Skocz do zawartości
IGNORED

KUJAWSKO - POMORSKIE ODSŁUCHY .


Piotr_1

Rekomendowane odpowiedzi

Dziękuję za możliwość posłuchania i wyrobienia sobie własnego zdania o tym ciekawym systemie. To było ciekawe doświadczenie odsłuchowe i cieszę się, że mogłem poznać -umka-.

 

Pozdrawiam colcolcol

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie na widzę pisać z komórki bo wcięlo mi wszystko. Jako słuchający na co dzień lampy. Nie powstydzilbym sie takiego trana mieć u siebie. W ogóle nie od czułem posmaku tranzystora. Super. DZIĘKI Umka, dzięki Palton, dzięki Piotr że dolozyliscie staran aby mozna bylo tego posłuchać. Pozdowienia dla wszystkch uczestników. Bylo miło. Wiecej jak się dorwe do kompa.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Szukaj swojego dźwięku ale... nie wciskaj na siłę go innym :)))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uf, wróciliśmy.

Pomieszczenie bardzo ciężkie, ale wyśmiewane zabawki Harmonixa pomogły jakoś wybrnąć z problemów. Zrobiliśmy z Piotrkiem co się dało.Czy wszystkim to odpowiadało, to już insza inszość.

Kilka słów z fotkami o tym spotkaniu w stosownym miejscu.

pozdr. Jacek

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Użytkownicy+

Tradycyjnie dziękuję wszystkim za przybycie.

Oczywiście w szczególności dziękuję umce, a także staremu audiofilowi. Jacek jest pasjonatem audio i widać że to kocha. Oczywiście wszyscy zdają sobie sprawę, że działa również w branży i takie prezentacje mogą w tym pomóc. Jednak jak pokazuje ten przykład, można współpracować na zdrowych zasadach i naprawdę nic nie można zarzucić takiemu postępowaniu. Ba, w zasadzie to wypada sobie życzyć takiego podejścia u wszystkich. Niewielu jest w stanie poświęcić cały weekend. Niewielu też będzie chętnych ryzykować uszkodzeniem tak drogiego sprzętu, a wystarczy przecież chwila nieuwagi... Tak, to są rzeczy, o których się nie myśli, a jednak trzeba o nich pamiętać. Tak więc mieliśmy niezwykłą okazję zapoznać się z uznanym na świecie produktem, co dla wielu z nas jest prawdziwą gratką.

Być może brzmi to trochę patetycznie, jednak cóż na to można poradzić, skoro to prawda?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Co do brzmienia, to trudno po kilku godzinach słuchania w jednym pomieszczeniu ferować ostateczne wyroki. Jest to system dla kogoś, o sprecyzowanych preferencjach. To co dało się odczuć od początku, to wyrafinowanie góry i średnicy pasma, niezwykła rozdzielczość i niezła dynamika. Do pełni szczęścia, zabrakło dopełnienia na basie, co jest zrozumiałe przy minimonitorach. Oczywiście, można wycisnąć więcej dołu z niewielkich skrzynek (miałem kilka takich przypadków), jednak zawsze pokutowało to ogólnym poluzowaniem i brakiem precyzji. Widać tutaj zdecydowanie i konsekwencję w podejściu konstruktora. Rozdzielczość i jeszcze raz rozdzielczość, jeśli niski bas ma mieć słabszą kontrolę, to niech go nie będzie wcale. Wyższy bas jest za to konturowy, dynamiczny i idealnie zgrany z resztą pasma. Wszystko to potwierdza, postawienie na obudowę zamkniętą o niewielkiej komorze dla głośnika. post-24402-0-30453600-1375652339_thumb.jpg

 

Wyczynowa też jest przestrzeń przy zalecanym ustawieniu kolumn, zresztą wszystkie cechy tych głośników są wyczynowe. Instrumenty akustyczne są wycięte skalpelem, ich ustawienie w przestrzeni jest niezwykle precyzyjne. Wszystko jest widoczne jak na dłoni. Taka iluzja sceny byłoby dla mnie idealna, gdyby była bardziej rozciągnięta w szerz i wzdłuż, jednak to wymaga nieco innego ustawienia kolumn. W tak skonfigurowanym, kompletnym systemie, mamy odtworzyć wizję konstruktora. Tak więc odstępstwo od wytyczonych wskazówek mistrza, byłoby jednocześnie odrzuceniem tej wizji... Czy jednak tak jest w istocie? Hmm, śmiem w to wątpić. Prawdopodobnie w Japonii są całkowicie inne warunki "lokalowe", co owocuje takim ustawieniem. Osobiście uważam więc, że warto próbować szerzej rozstawiać kolumny, a przede wszystkim, nie kierować ich tak bardzo na twarz. Wprawdzie nieco tracimy na precyzji, ale zyskujemy na scenie i ogólnym wrażeniu naturalności. Usta według mnie, nie powinny być metrowej wielkości, ale i też, łebka od szpilki. Kierując kolumny tak bardzo na punkt odsłuchu, celujemy głośnikiem w nasze uszy. Wtedy dociera do nas najwięcej wysokich tonów, co owocuje precyzją, ale i rozjaśnieniem dźwięku. Według mnie, nie służy to małym monitorom. Wszystko to trzeba jakoś wyważyć... jednak ocenianie dźwięku, jak widać nie jest proste.

