Skocz do zawartości
IGNORED

KUJAWSKO - POMORSKIE ODSŁUCHY .


Piotr_1

Rekomendowane odpowiedzi

Dyskusja poszła w kierunku basu, jego braku, wpływu pomieszczenia odsłuchowego.

 

Panowie, to jest zakładka hi-end.

 

Wpływ pomieszczenia odsłuchowego na ilość basów, później ich jakość i również na balans tonalny, jest dla wszystkich tutaj chyba czymś zupełnie oczywistym. Czy musimy nieustannie wzajemnie się parafrazować jak to dobrze może gdzieś coś zagrać a tu akurat nie zagrało? Dziwi mnie, że ten aspekt brzmienia wzbudził tyle sensacji. Dla mnie temat jest najmniej ważny, bo faktycznie wytłumaczalny z obiektywnego punktu widzenia.

 

To są truizmy.

 

Dlaczego nikt się nie odniesie do ciekawszych problemów tego systemu? Gdy puszczono płytę YES CLOSE TO THE EDGE to wydarzyło się coś nieprzyjemnego. Mianowicie średnica, może ta wyższa, wypchnęła to co w tej muzyce jest najgorszego do przodu. Gitary były jazgoczące i nie do słuchania, straszna szklistość.

Dlaczego to jest ciekawe? Bo tu można dyskutować czy tak powinno być - wyłącznie w aspekcie braku dołu. Może gdyby zachowany był balans tonalny i była niższa średnica oraz bas to ten efekt byłby czymś innym? Jak sądzicie?

 

Moja osobista ewolucja w audio przez długi czas była motywowana ucieczką od jazgotu. Nie wiedziałem kiedyś skąd się to cholerstwo bierze i czym ono jest. Ponieważ niegdyś lubiłem głośniej słuchać rocka, to ten aspekt był dla mnie bardzo ważny.

Żeby się nie rozpisywać znowu: systemu u Paltona nie zagrał rocka. Wyszło to naprawdę mało przyjemnie. Nie piszę już o ścianie dźwięku itd, bo to już pisałem wcześniej.

 

Uzasadnijcie to jakoś. Tylko proszę: nie piszcie, że ten system pokazuje coś czego inne systemy nie pokazały i płyta jest tak nagrana i jest to system prawdy. Nie, tego nie róbcie, nie stosujcie takiej retoryki.

 

Skoro to jest zakładka hi end,to chyba wiadomo,że akustyka pomieszczenia wpływa nie tylko na bas,a nawet większy może mieć na średnicę i górę,jeśli jest słabo umeblowane.

Przecież do tego pomieszczenia nie trzeba wchodzić,by stwierdzić z czym mogą być największe problemy.

Nie znam tej płyty YES,nie wiem jak jest zrealizowana,nie słucham już tego typu muzyki,ewentualnie w samochodzie.

Słucham jazzu i klasyki,nie mam problemów z zastanawianiem się nad słabą realizacją,ponieważ ta prawie nie występuje w "mojej" muzyce.

 

P.S.

Problemy,które jak twierdzisz miał system,to nie były jego własne.

Znam ten zestaw bardzo dobrze,słyszałem go w wielu konfiguracjach (różne kolumny),i w wielu pomieszczeniach.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Herbie Hancock:"Czasami nie wiem,co mam grać - wyznałem."

Miles Davis: "To nic nie graj"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dyskusja poszła w kierunku basu, jego braku, wpływu pomieszczenia odsłuchowego.

 

Panowie, to jest zakładka hi-end.

 

 

Do kogo ta mowa??

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

skąd w ogóle wziął sie pomysł że ten system ma zagrać każda muzyke ?

odkad pamietam na wszystkich pokazach moje audio puszcza swoja dobraną muzyke , a sam Kazuo Kiuchi do napedu wklada jedynie własne XRCD ze swoja dobrana muzyką oczywiscie wszystko razem brzmi potem wprost magicznie

skąd nagle pomysł na rocka z tego zestawu ?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Szanuj zdrowie należycie, bo jak umrzesz, stracisz życie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

skąd w ogóle wziął sie pomysł że ten system ma zagrać każda muzyke ?

odkad pamietam na wszystkich pokazach moje audio puszcza swoja dobraną muzyke , a sam Kazuo Kiuchi do napedu wklada jedynie własne XRCD ze swoja dobrana muzyką oczywiscie wszystko razem brzmi potem wprost magicznie

skąd nagle pomysł na rocka z tego zestawu ?

