Skocz do zawartości
IGNORED

Piłka nożna


Hermes
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

  • 2 tygodnie później...

O Brzęczku... jakoś tak niespecjalnie: 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Całkiem przypadkiem trafiłem na inny felieton Wichniarka i jest tam kilka obserwacji niby podstawowych, ale najwidoczniej nie w polskim futbolu.

Odsyłam do całości,

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

ale pozwolę sobie zacytować większy fragment:

"Gdy trafiłem do Niemiec jako reprezentant kadry Janusza Wójcika, byłem zdumiony treningami w Bielefeld. Intensywnością, ale przede wszystkim tym, że każde zajęcia zaczynały się od 30-, 40-minutowego piłkarskiego abecadła, nieważne czy na początku tygodnia, czy w przeddzień meczu. Przyjęcie, odegranie, przyjęcie, zagranie. „Oni tego nie umieją?” – po cichu się dziwiłem. Szybko dostałem odpowiedź od trenera: „Halo! Co ty robisz? Masz przyjąć lewą nogą i odegrać prawą. Musisz przyjąć kierunkowo, by móc od razu uciec rywalowi i szybko, poprawnie zagrać do partnera”. No i z banalnego ćwiczenia – jak mi się wydawało – robiło się trudne. W moim przypadku, bo koledzy potrafili, a przypomnę, że była to tylko „śmieszna” Arminia, żaden czołowy zespół Bundesligi, i to niemal dwie dekady temu! Piłka krążyła w trójkącie i czworokącie. Proste? Tak, ale trzeba nauczyć się robić to dokładnie i w tempie."

"Przyjąć piłki kierunkowo nie umiemy (zainteresowani niech spojrzą na Luisa Suareza w meczu z Interem), mocno i dokładnie podać do partnera – też niestety nie. Nasz ligowiec ma problemy z takim zagraniem, zna ułomność swoją i partnera z boiska. Nie poda do niego silnej, plasowanej piłki, bo wie, że będzie miał problemy z jej opanowaniem. Co za tym idzie, podanie jest jakby w zwolnionym tempie, co powoduje brak dynamiki rozgrywanych akcji."

Świetnie było to widać podczas meczu ze Słowenią. W innych zresztą też.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jestem Europejczykiem.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nasi kopacze na razie perfekcyjnie opanowali przyjęcia i odegrania przed własnym polem karnym w szerz i do tyłu.
Ale trener Brzęczek z pewnością nauczy ich też przyjęcia kierunkowego, by móc szybko uciec przeciwnikowi do przodu. ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
24 minuty temu, soundchaser napisał:

ak przeciwnik naciska, to opanowali też skuteczne wybijanie piłki poza boisko

No nie, bądź sprawiedliwy - wtedy w większości przypadków następuje "ofensywna laga" na radar do Lewandowskiego.

Edytowane przez iro III
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Łotwa - Polska 0:3 i hat trick genialnego Lewandowskiego.
Gra nic a nic nie poprawiła się. Dwie szybkie bramki ustawiły mecz.
Powtórzę - tylko geniusz Lewego zapewnił nam tak "błyskotliwe" zwycięstwo,
które pójdzie w świat.
Teraz proszę sobie wyobrazić obraz meczu z tymi słabeuszami bez Roberta...

...na bank remis 0:0.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Strasznie nudne to było. Jedyne co cieszy to zmiany wprowadzone przez Brzęczka, tj. Szymański i Reca. Rozczarował mnie Rybus który w końcu dostał szansę, ale grał jakiś dziwnie rozkojarzony. Strach pomyśleć co będzie z Macedonią :-).

Jestem Europejczykiem.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Polska może awansować do ME już w w niedzielę. Co wcale nie jest takie pewne. Bowiem forma Macedonii Północnej rośnie, a Polski spada. Mecz z drużyną Łotwy, która ma w tej chwili umiejętność chyba poniżej poziomu San Marino, doskonale to uwidocznił.

Dla mnie noty przyznane przez specjalistów z "PS" to nieporozumienie: 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Bo skoro bramkarz, który w zasadzie przez cały mecz nie miał nic wielkiego do roboty; lewy obrońca tracący piłki, przegrywający  pojedynki jeden na jeden i posyłający piłki na róg; pomocnik o subtelnych ruchach, któremu od kręcenia bezproduktywnych kółeczek kręci się w głowie i cięgle meczu nie może sobie w nie poukładać albo skrzydłowy niczym jeździec bez głowy, który wypracował zaledwie jedno podanie na bramkę dla Lewandowskiego, a potem psuł niemal wszystko - dostają 6; a Lewandowski, który uratował mecz i szanse awansu, strzelił 3 bramki i wypracował chyba ze 4 bramkowe okazje innym - dostaje 7. To inaczej delikatniej o tym powiedzieć nie można.

Dobrze ocenił mecz Glik. Drużyna istniała przez 20 minut. Potem grało kilkunastu nie najlepszych wyrobników na własną rękę, udając przy tym gwiazdy, zamiast sapier...ać  na Lewandowskiego jak chłop folwarczny na dziedzica. A wówczas byłoby i 8, a nie 3 do 0. 

