Skocz do zawartości
IGNORED

KUJAWSKO - POMORSKIE ODSŁUCHY .


Piotr_1

Rekomendowane odpowiedzi

Jak materiał nie rodzi bólu uszu to i sprzęt tego nie zrobi samoistnie. Puśćie sobie przykładowo nieco głośniej te dwa kawałki różnie zrealizowane a wiele się wyjaśni.

 

 

 

I może skończą się wreszcie te niemądre przepychanki.

Szukaj swojego dźwięku ale... nie wciskaj na siłę go innym :)))

Gość amidas

(Konto usunięte)

>>sly ja nie neguję że jazz i plumkanie wszelakiego rodzaju ten system gra wybitnie. Tylko wyrażanie opinii iż jest coś haj, naj i wogóle warto przemyśleć nim się jego użyje.

 

>>stefek czy ja gdzieś dałem do zrozumienia że taki system jest ??. Ponadto już sly wspomniał że takiego systemu nie ma, a jeśli się orientujesz on akurat w tym temacie miałby sporo do powiedzenia. I bardzo się cieszę że posiadasz system który gra "Twoją" muzykę.

Jednym słowem na obcej może się wywalić, i czy to będzie wciąż hi-end w odniesieniu do reprodukcji dźwięku ??Hmm.

 

Poniżej definicja Hi-end >>wystarczy wujek google.

 

Segment rynku domowych urządzeń nagłośniających klasy hi-end nie został szczegółowo zdefiniowany, co więcej w odróżnieniu od klasy Hi-Fi, nie zostały dla tychże urządzeń określone żadne normy typu DIN lub IEC. Czasopisma zajmujące się tą tematyką nie klasyfikują sprzętu hi-end ze względu np. na zastosowaną technologię lub użyte podzespoły. Zdaniem redakcji jednego z polskich periodyków, przynależność do tej klasy jest funkcją ceny[1].

 

Czy trzeba coś jaśniej ??

Jak materiał nie rodzi bólu uszu to i sprzęt tego nie zrobi samoistnie. Puśćie sobie przykładowo nieco głośniej te dwa kawałki różnie zrealizowane a wiele się wyjaśni.

 

Na żywo też ich słuchałem, dlatego lubię wracać czasem do płyt Yes-u.

pre lampowe Adagio Sound, końcówka Sugden Au51 P MKII, AVI Laboratory Series, strojenie kolumn Adagio Sound - wszystko spięte kabelkami ;-)) żeby grało

a jak mało to i trzeci który załatwi każdy system i tym razem nie koniecznie gitarami. tylko tym co przed nimi.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Jak widać te same utwory potrafią być kosmicznie różnie zrealizowane a już na pewno jeżeli chodzi o poprawność. Nie broniłbym więc tak bardzo realizatorów z ich "wiedzeniem" co robią. Widocznie przesadzili z uwypuklaniem wyższego środka i wysokich i tyle. Zdarza się i trzeba się z tym pogodzić. Dlatego ta płyta nie ma dobrej podstawy basowej o której tu wspominano. To nie wina monitorków a realizacji że wszystko pokazały jak jest.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Szukaj swojego dźwięku ale... nie wciskaj na siłę go innym :)))

Nie sadze żeby Reimyo wywaliło się na innych gatunkach muzycznych.

To nadal będzie High End szczególnie wtedy z dużymi kolumnami z dobrym basem.

Co nie znaczy, że nie można lepiej ale zawsze moźna lepiej.

Warto zauważyć, jak ciekawie został ten kompletny system - względem ceny jego elementów - skonfigurowany.

 

Kolumny stanowią niecałe 10% jego wartości.

Wszelkie istniejące teorie mówią o większościowym wkładzie cenowym w całość tego elementu.

 

Przyglądając się cenom kolumn podstawkowych i z modułem basowym widać, że bas - tutaj rozumiany jako reprezentant części pasma - ma dla konstruktora bardzo dużą wartość. Bo popatrzmy:

 

monitory (typ obudowy zamkniętej - niskie tony konturowe i szybkie, nie zapuszczające się za głęboko) kosztują ok. 35 000 zł.

Moduł basowy kosztuje ponad 65 000 złotych.

 

Czyli na górę i środek przypada po niecałe 20 tysięcy zł, a na zakres basu trzeba wydać trzy razy tyle. Co ciekawe, ja bym właśnie na takie priorytety się zgodził, bo do wybitnej jakości wysokich tonów prowadzi ich właściwe osadzenie w tonach niskich.

 

Jak widać koncepcja jReimyo est nietypowa i nawet prowadzi do ciekawego wniosku. To jest takiego, że według zalcenia można używać samych monitorów, ale też najwyraźniej bas jest w tej "kolumnie" elementem najcenniejszym.

