Audio mity

[szymon1977]

3 godziny temu, rafa napisał:

Zagladasz...

Nie i nie będę powtarzać dlaczego.

3 godziny temu, rafa napisał:

Bo nie ty decydujesz co dla kogos jest zlotowka w blocie a co warta inwestycja.

Jeśli mowa o "inwestycji", to jej opłacalosć ocenia sie w sposób obiektywny a nie według mojego czy Twojego subiektywnego widzimisię.

[rafa]

1 minutę temu, szymon1977 napisał:

Jeśli mowa o "inwestycji", to jej opłacalosć ocenia sie w sposób obiektywny a nie według mojego czy Twojego subiektywnego widzimisię.

Rozmawiamy o audio a nie inwestycji na gieldzie. Nie ma tu obiektywnego wskaznika. Sa wylacznie subiektywne.

[Lech36]

29 minut temu, rafa napisał:

Szczegolnie dla kogos dla kogo Onkyo 607 to sprzet dobrej klasy

Oj złośliwy Kolega, złośliwy. Onkyo kupiłem wiele lat temu żeby wykorzystać posiadane ZG pasywne i zapewnić sobie szybko muzykę w nowym miejscu zamieszkania. Mam tą brzydką cechę że lubię wiedzieć co w takim urządzeniu jest w środku, więc ściągnąłem instrukcję serwisową i się z nią zapoznałem. Schematy wzmacniaczy końcowych są moim zdaniem na bardzo dobrym poziomie a wyższych modelach wyglądają jeszcze lepiej. Ty oczywiście dla swojej opinii o tym sprzęcie masz jakieś wsparcie, czy tylko tak pitu, pitu? Po kilku latach używania stwierdziłem że trzeba moim ZG zapewnić zasilanie takie jakie było planowane od początku czyli aktywne i ten temat zrealizowałem, Onkyo od tego czasu jest na zasłużonej emeryturze. 

36 minut temu, rafa napisał:

Zeby nie bylo, sam mialem ten model Onkyo kiedys

Pytanie jest tylko czy umiałeś go właściwie wykorzystać w układzie stereo?  

[rafa]

8 minut temu, Lech36 napisał:

Pytanie jest tylko czy umiałeś go właściwie wykorzystać w układzie stereo?  

To byl fajny amplituner do filmow. Calkiem niezle oddajacy dynamike akcji na ekranie.

Ale jako urzadzenie stereo byl najwyzej poprawnym, w sam raz na start dla kogos nie wymagajacego. I przyznaje jak na amplitunery byl niezly (mialem tez 608 potem) - na pewno lepszy niz moje kolejne marantze.

13 minut temu, Lech36 napisał:

Oj złośliwy Kolega, złośliwy. Onkyo kupiłem wiele lat temu żeby wykorzystać posiadane ZG pasywne i zapewnić sobie szybko muzykę w nowym miejscu zamieszkania.

Nie chodzi o zlosliwosc (moze zle zabrzmialo, przepraszam) a o ustalenie poziomu odniesienia. Kazdy ma gdzies swoja referencje. Znajomosc tego pomaga w dyskusji.

[Lech36]

1 minutę temu, rafa napisał:

Ale jako urzadzenie stereo byl najwyzej poprawnym,

A jaki miałby być? Poprawny, znając jego ograniczenia wynikające z konstrukcji to bardzo pozytywna opinia. Właściwie wykorzystany miał szansę być bardziej niż poprawny, ale tu już wiedza czysto audiofilska nie wystarczy. 

5 minut temu, rafa napisał:

Nie chodzi o zlosliwosc (moze zle zabrzmialo, przepraszam) a o ustalenie poziomu odniesienia. Kazdy ma gdzies swoja referencje.

Już go nie używam od wielu lat, więc problem jest niebyły, niemniej wspominam go dobrze, może dlatego że u mnie był bardzo dobrze wykorzystany.

[rafa]

8 minut temu, Lech36 napisał:

Właściwie wykorzystany miał szansę być bardziej niż poprawny

Czyli jako amplituner do KD. To bylo jego "wlasciwe" przeznaczenie. I byl w tym bardziej niz poprawny wowczas.