 

Wcześniej miałem okazję słuchać dzielonego źródła Reimyo, jednak cała reszta była zupełnie inna. To był więc kompletnie inny dźwięk, a zmiennych zbyt wiele, żeby wyciągać daleko idące wnioski. Jednak wydaje się, że w znacznej mierze za prezentacje odpowiadają kolumny. Jest to brzmienie ciekawe i ekstremalne na tle innych. Chciałbym usłyszeć ten zestaw, uzupełniony o moduł basowy (Jacku, muszę się wprosić). Prawdopodobnie, wpadłbym wtedy w euforię :)

 

Dodam jeszcze końcową listę obecności:

 

1. Umka

2. stary audiofil

3. palton

4. Robertoli

5. Piotr122

6. sławek11111

7. didymos

8. mucha

9. paluckiunderground

10. slawekcyja

11. Spin63

12. Piotr_1

13. djm

14. colcolcol

15. lian

16. jarkog

17/18. nergal + kolega

post-24402-0-29634300-1375652360_thumb.jpg

post-24402-0-53174700-1375652371_thumb.jpg

post-24402-0-90898200-1375652392_thumb.jpg

post-24402-0-10104700-1375652407_thumb.jpg

post-24402-0-52868800-1375652434_thumb.jpg

post-24402-0-04521700-1375652452_thumb.jpg

post-24402-0-67143800-1375652463_thumb.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak na moje lampowe ucho system Reimyo zagrał jak lampa bez wad. Za to, za co lampy są krytykowane z jednej strony a chwalone z drugiej, parzyste harmoniczne, tu w systemie kolegi Umki również są jakby obecne. A przynajmniej ja nie odczuwam ich braku, bez obecności których, lampa nie byłaby lampą. Zdaje sobie oczywiście sprawę, że Reimyo nie gra tak samo jak lampa i że te cechy lampowości to skutek fenomenalnej aplikacji a nie wspomagania się parzystymi harmonicznymi na wzór lampy i nawet obecność w torze pre lampowego nie może temu wzmakowi, moim zdaniem, odjąć punkcika. Takie jest moje zdanie, ponieważ już zdarzyło mi się słuchać miksow tranzystorowo lampowych i nigdy to nie zrobiło na mnie tak pozytywnego wrażenia. Sama lampa wstawiona w przypadkowy tor tranzystorowy nie uleczy wszystkiego. A Reimyo nie robi pozytywnego ale wręcz fenomenalne, jak na moje skromne osłuchanie, wrażenie. Te tranzystory to napisał bym... że to lampy w najlepszym wydaniu he he. Ale ja aż tak dużo nie słyszałem, traktujcie wiec to co piszę z poziomu zwyczajnie urzekniętego słuchacza. Pewnie tuzy audiofilizmu mogli by pokręcić nosem na to i owo ale ja takim nie jestem;). Barwa w wydaniu tego systemu rzeczywiście wspaniała a w połączeniu z kontrolą w całym paśmie daje ogromnie przyjemny posmak naturalności instrumentów akustycznych. Słuchanie kontrabasu czy saxa nawet na tak z pozoru małych kolumienkach daje ogromną satysfakcję. A o gitarach nawet nie wspomnę. Nie wiem jak one to robią ale to robią i to, tu przypomnę, że jak na moje skromne ucho, robią to zadziwiająco fajnie. Z czystym sumieniem mogę napisać, że to jest pierwszy system, który na wyjeździe spodobał mi się kompletnie. Biorąc pod uwagę, że całościowo ten system może w bardzo dobrze przygotowanym pomieszczeniu jeszcze lepiej pokazać swoje możliwości, to należy spodziewać się, że to był jedynie przedsmak o wiele wybitniejszej prezentacji do jakiej jest zdolny. Na temat przestrzeni trochę trudno mi się wypowiadać przy takich okazjach, bo nie zawsze siedzi się w najlepszym miejscu. Jednak dało się wyraźnie usłyszeć, że i tu system ma wiele do zaoferowania. Jak wszyscy zapewne zauważyli zmiana dogięcia wnosiła spore zmiany w przestrzeni i trzeba to sobie ustawiać pod siebie. Ale w każdym ustawieniu system pokazywał wyraźny rysunek instrumentów jak i ich ogólne rozseparowanie tak w szerokości jak i w głąb. Każdy instrument miał też wyraźnie własną mikro przestrzeń co dawało fajne odczucie fizyczności tychże. W jakiej skali ma to występować, to już sprawa indywidualnego gustu w ustawieniu skrzynek. Podobnie było z podpięciem kabli. Tu również występowały różnice zdań miedzy uczestnikami co do prezentacji wysokich. Jednym bardziej podobało się jak były prezentowane dobitniej, innym w wersji spokojniejszej. Najważniejsze, że w obu przypadkach nie odbyło się to kosztem samej jakości wysokich. Jednak wyraźnie potrafiło to czasem zaowocować mniej przyjemnym odbiorem niektórych płytek. Przynajmniej jak na moje ucho. No cóż, realizacje wielu płytek też bywają niestety nie do końca idealnie skrojone. Podsumowując, osobiście jako lampowiec mógłbym z takim systemem wziąć ślub o ile byłoby mnie stać :). Prezentuje on całkiem fajnie kierunek, który podświadomie wyobrażałem sobie w jakim chciałbym właśnie podążać. Szczegółowość w fakturze dźwięku podparta fajną, przywołująca lepsze skojarzenia z naturalnością, barwą. Spora dynamika, jak dla mnie spokojnego słuchacza nawet za dobra. Pełny i do tego bogaty wydźwięk instrumentów akustycznych sprawiają, że całość gra muzykę.

