Klub Posiadaczy Zacnych Głośników ATC

[jimmi]

Metalica ma w sudio Atc, jak wiele innych kapel zreszta..  😉

[piotrek7]

Wiedzą co dobre 😉

[muzofan]

ATC grają naprawdę super. Świetnie różnicują nagrania i pokazują charakter grania elektroniki i zmiany w okablowaniu. Testuję już trzecie pre i każde gra zdecydowanie inaczej i ZG idealnie to pokazują 😁

[piotrek7]

6 minut temu, muzofan napisał:

Testuję już trzecie pre

Jakie przerobiłeś? Mi po głowie chodzi Bryston BP-17

[muzofan]

Testowałem ATC SCA2, Musical Fidelity M8 PRE, teraz mam na weekend Cary Audio Slp-05. Dwa pierwsze spisały się dużo gorzej niż NAIM NAC 272 jako źródło (pliki grane przez USB) i pre. W przypadku lampiaka już jest znacząca poprawa. Scena  głębsza, na szerokość podobnie bo tak na ten moment pozwala jeszcze nie skończona akustyka. Tylne plany lepiej rysowane, separacja dokładniejsza. Pomimo że to lampa to dużego ocieplenia nie zaobserwowałem. Jedynie gitary na pierwszym planie brzmią odrobinę łagodniej. Za to na albumie Allan Taylor, Göttinger Symphonie Orchester – There Was A Time orkiestra zdecydowanie lepiej brzmi 😄 Jest więcej blasku, powietrza i magii. Pre jest faktycznie dobre i do rozważenia...

[piano]

2 godziny temu, jimmi napisał:

Ciekaw jestem, jak gra ATC P2, ale z doświadczenia z mocą wiem, że jeśli jest 300W w piecu  , to jest zazwyczaj idealnie dociążony system.

sorki, ale z racji wieloletniego zainteresowania stosunkami wschód - zachód/ zimna wojna, wsłuchuje się w liczne komentarze...

Wracając do tematu. Niestety, nie miałem ostatnio innego, stosownego amp, aby porównać do P2. 

Opisuję to co słyszę na bazie duetu P2/ scm 40. 

Jedyne co mogę, to z tego co pamiętam, wydaje mi się, ale podkreślam, wydaje mi się, ze zastosowanie amplifikacji w rodzaju P2 (i może też P1) jest jakby hmm.., przyjemniejsze dla ucha, niż zastosowanie wersji aktywnej np. scm 40 active. 

Ale to taka cicha teoria spiskowa, bo najlepiej byłoby postawić 1:1 i wyciągnąć wnioski. Pamięć w tym muzyczna, bywa ulotna, więc dopuszczam, ze mogę się mylić. 

7 minut temu, muzofan napisał:

Cary Audio Slp-05

miałem u siebie gościnnie 😉 

Fajny, ale skreśliłem go ze współpracy z ATC 150 Classic, nim zdążył się rozgrzać 😉 poziom szumów, to pierwsze, szumiało jak Bałtyk przy jesieni, a drugie, lekkie ( na moje za bardzo) pudrowanie noska, innymi słowy, z przyjemnej naturalności, robiło się lekkie koloryzowanie.

dla jednego fajnie, dla mnie niekoniecznie. 

[muzofan]

9 minut temu, piano napisał:

miałem u siebie gościnnie 😉 

Fajny, ale skreśliłem go ze współpracy z ATC 150 Classic, nim zdążył się rozgrzać 😉 poziom szumów, to pierwsze, szumiało jak Bałtyk przy jesieni, a drugie, lekkie ( na moje za bardzo) pudrowanie noska, innymi słowy, z przyjemnej naturalności, robiło się lekkie koloryzowanie.

Ja na szczęście nie doświadczyłem szumienia. Przy głośnym słuchaniu fajne czarne tło i cisza między kolejnymi uderzeniami. Są to już za wysokie kwoty na nietrafione zakupy zabawek więc testuję sobie bo nigdy nie miałem żadnej lampy 😄. Grasz na PRE MBL-a do ATC aktualnie?   

