LUBLIN z województwem -Klub Miłośników Dobrego Brzmienia

[Basstech]

Witam.

Czy ktoś z Szanownych Kolegów w lubelskim posiada kolumny podstawkowe Sonus Faber Cremona Auditor ew. Olympica wersja I?

Jestem mocno zainteresowany kupnem takowych ale najbliższe są w Krakowie a nie chciałbym robić na darmo 600km. Może udałoby się ich posłuchać w rodzimej lokalizacji.

Z góry dzięki za info.

[szpakowski]

35 minut temu, Basstech napisał:

Jestem mocno zainteresowany kupnem takowych ale najbliższe są w Krakowie a nie chciałbym robić na darmo 600km. Może udałoby się ich posłuchać w rodzimej lokalizacji.

Śmigaj do Krakowa, niby poświęcisz na to jeden dzień i paliwo ale za to posłuchasz Cremon a możesz również przy okazji odwiedzić jakiś salon i posłuchać innych głośników. W naszym rejonie pod względem "audio" nie ma "letko", trzeba zrobić parę kilometrów 😉

[captainprice]

W dniu 14.01.2023 o 12:00, szpakowski napisał:

W naszym rejonie pod względem "audio" nie ma "letko", trzeba zrobić parę kilometrów 😉

Oj tak, audiofil czy inny meloman na lubelszczyźnie nie ma lekkiego życia 🤭 

[szpakowski]

20 minut temu, captainprice napisał:

Oj tak, audiofil czy inny meloman na lubelszczyźnie nie ma lekkiego życia 🤭 

Oczywiście. Sklepów audio całe dwie sztuki ... 

Ofert używanego sprzętu w porównaniu do zachodniej części Polski jak na lekarstwo ...

Że o mizernej liczbie koncertów nie wspomnę ... 

[captainprice]

Najgorsze, że na przestrzeni lat nic nie idzie ku lepszemu. 

[RobG1974]

Bo my to Polska B lub C

[szpakowski]

26 minut temu, captainprice napisał:

Najgorsze, że na przestrzeni lat nic nie idzie ku lepszemu. 

Widać to zwłaszcza pod względem możliwości zakupu płyt ... został już tylko internet ...

[RobG1974]

Jest Empik z małą ofertą.

 

[szpakowski]

10 godzin temu, RobG1974 napisał:

Jest Empik z małą ofertą.

Wiem, że zamykanie stacjonarnych sklepów z płytami ma charakter (chyba można tak określić) globalny, jednak nie zmienia to faktu, że pozostaje żal za czasami w których można było pobuszować po sklepowych półkach 🙂

Owszem, jest oferta internetowa ale ceny zamiast szumnie prorokowanych obniżek raczej poszły do góry. Rozumiem ogólny wzrost cen ale mam wrażenie, że sklepy internetowe wykorzystały brak konkurencji "stacjonarnej" i skończyły się dobre czasy na zakupy płytowe ... 

[RobG1974]

Ja myślę, że tu chodzi jeszcze o trend sprzedażowy i przez mnogość serwisów strumieniowych popyt na płyty znacząco spadł. Każdy prowadzący biznes to sobie zapewne sprawdza jak mu rotują towary i po prostu większość uznała, że jest to dla nich nie rentowne.

[Łukasz_62438]

Cześć! Była w grudniu promocja w Empik na płyty CD, przy zakupie 1 druga tańsza gratis. Nawet można było coś fajnego ustrzelić. Niestety teraz tylko ceny regularne, ale chyba też coś kombinują, bo zmienia się to jak w kalejdoskopie. 

Streaming jest ok, lecz jakość mizerna w stosunku do płyt... Jeszcze wiele wody musi upłynąć, nim się ten balans poprawi, a może tak już zostanie, skoro wydawcy liczą bardziej na bezlitosną biologię i nieuchronny ubytek nas, prawdziwych melomanów, kosztem młodych? Dla nich wszak istotna jest wygoda kosztem jakości 😔

[freju]

Dziwna sprawa bo ja mam 48 lat i mnie młodzi nie interesują ,wybieram stream nie tylko dla wygody ale i jakości bo cd grają bardzo kiepsko , dobry stream kosztuje ale i cd te grające które zostały tez kosztują , do 5tys niema co słuchać uważam ,wolałem wpakować w stream 25 tys tyle w co grające jescze cd i mieć w bonusie funkcjonalność , co do jakości to się mogę zgodzić że serwisy streamingowe jeszcze nie dorosły jakością typu spotify tidal ,ale z ssd na roon flaci czy wave są nie do pokonania . miałem ostatnio cd denona za 6tys to się tylko zaśmiałem jak to tragicznie zagrało ,po prostu bardzo tania bajera ;)) Takie jest moje zdanie i moje doświadczenie ,ja uważam że trzeba sie w końcu z tym pogodzic i poruszać do przodu i nie zwalać na młodych że idą w taniochę i tylko funkcjonalność ,bo to uważam mega wynalazek i się rozwija i jest coraz lepiej .

