Skocz do zawartości
IGNORED

Czy słuchacie kabli sieciowych?


Lesław01

Różnica między kablami sieciowymi  

931 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy słyszysz różnicę mędzy kablami sieciowymi



Rekomendowane odpowiedzi

Na manię i głupotę nie ma lekarstwa.

 

Jeszcze raz napiszę:

ignorowaie wpływu psychiki na to co się słyszy jest głównym źródłem "działania" różnych cudownych "urządzeń" i dodatków, w tym sieciówek. I jest to fakt, niezależnie od tego czy to się komuś podoba, czy nie. Klapki na oczach niczego nie zmienią.

 

Idiotyczne insynuacje, pomówienia też tego nie zmienią.

bum - masz za słaby sprzęt po prostu....

 

poza swoimi klapkami oczywiście :)

Nie myśl. Jeśli już pomyślałeś, to nie mów. Jeśli już powiedziałeś, to nie pisz. Jeśli już napisałeś, to nie podpisuj. Jeśli podpisałeś, to się nie dziw!

Rzetelne testy trzeba chciec robić a jak ktoś ma to w du...to zostaje tylko voodoo.

 

Właśnie! Panowie słyszący mogą bez problemu udowodnić swoje racje w naukowym teście, który jest prosty do bólu! Zamiast tego wolą przepychać twierdzenia "ja słyszę" albo " masz za słaby sprzęt" Do moich i innych argumentów kolegów nikt się nie odniósł, bo po co, skoro są tak przytłaczające to lepiej je olać:) Pitolenie tekstów "trzeba mieć na czym sprawdzić" również jest totalnym olewaniem faktów, bo skoro tak jest to Panowie słyszący już dawno mogli to udowodnić. Okazuje się jednak, że jak do tej pory Ci, którzy próbowali udowodnić udowodnili tylko, że słyszą tak jak każdy, a sprzęt wcale nie był tu winny.

Jeśli nie ma różnic to na co czekacie. owińcie kawałek drutu w ładne wdzianko, napiszcie parę ładnych znań i sprzedajcie to za 4 cz 5 tyś. Nie ma różnic więc na pewno jakiś procent klientów wybierze wasz produkt. nawet gdyby sprzedał się jeden w roku będziecie mieli na nowy sprzęt bezprzewodowy:P

Jeśli to takie proste według was to dlaczego nie śpicie na kasie za te gówniane kable tylko klepiecie godzinami pierdoły na klawiaturze?

Jeśli nie ma różnic to na co czekacie. owińcie kawałek drutu w ładne wdzianko, napiszcie parę ładnych znań i sprzedajcie to za 4 cz 5 tyś. Nie ma różnic więc na pewno jakiś procent klientów wybierze wasz produkt. nawet gdyby sprzedał się jeden w roku będziecie mieli na nowy sprzęt bezprzewodowy:P

Jeśli to takie proste według was to dlaczego nie śpicie na kasie za te gówniane kable tylko klepiecie godzinami pierdoły na klawiaturze?

 

A bo to mało cwaniaków chociażby z tego forum kręci jakieś importowane z chin druty w garażu, owija w kolorowe oploty i diluje tym szajsem? Ile tu na forum wypowiedzi zadowolonych klientów jak to druty kręcone w garażu za parę stówek grają lepiej niż firmówki za stówek kilkanaście?

Nie jeden garażowy władca drutów awansował na branżystę nawet za mojej kadencji na tym forum.

For us, there is no spring. Just the wind that smells fresh before the storm.

bum - masz za słaby sprzęt po prostu....

 

poza swoimi klapkami oczywiście :)

Slaby czy mocny, śmieciowy czy hi-endowy - nie ma to znaczenia. W żadnym przypadku sieciówki nie "grają" ;-)

 

Jeśli nie ma różnic to na co czekacie. owińcie kawałek drutu w ładne wdzianko, napiszcie parę ładnych znań i sprzedajcie to za 4 cz 5 tyś. Nie ma różnic więc na pewno jakiś procent klientów wybierze wasz produkt. nawet gdyby sprzedał się jeden w roku będziecie mieli na nowy sprzęt bezprzewodowy:P

Jeśli to takie proste według was to dlaczego nie śpicie na kasie za te gówniane kable tylko klepiecie godzinami pierdoły na klawiaturze?

