Wraca stalinowska komuna-Prezydent Duda pozbawił Polaków prawa dysponowania własnością prywatną!

[antymalkontent]

Tak. Pensja wynosiła 30 USD. Licząc po tym samym kursie chleb kosztował wtedy 2 centy, kilogram schabu 27 centów, litr benzyny 2.5 centa a garnitur 1.5 dolara.

A w ile chalpke wybudowales w tej komunie wraz z ziemia taka porzadniejsza oczywiście z pokojem odsluchowym?. Minimum 2 piętra garaż.

[Bobcat]

Szczególnie ta, która pozwalała w miarę godnie żyć, a nie tylko fizycznie przeżyć?

 

Pogadaj z ludźmi na śmieciówkach 1000 zł miesięcznie, albo na kasie w markecie z pensją na poziomie ustawowego minimum. A potem coś pisz o "godnym życiu".

[Adalbert95]

I była równość i braterstwo i powszechny dostatek (choć na kartki) i wolność i powszechna szczęśliwość. To czemu u lich najpierw to zdychało przez 10 lat by w końcu paść całkiem?

PS. Garnitur który można nazwać garniturem a nie bezkształtną szmatą z poliestru kosztował nie 1.5 $ a co najmniej 10 razy tyle.

 

Pogadaj z ludźmi na śmieciówkach 1000 zł miesięcznie, albo na kasie w markecie z pensją na poziomie ustawowego minimum.

Polecam konwersację z ówczesnymi pracownikami PGR czy choćby robotnikami. Ekspedientki w sklepach pomijam, bo te istotnie miały lepiej, choć naturalnie nieoficjalnie. Możesz sobie tez pogadać z moją mamą, nauczycielką, z pensją nie 30$ a w porywach 15 i zapytać jej jak to się fajnie i dostatnio żyło...

[Grzegorz7]

"Twoje jest tylko to co masz w ręku dopóki to masz w ręku. A nawet to i nie. Raczej tylko to co jesteś w stanie obronić przed potencjalnym złodziejem.

Obronisz swój dom? To jest twój, Obronisz swój dom przed innym krajem? - to jest twój. Obronisz swoją kobietę? - to jest twoja. Obronisz swoje dziecko przez urzędami i państwem? - to jest twoje.

Akt własności to tylko papierek nic nie warty. Wartość ma siła która ten papierek będzie bronić np sąd, policja, wojsko.

Powymyślali prawa własności :) Papierek Cię nie obroni przed zapędami silniejszego czy to państwa czy wrogiej armii."

Jak obce państwo (armia) przyjdzie to ufam PO`wiec w ramię z PIS`owcem będą jej bronić...

Co w sytuacji, kiedy Państwo zabiera własnemu obywatelowi?!

A państwo ma odpowiedni aparat fiskalny z katami - komornikami.

[Bobcat]

Garnitur który można nazwać garniturem a nie bezkształtną szmatą z poliestru kosztował nie 1.5 $ a co najmniej 10 razy tyle.

 

Bezkształtna masa z poliestru kosztowała 300 zł, co przy kursie 200 daje 1.5 USD.

 

jak to się fajnie i dostatnio żyło...

 

Gdzie tak napisałem? Prostuję jedynie Wasze przekłamania i próbuję ustawić sprawy we właściwych proporcjch. Szermowanie argumentem o pensji 30 USD jest klasyczną półprawdą, trzeba podać również ówczesne ceny.

[limono]

Polecam konwersację z ówczesnymi pracownikami PGR czy choćby robotnikami. Ekspedientki w sklepach pomijam, bo te istotnie miały lepiej, choć naturalnie nieoficjalnie. Możesz sobie tez pogadać z moją mamą, nauczycielką, z pensją nie 30$ a w porywach 15 i zapytać jej jak to się fajnie i dostatnio żyło...