[piano]

3 minuty temu, muzofan napisał:

Ja na szczęście nie doświadczyłem szumienia. Przy głośnym słuchaniu fajne czarne tło i cisza między kolejnymi uderzeniami.

też bym nie słyszał, gdybym nie miał porównania z MBL 6010. Spójrz na poziomy szumów obu urządzeń. To nie jest bujanie na papierze, to wyraźnie słychać. 

Przy głośnym, to pryszcz. Najistotniejsze dla mnie są ciche odsłuchy np. w nocy, gdy poziom szumów tła i wszystkie śpią.

Wtedy szumy szumią jak diabli 😉

11 minut temu, muzofan napisał:

Grasz na PRE MBL-a do ATC aktualnie? 

owszem. MBL 6010D jest niesprzedawalny, 😉 never! 

wsio oddam, ale to nigdy. 

[muzofan]

Raczej jest droższy niż tańszy więc myślę że trochę nie ta kategoria wagowa co Cary Audio Slp-05 😉 . Fajnie że są sprzęty, których nie ma już na co zamienić 😄 i mogą mieć dożywocie

[piano]

ale w rewanżu masz fajniejsze paczki 😉

[muzofan]

Chyba nie mój budżet 😉. Zrobiłem sufit, mam mniejszy pogłos i na obecnym sprzęcie jest już niezła rozdzielczość. Może dlatego nie odczuwam obecności żadnego szumu 😁

[PanAntoni]

4 godziny temu, muzofan napisał:

ATC grają naprawdę super. Świetnie różnicują nagrania i pokazują charakter grania elektroniki i zmiany w okablowaniu. Testuję już trzecie pre i każde gra zdecydowanie inaczej i ZG idealnie to pokazują 😁

Moze to jest właśnie ta magia ukryta w tych głośnikach ze trzeba dobrać  resztę toru pod indywidualne gusta, i tu okazuje się ze pole manewru jest olbrzymie jak i możliwości konfiguracji końcowego brzmienia systemu.

[S0nic]

11 godzin temu, piotrek7 napisał:

Aby coś oceniać, należy najpierw samemu sprawdzić

Ale co mam sprawdzać? Ja tylko czytam Twoje posty.

[piano]

pewnie już było, ale natrzepali tych stron 😉

mamy jakieś "sprawdzone" terminale głośnikowe do scm 40? 

te oryginalne terminale z wsuwkami jakoś mi nie pachną fiołkami. 

Jakie terminale stosuje ATC do serii Classic np. 50 czy 100- kach?

[piotrek7]

43 minuty temu, piano napisał:

te oryginalne terminale z wsuwkami jakoś mi nie pachną fiołkami

Sprawdź magnesem, będziesz wiedział dlaczego 😉

Ja w SCM19 mam Viborgi BP603R. Miedź pokryta rodem.  Jedyny minus, że są dość duże i wchodzą niemal na styk. Nie ma zagrożenia zwarcia widełek ale jeśli ktoś ma duże paluchy, może być problem. Początkowo miałem zamiar użyć Cardas CCRR S. Gdy zabierałem się za wymianę były niedostępne. Dlatego stanęło na Viborgach 

[remiqa]

5 godzin temu, piano napisał:

pewnie już było, ale natrzepali tych stron 😉

mamy jakieś "sprawdzone" terminale głośnikowe do scm 40? 

te oryginalne terminale z wsuwkami jakoś mi nie pachną fiołkami. 

Jakie terminale stosuje ATC do serii Classic np. 50 czy 100- kach?

Ja wstawiłem gniazda firmy KLE, niestety oryginalne gniazda są małe więc wstawiając coś lepszego robi się ciasno 

[piano]

okropny lipton te oryginalne terminale! Wymieniłem na Janzena M6 27G. Tyle było pod ręką. Też bez szału względem jakości, ale różnice spore i to w całości grania. 

