Skocz do zawartości

Klub otwarty  ·  269 członków

ATC Klub
IGNORED

Klub Posiadaczy Zacnych Głośników ATC


slaaawek
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Ciekawe porównanie kolumn ATC SCM40 z Klipsch Forte IV. Zapraszamy do Q21.

Q21_01.jpg

Q21_02.jpg

Edytowane przez Q21

Pomagamy, doradzamy, wypożyczamy, zapraszamy na indywidualne odsłuchy.

Najlepsze ceny dla forumowiczów magazynu Audiostereo - zapytaj o ofertę! Pełna oferta na stronie www.Q21.pl.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 scm40, kolumny mają niespełna trzy lata, na konektorach przy terminalach głośnikowych pojawił nalot, śniedź? więc najwyższa pora wyciąć i polutować na stałe, ciekawe jakie jest połączenie przewodu do głośnika, podejrzewam że też na konektorach rozkręcał ktoś?20220219_141949.thumb.jpg.b3b588a114c56649b78cc6639a85b516.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem możliwość posłuchania SCM40 w salonie i zauroczyła mnie średnica głośnika. Ale to za duza kolumna.

Chętnie posłuchałbym SCM20 i SCM19. Czy jest ktos w Krakowie lub okolicy (do 100km), kto ma takie głośniki i zaprosi na testowy, krótki odsłuch? Prosze o PM.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W końcu wymieniłem okablowanie wewnętrzne w SCM19. Na dół poszedł Duelund, na wysokie Neotech. Początkowo miał być srebrny solidcore, stanęło na miedzianej lince. Aby ocenić zakres zmian trzeba będzie trochę poczekać. Jeszcze nie ostygły od lutownicy ale różnicę i tak już słychać Przede wszystkim grają "większym" dźwiękiem z minimalnie ocieploną barwą (kto miał do czynienia z Duelundem, wie o czym piszę). Wysokie tony nabrały większej czystości i gładkości (typowo dla miedzi Neotecha). Oczywiście poprawione wszystkie połączenia. Paskudne wsuwki widoczne 2 posty wyżej zastąpiłem pozłacanymi Monacorami. Śmieszne bananki jakimi podłączone są przewody do głośnika obsługującego bas i średnicę wymieniłem na banany Chorda (miały być KACSA ale okazało się, że nie mam). Ogólnie robota upierdliwa ale uważam, że warto. Jedynie zawaliłem sesję zdjęciową. Jedno zdjęcie nowych kabli po zamontowaniu zwrotnicy wewnątrz obudowy i tyle. 

 

IMG_20220226_193422.jpg

Tak wyglądają oryginalne druty z ATC z banankami 

IMG_20220226_204107.jpg

Paskudne ale trzeba przyznać, że siedziały w gniazdach bardzo mocno 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gratulacje 😊. Naprawdę fajne granie. Z czymś bezpośrednio porównywałeś?

ATC SCM150SL // NAIM NDX 2 + NAIM XPS DR + Furutech DPS - 4.1// Musical Fidelity M8Pre + 3 x M8s-500s + 4x GigaWatt LC-2 EVO// GigaWatt PF-2 EVO + Enerr Transcenda Ultimate// Albedo Monolith Reference

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość

(Konto usunięte)
póki co ze swoimi diy na głośnikach Tannoya HPD 315A. Zupełnie inna szkoła , ale muszę poczekać z wnioskami. Z tego co widzę, to świetnie różnicują nagrania, lubią głośne granie i są szybsze na basie
Żeby porównać je z Tannoyami, to sądzę że musiałyby to być Kensingtony GR.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie czy ktoś w klubie testował przedwzmacniacz ATC SCA2 PRE lub zna kogoś kto testował? 

ATC SCM150SL // NAIM NDX 2 + NAIM XPS DR + Furutech DPS - 4.1// Musical Fidelity M8Pre + 3 x M8s-500s + 4x GigaWatt LC-2 EVO// GigaWatt PF-2 EVO + Enerr Transcenda Ultimate// Albedo Monolith Reference

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
11 godzin temu, tomek4 napisał:
18 godzin temu, ciszyn11 napisał:
póki co ze swoimi diy na głośnikach Tannoya HPD 315A. Zupełnie inna szkoła , ale muszę poczekać z wnioskami. Z tego co widzę, to świetnie różnicują nagrania, lubią głośne granie i są szybsze na basie

Żeby porównać je z Tannoyami, to sądzę że musiałyby to być Kensingtony GR.

