Skocz do zawartości
IGNORED

DSD vs. PCM - Ring wolny, pierwsze starcie ...


Stasiop

Rekomendowane odpowiedzi

Ja myślę o dziwo....podobnie jak ty np w kwestii oceny Artona. Pliki DSD jako pliki to temat jeszcze przede mną, więc nie wypowiadam się. Ale temat płyt SACD jest mi znany. Nie mam złego zdania o SACD. Ale nie uważam, że jest lepsze. Jest tylko nieco inne niż dobre wydania CD i teraz zależy co kto woli i do jakiej muzyki. Na sprzęcie niższej klasy płyty SACD grają lepiej niź CD i stąd błędne oceny. A modele Denona, Sony, czy Marantza dla wielu to high end. W końcu pięknie wyglądają i kosztują nawet 10 tys. Niestety to są ładnie obudowane sprzęty budżetowe, które nie są złe ale daleko im do górnej półki. Preferują one granie z SACD by uzasadnić swoją cenę i szybko pokazać sens zakupu. To trochę takie oszustwo. Na Esoteric K-01 już nie ma takich różnic między CD, a SACD jak na Denonie za 5-10 tys.

Nie sluchales jeszcze dsd na Kalliope?

Nie wytrzymalbym:)

Wlasnie u mnie leci Moon River, bajka...

Ide o zaklad, ze zaden wyprodukowany dotad przez czlowieka odtwarzacz plyt sacd, rowniez z oddzielnym transportem nie zagra tego lepiej w moim systemie, niz kombo W20/ lampi dsd dac.

Sa chetni?:):)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Konto w trakcie usuwania

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie przemawiaja do mnie argumenty wyznawcow religii nosnikowych ze tylko cd , albo winyl albo pcm czy dsd.

To jest tak , jakby kolekcjoner sztuki uznawal tylko oleje, a akryle, grafiki czy kolaze byly nie do przyjecia.

 

 

Esencja - bardzo obrazowo i precyzyjnie ubrana w słowa ... nic dodać, nic ująć. :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Magnetofony szpulowe to fajny gadżet ale wg. mnie nic więcej.

Piszemy o sprzęcie highend i nie rozumiem fascynacji dźwiękiem ze starego szpulowca.

Podstawowe wady takiego urządzenia to:

 

"- nośnik magnetyczny wnosi dość znaczny szum, którego zmniejszenie wymaga opracowania dodatkowych układów redukcji szumu

- magnetofony upośledzają sygnały o większych częstotliwościach co zmusza do stosowania silnej korekcji i głowicy o specjalnej konstrukcji

- konieczny jest dość złożony napęd mechaniczny, który nie powinien zmieniać swoich parametrów podczas długiej eksploatacji

- wprowadzają zniekształcenia nieliniowe do sygnału"

 

Jeżeli ktoś nie słyszy szumu z taśmy to po prostu w to nie uwierzę.

Poza tym SNR takiego magnetofonu szpulowego to 40-60 dB a odtwarzacza płyt CD to > 100 dB !!!

 

Fajnie jest sobie popatrzeć na kręcące się się szpule, migające lampki i wskaźniki wychyłowe ale niestety z odtwarzaniem dźwięku na obecnym poziomie techniki ma to nie wiele wspólnego.

Pamiętam jak w gdzieś w 1981 albo 1982 roku słuchałem u znajomego pierwszego odtwarzacza CD.

Sam wtedy miałem AKAI GX9 a znajomy miał jakiegoś AKAI szpulowego ze kosmiczne wtedy pieniądze i po posłuchaniu zwykłego , prostego odtwarzacza CD nie było odwrotu od techniki cyfrowej.

Takie są fakty a sentymenty to zupełnie inna sprawa.

 

pozdr.

 

Nie wiem czy miałeś okazję słuchać taśmy matki na takim sprzęcie u siebie w swoim pokoju odsłuchowym. Uwierz mi, posłuchaj, a zmienisz zdanie. A jeśli słuchasz muzyki z lat 50-70 i do połowy lat 80-ych to taki magnetofon z taką szumiącą taśmą jest źródłem wszelkiej postaci materiału cyfrowego, czy to się komuś podoba czy nie.

 

Słuchasz tych cyferek czy muzyki?

Jeśli cyferek to zostałeś przez producentów oszukany bo z tych 40-60 dB, choć jest więcej nawet grubo powyżej 70dB na dobrych sprzętach, zrobiono ci marketingowo ponad 100 !!!

I jeszcze popatrz z jaka dynamiką nagrywa się płyty CD dzisiaj. Kolejne oszustwo.

