Zakłócenia mogą przedostawać się do systemów A/V na trzy sposoby (od najrzadziej do najczęściej występujących i jednocześnie od najbardziej do najmniej niebezpiecznych):
- galwanicznie (wynik bezpośredniego kontaktu elektrycznego)
- elektrostatycznie (wynik wpływu pól elektrycznych)
- magnetycznie (wynik wpływu pól magnetycznych).
Przykładem zakłóceń przenoszonych galwanicznie jest gwałtowny wzrost potencjału masy w jednym z połączonych elementów na skutek zwarcia elektrycznego lub wyładowania atmosferycznego. Część ładunków elektrycznych zawsze przedostanie się do układów sygnałowych. W wielopunktowo uziemionych (każde urządzenie oddzielnie) systemach nie zbalansowanych (A/V) wzrost potencjału masy jednego z komponentów spowoduje wzrost napięcia na przewodzie referencyjnym (minusie sygnału). Napięcie to jest wprost proporcjonalne do długości połączenia (czyli impedancji przewodu łączącego).
Zakłócenia elektrostatyczne wynikają z faktu, że z dowolnymi dwoma elementami przewodzącymi jest zawsze związana pojemność, która wynika z różnicy potencjałów. Pojemność jest wprost proporcjonalna do powierzchni równoległych względem siebie elementów przewodzących, a odwrotnie do odległości między nimi.
Zakłócenia magnetyczne są rezultatem przepływu prądów. To one występują najczęściej i jednocześnie są najtrudniejsze do eliminacji. W około 80% przypadków zakłócenia magnetyczne wytwarza jednak sama instalacja, która ich doświadcza.