 

A skąd założenie, że nie?

 

W każdym razie ja nic o tym nie wiedziałem, że słuchamy systemu skrojonego do pewnego gatunku muzyki, oj gapa jestem. Jeśli tak było, to ok. Jeden z kolegów zapodał YES i szybko to wyłączono. Oczywiście, że tego rodzaju muzyka jest bardzo trudna. Medal ma jednak też drugą stronę. Muzyka "audiofilska" przeważnie gra poprawnie na droższych sprzętach.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A skąd założenie, że nie?

 

W każdym razie ja nic o tym nie wiedziałem, że słuchamy systemu skrojonego do pewnego gatunku muzyki, oj gapa jestem. Jeśli tak było, to ok. Jeden z kolegów zapodał YES i szybko to wyłączono. Oczywiście, że tego rodzaju muzyka jest bardzo trudna. Medal ma jednak też drugą stronę. Muzyka "audiofilska" przeważnie gra poprawnie na droższych sprzętach.

 

To nie muzyka jest trudna,tylko do realizacji mało kto się przykłada,i potem są takie kwiatki :).

Dlaczego takich problemów nie ma w jazzie i klasyce?

Ile jest dobrze zrobionych płyt z muzyką rockową?

Pewnie tyle ile jest skopanych z jazzową czy klasyką,czyli niewiele.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Herbie Hancock:"Czasami nie wiem,co mam grać - wyznałem."

Miles Davis: "To nic nie graj"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość BOBSAPP

(Konto usunięte)

a sam Kazuo Kiuchi do napedu wklada jedynie własne XRCD ze swoja dobrana muzyką oczywiscie wszystko razem brzmi potem wprost magicznie

 

Totalna bzdura ......

 

podczas pokazu nie zwracał uwagi styl muzyczny jak i wydawnictwo....

w transporcie lądowało wszystko co ludzie wyciągali....

AS 2011r

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

>> lian

Nie chcę się bronić bo nie mam przed czym, ale wiesz przecież dlaczego tą płytę włączyłem (YES). Chciałem pokazać wszystkim ciekawostkę jaka przyciąga tłumy do pokoju na wystawie. Od początku zaznaczałem, że to jest "rzeźnia", a dla Ciebie jest dowodem, który upoważnia do kategorycznych stwierdzeń. Przyjechałem do znajomych (tak przynajmniej myślałem), puszczałem nawet "rocka" (którego nie chciał Palton) - coś rockopodobnego, nie do odtworzenia nawet na jamniku, przed którym właściciel na wstępie mnie przepraszał. To jest następny Twój argument, że zestaw jest do "D". To trochę nie w porządku.

pozdr.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Redaktorzy

Jacek - ww. krążka YESów nie kojarzę, ale o problemie z reprodukcją cięższych brzmień przez Bravo (nawet w wersji Consequence+) dyskutowaliśmy nie raz i nie dwa. Te kolumny po prostu nie przepadają za takim repertuarem i już. Podobną "przypadłością" obciążone" są np. Holography AA i wiele innych modeli a jakoś nikt specjalnie z tego powodu nie rozpacza. Słuchasz jazzu i innych cywilizowanych gatunków - będziesz szczęśliwy z tym co Pan Kiuchi ma w swojej ofercie, jednak jeśli lubisz od czasu do czasu przyłoić rozsądniej będzie rozejrzeć sie za innymi kolumnami.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Fr@ntz

---------------------------------

"I am an audiophile"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Jeden z kolegów zapodał YES i szybko to wyłączono

 

Dokładnie, byłem chyba pierwszym, który wyszedł w tym momencie z pokoju. Jazgot, zniekształcenia (przesterowania, harmoniczne i co tam jeszcze), jasno jak na słońcu, krzykliwie. Te same cechy słyszalne były na każdej płycie, niestety.

