Audio mity

[xetras]

8 minut temu, jurek1 napisał:

Faktem też jest, że ludzie lubiący tańczyć, przy dżezie mieli by pod górkę 🙂 

Choćby przy dobrze znanym klasyku Dave Brubeck a 'Take Five'.

Przy okazji - jest fajny do słuchania. Wykonawcy cieszą się z gry, to i słychać i czuć.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[jurek1]

1 minutę temu, xetras napisał:

Choćby przy dobrze znanym klasyku Dave Brubeck a 'Take Five'.

Przy okazji - jest fajny do słuchania. Wykonawcy cieszą się z gry, to i słychać i czuć.

Znam doskonale, grywam tą wersję:

Myśle że ciężko będzie zastąpić tym disco 😉

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[przemak]

9 godzin temu, xetras napisał:

Podstawowa sprawa - 80 % to udział fali odbitej w pomieszczeniu a nie bezpośredniej.

Chodzi mi o to że powierzchnię pokoju powinno się uwzględnić (czyli odległość w jakiej się słucha).

A nawet 100%. Ta fala odbita to nie z głośników pochodzi aby? Czy to zmienia proporcje mocy? Jak chcesz to zaproponuj lepsze przybliżenie. 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[marcinmarcin]

6 minut temu, jurek1 napisał:

Myśle że ciężko będzie zastąpić tym disco 😉

Dobrze zabrzmialo... na moim Huawei P30 🙄🤭

A poważnie - nie słyszałem. Trzeba będzie przesłuchać w domu. 

Moja opinia jest specyficzna - metal i ciężki rock zagra tylko na dobrym sprzęcie, z wyrównanym pasmem, nie klujacymi tweeterami, szybkim basem i średnicą której o dziwo zazwyczaj w pseudoaudiofilskich wydumkach zazwyczaj brakuje... 

Sam sporo słucham Krall, Loren, Brun, Bruni, Bowl, Warnes itp klimatow jazzujących, również Groovera jr, Millera, trochę klasyki i uważam że sprzęt który miał jakieś braki w pierwszej kolejności wykładał się na ciężkim gitarowym brzmieniu. Płasko, ostro, bez przestrzeni... 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[xetras]

9 minut temu, przemak napisał:

Czy to zmienia proporcje mocy ?

Po zastanowieniu - jednak nie zmienia. Oby tylko trzymać się jednego rodzaju tej mocy.

Nawet z wplywu odległości odsłuchu wycofuję się. Jest pomijalna przy ocenie wzajemnej relacji. 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[przemak]

18 minut temu, marcinmarcin napisał:

przęt który miał jakieś braki w pierwszej kolejności wykładał się na ciężkim gitarowym brzmieniu

Przesterowana gitara ma charakter szumowy, jest to dźwięk jeden z trudniejszych do odtworzenia. Nawet blachy perkusyjne są łatwiejsze.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[szpakowski]

8 godzin temu, szymon1977 napisał:

Nie przeczę. Jest tylko jedno ale: nie ma to bezpośredniego związku z gatunkiem muzycznym. Jeśli w metalu będzie taka sama partia gitary co w jazzie, to do osiągnięcia tej samej głośności potrzebny będzie ten sam 1W. Ale jak już będzie jeb.cie w bęben, to o ile w typowej metalowej realizacji z obciętymi peakami i dynamiką wystarczy np 20W, to w audiofilskiej realizacji jazzowej potrzebne będzie 100W.

Wg twoich teorii mój 6-cio watowy wzmacniacz gdy słucham głośno jazzu i jest "jeb.cie w bęben" to nie powinien tego odtworzyć ... Powinien się ściszyć albo zupełnie wyłączyć? ...

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[szymon1977]

1 minutę temu, szpakowski napisał:

Wg twoich teorii

Nie wkładaj w moje usta bzdur, które sam wymyślasz.

3 minuty temu, szpakowski napisał:

...mój 6-cio watowy wzmacniacz gdy słucham głośno jazzu i jest "jeb.cie w bęben" to nie powinien tego odtworzyć ... Powinien się ściszyć albo zupełnie wyłączyć? ...