 

Pozdro

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Muszę przewietrzyć mój system…

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wlasnie u mnie leci Moon River, bajka...

Na szczescie ze jest to tez w wersji PCM bo inaczej bylbym wsciekly

Roznice w wersjach PCM harmonijka wyrazna prawie ostra, kolesi z take6 mozna prawie policzyc, slychac caly czas symfonike w tle a DSD...

 

Ide o zaklad, ze zaden wyprodukowany dotad przez czlowieka odtwarzacz plyt sacd, rowniez z oddzielnym transportem nie zagra tego lepiej w moim systemie, niz kombo W20/ lampi dsd dac.

Myslisz, ze to gra lepiej niz stack Vivaldiego?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość jarek&ania

(Konto usunięte)

Słuchasz tych cyferek czy muzyki?

Jeśli cyferek to zostałeś przez producentów oszukany bo z tych 40-60 dB, choć jest więcej nawet grubo powyżej 70dB na dobrych sprzętach, zrobiono ci marketingowo ponad 100 !!!

I jeszcze popatrz z jaka dynamiką nagrywa się płyty CD dzisiaj. Kolejne oszustwo.

O.K. ja nie chcę nikomu niczego narzucać.

Fajnie ,że są na tym forum pasjonaci tacy jak Ty dłubiący w starych sprzętach.

Na prawdę podziwiam Twoją pasje i zaangażowanie w tych sprawach.

Też kiedyś taki byłem ale w obecnym czasie i dostępie do nowych technologii po prostu nie widzę w tym sensu a postępu nie da się po prostu nie zauważyć.

Są różne drogi do uzyskania wymarzonego dla siebie dźwięku i każdy podąża taką drogą , którą uznał za najlepszą lub możliwą.

Wpływ na to mają różne aspekty - warunki lokalowe, możliwości finansowe, ilość wolnego czasu itd.itp. dlatego mamy taką podaż i wybór różnego sprzętu audio.

Ale jedno trzeba sobie wyraźnie powiedzieć : postępu nikt nie zatrzyma.

I nie zgadzam się z twierdzeniami ,że branża audio jest jedyną branżą, w której takiego postępu nie widać.

 

pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to jest już historia.

 

Interesujące.

Te magnetofony już niemal przeżyły CD, pliki też przeżyją, a jakość posiadają lepszą, co pokazała prezentacja na AudioShow, jak relacjonują Koledzy.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Użytkownicy+

Nie, nie wolałbyś. Może na chwilę. Mając jeszcze do tego np 1000 tytułów i mogąc nie męczyć się z przekładaniem taśm poszedłbyś na wygodę. Taka jest nasza ludzka natura. Przed kumplami, na pokaz może udawałbyś zatwardziałego analogowca ale sam dla siebie to tylko na początku i na chwilę. Wierz mi. Wygoda zawsze wygrywa w dłuższej perspektywie użytkowej.

Jasne, wygoda to podstawa. Mówiłem tylko i wyłącznie o dźwięku.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No niestety granie obecnie z dobrego PCM-u wymaga wagonu pieniedzy, nie tylko na sam DAC ale na naped i bardzo dobre okablowanie. Jesli nie ma sie takowego wagonu, sluchanie ze szpulaka jest dobra alternatywa. Tylko ze nalezy wiedziec ze technologia cyfrowa zapewnia wyzsza jakosc niz szpulak, ale to sa dopiero poziomy gdzie trzeba wydac na system polska banke lub wiecej. Ponizej moim zdaniem jest szpulak.

A z drugiej strony takie dobre produkcje jak Reference Recording to dalej kopie ze szpulakow pozniej digitalizowane, ale to moim zdaniem sprawa juz czasu tylko czasu.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pmcomp to dopiero hipokryta....Jarkowi zarzuca, że słucha cyferek a nie muzyki. To ja się zapytam, czego pmcomp słucha? Muzy na kolumnach czy na tych różnych częściach, które cięgle podmienia? Inna rzecz jak można ciagle wymieniać jakieś rupiecie w kolumnie. Kolumny śluzą do słuchania, a nie do neverending story - mały majsterkowicz. Nie ma kiedy ich słuchać bo nie do słuchania je zbudowano. Tak z tego wynika.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ide o zaklad, ze zaden wyprodukowany dotad przez czlowieka odtwarzacz plyt sacd, rowniez z oddzielnym transportem nie zagra tego lepiej w moim systemie, niz kombo W20/ lampi dsd dac

Wiesz, ze "lepiej" często oznacza "gorzej" u innych? ;)

Nie piszę o systemach i warunkach, ale normalnie, o osobistym odbiorze tego, co się słyszy.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Użytkownicy+

Interesujące.