niestety Kensingtonów nie miałem okazji sprawdzić. Natomiast wcześniej były u mnie długo Tannoy DC10T i jednak wolałem te stare. Sprawdzałem również nowe Legacy Cheviot i grały słabiej od leciwych HPD315A jeszcze w starych budach- Devon. W dużych obudowach są jeszcze lepsze. ATC traktuję jako odwyk od Tannoya, który uzależnia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość

(Konto usunięte)



niestety Kensingtonów nie miałem okazji sprawdzić. Natomiast wcześniej były u mnie długo Tannoy DC10T i jednak wolałem te stare. Sprawdzałem również nowe Legacy Cheviot i grały słabiej od leciwych HPD315A jeszcze w starych budach- Devon. W dużych obudowach są jeszcze lepsze. ATC traktuję jako odwyk od Tannoya, który uzależnia.


OIDP, HPD315A są na Alnico i PepperPot tak jak Kensingtony.
Natomiast 9" z zasady powinno być szybsze od 12".

Tak czy owak, Kensingtony i SCM50 to ta sama półka cenowa.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nikt nie wypowiedział się na temat ATC SCA2 więc postanowiłem własnousznie go przetestować w znanym mi systemie. Może przyda się to komuś na przyszłość. Przedwzmacniacz wypożyczony dzięki uprzejmości @Q21, jak zawsze.

Grałem na nim tylko 1 dzień bo tyle wystarczyło aby przekonać się że niestety wraca do kartonu. Grał w połączeniu z systemem z sygnatury. NAIM NAC służył jako źródło z wyjścia analogowego podłączony do ATC SCA2 najpierw Albedo Flat-One RCA później Ricable Invictus RCA (różnice między nimi minimalne w tym przypadku). ATC SCA2 połączone z końcówką MF M8s500s Albedo Flat-One na wyjściu CD, później AUX2 (różnice pomijalne). Postawiony dodatkowo na nóżkach antywibracyjnych aby uprzyjemnić mu pracę. To tyle teoretycznego opisu. Sznurek zasilający wymieniony na Wireworld Stratus 7 (taki akurat miałem wolny w pudle) po 2 utworach. Tu zapraszam na ślepe testy sceptyków bo nawet głuchy by pomyślał że coś poważnego zostało wymienione w systemie bo takie były różnice. Oczywiście oba kable podpięte pod to samo gniazdo sieciowe w Gigawatt PF-1 EVO a zgodność fazowa sprawdzona miernikiem (żeby nie było że amator 😄 )

Jeżeli chodzi o odczucia typowo brzmieniowe to zdecydowanie mocniej sterował końcówką bo dźwięk zrobił się bardziej energetyczny a uderzenie stopy perkusji wgniatało w fotel. Fortepian, pianino z lepszą artykulacją każdego dźwięku a wokal odrobinę czystszy. Niestety dla jednego będą to plusy dla mnie już mniej. Słuchając raczej delikatnej muzyki dół za bardzo zaburzał cały przekaz. ZDECYDOWANE pogorszenie nastąpiło w tworzeniu sceny. Akustyka jest profesjonalnie zrobiona więc wiem jakiej szerokości scenę mają dane utwory. Kolumny rozstawione na około 2,2 m a w przypadku ATC SCA2 scena na żadnym odsłuchiwanym utworze nie miała więcej niż 1,2 - 1,5m. Wszystko dość mocno ściśnięte i przez to gorsza lokalizacja źródeł pozornych oraz separacja instrumentów. Wszystko rysowane w głąb. Dalsze plany dzięki temu trochę lepiej odbierane. Regulacja głośności dużo mniej precyzyjna niż w NAC 272 a pilot to dramat użytkowy (jedynie do walki wręcz się nadaje lub wbijania grubych gwoździ). Regulacja szczególnie mnie rozczarowała bo ATC to firma inżynierska a nie marketingowo audiofilska.

Podsumowując dla kogoś do mocnej muzyki gdzie liczy się szybkość, piorunowe uderzenie a mniej scena, smaczki, magia odsłuchu może przypaść do gustu. Może na pewno rozruszać niemrawą końcówkę.

Zatem dalej szukam co poprawić w systemie 🙂     

ATC SCM150SL // NAIM NDX 2 + NAIM XPS DR + Furutech DPS - 4.1// Musical Fidelity M8Pre + 3 x M8s-500s + 4x GigaWatt LC-2 EVO// GigaWatt PF-2 EVO + Enerr Transcenda Ultimate// Albedo Monolith Reference

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jeszcze dla uzupełnienia muzyka z HdTracks odpalana z USB w wejściu frontowym NAIM.