Tak, to system skrojony dla indywidualisty słuchającego maksymalnie czterech instrumentów i głosu, niewielkiego chóru, pianina, może trąbki, solo wokalnego itd.

Tylko, że - jak słusznie zauważył lian - to miał być hi-end a więc pewna uniwersalność jest wymagana z założenia. Rodzaje muzyki wymienione wcześniej zagrają na każdym systemie, bo nie zawierają niskiego basu, mają naturalnie niski poziom wysokich i wyeksponowaną średnicę. Jak dodamy do tego pietyzm realizacyjny, to możemy śmiało odtwarzać to na Tesi 260 i jak podejrzewam z lepszym efektem. I tak jestem delikatny w osądzie, taki niemal poprawny politycznie...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

>> umka

Płyta do przyciągania tłumów, o ile dobrze pamiętam, to było Yello. I faktycznie była "rzeźnia". Yes nie słyszałem, już mnie nie było.

 

Moim zdaniem w całej tej prezentacji zabrakło modułów basowych. Bez nich w muzyce czegoś brakowało i wydawało się zbyt jasno.

Gitara z płyty Pat-a bardzo fajnie brzmiała, niestety nie było przekazane wszystko co jest nagrane na tej płycie.

 

>> umka

Płyta Pata była Twoja. Odsłuchaj ją z modułem basowym i bez.

Wydaje mi się, że zrozumiesz dlaczego niektórym się nie podobało.

 

 

 

Bym zapomniał o ważnej rzeczy.

 

Wielkie dzięki za zorganizowanie tego spotkania.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Totalna bzdura ......

 

podczas pokazu nie zwracał uwagi styl muzyczny jak i wydawnictwo....

w transporcie lądowało wszystko co ludzie wyciągali....

AS 2011r

byc może pokaz był dostosowany do publiczności

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Szanuj zdrowie należycie, bo jak umrzesz, stracisz życie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

umka,

Mamy chyba trudne zadanie: wypowiadać swoje ODCZUCIA (a nie kategoryczne osądy) ale w taki sposób, żeby nie wyglądało to na mędrkowanie. Ja jestem daleki od tego i wierz mi, staram się być pokorny; nie uzurpuję sobie prawa do wszechwiedzy. Być może czytając te teksty Ty odczuwasz inaczej, ale słowo pisane tak ma - nie widać emocji piszącego i trudno ocenić intencje.

Zapewniam Cię, że moje intencje są czyste. Nie wypowiadam się kategorycznie, czy to wynika z mojego przydługawego pierwszego wpisu? - przeczytaj go jeszcze raz. A teraz pytanie retoryczne: jak mamy właściwie rozmawiać? Jak opisywać swoje wrażenia żeby być fair? No chyba że miało być tak, że nikt nie pisze niczego.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Faktycznie ja poszczałem Yello, a Yes był chyba włśnie odradzanym repertuarem. Ale tak to się kończy spełnianie czyichś próśb. Dalej nie będę drążył tematu, wszystko powiedziałem. O jakości Yes napisałem wcześniej.

Kończę i pozdrawiam.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Dokładnie, byłem chyba pierwszym, który wyszedł w tym momencie z pokoju. Jazgot, zniekształcenia (przesterowania, harmoniczne i co tam jeszcze), jasno jak na słońcu, krzykliwie. Te same cechy słyszalne były na każdej płycie, niestety.

Tak, to system skrojony dla indywidualisty słuchającego maksymalnie czterech instrumentów i głosu, niewielkiego chóru, pianina, może trąbki, solo wokalnego itd.

Tylko, że - jak słusznie zauważył lian - to miał być hi-end a więc pewna uniwersalność jest wymagana z założenia. Rodzaje muzyki wymienione wcześniej zagrają na każdym systemie, bo nie zawierają niskiego basu, mają naturalnie niski poziom wysokich i wyeksponowaną średnicę. Jak dodamy do tego pietyzm realizacyjny, to możemy śmiało odtwarzać to na Tesi 260 i jak podejrzewam z lepszym efektem. I tak jestem delikatny w osądzie, taki niemal poprawny politycznie...