Te magnetofony już niemal przeżyły CD, pliki też przeżyją, a jakość posiadają lepszą, co pokazała prezentacja na AudioShow, jak relacjonują Koledzy.

Nie przeżyły niestety... To tak, jakby powiedzieć, że dorożki przeżyły samochody spalinowe, a przeżyją też te na baterie. Przepraszam, ale jedno i drugie tkwi w kilku muzeach, jest wyciągane przez kilku zapaleńców na specjalne okazje. Świat jest już zupełnie gdzie indziej... O jakości magnetofonów można mówić tylko wtedy, gdy w tej technice dokonywano nagrania. Tutaj jest szansa na przewagę magnetofonu. To miniona epoka.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No niestety granie obecnie z dobrego PCM-u wymaga wagonu pieniedzy, nie tylko na sam DAC ale na naped i bardzo dobre okablowanie. Jesli nie ma sie takowego wagonu, sluchanie ze szpulaka jest dobra alternatywa

Czyli jesteśmy jednak skazani na DSD, bo ani ja ani ty wagonu pieniędzy nigdy mieć nie będziemy?.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli jesteśmy jednak skazani na DSD, bo ani ja ani ty wagonu pieniędzy nigdy mieć nie będziemy?.

Mysle ze nie koniecznie, nowy Lampizator to juz pierwszy krok do tego aby pokazac calkiem poprawne granie z PCM-u a z pewnoscia kiedys bedzie to jeszcze lepiej gralo jak konstruktor spedzi nad tym kilka lat...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oki niech bedzie merytorycznie, masz racje. Flaki sprzetow na ktorych slucha Arton, jesli trzeba napisze konkretna rozprawke ze jest to sprzet do zakladki start a nie do High-Endu.

 

Widzisz jest to sprzęt porządnej i sprawdzonej konstrukcji. Był używany w wielu studiach nagraniowych a jego cena wynosiła 1tyś€ w 2002r. Na nim wypuszczono z identycznym opracowaniem model DVP-NS999ES i z odpowiednio wyższą ceną. Nigdy nie słyszałeś co on potrafi i jak może zagrać po dobrej modyfikacji. Niestety mijasz się ciągle z prawdą i konfabulujesz. Nie masz pojęcia czego słuchałem i czego obecnie słucham. na dowód wklejam zdjęcie z datownikiem. Nadmieniam, ze odtwarzacz SONY DVP-NS9100ES To HiEndowa konstrukcja chętnie modyfikowana przez ModWrighta.

 

 

DVP-NS9100ES przed modyfikacją. Twój DAC nigdy nie osiągnie tego poziomu technologicznego. Zapamiętaj nigdy.

 

neb42e.jpg

 

2n1s1ef.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

. To miniona epoka

to jedno a drugie to dostepnoasc materialu

SACD tez mialo zdeklasowac CD i co?

i CD jest standartem w dlaszym ciagu

z DSD bedzie tak samo

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

DVP-NS9100ES przed modyfikacją. Twój DAC nigdy nie osiągnie tego poziomu technologicznego. Zapamiętaj nigdy.

Arton nie zalamuj mnie i nie kop lezacego :D

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ATRON55 teraz rozumiem dlaczego u Ciebie SACD to "the best ever made" .

 

Gdzie ja tak twierdzę?

 

Arton nie zalamuj mnie i nie kop lezacego :D

 

A miały być konkrety a są insynuacje. Dla czego mnie to nie dziwi?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A miały być konkrety a są insynuacje. Dla czego mnie to nie dziwi?

Arton to jest Hi-Fi ale niech inni koledza napisza, moze ja jestem stronniczy...

Nawet zasilania ten odtwarzacz nie ma normalnego tylko 'siejaca' przetworniczke za dolara moze dwa, oczym tu wogole dyskutowac. Hi-Fi i nic wiecej...Plastikowy naped...szkoda klawiatury poprostu...Ale skoro uwazasz ze to High-End to ja nie bede cie z bledu wyprowadzal.. ;)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze nikt tych szumów nie słyszał . Przerażające ile ty głupot jesteś tu w stanie napisać. Misiommor z tego się wycofał. Jesteś jedyny. 3.gif

Z niczego się nie wycofywałem. Nadal uważam że DSD jest kiepskim formatem. A na ile kiepskim to jest kwestia otwarta.

