Cała prawda o świecie audio

[jar1]

Ale są te argumenty, a może Ty daj choć jeden np: czemu ten kondensator we wtyczce działa, a taki w pralce czy lodówce już nie

A czy ja napisałem, że nie działa? Po co by go w takim razie tam montowali?

[Chicago]

> malikali

 

Byłem zbyt brutalny wobec Ciebie, zupełnie niepotrzebnie; był to chyba nagły przypływ negatywnej energii. Proszę o wyrozumiałość i zrozumienie. Przepraszam za swoje krnąbrne zachowanie...

[malikali]

A czy ja napisałem, że nie działa? Po co by go w takim razie tam montowali?

 

Proszę nie baw się w kotka i myszkę:) chodzi o wpływ na audio

 

> malikali

 

Byłem zbyt brutalny wobec Ciebie, zupełnie niepotrzebnie; był to chyba nagły przypływ negatywnej energii. Proszę o wyrozumiałość i zrozumienie. Przepraszam za swoje krnąbrne zachowanie...

 

Proste pytanie, czy do słuchania człowiekowi jest potrzebny wzrok? Jeśli nie znasz odpowiedzi to powiedz i kończymy tą farsę

[jar1]

Proszę nie baw się w kotka i myszkę:) chodzi o wpływ na audio

 

Odpowiadam na postawione pytania.

A jeśli chodzi o audio, to wpływ jest również. Już to, zresztą, pisałem.

[malikali]

Odpowiadam na postawione pytania.

A jeśli chodzi o audio, to wpływ jest również. Już to, zresztą, pisałem.

 

Czyli kondensatory w innych urządzeniach mają wpływ na twoje audio. Czemu ten we wtyczce poprawia brzmienie, a ten w sprzęcie RTV/AGD już nie, skoro do sieci są podłączone w ten sam sposób? np: różne filtry i zasilacze w sprzęcie, żarówki energooszczędne itd.

[jar1]

Czyli kondensatory w innych urządzeniach mają wpływ na twoje audio. Czemu ten we wtyczce poprawia brzmienie, a ten w sprzęcie RTV/AGD już nie, skoro do sieci są podłączone w ten sam sposób? np: różne filtry i zasilacze w sprzęcie, żarówki energooszczędne itd.

A to już Twoja włąsna interpretacja - ja tego nie napisałem.

 

Miejsce umieszczenia kondesatora jest tak samo istotne jak i jego pojemność orza inne prametry. Tego uczą już na podstawowych kurasach, nawet zaocznych dla serwisantów sprzętu elektryczno-elektronicznego. ;)

[malikali]

A to już Twoja włąsna interpretacja - ja tego nie napisałem.

 

Miejsce umieszczenia kondesatora jest tak samo istotne jak i jego pojemność orza inne prametry. Tego uczą już na podstawowych kurasach, nawet zaocznych dla serwisantów sprzętu elektryczno-elektronicznego. ;)

 

To w końcu jak jest, mają wpływ czy nie na brzmienie :D Jeszcze raz przypominam, bo widzę, że migasz się od odpowiedzi :)

Zrobiłeś taki "filtr". http://allegro.pl/e-spira-3-filtry-sieciowe-systems-and-magic-i4119396950.html w którym dałeś kondensator równolegle o jakieś pojemności i to masz wpięte gdzieś w gniazdko. Większość urządzeń wpiętych do sieci w ten sam sposób posiada takie kondensatory na wejściu, które są np: w zasilaczach, filtrach i w sumie tworzą jakąś tam pojemność. Moje pytanie skąd przekonanie, że to kondensator we wtyczce poprawia brzmienie a nie ten, który jest w jakimś sprzęcie RTV wpiętym nawet w tę samą listwę?

 

Napisałeś również że:

Wersja standard 4,7 nF a MK2 10nF. ;)

Czym to jest w porównaniu z pojemnościami, jakie masz w takich filtrach.

[jar1]

Człowieku, Ty wpinasz telewizor i lodówkę do tej samej listwy, co sprzęt audio? Pewno i komputer też?

Nie trzeba ślepego testu, żeby stwierdzić, ze lodówka brzmi tak samo jak CD. :)

Nawet poziomami zbytnio się martwić...

[malikali]

Tylko spokojnie:) rozmawiamy sobie tylko tak Po pierwsze linia, która jest poprowadzona do gniazdka gdzie masz podłączoną listwę zakładam, że nie zasila tylko tego, bo bezpieczników głównych w domu tyle, co gniazdek i oświetlenia na pewno nie masz:) Po drugie, skoro masz listwę to inny sprzęt audio też jest tam podłączony, zatem ponawiam pytanie.