Pomyliłeś lampę, która zniekształceniami powyżej mocy maksymalnej audiofilsko czaruje, z tranzystorem, które brutalnie pali tweetery.

-----

1 godzinę temu, marcinmarcin napisał:

Sam sporo słucham Krall... i uważam że sprzęt który miał jakieś braki w pierwszej kolejności wykładał się na ciężkim gitarowym brzmieniu. Płasko, ostro, bez przestrzeni... 

Z Twojej listy znam tylko Diana Krall i powtórzę to, co już wczoraj pisałem: tak oszczędna w instrumentarium i w dodatku dobrze nagrana muzyka nie stawia dużych wymagań dla sprzętu i przyjemnie zagra na wszystkim.

No i w pównaniu do metalu ekstremalnego baaardzo przystępna co na plus zapisać trzeba.

2 godziny temu, marcinmarcin napisał:

Moja opinia jest specyficzna - metal i ciężki rock zagra tylko na dobrym sprzęcie...

To jest bardzo słuszna i bezstronna opinia. Brawo!

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[szpakowski]

1 minutę temu, szymon1977 napisał:

Nie wkładaj w moje usta bzdur, które sam wymyślasz.

Przecież cytuję twoje wypowiedzi do których odnoszą się moje wpisy, więc jak ja coś wymyślam ... ? 

3 minuty temu, szymon1977 napisał:

Pomyliłeś lampę, która zniekształceniami powyżej mocy maksymalnej audiofilsko czaruje, z tranzystorem, które brutalnie pali tweetery.

🤣🤣🤣

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[szymon1977]

2 godziny temu, jurek1 napisał:

Znam doskonale, grywam tą wersję:

Myśle że ciężko będzie zastąpić tym disco 😉

Trochę więcej przesteru na gitarze do tego podwójna stopa i było by idealnie. Pogować i bez tego się da, choć niektórzy ponad tupanie i delikatne kiwanie głową nie wyjdą. Muzyka pierwsza klasa!

-----

14 minut temu, szpakowski napisał:

Przecież cytuję twoje wypowiedzi...

...po czym kompletnie nie rozumiejąc o czym dyskusja sam wypisujesz bzdury wciskając...

34 minuty temu, szpakowski napisał:

...wg twoich teorii.

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 16 Maja 2021 przez szymon1977

[Adi777]

12 godzin temu, berkut napisał:

To twój pomysł na wartościowanie muzyki. A tego co wymieniłeś to nie znam . Wycofujesz się z wartościowania muzyki?  

O czym Ty człowieku piszesz? Jaki pomysł? Zadałem proste pytanie, a Ty kombinujesz. Disco-polo jest tak samo wartościowe jak muzyka jazzowa? Tak czy nie? 

12 godzin temu, xetras napisał:

@Adi777 po co wmawiać komuś choroby, tak jak to robisz godzinę temu ?

Sugerujesz, że wpis tego osobnika jest normalny? Bez komentarza...

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość Sine Metu]

To oznacza, że jazz z DR w okolicach 15 dla uzyskania tej głośności wymaga wzmacniacza o mocy maksymalnej conajmniej 8W RMS, a do metalu z DR powiedzmy 6 dla tej samej głośności wystarczy wzmacniacz o mocy maksymalnej 1W.

Ja bym tu jednak gatunków muzycznych nie mieszał.

[Adi777]

12 godzin temu, xetras napisał:

Jest gorzej.

Papier do xero drożeje ( bo może być do kopiowania utworów) i telefony też tak będą miały, bo telefonem albo telewizorem kopiujesz (!?) utwór a jak pożyczysz książkę 5 osobom to tak jakbyś miał 5 tych książek.

Masz - godzina dla kosmitów (opłata repornograficzna)

Najlepszy jest pastor około 12 minuty ale cała godzina warta poznania i to jak Mazurek nokautuje Łepkowską.

