Audio mity

[porlick]

12 minut temu, szaman777 napisał:

Przedwczoraj włożyłem bezpiecznik za 2zl z tego marketu i jak zaczęło grać! 

 

No pewnie, zwłaszcza, gdy przed wymianą poprzedni był spalony. ;-)

 

8 minut temu, soundchaser napisał:

No właśnie...czym, skoro czynią różnicę? Jakoś Panowie z wiedzą naukową nie potrafią tego wytłumaczyć poza pisaniem w kółko, że to voodoo. ;-)

 

Niech no zgadnę-

wiarą właściciela!!!

Choć możliwe, że na stykach, czy kapselkach bezpiecznika pojawiła się korozja, czy inny syf. Równie dobrze mozna by obrócić stary bezpiecznik lub przeczyścić jego złącza dla poprawy styku.

Edytowane 7 Lutego 2019 przez porlick

[bum1234]

3 minutes ago, soundchaser said:

No właśnie...czym, skoro czynią różnicę? Jakoś Panowie z wiedzą naukową nie potrafią tego wytłumaczyć poza pisaniem w kółko, że to voodoo. ;-)

 

To nie voodoo, tylko synestezja.

[szymon1977]

20 minut temu, szaman777 napisał:

Przedwczoraj włożyłem bezpiecznik za 2zl z tego marketu i jak zaczęło grać! 

Zgaduję: normalnie. No bo jak niby inaczej miałoby zagrać? 

[sir.jax]

19 minut temu, szymon1977 napisał:

Zgaduję: normalnie. No bo jak niby inaczej miałoby zagrać? 

Zapytam przekornie, nie tylko Ciebie...

"A sprawdziłeś chociaż raz zwykły vs audiofilny,  czy zgadujesz?"

[billy idol]

Godzinę temu, malikali napisał:

Ale najważniejszy jest fakt, że wahania napięcia przemiennego w sieci 230V jest o wiele większe niż byłby w stanie wprowadzić jakikolwiek bezpiecznik i tego oczywiście nie słyszycie,

Audiofile  jak zawsze trudnych tamatów nie zauważaja

 

słuch doskonały m ale wzrok juz nie tem  :>

[porlick]

Bo audiofile są jak komuniści- dzielnie przezwyciężają problemy, które w innych ustrojach nie występują!

[szymon1977]

57 minut temu, sir.jax napisał:

Zapytam przekornie, nie tylko Ciebie...

"A sprawdziłeś chociaż raz zwykły vs audiofilny,  czy zgadujesz?"

Tak, sprawdzałem raz coś "audiofilnego". I teraz mam "audiofilny" kabel do sprzedania. Ale nikt nie chce kupić. 

[sir.jax]

Pytałem o bezpiecznik, ale ok.

Czyli nie ma wpływu na brzmienie dlatego sprzedajesz?

:)

[szymon1977]

4 godziny temu, soundchaser napisał:

Że tak uprzejmie zapytam: co ma piernik do wiatraka?

Poza tym, że tu piernik, a tan wiatrak wszystko.

 

5 godzin temu, soundchaser napisał:

...mogą przyjąć taki sposób porównań ci, którym świadomość tego co gra przeszkadza w uczciwym porównaniu słuchowym. Mam nadzieję, że w przeciwieństwie do sceptyków nie myślisz, że wszyscy mają z tym problem?

Jako człowiek nie jestem w stanie uważać za problem posiadania cech gatunku ludzkiego.

[xetras]

Decybele to 1/10 bela czyli 10^1 (bel to wykładnik tej potęgi).

I teraz wiele zależy od tego, czego te bele tudzież decybele dotyczą.

Bo to po prostu miara względna wykładnicza - chociażby, czy chodzi o dBu czy dBW.

Przy porównaniu SPL subiektywny słuch wychwyci różnicę czułości (to polska kalka angielskiego "sensitivity") rzędu 3dB .

[szymon1977]

2 minuty temu, sir.jax napisał:

Pytałem o bezpiecznik, ale ok.

Tak. Ale bezpiecznik, nawet zdaniem słyszących ma mniejszy wpływ od interkonektu, więc możesz to potraktować jakbym "sprawdzał".

4 minuty temu, sir.jax napisał:

Czyli nie ma wpływu na brzmienie dlatego sprzedajesz?

Nie. Być może ma, ale zbyt mały, żeby zwykły konsument zapłacił za niego chociażby £1.

5 minut temu, xetras napisał:

Decybele to... 