Miałem plan na Mundorf, bo jak już wymieniać, to tak, aby Matka się wstydzić nie musiała. ale brak, bo łącznie trza 12 szt.

Rozumiem księgowego, ale do diabła, jakieś granicum oszczędności jest nieprzekraczalne. Żeby byle pierwsze Janzeny goniły oryginały w każdym aspekcie grania!?

Jasne, to głośnik za 2 dychy, niższa półka oferty. Nie spodziewam się Mundorfa, ale, zeby taki lipton, aplikować do tak fajnych głośników!!!

Wstyd Panowie z ATC!

[piotrek7]

45 minut temu, piano napisał:

Rozumiem księgowego, ale do diabła, jakieś granicum oszczędności jest nieprzekraczalne. Żeby byle pierwsze Janzeny goniły oryginały w każdym aspekcie grania!?

No to wytłumacz teraz ludziom, że mimo tak dziadowskich komponentów te głośniki grają. I to jak!!!!! 😁

Ale faktem jest, że używają doskonałych głośników, mają niezłe zwrotnice, obudowy a jakby celowo (????) zaniżali możliwości swych głośników wykorzystując  tak dziadowskie złącza. Czy to spisek księgowych, czy zwykłe dziadostwo? Przyzwoita wsuwka Monacora  kosztuje 2,95 zł (ja wykorzystałem właśnie takie)

więc o jakich oszczędnościach tu mowa w skali głośnika za kilkanaście tysięcy zł ? Jeśli wymieniłeś terminale głośnikowe, warto zabrać się jeszcze za nie. Zwłaszcza te przy głośnikach wysokotonowych. Usłyszysz różnicę

Fakt, że ja wymieniłem jeszcze okablowanie wewnętrzne ale zdziwilibyście się, jak czysto i gładko (także na wysokich tonach) potrafi grać seria Entry. Jeśli tylko usunie się kilka oczywistych i rażących ograniczeń konstrukcyjnych (bez ingerowania w samą konstrukcję głośnika). 

A muszę przyznać, że trochę kusi mnie zamówienie nowych zwrotnic. O takich samych parametrach ale w oparciu o lepsze podzespoły. Ciekawe, jakby to zagrało?

[piano]

nie wątpię. Sęk w tym, ze są na sprzedaż, a nie chcę ingerować, bo potem marudzą, ze grzebane. 

Oryginalna płytka terminala oraz same terminale, są nie ruszone.

Mam osobne płytki terminali na wymiar i na nich przykręciłem nowe Janzeny, więc jak co, to tylko przekładam płytki, bo wsuwki są oryginał, nie ruszone. 

.., no chyba, ze nie będzie chętnych, to nie będę beczał, bo w sumie, fajnie to gada do spółki z amp P2. moze wtedy zmienię wsuwki, okablowanie.  Zobaczymy.., pozostawiam, to losowi 😉 

 

[piotrek7]

Wymiana wsuwek to nie grzebanie tylko podniesienie wartości 😉. Nikt nie zauważy zmiany bo to kwestia zaledwie kilku milimetrów kabla. Odcinasz oryginalną wsuwkę i po zdjęciu jakichś 3 mm izolacji zaciskasz nową.  

[Wuelem]

21 minut temu, piotrek7 napisał:

bo to kwestia zaledwie kilku milimetrów kabla.

I to ma uczynić kolumnę znacznie lepszą?

Przy takim myśleniu wniosek jest tylko jeden: pozbyć się ich.

Wyobraźmy sobie teraz osobę, która ma większą wiedzę w temacie kolumn - co ona może pozmieniać na lepsze!

A może zacząć od zmiany obudowy? Grubsze ścianki, masywniejsze drewno, itp., itd.