 

Adalbert, nieomal wszyscy ci ludzie bez wyjatku tesknia za PRL'em ....pewnie zapomnieli jak to bywalo albo to tesknota za mlodoscia. Faktem jest , ze system dawal poczucie socjalnego bezpieczenstwa.

[noquarter]

Adalbert, nieomal wszyscy ci ludzie bez wyjatku tesknia za PRL'em ....pewnie zapomnieli jak to bywalo albo to tesknota za mlodoscia. Faktem jest , ze system dawal poczucie socjalnego bezpieczenstwa.

I to była jego jedyna zaleta. No i ewentualnie można dodać że poziom kulturalny np muzyki i filmów stał na zdecydowanie wyższym poziomie. Ciekawe czemu ;-)

[xetras]

Policja do tej pory była obojętna albo wspierała silniejszych.

Teraz może ostudzić tych, co używają przemocy.

Dysponuje instrumentem , który wcześniej nie istniał.

Do czasu postępowania może zatrzymać.

 

Taki przekaz jest widoczny z uściślenia przez PO przepisów kodeksu karnego.

[Adalbert95]

A nie dostrzegasz, że "czyściciele", dysponujący odpowiednimi zasobami, umiejętnościami, zapleczem prawnym zapewne dadzą sobie radę i w obecnej sytuacji, a przepis najmocniej uderzy w zwykłych, szarych obywateli, którzy z niechcianym i wrednym lokatorem nie będą sobie mogli już poradzić?

[Bezlitosna Niusia]

 

 

Bezkształtna masa z poliestru kosztowała 300 zł, co przy kursie 200 daje 1.5 USD.

 

 

 

Gdzie tak napisałem? Prostuję jedynie Wasze przekłamania i próbuję ustawić sprawy we właściwych proporcjch. Szermowanie argumentem o pensji 30 USD jest klasyczną półprawdą, trzeba podać również ówczesne ceny.

Jako że to program dla słuchających, przypominam, że The Wall Floydów (na winylu - cede wówczas nie było) kosztował - nie pomnę, ale niezłą przeciętną polską pensję.

 

I zamienników nie było.

 

Skąd miałeś na ten album, Bobcat?:-)

[Gość A&T]

Co jest warta własność?

Panowie. Wystarczy, że np. w maju przyjdą niespodziewane mrozy. Żywność nagle zdrożeje a giełda poszukuje w dół. Wynajem to biznes. Í jak każdy jest objęty ryzykiem. Nikt giełdowym graczom nie obiecuję wiecznych zysków. Mało tego. Grają to mogą stracić. A ja ze swej strony wiem, że stracą.

[misiomor]

Ja mam wrażenie że te przepisy mają spory potencjał generowania sytuacji bez wyjścia dla właścicieli.

 

Powiedzmy że ktoś jest właścicielem rozpadającej się rudery, na której remonty nie miał pieniędzy, bo lokatorzy nie płacili i nie płacą. Naturalną jest wówczas strategia załatwienia sprawy "siłami natury" - pozwolić zdewastować do reszty, rozebrać i sprzedać plac. Jakaś część owej rudery grozi oderwaniem się i spadnięciem na chodnik, za co rzecz jasna do odpowiedzialności pociągnięty zostanie właściciel gdyby przechodniowi stała się krzywda. A na nowych przepisach lokatorzy mogą go oskarżyć gdyby próbował usunąć zagrożenie, i zapewne zrobią to ze zwykłej nienawiści klasowej.

[sly30]

Jako że to program dla słuchających, przypominam, że The Wall Floydów (na winylu - cede wówczas nie było) kosztował - nie pomnę, ale niezłą przeciętną polską pensję.

 

I zamienników nie było.

 

Skąd miałeś na ten album, Bobcat?:-)

 

Pojedyńczy vinyl w Pewexie kosztował 8$ a podwójny 13.6$

 

 

Co jest warta własność?