[jar1]

Weź napisz, w końcu jakiś dowcip. Albo może weź nieco czasu wolnego między tymi sesjami misjonarskimi? :)

Co Cię tak obchodzi co ja mam i gdzie?.

Wierz mi, naprawdę nie chcesz tego usłyszeć :)

[Chicago]

Proste pytanie, czy do słuchania człowiekowi jest potrzebny wzrok? Jeśli nie znasz odpowiedzi to powiedz i kończymy tą farsę

 

Tym razem, to Ty jesteś malikali, zbyt brutalny wobec mnie... i jest mi przykro. Zadajesz za trudne pytania... i nie potrafię odpowiedzieć. Opowiedz coś o tym.

[malikali]

Weź napisz, w końcu jakiś dowcip. Albo może weź nieco czasu wolnego między tymi sesjami misjonarskimi? :)

Co Cię tak obchodzi co ja mam i gdzie?.

Wierz mi, naprawdę nie chcesz tego usłyszeć :)

 

Dziękuję Ci za bardzo wyczerpującą odpowiedź :) Tryskasz po oczach argumentami, że normalnie już ledwo, co widzę a czepiasz się, że ktoś jakieś ma :)

 

Przerywnik jak sprawić, by kable zagrały.

 

Jak to coś można nazwać "Transparent"

[Chicago]

Gsus, malikali, ale Ty jesteś mądry!

[jar1]

Dziękuję Ci za bardzo wyczerpującą odpowiedź :) Tryskasz po oczach argumentami, że normalnie już ledwo, co widzę a czepiasz się, że ktoś jakieś ma :)

 

Przerywnik jak sprawić, by kable zagrały.

 

Jak to coś można nazwać "Transparent"

 

Ty dopiero teraz to odkrywasz? Myśmy takie rzeczy i podobne przerabiali 20 lat temu ;)

Ja to nawet więcej....

[malikali]

Tym razem, to Ty jesteś malikali, zbyt brutalny wobec mnie... i jest mi przykro. Zadajesz za trudne pytania... i nie potrafię odpowiedzieć. Opowiedz coś o tym.

 

Ciekawe, skoro nie potrafisz odpowiedzieć, to skąd możesz wiedzieć, że ślepy test w audio nie jest miarodajny.

Przykro mi również, że nie znasz odpowiedzi :(

 

Ty dopiero teraz to odkrywasz? Myśmy takie rzeczy i podobne przerabiali 20 lat temu ;)

Ja to nawet więcej....

 

I co z tego wyszło? Dalej ta sama śpiewka "ja słyszę" :)

[bum1234]

Ty dopiero teraz to odkrywasz? Myśmy takie rzeczy i podobne przerabiali 20 lat temu ;)

Ja to nawet więcej....

Ale jakoś nic z tego nie wynikło ;-))

Transparent dalej uważany jest tu za bóstwo …..

[SzuB]

Za bóstwo? To po prostu świetny kabel jest! Z pewnością zmieniłby brzmienie twojego hi-fi, no ale ty wolisz słuchać szumu swojej "płytki" zamiast szukać - ku uciesze i radości audiofilskiej - dobrego brzmienia. Zadowalasz się ćwiartką sukcesu zamiast iść naprzód.

[Gość StaryM]

Pozwolę sobie pogratulować koledze malikali pięknego obrazowego argumentu ZA. Za cudownymi grającymi kablami oczywiście. ;)

A przy okazji! Jeśli czyta nas człowiek, który kiedyś zrobił stronę - której dziś juz nie ma - audiokable.manifo.com, to proszę o kontakt na priv.

[jar1]

...

 

I co z tego wyszło? Dalej ta sama śpiewka "ja słyszę" :)

A co Ty, naprawdę myślałeś, że tam jest jakieś voodoo?

Przecież to elektronika gra a nie woodoo. Tranzystory, lampy, kondensatory, oporniki...

Ej, ludzie, ludzie.... Niby XXI wiek a ciągle czary mary w głowie.

 

Ale jakoś nic z tego nie wynikło ;-))

Transparent dalej uważany jest tu za bóstwo …..

Lampa też, tranzystor... schemat, itd.

To nie czary.

 

 

Transparent dalej uważany jest tu za bóstwo …..

A kto tak uważa? Jakiś szaman?

[bum1234]

A kto tak uważa? Jakiś szaman?

 

A chociażby:

 

Za bóstwo? To po prostu świetny kabel jest!

 

 

Lampa też, tranzystor... schemat, itd.

To nie czary.

 

 

Lampa, tranzystor, schemat to faktycznie nie czary, ale kable, podstawki pod kable, bateryjki podłączane do kolumn, magiczne zworki, piegi akustyczne, naklejki na CD, zielone mazaki, akrylowe podstawki z kulkami, zegary rubidowe to już czyste voodoo.