 

Za takie pisanie nieprawdy powinieneś uklęknąć na grochu w kącie.

Zauważasz i potwuerdzasz swoim wpisem,że realizatorzy płyt to głuche babcie i dziadki były-oj nieładnie i pochopnie.

Masz ze soba na bank jakiś spory problem-dowodem na to byłyby zdjęcia Twojego systemu......jeśli taki masz w ogóle.

Na pewno w ocenach brzmienia i ogólnego grania systemu jesteś mało wiarygodny-osłuchanie u Ciebie na pewno jest

takie jak noszony zazwyczaj beret na głowie komandosa-tzn. na bakier.

Przyjechaliśmy z Umką niestety jak widzę do gniazda recenzentów...........panowie troszke dystansu do siebie,

naprawde wówczas będziecie bardziej wiarygodni.CIEKAWOSTKA NIECH BĘDZIE TEZ TO,ZE NIKT O NIC NIE PYTAŁ-GENIUSZE??

 

Stefek-WIELKA PROŚBA

Zorganizuj odsłuch dla niedowiarków i u siebie-prezentując brzmienie systemu-myślisz,ze krytykanci sie pojawią??

Ludzie zrozumcie wreszcie ,ze system z monitorami bliskiego pola ma jednego właściciela i tak jest to u Stefka

ustawione aby w odpowiednim punkcie najlepiej słyszała tylko jedna osoba.......bo o audio trza mieć ciut wiedzy.

 

Nie chce nikogo z gości u Roberta dyskredytować,lecz pod wzgledem wiedzy na temat abecadła i tabliczki mnożenia audiofilskiej wierzcie mi na słowo mam coraz wieksze watpliwości-tzn. czy było to zaiste spotkanie audiofilskie,

czy tylko głównie towarzyskie??Myslę ,że pomimo udanego spotkania będąc na miejscu Roberta gości powinien sam

dobierać na spotkania.......i to nie takich którzy by tylko słodzili a takich które za wypowiedzi swoje brali by

sporą odpowiedzialność-jakby nie było powinni zdawac sobie sprawę z tego,że znajduja sie na odsłuchach u recenzenta

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś byłem na spotkaniu „audiofilskim” .Namówiony przyjaciel przytargał podobnie jak w tym przypadku sprzętu na jakieś 200 tys. Wszyscy słuchali, ciamkali z zachwytu. Jednak jak już przyjaciel zabrał zabawki i pognał do siebie, nagle wszyscy zrobili się bardzo rozmowni. Szczególnie jeden z zaproszonych gości miał strasznie wiele do powiedzenia. Ogólnie wszystko dla niego było do dupy. A to sybilanty straszne a to bas źle kontrolowany. Ogólnie znawca słowa dobierane jak z pisma dla audio maniaków. Cały czas unikał odpowiedzi na jedno pytanie jaki ma sprzęt i wreszcie wydało się Yaqin i jakieś Kefy . Dało to nam do myślenia. Był też na tym spotkaniu jeszcze jeden gość. Skromny , cichy nie wyrażał swoich opinii tak skrajnie negatywnych, raczej sugerował, że coś można poprawić, może kabelki. Od mojego przyjaciela dowiedziałem się jaki ma sprzęt , trochę szczęka mi opadła w samych kablach miał prawie 100 tys. , ale ten człowiek przede wszystkim rozmawiał z nami o muzyce a nie o sprzęcie.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Tranzystor to ciemna strona mocy... strzeżcie się jej... I nie dajcie się zwieść, jakoby mocniejsza była... bo jest tylko szybsza... łatwiejsza... a przez to pociągająca tak bardzo... Podczas gdy jasna, lampowa strona trudna jest... cięższa... wyrzeczeń licznych wymaga... ale bać się jej nie musicie... by Twonk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No widzisz, jak chcesz to możesz komuś własny beret na głowę założyć i wsadzić w usta nienapisane słowa. Płyty były nagrane, jak nagrane a system je pokazał jak pokazał :)

