Skocz do zawartości
IGNORED

Minas Anor vs AA Hyperion IV


pit80

Minas Anor vs Hyperion IV  

209 użytkowników zagłosowało

  1. 1. W ogólnej ocenie lepiej wypadają:

    • Studio 16 Hertz Minas Anor
    • Audio Academy Hyperion IV


Rekomendowane odpowiedzi

Raczej to zrobiłeś, żeby się "udzielać" wszędzie tam gdzie się pojawia temat S16Hz.

Prosimy o powagę. Od kiedy pisanie o charakterystyce brzmienia kolumn i ich samodzielnie wykonanych testach jest hejtowaniem? Zabronisz mi pisać o własnych doświadczeniach? I proszę nie mów mi, po co kupiłem Minasy, ok? Wyraziłem się jasno po co je kupiłem, czy to trudno zrozumieć? Gdyby te kolumny grały jak się o nich pisze to by były u mnie do dziś jak różne inne kolumny różnych producentów, które mam. Piszecie w tych swoich peanach, że Minasy są np. super wzorowe na basie, cud, miód, malina. Potem się okazuje, że np. Ariesy czy Ethosy, czy Arcady to są dopiero super na basie w stosunku do Minas. Już po samych takich tekstach nie połapać się w tej hipokryzji mogłyby chyba tylko naprawdę skrajnie mało spostrzegawcze osoby.

Prosimy o powagę. Od kiedy pisanie o charakterystyce brzmienia kolumn i ich samodzielnie wykonanych testach jest hejtowaniem?

 

Nie przypominam sobie żebyś to robił z taką częstotliwością o innych kolumnach jak o Minasach. Oczywiście stawiając w negatywnym świetle. W życiu nie spodobało mi się wiele kolumn , ale nie latam po watkach i o tym nie piszę. Mam także odsłchane dwie kolumny AA i jak dobrze pójdzie to będę miał w domu Rhea i myślisz jak mi się nie spodobają to będę o tym pisał wszędzie gdzie ktoś będzie o nie pytał?

 

Piszecie w tych swoich peanach, że Minasy są np. super wzorowe na basie, cud, miód, malina. Potem się okazuje, że np. Ariesy czy Ethosy, czy Arcady to są dopiero super na basie w stosunku do Minas. Już po samych takich tekstach nie połapać się w tej hipokryzji mogłyby chyba tylko naprawdę skrajnie mało spostrzegawcze osoby.

 

Kolumny się testuje i odnosi się do kolumn w danej klasie i w tym kontekście się o nich piszę. Także biorąc pod uwagę ich wielkość. To tak jak testujesz Mercedasa C klasę to chyba każdy zdaje sobie sprawę jakie są ograniczenia w porównaniu do S klasy. Jak piszę, że canto grają dużym basem to oczywiste, że nie porównuje ich np. do Credo. Tak ciężko to zrozumieć.

 

Bas tych kolumn jest dobrze rozciągnięty i nie jest nastawiony na efekciarskie brzmienie. Jest jest podbity jak to się często zdarza. Zresztą nie sądzę żeby powstały żeby imponować tylko basem. To jest najprostsza droga. Nie problem jest zrobić kolumnę, żeby waliła basem. Nawet nie musi być to droga kolumna.

Poza tym ktory producent poleca jeden model wzmaka do swoich wyrobow??

 

Doczytaj dokładnie. Cayin jest polecany do kilku modeli S16Hz tych powiedzmy łatwiejszych do napędzenia, ale nie tylko Cayin. Nikt nie karze kupować w ciemno tylko ewentualnie odsłuchać. Jest to częste połączenie bo jest możliwość odsłuchać razem bo te sklepy co mają S16Hz mają też Cayina. Nie jest też tajemnicą, że konstruktor S16Hz lubuje się w lampach. jest to sprawdzone połączenie i dlatego polecane do odsłuchu. Wiele osób gra na zupełnie innych wzmacniaczach.