[SzuB]

Lampa, tranzystor, schemat to faktycznie nie czary, ale kable, podstawki pod kable, bateryjki podłączane do kolumn, magiczne zworki, piegi akustyczne, naklejki na CD, zielone mazaki, akrylowe podstawki z kulkami, zegary rubidowe to już czyste voodoo.

Widzisz, bum, jak się zagalopowałeś? Kable zaliczyłeś do voodoo. Słuchasz przez WI-FI?

[bum1234]

Słucham telepatycznie. W ogóle nie potrzebuję sprzętu.

[SzuB]

To prawda.

[jar1]

Słucham telepatycznie. W ogóle nie potrzebuję sprzętu.

No, jednak coś tam tam jeszcze normalnego u kolegi jest. :)

 

Użytkownik jar1 dnia 13.04.2014 - 01:15 napisał

 

 

A kto tak uważa? Jakiś szaman?

 

 

A chociażby:

 

 

Użytkownik SzuB dnia 12.04.2014 - 23:47 napisał

 

 

Za bóstwo? To po prostu świetny kabel jest!

 

Jeśli dobrze rozumiem, to co SZuB napisał, to akurat nie na potwierdzenie "boskości". "Dobry kabel" to nie oznacza "boski kabel".

[Lech36]

Dziękuję Ci za bardzo wyczerpującą odpowiedź :) Tryskasz po oczach argumentami, że normalnie już ledwo, co widzę a czepiasz się, że ktoś jakieś ma :)

 

Przerywnik jak sprawić, by kable zagrały.

 

 

 

 

Jak to coś można nazwać "Transparent"

Klasyczny styrofleks na drodze sygnału to chyba niezbyt audiofilskie rozwiązanie :-).

[malikali]

A co Ty, naprawdę myślałeś, że tam jest jakieś voodoo?

 

Ten kabel, który wkleiłem to najgorszy bubel, jaki można sobie wyobrazić. Jest to celowa degradacja sygnału elementami RLC specjalnie dla aŁdiofila, który będzie się tym napawał i zrobi z tego zaletę:)

[SzuB]

Kolego malikali, jeśli ten kabel da wspaniałe brzmienie, to mogłyby tam nawet być wlutowane zardzewiałe bezpieczniki. Ty, jako antyaudiofil-neofita, być może zapomniałeś, że ważne jest brzmienie, a nie środki, jakimi się do tego brzmienia dochodzi.

[jar1]

Ten kabel, który wkleiłem to najgorszy bubel, jaki można sobie wyobrazić. Jest to celowa degradacja sygnału elementami RLC specjalnie dla aŁdiofila, który będzie się tym napawał i zrobi z tego zaletę:)

Najpierw wytłumacz, co te konkretne elementy (wielkość pojemności i rezystancji) włączone w konkretny sposób mogą zdegradować w sygnale. Bo dla mnie jest to zwykły układ tłumiący dla wcz. Rownie dobrze możesz twierdzić, ze wstawiane filtry dolnoprzepustowe przed wejściem układów wzmacniających czy na wyjściu DACów też degradują sygnał.

[Lech36]

Kolego malikali, jeśli ten kabel da wspaniałe brzmienie, to mogłyby tam nawet być wlutowane zardzewiałe bezpieczniki.

Tak się zastanawiam nad sprzecznościami tkwiącymi w audiofilach. Z jednej strony nie uznają regulacji barwy dźwięku i equalizerów a z drugiej strony akceptują takie tanie triki jak ten wyżej albo barwę uzyskiwaną celowo przez konstruktorów w kolumnach przypominającą "uśmiech dyskoteki". Ciekawe zjawisko.

[malikali]

Najpierw wytłumacz, co te konkretne elementy (wielkość pojemności i rezystancji) włączone w konkretny sposób mogą zdegradować w sygnale.

 

A to nie degradują? A to przepraszam, poprawiają brzmienie:)

 

"Miejsce umieszczenia kondesatora jest tak samo istotne jak i jego pojemność orza inne prametry. Tego uczą już na podstawowych kurasach, nawet zaocznych dla serwisantów sprzętu elektryczno-elektronicznego. ;) "

 

Kolego malikali, jeśli ten kabel da wspaniałe brzmienie, to mogłyby tam nawet być wlutowane zardzewiałe bezpieczniki. Ty, jako antyaudiofil-neofita, być może zapomniałeś, że ważne jest brzmienie, a nie środki, jakimi się do tego brzmienia dochodzi.

 

Myślałem, że to wzmacniacz i kolumny mają dawać to dobre brzmienie, a kabel ma dostarczyć sygnał z A do B w formie niezmienionej. Widzę tu sprzeczne teorie na temat roli kabla głośnikowego:)