 

Dziś zresztą formaty archiwizacji (same w sobie, abstrahuję tutaj od konwersji D/A) osiągnęły już taką jakość, poczynając od CD a więc 16bit, 44.1kHz, że naprawdę trudno zrobić resztę toru (D/A, wzmacniacz, kolumny) która by dorównywała rozdzielczości formatu. Dlatego ostatnio coraz mniej chętnie biorę udział w dyskusjach na temat formatów dystrybucji muzyki - to jest jałowe mielenie styropianu, wolę się skupić na konstruowaniu kolumn głośnikowych, bo tam jest najwięcej do ugrania w kwestii jakości dźwięku.

 

Ciekawe że nawet stratne mp3 potrafi czasem wywołać u audiofila nerwowość w razie gdyby miał typować w ślepym teście. Oczywiście nie nawołuję do takich "sądów bożych" bo to jest hobby i ma w nim chodzić o przyjemność.

 

Różnice między DSD a PCM wcale nie są tak dramatyczne jakby to wynikało z temperatury wcześniejszych sporów. Tym niemniej DSD swoje problemy ma - szum (błąd) kwantyzacji, możliwość pojawienia się niestabilności i przeciążenia modulatora wysokiego rzędu, wymaganego dla odpowiedniej redukcji szumu kwantyzacji w pasmie słyszalnym. Można oczywiście zrezygnować z nagrywania "on-line" w DSD i robić kwantyzację 1-bit jakimiś skomplikowńszymi algorytmami off-line z zapisu DXD (PCM wysokiej rozdzielczości) albo podobnego (i tak w nim są robione obróbki studyjne), jednak wtedy cały kram z dystrybucją w DSD jest mocno na siłę, a PCM będzie po prostu lepszy. Skoro i tak sygnał przeszedł przez format PCM to lepiej w nim zostać - DSD nie odzyska w cudowny sposób informacji utraconej przy kwantyzacji do PCM-a a tylko wniesie charakterystyczne dla siebie dodatkowe zniekształcenia.

 

Jeszcze w kwestii tego szumu kwantyzacji - to nie jest taki sobie szum jak w radio kiedy zgubimy stację. Szum kwantyzacji (w nomenklaturze naukowej) oznacza tak naprawdę błąd przybliżenia sygnału oryginalnego przebiegiem po kwantyzacji. Dlatego właściwszym tłumaczeniem na język potoczny byłyby zniekształcenia związane z kwantyzacją. Niestety w przypadku przeciążenia modulatora DSD będzie miał spore zniekształcenia, co najgorsze skorelowane z sygnałem. Być może niektórzy odbiorą to jako "hiperdetaliczność" albo coś podobnego, jednak świadomość tego mi przynajmniej psułaby przyjemność słuchania nagrań DSD, dlatego trzymam się od tego formatu z daleka.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość jarek&ania

(Konto usunięte)

Gdzie ja tak twierdzę?

 

ARTON55 fajny i oryginalny z Ciebie człowiek.

Taki "prawdziwy indywidualista" jesteś.

Zmieniłeś zdanie na temat SACD czy tylko palisz głupa ?

Może łyknij Bilobil na sklerozę?

 

Płyty to biznes. A wtedy ciężko o obiektywizm. Moje wszystkie wątki o SACD starannie pozamykano i dano mi do zrozumienia bym się nie ważył nic otwierać w zakładce HiEnd. Dla czego?Dołączona grafika Śmieszne by portal audiofilski dostał takiego zaślepienia i nie miał stosownych wątków? Takie rzeczy jednak jak widać mają miejsce choć wydaje się to absurdem.tylko w Polsce. Mało tego. W wyniku takiej postawy powstał nawet konkurencyjny portal dotyczący SACD. Jak nazwać takie postawy gdzie w sposób uparty lansuje się śmieciowy i już muzealny format 16 bit płyty CD? Nawet tu widzimy strażników wmawiających nam wspaniałości na temat tego formatu. W samych studiach nagraniowych nie dokonuje się zapisów w tym degradującym formacie.Każdy myślący człowiek wie, że kupując płytę CD kupujesz dźwięk który uległ stratnej konwersji. To porostu słychaćDołączona grafika Czyste DSD nie ma dla mnie konkurencji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dyskusjach na temat formatów

Format formatem, lecz dobrze działających urządzeń do ich odtwarzania wciąż brak, wysokie ceny tych, które sobie ledwo ledwo radzą to potwierdzają.

W pozostałym torze najwięcej do ugrania jest w przewodach, lecz tylko pod warunkiem posiadania wzmacniacza, najwyższej klasy, w którym kluczowe z kolei jest wejście, a tak naprawdę jego zasilanie.

W głośnikach nie sposób zmieścić więcej drutu w szczelinie magnetycznej, niż udało się do tej pory, twarde materiały są dobre, ale i papier się sprawdza, czasami.