13 minut temu, Lech36 napisał:

tu już wiedza czysto audiofilska nie wystarczy

Nie ma czegos takiego jak audiofilska wiedza. Choc mozna miec audiofilskie doswiadczenie.

 

btw Wowczas go nie mialem. Nawet podwazalem mozliwosc wplywu okablowania na dzwiek 😉 

[Lech36]

8 minut temu, rafa napisał:

Czyli jako amplituner do KD. To bylo jego "wlasciwe" przeznaczenie. I byl w tym bardziej niz poprawny wowczas.

Właśnie jako stereo był bardzo ciekawy bo np. umożliwiał połączenie bi-wire z wykorzystaniem 4 końcówek mocy, ale ja też z tego nie korzystałem. Zasilacz jak już pisałem wcześniej miał nadmiarowy do stereo transformator, po zwiększeniu pojemności filtrującej można było liczyć na bardziej audiofilskie parametry 😉.

13 minut temu, rafa napisał:

Choc mozna miec audiofilskie doswiadczenie.

Czyżbyś sugerował że audiofilskie doświadczenie nie ma związku z wiedzą zwłaszcza tą techniczną 😉?

15 minut temu, rafa napisał:

Nawet podwazalem mozliwosc wplywu okablowania na dzwiek

Rozumiem że teraz już nie podważasz, artykuły z takich portali jak np. ASR to pewnie wymysł szatana 😉?

[rafa]

2 minuty temu, Lech36 napisał:

Rozumiem że teraz już nie podważasz...

Nie podwazam bo sam empirycznie sprawdzilem. I sie okazalo ze nie tak jak mi sie wydawalo w oparciu o wiedze akademicka.

5 minut temu, Lech36 napisał:

ASR to pewnie wymysł szatana

Nie znam sie na szatanach ale za to jestem pewien ze sklepy typu np shenzenaudio maja niezly obrot dzieki nim.

Poza tym juz ci pisalem, dopoki nie zaczna mierzyc tego co mnie interesuje to na nic mi ich pomiary.

[marcinmarcin]

16 minut temu, Lech36 napisał:

Rozumiem że teraz już nie podważasz, artykuły z takich portali jak np. ASR to pewnie wymysł szatana 😉?

Nie, próbą udowodnienia wyższości pomiarów nad jakością dźwięku  i promocją jednego producenta 😉

Dla mnie wartość pomiarów jest znikoma - pisałem kilka razy - dwa całkowicie różne wzmacniacze, grające zupełnie inaczej, zmierzyły się tak samo u mnie 

[Lech36]

Teraz, marcinmarcin napisał:

Nie, próbą udowodnienia wyższości pomiarów nad jakością dźwięku  i promocją jednego producenta

Widać że słabo znasz ten portal.

3 minuty temu, marcinmarcin napisał:

Dla mnie wartość pomiarów jest znikoma

Dla mnie opisy hobbystyczne są przeważnie mało warte, tylko niektórzy potrafią porównania robić prawidłowo a pomiar jest zawsze wiarygodny zwłaszcza takie robione na ASR a że nie potwierdzają audiofilskich odkryć? To nic dziwnego, widać na ASR muszą się jeszcze dużo uczyć 😉.

[bum1234]

36 minutes ago, marcinmarcin said:

zmierzyły się tak samo u mnie 

Czyli mierzyły się na wzajem - pierwszy drugiego, a potem drugi pierwszego?

 

37 minutes ago, marcinmarcin said:

Dla mnie wartość pomiarów jest znikoma

Można się było tego spodziewać. Pomiar może pokazać w jaki sposób urządzenie wpływa na sygnał, natomiast nie pokaże jak urządzenie oddziaływuje na zmysł wzroku słuchacza 😄

 

[Lech36]

45 minut temu, marcinmarcin napisał:

Dla mnie wartość pomiarów jest znikoma - pisałem kilka razy - dwa całkowicie różne wzmacniacze, grające zupełnie inaczej, zmierzyły się tak samo u mnie 

Możesz do nich wysłać to co Ciebie interesuje to pomierzą ten sprzęt.

58 minut temu, rafa napisał:

Nie znam sie na szatanach ale za to jestem pewien ze sklepy typu np shenzenaudio maja niezly obrot dzieki nim.