Dzięki, bo to chyba dla mnie. Tylko widzisz jakoś nie miałem nigdy okazji nic liczyć w dB, i jakoś te wartości liczbowe nie chcą mi się w głowie przekładać na realne wielkości. 

[sir.jax]

Jest takie stare chińskie powiedzenie - "nie ma bo nie istnieje, czy nie ma bo nie potrafisz tego dostrzec"?

;))))

[szymon1977]

4 minuty temu, sir.jax napisał:

Jest takie stare chińskie powiedzenie... 

Jest takie stare powiedzenie szymona1977: czytaj posty, które komentujesz. Nigdzie nie pisałem, że nie istnieje, więc nie pytaj, skąd taki pomysł. 

Edytowane 8 Lutego 2019 przez szymon1977

[sir.jax]

To nie istnieje, być może, czy ma wpływ?

Bo całe 1553 strony prawią, że mieć nie może.

 

[szymon1977]

10 minut temu, sir.jax napisał:

...całe 1553 strony prawią, że mieć nie może.

Zapytaj tych, co tak prawią. Dla zwykłego konsumenta jest to bez znaczenia.

[billy idol]

17 minut temu, sir.jax napisał:

To nie istnieje, być może, czy ma wpływ?

wpływ bezpiecznika nie istnieje

 

wpływ internonektu - zależy od materiał z którego go zrobiono

 

 

[sir.jax]

13 minut temu, billy idol napisał:

wpływ bezpiecznika nie istnieje

Sprawdzałeś?

Czy tak jak w tym chińskim powiedzeniu?

:D

[szymon1977]

Skoro nad umiejętność logicznego myślenia stawiasz chińskie powiedzenia, to wyjżyj przez okno i sprawdź, czy Ziemia faktycznie jest okrągła.

[billy idol]

2 minuty temu, sir.jax napisał:

Sprawdzałeś?

Jeśli kucharz który ugotował zupe twierdzi ze nie dodał do niej marchewki , a osoba jedząca  upiera sie że na pewno wyczuwa jej smak , to mimo wszystko jednak wierze kucharzowi

 

choć mam świadomosc że możesz nie zrozumieć porównania

[sir.jax]

Fajnie się gadało chłopaki.

Dobranoc :)

[billy idol]

Ja tu nie słyszałem żadnych dzwięków - no ale ja nie audiofil - wiec nie słysze dzwięków tam gdzie ich nie ma

 

ja tu pisałem - nie gadałem

 

:>

[sir.jax]

Hahahahaha.

A wiesz, że gdyby kucharza podstawić za producenta bezpieczników, to mimo wszystko powinieneś zaufać i wierzyć producentowi bezpieczników i temu co o nim piszą?

Ale mam świadomość, że możesz nie zrozumieć porównania.

P.S.

Gadałeś gadałeś, pisząc rzecz jasna  :)))

A teraz spać billy zanim znów zaczniesz gadać  :)))))))

 

[szymon1977]

6 godzin temu, sir.jax napisał:

A wiesz, że gdyby kucharza podstawić za producenta bezpieczników... 

Biorąc pod uwagę jak na oficjalnych stronach uzasadniane jest granie voodoo-gadżetów, to ich producentami w większości muszą być kucharze. 

[billy idol]

6 godzin temu, sir.jax napisał:

to mimo wszystko powinieneś zaufać i wierzyć producentowi bezpieczników i temu co o nim piszą?

oczywiście

 

to pokaż mi choć jednego producenta który jasno i wyrażnie napisał że jego bezpiecznik wpłynął na dzwięk i co poprawił

a nie "jedzącego" w postaci recenzetna

i ostatnie ogniwo - klient - który juz nawet nie "je" - on łyka.

 

jak myślisz , skad "teoria" że prawie każy element inaczej - sic ! - zachwuje sie w różnym sprzecie i inaczej wpływa na dzwięk - i tzeba to posłuchac

przy  takiej "teorii" , od razu nasuwa mi sie kolejne pytanie bez możliwości odpowiedzi - jeśli tak się dzieje , to w JAKI sposób producent kontroluje parametry swojego produktu ?

Edytowane 8 Lutego 2019 przez billy idol

[malikali]

8 godzin temu, sir.jax napisał:

To nie istnieje, być może, czy ma wpływ?

Bo całe 1553 strony prawią, że mieć nie może.

