Skocz do zawartości
IGNORED

Warszawski Klub Audiofila i Melomana


twonk
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Jeżeli pozwolicie to pojawie się w czwartek goscinnie - pracowity tydzień w wawie mie czeka to chociaz na koniec jakiś relaks:) Rozumiem, że źródło to CD. Wezmę jakiś kawałeczek muzyki ze sobą. Swoją drogą - hehe - to ciekawy zbieg okoliczności bo prawdopodobnie będe miał dzisiaj WT30II na chwilę u siebie, a na stałę co prawda słabsza niż KT88 ale zawsze Delta Studio.

Pozdrawiam i mam nadzieję że do zobaczenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

>>jar1,

leżą do wglądu w klubie, przecież nie będę ich puszczał tutaj.

 

Byłm kilka dni pod Frankfurtem/M w innych sprawach niż audiofilskie, ale przecież musiałem o to zaczepić gospodarza (Sony, Bose, zmieniarka płyt i satry Akai szpulowiec na pokaz) bardzo miła persona. Gospodarz wybitny fachowiec w swojej dziedzinie, (prof dr itd.). W zmieniarce tylko klasyka. Pogadaliśmy trochę o audiofilstwie, facet był zdumiony, że na świecie istnieje lepszy sprzęt od tego co ma. Powidział, że w promieniu 50 km, to on ma najlepszy sprzęt, a reszta jak kupi na święta płytę z klolędami, to już się uważa za wyrobioną muzycznie. Rozmowy na ten tema nie podtrzymywałem, nie wypadało. Wynika jednak z tego, że bóle audiofilów i producentów z tej dziedziny to nie tylko nasza bolączka. Choć na to co się u nas dzieje mam chyba wypaczone zdanie spotykając cię z Klubowiczami. Co nie spojrzę na faceta to wyrobiony audifil. Żyją w tym kraju jacyś inni ludzie.

pozdrawiam awas

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Mac ale przy takim połączeniu kolejowym jakie macie z Wawą - wolałem autko zostawić pod hotelem i przyteleałem się IC, a dzisiaj mnie wożą po okolicy - po południu na stację bo wieczorkiem jakaś nasiadówa z firmowymi VIPami spowrotem w Wawie. W każdym razie następnym razem jak będę w okolicy zmotoryzowany i o normalnej porze - odezwę się wcześniej i coś uskutecznimy.

Pozdro i jeszcze raz dzięki:)))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cieżkie to one są wszystkie Amplifon też, chociaż KTek rzeczywiście przyprawia o ból w plecach - oprócz drutu jest jeszcze trochę drewna i blachy, jednak nosić to trzeba trafami do się, albo lepiej we 2 w skrzyneczce.

Małe porównanie WT30II z D.S. 6L6 odbyło się u mnie w niedzielę, ale po pierwsze ponieważ 6L6 to nie KT88 (są różnice w charakterze, ale też i podobieństwa), a po wtóre ponieważ nie chce psuć zabawy;))) nic tu nie napiszę o przebiegu. Będę możliwe że nie sam kole 18.30.

Pozdrowienia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś wyszedłem przed 22:00, i to nie jako ostatni - jutro też pewno jakoś do tej pory posiedzimy.

 

Porównania dokonaliśmy. "Werdykt" jest jednoznaczny: Delta KT88. Pod wieloma względami (moc, dynamika, bas, wypełnienie średnicy, analityczność) zdecydowanie "wycięła" Amplifona WT30-II. Ten drugi pokazywał momentami lepszą górę pasma (góra Delty bywa szorstka), i to właściwie całość jego przewag. Tyle różnic obiektywnych.

 

Dlaczego "obiektywnych"? Bo prócz tego sporo było różnic "względnych", czyli słabo poddających się klasyfikacji "lepiej-gorzej" - wynikających ze zdecydowanie odmiennego charakteru brzmienia obydwu wzmacniaczy.

 

W skrócie, Delta to brzmienie dynamiczne, zdecydowane, ze sporymi tendencjami do "zadziorności". Co za tym idzie, dźwięk jest nieco suchy, a wybrzmienia są nader szybko tłumione. Amplifon to dzwięk słodki, ocieplony, okrągły - czyli uspokojony, o ograniczonej dynamice i basie, oraz szczuplejszej (niż w Delcie) średnicy. Brzmienie ma mniej dosadne, nie tak analityczne ("rozmyte"), dobrym określeniem może być... "relaksacyjne"?

 