@piano system grał sobie od jakiejś 19 do 7 rano i wtedy dopiero dokonałem krytycznych odsłuchów. Niestety nie było sensu aby dłużej go testować bo całościowo, decydując własnym portfelem, pogorszył odbiór muzyki 😉

Zawsze staram się, widząc potencjał do poprawy systemu, możliwie dlugo testować aby dokonać właściwego wyboru.

Dzisiaj już będzie w sklepie.

ATC SCM150SL // NAIM NDX 2 + NAIM XPS DR + Furutech DPS - 4.1// Musical Fidelity M8Pre + 3 x M8s-500s + 4x GigaWatt LC-2 EVO// GigaWatt PF-2 EVO + Enerr Transcenda Ultimate// Albedo Monolith Reference

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napiszę Ci szczerze że z ATC SCM 40 i P2 mogłoby fajnie zagrać. Nie wiem jak ze sceną ale uderzenie i drive byłyby niezłe 😉

ATC SCM150SL // NAIM NDX 2 + NAIM XPS DR + Furutech DPS - 4.1// Musical Fidelity M8Pre + 3 x M8s-500s + 4x GigaWatt LC-2 EVO// GigaWatt PF-2 EVO + Enerr Transcenda Ultimate// Albedo Monolith Reference

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
7 godzin temu, muzofan napisał:

Nikt nie wypowiedział się na temat ATC SCA2 więc postanowiłem własnousznie go przetestować w znanym mi systemie. Może przyda się to komuś na przyszłość. Przedwzmacniacz wypożyczony dzięki uprzejmości @Q21, jak zawsze.

Grałem na nim tylko 1 dzień bo tyle wystarczyło aby przekonać się że niestety wraca do kartonu. Grał w połączeniu z systemem z sygnatury. NAIM NAC służył jako źródło z wyjścia analogowego podłączony do ATC SCA2 najpierw Albedo Flat-One RCA później Ricable Invictus RCA (różnice między nimi minimalne w tym przypadku). ATC SCA2 połączone z końcówką MF M8s500s Albedo Flat-One na wyjściu CD, później AUX2 (różnice pomijalne). Postawiony dodatkowo na nóżkach antywibracyjnych aby uprzyjemnić mu pracę. To tyle teoretycznego opisu. Sznurek zasilający wymieniony na Wireworld Stratus 7 (taki akurat miałem wolny w pudle) po 2 utworach. Tu zapraszam na ślepe testy sceptyków bo nawet głuchy by pomyślał że coś poważnego zostało wymienione w systemie bo takie były różnice. Oczywiście oba kable podpięte pod to samo gniazdo sieciowe w Gigawatt PF-1 EVO a zgodność fazowa sprawdzona miernikiem (żeby nie było że amator 😄 )

Jeżeli chodzi o odczucia typowo brzmieniowe to zdecydowanie mocniej sterował końcówką bo dźwięk zrobił się bardziej energetyczny a uderzenie stopy perkusji wgniatało w fotel. Fortepian, pianino z lepszą artykulacją każdego dźwięku a wokal odrobinę czystszy. Niestety dla jednego będą to plusy dla mnie już mniej. Słuchając raczej delikatnej muzyki dół za bardzo zaburzał cały przekaz. ZDECYDOWANE pogorszenie nastąpiło w tworzeniu sceny. Akustyka jest profesjonalnie zrobiona więc wiem jakiej szerokości scenę mają dane utwory. Kolumny rozstawione na około 2,2 m a w przypadku ATC SCA2 scena na żadnym odsłuchiwanym utworze nie miała więcej niż 1,2 - 1,5m. Wszystko dość mocno ściśnięte i przez to gorsza lokalizacja źródeł pozornych oraz separacja instrumentów. Wszystko rysowane w głąb. Dalsze plany dzięki temu trochę lepiej odbierane. Regulacja głośności dużo mniej precyzyjna niż w NAC 272 a pilot to dramat użytkowy (jedynie do walki wręcz się nadaje lub wbijania grubych gwoździ). Regulacja szczególnie mnie rozczarowała bo ATC to firma inżynierska a nie marketingowo audiofilska.

Podsumowując dla kogoś do mocnej muzyki gdzie liczy się szybkość, piorunowe uderzenie a mniej scena, smaczki, magia odsłuchu może przypaść do gustu. Może na pewno rozruszać niemrawą końcówkę.