Pozostaje mi tylko szczerze pozazdrościć koledze Jackowi codziennych odsłuchów z takiego sprzętu. :). Tym bardziej, że na jeszcze lepszych kolumnach.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Szukaj swojego dźwięku ale... nie wciskaj na siłę go innym :)))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak na moje lampowe ucho system Reimyo zagrał jak lampa bez wad - ale też bez pewnych jej zalet, że tak wybiórczo zacytuje kolegę :).Dla mnie osobiście urzekająca był pewna łatwość przekazu i swoboda z jaka muzyka wypełniała przestrzeń (jakże trudną do wypełnienia). Pierwsze wrażenie i na dobrych nośnikach było niezapomniane i to raczej zostanie w mojej pamięci.

Wracając do pierwszego zdania mi osobiście brakowało wypelnienia i solidnej podstawy na dole - więc repertuar rockowy, dla mnie, w ogóle się nie sprawdził. Może to kwestia minimonitorów może pomieszczenia a może dołożenia jumperów, które miały złagodzić dla niektórych kolegów zbyt ostrą górę. Dla mnie był to krok w tył.

Osobiście bardzo bym chciał posłuchać tej elektroniki na dużych kolumnach - jakoś, coś mi mówi, że wtedy odpowiedź na teoretyczne pytanie jakie sobie zadałem przed tym spotkaniem "budować dom czy kupić system audio"

byłaby dużo prostsza.

 

Tak czy inaczej, jak zwykle podziekowania dla Roberta za fantastyczne spotkanie i przede wszystkim dla Jacka - dzięki Bogu, że są jeszcze ludzie, którym się chce.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Palton i Umka - wielkie podziękowania. Warto było przyjechać z Łodzi. W domu przetestowałem otrzymaną od Jacka naklejkę na CD Harmonixa. Z pewnością nie nadaje się ona na każdą płytę. Obniża znacznie balans tonalny. Dociąża niższą średnicę i bas. Łagodzi też znacznie wyższe tony. Zmniejsza rozdzielczość i selektywność. Wydawałoby się więc, że pogarsza brzmienie. Na początku tak właśnie myślałem. Okazało się, że niekoniecznie. Do jazzu, klasyki raczej się nie nadaje. Za to do rocka i ciężkiego rocka jak najbardziej. Dociąża brzmienie, łagodzi zbyt jasną górę. Dźwięk zyskuje moc, przestrzeń staje się rozwibrowana, pojawia się więcej basowych wybrzmień, bas dostaje głębi(nie przestrzeni, ale głębi). Na początku myślałem, że naklejka nie zostanie na żadnej mojej płycie. Ostatecznie - została. :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spotkanie z systemem Reymio na Kujawach było sporym wydarzeniem. Pomijając zawirowania lokalne, bo sprzęt z górnej półki, pojawili się również goście z daleka. Było gorąco! Na zdjęciach tego nie widać, ale przy pełnej obsadzie pokój odsłuchowy parował emocjami. System wywołał liczne dyskusje, bo to nie jest system grający jednoznacznie. Nie da się wrażeń po spotkaniu z Reymio wyrazić krótko i precyzyjnie. System grał z niezwykłą rozdzielczością, bez zamulenia. To zwracało uwagę od początku. Góry było sporo, ale z zachowaniem nadzwyczajnej dystynkcji. Średnica w odsłuchiwanym materiale była podana naturalnie, bez ociepleń. Dźwięk bez zniekształceń i przejaskrawień czarował spoconych słuchaczy. Natomiast bas, jak na tak małe kolumny, robił wrażenie, bo niby skąd bas? W każdym razie bas stanowił eleganckie dopełnienie.

W bibliotece toczyły się rozmowy o cenie zestawu, która, co oczywiste, musiała robić wrażenie. Wytłumaczenie jest jedno, kupując Porsche 911 rezygnujemy z przewiezienia zakupów z supermarketu. Coś za coś.

Wielkie podziękowanie dla Umki za wizytę i możliwość spotkania kompletnego zestawu Reymio.

Dziękuję wszystkim przybyłym za możliwość spotkania i rozmowy. Tu serdeczne pozdrowienia dla Starego Audiofila, z którym bardzo miło sobie porozmawiałem.