[captainprice]

Płyty, płytami. Mnie poniekąd problem nie dotyczy bo płyt nie kupuję, a skromną kolekcję którą posiadałem zgrałem na dysk i rozdałem krążki znajomym, którzy czerpią radość z ciągłego poszerzania biblioteki. W kwestii sprzętu jednak czuję się na Lubelszczyźnie jak 'ten gorszy'. O ile w jednym ze sklepów przez lata zatowarowywałem się wielokrotnie to w drugim niestety istnieje jakaś niewidoczna bariera, której obalić wprost nie potrafię i nawet jeśli asortyment mi odpowiada to i tak ostatecznie bardziej komfortowo dokonuję zakupu w Rzeszowie, Warszawie, Krakowie czy przez internet. Nie rozumiem zjawiska ale też z nim nie walczę, chociaż wbrew swoim przekonaniom o wspieraniu lokalnego rynku i budowaniu sąsiedzkich relacji zostawiam pieniądze gdzie indziej. 

[szpakowski]

22 minuty temu, freju napisał:

Takie jest moje zdanie i moje doświadczenie ,ja uważam że trzeba sie w końcu z tym pogodzic i poruszać do przodu i nie zwalać na młodych że idą w taniochę i tylko funkcjonalność ,bo to uważam mega wynalazek i się rozwija i jest coraz lepiej .

Raczej będziemy zmuszeni się z tym pogodzić jeżeli pożyjemy dostatecznie długo lub nie ogłuchniemy wcześniej. W ten czy inny sposób zmiany nas będą dotyczyć.

Streaming oprócz wygody ma swoje dobre i złe strony. Dobrą, wręcz rewelacyjną sprawą jest olbrzymi dostęp do wszelakich rodzajów muzyki. Zasadniczym mankamentem jest pozbawienie nas nośnika fizycznego a co za tym idzie własności posiadanej muzyki. Tak jak jeszcze w przypadku plików można przeboleć brak praw własności do posiadanej muzyki to atutem takiego rozwiązania jest nieskrępowany do niej dostęp. W przypadku streamingu sprawa się komplikuje i z powodu czyjegoś widzimisię możemy być praktycznie z dnia na dzień pozbawieni przynajmniej części swojej ulubionej muzyki. Jestem zdecydowanym przeciwnikiem tego typu rozwiązań opartych na korzystaniu z wszelakiego rodzaju abonamentów. Niedługo wszystko będzie na abonament: telefon, internet, filmy muzyka a nawet tego typu rzeczy jak samochód ... "nie będziecie mieli nic na własność i będziecie szczęśliwi" ... ja niestety nie będę ...

Co do samej jakości trzeba jeszcze trochę nad tym popracować. Osobiście nie widzę większych przeciwwskazań żeby streaming a zwłaszcza pliki miały grać gorzej niż płyta cd.

Pożyczałem kiedyś dwukrotnie na "testy" malinę od @RobG1974 . Niestety w dwóch różnych konfiguracjach których raczej nie jesteśmy w stanie odtworzyć. Za pierwszym razem grała rewelacyjnie, dużo lepiej niż transport cd. Drugim razem nie byłem w stanie rozróżnić grania maliny od transportu cd. Na pewno różniły się wersją Moode oraz chyba, nie jestem pewny samą maliną. Szkoda, że nie da się odtworzyć tej grającej konfiguracji. Potencjał do grania z plików jednak  jest i to dość duży.