Dwa różne wzmacniacze, dwie różne szkoły brzmienia, dzwięk podpadający pod dwa różne gusty ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajnie się urządziliście w Klubie skoro to tak blisko mojej stałej mety w Wawie spróbuję bywać częściej wśród pozytywnie zakręconych. W sumie odsłuchy po uporaniu się z problemem natury technicznej, prawdopodobnie leżącym w konstrukcji wyjść odtwarzacza Ancient Audio nasunęły mi podobne wnioski do tego co działo się u mnie w niedzielę (WT30II vs DS 6L6). WT30II wymaga uwaznego doboru kolumn - zrówno użyte tutaj Pentagone jak i moje Dali sprawiły mu sporo trudności. System z udziałem Amplifona bardzo dobrze potrafił zaprezentować małe składy akustyczne, spokojne utwory wokalne, fantastycznie wypadły kameralne utwory Telemana, żeński wokal też był niezły choć wkradała się tam przy wyższych rejestrach pewna nosowość (bardzo podobny efekt wystąpił też z KT88 więc raczej powodem nie jest tu wzmacniacz). Wysokie tony były wyraźniejsze, a ich przełom ze średnicą czysty, chyba że w nagraniach pojawiało się dużo góry, lub gdy były one niezbyt dobrze zrealizowane - były one albo zbyt eksponowane, albo tak jak na płycie niemiłe w odbiorze. Niestety wszędzie tam gdzie trzeba było zagrać szybciej a co gorsza niżej i głośniej pojawiały się poważne problemy, dźwięki orkiestry potrafiły się zlewać, bas pojawiał się w formie zwolnionej i ze słabym wypełnieniem. Słuchanie Pink Floyd nie bardzo miało sens, podobnie jak u mnie na Dali słuchanie Marillion tutaj DS górowały sterując basem jak należy (KT88 nieco lepiej niż 6L6 co zrozumiałe). Na akustycznie i przestrzennie brzmiącej płycie Vollenveidera, wszystko było z Amplifonem ok ale tylko do momentu pojawienia się szarpnięć niskich strun przez artystę - dźwięk pojawiał się z dużym opóźnieniem powoli narastając. Nawet brawurowo grane koncerty Brandenburskie wydane przez Harmonię Mundi (academy of ancient music) okazały się miejscami zbyt szybkie i dynamiczne dla WT. Linyrd Skynyrd zagrali czysto albe bez owego drivu który zmuszał do tupania nogą na KT88. Ten ostatni natomiast w połączeniu z Pentagonami też nie grał idealnie głównie ze względu na osuszony charakter wysokich tomów. Pamiętając najlepsze połączenia KT88 ze spotkań we Wrocławiu - można było jeszcze sporo lepiej ale i tak słuchało się bardzo dobrze. Podsumowując - oba wzmaki mocno różnią się charakterem - Amplifon gra bardziej lampowo i słodko, Delta Studio KT88 jest bardziej dosłowna i dużo bardziej dynamiczna (na podstwie domowego porównania określiłbym 6L6 natomiast jako podobny do KT88 z tym, że nieco bardziej miękki, trochę słabszy pod względem kontroli basu). Aby wykorzystać najlepsze strony tych wzmacniaczy z pewnością trzeba użyć zupełnie różnego sprzętu towarzyszącego. Jednak na pewno wszystkie moga zapewnić sporo frajdy ze słuchania muzyki z tym że Amplifon zdecydowanie wyraźniej pokazuje swoje preferencje.

Jeszcze raz dzięki za gościnę, gratuluję też fajnej inicjatywy odnośnie klubu. Pozdrawiam i do zobaczenia!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja się nieskromnie przyłączę to opinii że Delta pokazała się trochę lepiej, choć naprawdę trudno to nazwać bezpośrdnim starciem ze względu na zupełnie różne charaktery brzmienia. Chwilami grała rzeczywiście sucho i konturowo, szczególnie zanim zorientowaliśmy się że podłączenie obydwu wzmacniaczy do wyjść Lektora działa jak dzielnik napięcia - Jar żałuj że wyszedłeś, w chwile po Twoim wyjściu odkryliśmy przypadkiem ten błąd i właściwie trzeba było zacząć odsłuchy od nowa. Amplifon słodki, przyjemny, piękne wybrzmienia szczególnie w górze pasma, mogę sobie wyobrazić posiadanie go w domu i życie szczęśliwe przez długie lata, choć Delta chyba jest bardziej uniwersalna. U mnie w domu gra z Cardasem i bardzo jej to pomaga - wygładza górę, nie zabijając szczegółowości. A dynamiką wygrywa zdecydowanie.

 

Swoją drogą, Jar wysunął hipotezę że niezależnie od podstawowych różnic w budowie, zastosowanych lamp itd jednym z elementów które mogą powodować pewną suchość Delty może być dość duże sprzężenie zwrotne, które w Amplifonie prawdopodobnie jest bardzo małe. Ciekawe, co na to W. Jaskułowski i p. Marek, jeśli oglądają nasze wpisy?

 

Deltę zostawiam w Klubie do przyszłego piątku, Teo mówi że Amplifona zabierze dzisiaj wieczorem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak dla mnie Delta zagrała bardziej tranzystorowo i mniej relaksująco. Amplifon dość podobnym dźwiekiem do mojego AlephaX - stąd podobał mi się:-)Taki fajny okrągły i ciepły.

Ale i tak było coś nie tak - ponoć coś zmieniliscie po moim wyjściu i było lepiej.

 

Szybkie zmiany nie służą dobrym porównaniom, myslę, że trzeba znacznie dłużej 'zestrajać' sprzety do konfiguracji.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

McGyver, tak, przepraszam. Wysłałem zapytania do klubowiczów, i trudno mi tak samemu decydować.

Może spróbujmy tutaj coś okreslić. Z tego, co napisałeś, proponujesz swój przyjazd na odsłuchy w dniach 14-15 maja. Jak dla mnie, termin jest OK. Proszę klubowiczów o wypowiedzi, ponieważ ja właśnie zaraz wyjeżdżam na urlop i nie będzie mnie do przyszłej niedzieli.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.