Na koniec wielki ukłon dla Roberta za pracę związaną z przygotowaniem spotkania i działania towarzyszące.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może i ja swoje pięć groszy wtracę.........na recenzję))-przebieg ustawiania i sam opis spotkania przyjdzie czas wieczorem..........oj bedzie sie działo.Zaznaczam tylko,ze na pisanie recenzji odpłatnych po prostu nie mam czasu.

Podziekowania dla gospodarza,i przybyłych gości.Z Umka pogaworzylismy sobie w drodze powrotnej trwajacej prawie

pięć godzin.Cholera mam głowe pełna trafnych spostrzeżeń-na razie układam to sobie w głowie-będe pisał prawdę,i tylko

prawdę w całej okazałości i jak kronikarz chronologicznie.

Chcecie państwo tego?

ps.

Do wieczora dziesięć plusów i macie to!!))

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może i ja swoje pięć groszy wtracę.........na recenzję))-przebieg ustawiania i sam opis spotkania przyjdzie czas wieczorem..........oj bedzie sie działo.Zaznaczam tylko,ze na pisanie recenzji odpłatnych po prostu nie mam czasu.

Podziekowania dla gospodarza,i przybyłych gości.Z Umka pogaworzylismy sobie w drodze powrotnej trwajacej prawie

pięć godzin.Cholera mam głowe pełna trafnych spostrzeżeń-na razie układam to sobie w głowie-będe pisał prawdę,i tylko

prawdę w całej okazałości i jak kronikarz chronologicznie.

Chcecie państwo tego?

ps.

Do wieczora dziesięć plusów i macie to!!))

To masz coś i ode mnie ;)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Herbie Hancock:"Czasami nie wiem,co mam grać - wyznałem."

Miles Davis: "To nic nie graj"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Użytkownicy+

Może i ja swoje pięć groszy wtracę.........na recenzję))-przebieg ustawiania i sam opis spotkania przyjdzie czas wieczorem..........oj bedzie sie działo.Zaznaczam tylko,ze na pisanie recenzji odpłatnych po prostu nie mam czasu.

Podziekowania dla gospodarza,i przybyłych gości.Z Umka pogaworzylismy sobie w drodze powrotnej trwajacej prawie

pięć godzin.Cholera mam głowe pełna trafnych spostrzeżeń-na razie układam to sobie w głowie-będe pisał prawdę,i tylko

prawdę w całej okazałości i jak kronikarz chronologicznie.

Chcecie państwo tego?

ps.

Do wieczora dziesięć plusów i macie to!!))

 

I ja daję plusa, ciekaw jestem tej prawdy :)

Moja jest taka, że mam inne oczekiwania niż Jacek. Żeby uzyskać tak wyczynową rozdzielczość, poświęcono zbyt dużo masy, której po prostu brakowało. Balans tonalny został mocno przesunięty w górę pasma. Na kilku płytach wypadło to spektakularnie, jednak na wielu innych było zbyt jasno. Umka mówił, że w innych pomieszczeniach było lepiej i ja w to wierzę. Testowałem w moim pomieszczeniu kilkadziesiąt par kolumn i nie było większych problemów z basem, jednak nie wykluczam, że coś może być na rzeczy.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja jest taka, że mam inne oczekiwania niż Jacek. Żeby uzyskać tak wyczynową rozdzielczość, poświęcono zbyt dużo masy, której po prostu brakowało. Balans tonalny został mocno przesunięty w górę pasma. Na kilku płytach wypadło to spektakularnie, jednak na wielu innych było zbyt jasno. Umka mówił, że w innych pomieszczeniach było lepiej i ja w to wierzę. Testowałem w moim pomieszczeniu kilkadziesiąt par kolumn i nie było większych problemów z basem, jednak nie wykluczam, że coś może być na rzeczy.

 

Jak to się ma do Twojego wpisu z "wczoraj, 01:42"

Coś się zmieniło?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Użytkownicy+

Jak to się ma do Twojego wpisu z "wczoraj, 01:42"

Coś się zmieniło?

Przecież teraz napisałem to samo w dużym skrócie, co wcześniej obszernie:

Co do brzmienia, to trudno po kilku godzinach słuchania w jednym pomieszczeniu ferować ostateczne wyroki. Jest to system dla kogoś, o sprecyzowanych preferencjach. To co dało się odczuć od początku, to wyrafinowanie góry i średnicy pasma, niezwykła rozdzielczość i niezła dynamika. Do pełni szczęścia, zabrakło dopełnienia na basie, co jest zrozumiałe przy minimonitorach. Oczywiście, można wycisnąć więcej dołu z niewielkich skrzynek (miałem kilka takich przypadków), jednak zawsze pokutowało to ogólnym poluzowaniem i brakiem precyzji. Widać tutaj zdecydowanie i konsekwencję w podejściu konstruktora. Rozdzielczość i jeszcze raz rozdzielczość, jeśli niski bas ma mieć słabszą kontrolę, to niech go nie będzie wcale. Wyższy bas jest za to konturowy, dynamiczny i idealnie zgrany z resztą pasma. Wszystko to potwierdza, postawienie na obudowę zamkniętą o niewielkiej komorze dla głośnika.

