Skocz do zawartości
IGNORED

Cała prawda o świecie audio


thomaz

Rekomendowane odpowiedzi

Ta ewangelia powinna byc poparta przykładami. jak na razie prócz pisania w kółko "gra tak samo" nie ma nic.

Może Kolega poprzeć cytatami to pisanie w kółko, że "gra tak samo". O ile mnie pamięć nie zawodzi to ja tego nie pisałem.

Oczywiście "ewangelia" słyszenia różnic na pewno powinna być poparta jakimiś dowodami, ale nie przejmujcie się mi na tym nie zależy :-).

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale nie przejmujcie się mi na tym nie zależy :-).

 

Skoro w kółko powtarzasz

z prawidłowo technicznie przeprowadzonego porównania (testu).

 

To raczej powinienes dać jakies przykłady popierajace ten "jedynie słuszny" test. Teoria to tylko teoria. Co do słyszenia róznic...takim fachofcem nie jestem który mierzy barwę, ja słyszę barwę, słyszę zmienę charakteru dżwieku i z pewnoscia nie wynika ona z wiekszej głosnosci :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zmierzyli? Wpierw musieliby mieć sprzęty pomiarowe, a jestem pewien, że takich nie mają. Ale nawet gdyby gdzieś wypożyczyli, to musieliby mieć co mierzyć ale nie mają co mierzyć, bo sprzet na żywo widzieli co najwyżej na Audio Show, a u siebie mają zdjecia z netu. To tylko takie pieprzenie i wzajemne napędzanie się swoimi teoriami, po to by wraz z innymi mierniczymi tworzyć coś w rodzaju wspólnoty tych niby racjonalnie myślących. W grupie raźniej.

 

To coś jak wyznawcy zamachu w Smoleńsku. Tak na prawdę nawet dla nich nie jest istotne czy zamach był czy nie. Chodzi o poczucie wspólnoty, o chwilowe poczucie się ważnym, opionotwórczym. Nagle dostają telefon, że jest jakaś zbiórka czy demonstracja, wcześniej nigdy nikt ważny nie dzwonił, a teraz dzwonią, pytają się co dana osoba myśli na ten czy inny temat, nagle pani z warzywniaka może na takim zebraniu skrytykować Prezydenta czy inną "szychę". Może nawet bedzie TV, może rodzina będzie mogła widzieć taką osobę w TV. Takiej okazji jeszcze nigdy w źyciu nie miała. I jeszcze jej powiedzą, że jest wielką patriotką i że w jej rękach oraz w rękach Pana Zdzicha spod 4b i Pani Hani spod 8a jest przyszłość kraju i całego narodu!! To taki duch wstępuje w tych ludzi, że szok! W tramwaju 15 min.nie ustoją ale pod krzyżem czy w innym miejscu bez żarcia, bez WC i na stojąco potrafią wytrwać 12h !! To jest cud wiary. I całkiem serio jestem pełen podziwu. Oczywiście mam pewność, że żadnego zamachu nie było ale wiem, że nie o to tu chodzi. Niesamowite jest jakie pokłady energii można wyzwolić w ludziach, gdy uwierzą i poczują się ważnym elementem jakiejś wspólnoty. Gdyby taką energię i wiarę skierować na działalność gospodarczą to byłoby u nas zupełnie inaczej.

 

Na tej samej zasadzie działa na forum grupa mierniczych. Nagle Pan X czy Y nie mając żadnych doświadczeń z audio może wdać się w dyskusje z audiofilami i jeszcze podważyć sens ich hobby, a nawet powiedzieć im, źe im się wydaje. Do tego mają różne swoje narzędzia takiej misji np testy ABX. Gdyby facet się położył i zakryto by mu oczy, to byłoby mu obojętne czy wsadzą na niego Angelinę Jolie czy ohydną Panią Kazię z mięsnego. Czyli każda baba taka sama.... :-) Ale jakiś oręż muszą mieć. Do tego włączy się jeszcze kilku jak np ten Jarmusik i juź są w centrum uwagi, w ogniu dyskusji z audiofilami. Jest poczucie wspólnoty, bo przecież oni należą do tej myślącej części, a my to...wiadomo. Tak to działa....niestety.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na tej samej zasadzie działa na forum grupa mierniczych. Nagle Pan X czy Y nie mając żadnych doświadczeń z audio może wdać się w dyskusje z audiofilami i jeszcze powiązać sens ich hobby a nawet powiedzieć im, źe im się wydaje. Do tego mają różne swoje narzędzia takiej misji np testy ABX. Gdyby facet się położył i zakryta by mu oczy to byłoby mu obojętne czy wsadzą na niego Angelinę Jolie czy ochydną Panią Kazię z mięsnego. Czyli każda baba taka sama.... :-) Ale jakiś oręż muszą mieć. Do tego włączy się jeszcze kilku jak np ten Jarmusik i juź są w centrum uwagi, w ogniu dyskusji z audiofilami. Jest poczucie wspólnoty bo przecież oni należą do tej myślącej części a my to...wiadomo. Tak to działa....niestety.

