Skocz do zawartości
IGNORED

DSD vs. PCM - Ring wolny, pierwsze starcie ...


Stasiop

Rekomendowane odpowiedzi

nie ma strat.

 

Właśnie prosiłem Kolegę o to abyśmy się nie licytowali na subiektywne wrażenia czy indywidualne rozumienia aspektów kopiowania takiego czy innego medium.

 

dostępnych taśmach.

 

Nie mam teraz czasu zajmować się nagrywaniem, lecz są taśmy metalowe, można je zapisywać twardymi głowicami, 38 lub jak ktoś się uprze 72 cm s, nie może to źle grać w torze przystosowanym do hi end.

 

Studera za 4kzł

Nie kupuje się sprzętu z tego rejonu świata, ile razy można pisać, są Otari, Technicsy, nawet Sony, czy ostatecznie Tascam/Teac, dla każdego wystarczy.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To nie do końca tak coś jest z tym red bookiem bo np. przy pierwszym kopiowaniu można nawet sic! zmniejszyć w wyniku korekcji liczbę błędów C1 C2, przy kolejnych kopiowaniach CDr liczba błędów rośnie mimo stałej sumy kontrolnej. Tak ze jakiś specjalnie wstawiony babol przez Philips&Sony jest!

Pomimo, że miałem na myśli kopiowanie pliku typu wav, to płytę CD da się skopiować bez strat. Robiłem kopię utworu z CD ... drugą, trzecią (kolejne pliki) i w edytorze hex zaglądając do wnętrza plików, czy wręcz robiąc porównanie w TotalCommander była zgodność kolejnych kopii co do bitu. Powtarzanie za każdą kopią idealnie tych samych błędów jest mało prawdopodobne ... szczególnie jeśli ktoś zrobił kopię z innej płyty i wysłał nam plik do porównania i otrzymamy zgodność co do bitu - wszystko można sprawdzić.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość vittorio

(Konto usunięte)

Jak sama nazwa mówi są to "taśmy matki".

Są również taśmy ojca , szwagra i pewnie znajdzie kilka taśm teściowej .... a wszystko to bije a być może walcuje i miażdży wszystko na swojej drodze.

CD to taki wybryk natury , deszczyk majowy tudzież przelotna znajomość z jakąś małolatą.

Tylko co na to wszystko lekarz pierwszego kontaktu ?

 

Lekarz pierwszego kontaktu postanowił tych gości leczyć na nogi bo na głowę niestety nie ma szansy na wyleczenie.

 

Z całego katalogu taśm najbardziej podobają mi się taśmy z afery taśmowej to jest dopiero rarytas.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Użytkownicy+

Już pisałem, od 1989 r posiadam 747,

Technics?

co niektórzy posiadają dopiero od roku, choć są znani w kraju i za granicą z produkcji komponentów hi end,

Posiadanie 747 i Hi-End, to jest jakaś zależność? Nawet za czasów świetności, nie był to wyznacznik jakości.

 

Palton wie o kogo chodzi..

hmm, zdaje się, że przeceniasz mnie. Może coś podpowiesz? Łódź, czy Kraków?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

747 i Hi-End

 

To synonim.

 

Technics?

 

Technics posiada oznaczenie RS 1500, 1506, 1700,

Posiada czysto stało prądowy dyskretny wzmacniacz odczytu, to go szczególnie wyróżnia.

 

 

technicsrs1700s-3.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Użytkownicy+

Ok, już wiem :) A więc Bydgoszcz...

 

To synonim.

 

 

 

Technics posiada oznaczenie RS 1500, 1506, 1700,

Posiada czysto stało prądowy dyskretny wzmacniacz odczytu, to go szczególnie wyróżnia.

 

 

technicsrs1700s-3.jpg

Już się bałem, że chodzi o kasetowy BX 747...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nawet za czasów świetności,

 

Akai 747 posiada doskonały stosunek sygnał/szum, przy głowicach ferrytowych nikt nie zrobił lepszego wyniku !

To magnetofon na rynek konsumpcyjny, niczego mu nie brakuje.

 

Bydgoszcz.

Gościłem kiedyś w salonie, gdzie w czarnej wersji, wśród ekskluzywnej elektroniki Reimyo, taki egzemplarz stał...świeżo zakupiony.

Utkwił mi w pamięci, nie miał kompleksów wobec aktualnie produkowanego sprzętu kosztującego znaczne kwoty.

 

20140116_211234.jpg

 

Ciekawe jaki to magnetofon znajduje się w tle tej fotografii po lewej stronie...

