Skocz do zawartości
IGNORED

Kable sieciowe - bez nich się nie obędzie, ale...


Piotr91

Rekomendowane odpowiedzi

Ja wiem, że powinno się chłodne na ręce podgrzewać i moczyć usta.

Ale wiesz czasem są takie chwile, że trzeba coli lodu i hop siup w ten nasz dziub :-)

Musica curat cor meum et animam meam delenit

Jasne.Byle zamieliło beretem.Znam,znam też lubię. Ale taniej i lepiej dobrą czyscioche wtedy zapodac.

Co do dodatków to whisky smakuje jak whisky.Albo lubisz,albo nie.Jeżeli musisz dodawać coś,żeby to przełknąć,to lepiej poszukać innych smaków. Jest mnóstwo ciekawych alkoholi.

I na Boga,nie jestem pozerem,który kręci,podgrzewa,moczy i bóg wie co oni tam jeszcze robią. Po prostu lubię próbować rzeczy w oryginale.I tak je właśnie oceniać.

Ależ oczywiście. Nikt ciebie nie namawia na kupowanie kabli. Co nie znaczy, że nie mają wpływu na systemy audio. Wiadomo, że nie wszystkie kable i nie na każdy sprzęt.

 

Wiesz Sly30 jak ja to widzę. Może się mylę.

 

Ale jak powtórzysz 99 razy kłamstwo to nie uwierzą a zrób to 100 razy a uwierzą.

Tak samo z kablami , wsłuchuj się - wsłuchuj w różnicę a różnice same się pojawią.

 

Chcesz to masz. Pytanie czy te różnice są rzeczywiste czy tylko w głowie?

Ja nie znam odpowiedzi. Dlatego kieruje się logiką a ta mi mówi, że wpływ jeśli jakiś jest to jest znikomy.

Musica curat cor meum et animam meam delenit

Pytanie czy te różnice są rzeczywiste czy tylko w głowie?

Pytanie,czy dla Ciebie,siedzącego przed swoim sprzętem, i słuchającego muzyki jest to ważne?

Ależ oczywiście. Nikt ciebie nie namawia na kupowanie kabli. Co nie znaczy, że nie mają wpływu na systemy audio. Wiadomo, że nie wszystkie kable i nie na każdy sprzęt.

 

Jest tu taki jeden gość, który twierdzi, że należy kupować voodoo :)) A tak poważnie namowa na kupno może przebiegać całkiem nieświadomie. Wystarczy kilka kwiecistych opisów i ktoś, kto nie jest kompletnie zorientowany po przeczytaniu takiej lektury zapewne to kupi myśląc, że jeszcze coś poprawi, oczywiście o ile to coś będzie w zasięgu jego budżetu. A teraz uważaj, bo tu pada często to pytanie i sam je wielokrotnie zadawałeś, a brzmi "Po co się powtarzać tyle razy i za każdym razem pisać, że coś nie gra wystarczy raz my już to wiemy" Słusznie, ale osoby postronne nie wiedzą i wątpię, żeby tu ktoś chciał szukać na bocznicy zakopanych tematów :)

Tematy o kablach nie są na bocznicy to jest raz, a dwa, że nikt rozumny nie kupi drogich kabli tylko dlatego, że ktoś coś napisał na forum. Równie dobrze można napisać, że picie benzyny przedłuża życie i co? Ktoś się napije?

Pytanie,czy dla Ciebie,siedzącego przed swoim sprzętem, i słuchającego muzyki jest to ważne?

 

Nic a nic :-)

Musica curat cor meum et animam meam delenit

I to "misie" wydaje jest częściową odpowiedzią. Jedni szukają potwierdzenia,że to co słyszą jest "najprawdziwsza prawdą, potwierdzoną pomiarami", a drudzy uważają ,że to co słyszą, jest "najprawdziwsza prawdą,potwierdzoną odsluchami."

Już nie dodam "najmojsza"

Tematy o kablach nie są na bocznicy to jest raz, a dwa, że nikt rozumny nie kupi drogich kabli tylko dlatego, że ktoś coś napisał na forum. Równie dobrze można napisać, że picie benzyny przedłuża życie i co? Ktoś się napije?

 

Wolne żarty tematy, w których się kwestionuje granie kabli są w najlepszym razie przenoszone na bocznicę! Bywa też tak, że są czyszczone z takich podważających wpisów, a autorzy banowani i wtedy faktycznie temat zostaje z jedyną słuszną stroną racji :) Co do tych kabli zapytam, a jaki kabel to ten drogi? Porównanie do picia benzyny jest nietrafione, bo kupując kabel nikt nie ryzykuje swoim życiem to raz, a dwa takiego jelenia chyba nie znajdziesz :)

Właśnie podpiołem wyjściowe senki do lapka, i zrobiłem ślepy test :D

Laptop na baterii gra tak samo jak z gniazdka.

O dziwo system jest hi-end bo bez kabli rca,głosnikowych i chwilowo sieciowego :)))) single ended

 

To ja się pytam jak wy słyszycie sieciówki, kiedy ja nie słyszę różnicy jak jest lub jej nie ma :-)

Musica curat cor meum et animam meam delenit

Właśnie podpiołem wyjściowe senki do lapka, i zrobiłem ślepy test :D

Laptop na baterii gra tak samo jak z gniazdka.

O dziwo system jest hi-end bo bez kabli rca,głosnikowych i chwilowo sieciowego :)))) single ended

 

To ja się pytam jak wy słyszycie sieciówki, kiedy ja nie słyszę różnicy jak jest lub jej nie ma :-)

 

Hmmm...

Nie pij już więcej tego dżony łokera, bo chyba większej trucizny nie ma w sklepach z alkoholem. Uzbieraj trochę i kup porządnego Single Malta, usiądź spokojnie i powoli delektuj się, nie dolewaj żadnej coli ani sprita, nie dodawaj lodu i nie podłączaj też do tego żadnej sieciówki :))))

Właśnie podpiołem wyjściowe senki do lapka, i zrobiłem ślepy test :D

 

Jak podczas tych testów słuchasz z taką samą uwagą jak nauczycielki j.polskiego to na pewno żadnych zmian nie usłyszysz;)

l'enfant sauvage

Gość numik

(Konto usunięte)

No właśnie kto tak komu nakazał? Nie mogę znaleźć.

 

Jeżeli chodzi o mnie to kwestia indywidualnych zasad, może powinienem puścić lance i dać się ponieść.

Ale jakoś nie mogę bo uważam to za głupotę. Mam też inne hobby na które wolę przeznaczyć $ niż kable.

 

 

 

A spróbuj ze spritem :-) to jest to , tylko łagodny drink wychodzi. A johny to jednak johny powinien lać się z kranu.

Ja lubię się czasem najebać jak meserszmit i posłuchać muzy. Drink w ręke i na fotel, szczególnie po ciężkiej pracy.

ja też, po ostatnim rozstaniu. hmmm, spiryt, właśnie ku... zużyłem go na miodówkę, ale brzmi ciekawie!! :)

 

Właśnie podpiołem wyjściowe senki do lapka, i zrobiłem ślepy test :D

Laptop na baterii gra tak samo jak z gniazdka.

O dziwo system jest hi-end bo bez kabli rca,głosnikowych i chwilowo sieciowego :)))) single ended

 

To ja się pytam jak wy słyszycie sieciówki, kiedy ja nie słyszę różnicy jak jest lub jej nie ma :-)

spróbuj łyski wild honey, ale z lodówy - rewelka:). spoko, że zacząłeś się zgrywać z tym lapkiem;p;p;p

Czy był bardzo dobry, bo to superaudiofil?

A to nie jest jednoznaczne? Super audiofil = bardzo dobry sprzęt. Inaczej będę podejrzewał, że masz sprzęt o nieokreślonym jakościowo pułapie. Może nawet jest on słaby,

......którego słuchałeś u kolegi superaudiofila wymachującego audiogramem i sprawdzającego żarówki

To są dwie różne osoby. Wydaje się, że to wynika z opisów. Jedna z nich ma poważne medycznie stwierdzone ubytki słuchu. Druga słuch ma w porządku co wynika z deklaracji słyszenia nawet tych żarówek.

W jaki sposób to oceniasz, porównując z czymś innym?

Tak jak każdy. Czy mi się podoba czy nie. Korespondencyjne porównania zawsze są subiektywne.

 

A czarny na miernikach czym różni się od czerwonego?

Zapytaj w dziale "Kina domowego". Maciek K. powinien Ci to wyjaśnić.

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

nikt rozumny nie kupi drogich kabli tylko dlatego, że ktoś coś napisał na forum.

Nie?

Dopóki nie pojawiły się kolorowe magazyny, a później internet, nikt rozumny nawet nie podejrzewał,

że jakikolwiek kabel może mieć jakikolwiek słyszalny wpływ na brzmienie domowego systemu hi-fi.

Ty też tego nie odkryłeś przypadkiem, tylko ktoś gdzieś kiedyś musiał Cię na temat naprowadzić,

mniejsza o to czy był to kolega z osiedla, redaktor z gazety, czy ktoś na jakimś internetowym forum.

No było tak czy nie było :)

Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.

Tak, ale nie kupowałem pod wpływem gazetek. Co najwyżej brałem na odsłuch. A to zasadnicza różnica.

Jaka różnica? Żadna. Chodzi o samo zaszczepienie przekonania, że kable grają lub chociaż niepewności czy jest to w ogóle możliwe,

a to czy je pożyczyłeś czy za nie zapłaciłeś, to są już tylko szczegóły techniczne w tym momencie całkowicie pomijalne.

Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.

Ja sam nie nie wiem czy grają czy nie grają.

Z jednej strony po zmianie słyszę różnice, a z drugiej strony jest to tak głupie, że aż niedorzeczne.

Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.

Czy jakiś miernik jest w stanie podobanie się, albo niepodobanie zmierzyć?

 

Jeszcze nie, ale Lechu już pracuje nad budową specjalnego oscylografa, który będzie wizualnie

obrazował nasze pozytywne i negatywne reakcje podczas słuchania muzyki. ;-)

Dlatego nie musisz kupować. Poza tym co to znaczy głupie? A sex nie jest głupi i niedorzeczny? Poważni faceci robią z siebie idiotów, żeby bzyknąć jakąś pannę, a niektórzy nawet rozbijają rodziny i tracą miliony na podziale majątku! To dopiero absurd, a jednak.... :-)

Jestem innego zdania. Decyzja czy kupić była po odsłuchu, a nie dlatego, że ktoś, coś napisał.

Ale nie o to mi chodzi, kiedy kupiłeś, tylko o to jak wpadłeś na trop, że zmiana kabli może zmienić coś w brzmieniu.

Od tego wszystko się zaczyna, a kwestie techniczne jak pożyczanie czy kupowanie, to są sprawy nieistotne.

Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.

Ja sam nie wiem czy grają czy nie grają.

Z jednej strony po zmianie słyszę różnice, a z drugiej strony jest to tak głupie, że aż niedorzeczne.

Podoba mi się ten pogląd :-)

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.