***

Jednoznacznie wychodzi na to, że producent nie wie, co robi. Proponuję przyjąć, że wie. Najlepiej jakby w aktywnych kolumnach wstawiał do środka wzmacniacz lampowy. Ależ by można było mieszać lampkami... Na nieszczęście pasywne ATC nie bardzo z lampą współpracują. Pełny dramat - trzeba na kabelki i złączki się przerzucić!

 

[remiqa]

Jakiś czas temu pisałem z atc jak to możliwe że niespełna trzy letnie kolumny mają tak zdegradowane konektory, przemiły pan napisał że jest mu przykro jak na to patrzy , poprosił o nr seryjny kolumn, chce prześledzić etapy produkcji, podał też namiary na osobę w Polsce która pomoże w razie gdybym nie znalazł zamiennych konektorów, jest ciekawy jak to jest u innych producentów 

[piotrek7]

Wydziałałem zdjęcie, które zamieściłeś. U mnie konektory wyglądały trochę lepiej. Ale tylko trochę. Dlatego wymieniłem je. Warto  

[piano]

50 minut temu, Wuelem napisał:

I to ma uczynić kolumnę znacznie lepszą?

Przy takim myśleniu wniosek jest tylko jeden: pozbyć się ich.

Wyobraźmy sobie teraz osobę, która ma większą wiedzę w temacie kolumn - co ona może pozmieniać na lepsze!

A może zacząć od zmiany obudowy? Grubsze ścianki, masywniejsze drewno, itp., itd.

***

Jednoznacznie wychodzi na to, że producent nie wie, co robi. Proponuję przyjąć, że wie. Najlepiej jakby w aktywnych kolumnach wstawiał do środka wzmacniacz lampowy. Ależ by można było mieszać lampkami... Na nieszczęście pasywne ATC nie bardzo z lampą współpracują. Pełny dramat - trzeba na kabelki i złączki się przerzucić!

 

troszku się zapędziłeś 😉

od lat marketing/ księgowość/ produkcja, kroi odbiorcę jak tylko może, aby max wyjść na swoje. 

Lud ciągle coś zmienia/ wymienia, a to kondy, a to rezystory, a to lampizują, wywalają tweetery, kroją zwrotki  z okablowaniem włącznie.., możliwości od metra. Taki Kenrick Audio, wywala z JBL co tylko się da, aplikując swoją zwrotkę, okablowanie i co tam nie jeszcze. 

Sam oglądałem starsze wersje ATC 40, które miały lepsze terminale w oryginale, ale to było kiedyś i se ne vrati. Dziś poszli w oszczędność, aplikując lipne terminale w niższej serii. Natomiast oglądałem też i takie ATC z wyższych serii, ze nie było się do czego przyczepić. 

Nawiasem, do wcześniej posiadanych ATC 150 Classic nie miałem się do czego przyczepić, ale to insza półka i budżet.

Także, różnie z tym bywa. 

[Mario3456]