Panowie. Wystarczy, że np. w maju przyjdą niespodziewane mrozy. Żywność nagle zdrożeje a giełda poszukuje w dół. Wynajem to biznes. Í jak każdy jest objęty ryzykiem. Nikt giełdowym graczom nie obiecuję wiecznych zysków. Mało tego. Grają to mogą stracić. A ja ze swej strony wiem, że stracą.

 

Co to ma wspólnego z naruszeniem praw własności? Ryzyku utraty zysków w ryzykownych interesach to co innego niż brak możliwości dysponowania swoją własnością.

[Shrek777]

Panowie wrzucacie wszystko do jednego wora.

Polska i cały dawny obóz RWPG ma pod górę...

Do niczego nie dojdziecie.

Do tego Sly30 dokłada swój atak histerii i zamęt totalny.

 

Zachód ma prosto i łatwo. Własność była przez kilkaset lat ciągła. Nie wprowadzano komunizmu, nie zmieniano granic.

Prosto i elegancko. Wystarczy tylko napisać jedną mądra ustawę szanującą w tym samym stopniu prawa właściciela i prawa najemcy, bo brew histerii w tym wątku on też ma swoje prawa.... Nie tylko obowiązki.

 

Polska ???

/ zmiana granic - zmieniono terytorialnie ok 50% powierzchni kraju

/ zmiana ustroju z komunistycznego na kapitalistyczny.... Młodzieży warto przypomnieć iż w komunistycznym głównym właścicielem było państwo i nie tolerowało konkurencji

/od 1989 do chwili obecnej nie było partii rządzącej dbającej o interesy tego kraju. O zwykłych obywateli, o "szprotki" ---rekiny sobie poradzą.

/prawo tworzono do robienia szwindli, a nie dla dobra ogólnego. Przykładów mogę podać tysiące, ale kto by to czytał, google każdy ma.

/ różne grupy żerowały i żerują na tym państwie korzystając z jego kalectwa - bo tak to trzeba nazwać. Od kościoła katolickiego żądającego dóbr z przed 500 lat (przejaskrawiam) po fikcyjnych spadkobierców, po organizacje żądające od Polski odszkodowań za ziemie włączone do ZSRR (nieruchomości też) Po silne lobby żydowskie...

/wejście do UE - całkowicie na hura, bez najmniejszego przygotowania. Powinniśmy wejść po kilku latach dopiero mając uregulowane wiele spraw....Wejście w tamtym okresie to była skrajna głupota.

/brak jakiegokolwiek planu od 1989 Polaków wmówiono iż planowanie jest beeee, podobnie jak myślenie. To przekonanie pokutuje do dziś.

/ do tego niezaradność części obywateli po zmianie systemu - według niektórych tutaj to chyba trzeba by ich uśpić.. Czujecie się od nich lepsi ? Pogratulować myślenia... Ops czasami są to Wasi rodzice, dziadkowie - ops....

I do tego:

 

/globalizacja - brak pracy w UE

/biurokracja e UE

/brak wolnego rynku w UE

 

Jakbym był złośliwy to bym napisał iż więcej wolności gospodarczej było w CCCP w ostatnich latach jej istnienia, niż w UE ;P (żart)

 

A i jak ktoś jeszcze widzi w UE niewidzialną rękę rynku jaką widział pan B. guru pana Rysia - sugeruję zmianę lekarza. Ten Was po prostu okrada i nie leczy.

 

I to wszystko chcecie mieć naprawione jedną aktualizacją kodeksu karnego której celem było wyłącznie uderzenie w czyścicieli kamienic ???

Zwykłych bandziorów po prostu i to tych najgorszego sortu bo atakujących słabych i starych...

I tą nowelizację k.k. autor ocenia jako stalinowską. Bez komentarza....

 

A gdzie koledzy byli przez ostatnie 8 lat ??? 20 lat ??? No chyba, że ten wątek ma służyć pohejtowaniu i popłakaniu sobie - wtedy sorryyy...

 

Nawet gdyby obecna władza chciała i umiała naprawić prawo to tez wymaga kilku lat.