Przecież mamy tu na forum przynajmniej jednego kablarza, który robi kable hi-endowe ;-))

Jeśli to takie proste według was to dlaczego nie śpicie na kasie za te gówniane kable tylko klepiecie godzinami pierdoły na klawiaturze?

 

Uważasz, że każdy, kto neguje te pierdoły o kablach musi na tym zarabiać? Analogicznie jak stwierdzam, że wróżbici, medium to ściema nie lecę zaraz i nie robię tego samego! Z drugiej strony trzeba nieźle umieć cisnąć kit żeby się utrzymać na tym jak to mówicie topie :)

Mistrzu od pomiarów!

[...]

Ten i ów "filozjolog" podpiera w twierdzeniach tym tylko, co zmierzono, opisano i uznaje się AKTUALNIE jako pewnik.

Ale miną lata i...

 

Pozdr. [/size]

 

Nie mam pojęcia po co stosujesz te przytyki typu "Mistrzu". Ironia ma sens o ile ktoś rzeczywiście popełnia błąd w myśleniu, a tu co? Podałem konkretny przykład. Dostałem jakąś sensowną odpowiedź? Nie. Dostałem od Ciebie jedynie odwołanie do mroków średniowiecza. Co to niby ma wspólnego z tematem? Bo kiedyś ktoś uważał, że...

 

Nie mam natury PawłaXYZ dla którego poza kolumnami wszystko gra tak samo, jeśli jednak przedstawia się tutaj jakąś teorię to ja chcę jedynie jakiegoś minimalnego oparcia tej teorii na nauce i zdrowym myśleniu. Rozumiem że za kablami idzie kasa z kosmosu, ale są jakieś granice ściemniania.

 

Nie podałeś żadnego konkretnego argumentu za tym, że kable zasilające mają wpływ na dźwięk. Dopóki tego nie zrobisz nie uwierzę w to że kabel sieciowy wykuty choćby z 24-złota nawet za 10 mln USD może filtrować napięcie zasilające w takim samym stopniu jak dobry kondycjoner. Tak samo jak nie uwierzę, że podstawki pod kable wygładzają dźwięk.

 

Nic więcej nie mam do dodania.

Jeden klient zarzucił mi tutaj: Jak można słyszeć różnicę między IC oraz CD i jednocześnie nie słyszeć takiej różnicy pomiędzy sieciówkami.

 

Odpowiedź jest prosta. Przytaczałem ją kilka razy, ale najwyraźniej jest nad wyraz niewygodna. Np. taki IC różni się parametrami RLC i biorąc pod uwagę miejsce w systemie gdzie jest wpięty różnica którą czasem można wychwycić jest wytłumaczalna.

 

Kabel sieciowy jest wpięty przed rozbudowanymi filtrami w zasilaczach urządzeń, których skuteczność filtracji do zdolności filtracyjnych tegoż kabla ma się tak jak 10.000.000 do 1 lub lepiej. Żeby zmiany które kabel wprowadza były równie odczuwalne musiałby on mieć w swoim wnętrzu coś takiego:

 

- proszę sobie w google wpisać hasło 'conditioner inside' i przełączyć się na wyświetlanie grafiki.

 

Czy ma? Nie ma.

 

Jeśli nie ma sensu porównywanie takich urządzeń z kablem sieciowym wykonanym z dowolnego materiału nawet z 50-oma ekranami to o czym my w ogóle tutaj dyskutujemy?

 

Kable IC mogą wpływać na brzmienie np. obciążając swoją pojemnością szybkiego op-ampa niezabezpieczonego kilkust-omowym rezystorem a lepsze urządzenie zwykle mają minimalną impedancje wyjściową i szybkie op-ampy, ale to przecież jeden z powodów. Można tak dobrać parametry wyjść i wejść oraz kabla, że nie będzie to stanowiło już problemu...wiadomo, że nie powinien tego robić użytkownik nie posiadający mierników z wyjątkiem słuchu.

 

Dlaczego grają kable sieciowe było już w tym wątku...pętle masy, pole magnetyczne, zmiana w ułożeniu przewodów oraz oczywiście czynnik psychologiczny, wyolbrzymianie zmian, myślenie, że poza kablem w czasie porównań nic się nie zmieniło. Myślę, że w sprzęcie nie hiendowym kable nie mają nic więcej do roboty.