Tak, dawaj przyjadę do Ciebie i mam nadzieję, że pokażesz mi te monitorki jak zagrają hi-end.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam szanownych kolegów.Na wstępie chciałem podziękować Paltonowi za organizację i spotkanie i Umce za przywiezienie i prezentacje super systemu ,którego pewnie nie miał bym okazji zobaczyć ani usłyszeć w innych okolicznościach .Czytając posty ze spotkania widzę że moja płyta zrobiła niezłe zamieszanie ,Umka wybacz ;-) ,gdybym wiedział że tak będzie poprostu nie zabrałbym swoich płyt.Chciałem poprostu posłuchac rocka i rocka progresywnego bo taka muzykę poprostu lubię a Yes "Close To The Edge'' to jedna z najlepszych płyt rocka progresywnego w ogóle .Niestety jak zapowiedziałem przed odsłuchem nie brzmi ona rewelacyjnie choć to najlepsze chyba japońskie wydanie tej płyty.Materiał ten ma 40 lat i brzmi jak brzmi niestety.To tyle o Yes .Co do systemu to świetna rozdzielczość i naturalność .Zrobiliście ze SA tyle ile się dało w tym pomieszczeniu a wiem że nie było łatwo .Pozdrawiam wszystkich

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

marantz 8003 sacd ,calyx 24/192 dac+calyx power supply [wersja signature by GFmod], burson audio Ha-160[full GFmod], harmonix hs-101 GP ic,audiolot alf-2200 ,furutech 3ts762 35[g] i 25[g]x2 ,furutech 3ts20 35[g] i 25[g] x2 ,furutech fx alpha Ag coaxial ,grado rs2i ,sennheiser hd600,akg k701,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Stefek-WIELKA PROŚBA

Zorganizuj odsłuch dla niedowiarków i u siebie-prezentując brzmienie systemu-myślisz,ze krytykanci sie pojawią??

Ludzie zrozumcie wreszcie ,ze system z monitorami bliskiego pola ma jednego właściciela i tak jest to u Stefka

ustawione aby w odpowiednim punkcie najlepiej słyszała tylko jedna osoba.......bo o audio trza mieć ciut wiedzy.

 

 

Jak będę w Warszawie to z pewnością przyjadę do Stefka posłuchać muzyki, i nie jako niedowiarek,maruda czy truj-dupa

Zrobię to z czystej ciekawości i doświadczenia...i mam pewność że usłyszę coś wybornego.Zgadzam się z tobą całkowicie

co do monitorów bliskiego pola....tylko dla jednej osoby-optimum.Poza jednym epizodem z dużymi kolumnami zawsze miałem monitory

i ciutkę wiem coś na ten temat.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No widzisz, jak chcesz to możesz komuś własny beret na głowę założyć i wsadzić w usta nienapisane słowa. Płyty były nagrane, jak nagrane a system je pokazał jak pokazał :)

Tak, dawaj przyjadę do Ciebie i mam nadzieję, że pokażesz mi te monitorki jak zagrają hi-end.

 

Jak Bozia nie dała talenta słuchu i jeszcze wzrostu WASZA WYSOKOŚĆ....to trza sie wyżyć-prawda-jesteś niewirygodny,bo

jechaliście ze spinem znad samego morza-czyli kawał drogi-byliście tu o 10 i od razu odsłuch i recenzja-genialne!!

Palton powinien liste gości przez sitko przepuszczać-bo za wielu ma gości pajacyków

Hola,hola-dawaj to się tak zagalopował,że o sosnę się zabił-gości dobieram sobie zawsze świadomie i samodzielnie.

Natomiast co do hajendu -to sobie kup i do siebie zapraszaj kogo tylko zechcesz.....Twoja wola.

Pokazać to można coś oczom-tzn wizualnie,a hi-end to jest kapitalne granie z prądu-do jego oceny służą uszy.

Czy to w zimie,czy tez w lecie można zawsze poznać colcolcola z awatara po jego berecie))

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Dobry zestaw to taki co gra realistycznie i nie męcząco kazdy rodzaj muzyki."

 

Nie papuguj WAŚĆ -bo to sa moje słowa,a Panu już dziękuję,bo zarówno system Pański widzialem-jak i kabli pańskiej produkcji TAKŻE SŁUCHAŁEM.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze raz dziękuję za spotkanie.