O ile to jest możliwe: polski syf prawny z 29 lat + unijny. Węzeł gordyjski to przy tym pikuś.

Do tego opozycja mająca głęboko w d.... to państwo, ale mająca na ukrytych sztandarach duże koryto (dla siebie i tylko dla siebie - dla Was nie) - sorry czarno widzę.

[misiomor]

Fakt że komuna pozostawiła po sobie w większości długi, zobowiązania i roszczenia - jak każda piramida finansowa zresztą. Problem w tym że kontynuacja komunistycznej pełzającej nacjonalizacji wszystkiego - przez pozbawienie właściciela prawa rozporządzania własnością - tylko konserwuje ten stan i odbiera jakąkolwiek nadzieję na przyszłość.

 

Właśnie prawo lokalowe jest najohydniejszą możliwą kontynuacją komuny, bo zamiast jako tako sprawiedliwie rozłożyć ciężar utrzymania mieszkań dla lokatorów którzy nie płacą rynkowej stawki (bo są niezaradni, bo przyzwyczaili się do mieszkania w atrakcyjnej lokalizacji na którą ich nie stać), mamy polowanie na frajera, i obciążanie go de facto konfiskatą mienia, bo czym innym jest całkowite odebranie prawa dysponowania własnością i czerpania z niej pożytków?

 

Ja zresztą myślę że rynek mieszkań na wynajem u nas jakoś w końcu ruszy, ale kamienicznikami będą duże firmy developerskie, których stać na prawników, i nie dadzą sobą tak pomiatać jak właściciele indywidualni. Oczywiście duże firmy to większe koszty, zwłaszcza w tej materii, więc jak zwykle skończy się to drożyzną i również kontynuacją totalnej niemożności zapewnienia lokali socjalnych potrzebującym przez gminy. Być może o to zresztą chodzi - o eliminację indywidualnej konkurencji przez duże firmy.

[Gość A&T]

Duże firmy się nie kwapią i nie będą budować na wynajem. Co innego obiekty turystyczne.Problem polega na tym , że nikt nie chce tych chorych kosztów pokrywać. W Warszawie jak tylko gdzieś urealnia podatek gruntowy od razu jest lawina odwołań.

[Shrek777]

Być może o to zresztą chodzi - o eliminację indywidualnej konkurencji przez duże firmy.

W tym coś może być....

 

I jeszcze jedno jest super w tym co napisałeś, acz raczej wynika z t ego co napisałeś.

Państwo polskie jest mistrzem świata w unikaniu odpowiedzialności i zostawianiu swoich obywateli samym sobie...

I to nie tylko w wypadku kamienic, a nawet w układzie władze centralne samorząd. Zrzuca się obowiązki, pieniądze zostawiając sobie...

[misiomor]

Jeżeli nawet duże firmy nie czują się na siłach wynajmować mieszkań (których nabudowały ostatnio więcej niż jest chętnych ze zdolnością kredytową i chęcią założenia sobie 30-letniej pętli na szyję), to jeszcze gorzej świadczy to o stanie sprawiedliwości (bezprzymiotnikowej) i praworządności u nas.

 

PS. Jeszcze w kwestii specyficznej dla dziedziny o której dyskutujemy.

 

Osobiście widziałem przedsięwzięcie człowieka zaradnego w budowlance i organizacji, jakich u nas wiele. Gość odziedziczył małe gospodarstwo na obrzeżach Warszawy. Część ziemi sprzedał, a za uzyskane pieniądze na pozostałej części zbudował ileś budynków, które wynajmuje firmom. Oczywiście cały czas jest na miejscu, pilnuje interesu, zieleń ozdobną trzyma w stanie żurnalowym można by powiedzieć. Zamiast sprzedać całość i przejeść / przehulać a'la większość wygrywających w totka, jest pożyteczny i konkurencyjny, ma co robić i z czego żyć, i jeszcze jego spadkobiercy coś odziedziczą.