To jest jednak Polska. Jak się dobrze komuś wiedzie (szczególnie polskiej firmie, a jak wiemy wielcy z nas patrioci) to jest źle. To samo z Pylonem. Wielu boli, że sprzedają dużo kolumn i jest sporo hejtu. Że kupili chlew, że to czy tamto.

Kolumny się testuje i odnosi się do kolumn w danej klasie i w tym kontekście się o nich piszę. Także biorąc pod uwagę ich wielkość. To tak jak testujesz Mercedasa C klasę to chyba każdy zdaje sobie sprawę jakie są ograniczenia w porównaniu do S klasy.

Bas tych kolumn jest dobrze rozciągnięty

Ale bas to tylko jeden z wielu minasowych problemów. Użyłem tego tylko jako przykład :) Jeśli chodzi o granie na basie to właśnie nie jest dobrze rozciągnięty. Jak pokazują inni producenci można znacznie lepiej na tych samych przetwornikach. Bas w Minasach już miał być super hiper najlepszy już przy wersji IIIs 2r i tak bardzo były zachwalane. Jednak producent wpadł na pomysł przekształcenia na 2.5r i wtedy wszyscy jeden po drugim zmieniali zwrotnice u producenta na 2.5r bo bas będzie lepszy. Jak już był super to po co było zmieniać na 2.5r? Są osoby, które porównywały wersje 2r i 2.5r i twierdzą, że to właśnie jakość i rozciągnięcie basu było lepsze w wersji 2r choć w ujęciu całościowym ilościowo było go mniej. Pod kątem basu moje doświadzenia mówią, że są to jedne z najgorszych kolumn jakie można spotkać w tej i niższych klasach, np taniutka Melodika BL40 już ma się tutaj lepiej. Ponadto, Ariesy czy Arcady to w zasadzie ta sama klasa "Mercedesa". Rozumiem, że mając nie najlepszy jakościowo punkt odniesienia może się komuś spodobać bas i Minasów. Problemy zaczyna się rozumieć poznając bardziej wierne naturze punkty odniesienia.

Jak piszę, że canto grają dużym basem to oczywiste, że nie porównuje ich np. do Credo. Tak ciężko to zrozumieć.

Co to znaczy dużym basem? Basu ma być tyle co reszty pasma, po równo. Teoretycznie Credo i Canto powinny (jeśli obie kolumny są dobrze zaprojektowane) od 48Hz (tak podaje specyfikacja Canto) mieć tego basu ilościowo po tyle samo. Spodziewać się jedynie można że Credo poza niższym zasięgiem pasma będą górowały nad Canto powiedzmy kontrolą basu, czy szybkością, punktowością, szczegółowością. Jednak gdyby włączyć piosenki, w którym nie ma zarejestrowanego basu powiedzmy poniżej 50Hz basu w jednej i drugiej odczuwalnie ma być po tyle samo z jedyną różnicą na jakości.

[moderacja tematu]

Wątek z grubsza posprzątany.

Proszę wystrzegać się osobistych wycieczek i niepotrzebnych off topów.

"Audiophiles are dying off and not being replaced."  - z pewnego wątku na hifikabin.me.uk

Pisałem o tym bo kiedy ja szukałem było ich niewiele. Fakt pamiętam pokazałeś kilka aukcji ale czy 20? No nie ważne.

Konkurencja czy w tą czy w tą stronę bardzo ważna.

Niewiem jaki był powód ale jeśli ważny to nie pochwalam usuwania waszych wpisów. Chodź spotkałem się akurat przy innych firmach (nie AA czy 16HZ) że osoby pod kryptonimami prywatnych użytkowników specjalnie pisały coś negatywnego o swojej największej konkurencji.

Albo piszemy oficjalnie (branża, dystrybutor, sklep, testerzy itp) albo indywidualnie ale prawdziwie.

 

Pojawia się na przykład wiele tematów. Facet zastanawia się nad kolumnami X. Po czym 3 post pisze użytkownik, nie kolumny X są do dupy.

Pytam: z czym testował, jaką muzykę? Ile grał? I masę innych pytań. Zero odpowiedzi. Ale ważne że wisi post "są do dupy, nie polecam".