Zatem dalej szukam co poprawić w systemie 🙂     

Po jednym dniu grania , większość wzmacniaczy wróciła by do sklepu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nic na to nie poradzę że tak sprawdzam sprzęt, który ewentualnie zamierzam przygarnąć pod strzechę. Jeśli coś jest dobrze wygrzanym egzemplarzem testowym i po kilkunastu godzinach ciągłej gry pod wieloma względami, na znanych mi utworach, słabo wypada to nie widzę sensu trzymania takiego klamota.

Teraz sprawdzam sobie inne głośnikowe i RCA i tutaj muszę pograć z tydzień żeby zobaczyć jak wypadają dźwiękowo. 

@pianoszukam dalszej poprawy po zrobieniu akustyki. Wymyśliłem sobie że sprawdzę typowe pre a NAC 272 pozostanie źródłem. W między czasie pojawił się pomysł innych kabli, wyższego modelu listwy sieciowej i zasilających. Fajna jest taka zabawa 😉. Niczego nie kupuję w ciemno więc mało ryzykuję.

Wiem już co lubię, nabieram doświadczenia i staram się poprawiać ewentualne niedostatki 😊

ATC SCM150SL // NAIM NDX 2 + NAIM XPS DR + Furutech DPS - 4.1// Musical Fidelity M8Pre + 3 x M8s-500s + 4x GigaWatt LC-2 EVO// GigaWatt PF-2 EVO + Enerr Transcenda Ultimate// Albedo Monolith Reference

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak będziesz miał możliwość, to sprawdź głosnikowy Kimber 4vs lub 8vs bi-wire i daj znak.

U mnie teraz 8vs z metra w bi-wire na mid i high, a na low 8 vs pojedyńczy. Jeszcze sprawdzę 4vs na low czy przypadkiem nie przegiąłem, choć sonicznie nic na to nie wskazuje. Przeciwnie, coś jest w tych Kimberach.  

Niestety, nie mieli 4 vs z metra, jak początkowo chciałem. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

od niedawna jestem (prawdopodobnie szczęśliwym) posiadaczem  atc scm40 mk1.  Jest to kolejny etap poszukiwań kolumn idealnych, z górą nie kłującą w uszy, ale też bez "koca". Z rytmicznym basem, który nie wzbudza okolicznych kartonogipsów i pływającej podłogi.  Po kilku latach poszukiwań coraz bardziej przypominało to mission impossible (dowolny odcinek).  Atc zapowiada (ło) się na kolejną porażkę. Udało się opanować przebasowione kawałki Melua lub Morcheeba, ale wokalne 'sss' kłuły bębenki. Z kolei w Iron Maiden lub Alphaville z basem było zdecydowanie za szczupło.  Ostatecznie chwytając się brzydko brzytwy spróbowałem wykorzystać bi-amping i napędzić bas Heglem h200, resztę wzmacniaczem lampowym. Niewiele ma to wspólnego z typowym audiofilizmem i wiernością przekazu, ale wreszcie z większą (mieszając głośnością sekcji bas-reszta) , a czasami zerową  ingerencją jestem w stanie cieszyć się całym przekrojem swoich gustów muzycznych. Inne kolumny takiej elastyczności mi nie zapewniały.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • 2 tygodnie później...

Po niedawnej operacji wymiany okablowania przyszedł czas na poprawki. Duelund nie utrzymał się na okablowaniu głośnika średnioniskotonowego. Grało to zajebiście, gęsto z kapitalną barwą i dociążeniem  ale zbyt..... audiofilsko, odchodząc trochę od charakteru SCM19. Dlatego całość okablowania przejął kabelek Neotecha. I teraz jest OK. A przy okazji w formie eksperymentu dodałem trochę włókniny do środka. Oryginalnie wypełnia górną część głośnika "osłaniając" głośnik wysokotonowy. Dorzuciłem na spód, przykrywając zwrotnicę. Do tego przyzwoite uszczelki pod głośniki w miejsce tych prowizorycznych firmowych. Trochę ta zabawa kosztowała ale myślę, że warto. Natomiast zdecydowanie każdemu polecam drobny zabieg w postaci odkręcenia głośnika wysokotonowego i zastąpieniu beznadziejnych konektorów jakie stosuje ATC. Do wyboru Monacor, WBT. Koszt kilka do kilkunastu złotych. Roboty na pół godziny (nawet dla kogoś, kto wcześniej nie wykonywał takich przeróbek) 

IMG_20220326_172837.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od czasu nabycia amp ATC P2, nowy z folii do pary z ATC scm 40 demo, minęły > 2 miesiące.