 

Hi-end czy nie hi-end, kable nie wpływają na brzmienie. Te ostatnie szlify, subtelności to tylko figle wyobraźni.

 

Od dawna wiadomo jakie masz zdanie...tymczasem wiele osób wydających grube pieniądze na kable wie co innego, ale niekoniecznie potrafią to uzasadnić. Używamy wiele rzeczy nie do końca wiedząc jak działają, mimo to nie przestają działać z powodu braków w wykształceniu.

Akurat z kablami sytuacja jest jasna i doskonale wiemy co się tam dzieje. Można tak dobrać impedancję wejściowa i wyjściową, że nawet niewielkie zmiany parametrów RLC będą słyszalne, ale nie jest to dobra droga. Czasami nie da się tego uniknąć, ale sa to wyjatki. Np. należa do nich kabelki łączące wkładke gramofonową z preampem. W pozostałych przypadkach jest to czysta fantazja.

Dziwne masz podejście kolego oparte tylko na płytkiej teorii bo według Ciebie to nic nie ma znaczenia, sprzęt jak najtańszy i kable byle jakie to ciekawe jak gra twój sprzęt jak taki masz stosunek. Widzę że siedzisz ciągle na forum zamiast posłuchać muzyki ale muzyka na słabym audio nie bawi to po co słuchać lepiej pisać o czymś czego się nie sprawdziło w praktyce.

W trakcie usuwania konta.

Dlaczego grają kable sieciowe było już w tym wątku...pętle masy, pole magnetyczne, zmiana w ułożeniu przewodów oraz oczywiście czynnik psychologiczny, wyolbrzymianie zmian, myślenie, że poza kablem w czasie porównań nic się nie zmieniło. Myślę, że w sprzęcie nie hiendowym kable nie mają nic więcej do roboty.

 

Takie coś jak pętla masy nie jest żadnym wytłumaczeniem gry kabli sieciowych. W dodatku tym "dobrym" kablem sieciowym nie pozbędziemy się tego zakłócenia. Zresztą, o czym my tu mówimy o zakłóceniach, czy wpływie na brzmienie, bo jeśli eliminowanie brumu sieciowego lub innych zakłóceń jest podciągane pod tą poprawę brzmienia, to ja wymiękam:)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Dziwne masz podejście kolego oparte tylko na płytkiej teorii bo według Ciebie to nic nie ma znaczenia, sprzęt jak najtańszy i kable byle jakie to ciekawe jak gra twój sprzęt jak taki masz stosunek. Widzę że siedzisz ciągle na forum zamiast posłuchać muzyki ale muzyka na słabym audio nie bawi to po co słuchać lepiej pisać o czymś czego się nie sprawdziło w praktyce.

Zupełnie błędne wnioski kolega wysuwa. Płytkość to słuchanie w kółko tych samych fragmentów, najlepiej jakiegoś samplera, a potem rozwodzenie się nad wybrzmieniami, przestrzenią, kontrolą basu itp. Najlepsze w tym wszystkim jest to, że większość tych kablowych wrażeń powstaje w wyobraźni, a sprzęt pełni tu rolę drugorzędną, działając przede wszystkim wizualnie. Na muzykę w takich przypadkach zupełnie brakuje już miejsca. Liczą się tylko wybrzmienia. A kto i co gra, to już jest bez znaczenia.

Oczywiście to co napisałem powyżej jest niewielkim przerysowaniem, ale dobrze oddaje istotę rzeczy.

Oj.. Kiepsko z Tobą...

Gość pisze do Ciebie o Niebie, a Ty w kółko o chlebie - znaczy o kablosceptycyźmie:(

Faktycznie! Zdaje się, że bez przerwy siedzicie przed klawiaturką i klepiecie. No i kolejeczka dla Kolegi...

 

A jak z głośnikowymi? Obliczone, zmierzone wzdłuż i wszerz?

"Measurements can provide a measure of insight, but are no substitute for human judgment. Why are we looking to reduce a subjective experience to objective criteria anyway? The subtleties of music and audio reproduction are for those who appreciate it. Differentiation by numbers is for those who do not".--Nelson Pass

to po co słuchać lepiej pisać o czymś czego się nie sprawdziło w praktyce.