Jaki to ma sens?

 

Pozdrawiam

 

Szukając używanych Minasów, warto pamiętać o jednej rzeczy.

Jest to trochę stąpanie po polu minowym ponieważ są one wykonywane w różnych wersjach. Według życzenia klientów mogą mieć inne głośniki wysokotonowe, są nie rzadko strojone indywidualnie do warunków akustycznych pomieszczenia, w którym będą grały, posiadanej przez klienta elektroniki czy preferencji brzmieniowych.

Wersje indywidualnie strojone chyba nie są jakoś oznaczane, efekt taki, że ta sama nazwa, inne brzmienie. Jeśli ktoś słyszał u znajomego takie kolumny, podobały mu się i chce kupić używane to musi mieć świadomość, że jego mogą grać inaczej, nigdy nie wiadomo na co się trafi.

 

Nie każdy świdruje fora i watki i zna temat, dlatego warto to podkreślić.

Omen nie siej zamętu. Minasów są 3 wersje: Signature, Premium i IIIs 2,5R . Jeżeli były wersje poza tą topologią to jest to oznaczone, a z tego co mi wiadomo są to sporadyczne przypadki.

Więc nie pisz nieprawdy, a jeżeli czegoś nie wiesz to spytaj.

Widzę nie może być spokoju. Jątrzenie zakończyło się w klubie i przeniosło się tutaj. A na czele dwóch tych samych userów, którzy od zawsze szukają zaczepki. Pit80 napisał, kiedyś wprost, że nie lubi właściciela Studia 16 Hertz i zawsze będzie mu dopiekał, niestety wpis, o którym mówię został usunięty przez moderację.

Omen, czyt to prawda, że uszkodziłeś kopułki Iluminator w kolumnach Aries, które miałeś na odsłuchu i nie przyznałeś się do tego? Może te zdarzenie źle usposobiło cię Grzegorza?

Boli was, że nasz klub "żyje" pojawiają się nowe osoby są ciekawe wpisy.

Jaki to ma sens?

Elementarne. Ma sens marketingowy. Tak się robi czarny PR.

 

Od kiedy pisanie o charakterystyce brzmienia kolumn i ich samodzielnie wykonanych testach jest hejtowaniem?

Jeżeli jest to kłamstwem, to jest hejtowaniem.

 

Wyraziłem się jasno po co je kupiłem, czy to trudno zrozumieć?

Zrozumieć łatwo. Uwierzyć trudno.

Omen nie siej zamętu. Minasów są 3 wersje: Signature, Premium i IIIs 2,5R . Jeżeli były wersje poza tą topologią to jest to oznaczone, a z tego co mi wiadomo są to sporadyczne przypadki.

Więc nie pisz nieprawdy, a jeżeli czegoś nie wiesz to spytaj.

 

No właśnie, że piszę prawdę, sami w klubie się chwalicie, że wielką zaletą kolumn 16Hz jest tzw. jak to jest tam nazywane Customizacja. Jest to indywidualne dostrojenie danej pary kolumn do oczekiwań klienta. Takie zabiegi są prowadzone i łatwo to przeczytać w wątku klubowym.

Z jednej strony zaprzeczasz, po czym w tym samym zdaniu potwierdzasz "z tego co mi wiadomo są to sporadyczne przypadki" :).

Czyli jednak jak sam piszesz występują takie przypadki, na ile sporadyczne to druga sprawa, jednak kiedy jeszcze czytałem wątek klubowy 16Hz to wcale nie były takie sporadyczne.

 

Widzę nie może być spokoju. Jątrzenie zakończyło się w klubie i przeniosło się tutaj. A na czele dwóch tych samych userów, którzy od zawsze szukają zaczepki. Pit80 napisał, kiedyś wprost, że nie lubi właściciela Studia 16 Hertz i zawsze będzie mu dopiekał, niestety wpis, o którym mówię został usunięty przez moderację.

