Skocz do zawartości

FAQ: Głośniki / Kolumny

'

0,5. Kupujemy nowy /używany/ sprzęt audio. Kilka istotnych porad


Dzień Dobry Wszystkim.

Dzisiaj kilka rad dotyczących zakupów nowego a raczej używanego sprzętu audio gdyż ten drugi jest chyba bardziej popularny wśród początkujących audiofili.

W zasadzie są dwie powszechnie dostępne metody:

- kupić na znanym portalu aukcyjnym /Allegro, Ebay i wiele jeszcze innych/ jeżeli się wie co i jeżeli ma się wiedzę w zakresie reguł jakimi rządzą się takie aukcje a także umiejętność czytania zdjęć i danych, słowa konstruktywnej krytyki sprzedającego wobec własnego sprzętu raczej nam nie pomogą i zdarzają się sporadycznie raczej za granicą.

- kupić w specjalistycznym salonie z używanym sprzętem audio /gdzie przeważnie możemy liczyć na profesjonalny salon odsłuchowy a także możemy pożyczyć wybrany sprzęt audio do domu /za kaucją oczywiście/ i tam dokonać odsłuchu. My zajmiemy się właśnie tym sposobem jako najlepszym i najbardziej bezpiecznym dla początkującego melomana.

Zanim udamy się do salonu przemyślmy spokojnie takie kwestie:

- czego oczekujemy muzycznie i technicznie od poszukiwanego sprzętu /jakie to ma być brzmienie jakie mieć parametry technicznie z czym i gdzie będziemy tego używać/ jeżeli mamy pokój o gabarytach 12 m/2 sprzedawca na pewno nie poleci nam w tym przypadku wielkich podłogówek i mocnego głośno grającego wzmacniacza.

- jaki mamy na to przeznaczony budżet / z doświadczenia wiem, że łatwiej jest kupować pojedyncze segmenty zestawu audio niż od razu kompletny zestaw /parę klocków na raz/ bo na jednym segmencie po pewnym czasie możemy określić co w jego grze się nam nie podoba w przypadku zestawu niewprawne ucho może nie wykryć, który z posiadanych klocków robi nam oborę w muzyce.

- jeżeli kupujemy cały zestaw to żelazna zasada wydatków na  klocki mówi, że największą część posiadanej sumy wydatkujemy na kolumny /bo tu cena przekłada się najbardziej na jakość/ potem na źródło /odtwarzacz, tuner, dac / a następnie na wzmacniacz, kabelki to 10-20% całej sumy. Mamy powiedzmy do wydania 5tys.zł to dzielimy je odpowiednio 2000 +1500 +1100 +400 a i tak znając życie trzeba będzie coś dorzucić in+. Nie jest to niepodważalna reguła bo niektórzy preferują dać więcej na wzmak czy kable niż na źródło ale co do kolumn to wszyscy pozostajemy zgodni, że powinne być najlepsze w systemie.

- im więcej mamy pieniędzy tym większa szansa, że kupimy dobry /rozwojowy/ sprzęt czyli taki którego poszczególne elementy są na tyle dobre, że mogą stanowić podstawę do wymiany pozostałych elementów "wieży" na lepsze.

- bo stara zasada mówi, że "tak dobry jest nasz system jak jego najsłabsze ogniwo" i jeżeli już jesteśmy przy zasadach to "muza zawsze gra lepiej w salonie audio niż potem u nas w domu"

- nie sugerujemy się zbytnio rankingami, zestawieniami , materiałami promującymi producenta, testami podpowiedziami znajomych czy nawet rodziny. Bo to wszystko ogłupia i rozkojarza. Większość przeważnie nie ma racji. Uwierzmy własnym uszom bo tylko takie mamy. To jest sprzęt dla Nas i My będziemy go słuchać kupujemy go dla własnej niewymuszonej przyjemności z własnej dobrej woli.

Uzbrojeni w takie zasady i taką wiedzę umawiamy wizytę w salonie audio:

- najlepiej iść samemu ewentualnie z jedną przyjazną duszą o niegumowym uchu i dobrych intencjach wobec nas oraz z pewnym doświadczeniem w doborze sprzętu najlepiej w godzinach przedpołudniowych bo słuch jest wtedy najbardziej wypoczęty najlepiej w środku tygodnia /środa czwartek/ bo w poniedziałek i we wtorek człowiek przeważnie zły i ogłupiały po weekendzie a w piątek już zmęczony tygodniem i marzy tylko o  nadchodzącym weekendzie. W dobrym stanie zdrowia i pozytywnym nastawieniu do przedsięwzięcia.