Jak robią dobre urządzenia to nie ma się co dziwić że robią niezły obrót, w końcu pomiary u innych testerów nie pokazują że ASR wspiera w jakiś niezgodny z zasadami sposób tą grupę.

[jurek1]

55 minut temu, Lech36 napisał:

widać na ASR muszą się jeszcze dużo uczyć 😉

ASR na pewno nie 🙂 sam często czytam ten portal. Oni wykonują swoją robotę na bazie posiadanej wiedzy. Nauka jednak cały czas się rozwija, i to co teraz jest niemierzalne, za jakiś czas może być życzą oczywistą, tyle ze nas już wtedy nie będzie.

[Lech36]

3 minuty temu, jurek1 napisał:

Nauka jednak cały czas się rozwija, i to co teraz jest niemierzalne, za jakiś czas może być życzą oczywistą, tyle ze nas już wtedy nie będzie.

Jakieś sugestie lub domniemania co w audio może być niemierzalne co może usłyszeć człowiek?

[Grzegorz7]

O! Wreszcie wątek zszedł na właściwe tory...

[jurek1]

7 minut temu, Lech36 napisał:

Jakieś sugestie lub domniemania co w audio może być niemierzalne co może usłyszeć człowiek?

Trzeba by spytać Einsteina, on do puki czegoś nie odkrył też czasem był sceptycznie nastawiony do niektórych teorii.

Cała nauka polega na otwartości i  ciągłym wyważaniu nieotwartych drzwi. Jak bym był naukowcem, to kto wie 🙂

[Adi777]

4 godziny temu, Lech36 napisał:

chyba że ktoś zrobi prawidłowe technicznie porównanie i do tego ślepe, to może być różnie. 

Kiedyś sobie zrobię pomiędzy klasą D a A/AB. Jestem ciekawy, jak to wypadnie. 

Strzelam, że na 99.9% nie usłyszę różnicy między takimi wzmacniaczami.

[marcinmarcin]

2 godziny temu, bum1234 napisał:

nie pokaże jak urządzenie oddziaływuje na zmysł wzroku słuchacza 😄

Brzydszy wygrał więc 🤪

[bum1234]

30 minutes ago, marcinmarcin said:

Brzydszy wygrał więc 🤪

O gustach się nie dyskutuje 🙂

 

[Piopio]

Godzinę temu, Adi777 napisał:

Kiedyś sobie zrobię pomiędzy klasą D a A/AB. Jestem ciekawy, jak to wypadnie. 

Strzelam, że na 99.9% nie usłyszę różnicy między takimi wzmacniaczami.

A ja sądzę, że klasa D zagra lepiej. Tylko użyj nowej klasy D 😉

[szymon1977]

5 godzin temu, rafa napisał:

Rozmawiamy o audio a nie inwestycji na gieldzie. Nie ma tu obiektywnego wskaznika. Sa wylacznie subiektywne.

Wprost przeciwnie! Chciałem za £300 poprawić jakosć basu, to wybrałem tę opcję, którą usłyszy nawet sąsiad zamiast tej, której możliwe ja sam nie usłyszę i nie wiadomo czy wogóle istnieje. Obiektywnie można stwierdzić, że przy pierwszej opcji ta druga to byłby typowy rzut £300 w błoto. A subiektywnie to możesz cobnajwyżej powiedzieć, że brzmienie drugiej opcji bardziej Ci się podoba, ale de gustibus non est disputandum.

Edytowane 4 Października 2022 przez szymon1977

[Prawie Audiofil]

1 godzinę temu, Adi777 napisał:

Kiedyś sobie zrobię pomiędzy klasą D a A/AB. Jestem ciekawy, jak to wypadnie. 

Strzelam, że na 99.9% nie usłyszę różnicy między takimi wzmacniaczami.

Ja taką ciekawość zaspokoję za kilka dni. Dziś zamówiłem SMSL VMV A2.  

[marcinmarcin]

39 minut temu, Piopio napisał:

A ja sądzę, że klasa D zagra lepiej. Tylko użyj nowej klasy D 😉

Mam od marca Hypex Nc252 vs Cyrus 8.2. Klasa D nie jest zła i bardzo dzielnie się broni, ale jednak ciut więcej wyrafinowania w AB póki co. Hypex sobie zostawiam z czasem spróbuję jakieś pre do niego. 