Nie wiem dlaczego traktujesz normalną rozmowę jak jakieś osobiste ataki, o jakim jątrzeniu piszesz ? To co napisałem jest stwierdzeniem faktów, zresztą wcale nie ukrywanych. Studio 16Hz szczyci się wręcz tym, że stroi kolumny wedle życzeń klienta. Ja to tylko przypomniałem, ktoś kupujący kolumny na rynku wtórnym powinien mieć tego świadomość, że poszczególne egzemplarze mogą odbiegać od siebie brzmieniem.

Druga sprawa, to użytkownicy tych kolumn sami mają, jak chyba w żadnej innej marce, tendencję do ich poprawy, podmiany elementów zwrotnic itp. Przecież to wszystko jest w tamtym wątku, żadna tajemnica.

 

Omen, czyt to prawda, że uszkodziłeś kopułki Iluminator w kolumnach Aries, które miałeś na odsłuchu i nie przyznałeś się do tego? Może te zdarzenie źle usposobiło cię Grzegorza?

No i widzisz, ja piszę o obiektywnych faktach, zresztą powszechnie znanych, a Ty zaczynasz typowo personalny atak. Potem to niby ktoś Ciebie czy was zaczepia, jątrzy itp, a wy udajecie ofiary i niewinne baranki.

Odpowiem Ci tak, nie pisz o czymś, o czym nie masz pojęcia.

Jeżeli producent Studio 16Hz ma do mnie jakiś problem, to ma mój priv, mail i numer telefonu i może to wyjaśnić zamiast wysyłać błędnych rycerzy.

Ja do producenta Studia 16Hz nic osobiście nie mam, a raczej nie miałem, bo jeśli zaczyna takie numery robić to jednak ładnie to o nim nie świadczy, szkoda komentować.

Jeśli jednak nadal będzie nasyłał tutaj wojowników klawiatury oczerniając ludzi rękoma innych, to ja mogę kilka ciekawych historii opowiedzieć, sprawy które znam osobiście, oraz takie, którymi prywatnie chętnie dzielą się osoby mające z nim kontakt. Ciekaw jestem jakby postrzegali swojego idola ludzie znający kulisy niektórych spraw.

Mój poziom kultury nie pozwala mi jednak obsmarowywać ludzi i wyciągać publicznie brudów, każdy jest kowalem własnego losu. Jeśli jednak ktoś bardzo się prosi to mogę to dla niego zrobić.

W jakim celu powstał ten wątek?

Ankieta chyba się już zakończyła. Większość wybrała Minasy. Panie Moderatorze czas zamknąć wątek bo zaczyna się nowa fala hejtu z tymi samymi aktorami co zawsze.

 

Najlepszą puentą niech będą słowa samego guru AA:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Wszystkim potencjalnym klientom proponuje mimo wszystko odsłuchać obie kolumny i samemu zdecydować co kupić, a nie słuchać opinii pseudo znawców. Ja odsłuchałem obie i wiem co bym wybrał co nie znaczy, że dla każdego byłby to najlepszy wybór.

 

Szukając używanych Minasów, warto pamiętać o jednej rzeczy.

Jest to trochę stąpanie po polu minowym ponieważ są one wykonywane w różnych wersjach. Według życzenia klientów mogą mieć inne głośniki wysokotonowe, są nie rzadko strojone indywidualnie do warunków akustycznych pomieszczenia, w którym będą grały, posiadanej przez klienta elektroniki czy preferencji brzmieniowych.

Wersje indywidualnie strojone chyba nie są jakoś oznaczane, efekt taki, że ta sama nazwa, inne brzmienie. Jeśli ktoś słyszał u znajomego takie kolumny, podobały mu się i chce kupić używane to musi mieć świadomość, że jego mogą grać inaczej, nigdy nie wiadomo na co się trafi.

 

Nie każdy świdruje fora i watki i zna temat, dlatego warto to podkreślić.

To prawda bardzo cenna uwaga. Możliwe jest że pewne aukcje mają inne głośniki niż seryjne. Chodź pewnie w aukcji jest to zaznaczone.