Jak oceniam, wszystko co miało się ułożyć, się ułożyło, włącznie z pozycjonowaniem, nowym okablowaniem głośnikowym itp.

Wniosek.

W relacji jakość/ cena oraz w tej stylistyce reprodukcji, zestawienie odbieram jako bardzo ciekawe narzędzie do słuchania muzyki. Tyle i aż tyle. I chyba dobrze.

To żaden wielki hajend, ale daje sporo frajdy.

Tu nie ma mowy o ultra wybitności, ponadprzeciętności czy jak kto woli, opadu szczęki...

Tu nie ma też efektów specjalnych czy pudrowania noska. 

Tu jest zwyczajność, taka zwykła przyjemna zwyczajność. Nic w fotel nie wgniecie, bo nie ma z czego. Z drugiej, bas jest basem i tu wątpliwości też nie ma.

Wiadomo, zawsze można coś lepiej czy inaczej, zawsze też znajdzie się ktoś, kto pokręci nosem, bo gusta w tej zabawie są różne. 

Jakby nie spojrzeć, gra to przyjemnie, po prostu przyjemnie bez fajerwerków i trików, aby za wszelką cenę słuchaczowi umilić żywot po pracy. 

Tu nie ma mamy, która przytuli, otuli. 

Tu jest to co w materiale źródłowym, choć przyjemnie podane. 

 I chyba dobrze, bo granie odbieram jako dobrze wyważone tonalnie ze sporą dozą umownej naturalności, jednak podanej tak, aby całość sprawiała przyjemność, a nie męczyła czy szczególnie zwracała uwagę na detale. 

Fortepian ma być fortepianem, a trąba trąbą. I tak jest. 

Można się spierać o zawartość trąby w trąbie, ale nie zmienia to faktu, że Dianę Krall, trudno pomylić z inną artystka o  zbliżonym tembr. 

Czego nie ma?

nie ma chłodu, analitycznych zapędów. I całe szczęście, bo wtedy rychło szukałbym drzwi. 

Czego mi brakuje?

Brakuje mi '15 - tki, ale trudno za to winić model scm 40. 

Za to jest fajny średniak. 

W sumie już o tym pisałem, ale celowo czekałem, aż kurz opadnie i się trochę osłucham. Byłem też ciekawy czy po ponad 2 mieś. coś mnie znudzi, zacznie szczególnie irytować.

Także szału nie ma, ale z drugiej strony, jedyne co robię, to zmieniam płyty. Czy nie o to właśnie chodzi? 😉

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
42 minuty temu, piano napisał:

Także szału nie ma,

bo jest

43 minuty temu, piano napisał:

Tu jest zwyczajność, taka zwykła przyjemna zwyczajność.

Czyli coś, czego niejednokrotnie brakuje w absurdalnie drogich systemach, które grają doskonałe dźwięki ale na zwykłej  muzyce często sromotnie wykładają się

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
8 godzin temu, piotrek7 napisał:

Po niedawnej operacji wymiany okablowania przyszedł czas na poprawki. Duelund nie utrzymał się na okablowaniu głośnika średnioniskotonowego. Grało to zajebiście, gęsto z kapitalną barwą i dociążeniem  ale zbyt..... audiofilsko, odchodząc trochę od charakteru SCM19. Dlatego całość okablowania przejął kabelek Neotecha. I teraz jest OK. A przy okazji w formie eksperymentu dodałem trochę włókniny do środka. Oryginalnie wypełnia górną część głośnika "osłaniając" głośnik wysokotonowy. Dorzuciłem na spód, przykrywając zwrotnicę. Do tego przyzwoite uszczelki pod głośniki w miejsce tych prowizorycznych firmowych. Trochę ta zabawa kosztowała ale myślę, że warto. Natomiast zdecydowanie każdemu polecam drobny zabieg w postaci odkręcenia głośnika wysokotonowego i zastąpieniu beznadziejnych konektorów jakie stosuje ATC. Do wyboru Monacor, WBT. Koszt kilka do kilkunastu złotych. Roboty na pół godziny (nawet dla kogoś, kto wcześniej nie wykonywał takich przeróbek) 