[RobG1974]

Andrzej, wierz mi, od tamtych malin co pożyczałeś można dużo lepiej obecnie zagrać cyfrowo, Allo digione signature juz gra znacząco lepiej, CM4 IO board z JCAT USB XE gra jeszcze od poprzednich lepiej. Bardzo fajne transporty robi Lumin u1 lub u2 mini, Aurelic. Jest naprawdę tego dużo. Z moich doświadczeń powiem tak , że jestem udowodnić iż dobry transport cyfrowy zagra lepiej od przeciętnego cd i nie ma tu jednoznaczności, że transporty cd grają lepiej od transportów plików, wszystko to kwestia co ze sobą porównamy. A już same odtwarzacze cd, to też kolejny temat rzeka. Jak mechanizmy i lasery kiedyś były bardzo dobrze robione to technologia przetworników mimo wszystko poszła do przodu i obecne dace mogą dużo więcej pokazać niż starsze odtwarzacze cd. I jakbyśmy takiego daca Maitnera MA1 podłączyli  do transportu typu lumin, czy taki usbridge z Allo digione signature i wzięli do porównania np takiego Daca Denafripsa Pontusa i podłączyli go z dobrym transportem cd, może nawet bardzo dobrym, to gwarantuję, że i tak Maitner MA1 lepiej by wypadł na tych samych plikach zgranych z danych cd.

42 minuty temu, szpakowski napisał:

.. "nie będziecie mieli nic na własność i będziecie szczęśliwi" ... ja niestety nie będę ...

Tu masz zupełną rację. Niestety to temat trudny i wiąże się z szerokim uzależnieniem społeczeństwa od koncernów, władzy itp.

A ja płyty kupuje, żeby kiedyś móc sobie posłuchać to co mam a nie to co ktoś będzie mi chciał udostępnić do odsłuchu.

[szpakowski]

59 minut temu, RobG1974 napisał:

A ja płyty kupuje, żeby kiedyś móc sobie posłuchać to co mam a nie to co ktoś będzie mi chciał udostępnić do odsłuchu.

 

To jest sedno sprawy. 

 

59 minut temu, RobG1974 napisał:

Andrzej, wierz mi, od tamtych malin co pożyczałeś można dużo lepiej obecnie zagrać cyfrowo

Co do transportów to nie twierdzę, że nie da się lepiej. Po prostu nie mam w tej kwestii doświadczenia.

Owszem, technika trochę poszła do przodu jednak rozwoju współczesnych daców bym nie przeceniał ... 

[Łukasz_62438]

To co, kupujemy płyty, dopóki jeszcze są w sprzedaży, i czekamy na dalszy rozwój jakości serwisów streamingowych 😁

[RobG1974]

Ja od jakiegoś czasu używam Qobuza i z jakości jestem zadowolony, nie ma jakichś ściemnianych formatów MQA tylko czyste FLAC.

[szpakowski]

9 godzin temu, Łukasz_62438 napisał:

To co, kupujemy płyty, dopóki jeszcze są w sprzedaży, i czekamy na dalszy rozwój jakości serwisów streamingowych 😁

Kupujemy i zgrywamy do plików. Nie wiadomo jak długo jeszcze będzie można płytę odtworzyć ze względu na dostępność napędów optycznych 😉

[Seyv]

17 godzin temu, szpakowski napisał:

Nie wiadomo jak długo jeszcze będzie można płytę odtworzyć ze względu na dostępność napędów optycznych 😉

Myślę, że jeszcze długo. Winyle już od 80 lat można odtwarzać i ciągle są nowe urządzenia. Z CD pewnie będzie podobnie, przynajmniej do kiedy będą audiofile ceniący np. jakość pierwszych wydań a nie zadowalający się wątpliwie podkręconymi remasterami.

 

[szpakowski]

22 minuty temu, Seyv napisał:

Myślę, że jeszcze długo.

Tylko jakiej to będzie jakości, że o możliwości wymiany napędu (dostępności) nie wspomnę. 

23 minuty temu, Seyv napisał:

Winyle już od 80 lat można odtwarzać i ciągle są nowe urządzenia. Z CD pewnie będzie podobnie, przynajmniej do kiedy będą audiofile ceniący np. jakość pierwszych wydań a nie zadowalający się wątpliwie podkręconymi remasterami.

Winyl to inna technologia wymagająca typowego fizycznego nośnika, w tym przypadku płyta jest niezbędna. Jeżeli chodzi o CD to w zasadzie nośnik jest zbyteczny a nawet często kłopotliwy. Sam zapis cyfrowy można odtworzyć w inny sposób, czy z dysku czy streamując. Z punktu widzenia samego procesu sprzedaży płyta CD jest zbyteczna i tylko generuje koszty.

[Seyv]

Godzinę temu, szpakowski napisał:

Jeżeli chodzi o CD to w zasadzie nośnik jest zbyteczny a nawet często kłopotliwy

Teoretycznie tak jednak w praktyce są różne wydania tej samej płyty, sam mam kilka płyt w kilku wydaniach i różnicę brzmienia są duże. Mając fizycznie nośnik wiem, które to wydanie i mogę je w łatwy sposób kolekcjonować. Wiele z nich też nie jest tanich. Plik można kupić za kilka, kilkanaście złotych a płyta to nieraz wydatek i kilkuset złotych. 