To sprawdź empirycznie skok z dachu. Zapewne jako "słyszący" uniesiesz się do góry :)

 

A jak z głośnikowymi? Obliczone, zmierzone wzdłuż i wszerz?

Rzetelnie zrobione rzeczy powstaja poprzez projekt. Robi sie prototypy, bada ,mierzy, nanosi poprawki i tak w kółko.

Na końcu wypuszcza się podając istotne parametry.

Audiofilski kable to składanka oczojebnych elementów i marketingowego bełkotu. Ile z nich ma podane jakiekolwiek parametry jak czynią to firmy robiące na rynek PA wobec np. swoich kabli ?

Z reguły jest mowa o "kosmicznych" technologiach i czym tam jeszcze. Wymyślaają to chyba marketingowcy na suto zakrapianych imprezach.

Gość maniekn274

(Konto usunięte)

Audiofilski kable to składanka oczojebnych elementów i marketingowego bełkotu.

Kuzwa-lepiej sam bym tego nie nazwał -ale faktem jest że to terrarium za sprzętem fajnie się prezentuje-no ale ja i tak mam sporą szafkę która i tak wszystko zasłoni-więc nie skorzystam. ;)

Może by tak wprowadzić stawianie minusowej kolejki. Nabijanie sobie plusów za pojebane wpisy zaczyna mnie już trochę irytować.

Jeden z drugim potem posłucha takiego patrząc na ilość zielonych punkcików z myślą, że jego wiedza mu w czymś pomoże. Prawda niestety jest trochę inna...

Jeśli nie ma różnic to na co czekacie. owińcie kawałek drutu w ładne wdzianko, napiszcie parę ładnych znań i sprzedajcie to za 4 cz 5 tyś. Nie ma różnic więc na pewno jakiś procent klientów wybierze wasz produkt. nawet gdyby sprzedał się jeden w roku będziecie mieli na nowy sprzęt bezprzewodowy:P

Jeśli to takie proste według was to dlaczego nie śpicie na kasie za te gówniane kable tylko klepiecie godzinami pierdoły na klawiaturze?

 

DOKŁADNIE!

Jest jedna osoba, która odpowie zapewne na wszystkie wątpliwości niedowiarków - w zakładce hiend udziela się czasami 747 :)

----------------------------------------------------

Może by tak wprowadzić stawianie minusowej kolejki. Nabijanie sobie plusów za pojebane wpisy zaczyna mnie już trochę irytować.

Jeden z drugim potem posłucha takiego patrząc na ilość zielonych punkcików z myślą, że jego wiedza mu w czymś pomoże. Prawda niestety jest trochę inna...

 

A kogo ten ktoś początkujący ma słuchać? Wyznawców sieciówek, opasek na kable, podkładek, zatyczek, złotych bezpieczników i zbawiennej pasty? To rzeczywiście olbrzymi bagaż wiedzy i na pewno pominąłem sporo rzeczy:)

Nie powinien słuchać ani tych co słyszą różnicę ani tych co twierdzą że jej nie ma chociaż tego nie sprawdzili . Powinien sam sprawdzić, nic nie kupować tylko pożyczyć sobie od kolegi sieciówkę na kilka dni i popróbować na swoich urządzeniach albo poprosić o prezentację w salonie.

Gość maniekn274

(Konto usunięte)

albo poprosić o prezentację w salonie.

Czasem potrzeba długo posłuchać wzmacniacza-żeby stwierdzić czy jest warto go zamienić na obecny-bo różnice są tak małe,a kolega z takim textem wyskakuje o prezentację kabla sieciowego w salonie. ;) -ręce opadają.No chyba że salon ma twój kolega,i kilka sal do odsłuchu,to może cię zamknie w jednej i spędzisz tam ze 2 dni-za free.

Jednemu osłuchanemu zaproponowałem test na różnych kablach-to odpowiedz była jedna-ja tylko w swoim domku,w swoim systemie,i nie tak odrazu tylko trzeba długo posłuchać,potem podpiąć inny i znowu długo posłuchać,a ty takie porównanie w salonie chcesz zrobić-ku...wa ludzie to nie korektor że mu zjadę suwakiem 1khz i różnica jak na dłoni-to po pierwsze-no chyba że są (artyści) ;) że natychmiast po przepięciu na inny od razu słyszy różnicę-no ale to znowu się mija z wypowiedziami innych osłuchanych-że tak się nie da nic usłyszeć-że to wszystko musi się ułożyć,mózg musi przywyknąć,uszy itd-standardowy bełkot .

