Rock progresywny i pochodne - dobre płyty.

[xniwax]

Godzinę temu, fozzie napisał:

Mnie się podoba...

Mnie też...okładka ;))

[soundchaser]

19 minut temu, xniwax napisał:

Nowego DT słuchałem już trzeci raz i jest...no źle jest ;(

Mi wystarczyły dwa przesłuchania. Szkoda czasu...tyle jest ciekawszych płyt.
 

[jezz]

W dniu 25.02.2019 o 18:46, iro III napisał:

Proszę.

Nie zapomnij opisać wrażeń.  :)

No dobra, nie dałem rady do końca.:)

[iro III]

1 minutę temu, jezz napisał:

No dobra, nie dałem rady do końca.:)

No, trza było mądrego kolegi usłuchać.  :)))

[Maju]

W dniu 27.02.2019 o 22:32, xniwax napisał:

Nowego DT słuchałem już trzeci raz i jest...no źle jest ;(

No to masz samozaparcie.....ja jak mi coś od razu nie podchodzi nie potrafię się zmobilizować do kolejnego odsłuchania. 

Coś w tym musi być (podkreślone) bo o tej nowej płycie dowiaduję się z forum a nie od syna który jest wielkim fanem DT.  :)

 

[revers]

Sporo dobrych plagiatow z Dt Portno'ya. Zdecydowanie lepiej niz poprzednia ktorej nie przesluchalem w calosci ani razu :) W kontekscie calości DT przeciętnie i niestety nudno bo nic nowego nie zrobili. KIlka fajnych cięzkich riffow.

Nowy SOEN - Lotus ... nie trzeba sie rozpisywac :)

[piorasz]

Mi wystarczyły dwa przesłuchania. Szkoda czasu...tyle jest ciekawszych płyt.
 

Zgadzam się z Sound.. Po kiego wałka zawracać sobie głowę nowym płytami, gdy z lat 70, 80 jest tyle jeszcze nieodkrytej muzyki. Sam mimo już niemłodego wieku co jakiś czas odkrywam zupełnie coś dla mnie nowego z tamtych lat.
Choćby Atila "Reviure"

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Nie będę tu wklejał nic o tej grupie bo każdy, kogo zainteresuje bez problemu sobie poszuka.
Polecam tą płytę dla prawdziwych wyznawców prog rocka. Napewno się nie zawiedziecie.
Mam jeszcze kilka takich perełek o czym wkrótce napiszę :)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[xniwax]

Dałem DT na pólkę "długo nie ruszać i zapomnieć".

Tymczasem wpadły mi w ręce dwie nowości.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 5 Marca 2019 przez xniwax

[soundchaser]

Obie te płyty bardzo dobre.
Zresztą przypomniałem sobie przy okazji poprzednie płyty Eris Pluvia.
Ten włoski zespół zamilkł po debiucie z 1991 r, by powrócić po 19 latach w nieco zmienionym składzie i innej trochę formule muzycznej.
On The Raw to hiszpańska grupa z pogranicza rocka progresywnego i jazz rock-fussion, grająca ciekawą muzykę instrumentalną. Nagrali jak dotąd 2 płyty. Poniżej debiut:

 

[soundchaser]

Ciekawy norweski debiut: RING VAN MÖBIUS - Past the Evening Sun.
Muzyka inspirowana wybitnymi przedstawicielami gatunku, takimi jak: ELP, King Crimson, Van der Graaf Generator, Gentle Giant, a nawet momentami słyszę tu Camela.
Nie jest to zarzut, bo grają fajnie i dodają wiele od siebie.

 

Teledysk ponad 22 minutowy to chyba też jakaś nowość. ?

Edytowane 14 Marca 2019 przez soundchaser

[xniwax]

Fajna płytka, jakby żywcem wzięta z początku lat 70-tych.Trochę jakby The Nice i VDGG ktoś pożenił z niemieckimi grzybkami

Edytowane 16 Marca 2019 przez xniwax

[piorasz]

Ja jak zwykle coś z poprzedniej epoki.

Pierwszy raz ta płyta została wydana w 1969 roku.

 

 

- Frank Robson / vocals, piano, organ

- Jukka Tolonen / guitar, piano

- Juhani Aaltonen / tenor & soprano saxophones, flute

- Måns Groundstroem / bass, organ

- Vesa Aaltonen / drums

 

Fiński zespół założony 1969 roku założony przez Jukka Tollonena i Vesa Altonena.

Ich główny nurt to rock progresywny i fusion.

 

 

[xniwax]

Godzinę temu, piorasz napisał:

Jukka Tollonen

No i Wigwam też warto posłuchać, mużyk o dość bogatej dyskografii.

[soundchaser]

Celeste - włoska kapela z lat 70-tych i piękna muzyka z ich płyty: Principe Di Un Giorno.
Nie ma tu patosu, nie ma zawiłych rozwiązań brzmieniowych. Muzyka jest prosta, dominują brzmienia akustyczne, jednak nudy nie ma, bo świetnie się tego słucha.

 

[piorasz]

43 minuty temu, soundchaser napisał:

Celeste - włoska kapela z lat 70-tych i piękna muzyka z ich płyty: Principe Di Un Giorno.
Nie ma tu patosu, nie ma zawiłych rozwiązań brzmieniowych. Muzyka jest prosta, dominują brzmienia akustyczne, jednak nudy nie ma, bo świetnie się tego słucha.

 

Nie znam, nie znam. Trzeba się zapoznać.. ?

[iro III]

19 godzin temu, piorasz napisał:

Ja jak zwykle coś z poprzedniej epoki.