 

Niestety nasze prawo lokalowe sprawia, że taka działalność opłaca się tylko pod firmy, w żadnym razie w mieszkaniówce, i udaje się niewielu. A szkoda, bo indywidualny kamienicznik to o wiele mniejsze koszty, a więc i w końcu mniejszy czynsz dla najemcy. W firmie do byle przybicia gwoździa potrzeba pięciu ekspertyz, każda za słoną opłatą.

[sly30]

W sumie nie dziwota, że tak trudno w tym kraju o sukcesy, tak mało ludzi myślących i efekty są jakie są. Skoro tak wielu nie rozumie prostych zależności, to o postępie, zdrowej ekonomii i lepszym życiu można zapomnieć.

Niedawno zmarły ojciec kolegi, mawiał..."czemuś biedny? Boś głupi"

 

Spróbuję wytłumaczyć tak na poziomie ogólniaka. Może więcej osób zrozumie.

 

- Podpisana przez Prezydenta ustawa ma za zadanie chronić lokatorów przed tzw."czyścicielami kamienic", ale przed nimi i tak lokatorów nie uchroni. Pomijając fakt, że afery z czyścicielami, to ułamek rynku wynajmu mieszkań, to przede wszystkim ustawa nie uchroni przed chamskimi działaniami ludzi bezwzględnych. Albo coś się spali, albo ktoś w nocy wywali komuś drzwi, albo pękną rury, wylecą szyby albo coś innego. Nikt nic nie udowodni właścicielowi, który nawet nie musi mieć wiedzy o tym co i jak czyściciele zrobią. Po prostu zgłosi, że jeśli kamienica będzie pusta to zapłaci np 30 tys i reszta go nie obchodzi. A to w jaki sposób będzie oczyszczona kamienica to właściciel nawet nie wie i nie będzie za to ponosił żadnej odpowiedzialności prawnej!

 

- Natomiast ustawa uderzy w 99% pozostałej części rynku wynajmu mieszkań. Rynek ten stanowią Polacy, nie kapitał zagraniczny, który i tak nie płaci w Polsce podatków. Nasi rodacy posiadają zasoby mieszkaniowe, część to stare mieszkania w kamienicach, część to nowe kupione na kredyt. I legalnie te mieszkania wynajmują płacąc w Polsce podatki. Uderzenie w tą część rynku oznacza zaprzestanie wynajmu mieszkań lub przejście do szarej strefy i wynajmowanie "po cichu" bez umowy najmu i bez płacenia podatków. Oczywiście tracimy na tym my wszyscy, skarb państwa, cały kraj. Tracą też lokatorzy, którzy w takiej sytuacji, nie mając umów najmu, nie mają w ogóle żadnej ochrony prawnej.

 

- właściciele wynajmowanych mieszkań partycypują w tzw.funduszach remontowych z których kamienice są odnawiane. Brak możliwości wynajmu i czerpania zysków z tej działaności oznacza brak kasy na remonty, a to oznacza popadanie budynków w dalszą ruinę. Lata komuny zniszczyły substancję mieszkaniową kraju, która powoli odradzała się przez ostatnie 25 lat. Efekty widać w wielu miastach ale droga do pełnego sukcesu jeszcze daleka. Potrzeba kolejnych 30-40 lat żeby można powiedzieć, że stan budynków jest dobry. Obecna ustawa zahamuje dalsze remonty, a wiele budynków które jeszcze remontów nie doczekało popadnie całkiem w ruinę. W momencie, gdy ruina zagraża bezpieczeństwu lokatorów to inspekcja budowlana nakazuje natychmiastowe opuszczenie budynków i lokatorzy są przenoszeni do awaryjnych baraków. Wtedy nikt ich nie pyta czy się zgadzają czy nie. W ciągu kilku godzin są pakowani pod przymusem.