 

Muszę się zgodzić z kolegą który pisał o zakończeniu tematu. Dyskusja fajna tylko że nie na ten temat. Temat wybiegł całkowicie poza porównanie obu modeli. Psuje to cały wątek. Może nowy temat gdzie pewne osoby beda mogły się sprzeczać i pozostawia wątek dla tych zainteresowanych tematem a nie walka ze sobą.

 

Pozdrawiam

Dyskusja jest wciąż wokół modeli z tematu i ich producentów, więc za bardzo nie uciekł. Tym bardziej, że gospodarz tematu nie wyraża sprzeciwu przeciwko dalszej dyskusji. Wyraźnie nie życzy sobie takich apeli o zamkniecie wątku i widzi to jako trolling.

Wracając do meritum sprawy, chciałem tylko zwrócić uwagę, że to co może być zaletą dla pierwszego właściciela, czyli indywidualne dostrojenie, będzie jednocześnie problemem na rynku wtórnym.

wielką zaletą kolumn 16Hz jest tzw. jak to jest tam nazywane Customizacja.

No cóż każdy customizuje jak umie ,Twoją customizację też doceniamy !

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Gość Juno

(Konto usunięte)

Ponieważ wątek żywy i na temat AA H IV, które posiadam, to ewentualnym kupcom tych kolumn doradzam wiele cierpliwości, w neutralnym tego słowa znaczeniu. Kupiłem na początku 11.2016 i używam ich codziennie nie tylko do muzyki, ale jako głośniki telewizyjne. Więc ktokolwiek w domu i cokolwiek chce zobaczyć czy usłyszeć to używa Hyperionów. Pan Michał poinformował mnie, że wygrzanie to jakieś 150-200 godzin. Zakłądając, że były używane ok. 2-4 godzin dziennie daje mi to na dziś jakieś 240-480 godzin grania. Z racji tego, że słuchałem wieczorami muzyki, to celuję w 480 godzin słuchania.

 

Brzmienie kolumn zmieniało się cały czas, w sposób ciągły jak mniemam, ja zauważałem tylko "funkcje stanu". A w dodatku, że jeśli zauważyłem zmianę, to nie była ostatnia zmiana. Dotyczyła różnych aspektów brzmienia kolumn. Podejrzewałem, że głośniki w kolumnach nie wygrzewały się jednocześnie. Zakłądam, że proces nie skończył się jeszcze.

Moja małżonka, która raczej nie słucha, zauważa różnice, głównie w niższych częstotliwościach jak i w całościowym odbiorze. Dla niej te kolumny, jak sama mówi "przecierają się" i robią coraz głośniejsze. Na obecnym etapie (etapów było ze 4), bas już nie wydaje się tak dominujący (co nie znaczy, że jest go mniej) i moim subiektywnym zdaniem został "przykryty" wyższymi częstotliwościami. Ja oczekuję (poszukuję?) ciepła, więc obecny etap jest dla mnie zaskakujący. Mam dosyć przeźroczysty wzmacniacz, nazwałbym go jasnym nawet, więc musze trochę przywyknąć. Nie każda muza, która mi się podobała miesiąc temu, podoba mi się teraz po rozjaśnieniu. Ale ponieważ w słuchanie zaangażowane są uszy w najmniejszym stopniu, a w największym mózg, więc muszę się przyzwyczaić i ocenić czy to lubię. Ale spodziewam się dalszych zmian.

 

Muszę w związku z zaistniałą sytuacją uzbroić się w cierpliwość. Bez tej cierpliwości, na tym etapie (zwanym jasnym) już bym sprzedawał wzmacniacz i szukał czegoś innego. Ale ponieważ to nie koniec, więc cierpliwie poczekam z pewną taką niecierpliwością. :)

Jeśli ma być w temacie to napiszę i swoje parę zdań. Miałem kilka miesięcy Hyperiony IV. Po jakimś czasie zacząłem pisać w Klubie AA, że brakuje mi w nich wyraźnie średnicy. Dostawałem rady od samego konstruktora, że kable nie takie, że wzmacniacz nie taki itp. Dziś wydaje mi się to śmieszne. Jeśli brakuje gdzieś jakiegoś zakresu częstotliwości to żadnym kablem tego nie załatwimy.