Już mnie męczy to pier...lenie,że system za słaby,gniazdko chu...we,brak uziemienia,zła akustyka,kiepska płyta,słaby IC,lipny coaxialny,cienkie głośnikowe,brak platform, itd.-i dlatego nie słyszysz,a jak już spełnisz powyższe warunki i nadal nie słyszysz-to ci krótko odpowie-jesteś po prostu głuchy-no i co mu zrobisz. ;)

Olejcie już te wywody-bo Avanti znowu się zacznie jak w każdym wątku na temat wpływu jakichkolwiek kabli.Nie zna się jeden z drugim,a jadą sobie po bandzie ze względu na głupie kable,a w realu mogli by być dobrymi kumplami,iść na browar(nie poruszając tematów o kablach).

Kto słyszy subtelne zmiany-lub ogromne to chwała mu za to,kto nie słyszy też dobrze i zapraszam na piwo. ;)

Hm, poszedłbym na piwo, ale nie wiem czy się kwalifikuję.

 

NIE SŁYSZĘ ani ogromnych, ani małych zmian. Na dobrą sprawę to nie wyłapuję żadnych zmian. Patrząc wprost, państwo słyszący z czystym sumieniem mogliby orzec, że jestem głuchy (pomijam sprawę śmieciowego sprzętu i braku osłuchania).

 

Natomiast, co jest najciekawsze, o każdej godzinie dnia lub nocy, niezależnie od pogody, ciśnienia, samopoczucia. doskonale słyszę BRAK RÓŻNIC. Nie ma takiej ludzkiej siły żebym tego nie usłyszał, bez względu na cenę.

Czyli jednak słyszę, więc chyba jest git. Tak czy nie?

Jednemu osłuchanemu zaproponowałem test na różnych kablach-to odpowiedz była jedna-ja tylko w swoim domku,w swoim systemie,i nie tak odrazu tylko trzeba długo posłuchać,potem podpiąć inny i znowu długo posłuchać

 

:)

"Measurements can provide a measure of insight, but are no substitute for human judgment. Why are we looking to reduce a subjective experience to objective criteria anyway? The subtleties of music and audio reproduction are for those who appreciate it. Differentiation by numbers is for those who do not".--Nelson Pass

Natomiast, co jest najciekawsze, o każdej godzinie dnia lub nocy, niezależnie od pogody, ciśnienia, samopoczucia. doskonale słyszę BRAK RÓŻNIC. Nie ma takiej ludzkiej siły żebym tego nie usłyszał, bez względu na cenę.

Czyli jednak słyszę, więc chyba jest git. Tak czy nie?

 

Niby powinieneś czuć się szczęśliwy, a jednak przemawia przez Ciebie gorycz porażki. ;-)

to bądź w miarę obiektywny :)

 

idź do jakiegoś salonu audio

niech do systemu za kilkaset / kilkadziesiąt tys podłączą raz zwykły komputerowy a potem coś wypasionego za kilkanaście tys

 

jak nie usłyszysz - to zmień hobby :)

albo traktuj je mimo wszystko nieco mniej ....zobowiązująco.... :)

Nie myśl. Jeśli już pomyślałeś, to nie mów. Jeśli już powiedziałeś, to nie pisz. Jeśli już napisałeś, to nie podpisuj. Jeśli podpisałeś, to się nie dziw!

idź do jakiegoś salonu audio

niech do systemu za kilkaset / kilkadziesiąt tys podłączą raz zwykły komputerowy a potem coś wypasionego za kilkanaście tys

 

Ależ np. ja bywam czasem w salonach audio, co prawda nie odsłuchuję tam sprzętu za klikanaście tysięcy, ale zwykle taki koło 10k. Wszystko tam zawsze jest podłączone pro-uber kablami do zajebistych listw, kondycjonerów i innych cudów wianków. Czasem coś z tego salonu przynosi się do domu, a tam okazuje się, że generalnie gra tak samo na zwykłym kablu za 5zł, z ewentualnymi oczywistymi różnicami spowodowanymi inną akustyką i ewentualnie towarzystwem innej elektroniki.

For us, there is no spring. Just the wind that smells fresh before the storm.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.