 

Poczekamy na wyniki i ranking mierniczych. Kto wie moze sie pojawi?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro w kółko powtarzasz

Powtarzam tylko w jaki sposób należy przeprowadzić prawidłowo testy i że każdy powinien porównywać i wyciągać wnioski sam. Nigdy nie twierdziłem że wszystko gra tak samo.

słyszę zmienę charakteru dżwieku i z pewnoscia nie wynika ona z wiekszej głosnosci :)

Jeżeli Kolega to słyszy w prawidłowo wykonanym teście to wszystko O.K. Teraz tylko należy wyciągnąć prawidłowe wnioski najlepiej nie posiłkując się wiedzą co grało.

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To tylko takie pieprzenie i wzajemne napędzanie się swoimi teoriami,

Pisze Kolega o audiofilach ?

 

Dalej żadnych dowodów, rankingu zmierzonych sprzetów...

Pomiary mogę polecić w pisemkach głównie niemieckich, a z polskich to np. tu http://audio.com.pl/testy . Rankingi są chyba we wszystkich pismach opiniotwórczych.

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pisze Kolega o audiofilach ?

 

Audiofile nie operują teorią tylko słuchają :)

 

Pomiary mogę polecić w pisemkach głównie niemieckich, a z polskich to np. tu http://audio.com.pl/testy . Rankingi są chyba we wszystkich pismach opiniotwórczych.

 

Znam i czytam. Jakoś nie widzę by zmierzyli barwę..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sly masz racje Smoleńsk :)

Smoleńsk ma coś wspólnego z audio ?

 

Audiofile nie operują teorią tylko słuchają :)

Ja dzisiaj słuchałem 3 godziny.

Znam i czytam. Jakoś nie widzę by zmierzyli barwę..

Zalecam uważniejszą lekturę.

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bart....jak nie zmierzyli barwy? Zmierzyli....ostatni magazyn Audio był biały, a poprzedni niebieski. Każdy z tych kolorów ma określone parametry..... :-) poza tym żarówka przy której czytano owe magazyny też ma mierzalną temperaturę barwową.... :-) czyli można....pomierzyć.... :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bart....jak nie zmierzyli barwy? Zmierzyli....ostatni magazyn Audio był biały, a poprzedni niebieski. Każdy z tych kolorów ma określone parametry..... :-) poza tym żarówka przy której czytano owe magazyny też ma mierzalną temperaturę barwową.... :-) czyli można....pomierzyć.... :-)

 

Moje niedopatrzenie :))

 

Zalecam uważniejszą lekturę.

 

Zestaw YAMAHA A 700. Widzę poziom szumów i zniekształceń harmonicznych. Jesli w ten sposób Panowie mierniczy mierzą porównywany sprzęt to czemu ciagle nie ma zestawienia?? Z chęcia bym poczytał :) czy to tylko jednak teoria?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę, że nie rozumiesz na jakim jesteś forum. To jest forum o audio, głównie o sprzęcie audio, a w tym temacie nie masz nic do powiedzenia. Pokaż mi jakiś swój wpis, który zawiera jakaś ciekawą treść ? Nie ma takich. Już powiedziałeś 1000x, że wszystko gra tak samo. Nie masz już nic do powiedzenia.

Miałeś prawo wyrazić swój pogląd ale robienie tego samego 1000x to trollowanie i rozwalanie wątków.