 

Wybierając się na słuchanie muzyki na kolumnach z 16 cm wooferem w obudowie zamkniętej, każdy w miarę osłuchany słuchacz wie, że basu nie będzie a tłumaczenie, że w dwóch utworach ktoś go znalazł, uważam za dziecinne. Czy bas jest jakąś częścią pasma inną, dziwną albo naganną? Nie! Ale uważają tak osoby, które tego basu dobrego nie słyszały. Zarówno bas, średnica jak i wysokie powinny być niewidoczne, "niesłyszalne" i nie powinno się o nich myśleć słuchając muzyki. Sam fakt mówienia o tym i akcentowania charakteru któregoś z tych pasm, uważam za wadę zestawu i jako tako od pewnego pułapu cenowego jest to cecha nie do przyjęcia. Jeżeli z niewielką średnicą tego w zasadzie szerokopasmowego głośnika (a właściwie koaksjalnego przygotowanego przez Seasa) idzie w parze bardzo wysoka ceną, to nasuwa się pytanie: jaka ich cecha spowodowała świadomą rezygnacje z basu?

Na to pytanie szukałem odpowiedzi u paltona, ale jej nie uzyskałem. Pojechałem słuchać systemu, jego właściciel miał możliwość zmiany pokoju, metrażu, można było poprosić o zdjęcia i wyrys przed przyjazdem i zdecydować o sensowności pokazu. Można było zrezygnować. Skoro zdecydowano o przedstawieniu, próżne żale do paltona o lokal, bo ze swojej strony zrobił co mógł a gdyby to były moje kolumny, to nawet szwagier Obamy nie miałby wpływu na ich ustawienie.

 

Pomieszczenie. Dosyć zagracone, powierzchnia około 20 metrów, z dużym skosem zmniejszającym kubaturę, otwarte okno nie pozwalało na wyeliminowanie dźwięków zewnątrz, włączanie wentylatora uważam za pomysł dyskusyjny, dosyć głośne (hałas zewnętrzny, muzyka z drugiego pokoju(?!), rozmowy itd....

Scena. To cecha bardzo zależna od ustawienia, pomieszczenia i od miejsca odsłuchowego, ale nie od pieniędzy. W odsłuchach kujawskich była ograniczona do około 3 metrów za kolumnami a zaczynała się za linią kolumn. Nigdy nie pojawił się dźwięk na zewnątrz kolumn i za odsłuchującym. Daje to scenę 3x3 metry, kiepsko. Nie był to dźwięk za którym odruchowo podąża głowa i oczy, nie miałem wrażenia dochodzenia dźwięku nie z tego systemu. To przywiązanie do systemu uważam za wadę.

Źródła pozorne. Przyzwoite w skali bezwzględnej, ale stosunek ich jakości i precyzji do ceny, jest skrajnie niski.

Selektywność instrumentów - bardzo dobra.

Pozorny rozmiar instrumentów - bez zastrzeżeń.

Pasma. Bas - brak. Średnie - w miarę dynamiczne, stosunkowo czyste, w miarę barwne, niczym specjalnym sie nie wyrózniały. Wysokie - to najgorszy element systemu. Na płycie podajże Yes musiałem wyjść, na każdej innej było je słychać, natarczywe, nie dające o sobie zapomnieć. Ta ich niby selektywność została okupiona zniekształceniami, nie do zaakceptowania przeze mnie.

Dynamika. Ogólna duża biorąc pod uwagę wielkość kolumn, ale głośniejszy fragment Mszy Kreolskiej w wykonaniu M. Sosy uwidocznił dosyć szybką kompresję i jej braki. I to nie pomieszczenie decyduje o kompresji a kiepska reakcja głośników na większe wychylenia.

Mikrodynamika. Trudna sprawa, bo aby to właściwie ocenić, należy mieć ciszę zewnętrzną. Tej niestety zabrakło i ten ważny element pozostanie zagadką.

Zróżnicowanie barw. Kiepskie. Nie miałem wrażenia przy odsłuchu i zmianie płyt - równoczesnej zmiany klimatu i zdecydowanego przeniesienia w inny świat barw. W zasadzie dosyć mocno zaznaczały swój charakter na utworach i wybitne oddanie jakiejś cechy w jedny utworze było słyszalne w innym .