Nie znam domowego modułu basowego - subwoofera pasywnego (!!!), który by kosztował grubo ponad 50 tys. złotych.

Warto zauważyć, jak ciekawie został ten kompletny system - względem ceny jego elementów - skonfigurowany.

 

Kolumny stanowią niecałe 10% jego wartości.

Wszelkie istniejące teorie mówią o większościowym wkładzie cenowym w całość tego elementu.

 

Przyglądając się cenom kolumn podstawkowych i z modułem basowym widać, że bas - tutaj rozumiany jako reprezentant części pasma - ma dla konstruktora bardzo dużą wartość. Bo popatrzmy:

 

monitory (typ obudowy zamkniętej - niskie tony konturowe i szybkie, nie zapuszczające się za głęboko) kosztują ok. 35 000 zł.

Moduł basowy kosztuje ponad 65 000 złotych.

 

Czyli na górę i środek przypada po niecałe 20 tysięcy zł, a na zakres basu trzeba wydać trzy razy tyle. Co ciekawe, ja bym właśnie na takie priorytety się zgodził, bo do wybitnej jakości wysokich tonów prowadzi ich właściwe osadzenie w tonach niskich.

 

Jak widać koncepcja jReimyo est nietypowa i nawet prowadzi do ciekawego wniosku. To jest takiego, że według zalcenia można używać samych monitorów, ale też najwyraźniej bas jest w tej "kolumnie" elementem najcenniejszym.

Nie znam domowego modułu basowego - subwoofera pasywnego (!!!), który by kosztował grubo ponad 50 tys. złotych.

 

A ile kosztuje Torus z "oprzyrządowaniem" ?

Pytam,bo nie wiem,ale chyba sporo.

Herbie Hancock:"Czasami nie wiem,co mam grać - wyznałem."

Miles Davis: "To nic nie graj"

Torus ok 13000, do tego basowy wzmacniacz Velodyne od 3000-6500 najlepsza wersja SC-1250 i kabel głośnikowy

tu nie musi być mega wypas bo i tak będzie pracował w pasmie 16-160hz.

Łącznie 20 000 zł detal.

To niewiele kosztuje (skład: 2 x 16 cali - jak się nie mylę).

I nie powinien pracować wyżej niż 100 Hz, bo wtedy wchodzi już na wokal i fala staje się powoli kierunkowa.

 

Pewnie nie bez powodu monitory Reimyo przenoszą do 80 Hz od dołu - przynajmniej tu mamy standard.

Torus ok 13000, do tego basowy wzmacniacz Velodyne od 3000-6500 najlepsza wersja SC-1250 i kabel głośnikowy

tu nie musi być mega wypas bo i tak będzie pracował w pasmie 16-160hz.

Łącznie 20 000 zł detal.

No tak,czyli "przyzwoicie".

Herbie Hancock:"Czasami nie wiem,co mam grać - wyznałem."

Miles Davis: "To nic nie graj"

stefek, jakie przyzwoicie - masz wzorzec za 20 000 zł i Reimyo za 70 000 zł.

 

Aaaa, rozumiem: przyzwoicie vs nieprzyzwoicie.

 

Pełnozakresowe monitory Sonus Faber kosztują więcej i może tu jest pies pogrzebany. Pełnozakresowy dźwięk z kolumn Reimyo kosztuje ponad 100 000 zł.

 

Dlaczego we wzmacniaczu nie odetniemy wszystkiego poniżej 80 Hz... jeszcze ładniej wtedy przekaże wszystko, co leży poza odcięciem. Będzie Ultimate Hi-End.

Torus z SC1250 ma dowolnie ustawiane odcięcie np na 80hz.

Poza tym ma 7 zakresowe DSP. Działa to rewelacyjnie.

Sam Torus to 2 przetworniki 16 calowe z carbonu. Najwyższa klasa.

stefek, jakie przyzwoicie - masz wzorzec za 20 000 zł i Reimyo za 70 000 zł.

 

Aaaa, rozumiem: przyzwoicie vs nieprzyzwoicie.

 

Pełnozakresowe monitory Sonus Faber kosztują więcej i może tu jest pies pogrzebany. Pełnozakresowy dźwięk z kolumn Reimyo kosztuje ponad 100 000 zł.

 

Dlaczego we wzmacniaczu nie odetniemy wszystkiego poniżej 80 Hz... jeszcze ładniej wtedy przekaże wszystko, co leży poza odcięciem. Będzie Ultimate Hi-End.