 

A ja widzę, że nie dotarło do Ciebie, o czym jest ten wątek, to Ci powiem o Voodoo w audio i o tym tu rozmawiamy. Wcinanie się w dyskusje nie na temat, to jest właśnie trollowanie, co zresztą nadal czynisz. A skoro już mówimy o wpisach to Ty mi pokaż, choć jeden wpis, gdzie pomogłeś początkującemu w sprawach technicznych? Nie ma takiego, bo twoja wiedza ogranicza się do tego, co napisał bum. Przestań też rzucać tym hasłem "wszystko gra tak samo", bo mi się już niedobrze robi, nikt tu czegoś takiego nie napisał, a takie stwierdzenie z twojej strony to czyta manipulacja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

....

 

 

Kolego 'jar1' czy tak wygląda audiofilski poziom ?

Myślę, ze znacznie gorzej byś się czuł, gdyby Cię nazwano "audiofilem"

Moje określenie "ślepak" zawiera w sobie wielokrotnie mniej pogardy do ludzi niż padające tu określenie 'audiofil" używane przez emisariuszy ślepych testów .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wzmacniacz nie powinien formować brzmienia gitary. Jeżeli je formuje co w przypadku zestawu gitara wzmacniacz jest dopuszczalne to taki wzmacniacz nie nadaje się do audio bo tam powinien być całkowicie przeźroczysty i niczego nie formować. Niestety lampy są słabymi przetwornikami i w zestawie z transformatorem wyjściowym i impedancją kolumny zawsze będą coś formować. Czasem bywa to przyjemne, ale zawsze jest nieprawidłowe bo dodane od lampy a nie istniejące w nagraniu.

 

90% uznanych konstrukcji w świecie pro, to piece lampowe, a te cieszące się największą popularnością, to modele z lat 50/60/70-tych. Właśnie tam, największe nazwiska artystycznej sceny muzycznej szukają naturalności, gładkości brzmienia i synergii ze swiomi instrumentami. Lampy i trafa na wyjściu, to znana i powszechna idea, zarówno w sprzęcie pro jak i domowym audio... i stosowana do dziś z uznaniem. Polski konstruktor pieców gitarowych - Kafel - stosuje ten patent od lat i jego wyroby cieszą się uznaną marką w profesjonalnym świecie... i bajdurzenie o słabości lamp i nienaturalności brzmienia ma się zupełnie nijak do rzeczywistości. Z jego wzmacniaczy korzystali m.in. Jarosław Śmietana, Neal Alger i Tomasz Stańko... i zawsze ich opinie o tym sprzęcie były bardzo bardzo pozytywne: przestrzenny, naturalny i swobodny detaliczny sound o 'nieograniczonej' mocy - nie będę już wspominał o kultowych piecach Fendera lub Marshalla. Nagrania analogowe i miks w oparciu o lampową elektronikę to mistrzostwo świata i nie pozostawiają złudzeń co do słuszności tej koncepcji, niestety jest drogo i nieopłacalnie, co w obecnej dobie cyfryzacji i ekonomiczności życia stawia tę technikę w wielkiej niszy, jednak jak ktoś chociaż raz skosztował takich nagrań, to wie, że jest to przepaść jakościowa w porównaniu do obecnych standardowych produkcji. Jak ktoś jest zainteresowany naturalnym i pełnym ducha brzmieniem, to odsyłam do realizacji Wojcka i Analogowego Rogalowa... co by daleko w świecie nie szukać!

Parker's Mood

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja widzę, że nie dotarło do Ciebie, o czym jest ten wątek, to Ci powiem o Voodoo w audio i o tym tu rozmawiamy

 

Mylisz się i to bardzo tylko nie masz tego świadomości!! Przeczytaj tytuł wątku, przeczytaj jeszcze 5x po czym zapytaj matkę lub ojca co on oznacza?