Ja podziele się swoimi spostrzeżeniami. Otóż jakiś rok temu przeprowadziłem się z hifi z pokoju 10m do pokoju 22m. Zestaw to Helion, Rotel RCD 1072, Hegel HD-20, Creek 4330mkII i ATC SCM 7 mkII. Na ścianach panele akustyczne za kolumnami i kanapą. Na podłodze gruby dywan. Mogłem ustawić kolumny jak tylko chciałem. Kolumny rozstawione od siebie na 250cm, odległość od tylniej ściany 100cm, od bocznych ścian po 120cm. Miejsce odsłuchu oddalone od kolumn o 350cm. Generalnie ATC SCM 7 ze słabym Creekiem o mocy 40watt jak co niektórzy uważają nie powinny zagrać dobrze. Teraz opis dźwięku. Niskie tony bardzo audiofilskie, ale np. w muzyce techno wymuszone, brakuje mocy i uderzenia. Basu jest bardzo mało, aczkolwiek co dziwne pasmo jest wyrównane. Natomiast tony średnie są bardzo prawdziwe. Głosy i instrumenty, przynajmniej niektóre brzmią niesamowicie autentycznie. Przestrzeń 3D, scena zaczyna się 3 metry przed kolumnami a kończy gdzieś na linii kolumn, za kolumnami raczej słychać pogłos. Dźwięk jest bardzo spójny, plastyczny, muzykalny, przejrzysty jak kryształ, zachowuje komputerową rozdzielczość, bardzo szybki, otwarty i bezpośredni. Mikrodynamika bardzo fajna, szczegóły są fizycznie odczuwalne. Dźwięk szczególnie na średnicy całkowicie oderwany od głośników, zawieszony w powietrzu pomiędzy kolumnami, dźwięki latają po całym pokoju, niektóre dolatują aż do ucha (tutaj dla porównania inny tani stary tani wzmiacniacz Luxman A-357 z mocą 80w na kanał miał dźwięk totalnie przyklejony do głośników, a pomiędzy kolumnami żadnego polotu, oderwania, grała lewa i prawa kolumna a po środku zbita ociężała masa dźwięku, bez kreowania źródeł pozornych w powietrzu). Creek przy głośniejszym graniu zaczyna się bardzo nagrzewać, tak więc pewnie ATC są dla niego dużym obciążeniem, ale daje rade w mojej ocenie. Podsumowując uważam, że do kolumn ATC nie trzeba drogiego wzmacniacza, aby cieszyć się muzyką. Zawsze można lepiej, ale wystarczy tani, wydajny prądowo wzmacniacz. Inna sprawa to jaki zestaw za podobne pieniądze co ATC SCM 7 i Creek 4330mkII zagra bardziej audiofilsko? Nie chodzi mi o większą moc, bas itd....

Edytowane 17 Kwietnia 2022 przez Mario3456

[ciszyn11]

Kilka słów nt ATC50sl w porównaniu do Tannoy, które miałem wcześniej. To co najbardziej je odróżnia to budowanie sceny. Tannoy grało bardziej na twarz, jakby przez szkło powiększające. Z ATC jest lepsza przestrzeń, budowanie sceny wgłąb i na boki. Niezwykle precyzyjne ułożenie instrumentów na scenie, jeżeli jest to w nagraniu. Na plus również jakość niskich tonów, więcej wybrzmień, faktur, bas jest szybszy Średnica niezwykle klarowna, mniej wypchnięta niż w Tannoy.

Wysokie tony mniej zaznaczone. Tutaj Tannoy mam wrażenie potrafił bardziej je wyeksponować.

Na plus dla Tannoy to umiejętność oddania grania live i ciche odsłuchy. ATC lubią głośniejsze granie.

Będę jeszcze sprawdzić jak grają z mocniejszą końcówką mocy niż mój Dayens (2x175w @8oh@m)

[piano]

3 godziny temu, ciszyn11 napisał:

ATC50sl w porównaniu do Tannoy

a który  model?

[ciszyn11]

30 minut temu, piano napisał:

a który  model?

drivery HPD 315A z Tannoy Devon z w obudowach 130l. 

Edytowane 17 Kwietnia 2022 przez ciszyn11

[piano]

11 godzin temu, ciszyn11 napisał:

drivery HPD 315A z Tannoy Devon z w obudowach 130l. 

nie znam człowieka.

15 godzin temu, ciszyn11 napisał:

ATC lubią głośniejsze granie.

to jest ciekawe, bo model 150 Classic active, grał wyśmienicie nawet na ultra niskich poziomach, co cieszyło mnie i ślubną, która wraz z dziecięciem szła spać z kurami. 

Pasywki - jak piszą - lubią kręcenie gałą w prawo. Wygląda na to, ze tu amplifikacja/ wydajność ma duze znaczenie. 

Za 2/3 tyg, będę nieco mądrzejszy w tej kwestii z moimi scm 40/ P2, bo póki co to mam mieszane odczucia w tym względzie. 

[muzofan]

Dla podtrzymania aktywności w wątku zdjęcie mojego maleństwa 😉