 

- brak możliwości wynajmu tysięcy mieszkań oznacza również brak możliwości przychodu dla tysięcy osób. To powiększy biedę w kraju, spowolni wzrost gospodarczy, spotęguje emigrację, a jakie to niesie ze sobą skutki to chyba nie muszę tłumaczyć.

 

- Sytuacja ta bardzo utrudni najem mieszkań dla matek z dziećmi, młodych małżeństw i ogólnie dla Polaków. Nie każdy ma zdolność kredytową by kupić mieszkanie na własność.

To znowu utrudni migrację wewnątrz kraju za lepszą pracą. Zjawisko takie np w USA jest normą i to napędza rynek pracy oraz gospodarkę. Ale w USA bardzo powszechny jest wynajem mieszkań i domów.

 

Reasumując Prezydent Duda zrobił dobrze bankom i zachodniemu kapitałowi. Natomiast bardzo zaszkodził Polakom, wpływom podatkowym i jakości budynków w Polsce, a więc po części wizerunkowi kraju, oraz samym lokatorom. Naruszając święte prawo własności, pozbawiając ludzi prawa do dysponowania ich własnością zaburzył pozytywne postrzeganie Polski przez inwestorów. To zapewne będzie kolejny gwóźdź do trumny dla polskiej gospodarki, bo zwiększy odpływ kapitału z Polski. Nikt nie chce inwestować w kraju, gdzie nie przestrzega się elementarnych zasad funkcjonowania społeczeństwa i gospodarki. Odpływ kapitału, to osłabienie złotówki czyli znaczy wzrost kosztów żywności, sprzętów, paliw i wszystkiego z importu oraz z produkcji krajowej opartej na częściowym imporcie składników do produkcji. To oznacza też realny spadek dochodów Polaków, oraz zubożenie ich, często wieloletnich oszczędności.

 

Warto jeszcze wspomnieć o frankowiczach, których tak Andrzej Duda wspierał w kampanii wyborczej. Obiecał im pomóc i właśnie im "pomógł". Osłabienie złotego pod wpływem różnych działań nowego rządu oraz pod wpływem utraty zaufania inwestorów do polskiego rynku spowodowało znaczący wzrost kursu franka, a co za tym idzie również wzrostu wysokości spłacanych do banków rat!! Gratulujemy Panie Prezydencie za pomoc frankowiczom i Banki też zapewne bardzo Panu dziękują. Frankowicze jak nie trudno się domyślić też pewnie Panu "bardzo dziękują" w zaciszach swoich domów i mieszkań na kredyt.

[antymalkontent]

Jdenego nie rozumiem ze sa ludzie którzy to popierają. I to nawet z pis co jest fenomenem. Przeciez wlasnie kapitaliści i banksterka na tym najbardziej zyska. Ja już pisałem ze uważam ze to była kolejna kupiona ustawa do drenowania obywateli przez kapital obcy i PO jako ,,marionetka obcego kapitału,, rozumie ze taka ustawe zaproponowalo ale żeby to przeszlo jeszcze w rzadzie PIS to już nie rozumie. Co jest grane.

[Gość A&T]

Zobaczymy jak będzie. Według mnie to PIS na tym staci. Z pozostałymi wyborami się nie zgadzam.

[modrzew47]

To jest skandal dzięki POPIS-owi i Andrzejowi Dudzie!

A gdzie ty widzisz tutaj PiS?To przecież twoi idole z peło uchwalili tą ustawę.Prawo własności gwałci każda niemal ustawa jaka wchodzi w życie.Np.Ustawa o Ochronie Środowiska,Prawo Wodne itd.

[sly30]

PO to nie są moi idole. A ustawę podpisał Pisowski Prezydent, a nie musiał podpisywać i mógł zadbać o ludzi.

[modrzew47]

PO to nie są moi idole

Aaaaaaaaaa to zupełnie zupełna nowość....jezd.Pierwszy raz słyszalna.

 

W innych przypadkach gwałtu na prawie własności protestów nie słyszałem.A były większe....gwałty.