 

Wyczynowa też jest przestrzeń przy zalecanym ustawieniu kolumn, zresztą wszystkie cechy tych głośników są wyczynowe. Instrumenty akustyczne są wycięte skalpelem, ich ustawienie w przestrzeni jest niezwykle precyzyjne. Wszystko jest widoczne jak na dłoni. Taka iluzja sceny byłoby dla mnie idealna, gdyby była bardziej rozciągnięta w szerz i wzdłuż, jednak to wymaga nieco innego ustawienia kolumn. W tak skonfigurowanym, kompletnym systemie, mamy odtworzyć wizję konstruktora. Tak więc odstępstwo od wytyczonych wskazówek mistrza, byłoby jednocześnie odrzuceniem tej wizji... Czy jednak tak jest w istocie? Hmm, śmiem w to wątpić. Prawdopodobnie w Japonii są całkowicie inne warunki "lokalowe", co owocuje takim ustawieniem. Osobiście uważam więc, że warto próbować szerzej rozstawiać kolumny, a przede wszystkim, nie kierować ich tak bardzo na twarz. Wprawdzie nieco tracimy na precyzji, ale zyskujemy na scenie i ogólnym wrażeniu naturalności. Usta według mnie, nie powinny być metrowej wielkości, ale i też, łebka od szpilki. Kierując kolumny tak bardzo na punkt odsłuchu, celujemy głośnikiem w nasze uszy. Wtedy dociera do nas najwięcej wysokich tonów, co owocuje precyzją, ale i rozjaśnieniem dźwięku. Według mnie, nie służy to małym monitorom. Wszystko to trzeba jakoś wyważyć... jednak ocenianie dźwięku, jak widać nie jest proste.

 

 

Wcześniej miałem okazję słuchać dzielonego źródła Reimyo, jednak cała reszta była zupełnie inna. To był więc kompletnie inny dźwięk, a zmiennych zbyt wiele, żeby wyciągać daleko idące wnioski. Jednak wydaje się, że w znacznej mierze za prezentacje odpowiadają kolumny. Jest to brzmienie ciekawe i ekstremalne na tle innych. Chciałbym usłyszeć ten zestaw, uzupełniony o moduł basowy

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zestaw audio za 500 tys. złotych nie musi dobrze radzić sobie z basem, tak jak Porsche 911 nie musi być w stanie rozpędzić się do 100 km/h w czasie poniżej 10 sekund.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I ja daję plusa, ciekaw jestem tej prawdy :)

Moja jest taka, że mam inne oczekiwania niż Jacek. Żeby uzyskać tak wyczynową rozdzielczość, poświęcono zbyt dużo masy, której po prostu brakowało. Balans tonalny został mocno przesunięty w górę pasma. Na kilku płytach wypadło to spektakularnie, jednak na wielu innych było zbyt jasno. Umka mówił, że w innych pomieszczeniach było lepiej i ja w to wierzę. Testowałem w moim pomieszczeniu kilkadziesiąt par kolumn i nie było większych problemów z basem, jednak nie wykluczam, że coś może być na rzeczy.

Wiadomo,że nie każdemu musi się ten system podobać.

Moim zdaniem największy problem był w pomieszczeniu,które wygląda na jeszcze słabsze niż te w KAIMie.

U mnie na przykład,jak i u Jacka nie ma mowy a jakimkolwiek odchudzeniu,czy braku masy.

Balans tonalny jest bardzo równy,ewentualnie lekko obniżony,dlatego namacalność rzeczy dziejących się w średnicy jest znakomita.

U mnie żadna płyta nie brzmi zbyt jasno,także te słabiej nagrane.

Co do basu,to zależy od repertuaru,na pewno w elektronice czy ostrym rocku,dołu będzie brakować (choć raczej nie w 20 metrach,tylko większych pomieszczeniach).

W jazzie,którego słucham przede wszystkim,basu nie brakuje :).

Tak czy inaczej fajnie,że mogliście posłuchać mojego ulubionego zestawu u siebie,i każdy wyraża swoją własną,niezależną opinię :)

Pozdrawiam.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Herbie Hancock:"Czasami nie wiem,co mam grać - wyznałem."

Miles Davis: "To nic nie graj"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość papageno

(Konto usunięte)

Nie wiem czemu Panowie narzekają, że z basem coś jest nie tak. Może płyty, których słuchaliście mają słabo nagrany bas? Proponuję posłuchać - jeśli nadarzy się taka okazja - IX Symfonii Ludwika van B. w wykonaniu Boston Symphony pod dyrekcją Ericha Leinsdorfa (1969, remasterowane w technologii 24/96). Gdy grają kotły i ściana kontrabasów odczuwa się to w trzewiach. I nie jest to dudnienie. Na moich poprzednich kolumnach Joseph Audio 33LE) nie dało się słuchać tego nagrania. Był potworny, basowy, zniekształcony hałas. Inną pozycją pomocną we właściwym wychwyceniu basu na monitorach Bravo jest płyta Saleny Jones My Love (XRCD). I nie wspomnę już o Led Zeppelin Dazed and Confused. Jeżeli to Was nie przekona, to pozostaje zakup korektora graficznego ;) Gram w pomieszczeniu 45 m2