- dać obsłudze szansę na zademonstrowanie różnych opcji i wysłuchać jej w spokoju potakując głową z czasem zorientujemy się czy mamy do czynienia z prawdziwym miłośnikiem sprzętu czy tylko facet postawionym tu aby jak najwięcej sprzedać zupełnie nie budzącym zaufania i gadającego frazesami. Ci co mają prawdziwie zaangażowane podejście do audio potrafią przeważnie ładnie mówić na jego temat.

- ograniczyć odsłuchy do góra 3-4 godzin potem słuch zaczyna się męczyć i coraz trudniej o konstruktywną decyzję.

- cały czas dążyć do chęci wypożyczenia sprzętu do domu gdyż tam najłatwiej go posłuchać i tam będzie docelowo grał

- na koniec zapytać o przywileje i serwis i czas gwarancji. Niektóre firmy przy ponownym zakupie sprzętu w ich salonie oferują rozliczenie sprzętu starego w ramach ceny nowego. Ważne jest, żeby firma serwisowała nabyty u niej sprzęt.

Po zakupie:

No już mamy wymarzony zestaw czy segment audio w domu co dalej

- łączymy go oczywiście ze sobą używając na początku toru prądowego listy sieciowej zabezpieczającej przed przepięciem /nie musi być droga na początek/ uważając jednocześnie, żeby połączenia miały właściwe kierunki przepływu prądu i sygnału.

- zapuszczamy sobie na początek jakąś energetyczną muzę i niech to sobie pogra minimum z godzinę aby wszystkie segmenty poczuły prąd i zadomowiły się w określonych warunkach. Niektóre sprzęty wymagają kilku dobowego wygrzania, żeby brzmienie było optymalne ale w przypadku używanego sprzętu najlepiej przespać noc z włączonym sprzętem i rano już można próbować. Nikt nam oczywiście nie zabroni słuchać mimowolnie aby ucho się oswajało ze specyfiką nowego dźwięku.

- musimy oczywiście zademonstrować nowy sprzęt rodzinie i znajomym aby po usłyszeniu zwyczajowych ochów i achów wreszcie najlepiej samotnie zabrać się za słuchanie muzyki już na serio /słuchanie w bandzie rozprasza powoduje zwiększone napięcie i poziom adrenaliny i trudno uzyskać potrzebną koncentrację

- słuchając ulubionej muzyki i nowego sprzętu najpierw i przede wszystkim skupiamy się na pozytywnych cechach brzmienia staramy się je polubić zrozumieć i docenić na ewentualne negatywy zawsze mamy czas. Audiofil to w zasadzie taki typ, który w momencie kupna już jest w trakcie pogoni za czymś innym i na tym polega też ta idea aby szukać i ciągle coś zmieniać. Najpierw trzeba sprzęt dobrze poznać dać mu szansę aby się wykazać co metodą prób i błędów przeważnie się udaje.

- ze sprzętem trzeba pomieszkać i pochodzić koniecznie popróbować różnego ustawienia kolumn potem pomyśleć o lokalizacji sprzętu i wybrania najlepszego punktu odsłuchowego zawsze przy okazji coś odkryjemy a niektóre zmiany przyniosą efekty lepsze niż myślimy dopiero po wykorzystaniu wszystkich darmowych opcji możemy się rozejrzeć za kabelkami jeżeli wiemy jakich szukamy i innymi ustrojstwami z zakresu umeblowania czy aranżacji pomieszczenia.

- na koniec najważniejsze. Polub posiadany sprzęt nabyty na własne życzenie bez przymusu i złej woli bo jak uczy doświadczenie życiowe lepiej jest celebrować Dobro niż Zło bo to pierwsze przychodzi samo a nad tym drugim trzeba dobrze popracować.

- muzyka to dziwna bestia wymaga wielkiej cierpliwości spokoju i doświadczenia ja swój docelowy zestaw audio budowałem przez przeszło 30-lat zanim doszedłem do ściany i to jest właśnie mój High End.

Miało być krótko i zwięźle a co z tego wyszło.

Dziękuję za cierpliwość temu co to przeczytał.  Pozdrawiam i życzę samych udanych wyborów. 2




×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.