[rafa]

2 godziny temu, Adi777 napisał:

Kiedyś sobie zrobię pomiędzy klasą D a A/AB. Jestem ciekawy, jak to wypadnie. 

Strzelam, że na 99.9% nie usłyszę różnicy między takimi wzmacniaczami.

😄 

Godzinę temu, szymon1977 napisał:

Chciałem za £300 poprawić jakosć basu, to wybrałem tę opcję, którą usłyszy nawet sąsiad zamiast tej, której możliwe ja sam nie usłyszę i nie wiadomo czy wogóle istnieje. Obiektywnie można stwierdzić, że przy pierwszej opcji ta druga to byłby typowy rzut £300 w błoto.

Nic nie rozumiem z tej wypowiedzi, cos o sąsiadach i ze cos nie slyszysz...:)

[szymon1977]

16 minut temu, rafa napisał:

Nic nie rozumiem...

Masz lajka.

[Gość]

51 minut temu, szymon1977 napisał:

Masz lajka.

dobrze , że się z nim zgadzasz

[szymon1977]

44 minuty temu, slawek.xm napisał:

dobrze , że się z nim zgadzasz

No cóż Sławku... musisz w końcu wziąć pod uwagę, że tu nie każdy ma hiend i nie każdy jest audiofilem, obstawiam, że większość nie ma i większość nie jest. I z całym szacunkiem dla Twojej pasji, wiedzy i doświadczenia, którego podkreśleniem może być zaprezentowany niedawno wspaniały wykres, to dla większosci z nas jest on po prostu nieosiągalny. Z przyczyn zewnętrznych dla wielu DSP nie tyle nie będzie lepszym rozwiązaniem, co będzie rozwiązaniem jedynym. 

Ps

A ja nawet na REW nie mam czasu, bo wolę go poświęcić na słuchanie muzyki, niż porawę jakości odtwarzania. O!

[Gość]

6 minut temu, szymon1977 napisał:

A ja nawet na REW nie mam czasu, bo wolę go poświęcić na słuchanie muzyki, niż porawę jakości odtwarzania. O!

widocznie jesteś w stanie zaakceptować taką jakość jaką masz ... i w sumie dobrze bo to Ty masz być zadowolony i nikt inny

[szymon1977]

1 minutę temu, slawek.xm napisał:

widocznie jesteś w stanie zaakceptować taką jakość jaką masz

Powiem Ci tak: gra tak jak gra, dopóki mnie nic nie wku.wia to potrzeby poprawiania nie odczuwam. Właśnie słucham najnowszy Megadeth (zaje.isty, jak kiedyś będziesz dla odmiany chciał posłuchać jakąś dobrą klasyczną w stylu płytę metalową to "The Sick, The Dying... And The Dead!" polecam) i muzyka kompensuje niedoskonałości systemu.

A wracając do omawianego tutaj "wyrzucania pieniędzy w błoto", to przy poprawie basu jaką uzyskałem dokładając do monitorków subika, wymianę kabla z ich zmianami na granicy percepcji właśnie tym zwrotem bym określił.

W tak ogólnym wpisie aż się prosi o jakieś porównanie do motoryzacji... mam: za czasów jak jeszcze jeździłem, pompowaliśmy koła z dokładnością do 0,1bar (oczywiście ciśnienie inne niż w instrukcji) aby uzyskać pożądane reakcje samochodu w sytuacji ekstremalnej - tymczasem kierowcom zwykłym zdarza się dojechać od punktu A do B na feldze. Być może kable grają (od dłuższego czasu nie przeczę, a nawet mam pewną teorię dlaczego ich granie w pomiarach nie wychodzi), ale większość forumowiczów jedzie od punktu A do B na feldze.

[xajas]

A ja nawet na REW nie mam czasu, bo wolę go poświęcić na słuchanie muzyki, niż porawę jakości odtwarzania.

W tym czasie, ktory poswiecasz tutaj na forum na tysiace odpowiedzi, przerobil bys REW juz sto razy. W dalszym ciagu polecam (nawet jesli nic nie poprawi), bo pomaga zrozumiec wiele zjawisk/efektow, a sam piszesz, ze chetnie sie chcesz czego nauczyc.
REW to znakomity nauczyciel, pozbawiony subjektywnych opinii i wolny od legend