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czemu Panowie narzekają, że z basem coś jest nie tak. Może płyty, których słuchaliście mają słabo nagrany bas? Proponuję posłuchać - jeśli nadarzy się taka okazja - IX Symfonii Ludwika van B. w wykonaniu Boston Symphony pod dyrekcją Ericha Leinsdorfa (1969, remasterowane w technologii 24/96). Gdy grają kotły i ściana kontrabasów odczuwa się to w trzewiach. I nie jest to dudnienie. Na moich poprzednich kolumnach Joseph Audio 33LE) nie dało się słuchać tego nagrania. Był potworny, basowy, zniekształcony hałas. Inną pozycją pomocną we właściwym wychwyceniu basu na monitorach Bravo jest płyta Saleny Jones My Love (XRCD). I nie wspomnę już o Led Zeppelin Dazed and Confused. Jeżeli to Was nie przekona, to pozostaje zakup korektora graficznego ;) Gram w pomieszczeniu 45 m2

Z subem czy bez w 45 metrach ?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Inną pozycją pomocną we właściwym wychwyceniu basu na monitorach Bravo jest

 

no super !

zestaw z pół miliona potrzebuje "pozycji do wychwycenia" basu

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja dodam, że u Stefka obecna konfiguracja ma lepszy bas niż poprzednia z Magico S1 czy z monitorami MBL uzupełnionymi mocarnym subwooferem Velodyne. Te malutkie Bravo w odpowiednim pomieszczeniu po prostu grają naturalnym basem a nie łomotem do którego większość ludzie się przyzwyczaiła. To jak z sypaniem soli do potraw...wielu musi nawalić aż hej a inni w miarę wyrobieni smakosze wiedzą, iż sól zabija często smak i sypia odrobinkę by poczuć prawdziwy smak jedzenia.

 

Sam przez to przechodzę, ucząc się tego co oznacza naturalny bas w wydaniu Cremony Auditor w porównaniu do basu Dynaudio...

 

Bravo i jasne granie? Nie stwierdziłem ani razu jak je słyszałem...

 

no super !

zestaw z pół miliona potrzebuje "pozycji do wychwycenia" basu

 

NIe za pół miliona...jak się sprężysz to taniej wyrwiesz...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zestaw audio za 500 tys. złotych nie musi dobrze radzić sobie z basem, tak jak Porsche 911 nie musi być w stanie rozpędzić się do 100 km/h w czasie poniżej 10 sekund.

no super !

zestaw z pół miliona potrzebuje "pozycji do wychwycenia" basu

 

Basu, zwłaszcza w klasyce czy jazzie zupełnie nie brakuje. To właśnie jest sportowy wyczynowy samochód. "Setkę" osiąga poniżej 4 sekund, ma dostatecznie wysoką cenę/małą produkcję, żeby być produktem ekskluzywnym - i wcale nie musi być uniwersalny. Nie pojeździ się nim po wybojach. Nie służy też do tego, żeby przewieźć nim pięcioosobową rodzinę plus psa, ani nie zawiezie się nim krowy do weterynarza... Ma za to inne zalety. To jest system dla kogoś, kto dokładnie wie czego chce od dźwięku i co uważa w nim za najważniejsze...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Użytkownicy+

Panowie, napisałem przecież, że moje i kolegów spostrzeżenia odnoszą się do zestawy Reimyo w takim, a nie innym pomieszczeniu. Napisałem też, że wcześniej testując kolumny, nie zanotowałem większych problemów z basem. Dopuszczam jednak, że pomieszczenie ma jakieś mody, które się tutaj niewdzięcznie ujawniły. Jednak opisując to, co słyszeliśmy, inaczej nie można tego nazwać. Brzmienie WYBITNE w kilku aspektach, jednak z opisanymi wadami. "Kujawskie" zawsze miały szczerze opisywać dźwięk, bez nadmiernej "poprawności politycznej". Każdy, kto nas odwiedza, musi się z tym liczyć. My z kolei, liczymy się z tym, że nasze oceny mogą być krzywdzące, bo odsłuch jest zbyt krótki, a pomieszczenie zapewne dalekie od ideału. Pisałem o tym w pierwszym poście, w którym starałem się nakreślić cechy charakteru tego zestawu - "trudno po kilku godzinach słuchania w jednym pomieszczeniu ferować ostateczne wyroki".

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, napisałem przecież, że moje i kolegów spostrzeżenia odnoszą się do zestawy Reimyo w takim, a nie innym pomieszczeniu. Napisałem też, że wcześniej testując kolumny, nie zanotowałem większych problemów z basem. Dopuszczam jednak, że pomieszczenie ma jakieś mody, które się tutaj niewdzięcznie ujawniły. Jednak opisując to, co słyszeliśmy, inaczej nie można tego nazwać. Brzmienie WYBITNE w kilku aspektach, jednak z opisanymi wadami. "Kujawskie" zawsze miały szczerze opisywać dźwięk, bez nadmiernej "poprawności politycznej". Każdy, kto nas odwiedza, musi się z tym liczyć. My z kolei, liczymy się z tym, że nasze oceny mogą być krzywdzące, bo odsłuch jest zbyt krótki, a pomieszczenie zapewne dalekie od ideału. Pisałem o tym w pierwszym poście, w którym starałem się nakreślić cechy charakteru tego zestawu - "trudno po kilku godzinach słuchania w jednym pomieszczeniu ferować ostateczne wyroki".