Przekleństwem są natomiast zwrotnice, z uwagi choćby na potężne koszty najlepszych komponentów.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Różnice między DSD a PCM wcale nie są tak dramatyczne jakby to wynikało z temperatury wcześniejszych sporów.

Obawiam sie ze w tym wypadku mozesz jednak sie mylic. Gdzies czytalem ze ten modulator jest ciagle niestabilny, moze to jest glowny problem DSD? Niestabilne sa tylko modulatory 1 bitowe a takowy jest w DSD, wieksza ilosc bitow powoduje to ze stabilnosc jest zawsze. Nie wiem to nie moje slowa, wyczytalem to w jakims madrym opracowaniu o DSD

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Arton to jest Hi-Fi ale niech inni koledza napisza, moze ja jestem stronniczy...

 

Proponuję byś znalazł sobie serwisówkę i ponownie wypowiedział się co do zasilaczy. Moim zadaniem nawet nie wiesz ile w tym odtwarzaczu ich jest.Jak byś miał kłopot to podpowiem - co najmniej trzy. Czy to jest konstrukcja hi-fi?

 

Jakby się skupić na dużych składach orkiestrowych to niestety są. ja tylko wracając do swego sprzętu który wkleiłem zawracam uwagę, że amplituner wykorzystuję do do pracy w trybie wielokanałowym s użyciem iLink z protokółem S300 autorstwa tak jak DSD f-my Sony.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

DSD jest kiepskim formatem.

Cała technika cyfrowa to strata czasu, najwyższa potencjalnie jej jakość nie może z względów strukturalnych być niczym więcej jak tylko substytutem.

 

Każdego najbardziej nawet zatwardziałego zwolennika tej technologi, czeka tego się przekonanie!

 

Radzę przyjąć to do wiadomości już dziś, żeby nie być zdziwionym w przyszłości, oraz proszę pamiętać, że ostrzegałem, szczególnie niech wezmą sobie to do serca ci, którzy skłonni są desygnować poważne środki na ten cel, zakupu, tego kolejnego cudownego odtwarzającego medium, który już tym razem okaże się tym jedynym i wspaniałym oraz wystarczającym.

 

Leczenie gramofonem czy taśmą magnetyczną i magnetofonem przywraca poczucie rzeczywistości fizycznej.

 

Medium cyfrowe jest rodzajem możliwości posiadanych przez człowieka, to pewnego rodzaju potencjalność, którą można wykorzystać również w audio, nawet w hi end, lecz nic więcej poza tym, to również swego rodzaju doświadczenie, wzbogacające wiedzę o rzeczywistości środowiska hi end.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość jarek&ania

(Konto usunięte)

zawracam uwagę, że amplituner wykorzystuję do do pracy w trybie wielokanałowym s użyciem iLink z protokółem S300 autorstwa tak jak DSD f-my Sony.

A co ma tryb wielokanałowy z highend ?

Możesz przybliżyć ?

 

s użyciem

 

WTF !? To jakieś połączenie słów suszyć, uszyć i użyć? ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co ma tryb wielokanałowy z highend ?

Możesz przybliżyć ?

 

Mogę. Otóż zestaw ten jest wyjątkowy bo potrafi w sposób w pełni cyfrowy odtworzyć dźwięk wielokanałowy. Konstrukcja ta zawiera opracowanie S-MASTER PRO na cyfrowych wzmacniaczach mocy z wykorzystaniem również cyfrowego połączenia iLink ze wspólnym sygnałem zegara. Daje to niespotykana przejrzystość dźwięku. jeszcze długo nie będzie DACów wielokanałowych z taką jakością.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Medium cyfrowe jest rodzajem możliwości posiadanych przez człowieka, to pewnego rodzaju potencjalność, którą można wykorzystać również w audio,

 

Ośrodki cyfrowe mają olbrzymi potencjał - ale dopiero wtedy, kiedy będą całkowicie sterowalne we wszystkich swoich aspektach. Kiedy wkroczy w ten obszar sztuczna inteligencja i będzie w stanie przetransponować zera i jedynki na dowolny oczekiwany przez słuchacza efekt - w sposób faktycznie odtwarzający liniowość analogowych przebiegów. Dopiero wtedy.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Nie myśl. Jeśli już pomyślałeś, to nie mów. Jeśli już powiedziałeś, to nie pisz. Jeśli już napisałeś, to nie podpisuj. Jeśli podpisałeś, to się nie dziw!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ale co ma dzwiek wielokanalowy do High-endu? Biorac powyzsze i wszystkie twoje wpisy - ban w watku. Arton bez urazy ale przesiadka z High-endu na Hi-Fi.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.