Po Hyperionach miałem jeszcze kilka innych kolumn aż trafiłem na Minasy.

Muszę na wstępie powiedzieć, że konstruktor nigdy nie palnął takiej głupoty jak "kablem załatwimy brakującej częstotliwości". Kolumna a właściwie brzmienie albo odpowiada komuś albo nie. Tu nie było żadnej magii.

Tak się dziwnym trafem złożyło, że Grzegorz (konstruktor 16 Hz) miał w rozliczeniu u siebie rownież kolumny AA RHEA.

Przyjechały do mnie więc 2 pary kolumn AA oraz 16 Hz.

W sumie to mogłem kupić albo jedne albo drugie.

Miałem sporo czasu do namysłu bo aż 3 tygodnie.

Przetestowałem więc obie pary bardzo rzetelnie.

Do dziś zostałem z Minasami a o AA chciałbym zapomnieć. Nie tylko dlatego, że RHEA zagrały wyraźnie gorzej (szczególnie na gorze pasma) ale i z racji podejścia konstruktora do klienta (patrz wyżej na temat kabli).

Minasy jednak nie tylko na górze pasma pokazały swoją wyższość ale też w wyższym basie.

Przytoczę tu przykład (kiedyś podany przez Pit80)

w utworze Michaela Jacsona "Billie Jean" stopa perkusji która nadaje rytm utworu lepiej wypada w Minasach a nie jak pisał Pit80 w RHEA.

To tylko jeden z wielu przykładów gdzie Minasy na tle RHEA oraz Hyperionów wypadają lepiej.

 

Dziwi mnie i zarazem niepokoi pisanie z uprzedzeniem przez kolegę pita80 nieprawdy na temat Minasów. Podobne odczucia co do porównania obu par mieli moi goście, którzy to w czasie tych trzech tygodni przewijali się przez mój dom. Wobec powyższego wyglada mi to na celowy atak na firmę 16 Hz bo ludzie, którzy u mnie gościli mają spore doświadczenia w dziedzinie audio i niektórzy z nich przeszli już bardzo długą drogę do swojej Audio Nirwany.

Wykluczam więc kategorycznie nieosłuchanie moich dobrych przyjaciół oraz innych audiofilii.

 

Na koniec muszę tu wyrazić kolejny swój żal do moderatorów, którzy nadal nie dostrzegają intencji kolegi (szczególnie)Pit80.

Dyskusja jest wciąż wokół modeli z tematu i ich producentów, więc za bardzo nie uciekł. Tym bardziej, że gospodarz tematu nie wyraża sprzeciwu przeciwko dalszej dyskusji. Wyraźnie nie życzy sobie takich apeli o zamkniecie wątku i widzi to jako trolling.

a moderacja uważa inaczej stad kolejne personalne dywagacje , porównania motoryzacyjne , i wpisy bez wiązku z tematem będa usuwane

Szanuj zdrowie należycie, bo jak umrzesz, stracisz życie

Spór ten jest bezsensowny. W branży motoryzacyjnej wiadomo iż Subaru STI przyspiesza znacznie lepiej po śniegu i na zakrętach niż Porsche 911 carrera ktory kosztuje "nieznacznie" więcej od Subaru. Co jest lepsze Subaru czy Porsche ?

 

 

Branża audio dotyczy dosłownie garstki społeczeństwa , jest inna i ściśle związana z "akustyką" ;)

A ja muszę powiedzieć, że chyba wreszcie mój system zaczął grać tak jak bym sobie tego życzył (a na pewno jestem bardzo blisko). Walczyłem jak lew przez kilka miesięcy. I muszę powiedzieć, że kolumny AA Hyperion IV to jednak super konstrukcja (oczywiście w swoim przedziale cenowym).

W dużej mierze tego zadowalającego efektu jest akustyka pokoju + kable głośnikowe.