Nikt tu oczywiście nie najeżdża na Waszą ocenę,tylko szukamy przyczyny pewnych spostrzeżeń,których nie zauważono w czasie innych odsłuchów.

Elektronikę Reimyo posiadam ponad rok,kolumny Bravo od niedawna,słucham muzyki bardzo dużo,czasem po kilka i więcej godzin dziennie.

Jeśli byłyby jakieś odchyłki od równowagi tonalnej w stronę jasnej czy ostrej góry,to nie byłoby możliwe obcowanie z muzyką tyle czasu,ile ja z nią spędzam :).

P.S.

Oczywistością jest,że ten sam zestaw w różnych pomieszczeniach zagra różnie,ale pewne cechy muszą się powtarzać.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Herbie Hancock:"Czasami nie wiem,co mam grać - wyznałem."

Miles Davis: "To nic nie graj"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

MOJA WIELOKROTNA PRZYGODA Z REIMYO.

 

Moje zainteresowanie całym systemem korporacji Combak zaczęło sie u posłuchania całego zestawu u Umki i także u Stefka wielokrotnie.

Pomimo mojej nieakceptowalności ze strony moderacji poprzez częste urlopowanie jednak przez Umke i Stefka bylem wprost zapraszany.........za

kazdym razem przyjmowalem zaproszenie i słuchalem jako miłosnik dobrego brzmienia.Stefek I Umka mają te systemy z prostej przyczyny-gra on

muzykę naprawdę nie udaje,czy tam jakoś podbarwia,gra nie męcząco i jednoczesnie dość angażuje słuchacza-do tego stopnia,że aż trudno sie od słuchania oderwać.Poza tym posiadaja taka kolekcje płyt,ze należy tylko być pod wrazeniem-to sa prawdziwi pasjonaci dobrego grania i system Reimyo w pełni im to gwarantuje.Także posłuchalismy dwukrotnie pełnego systemu Reimyo w Kaimie.W piatek w bardzo ciężkim i podłym pod

wzgledem akustycznym pomieszczeniu posłuchaliśmy sobie systemu kompletnego w Kaimie niemalże do pólnocy-grało bardzo dobrze.

W sobote natomiast był dzień otwarty w Kaimie do 14,potem pakowanie sie i u mnie obiad,a nastepnie wyjazd z Umka do Paltona.

Nadmienie ,ze system ten troszke też liznałem i wiedzę na jego temat jako taka posiadam.Kiedyś Umka przywiózł na moją prosbę cd i daczka aby

wpiąć do mojego systemu-skorzystalismy z moich transparentów zasilajacych i co?.............dzwiek siadł w całym pasmie dość odczuwalnie-więc była

pora podpiąć najwyższe Harmonixy żółto-czarne-po ich podpieciu wszystko zrobiło się jak należy-dżwiek nabrał blasku-nie było znaczacych

słabych punktów.Takie samo doświadczenie zrobiliśmy u Stefka wypinając żółta sieciówkę spdif,a wpinając moja transparenta reference xl-chyba to

jedyny kabel w kraju i co było lepiej?......tak było dużo lepiej,ale tylko na wysokich,a ogólnie żółty Harmonix w tym systemie zagrał całościowo lepiej.

Te dwa eksperymenty jednoznacznie utwierdziły mnie w przekonaniu,ze konfigurowanie za nas odbębnił Kazuo Kiuchi Son.....potomek samurajów.

Można go oceniać w wieloraki sposób,ale nie ulega watpliwości,ze miał swój pomysł na prezentację zestawu hi-end.

Trzeba przyznać,że nazwy elementów systemu nazwał nietuzinkowo i pochapnie-.markietingowo wprost nie do podrobienia-czy miał do tego prawo?

Kto nie słuchał tego systemu wielokrotnie w różnych warunkach ten się po prostu nie jest w stanie przekonać-bo

Reimyo-cud

Bravo-poklask

Harmonix-harmonia

Natomiast korporacja to Combak-tłumacze to jako powrót,więc posłuchałeś to wrócisz do tego.........taki na pewno był zamysł w nazewnictwie,

które nam coś tłumaczy............przynajmniej próbuje-kto słuchał to wie,a przynajmniej powinien zajarzyć w czym rzecz.

Wracając do wyjazdu na Kujawy bylismy pełni obaw-czy uda sie nam zestawić aby zagrało chociaz poprawnie-ech tam raz kozie smierć nie jedziemy

tam dla jakiegos rezonu i ugruntuwania pozycji w swiecie audio,a tym bardziej coś sprzedać-bo wizyta miała na celu pokazanie ludziom jak może

grać system hi-endowy.Na wyjazd sie przygotowalismy tak,ze auto było zapakowane pod sam dach.Wzieliśmy dodatkowo granity pod kolumny,dwie

listwy zasilajace Amare-Musica i Gigawatta,platformy finite elemente i najwyzsze cerabasy,platformę Fim-owska.

