Skocz do zawartości
IGNORED

Temat rzeka czyli pytanie o interkonekt


Rekomendowane odpowiedzi

Generalnie każde pytanie o interkonekt, czy ogólnie kable, tym bardziej sieciówki i każda tzw. zastępcza "dyskusja" audio o kablach i podobnych bzdetach, ze względów praktycznych i dobra samych melomanów oraz audiofilii, powinna być zamknięta krótkim i rzeczowym stwierdzeniem, że ich znaczenie jest z szerszej perspektywy znikome ( o ile jest ) i pomijalne i uprasza się o nie zadawanie podobnych pytań, a skupienie się raczej na prawdziwych i mających rzędy wielkości większy wpływ na odtwarzany dźwięk zagadnieniach audio.

Parafrazując: rzekome źdźbło w oku problemu widzisz, a ogromnej belki w nim nie dostrzegasz. :)))

Uwaga! Mam aktualnie na "sprzedaż"... następujące myśli na potrzeby audiofilii i muzyki:

-Nauczył się Pan czegoś od publiczności?-Tak, aby ją ignorować tak bardzo, jak to tylko możliwe. J. Zorn

Dlatego też ( bo to nie ma znaczenia ) kupisz kabel 10 x 0,5 YTDY zrobisz głośnikowe, bo najtaniej a solidnie;

zrobisz IC 1 + 1 x 0,5 i nikt Ci nie powie, że szpanujesz, zaoszczędzisz sporo grosza, a najważniejsze:

będziesz miał komplet absolutnie odporny na korozję, co jest podstawową wadą tych niby do audio ...

Nie ma nic gorszego, niż człowiek wykształcony ponad własną inteligencję.   Jerzy Dobrowolski

 

Ja bym sugerował porównania wykonane w prawidłowy technicznie sposób. Takie wykonanie nie eliminuje możliwości wykrycia różnic. Jak je usłyszymy to na pewno będą to różnice wnoszone przez porównywane elementy toru. Poczytaj w wątku o mitach w audio o innych zjawiskach które mogą spowodować różnice brzmienia. Takie zmiany nie muszą wynikać z używanej przez nas techniki. Zwłaszcza jak teoria i pomiary nie wskazują na możliwość wystąpienia zmian trzeba szukać w innych dziedzinach.

 

 

Zero złośliwości: Nie przeprowadzę żadnego testu, chociaż nie podważam jego założeń i skuteczności. Przecież słyszę. Nie będę więc miotał się by to zweryfikować. Miałem wiele lat by się przekonać. Na prawdę tak trudno pojąć, że nie tylko w odczuwaniu smaków, zapachów i kolorów mamy różne predyspozycje lub ich zupełny brak.

 

Piszemy o interkonektach i zmianach jakie wnoszą w dźwięku. Ten sam interkonekt wnosi podobne zmiany w różnych zestawach. Można to wychwycić i opisać. Zgodzę się, bo sam tak twierdzę, że kabel może współdziałać elektrycznie z połączonymi elementami i przez to wpływać na zmianę dźwięku.

 

Wiesz, mam ciągle podejrzenia, że jednak mamy tu przypadek taki jak to wielokrotnie bywało przed odkryciami naukowymi. Kręcono się w kółko i ponawiano obliczenia i nic. Badane zjawisko miało miejsce, było opisane ale jego geneza była zagadką. Ktoś powiedziałby - cud. Do momentu aż wzięto pod uwagę kolejny czynnik. To, że nie jestem w stanie wskazać tego dodatkowego czynnika, który mimo poprawności dotychczasowych obliczeń, jakie zamieszczacie (bo broń Boże ich nie podważam), zmienia dźwięk, nie oznacza że nie istnieje. Póki co, obóz "niesłyszących" też go nie wskazuje. Bez tego można by zacząć wierzyć w cuda.