Nawet ostatnio córka była zachwycona gdy jej puściłem I Still Love You grupy KISS z płyty

MTV Unplugged. Jak sama stwierdziła brzmienie gitary akustycznej sprawiało wrażenie jakby dźwięk był przy samym uchu.

Wokale teraz mam wysunięte do przodu (tak jak chciałem), bas bardzo kontrolowany (jak się okazało wypełnienie wnęki za moją głową książkami poczyniło cuda).

Przednie kolce wykręciłem na max-a a tylne wkręciłem na max-a przez co kolumny są lekko podniesione z przodu do góry. W moim przypadku efekt wspaniały ponieważ brakuje mi ok 40 cm aby głośniki wysoko tonowe były na wysokości ucha.

Nowe kable (Chord Odyssey 2) dały mi więcej wysokich oraz średnicy. O wiele więcej szczegółów.

 

 

Teraz tylko słucham, słucham i jest uciechy mnóstwo.

 

Ostateczny skład mojego systemu w zakładce „o mnie”.

 

Dziękuje Panu Michałowi , Pit80 oraz innym za wszystkie cenne rady.

Nie rozumiem co chcesz udowodnić ?

Czytałeś chociaż tytuł tego tematu (a właściwie ankiety) ?

Porównujemy tu Hyperiony do Minasów.

Nie bardzo więc rozumiem co chcesz tym cytatem udowodnić.

Jeśli wpływ kabla, który to wciskasz ludziom aby uzupełnić dziury to ja już mam to za sobą.

Zresztą napisałem o tym powyżej.

Nie zrozumiałeś tego ?

Minasy bez magicznego kabla uzupełniły dręczącą mnie dziurę.

Wracając do meritum sprawy, chciałem tylko zwrócić uwagę, że to co może być zaletą dla pierwszego właściciela, czyli indywidualne dostrojenie, będzie jednocześnie problemem na rynku wtórnym.

 

Jeśli ktoś się decyduje na indywidualne strojenie to jest jego decyzja. Taką wersję będzie trudniej sprzedać, ale to już problem posiadacza. Jeśli potencjalny klient podjedzie i odsłucha i mu się spodoba to nie widzę problemu. Zawsze też można powrócić do wersji standardowej. Jeśli ktoś ma obawy co do używanych Minasów to zawsze może skontaktować się z producentem. Myślę, że dojdzie do tego jaka to wersja. Chociażby po numerze seryjnym czy po danych posiadacza. Większość sprzedających opisuje jaka to wersja Minasów. Zakup z rynku wtórnego zawsze niesie pewne ryzyko. Nie mamy pewności czy wszystko jest w stanie fabrycznym czy może ktoś na własną rękę grzebał we wzmacniaczu czy kolumnach. To samo może się tyczyć produktów AA, a przypomnę były widziane zwrotnice na sprzedaż czyli wiadomo, że ktoś je modyfikował. Tak czy siak przy zakupie używki trzeba zachować czujność.

Strona 54 klub AA

Przecież sam Michał też upgraduje swoje kolumny i doradza nawet.

 

Aaaa, takie rzeczy. Podwójne okablowanie raczej nie, ale zastosowanie dobrych gniazd WBT przyniesie słyszalną poprawę.

Na zwrotnicy można wymienić kondensatory, ale tu już w grę wchodzą np. czerwone Jantzeny, które są duże i trzeba pokombinować, żeby je dobrze umieścić na zwrotnicy.

[moderacja tematu]

 

Trzeba wreszcie powiedzieć - basta.

 

Netykieta Audiostereo pkt. 14.

"Wątki umieszczone poza Bocznicą a dotyczące tematów niezwiązane z audio będą przesuwane na Bocznicę. Wątki które rozwijają się w kierunku wzajemnych kłótni, pyskówek mogą zostać zamknięte."

 

Na razie wątek przesuwam na Bocznicę.

O jego zamknięciu zadecyduje to w którą stronę wątek się rozwinie.

"Audiophiles are dying off and not being replaced."  - z pewnego wątku na hifikabin.me.uk

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.