Dotarliśmy przed 20 do Paltona.

Gdy pokazał nam pokój zachowaliśmy sie bardzo spokojnie i tylko zmierzylismy sie wzrokiem........bedzie cięzko pomyslelismy.

Robert powiedział róbcie jak uwazacie-my zlani potem bo pokój z dwoma oknami od południa,a na Kujawach na pewno nie padało dawno,bo

jadąc widzieliśmy w tumanach kurzu koszace kombajny na polach-nie dziwota-lato w pełni-powinno być ciepło,nawet bardzo.

Po włączeniu systemu zjedzeniu kolacji i wypiciu zimnego Harnasia-myslelismy,ze zmeczenie minie,a tu pokój nagrzany jak diabli i za cholere nie chce grać,więc zaczelismy kombinować.Przyniosłam z drugiego pokoju rozpraszacze Schroedera 2D-ustawiłem za sciana oraz na odbiciu

lustrzanym po bokach kolumn i w dalszym ciągu basu brak.Pokój ciężki po bokach stały dwie gabkowe pokryte materiałem wersalki to były tzw.

wysysacze basu.Szukalismy w dalszym ciągu dzwieku prawidłowego-podłość pomieszczenia miałaby zwyciężyć??

O co to to nie Umka to twardy gość jest,ja tez nie jestem miekki)),ale zastanawialiśmy sie co bedzie jutro-damy plamę-czar Reimyo prysnie?

Zaczęła sie dość asertywna walka o dobry dżwięk........nie wiem czy Palton był tym zaskoczony?.......ale po jego minie widziałem,ze tak.........tzn.

grało nie za dobrze.Wyjelismy granity spod kolumn i cos drgnęło w dobrym tego słowa znaczeniu-bo sprzet drgał nam w podróży przez 4 godziny-

-wiec teraz ponosilismy tego skutki.Listwa Gigawata była lepsza do tego pomieszczenia niż AMARE-Musica-ponieważ dociążąła dzwiek i dawała

więcej basu.Genialne tez okazało sie wyjecie spod daczka cerabasów i postawienie go bezpośrednio na preampie-to był trafiony pomysł Umki.

Dzwiek nabrał masy-ponieważ takie czeste odczepianie go dobrze systemowi nie służy-takie moje zdanie. Zaczelismy szukać lokalizacji instrumentow

-okazało sie to trudne-trzeba powiedzieć,ze akustycznie to pokój niezwykle trudny w adaptacji,wręcz spartański.

Zaczeliśmy jeżdzic kolumnami i je doginać szukając optymalnego brzmienia-powiedzmy,ze było juz nieżle-choć zmeczenie naprawde dawało nam sie we znaki.Nawet przez moment nie przeszło nam przez myśl,ze będzie klapa i to totalna w dodatku.

Koło jedenastej zawitał do Paltona jego szwagier i sie zaczeły dyskusje i dywagacje i propozycje jak ustawić sprzęt-więcej jak powinien stać.

Głownie chodzi o kolumny-naszym zadaniem było to aby chociaz cztery-pięć osób miało przekaz na najwyższym poziomie.

Natomiast szwagier Paltona upierał sie aby kolumn nie doginac do srodka-bo potrzeba nagłośnić cały pokój.

Wówczas Jacek puścił wokal..........gdzie spiewajaca miała usta jak hipopotam))-było to w stosunku do nas nie fair,ale my twarde ludzie som))

Dziwne jest to ,ze Palton podtrzymywał stronę zacietrzewionego szwgra-którego musiałem niezwłocznie słownie zmitygować.

Zrobiło nam sie bardzo duszno jesli chodzi o zaistniałą sytuacje i w rzeczywistości także-bo facet widzi taki zestaw pierwszy raz na oczy i chce

ojców uczyć robic dzieci.Zareagowaliśmy na to zdarzenie bardzo spokojnie-bo ja zaproponowałem abyśmy poszli spac-jutro nas czeka ciężki dzień

Zestaw od pierwszej został w pokoju sam-Umka stwierdził niech sie grzeje jutro bedzie lepiej a my po prostu wypoczęci.

Moge stwierdzić,ze dyskusja była bardzo emocjonujaca..........tylko,ze każdy w niej wiedział i myslał i czuł co innego-obaj z Umka myślelismy podobnie.Zatem ujawniła sie tu niejako maniera panujaca na odsłuchach u Paltona....wypełnienie było takie jak przy Altecach Lansingach-Voice

of Theatre A-7.które nota -bene kiedyś posiadałem.Wreczyłem Szwagrowi gazetke HI-FI Choice,aby poczytał sobie o monitorach bliskiego pola.

Poszlismy spać do pokoju od strony pólnocnej-tez było ciepło,ale w nocy cztery razy padało,a na d ranem była nawet burza-powietrze się

zmieniło-to nam dawało nadzieje na udany niedzielny odsłuch.

Mam kontynuować?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.