 

Studer

 

DSC_9055.jpg

 

Przepraszam byłem zbyt wielkoduszny dla tego salonu, to model GX636.. nieco słabszy, parametry niby te same lecz 747 posiadał selekcjonowane najlepsze głowice.

 

Bydgoszcz

 

W czasach internetu nic się nie ukryje..

 

e562d0f95ba57ce6c368437ae3fc054e.jpg

 

Jest wersja 747 z systemem dBX, to mnie zmyliło, ta wersja posiada wskaźniki takie same wysterowania.

620885974733503551432055-2013731-700_700.jpg

 

Przepraszam za wpisy odbiegające od głównego nurtu dyskusji.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To nie do końca tak coś jest z tym red bookiem bo np. przy pierwszym kopiowaniu można nawet sic! zmniejszyć w wyniku korekcji liczbę błędów C1 C2, przy kolejnych kopiowaniach CDr liczba błędów rośnie mimo stałej sumy kontrolnej. Tak ze jakiś specjalnie wstawiony babol przez Philips&Sony jest!

Cos mieszasz, bledy C1 wystepuja nagminnie i sa korygowane caly czas w 100% poprzez aparat korekcji nadmiarowej, bledy zas C2 wystepuja bardzo sporadycznie, na tyle sporadycznie ze ciezko je na plytach srednio porysowanych znalezc, jesli nawet wystepuja to sa korygowane poprzez powtarzanie probki lub poprzez interpolacje, to zalezy juz od napedu.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W teraźniejszości mamy PCM i DSD. Chcę w tym miejscu zaakcentować niepodważalny fakt. DSD lepiej odtwarza duże składy muzyczne w tym symfonikę, przestrzeń i akustykę pomieszczeń i jest najbardziej analogowy z cyfrowych formatów. To są mocne atuty i tu PCM zawsze polegnie.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W teraźniejszości mamy PCM i DSD. Chcę w tym miejscu zaakcentować niepodważalny fakt. DSD lepiej odtwarza duże składy muzyczne w tym symfonikę, przestrzeń i akustykę pomieszczeń i jest najbardziej analogowy z cyfrowych formatów. To są mocne atuty i tu PCM zawsze polegnie.

Ale wypadaloby napisac ze twoim zdaniem i na twoim tanim sprzecie, co? ;)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

post-31719-0-01573800-1416642791_thumb.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Użytkownicy+

Tani? Staszek błagam! Co to za argument?! Niech ARTON55 wklei sobie w obudowę diament za pierdylion, wtedy będzie dobrze?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie kupuje się sprzętu z tego rejonu świata, ile razy można pisać, są Otari, Technicsy, nawet Sony, czy ostatecznie Tascam/Teac, dla każdego wystarczy.

Ależ kolego te wszystkie marki do Studera A8.. mają pewne kompleksy.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tani? Staszek błagam! Co to za argument?

Oki niech bedzie merytorycznie, masz racje. Flaki sprzetow na ktorych slucha Arton, jesli trzeba napisze konkretna rozprawke ze jest to sprzet do zakladki start a nie do High-Endu.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

post-31719-0-34468400-1416642976_thumb.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piękne maszyny ale to jest już historia.

 

Trochę sentymentu zostało :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Użytkownicy+

Trochę sentymentu zostało :)

Wiesz, myślę, że wolałbym słuchać z magnetofonu i taśmy matki, niż z odtwarzacza CD i płyty zrobionej z tej taśmy :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesz, myślę, że wolałbym słuchać z magnetofonu i taśmy matki, niż z odtwarzacza CD i płyty zrobionej z tej taśmy :)

PCM jest na tyle wierne i to nawet w przypadku starych digitalizacji ze wlasciwie zapisuje 100% tego co bylo na tasmie, to wszystko wina niedoskonalych konwersji C/A. Zwykle 16 bitow/44.1 ma potezny potencjal, ten potencjal jest w duzym % niewykorzystany przez wspolczesne konwertery C/A. A juz zapis cyfrowy to jest bajka...to jest duzo lepsze niz tasma.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cos mieszasz, bledy C1 wystepuja nagminnie i sa korygowane caly czas w 100% poprzez aparat korekcji nadmiarowej, bledy zas C2 wystepuja bardzo sporadycznie, na tyle sporadycznie ze ciezko je na plytach srednio porysowanych znalezc, jesli nawet wystepuja to sa korygowane poprzez powtarzanie probki lub poprzez interpolacje, to zalezy juz od napedu.

Ależ kolego C2 to już uszkodzony zapis i dupa a przy kolejnych kopiowaniach jest ponownie OK :)

To tak jak byś kogoś medycznie diagnozował że dalej żyje ale po drodze odcięto mu rękę.