 

Co z tego,że Sonusy (mówimy o Extremach?),są pełnopasmowe,jeśli ciężko znaleźć do nich odpowiednią konfigurację,by zapanować nad dołem.

Podłączasz mocny wzmak,ucieka magia średnicy,podłączasz lampę robi się buła na dole.

Słyszałem je wiele razy,świetne kolumny,ale jak napisałem powyżej.Dużo problemów.

To samo przerabiałem jak miałem Guarneri.

Herbie Hancock:"Czasami nie wiem,co mam grać - wyznałem."

Miles Davis: "To nic nie graj"

  • Użytkownicy+

Dziwne tylko, że ktoś zajął sie akurat taka firmą, która ma na swoim koncie np.:takie coś:

 

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

albo takie coś:

 

 

 

 

 

post-44875-0-28650000-1376040260_thumb.jpg

Te rzeczy oraz agresywny marketing powinny spowodować zapalenie sie światełka ostrzegawczego, bo ktoś propagujący czary raczej wiarygodny nie jest.

 

Naklejki na płyty zdecydowanie działają. Przyciemniają dźwięk, co nie zawsze jest pozytywne, ale może czasami nieco pomóc.

 

Koledzy testowali te gadżety i opisali swoje spostrzeżenia. Jeśli ktoś nie sprawdzał działania, niech się nie wypowiada. Dalsze nawracanie w tym temacie, będzie równoznaczne z podziękowaniem w jego udziale.

 

a jak mało to i trzeci który załatwi każdy system i tym razem nie koniecznie gitarami. tylko tym co przed nimi.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Jak widać te same utwory potrafią być kosmicznie różnie zrealizowane a już na pewno jeżeli chodzi o poprawność. Nie broniłbym więc tak bardzo realizatorów z ich "wiedzeniem" co robią. Widocznie przesadzili z uwypuklaniem wyższego środka i wysokich i tyle. Zdarza się i trzeba się z tym pogodzić. Dlatego ta płyta nie ma dobrej podstawy basowej o której tu wspominano. To nie wina monitorków a realizacji że wszystko pokazały jak jest.

Zdecydujcie się, albo te nagrania miały jasną charakterystykę i brakowało w nich basu, albo pomieszczenie wysysało niskie częstotliwości. Nie wiem co by miało je "wysysać", bo wszystkie meble i ustroje, mogą działać wyłącznie na średnicę i wysokie. Jednak dopuszczam, że w jakimś wąskim paśmie są jakieś zawirowania. Do tej pory nie było takich problemów, czasami jedynie bywało za dużo dołu. Wystarczyło to skorygować ustawieniem kolumn, lub zmianą kabli, wzmacniacza, czy źródła. Jako człowiek ufający innym, wierzę, że u niektórych kolegów gra to dobrze. Jestem jednak pewien, że nie bez przyczyny powstał moduł basowy.

 

Ale jazz i klasykę prezentuje High Endowo.

Bolt też jest mistrzem świata w bieganiu a że nie na każdy dystans to raczej oczywiste.

Być może prezentuje fajnie, ekspresyjnie, ciekawie, ale czy Hi-Endowo? W klasyce jest przecież orkiestra grająca tutti, bęben wielki, fortepian, organy... W jazzie mamy kontrabas, gitarę basową, klarnet basowy, fortepian itd...

Gdyby z klasyki była to muzyka dawna, a z jazzu np. gitary akustyczne + dzwoneczki + damski wokal, to bylibyśmy bliżej do tej definicji.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Masz rację Stefek w tym sensie że u ciebie Reimyo to rewelka a jeszcze tylko do jazzu to super sprzęt.

Masz też rację że nie ma (chyba)systemu który wszystko zagra wybitnie choć...nie mam pewności czy nie ma.

Ale na pewno są systemy które wszystko zagrają bardzo dobrze a niektóre gatunki wybitnie.

Akurat ja nie twierdzę że Reimyo nie zagra wszystkiego. Być może zagra.

Na pewno małe Bravo nie zagrają wszystkiego ale to oczywiste.

 

Otoz to:)

If it measures good and sounds bad, it is bad. If it sounds good and measures bad, you've measured the wrong thing. - Daniel R. von Recklinghausen

Gość amidas

(Konto usunięte)

Chłopacy nie możecie testować takich wypasów bo to nie wszystkim się podoba :-)

 

Mogą tylko jeśli się później pisze niezgodnie z myślą "gospodarzy" to jest się na cenzurowanym. Tak to niestety wygląda...żałośnie.

 

Pzdr.

Co z tego,że Sonusy (mówimy o Extremach?),są pełnopasmowe,jeśli ciężko znaleźć do nich odpowiednią konfigurację,by zapanować nad dołem.