Tu nie ma nic o żadnym voodoo. Tytuł to "Cała prawda o świecie audio". Dla ciebie być może owa cała prawda to voodoo bo innego świata audio nie znasz i nigdy nie znałeś. Ale to nie jest prawdziwy świat audio. Ma on swoje patologie jak każdy inny ale jego sens jak i realny wymiar nie polega na voodoo!!Gdybyś był realnym uczestnikiem tegoż świata, a nie tylko czytelnikiem gazetek i oglądaczem zdjęć z netu to byś to wiedział.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

90% uznanych konstrukcji w świecie pro, to piece lampowe, a te cieszące się największą popularnością, to modele z lat 50/60/70-tych. Właśnie tam, największe nazwiska artystycznej sceny muzycznej szukają naturalności, gładkości brzmienia i synergii ze swiomi instrumentami. Lampy i trafa na wyjściu, to znana i powszechna idea, zarówno w sprzęcie pro jak i domowym audio... i stosowana do dziś z uznaniem. Polski konstruktor pieców gitarowych - Kafel - stosuje ten patent od lat i jego wyroby cieszą się uznaną marką w profesjonalnym świecie... i bajdurzenie o słabości lamp i nienaturalności brzmienia ma się zupełnie nijak do rzeczywistości. Z jego wzmacniaczy korzystali m.in. Jarosław Śmietana, Neal Alger i Tomasz Stańko... i zawsze ich opinie o tym sprzęcie były bardzo bardzo pozytywne: przestrzenny, naturalny i swobodny detaliczny sound o 'nieograniczonej' mocy - nie będę już wspominał o kultowych piecach Fendera lub Marshalla. Nagrania analogowe i miks w oparciu o lampową elektronikę to mistrzostwo świata i nie pozostawiają złudzeń co do słuszności tej koncepcji, niestety jest drogo i nieopłacalnie, co w obecnej dobie cyfryzacji i ekonomiczności życia stawia tę technikę w wielkiej niszy, jednak jak ktoś chociaż raz skosztował takich nagrań, to wie, że jest to przepaść jakościowa w porównaniu do obecnych standardowych produkcji. Jak ktoś jest zainteresowany naturalnym i pełnym ducha brzmieniem, to odsyłam do realizacji Wojcka i Analogowego Rogalowa... co by daleko w świecie nie szukać!

Dzięki za obszerne wyjaśnienie (+). Nie zmienia to faktu że lampa w audio to bardzo słaby element choć konstrukcje na niej mogą się podobać, mimo że często w układzie z obciążeniem nie są neutralne.

Muzyka co trochę co innego. Tam neutralność nie jest wymagana.

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przecież ludzie nauki audiofilami i ich dyskusjami w ogóle się nie interesują.

Za wiki:

..."Audiofilizm a nauka - obserwacje audiofilów ani przeprowadzane w ich środowisku dyskusje nie budzą żadnego zainteresowania wśród przedstawicieli nauk technicznych i ścisłych..."

 

Czyli koledzy tutaj nic z nauką ani techniką wspólnego nie mają.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moje określenie "ślepak" zawiera w sobie wielokrotnie mniej pogardy do ludzi niż padające tu określenie 'audiofil" używane przez emisariuszy ślepych testów .

Każde uzasadnienie jest dobre :-).

Czyli koledzy tutaj nic z nauką ani techniką wspólnego nie mają.

Ja jakiś związek mam ;-). Uczyłem się długo i w różnych szkołach i chyba nie były to zmarnowane lata. Jeszcze teraz się uczę bo lubię wiedzieć dlaczego coś się dzieje i jak coś działa. Z tego forum też już się wielu fajnych rzeczy dowiedziałem.

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość wieslaw119

(Konto usunięte)

Chodzi o poczucie wspólnoty, o chwilowe poczucie się ważnym, opionotwórczym.

 

Tak, wystarczy wkleić render hajendowego klocka (który być może wyjdzie w przyszłym roku), aby zaczęło się cmokanie i wzdychanie.

Zresztą chyba najlepiej widać to ostatnio na przykładzie Amplifona GM70. Ile tego jest 2-3 sztuki, jedna? A cmokaczy w bród ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do tego mają różne swoje narzędzia takiej misji np testy ABX. Gdyby facet się położył i zakryto by mu oczy, to byłoby mu obojętne czy wsadzą na niego Angelinę Jolie czy ohydną Panią Kazię z mięsnego. Czyli każda baba taka sama.... :-) Ale jakiś oręż muszą mieć.