Pierwszy raz ta płyta została wydana w 1969 roku.

 

 

- Frank Robson / vocals, piano, organ

- Jukka Tolonen / guitar, piano

- Juhani Aaltonen / tenor & soprano saxophones, flute

- Måns Groundstroem / bass, organ

- Vesa Aaltonen / drums

 

Fiński zespół założony 1969 roku założony przez Jukka Tollonena i Vesa Altonena.

Ich główny nurt to rock progresywny i fusion.

 

 

Debiutu nie znam, mam za to dwójkę z 1971 i jako bonus na jednej płytce, całą kolejną "Lambertland" z 1972.

Bardzo rasowe granie, bardzo dobra muzyka.

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 25 Marca 2019 przez iro III

[piorasz]

Bardzo rasowe granie, bardzo dobra muzyka.
 

Oj tak. Dla mnie wręcz wzorcowe.

[soulek]

Ostatnio wpadłem na taki oto album,  klimatycznie,  nieco mroczne i melancholijnie ale nie pozbawione pazura ?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[czwartek4]

Nie wiem czy było ale polecam Ragnarök ‎– Ragnarök z 1976

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[piorasz]

 

 

 

 

 

 

Nie wiem czy było ale polecam Ragnarök ‎– Ragnarök z 1976

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )  

 

 

 No brawo. Świetnie się tego słucha. Z mojej strony proszę o więcej takich perełek. Kolejny raz udowadniamy, że nie trzeba wcale szukać dobrej muzyki wśród współczesnych wykonawców.

Ja sobie zawsze powtarzam, że braknie mi życia żeby wysłuchać tego co nagrano w najlepszych czasach dla rocka.

 

Pozdrawiam i wrzucam coś od siebie :)

 

 

 

 https://youtu.be/4Gf_Xe5cRh4

 

 

Spójrzcie na skład :)

 

 

 

 

 

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[soundchaser]

40 minut temu, piorasz napisał:

proszę o więcej takich perełek

Polecam te stronę:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Prawdziwa kopalnia...można nawet szukać wykonawców danego kraju.
To co się działo np. w Niemczech na przełomie lat 60/70 to nawet anglosasi mogą pozazdrościć takiej obfitości świetnych płyt.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[xniwax]

Tylko proszę nie pomylić szwedzkiego z norweskim Ragnarokiem ;))

[soundchaser]

Godzinę temu, xniwax napisał:

Tylko proszę nie pomylić szwedzkiego z norweskim Ragnarokiem ;))

O norweskim nie słyszałem, ale znam nowozelandzki i też fajne 2 płyty nagrali:
      

Edytowane 27 Marca 2019 przez soundchaser

[xniwax]

Jest norweski, bardziej współczesny istniejący od lat 90-tych i raczej nie jest to interesujący tutaj podgatunek rocka.

Mam te dwie płytki, nowozelandzki jest OK. 

Edytowane 27 Marca 2019 przez xniwax

[soundchaser]

Godzinę temu, xniwax napisał:

Jest norweski, bardziej współczesny istniejący od lat 90-tych

Teraz sobie przypomniałem, że kiedyś na coś takiego trafiłem.
Ale to chyba jakaś odmiana metalu. ?

[soundchaser]

Właśnie przypominam sobie Sloche. Kanadyjski zespół z połowy lat 70-tych, który nagrał tylko 2 płyty...ale jakie. Jazz rock fussion + progressive wysokich lotów.

 

 

[piorasz]

Godzinę temu, soundchaser napisał:

Właśnie przypominam sobie Sloche. Kanadyjski zespół z połowy lat 70-tych, który nagrał tylko 2 płyty...ale jakie. Jazz rock fussion + progressive wysokich lotów.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 29 Marca 2019 przez piorasz

[Adi777]

17 godzin temu, soundchaser napisał:

Właśnie przypominam sobie Sloche. Kanadyjski zespół z połowy lat 70-tych, który nagrał tylko 2 płyty...ale jakie. Jazz rock fussion + progressive wysokich lotów.

Świetne płyty, być może moje ulubione ze sceny Quebec, chociaż, Harmonium - Si on avait besoin d'une cinquième saison (1975)  jest przecudowne, trudny wybór. Niedawno wspomniałeś o włoskim Celeste, bardzo ładna płyta, podobna właśnie do wspomnianego przeze mnie Harmonium.

PS Nie znaliście szwedzkiego Ragnaroka? Dosyć znana płyta, jeśli chodzi o NKR. 

Te płytę Panowie i Panie znacie? Warto, zdecydowanie.

 

Edytowane 30 Marca 2019 przez Adi777

[soundchaser]

27 minut temu, Adi777 napisał:

Świetne płyty, być może moje ulubione ze sceny Quebec, chociaż, Harmonium - Si on avait besoin d'une cinquième saison (1975)  jest przecudowne, trudny wybór

Z takich klimatów kanadyjskich jest jeszcze wcale nie gorszy Maneige.

 

[Adi777]

4 minuty temu, soundchaser napisał:

Z takich klimatów kanadyjskich jest jeszcze wcale nie gorszy Maneige.

Dawno nie słuchałem, ale jeśli mam być szczery, to Les Porches słuchałem chyba tylko raz, i nie zachwyciłem się. Natomiast, bardzo polubiłem debiut, później poznałem drugą płytę, także bardzo mi się spodobała. Przypomnę sobie za chwilę Les Porches, może bardziej mi się spodoba, w końcu, jeśli się nie mylę, jest najwyżej oceniana z płyt zespołu.