Jeżeli Brzęczek nie potrafi tego wpoić tego zawodnikom, a następnie wyegzekwować to powinien zrezygnować ze swojej funkcji. Bo lepszej taktyki tu nie wymyśli.

Na niedzielny mecz czekam z dużymi obawami, ale jeszcze większą wiarą w awans. Pewności jednak nie mam.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez Zyzol
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2:0 z Macedonią Północną i jest awans do ME. Lewandowski nie strzelił nic, ale wypracował trzy sytuacje innym. Frankowski i Milik je wykorzystali. Piątek przestrzelił. Dobry i ciężki mecz, lepsza druga połowa - szczególnie po zejściu Grosickiego. Bardzo dobry występ Krychowiaka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak też to widzę.I jak zwykle słaby występ Zielińskiego.

do Zyzola

2 minuty temu, Jaro_747 napisał:

Krychowiak zyskał piłkarskie drugie życie. A nawet pierwsze. Tak jak zawsze doprowadzał mnie do szału to dzisiaj grał na poziomie pomocnika światowej klasy.

Był najlepszy w naszej drużynie.

Edytowane przez wojciech iwaszczukiewicz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
19 minut temu, soundchaser napisał:

Najlepszy jest trener.
Pojedynczo odszczekiwać psy wieszane na nim. Dokonał cudu.
Boniek miał rację. ?

Dobre. Jajcarz Ciebie.

 

Wydaje się, że Brzęczek właśnie odpuścił swoje stare pomysły i posłuchał innych. Dzisiaj sporo pokazali zawodnicy których długo ignorował, co powinno mu dać do myślenia.

Jestem Europejczykiem.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wygrany mecz z Macedonią Północną najbardziej dowartościował trenera Brzęczka i prezesa Bońka. Wprawdzie trener z taktyka i zmianami wstrzelił się w mecz raz pierwszy i oby nie ostatni, ale duma obu ogarnęła od razu wielka. No cóż prawdziwy profesjonalizm.

I druga sprawa. Polskie media od razu wykreowały dwóch największych jego bohaterów. Frankowskiego i Milika, Podczas, gdy na to miano bardziej zasłużyli Krychowiak i Lewandowski. Ten pierwszy harował całym boisku, walczył, odbierał, podawał i strzelał - o mało poprzeczki nie złamał. Ten drugi był przez cały mecz niby gladiator nie zważał na to, że chcieli mu nogę złamać, głowę rozbić parę razy, cieli równo z trawą i chwytami obalali na murawę. Mimo, to trzy razy wyłożył innym piłki tak, że tylko Piątek mógł nie trafić do bramki. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem jakie media Zyzol czyta, chyba jakieś brukowce.

W artykułach i podsumowaniach które ja czytałem chwalono głównie Szymańskiego, Krychowiaka, Góralskiego i Recę.

Mnie podobał się Bereszyński który kompletnie nie przypominał zagubionego Bereszyńskiego wsadzonego na siłę na lewej obronie. Całe szczęście że Brzęczek wreszcie puknął się w łeb i rzucił Beresia na jego naturalną pozycję.

Lewego chwalono z taką uwagą, że to inna liga niż reszta piłkarzy. O Frankowskim czytałem, ze mocno się ostatnio przyłożył do roboty co przełożyło się na gole i asysty w MLS.

Jestem Europejczykiem.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co tu odszczekiwać,jak pojadą na dwa , trzy mecze i wrócą....z tarczą.Trudno było tej grupy nie wygrać i Lewus dla Brzęczka to zrobił...wygrał.Cała reszta do ćwiczeń jak pisał Wichniarek,jeszcze raz do ćwiczeń , bo będzie wstyd wracać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • 1 miesiąc później...

Mecz jak to mecz,pierwsza połowa była by udana ,gdyby nie brak bramek w drugiej a szczególnie w jej końcówce , mecz w naszym wykonaniu jak to u Brzęczka.Zmiany do bani zamiast ściągnąć grającego najgorzej w swojej karierze Frankowskiego,zdejmuje KRYCHĘ!!!Ten facet nie powinien być trenerem i zdania nie zmienię a dobitnie to pokażą mistrzostwa.Pojadą tam na trzy mecze....ostatni będzie o honor.

 

4 minuty temu, Zyzol napisał:

Kiepska druga połowa od stanu 2:0 dla Polski i stracona bramka po błędzie Szczęsnego.

Po błędzie ale nie Szczęsnego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, modrzew47 napisał:

Po błędzie ale nie Szczęsnego.

Uważam, że jednak po jego błędzie. Podjął złą decyzję. Zamiast bronić na linii bramkowej, powinie skrócić kąt zawodnikowi Izraela. Obserwował przed pole i miał czas to zrobić. Wcześniej też popełnił błąd przy piąstkowaniu, źle obliczył lot piłki i w nią nie trafił. Pokazuje to, że nie grał pewnie na przedpolu w tej fazie meczu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.