Choćby nawet na chwile założyć, że bezpiecznik ma wpływ to i tak wasze twierdzenia o "maskowaniu" wykluczałyby możliwość jego usłyszenia, jak ten przełącznik do ślepych testów, który jest złem i uniemożliwia usłyszenie zmian tak tutaj wahania napięcia, tysiące zwojów na uzwojeniu pierwotnym transformatora i cała infrastruktura sieci energetycznej :) No i jak ma się do tego ten drucik ~1.5cm przecież to niemożliwe żeby go usłyszeć na tle takich zakłóceń :)

Edytowane 8 Lutego 2019 przez malikali

[Lech36]

11 minut temu, malikali napisał:

Choćby nawet na chwile założyć,

Takie założenie to tylko w ciemnogrodzie można zrobić ;-). 

[iro III]

13 godzin temu, soundchaser napisał:

pisać bzdury, że wszyscy ludzie mają identyczny zmysł słuchu i nie mogą słyszeć pewnych różnic, bo "nauka" i jakieś tam pomiary to kwestionują.

Jak zwykle albo nie rozumiesz prostego przekazu albo udajesz słabo rozwiniętego, nieświadomego.

Identyczny zmysł słuchu  - nikt nigdy i nigdzie tak nie twierdził.

Za to zawarty w typowych dla gatunku ludzkiego i przebadanych od dawna granicach (od do), dla jego NORMALNEJ czułości.

Jakbyś nie chciał tej rzeczywistości "zawijać, odwijać czy przewijać" na lewą stronę i z powrotem - jest faktem obiektywnym.

Nie rżnij wiec głupa i daj już temu, raz na jutro spokój.

14 godzin temu, soundchaser napisał:

ci, którym świadomość tego co gra przeszkadza w uczciwym porównaniu słuchowym. Mam nadzieję, że w przeciwieństwie do sceptyków nie myślisz, że wszyscy mają z tym problem?

Wszyscy, nawet ci, którym się wydaje, ze są na to odporni z Tobą włącznie.

Nawet jeśli nie świadomie, to podświadomie.

Nie, nie jesteś kosmitą, choć i ja również niejeden raz to "sugerowałem"...na żartach się połapać nie umiesz? Naprawdę myślisz żeś taki nietypowy-wyjątkowy? ;)

[iro III]

8 godzin temu, sir.jax napisał:

Fajnie się gadało chłopaki.

Dobranoc :)

Po jednej godzinie snu ...można nawet i uwierzyć, ze się potem wypisuje takie brednie...

7 godzin temu, sir.jax napisał:

Hahahahaha.

A wiesz, że gdyby kucharza podstawić za producenta bezpieczników, to mimo wszystko powinieneś zaufać i wierzyć producentowi bezpieczników i temu co o nim piszą?

To nie rozumiesz jeszcze tego, że niema ani jednego PRODUCENTA tzw. bezpieczników audiofilskich?

Że oni wszyscy nie produkują SPECJALNIE for audio tych 2cm drucika TOPIKOWEGO, tylko muszą go wziąć od NORMALNEGO producenta NORMALNYCH drutów TOPIKOWYCH???

A co "producent" takich magicznych bezpieczników sobie tam bredzi (a bredzić musi, by to sprzedać) to tego też nie ogarniasz???

[billy idol]

17 minut temu, iro III napisał:

Za to zawarty w typowych dla gatunku ludzkiego i przebadanych od dawna granicach (od do), dla jego NORMALNEJ czułości.

to ja napisałem i to podtrzymuje

to co zacytowałem , to jest właśnie z medycznego punktu widzenia "taki sam słuch", który to określa gatunek

to że nam sie co innego podoba - to jest gust

to że ktoś ma utrate słuchu - to jest wada - np w wyniku choroby

 

z medycznego punktu widzenia jako gatunek jesteśmy tacy sami - czy to oznacza ze wszyscy wyglądaą tak samo ?

 

[iro III]

3 minuty temu, billy idol napisał:

to ja napisałem i to podtrzymuje

to co zacytowałem , to jest właśnie z medycznego punktu widzenia "taki sam słuch", który to określa gatunek

to że nam sie co innego podoba - to jest gust

to że ktoś ma utrate słuchu - to jest wada - np w wyniku choroby

 

z medycznego punktu widzenia jako gatunek jesteśmy tacy sami - czy to oznacza ze wszyscy wyglądaą tak samo ?

Nie sądzisz, że dla kosmity "s", może to być jednak zbyt "bełkotliwy/naukowy" wywód? :)))))))