Co ten wpis ma wspólnego z tym, co odpisał mi kolega berkut? Piszesz takie bzdety, totalnie nie w temacie, a później się dziwisz, że mam Cię za dziwaka?

Muzycy jazzowi mogą się też cieszyć z gry grając coś trudniejszego niż Take Five, ale wiesz o tym, prawda?

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 16 Maja 2021 przez Adi777

[Gość Sine Metu]

Podstawowa sprawa - 80 % to udział fali odbitej w pomieszczeniu a nie bezpośredniej.

Chodzi mi o to że powierzchnię pokoju powinno się uwzględnić (czyli odległość w jakiej się słucha).

To są dwie różne rzeczy.

Jeżeli masz room in room, lub chałupę w szkielecie, to praktycznie nie masz odbić poniżej częstotliwości które przepuszcza płyta GK.

[Adi777]

10 godzin temu, szymon1977 napisał:

Polecisz i mi?

Jasne, dlaczego nie?

Nie słuchałem jeszcze, no, chwilkę wczoraj, jutro postaram się przesłuchać całość.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość Sine Metu]

Są różne odmiany jazzu, a po tym, jak piszesz, wychodzi na to, że chciałbyś czegoś łatwiutkiego, przyjemnego, lekkiego i prostego. Taki jazz też jest, ale to nie dla mnie, nuda. 

[jurek1]

9 minut temu, Adi777 napisał:

Muzycy jazzowi mogą się też cieszyć z gry grając coś trudniejszego niż Take Five

Jak by się nie cieszyli, to by nie grali, to nie korpo 😉

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Adi777]

Szczerze? Nie znam gościa, to znaczy znam z nazwiska, bo jest bardzo popularny, ale jeszcze nic z jego dyskografii nie słuchałem. 

Przed chwilą sprawdziłem na RYM ocenę tej płyty, mizerniutka. Swoją drogą, to też nie jest tak, że dla mnie, moim zdaniem, im płyta trudniejsza, bardziej awangardowa, to lepsza, tym bardziej mi się podoba, bo czasami ciężko odróżnić dobre free od bylejakości, czy wręcz ściemy - że niby gramy wyrafinowane free, a tak naprawdę do niczego granie nie prowadzi, niemniej starego jazzu nie ruszam, strasznie to archaiczne po prostu, nic tam ciekawego nie ma dla mnie.

Na tę chwilę najbardziej mi się podoba spiritual jazz, oprócz tego jazz akustyczny z elementami free, czyli coś w stylu 'The All Seeing Eye" Wayne'a Shortera.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 16 Maja 2021 przez Adi777

[szymon1977]

24 minuty temu, Sine Metu napisał:

 

 

Ja bym tu jednak gatunków muzycznych nie mieszał.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Wyjątek potwierdza regółę. Nie mówimy o szczególnym przypadku więc generalizujemy. A jak Ci się nudzi to moź3sz też louszykać jazzu kiepsko zagranego i kiepsko nagranego.

-----

13 minut temu, Adi777 napisał:

Jasne, dlaczego nie?

Nie słuchałem jeszcze, no, chwilkę wczoraj, jutro postaram się przesłuchać całość.

Kiedyś się z tym spotkałem ale coś nie podeszło. Bedę mieć chwilę spróbuję drugi raz. Jak szukasz fusion to polecam Maudlin Of The Weil... polecam coś, co mi nie podchodzi? Ale może Tobie podejdzie.

-----

11 minut temu, jurek1 napisał:

Jak by się nie cieszyli, to by nie grali, to nie korpo 😉

Kiedyś też miałem takie wyobrażenie o Świecie.

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 16 Maja 2021 przez szymon1977

[jurek1]

7 minut temu, szymon1977 napisał:

Kiedyś też miałem takie wyobrażenie o Świecie.