 

Wydaje mi się, że brak otwartości na możliwość, która przecież już tyle razy wystąpiła w procesach badawczych to zwyczajny brak pokory u niektórych zwolenników obu obozów. Mylić to się mogli Feynman albo Hawking ale nie my tutaj.

 

To mój ostatni post w tym temacie. Jak widać, nie jest naukowy, ale dokładnie tak samo jak nauka, mówi że jeśli dziś czegoś nie wiemy to wystarczy dalej próbować i może się dowiemy.

Ja słyszę różnice i męczą/bawią mnie podchody lub bezpośrednie zarzuty co na prawdę słyszę, jak słyszę i czego wręcz nie mogę słyszeć. Za to dowiaduję się jakie praktyki stosuję, lub jakim ulegam (Pacuła, sprzedawcy i czterej pancerni) by być przekonanym o słyszeniu. W nauce, jeśli obliczenia przeczą rzeczywistości, to obliczenia są złe.

Edytowane przez Mickey6

Nawet jeżeli coś słyszysz- odbierasz w tych kabelkach (?!) , to pomyśl, że te różnice mogą być ( w praktyce są!) marginalne i pomijalne w stosunku do faktycznej poprawy i skali zmian: tego, co mógłbyś usłyszeć, zmienić, a najważniejsze, naprawdę poprawić, skupiając się na faktycznych i zasadniczych, a nie iluzorycznych kwestiach poprawnego odtworzenia dźwięku. :)

Edytowane przez globtroter1

Uwaga! Mam aktualnie na "sprzedaż"... następujące myśli na potrzeby audiofilii i muzyki:

-Nauczył się Pan czegoś od publiczności?-Tak, aby ją ignorować tak bardzo, jak to tylko możliwe. J. Zorn

Nawet jeżeli coś słyszysz- odbierasz w tych kabelkach (?!) , to pomyśl, że te różnice mogą być ( w praktyce są!) marginalne i pomijalne w stosunku do faktycznej poprawy i skali zmian: tego, co mógłbyś usłyszeć, zmienić, a najważniejsze, naprawdę poprawić, skupiając się na faktycznych i zasadniczych, a nie iluzorycznych kwestiach poprawnego odtworzenia dźwięku. :)

 

Już dawno pomyślałem:) Ile mogę, tyle staram się stosować do tego.

Wielokrotnie pisałem, a w tym wątku wyraźnie sugerowałem jego autorowi, że kable służą do fine tuningu. Sprzęt nie zagra - nie ma muzyki.

Kable nie służą do żadnego, w tym tzw. "fine tunningu", a sprzęt nie gra, tylko odtwarza.

Sam sprzęt to niezbędne minimum i zwykłe narzędzie.

Narzędzia są rożne; lepsze i gorsze, mniej lub bardziej precyzyjne, czy uniwersalne itp....

Niezależnie od tego, jakie akurat mamy do dyspozycji i jakie są w naszym zasięgu, najbardziej liczy się finalny efekt uzyskany z ich pomocą.

Prawdziwe problemy są gdzie indziej. :)

Uwaga! Mam aktualnie na "sprzedaż"... następujące myśli na potrzeby audiofilii i muzyki:

-Nauczył się Pan czegoś od publiczności?-Tak, aby ją ignorować tak bardzo, jak to tylko możliwe. J. Zorn

Kable nie służą do żadnego, w tym tzw. "fine tunningu", a sprzęt nie gra, tylko odtwarza.

Sam sprzęt to niezbędne minimum i zwykłe narzędzie.

Narzędzia są rożne; lepsze i gorsze, mniej lub bardziej precyzyjne, czy uniwersalne itp....

Niezależnie od tego, jakie akurat mamy do dyspozycji i jakie są w naszym zasięgu, najbardziej liczy się finalny efekt uzyskany z ich pomocą.

Prawdziwe problemy są gdzie indziej. :)

 

Zapomniałeś o narzędziach zielonych i żółtych!

Aaaa... Kolejny troll z misją antykablową widzę... Czyli też wiesz lepiej ode mnie co słyszę.

Sorry, nie wchodzę. Żegnam.

Ps. Sprzęt gra to taka przenośnia.

Edytowane przez Mickey6

 

Zapomniałeś o narzędziach zielonych i żółtych!

Aaaa... Kolejny troll z misją antykablową widzę... Czyli też wiesz lepiej ode mnie co słyszę.

Sorry, nie wchodzę. Żegnam.

Ps. Sprzęt gra to taka przenośnia.

 

Nie wiem, co słyszysz, ale widzę, co z tego rozumiesz, jak probujesz o tym myśleć i jak obcesowo się jednak przed tym wzbraniasz. ;)

Z mojego punktu widzenia raczej to uważam za trolling, a nawet brak kultury i szacunku.

Edytowane przez globtroter1

Uwaga! Mam aktualnie na "sprzedaż"... następujące myśli na potrzeby audiofilii i muzyki:

-Nauczył się Pan czegoś od publiczności?-Tak, aby ją ignorować tak bardzo, jak to tylko możliwe. J. Zorn

 

 

Nie wiem, co słyszysz, ale widzę, co z tego rozumiesz, jak probujesz o tym myśleć i jak obcesowo się jednak przed tym wzbraniasz. ;)

Z mojego punktu widzenia raczej to uważam za trolling, a nawet brak kultury i szacunku. :)

 

Może dlatego, że już jest późno, zagadujesz mnie, który właśnie deklaruje opuszczenie wątku i w sposób dosyć podniosły i tajemniczy (the truth is out there) a może mętny, zaczynasz mnie pouczać za pomocą zwykłych frazesów.

Gdybyś zapytał czy mam jakiś problem z zabawą w audio, napisałbym Ci że nie i mógłbyś pomóc komuś faktycznie potrzebującemu. A tak, późno jest i różnie można zareagować.

Trollingiem jednak jest napisanie do kogoś kto słyszy różnice w swoich kablach i wprost o tym pisze i wie do czego mu te różnice służą, że się myli.

Nie wiesz co słyszę ale wiesz co myślę i przed czym się wzbraniam - to taki tekst z sekty albo korpo. Otóż nie wiesz tego. Widzisz mój brak kultury (prawda), moją niechęć do rozmów gdzie leży "prawdziwy problem", ale wyciągasz błędne wnioski.

Ale cieszę się że chcesz spontanicznie doradzać innym.

Przecież słyszę. Nie będę więc miotał się by to zweryfikować.

Można i tak, ale zostałeś poinformowany o wszystkich zjawiskach dotyczących słuchania. Wybór należy do Ciebie. O nic więcej nie chodziło.

Na prawdę tak trudno pojąć, że nie tylko w odczuwaniu smaków, zapachów i kolorów mamy różne predyspozycje lub ich zupełny brak.

Widzę że tak jak sound nie rozumiesz czym różni się porównanie, mające w domenie słuchu wykryć różnice pomiędzy urządzeniami wspomagające wybór przy zakupie, od słuchania muzyki. Jeszcze raz, w porównaniu nie oceniasz czy Tobie się podoba czy nie, oceniasz tylko czy słyszysz różnicę pomiędzy porównywanymi elementami toru czy jej nie słyszysz. Ma to pomóc w decyzji o wymianie sprzętu na inny. Oczywiście o decyzji zakupu nie musi decydować wynik naszego testu. Może zadecydować np. kaprys.

Ten sam interkonekt wnosi podobne zmiany w różnych zestawach. Można to wychwycić i opisać. Zgodzę się, bo sam tak twierdzę, że kabel może współdziałać elektrycznie z połączonymi elementami i przez to wpływać na zmianę dźwięku.

Warunki w jakich interkonekt może wnieść zmiany były w tym wątku omówione wcześniej, chyba nawet parę razy. Wystarczy to uważnie przeczytać i logicznie przemyśleć a nie kierować się emocjami.

Wiesz, mam ciągle podejrzenia, że jednak mamy tu przypadek taki jak to wielokrotnie bywało przed odkryciami naukowymi. Kręcono się w kółko i ponawiano obliczenia i nic. Badane zjawisko miało miejsce, było opisane ale jego geneza była zagadką. Ktoś powiedziałby - cud. Do momentu aż wzięto pod uwagę kolejny czynnik.

Udowodnijcie najpierw że ten dodatkowy czynnik leży w sprzęcie który porównujecie. Możliwe że te dodatkowe czynniki leżą poza porównywanym sprzętem. Dowodem na to jest test porównawczy przeprowadzony w Wielkopolsce szeroko komentowany na forum. Tam akurat przyczyną słyszenia różnic był brak wyrównania poziomów głośności (przyczyna sprzętowa). Po wyrównaniu nikt już nie chciał się podjąć odróżniania nawet w teście z widocznością sprzętu a miał być zrobiony pełny ABX.

To, że nie jestem w stanie wskazać tego dodatkowego czynnika, który mimo poprawności dotychczasowych obliczeń, jakie zamieszczacie (bo broń Boże ich nie podważam), zmienia dźwięk, nie oznacza że nie istnieje. Póki co, obóz "niesłyszących" też go nie wskazuje. Bez tego można by zacząć wierzyć w cuda.

Przecież w tym wątku wskazano gdzie trzeba szukać przyczyn poza techniką sprzętu. Takie też istnieją i mogą mieć silny wpływ na wynik. Widać je było na pomiarach monitorów aktywnych prezentowanych w tym wątku wcześniej.

Bez tego można by zacząć wierzyć w cuda.

Wiara w to raczej cecha słyszących. Jest tak silna że nie dopuszczacie nawet potrzeby wykonania testu porównawczego zgodnie z zasadami technicznymi i negujecie najlepsze formy porównywania, których skuteczność została w tym wątku udowodniona.

Wydaje mi się, że brak otwartości na możliwość, która przecież już tyle razy wystąpiła w procesach badawczych to zwyczajny brak pokory u niektórych zwolenników obu obozów. Mylić to się mogli Feynman albo Hawking ale nie my tutaj.

Zwróćcie się do ośrodków badawczych żeby zajęły się Waszymi spostrzeżeniami w dziedzinie audio. Oczywiście badania muszą być skorelowane z percepcją słuchu bo to że sprzęt różni się parametrami to wszyscy dobrze wiedzą. Niestety dziwne jest to że nie zawsze ten lepszy a nawet dużo lepszy pod względem parametrów jest oceniany lepiej. To taki audiofilski paradoks.

Za nim jednak zwrócicie się do tych ośrodków badawczych choć raz przeprowadźcie test porównawczy prawidłowo technicznie.

Edytowane przez Lech36

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Byłem w połowie pisania ale dotarło do mnie, że wciąż nie otrzymałem odpowiedzi na postawione pytania a dalej tylko odbijanie piłeczki, wykasowałem wszystko i napisałem tak:

 

Ja mam coś udawadniać Wam i robić testy! Komu? Wam? Zafiksowanym na swoich poglądach i w różnych wątkach, nawet tych nie na temat, atakujących "słyszących". W atakach pełnych ignorancji i arogancji.

Mam to gdzieś. Ważne dla mnie, że ja i moje otoczenie dostrzegamy różnice. Jesteście jak ta sekta, która się narzuca wszystkim, łażąc po domach ale póki dla nich ewolucja nie ma miejsca, gadać z nimi nie ma sensu.

Dopuściłem do sytuacji, że muszę dyskutować i bronić rzecz oczywistą.

Prośba, pomijajcie mnie już w swoim nawracaniu.