 

Ale gdyby szepnęła Ci do ucha Kazia z mięsnego, a potem Angelina to już wiesz, która jest która i tak działa ślepy test:) W przypadku kabli trzeba usłyszeć, który jest który. Tyle i aż tyle :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Mylisz się i to bardzo tylko nie masz tego świadomości!! Przeczytaj tytuł wątku, przeczytaj jeszcze 5x po czym zapytaj matkę lub ojca co on oznacza?

Tu nie ma nic o żadnym voodoo. Tytuł to "Cała prawda o świecie audio". Dla ciebie być może owa cała prawda to voodoo bo innego świata audio nie znasz i nigdy nie znałeś. Ale to nie jest prawdziwy świat audio. Ma on swoje patologie jak każdy inny ale jego sens jak i realny wymiar nie polega na voodoo!!Gdybyś był realnym uczestnikiem tegoż świata, a nie tylko czytelnikiem gazetek i oglądaczem zdjęć z netu to byś to wiedział.

 

Poza mamą&tatą, wszystko co pisze sly30 przekonuje mnie. W tym hobby trzeba widzieć sens, kochać je, być pasjonatem, być otwartym na zmiany i doświadczenia... i trzeba nauczyć się słuchać, co wcale nie jest takie łatwe. Pozytywne myślenie o muzyce, bycie otwartym na różnego rodzaju formy, dzielenie się wrażeniami... i docenienie oraz jak najbardziej świadome rozróżnienie dobrego brzmienia, to podstawa całej tej zabawy!... Możliwość posiadania i posłuchania sprzętów z wysokiej półki jest bez wątpienia pomocna i kreuje według mnie wyobrażnię dżwiękową.... Myślę, że możemy zaufać Sly'owi co do jego opinnii, bo widać, że jest to pasjonat audio hi-end i czerpie z tego hobby całymi garściami. Nie czuję u niego negatywnej energii, nawet jak się z nim pokłócę...

Parker's Mood

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bzdura malikali. Często Pani Kazia ma przyjemniejszy głos niż super modelka czy inna piękność.

 

Tak, wystarczy wkleić render hajendowego klocka (który być może wyjdzie w przyszłym roku), aby zaczęło się cmokanie i wzdychanie.

Zresztą chyba najlepiej widać to ostatnio na przykładzie Amplifona GM70. Ile tego jest 2-3 sztuki, jedna? A cmokaczy w bród ;)

 

Myślę, że się mylisz. Ten wzmacniacz słyszało już co najmniej 20 osób jeśli nie więcej. Sprzedanych jest z tego co wiem 4 sztuki a kolejne 12 pojedzie do klientów za 6-7 tygodni. Do końca roku powinno być u ludzi 30-40 sztuk.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bzdura. Często Pani Kazia ma przyjemniejszy głos niż super modelka czy inna piękność.

 

Ale poznasz Panie wcześniej przecież ą ę i dopiero zasłaniamy oczka:) to by był wygrany test ABX. W przypadku kabli masz jeszcze prościej, bo wystarczy test AB Ty wskazujesz tylko czy była zmiana, nie musisz wskazywać nawet, który kabel jest który.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość vittorio

(Konto usunięte)

Jak ktoś jest zainteresowany naturalnym i pełnym ducha brzmieniem, to odsyłam do realizacji Wojcka i Analogowego Rogalowa... co by daleko w świecie nie szukać!

 

A ty kolego to w owym Rogalowie byłeś czy tylko palcem na mapie doświadczyłeś ?

Bo jak mi się wydaje to Ameryki Północnej do Rogalowa to ciut daleko.

 

Myślę, że się mylisz. Ten wzmacniacz słyszało już co najmniej 20 osób jeśli nie więcej. Sprzedanych jest z tego co wiem 4 sztuki a kolejne 12 pojedzie do klientów za 6-7 tygodni. Do końca roku powinno być u ludzi 30-40 sztuk.