Ja mam teraz, a w korpo 30 roków przesiedziałem. Teraz gram, bom wolny 🙂

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Adi777]

@Sine Metu Strasznie to monotonne, a ponadto gitarzysta sprawia wrażenie, jakby chciał zrobić właśnie wrażenie szybkością grania, nie moja bajka, ale w opisie widnieją takie gatunki, jak: Noise, spontaniczna improwizacja, Noise rock, a tych gatunków nie znam, więc oczywiście nie będę go skreślał po przesłuchaniu jednego utworu, bo to by była głupota.

24 minuty temu, szymon1977 napisał:

Maudlin Of The Weil

Słuchałem chwilę jednego utworu, nie, nie dla mnie, totalnie już wyrosłem z metalu, ale dzięki.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[jurek1]

9 minut temu, Adi777 napisał:

ponadto gitarzysta sprawia wrażenie

Pat to jeden ze sprawniejszych technicznie gitarzystów, potrafi grać bardzo szybko, ale potrafi też tak:

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość Sine Metu]

ponadto gitarzysta sprawia wrażenie, jakby chciał zrobić właśnie wrażenie szybkością grania, nie moja bajka, ale w opisie widnieją takie gatunki, jak: Noise, spontaniczna improwizacja, Noise rock, a tych gatunków nie znam, więc oczywiście nie będę go skreślał po przesłuchaniu jednego utworu, bo to by była głupota.

To naprawdę nie wiesz kim jest Pat Metheny?

[Adi777]

1 minutę temu, jurek1 napisał:

Pat to jeden ze sprawniejszych technicznie gitarzystów, potrafi grać bardzo szybko, ale potrafi też tak:

Jeśli chodzi o gitarzystów jazzowych, to u mnie numerem jeden jest John McLaughlin. Każdy szanujący się gitarzysta musi umieć grać i tak i tak, nie ma zmiłuj, to akurat chyba żaden wyczyn. Dla mnie ważniejsze jest umieć dobrze improwizować, bo to w jazzie, jakby nie mówić podstawa. 

3 minuty temu, Sine Metu napisał:

To naprawdę nie wiesz kim jest Pat Metheny?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Napisałem już wcześniej, że znam go z imienia i nazwiska, wiem, że jest gitarzystą, ale nie słuchałem nic z jego dyskografii.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość Sine Metu]

Żeby nie było, że nie na temat, to bardzo wysokie DR

[J.Jerry]

4 godziny temu, marcinmarcin napisał:

Moja opinia jest specyficzna - metal i ciężki rock zagra tylko na dobrym sprzęcie, z wyrównanym pasmem, nie klujacymi tweeterami, szybkim basem i średnicą której o dziwo zazwyczaj w pseudoaudiofilskich wydumkach zazwyczaj brakuje... 

Charakterystyka sprzętu dość ogólna, dlatego spytam:

Czy sprzęt nie radzący sobie w pełni w muzyce metalowej i w ciężkim rocku byłby odpowiedni do klasyki, jazzu?

Dlaczego brak wyrównanego pasma, kłujące tweetery, nie-szybki bas, brakującej średnicy nie przeszkadza w klasyce lub jazzie?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[jurek1]

44 minuty temu, Adi777 napisał:

Jeśli chodzi o gitarzystów jazzowych, to u mnie numerem jeden jest John McLaughlin. Każdy szanujący się gitarzysta musi umieć grać i tak i tak, nie ma zmiłuj, to akurat chyba żaden wyczyn. Dla mnie ważniejsze jest umieć dobrze improwizować, bo to w jazzie, jakby nie mówić podstawa. 

Mc Laughlin to Jazzrock.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[jurek1]

16 minut temu, jurek1 napisał:

Mc Laughlin to Jazzrock.

Jazzowi gitarzyści to Joe Pass, Wes Montgomery, obecnie w tym stylu gra chyba jedynie Ulf Wakenius.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Adi777]

24 minuty temu, jurek1 napisał:

Mc Laughlin to Jazzrock.

Niby tak, ale myślę, że nazywanie go jazzowym też jest w porządku.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Adi777]

Wymiatacz niesamowity, a debiut Mahavishnu Orchestra uwielbiam.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )