Skocz do zawartości
IGNORED

Kable sieciowe - bez nich się nie obędzie, ale...


Piotr91

Rekomendowane odpowiedzi

Masz rację. Chętnie bym tak podyskutował. Dyskusja jest przecież po to, by obie strony czegos się nauczyły.

 

To podyskutujmy tym razem w elegancki sposób: jesteś pewny, że różnic nie ma? Jeśli tak, to dla czego jestes pewny?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

To jest ostatnie wolne miejsce na forum na Twoją reklamę...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawe dlaczego Disco nic nie napisał o porównaniu tych plików przez siebie ;-) Zamilkł wtedy w tym wątku.....

Ja wiem, bo sprawdziłem te pliki programem EAC. Wynik podałem do publicznej wiadomości poprzez Edwarda, bo byłem wówczas zbanowany.

Skoro zgodność bitowa o niczym dla Ciebie nie świadczy, to wybacz, ale dyskusja z tobą nie ma sensu.

Ty po prostu "słyszysz" bo "słyszysz" - i co ciekawe - zarzucasz mi taki sam sposób postępowania ......

Nadal się pogrążasz .

Watek był o różnicach w kablach cyfrowych a ty miałeś jechać do Disco który miał ci zademonstrować na swoim systemie wpływ kabli cyfrowych .

Nie pliki czy plików . Nie odwracaj kota ogonem i nie szukaj dziury w całym . Pliki to odrębny temat w tamtym wątku i nie jest tu ważne dlaczego Disco przestał dalej pisać w tym wątku

Ty jako główny prowodyr miałeś w tym porównaniu uczestniczyć o czym i do czego tak piałeś .

Oczywiście nie przyjechałeś tłumacząc się jak dzieciak albo kilometrami albo " sytuacją rodzinną "

Sorry , nie mi takie kity .

Chodzi tylko o zwrócenie na siebie uwagi , nic więcej co jak widać się udaje ale dla dobra forum powinieneś z niego zostać usunięty .

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... czy nie jest tak, że skoro impedancja tego kabla 1 Ohm zmienia tyle co nic, to 0,01 Ohm tym bardziej zmieni tyle co nic?

Bingo.

Napisałem, że z przesadą, czytać czytać czytać.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeden słyszy róznice, inny nie. To jest w porządku, nie każdy musi słyszeć, czasami faktycznie ich nie słyschać, wiele zależy od systemu, słuchającego i konkretnego przypadku.

Byłeś świadkiem lub znasz chociaż z opowieści jeden taki przypadek, że ktoś coś słyszał, a inny siedząc obok tego nie słyszał?

Oczywiście mam na myśli ludzi w minimalnym chociaż stopniu interesujących się tym hobby, a nie np. Pana Henia co remont w kuchni robił

i go zawołałeś, posadziłeś, coś tam mu puściłeś, zapytałeś czy słyszy, a no na to "ale co" bo nie o takie przypadki mi chodzi.

To że jedni słyszą coś czego nie słyszą inni, to są kolejne wierutne bzdury wymyślone przez tych co to zawsze muszą być lepsi od pozostałych.

Jak ktoś nie słyszy, to jego pasją nie będzie audio, a tutaj takich raczej nie ma, więc spokojnie można ich pominąć w dalszych rozważaniach.

Zapytam po raz drugi - czy ktokolwiek zna przypadek, gdy audiofil nie słyszał tego co w tych samym okolicznościach przyrody ktoś inny słyszał?

Bo dla mnie to jest zwykła bujda na resorach i kolejny pseudo argument o sile rażenia równej odwiecznym "ja słyszę" i "żona z kuchni też słyszała".

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość numik

(Konto usunięte)

Rezultat tych godzin jest żaden, szkoda czasu lepiej posłuchaj muzyki, bo inaczej też dojdziesz do wniosku, że jak słuchac fortepianu, to tylko na reimyo, tylko nie na żywo.

te dyskusje zawsze są jałowe i bez sensu, nikt nikogo nie przekona, słyszący niesłyszących i odwrotnie. Jesteśmy dorośli, nie ma co innym wmawiać że nie słyszą gdy słyszą albo na siłę udowadniać, ża sieciówka to nie pic.

 

Na zachodzie bez zmian :), znam Twój pogląd i pozostałe antysieciowe, znasz mój i tak zostanie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Jeden słyszy róznice, inny nie
Na to zawsze odpowiada prawidłowy test porównawczy. Nie wystarczy napisać, że jeden słyszy a inny nie.
Lubiłem dyskutować z Geregorzem7, ale on miał wiedzę, była jakas płaszczyzna do dyskusji i bynajmniej nie były to dyskusje o ślepych testach, bo te nie mają sensu.
I jakie były efekty tej dyskusji ?
Wtedy spór dotyczył nie tego, czy są róznice, bo to jest oczywiste, tylko czy są wystarczająco duże, żeby były słyszalne.
Czy ktoś kiedyś twierdził coś innego ? Cały czas piszę, że nie wszystko co da się zmierzyć da się usłyszeć, ale pisanie teoretyczne tak potrafi pobudzić wyobraźnię, że nawet słychać choć nie słychać.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

skoro impedancja kabla 1 Ohm zmienia tyle co nic, to 0,01 Ohm tym bardziej?

Pomijam co i jak liczyłeś, ale jeśli już mamy przyjmować jakieś założenia, to niech one będą jakieś realne. 1 ohm impedancji w metrowym kawałku drutu to wartość zupełnie nieprawdopodobna. Nie można poważnie podchodzić do sprawy przyjmując niepoważne założenia.

 

Zresztą muszę jeszcze raz wrócić do pewnej ważnej kwestii. Naprawdę żenująco się czyta wywody gościa, który sam zarzuca innym niewiedzę, a sam wyobraża sobie, że prąd zmienny płynie w przewodach w ten sposób, że w jednym jest prąd, a w drugim nie ma prądu, bo tam jest, według niego, masa! Nawet jak to czyta nie-inżynier, to dostaje spazmów. Ze wstydu i z zażenowania.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A przepraszam co ten watek ma wspólnego z "HiFi"?

 

Ma to, że hi-fi to jakość. Teza pierwszego postu jest taka. Jak można i czy można poprawić jakość przy pomocy metra drutu?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zresztą muszę jeszcze raz wrócić do pewnej ważnej kwestii. Naprawdę żenująco się czyta wywody gościa, który sam zarzuca innym niewiedzę, a sam wyobraża sobie, że prąd zmienny płynie w przewodach w ten sposób, że w jednym jest prąd, a w drugim nie ma prądu, bo tam jest, według niego, masa! Nawet jak to czyta nie-inżynier, to dostaje spazmów. Ze wstydu i z zażenowania.

 

 

To jest własnie typowe: szafować kłamstwami, gdzie tylko popadnie. Otóż nigdzie nie pisałem o żadnych prądach, tylko o potencjale odniesienia. To sa sprawy oczywiste, a tobie chyba nerwy puszczają, wobec oczywistych argumentów. Z tobą to tak jak z tą sekta, która miała datę końca świata, jak data minęła, a końca nie było, to fanatyzm wzrósł.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

To jest ostatnie wolne miejsce na forum na Twoją reklamę...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

A czy jest ktoś pośrod dyskutujących kto sądzi że kable sieciowe i głośnikowe nie mają wpływy na brzmienie i ma sprzęt wyzszej klasy ? No powiedzmy tak od 4 tyś wzwyz za klocek ?

Sprawa jest bardzo prosta . Jesli ktoś ma kiepski sprzęt ,wzmacniacz z regulacjami basu sopranu loudnesa , podbiciami i "obcięciami" pasm 15 -stoma innymi przełącznikami nie usłyszy żadnej róznicy choćby podpiął kable po 15 tys za metr . Oni nie są w stanie usłyszeć różnicy i mają racje w swoich wywodach -nie nalezy ich za to ganić . Wzmacniacz taki sam w sobie fałszuje na wszystkich częstotliwościach . Dla osób z takim sprzętem proponuje zrobienie testu - ustawcie sobie wszystkie basy,soprany itp na "0" powyłączajcie wszystko co falszuje dźwięc czyli loudnesy i inne pierdoły i posłuchajcie wtedy waszych wzmacniaczy . Jesli dźwięk będzie piekny będzie słychać cudne wysokie piekne basy to wtedy można zmieniac kable i sieciówki . Jak jest inaczej ,czyli dźwięk jest nie do przyjęcia testy kabli nie mają sensu bo nie będzie rożnicy. Dobry wzmacniacz i dobre kolumny nie potrzebują żadnych regulacji basu ,sopranu itp. Należy zrozumieć że wzmacniacze z regulacjami to knoty które mają je po to aby podbić to czego nie są w stanie oddać . Regulacje we wzmacniczach nie są po to aby było czym kręcić ,tylko po to aby dalo się ich sluchać bo bez nich nikt by ich nie kupił ze wzgledu na tragiczny dźwięk. Bez zapewnienia tych podstawowych warunków sprzetowych nie da się usłyszeć różnic kabli zasilających czy głośnikowych . Dlatego tyle osob ich nie słyszy i ma racje bo naprawdę ich nie słyszą .

 

A teraz poczekajmy aż ktoś ze sprzętem wysokiej klasy zacznie krzyczeć że u niego żaden kabel nie wprowadza zmian . Nie bedzie takich osób ,zapewniam .

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolega już podsumował twoje dokonania wdziedzinie audio:

 

Parę cytatów z Piotra91:

"Jeśli chodzi o wzmacniacze i odtwarzacze, to przy cenie urządzenia około 300 dolarów amerykańskich mamy sprzęt, który ma wszystkie niedoskonałości znacznie poniżej poziomu, który jest w stanie usłyszeć nawet złote ucho."

"Wy wszyscy nienormalni jesteście, was leczyć trzeba." (cytat z cytatu)

"Jeszcze nikomu nigdy się nie udało usłyszeć różnic pomiędzy kablami, chyba że to były jakieś zardzewiałe druty od wieszaków lub kabelki z drutem robiącym za ekran. Tak samo nigdy się nikomu nie udało usłyszeć różnic pomiędzy kablami cyfrowymi. Z prostej przyczyny - ich nie ma. Kropka."

"Nikt nie potrafił rozróżnić 24 bity 96 kHz od 16 bitów 44,1 kHz. Nikt nie potrafił odróżnić odtwarzacza CD 14 bitowego od 16 bitowego. Nikt nie potrafi też odróżnić mp3 od formatów bezstratnych."

"Faktem nie do podważenia jest to, że kable nie grają, wzmacniacze i odtwarzacze z definicji nie mogą się różnić dźwiękiem, bo to stoi w sprzeczności z samą ideą hi-fi."

"Jeśli już jakiś wzmacniacz to tranzystorowy, bo ma tak jakoś 100 tysięcy razy mniejsze zniekształcenia niż lampowy."

"Ja nie słyszę, ty nie słyszysz, oni nie słyszą. Nikt nie słyszy."

"...uczciwych glin nie ma."

Pozostaje z przykrością stwierdzić, że taka bezkompromisowość poglądów cechuje albo ludzi bardzo młodych... albo debili.

Drogi kolego. Powiedziałeś już właściwie wszystko. Masz swoją misję, więc teraz może załóż sobie bloga jak PawełXYZ (z którym jednak dawało się niekiedy pogadać, podobnie jak z Bumem1234 - chyba to kwestia jakiejś ogólnej ogłady) i tam nieś "nienormalnym" kaganek oświaty. Akurat to forum założyli ludzie, którzy słyszą różnice, albo przynajmniej tak się im wydaje. ;-) Nie trzeba nas nawracać. Wolimy pozostać w błogiej nieświadomości. ;-)

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

To jest ostatnie wolne miejsce na forum na Twoją reklamę...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zmiana kabli głośnikowych na 6x grubsze spowodowała jeszcze większą poprawę -wszystko stało się większe ,potężniejsze itp.

 

 

Idz w takim razy za ciosem i odrazu szynoprzewody daj sobie z 20kwadrat

 

system masz do dupy albo jestes po prostu gluchy

 

stara spiewka, ten argument niestety jest juz tak wyswiechtany ze szok, audiogramy mam dobre, z reszta ja mlody jestem bez problemu slysze jeszcze 19kHz na kolumnach wiec jesli z dwojga nas ktos ma byc gluchy to z pewnoscia bardziej gluchy jestes Ty

 

Tylko teorie zakompleksionych ludków których nie stać na wysokiej klasy , drogi sprzęt a chcą sobie i innym wmówić że wydawanie

 

Jakosc nie idzie w parze z cena, poza tym spora grupa sceptykow ma wysokiej klasy systemy

 

A teraz bawcie się dalej chociaż moim zdaniem moderacja powinna takie tematy zmykać .

 

Oczywiscie bo sa niewygodne dla branzy, a wszystkich sceptykow banowac z automatu

 

Kabel to układ RLC a przez to jest filtrem . I taki " lepszy " kabel ma filtrować zakłócenia WCZ od strony sieci ale i od strony urządzenia które zasila w stronę sieci gdzie zakłócenia z tego urządzenia przez ten kabel idą do listwy i dalej do kolejnego urządzenia . I w ten sposób DAC może siać i zakłócać pracę powiedzmy transportu CD .

Jest jeszcze kwestia ekranu i to jak taki kabel rozsiewa zakłócenia dookoła siebie .

 

 

pisalem o tym juz w tym temacie, oczywiscie model zastepczy kabla to uklad RLC ale o relatywnie niskich wartosciach, z reszta nie same elementy RLC tworza filtr a ich odpowiedni uklad i umiejscowienie, gdyby przewody byly skutecznym filtrem to na koncu kazdego gniazdka mialbys idealne napiecie wyfiltrowane przez setki metrow kabla, a tak nie jest i nie powiesz mi ze jest jakis kabel ktory ma mierzalnie parametry na odcinku 1 metra lepsze niz setki metrow solid core

 

O rozsiewaniu zaklocenia rowniez pisalem, musialbys ekranowac kazdy przewod elektryczny w poblizu, oczywiscie urzadzenia mocno siejace zaklocenia maja wlasne filtry ktore zapobiegaja nadmiernemu zanieczyszczaniu sieci

 

Po pierwsze impedancja wyjściowa układu sterującego kablem tworzy z nim i z układem wejściowym po jego drugiej stronie filtr dolnoprzepustowy. Impedancja pojemnościowa kabla może niekorzystnie wpływać na pracę układów wyjściowych, etc. Jeżeli układy wyjściowe posiadają dużą wydajność prądową i małą impedancję to ten wpływ kabla może być znacznie ograniczony

 

i co steruje tym kablem, gniazdko?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja sobie ostatnio testowałem 2 kabelki USB, oba wysokiej klasy. I choć w kwestii kabli USB byłem sceptykiem, może nawet nadal jestem to muszę przyznać, że różnice były, może nie gigantycznie ale słyszalne.I niespecjalnie obchodzi mnie dlaczego się tak dzieje. Nawet kable USB wprowadzają różnice. Kable AC wprowadzają jeszcze większe. I nie zależy mi, żeby kogokolwiek przekonywać.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I oczywiscie zmiany te dotycza tylko audio bo przeciez audio to taka dziedzina w ktorej fizyka i elektronika nagle przestaje dzialac

Nie ściemniaj i nie zasłaniaj się nauką bo na forum są prawdziwi fachowcy i kable słyszą. Trzeba tylko mieć wiedzę, a nie jej namiastkę.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

To jest ostatnie wolne miejsce na forum na Twoją reklamę...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ściemniaj i nie zasłaniaj się nauką bo na forum są prawdziwi fachowcy i kable słyszą. Trzeba tylko mieć wiedzę, a nie jej namiastkę.

Namiastke wiedzy to juz pokazales dzis

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taki test nie istnieje. Jeden słyszy, inny nie.

W badaniach audiofilskich oczywiście zgoda - nie istnieje. W badaniach opartych o ludzki rozum jak najbardziej istnieje.

 

Jeden słyszy, inny nie.

Wiem nawet opisywałem mojego kolegę, który bardzo słabo słyszy, ale w kable się wsłuchuje. Też twierdzi że słyszy, ale to chyba inny mechanizm niż ten naturalny. Dzwonka do drzwi w czasie słuchania nie słyszy. Myślę że słyszy marketingiem, na którego brutalne działanie jest ciągle narażony. Pewnie duży udział ma też wyobraźnia pobudzona tym oddziaływaniem marketingu.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Dobre, dobre! Myślę, że wpadłeś na trop do wyjaśnienia zagadki grających kabli. Prawdopodobnie kabel dzięki "swoim biochemicznym właściwościom i współbrzmieniu z odwiecznymi rytmami przyrody oddziaływuje" na słuchacza lub też sprzęt, a być może na jedno i drugie ;) Przypuszczalnie im wyższa cena, tym lepsze właściwości biochemiczne kabla, a co za tym idzie - lepszy dźwięk :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lechu, jesteś niewolnikiem własnych wyobrażeń.

Jeszcze niedawno byli tacy co sugerowali, że nie mam wyobraźni. Widzę pozytywne zmiany. :-)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pomijam co i jak liczyłeś, ale jeśli już mamy przyjmować jakieś założenia, to niech one będą jakieś realne. 1 ohm impedancji w metrowym kawałku drutu to wartość zupełnie nieprawdopodobna. Nie można poważnie podchodzić do sprawy przyjmując niepoważne założenia.

Prosisz, masz:

Wzmacniacz mogący oddać 50W w stereo, o sprawności 50%(klasa AB). Aby oddać 100W, musi pobrać z sieci 200W.

Przybliżony wzór na prąd pobrany z sieci(pomijam przesunięcia fazowe): P=U*I, po przekształceniu: prąd pobierany z sieci I=P÷U, co daje nam: 200W÷230V=0,869A.

Przewód sieciowy ma rezystancję 0,20Ohm, spadek napięcia na nim, to wg prawa Ohma: U=I*R, czyli 0,2Ohm*0,869A=0,173V. Jest to 1/1329 wartości napięcia zasilania. Dlatego twierdzę, że rezystancja(impendancja jest w zasadzie identyczna) kabla sieciowego nie jest istotna w tym przypadku. Czy ktokolwiek zgłasza obiekcje do moich nieco uproszczonych obliczeń?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przewód sieciowy ma rezystancję 0,20Ohm

Co to za przewód o takim oporze ?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy ktokolwiek zgłasza obiekcje do moich nieco uproszczonych obliczeń?

Przyznasz jednak, że trochę się różnią od tych z pierwszej strony.

 

Jeśli chodzi o moją wersję wydarzeń (przy 2 m kabla 0,75mm przekrój) spadek napięcia pan inżynier wyliczył (nie liczyłem tego ja sam, wyliczył ktoś znacznie lepiej się na tym ode mnie znający) 0,4V i spadek mocy wzmacniacza w konsekwencji z 200W do 199,9W. Zawsze jest jednak jakieś ale.

 

Ale jest tym razem takie. Skoro spadek mocy wyniósł 0,25% to nie da się tego w żaden sposób usłyszeć. Ale gdyby nawet. Z reguły słucha się na poziomie mocy poniżej 1 W. Słuchanie głośne to kilka W. 10W to już głośności takie, że trzęsie się podłoga i drżą szyby w oknach. Więc zawsze dysponujemy rezerwą mocy wzmacniacza i nawet słuchanie na głośności dyskotekowej nie przeszkadza w tym, żeby pogłośnić sobie dźwięk o te 0,5W.

 

Ergo: minimalne różnice w wielkości napięcia nie mają żadnego znaczenia. Tak samo nie ma znaczenia, jak to pisałem, czy ktoś mieszka kilometr czy 10 km od elektrowni. I nie ma znaczenia czy mieszka na parterze czy na 10 piętrze. Zawsze można dać o oczko głośniej. I tylko taką różnicę wprowadzają kable sieciowe. Niezauważalnie mały spadek głośności. Niezauważalny, gdyż nie mamy nawet jak porównać tej głośności. Bo z czym? I jak?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pisalem juz o tym ze rezystancja jest pomijalna, w zasadzie kazdy parametr jest pomijalny bo jak juz pisalem to sa mikrohenry, pikofarady i miliohmy na odcinku 100metrow, nikt nie podaje tych paramatrow dla 1m.

 

Jak dobrze pamietam norma dopuszcza chyba 8 czy 10A na 1mm2 przewodu, wczoraj pojawil sie wpis w DIY o wykorzystaniu kabla wojskowego 10mm2 na sieciowke ;p

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie spadki napiecia w instalacji domowej 230V sa pomijalne chocby wynosily nawet 5V. To nie jest samochod gdzie przy instalacji 12V spadek napiecia o 1V powoduje nam efekt choinki na lampach.

 

Spadku mocy na efektywnosc tez nie ma co przeliczac, slyszalna roznica poziomu natezenia dzwieku to 3dB, a te 3dB to dwukrotne podwojenie lub obnizenie mocy dostarczanej do przetwornika

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie spadki napiecia w instalacji sa pomijalne chocby wynosily nawet 5V.

Nie bez kozery w pierwszym poście znalazł się schemat zasilacza. Ale, piszę to z przykrością, wytłumaczenie jaką rolę ma zasilacz trochę mija się z celem. Przeciętny audiofil potrafi ogarnąć zaledwie kabel. Oczywiście wzrokiem...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.