Możliwość zabawy, analizy, zgłębiania realizacji, szukania smaczków. Niewielka m.in ze względu na pomieszczenie.

Zrównoważenie tonalne. Bez dołu, z przejaskrawiona górą. Reszta pasma bez zastrzeżeń, pozbawiona skrajnych naleciałości.

Nie przenosiły w pomieszczenie realizatorskie.

Muzyka? Tak. Mogło się podobać i to jest ten oczekiwany plus. Rozumiem, że można słuchać tego systemu bez doszukiwania się wad. Najnormalniej włączyć muzykę i odpłynąć, ale dla mnie za krótko, za te pieniądze oczekiwałbym adrenaliny na lata a dostaje się na godzinę. Za szybko system narzucił mi swój charakter, swoją manierę w przekazie a nie dał w zamian cech wybitnych, których oczekiwałem. Mógłbym napisać, że to system dla indywidualisty z jakimś celem, którego ja nie odnalazłem i który nie jest mój. To nie jest sprzęt uniwersalny, wykłada się na rocku i gestych nagraniach i pokazuje ciekawe cechy w nagraniach wokalu, niewielkich składów, mniej wymagających (ale precyzyjnie nagranych) utworów. Na pewno nie dla muzyki pop a bardziej do delikatnego jazzu, muzyki chóralnej (niewielkie składy), muzyki klasycznej z fortepianem roli głównej, ale nie pełnego składu symfonicznego.

To było interesujace spotkanie, bo pokazało poziom jaki inni uważają za hi-end. Atmosfera typowa a biorac pod uwagę dziesięciu chłopa w jednym pomieszczeniu - zupełnie kulturalnie. Podziekowania dla paltona za organizację i dla umki za dostarczony sprzęt.

 

Opinia dotyczy tego konkretnie odsłuchu, była napisana zaraz po przyjeździe a wyciągnięta została z szuflady na skutek niesprawiedliwego - wg mnie - obarczania za całe zło pomieszczenia. I na koniec kolumny odniesienia, żaden hi-"edn"

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli colcolcol po tym co napisałeś wnioskuje, że system Reimyo jest kiepski a przy swojej cenie wręcz beznadziejny.

Opisy wad dałeś tak szczegółowe, że przypuszczam i chyba słusznie, że twój domowy system zjada Reimyo na śniadanie.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pomijając wszelkie kwestie z odsłuchu, nie widzisz, że porównujesz dwa światy?

pozdr.

Daj sobie spokój ;).

 

Ale jak to się stało,że znalazło się jednak kilka osób,którym się podobało.

To co,mieli problemy z uszami,czy nie mają takiego świetnego punktu odniesienia w domu :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Herbie Hancock:"Czasami nie wiem,co mam grać - wyznałem."

Miles Davis: "To nic nie graj"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze to gadanie o żonglowaniu pokojami.

Właściciel systemu przyjeżdża pierwszy raz,i ma chodzić obcym ludziom po pokojach i szukać najlepszego?

Te same problemy mają wystawcy na Audio Show,w jeden wieczór przygotować,by wszystko grało jak trzeba,jak to wychodzi najczęściej to chyba wiemy.

Kolega colcolcol jakoś będąc na miejscu nie zdecydował się,na żadne krytyczne uwagi,nabrał odwagi dopiero przed monitorem?

Z tego co słyszałem to siedział dość daleko od optymalnego miejsca,ale nie przeszkadzało to w kategorycznych ocenach systemu.

Widocznie tak duże doświadczenie powoduje,że można siedzieć byle gdzie i bez problemu usłyszeć wady i zalety grającego sprzętu :).

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Herbie Hancock:"Czasami nie wiem,co mam grać - wyznałem."

Miles Davis: "To nic nie graj"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość Arek__45

(Konto usunięte)

Stary Piotrusiu, kabli słuchałes ale nie tych z tego roku. Nie znam Cię ale koledzy spotkali Cię i nie będę pisał co sadza o Tobie.. twoje zabawki znam a niestety Ty moje tylko widziałeś więc pisz na temat choć właściwie przestałes być wiarygodny więc raczej daruj sobie.To jest system do pitu,bum cyk ....smaczkow no ale nie każdej muzyki i od tego trzeba było zacząć a nie strzelać fochy.......