[szpakowski]

Godzinę temu, Seyv napisał:

Teoretycznie tak jednak w praktyce są różne wydania tej samej płyty, sam mam kilka płyt w kilku wydaniach i różnicę brzmienia są duże. Mając fizycznie nośnik wiem, które to wydanie i mogę je w łatwy sposób kolekcjonować. Wiele z nich też nie jest tanich. Plik można kupić za kilka, kilkanaście złotych a płyta to nieraz wydatek i kilkuset złotych. 

Ze względów kolekcjonerskich masz jak najbardziej rację. Sam lubię kupować płyty i korzystać z nich. 

Technicznie rzecz rozpatrując fizyczny nośnik przysparza jednak sporo problemów i chyba lepiej było by z niego zrezygnować na rzecz plików. 

[Łukasz_62438]

3 godziny temu, Seyv napisał:

Myślę, że jeszcze długo. Winyle już od 80 lat można odtwarzać i ciągle są nowe urządzenia. Z CD pewnie będzie podobnie, przynajmniej do kiedy będą audiofile ceniący np. jakość pierwszych wydań a nie zadowalający się wątpliwie podkręconymi remasterami.

 

Ja także myślę, że jeszcze długi czas będzie można nabyć dobre napędy optyczne i części do nich. Co najwyżej stanie się ten sprzęt bardziej niszowy, podobnie jak teraz gramofony i winyle... Ale to może i dobrze, nie będzie bowiem różnych plastikowych wynalazków, co to grają o jeden tydzień dłużej niż okres gwarancyjny. 

3 godziny temu, szpakowski napisał:

Tylko jakiej to będzie jakości, że o możliwości wymiany napędu (dostępności) nie wspomnę

Ja bym się bardziej martwił i dopingował rozwój urządzeń do odtwarzania plików, bo dzisiaj ich jakość nie sięga urządzeń odtwarzających nośniki fizyczne. 

[ciszyn11]

serwisy streamingowe są ok, jednak niestety większość starszych płyt w ich bibliotekach to słabe remastery z fatalną dynamiką. Trudno się tego słucha. Warto jednak mieć własne płyty w dobrych wydaniach czy to na fizycznych nośnikach lub ripy na dysku.

[szpakowski]

36 minut temu, Łukasz_62438 napisał:

Ja bym się bardziej martwił i dopingował rozwój urządzeń do odtwarzania plików, bo dzisiaj ich jakość nie sięga urządzeń odtwarzających nośniki fizyczne. 

Nie ma się czym martwić. Przecież jeżeli dane urządzenie dobrze gra, zagra dobrze z plików pod warunkiem dostarczenia do niego odpowiednio przygotowanego sygnału cyfrowego. Nie sądzę żeby to był wielki problem.

[szpakowski]

3 godziny temu, Łukasz_62438 napisał:

Ja także myślę, że jeszcze długi czas będzie można nabyć dobre napędy optyczne i części do nich.

Mam obawy, że większość z dostępnych laserów to podrabiany szrot ... 

3 godziny temu, Łukasz_62438 napisał:

Co najwyżej stanie się ten sprzęt bardziej niszowy

Żeby tylko za tą niszowością ceny nie poszybowały za wysoko ... 

[captainprice]

W dniu 19.01.2023 o 17:31, szpakowski napisał:

Kupujemy i zgrywamy do plików.

Ja chętnie bym się z kimś podzielił swoimi zbiorami jeśli ktoś także chciałby się podzielić w ramach wdzięczności :) 

[szpakowski]

50 minut temu, captainprice napisał:

Ja chętnie bym się z kimś podzielił swoimi zbiorami jeśli ktoś także chciałby się podzielić w ramach wdzięczności 🙂

Niestety, z racji tego, że do chwili obecnej korzystam tylko i wyłącznie z cdplayera jeszcze nic nie zgrywałem do plików.

[marekw 76]

Ja z racji ilości posiadanych płyt i już powolnego braku miejsca do ich "składowania" cały czas obiecuję sobie, że nie będę już kupować... I co? I nic, cały czas kupuję. Na pliki jakoś nie mam parcia. Choć z pewnością byłoby to jakieś wyjście. Korzystanie ze streamingu dla mnie tylko do poznawania płyt które później kupuję. Choć nie ukrywam, że są takie których nie mam  z powodu ich ceny a na które mam ochotę.