Podłączasz mocny wzmak,ucieka magia średnicy,podłączasz lampę robi się buła na dole.

Słyszałem je wiele razy,świetne kolumny,ale jak napisałem powyżej.Dużo problemów.

To samo przerabiałem jak miałem Guarneri.

 

Hm...

Z twierdzeniem o SF Extrema polemizowałbym...

Nie zauważyłem takowych przypadłości, choć słuchałem tego systemu najmniej kilka razy, przez parę godzin...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"Measurements can provide a measure of insight, but are no substitute for human judgment. Why are we looking to reduce a subjective experience to objective criteria anyway? The subtleties of music and audio reproduction are for those who appreciate it. Differentiation by numbers is for those who do not".--Nelson Pass

jarkog,

Ty porównujesz realizacje poprzez słuchanie utworów na youtube ? :)

Skopaną realizację przez porównanie do drugiej lepszej nie problem usłyszeć nawet przez youtube. Youtube co innego okraja ale nie ogólne zabawy wydumanych realizatorów dźwięku. Trzeba być nieźle niezorientowanym aby tego nie dostrzec. Podlinkowane przykłady z KIS sa tego wyraźnym przykładem. Kazde z tych nagrań ma co innego uwypuklone a i brzmienia różnią się zdecydowanie. Tego nie zmieni żadna kompresja.

 

Palton:

 

Zdecydujcie się, albo te nagrania miały jasną charakterystykę i brakowało w nich basu, albo pomieszczenie wysysało niskie częstotliwości.
O ile pamiętam, to o wysysaniu basu nic nie pisałem :). Ale o tym, że nie przeszkadza mi (teoretycznie szczupły) bas z Bravo to tak.

Pytaj innych :). A najlepiej to trzeba by pomiarami to zweryfikować i to by było najobiektywniejsze. Pisałem natomiast, że spora ilość gładkich powierzchni mogła wpłynąć na średnie i wysokie.

Szukaj swojego dźwięku ale... nie wciskaj na siłę go innym :)))

 

 

Hm...

Z twierdzeniem o SF Extrema polemizowałbym...

Nie zauważyłem takowych przypadłości, choć słuchałem tego systemu najmniej kilka razy, przez parę godzin...

 

To dlaczego nie kupiłeś?

Herbie Hancock:"Czasami nie wiem,co mam grać - wyznałem."

Miles Davis: "To nic nie graj"

To dlaczego nie kupiłeś?

 

A co to ma do rzeczy?

Zresztą, przecież chyba wiadomo dlaczego:)

"Measurements can provide a measure of insight, but are no substitute for human judgment. Why are we looking to reduce a subjective experience to objective criteria anyway? The subtleties of music and audio reproduction are for those who appreciate it. Differentiation by numbers is for those who do not".--Nelson Pass

 

 

A co to ma do rzeczy?

Zresztą, przecież chyba wiadomo dlaczego:)

Ma do rzeczy.

Widocznie nie były takie super.

Herbie Hancock:"Czasami nie wiem,co mam grać - wyznałem."

Miles Davis: "To nic nie graj"

Gość amidas

(Konto usunięte)

Ma do rzeczy.

Widocznie nie były takie super.

 

>>stefek a jeśli coś jest super i może komuś się bardzo podobać, a zwyczajnie po ludzku nie będzie go na to stać to co??....taka sytuacja z miejsca dyskredytuje taką osobę jako kogoś kto dość rzetelnie może oceniać dany system??.

Nim odpowiesz dobrze się zastanów.

 

Pzdr.

 

 

>>stefek a jeśli coś jest super i może komuś się bardzo podobać, a zwyczajnie po ludzku nie będzie go na to stać to co??....taka sytuacja z miejsca dyskredytuje taką osobę jako kogoś kto dość rzetelnie może oceniać dany system??.

Nim odpowiesz dobrze się zastanów.

 

Pzdr.

 

Raczej odebrałem to tak,że kolega zukzukzuk jak wiadomo uwielbia Infinity,i te były po prostu lepsze.

Zresztą tu chyba,nie ma wielkiej różnicy w cenie,nie wiem jaki model Infinity posiada.

Herbie Hancock:"Czasami nie wiem,co mam grać - wyznałem."

Miles Davis: "To nic nie graj"

 

 

Hm...

Z twierdzeniem o SF Extrema polemizowałbym...

Nie zauważyłem takowych przypadłości, choć słuchałem tego systemu najmniej kilka razy, przez parę godzin...

Tak, Gryphon plus Wadia to klasyczne zestawienie. Oprócz tego mocny Krell, Mark Levinson oraz Jeff Rowland i zero tego typu problemów o których wspomniał Stefek.
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.