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Na pewno akustyka ograniczała tu wiele aspektów tego systemu ale ja jadąc tam liczyłem się z tym i oceniałem sobie to co się da ocenić w tych warunkach. Zdaję sobie jednak sprawę że mogłoby to jeszcze lepiej zagrać i tak tez napisałem."

To znów fragment z mojego PW.

 

Panowie żaden hi-end nie zagra na swoje 100% w niedopracowanym pomieszczeniu. U Roberta było sporo gładkich powierzchni. W zasadzie od wysokości przysłowoiwej lamperii po cały sufit włącznie. Nie mogło to się nie odbić na zarówno średnicy jak i wysokich. Z mojego doświadczenia wiem, że dwie równoległe i gładkie powierzchnie potrafią zrobić niezły flutter w wielu miejscach pasma. Robią się spore górki i doły w paśmie. Dlatego u siebie mam ustroje też sporo powyżej wysokotonówek. Liniowość wtedy się poprawia. Jeżeli ktoś gani system nawet hi-endowy za to ,że nie wpełni dobrze zagrał w takim pomieszczeniu to się dziwię. Jeżeli sam system jest dopracowany w paśmie, znaczy w miarę liniowy, to NIELINIOWE pomieszczenie zrobi z dźwięku niekoniecznie to czego się spodziewaliśmy. I należy zdawać sobie z tego sprawę. Po co ja tam pojechałem? Byłem ciekaw hi-endu skoro już ktoś go miał chęć udostępnić. Zanim tam się wybrałem miałem świadomość że nie w pełni doświadczę możliwości jakie może zaprezentować taki system. Ale chęć poznania czegoś nowego też była motywacją. Podejrzewam że w tych warunkach wiele systemów hi-endowych może się wyłożyć. A włąśnie dlatego że sa prawdopodobnie najbardziej zrównoważone w swoim paśmie. Jeżeli inne systemy niekoniecznie hi-endowe zachowywały się tu lepiej, to można sądzić ze jak to się mówi... wpasowały się w pomieszczenie ale może właśnie dlatego, że nie były tak zrównoważone w pasmie. A to jest bardzo prawdopodobne. W pomieszczeniu, w którym bas jest słaby, najlepiej zabrzmi system z przewalonym basem. Tak, bo wpasował się. I na odwrót też. To samo może dotyczyć innych części pasma tak z osobna jak i razem wziętych bo pomieszczenia dają każde swoje, szczególne charakterystyczne odpowiedzi. Jak tak widzę i czytam te wpisy to niedługo nikomu nie będzie się chciało niczego dla nikogo udostępniać w warunkach takich jakie mamy miedzy sobą do wykorzystania, bo to nie będzie miało sensu. Tak to prawda, nie da się ocenić dogłębnie zalet Ferrari postawionego na drodze polnej. Ale jeżeli jesteście tacy obiektywnie twardzi (a może chcielibyście być) to proszę przygotujcie Umce bezkompromisowo przygotowane pomieszczenie i wtedy będzie można bardzo obiektywnie ocenić dany, nie tylko jego, sprzęt. A tak to sorry ale tylko błądzicie ja te dzieci we mgle. I nie neguję tego, że może się Wam nie podobać. Ale fajnie byłoby abyście sobie zdali sprawę DLACZEGO mogło się Wam nie podobać. Do puki nie mamy toru wyścigowego dla Ferrari dopóty g...wno możemy powiedzieć jak się tym jeździ. Zachowujmy się nieco rozważniej. A przynajmniej jak dorośli. Bo tylko dzieci mogą twierdzić, że owszem, ferrari fajne i ładne jest ale że nie dojechało po polnej drodze do sąsiedniej wsi to jest zepsute. W danych warunkach oceniajmy to co można ocenić i co jest sens oceniać. Nie w każdych warunkach można wszystko ocenić poprawnie.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Szukaj swojego dźwięku ale... nie wciskaj na siłę go innym :)))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.