 

Obecne płytki są skandalicznie niskiej jakości i strach tam zapisywać cokolwiek a nie tylko muzykę. Myślę że to jest główną przyczyną że przejdziemy na pliki ale to wynika z polityki koncernów a nie wady samego standardu.

 

To samo jest z najnowszymi twardymi dyskami SSD do kompów mimo korekcji uszkodzonych zapisów dane powoli nam wyparowują bezpowrotnie.

 

O co tu kurna chodzi?

 

Wiesz, myślę, że wolałbym słuchać z magnetofonu i taśmy matki, niż z odtwarzacza CD i płyty zrobionej z tej taśmy :)

A ja myślę że jest trochę urządzeń CD które dadzą radę choćby urządzenie firmy Kudelski (producenta świetnych magnetofonów pro) czyli Nagra CDC tylko dla czego tak drogo :)

 

A juz zapis cyfrowy to jest bajka...to jest duzo lepsze niz tasma.

 

Tak ale w studio podczas rejestracji! Później dzieje się z nim coś dziwnego :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak ale w studio podczas rejestracji! Później dzieje się z nim coś dziwnego :)

Nic sie nie dzieje, bo przeciez to zapis cyfrowy ;) Nie zaprzeczaj matematyce ;)

Dzieje sie to ze nie ma dobrych konwerterow C/A i nie ma tego jak odtworzyc

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzieje sie to ze nie ma dobrych konwerterow C/A i nie ma tego jak odtworzyc

Nie tylko to :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Użytkownicy+

PCM jest na tyle wierne i to nawet w przypadku starych digitalizacji ze wlasciwie zapisuje 100% tego co bylo na tasmie, to wszystko wina niedoskonalych konwersji C/A. Zwykle 16 bitow/44.1 ma potezny potencjal, ten potencjal jest w duzym % niewykorzystany przez wspolczesne konwertery C/A. A juz zapis cyfrowy to jest bajka...to jest duzo lepsze niz tasma.

To czemu tyle wersji, chamerykańskich, Japońskich, europejskich, po masteringu MF itd... Taśma matka jest jedna...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To czemu tyle wersji, chamerykańskich, Japońskich, europejskich, po masteringu MF itd... Taśma matka jest jedna...

Tutaj juz wyplywamy na oceany...Generalnie chodzi o ANALOGOWA jakosc zapisu cyferek na plycie CD, ale kazda ta wersja cyferkowo jest oczko w oczko taka sama. Co innego XRCD to jest jescze inna bajka, tam wyciska sie z zapisu analogowego maksimum, ale tez i liczy sie samo tloczenie plyty jak i proces nacinania matryc, czyli liczy sie jakosc odtworzenia tego ze szpulaka oraz analogowa jakosc zapisu pitow i landow w CD.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie tylko to :)

Rafaell nie wierz w czary...ale rozumiem Cie ja tez mialem takie mysli, jednak jak zapoznalem sie dokladnie ze sposobem zapisu muzyki w cyfrze okazalo sie ze jest on poprostu idealny. Mozesz kopiowac to miliony razy, jesli mechanizm korekcji dziala sprawnie i nie masz bledow C2 to masz zawsze kopie idealna. Co innego to odtworzyc...i wlasnie tutaj komputery maja swoja przewage, bo potrafia to odtworzyc idealnie w przeciwienstwie do CD-ekow.

Ale co ciekawe jesli taki zwykly najprostrzy naped podepniesz pod komputer mozesz uzyskac tez prawie ideal. Komputery to przyszlosc w audio - moim zdaniem oczywiscie :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na dzisiejszy stan mojego doswiadczenia , podzielam opinie kolegi Artona co do roznic miedzy dsd i pcm. Niech bedzie, ze moj sprzet tez jest za tani i dopiero od poziomu toru jak ma np Jarek slychac wyraznie , ze tylko pcm. Sorry Stasiu, to nie moze byc prawda.

Z tym ,ze moje preferencje zaleza od wielu czynnikow i sluchajac na zmiane winyla , dsd i pcm nie chcialbym rezygnowac z zadnego.

Przy czym najczesciej slucham z pcm.

Dzis akurat mam dzien dsd , wlasnie slucham fantastycznie brzmiacego Henry Mancini dsd 64, w kolejce czeka swiezo zakupiony winyl 180 g z Benem Websterem i Gerry Mulligan'em.

Nie przemawiaja do mnie argumenty wyznawcow religii nosnikowych ze tylko cd , albo winyl albo pcm czy dsd.

To jest tak , jakby kolekcjoner sztuki uznawal tylko oleje, a akryle, grafiki czy kolaze byly nie do przyjecia.