[sly30]

A jakie były? Zresztą piszę o konkretnej sytuacji. To, że być może ktoś coś gdzieś tam innego też kiedyś zrobił nie jest żadnym usprawiedliwieniem. Twoje twierdzenie, że teraz ktoś kradnie, ale przecież inni też kradli jest infantylne.

[modrzew47]

Twoje twierdzenie, że teraz ktoś kradnie, ale przecież inni też kradli jest infantylne.

Sly ty jesteś gieniusz lepszy od samego Lenina,gdzie to wyczytałeś w moich postach?Wyżej napisałem jakie ustawy gwałcą prawo własności-Ustawa o Prawie Wodnym i Ustawa o Ochronie Środowiska.Widać tobie trzeba kilka razy.

[sly30]

Nie znam tych ustaw i trudno mi coś o nich powiedzieć. Za to znam tą o której jest ten wątek i to jest skandaliczne, że Prezydent to podpisał.

[modrzew47]

Nie znam tych ustaw

Trudno jest ci przeczytać?Robią większe szkody dla właścicieli niż podpisana przez AD i napisaną przez Peło.Dam ci przykład z Ustawy o Prawie Wodnym:Nad jeziorem Miedwie znajomy miał działki budowlane z linią brzegową,nabył je kilkanaście lat temu.Długość działek od linii brzegowej wynosiła 58 metrów,ustawą wprowadzono zapis,że wolno wybudować dom nie bliżej jeziora niż 50 metrów.Teraz może wybudować budę dla psa o spadku wartości nie wspomnę.

[marslo]

Tak sobie przegladam ten watek i az mnie korci, zeby cos tu napisac, ale dam se siana.

Dlaczego?

Urodzony 1959 za komuny w niezamoznej rodzinie w malym miescie , edukacja do 1983 , mgr na panstwowej uczelni , dzieci w stanie wojennym , pierwsze na studiach, praca przez 6 lat za komuny, w tym 2 lata na uczelni, porzucony doktorat zeby z kolegami zalozyc firme w 1988 r z kapitalem 300 usd, udzial sprzedany w 1998 r za kasiore, dzieci wyksztalcone w Anglii, 4 jezyki obce, pierwsze mieszkanie kupione w 1983 r za 3 miesiace pracy we Francji i handel kawa (w paczkach po 5 kg do rodziny) , studia podyplomowe w Moswkie za Gorbaczowa na MGU.

W 1981 r na strajku studenckim do 13 grudnia, ale zaden dzialacz, cale zycie niezalezny, bezpartyjny, mlody ministrant, teraz wku..ny na kosciol, przestrzegajacy przykazan, etyka jest wazna.

Mieszkajacy po czesci w Polsce , po czesci za granica, od zawsze audiofil.

Wynajmowalem przez 10 lat kilkanascie mieszkan, teraz kilka, firma w nieruchomosciach/ budowlance, kasa zarobiona na spozywce-

spolka z duzym kapitalem holenderskim w latach 90tych. Wyru... ny w bialych rekawiczkach przez zagranicznego partnera i przyjaciela ze studenckich lat , troche z wlasnej glupoty, mlody bylem i idealista, mam to do dzis.

Mozna powiedziec - dziecko swoich czasow.

Dzieci i wnuki w Polsce.

Zona ta sama od 35 lat.

Jak patrze na to co sie teraz dzieje, to wolam - komuno wroc!

A moze nie, lepiej nie wracaj, tylko zabierzcie tych ....bez prawa jazdy, rodziny, konta, jezykow, osiagniec, z mentalnoscia XIX w zascianka, ktorzy maja nas za glupkow.

[Less]

Długość działek od linii brzegowej wynosiła 58 metrów,ustawą wprowadzono zapis,że wolno wybudować dom nie bliżej jeziora niż 50 metrów.Teraz może wybudować budę dla psa o spadku wartości nie wspomnę.

No to przykre.

Tylko ile jest takich działek nad jeziorami?

Znaj proporcję mocium Panie