 

Sly zasadnicze pytanie brzmi : Kiedy się zacznie masowa wyprzedaż tych wzmacniaczy przez super obeznanych z hi-end'owymi sprzętami użytkowników ? Jak już im się znudzi czy też gdy już minie początkowa fascynacja i zaczną dostrzegać ułomności (których na razie nie widzą) ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie rozumiem pytania? Kiedy zacznie się masowa wyprzedaż? Nigdy. Żeby była masowa wyprzedaż, to na rynku musiałoby być bardzo dużo egzemplarzy, a tak nie jest i nie bedzie. A poza tym sprzęt musiałby okazać się nieudany, a ten jest bardzo udany. Miałem porównanie z kilkoma topowymi konstrukcjami z absolutnego szczytu tego typu sprzętów. Pewnie z czasem pojawi się jakiś egzemplarz na wtórnym rynku ale nie sądzę by "wisiał" w ogłoszeniach dłużej niż tydzień. Bo żeby ktoś chciał się go pozbyć to wtedy gdy upatrzył sobie coś jeszcze lepszego. Czy pojawi się coś lepszego? Na pewno. To tylko kwestia czasu tylko pytanie jakiego czasu i za jakie pieniądze. Myślę, że monobloki Kondo Kagura mogłyby stanąć do pojedynku ale one są 12x droższe od topowej wersji Amplifona, którą sobie zamowiłem i będę trzymał do czasu, aź coś u mnie zagra jeszcze lepiej. Mam wrażenie, że moge sobie trochę poczekać. Ale wszystko jest możliwe.... :-) ...generalnie wole koncepcje monobloków niż końcówki stereo czy integry, więc będę wypatrywał takiej opcji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ty kolego to w owym Rogalowie byłeś czy tylko palcem na mapie doświadczyłeś ?

Bo jak mi się wydaje to Ameryki Północnej do Rogalowa to ciut daleko.

 

 

Nie, nie byłem tam drogi userze vittorio. Żeby słyszeć co tam się robi, nie trzeba tam być. Mój przyjaciel był i realizował tam projekt... i od niego dostałem płytkę. Wszystko mi opowiedział, a ja mu wierzę.

Parker's Mood

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość vittorio

(Konto usunięte)

Ależ oczywiście, że rozumiesz. Użycie przeze mnie przymiotnika "masowa" było celowe w celu podkreślenia "masowości" produkcji.

Chodzi mi tylko o to, że w obecnej chwili Ty padłeś ofiarą swoistego zauroczenia tym wzmacniaczem, fakt faktem jest on wykonany perfekcyjnie no ale to tylko wygląd.

Wzmacniacz ma "grać" perfekcyjny wygląd to tylko dodatek do elektroniki która w przypadku lamp nie rokuje dużej żywotności (lampy starzeją się znacznie szybciej niż śliczne nawet modelki), ponadto nie da się ich zamienić na jakieś wybryczaste amerykańskie NOSy dzięki którym można by było podreperować swoje ego.

Tak więc czas dojrzewania w realnej codziennej konsumpcji będzie krótki, wnioski i decyzje co do ciągu dalszego też będą zapadać dość szybko.

 

Żeby słyszeć co tam się robi, nie trzeba tam być. Mój przyjaciel był i realizował tam projekt... i od niego dostałem płytkę. Wszystko mi opowiedział, a ja mu wierzę.

 

Jak zwykle, nie widziałem, nie byłem ale wiem - kolega (przyjaciel) mi opowiadał a ja mu wierzę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale o czym ty w ogóle mówisz? O jakim wyglądzie? Sądzisz, że ktoś zamawia taki sprzet dla wyglądu? Nie czytasz treści wpisiów? Moje opinia o nim bierze się z kilkutygodniowych odsłuchów i to w 2 różnych systemach. Docelowo i tak myśle o monoblokach ale do tego czasu ten Amplifon może u mnie grać. Co do lamp to taki ich urok. Mają swoje wady użytkowe. Te GM 70 z tego co wiem to wystarczają na 2 lata częstego słuchania, Co 2 lata trzeba będzie je wymienić. No pewnie, jest to jakaś wada. Tranzystor jest bezobsługowy i można kupić taki, który zagra w sposób zbliżony i równie dobry. Jak najbardziej. Tylko za ile? Dlatego temu lampowemu wzmacniaczowi wróżę duży sukces na rynku. Nie rozumiem teź twojej niechęci skoro go nie słyszałeś? O co więc tobie chodzi ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.