 

W jednym sie ze Stasiem od dluzszego czasu zgadzam , pliki sa lepsze od srebnych krazkow.

Im dluzej slucham , tym jestem tego bardziej pewny, choc na forum obserwuje tendencje do religijnego przekonania o wyzszosci plastikowej wirujacej plytki.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Konto w trakcie usuwania

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Wiesz, myślę, że wolałbym słuchać z magnetofonu i taśmy matki, niż z odtwarzacza CD i płyty zrobionej z tej taśmy :)

 

Nie, nie wolałbyś. Może na chwilę. Mając jeszcze do tego np 1000 tytułów i mogąc nie męczyć się z przekładaniem taśm poszedłbyś na wygodę. Taka jest nasza ludzka natura. Przed kumplami, na pokaz może udawałbyś zatwardziałego analogowca ale sam dla siebie to tylko na początku i na chwilę. Wierz mi. Wygoda zawsze wygrywa w dłuższej perspektywie użytkowej.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja myślę o dziwo....podobnie jak ty np w kwestii oceny Artona. Pliki DSD jako pliki to temat jeszcze przede mną, więc nie wypowiadam się. Ale temat płyt SACD jest mi znany. Nie mam złego zdania o SACD. Ale nie uważam, że jest lepsze. Jest tylko nieco inne niż dobre wydania CD i teraz zależy co kto woli i do jakiej muzyki. Na sprzęcie niższej klasy płyty SACD grają lepiej niź CD i stąd błędne oceny. A modele Denona, Sony, czy Marantza dla wielu to high end. W końcu pięknie wyglądają i kosztują nawet 10 tys. Niestety to są ładnie obudowane sprzęty budżetowe, które nie są złe ale daleko im do górnej półki. Preferują one granie z SACD by uzasadnić swoją cenę i szybko pokazać sens zakupu. To trochę takie oszustwo. Na Esoteric K-01 już nie ma takich różnic między CD, a SACD jak na Denonie za 5-10 tys.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wierz mi. Wygoda zawsze wygrywa w dłuższej perspektywie użytkowej.

 

Nie wierzę Ci. Gdyby tak było to już dawno grałbyś z plików. Ze stacjonarnego playera, nie z PCa. Nie ma wygodniejszej formy.

 

Pozdro

 

Nie podniecaj się tak że obecnie można kupić full wypas studyjnego Studera za 4kzł; problem jest w nagraniach i coraz gorszej jakości dostępnych taśmach.

 

Za 4 tysiące kupisz co najwyżej PR99 a to nie jest wypasiony Studer.

Wypasiony Studer to np. A80:

 

121001a80halfin.jpg

 

Mam na mysli 100% sprawne maszyny po przeglądzie, z głowicami w dobrym stanie, a nie tanie szroty.

 

Np. taki:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Albo to:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Pozdro

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Muszę przewietrzyć mój system…

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość jarek&ania

(Konto usunięte)

Magnetofony szpulowe to fajny gadżet ale wg. mnie nic więcej.

Piszemy o sprzęcie highend i nie rozumiem fascynacji dźwiękiem ze starego szpulowca.

Podstawowe wady takiego urządzenia to:

 

"- nośnik magnetyczny wnosi dość znaczny szum, którego zmniejszenie wymaga opracowania dodatkowych układów redukcji szumu

- magnetofony upośledzają sygnały o większych częstotliwościach co zmusza do stosowania silnej korekcji i głowicy o specjalnej konstrukcji

- konieczny jest dość złożony napęd mechaniczny, który nie powinien zmieniać swoich parametrów podczas długiej eksploatacji

- wprowadzają zniekształcenia nieliniowe do sygnału"

 

Jeżeli ktoś nie słyszy szumu z taśmy to po prostu w to nie uwierzę.

Poza tym SNR takiego magnetofonu szpulowego to 40-60 dB a odtwarzacza płyt CD to > 100 dB !!!

 

Fajnie jest sobie popatrzeć na kręcące się się szpule, migające lampki i wskaźniki wychyłowe ale niestety z odtwarzaniem dźwięku na obecnym poziomie techniki ma to nie wiele wspólnego.

Pamiętam jak w gdzieś w 1981 albo 1982 roku słuchałem u znajomego pierwszego odtwarzacza CD.

Sam wtedy miałem AKAI GX9 a znajomy miał jakiegoś AKAI szpulowego ze kosmiczne wtedy pieniądze i po posłuchaniu zwykłego , prostego odtwarzacza CD nie było odwrotu od techniki cyfrowej.

Takie są fakty a sentymenty to zupełnie inna sprawa.

 

pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.