IMG_20220326_172837.jpg

Kable, terminale głośnikowe, konektory, uszczelki, włóknina. Moja miłość do ATC topnieje 🙂

obiektywnie o audio

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
7 godzin temu, piotrek7 napisał:

Czyli coś, czego niejednokrotnie brakuje w absurdalnie drogich systemach, które grają doskonałe dźwięki ale na zwykłej  muzyce często sromotnie wykładają się

coś w tym jest, choć z drugiej strony, nie chciałbym przeszacować. W opiniach, tym co piszę, staram się nie kolorować, piszę jak jest, jak faktycznie odbieram. Owszem, są firmy czy modele, które są bliższe memu uchu, to normalne, jednak nie mam żadnych profitów z tego, aby je faworyzować pod miarę, więc szczęśliwie mam ten komfort, aby pisać jak jest. A jak jest, wiemy. Nie ma idealnych produktów, zawsze jest obszar, który można poprawić, zmienić, udoskonalić. Nie zrodziła się jeszcze taka, co by wszystkim dogodziła. ATC scm 40 nie jest wolny od tego. Są fani, którzy będą bronić jak Częstochowę, są tacy, którym będą bliższe, są też przeciwnicy oraz ci, którym to lotto. 

Ja chyba gdzieś pośrodku, raczej wyważenie, bo z ludu nie można robić wariatów. 

a odnosząc się do cytowanego.

Jak każdy i ja mam taki, bardzo ciekawy mz, materiał, który różnie wypada na wielu systemach.

Tu, trochę ku mojemu zaskoczeniu, wypada bardzo zjadliwie 😉

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
9 godzin temu, piano napisał:

Od czasu nabycia amp ATC P2, nowy z folii do pary z ATC scm 40 demo, minęły > 2 miesiące.

Jak oceniam, wszystko co miało się ułożyć, się ułożyło, włącznie z pozycjonowaniem, nowym okablowaniem głośnikowym itp.

Wniosek.

W relacji jakość/ cena oraz w tej stylistyce reprodukcji, zestawienie odbieram jako bardzo ciekawe narzędzie do słuchania muzyki. Tyle i aż tyle. I chyba dobrze.

To żaden wielki hajend, ale daje sporo frajdy.

Kiedyś szukałem usilnie kolejnych modeli Creeka, aż doszedłem do wersji Destiny2. Kupiłem ten wzmacniacz od Pana, który przesiadł się na ATC P2. W trakcie rozmowy po tym jak, już wpłaciłem pieniądze pijawiła się u niego wątpliwość, czy dobrze robi sprzedając D2, bowiem różnica w cenie to porzepaść a w dźwięku lepiej, jak to określił o 10-15%.

Kiedy kolejny wzmacniacz przyszedł do mnie po dwóch latach tj Musiical Fidelity M6si, stałem przed podobnym dylematem, a jednak Mf został ze względu na zdecydowanie lepszy bas i równość tonalną.

Kiedy zrobiłem końcówkę mocy dyi, wówczas kożystałem już tylko z pre Musicala. Potem już kolejny projekt pre na lampach pozwolił mi spakować sklepową jednostkę w karton.

Zawsze chciałem mieć system  dociążony i w miarę uniwersalny w gatunkach muzycznych, gdzie nigdy nie pomyślę o potrzebie aplikacji suba,  a jednocześnie równy tonalnie. Ciekaw jestem, jak gra ATC P2, ale z doświadczenia z mocą wiem, że jeśli jest 300W w piecu  , to jest zazwyczaj idealnie dociążony system. (czyli nie gra płasko, instrumenty mają swoją siłę w brzmieniu tj. trąbka, piano skrzypce czy kontrabas, a także punktowy  i też  niżej schodzący bas)

Pozdrawiam Łukasz

 

 

Edytowane przez jimmi

Lubie elektronike, ktora prezentuje moje dzwieki, tak jak to sobie wymarzylem..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu, piano napisał:

bo z ludu nie można robić wariatów. 

A jak lud mądry, sam sprawdzi

 

Godzinę temu, piano napisał:

Tu, trochę ku mojemu zaskoczeniu, wypada bardzo zjadliwie 😉

Zdecydowanie zjadliwie. Tak samo jak Fever Sepultury i Blue Velvet Tony Bennetta. I za to lubię tą markę. Może w niczym nie jest wirtuozem ale za to we wszystkim bardzo, bardzo solidnym rzemieślnikiem. Stąd właśnie ich zwyczajność i naturalność objawiająca się łatwością grania różnych gatunków muzycznych 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.