Ja mam coś udawadniać Wam i robić testy! Komu? Wam?

Testy porównawcze robi się dla siebie a nie dla kogoś. To że robi się dla siebie nie zwalnia wykonawcy testu od zachowania wszystkich zasad technicznych obowiązujących przy wykonywaniu takiego testu. Dlaczego ? Było omówione w sąsiednim wątku o audio mitach.

Ja mam coś udawadniać Wam i robić testy! Komu? Wam? Zafiksowanym na swoich poglądach i w różnych wątkach, nawet tych nie na temat, atakujących "słyszących". W atakach pełnych ignorancji i arogancji.

W/w "ataki" można zgłaszać do moderacji. Trzeba mieć oczywiście argumenty uzasadniające zgłoszenie.

 

Widać je było na pomiarach monitorów aktywnych prezentowanych w tym wątku wcześniej.

Sorry, te przykładowe pomiary tych monitorów były prezentowane w wątku o audio mitach.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez Lech36

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Tak sobie obserwuję Waszą dyskusję Panowie. Może czas ją zakończyć, bo ona do niczego nie prowadzi. "Słyszący" i tak nie przekonają "niesłyszących". Można by tę dyskusję ciągnąć w nieskończoność, tylko po co. Ja wiem, że słyszę różnicę, a jeśli co niektórzy nie słyszą, ich sprawa - tak mają i tyle.

Luxman L-507uxII+CD D-05; Sonus Faber Olympica II

"niesłyszących"

Przylepianie takiej łatki pewnej grupie ludzi jest bardzo mało eleganckie. Były już tu na forum dowody że często ludzie określani przez drugą stronę tym określeniem słyszą więcej i lepiej od tych którzy nazywają siebie "słyszącymi".

 

Ja wiem, że słyszę różnicę,

Naprawdę nie interesuje Ciebie gdzie tkwi przyczyna słyszanej przez Ciebie różnicy ?

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Tak sobie obserwuję Waszą dyskusję Panowie. Może czas ją zakończyć, bo ona do niczego nie prowadzi. "Słyszący" i tak nie przekonają "niesłyszących". Można by tę dyskusję ciągnąć w nieskończoność, tylko po co. Ja wiem, że słyszę różnicę, a jeśli co niektórzy nie słyszą, ich sprawa - tak mają i tyle.

 

That's right

Naprawdę nie interesuje Ciebie gdzie tkwi przyczyna słyszanej przez Ciebie różnicy ?

Nie interesują mnie bynajmniej naukowe wywody, jeśli o to Ci chodzi.

Luxman L-507uxII+CD D-05; Sonus Faber Olympica II

Nie interesują mnie bynajmniej naukowe wywody, jeśli o to Ci chodzi.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Teraz będziemy prowadzić rozważania z pogranicza filologii. Wspaniale! Ciekawe czy przerodzi sie to w watek o teoriach spiskowych, obcych cywilizacjach czy zjawiskach paranormalnych.

 

Dlatego też ( bo to nie ma znaczenia ) kupisz kabel 10 x 0,5 YTDY zrobisz głośnikowe, bo najtaniej a solidnie;

zrobisz IC 1 + 1 x 0,5 i nikt Ci nie powie, że szpanujesz

Obiecałem , że wstawię zdjęcia kabelka po tuningu więc wstawiam. Nie jestem bardzo uzdolniony manualnie , wiem , że można lepiej ,ale się starałem. Aha , jeszcze kosztorys :

Kabelek 2x 0,89,- = 1,78 ,-

Oplot 1x 7,20,- = 7,20,- ( tutaj zaszalałem)

Wtyki 4x 6,00,- = 24,00,- ( tu już mnie walnęło po kieszeni)

Koszulki + cyna = 1,50,- Razem: 34,48,-

Robocizna 0,5 h ( bezcenna z uwagi na świetną zabawę)

Po wpięciu absolutnie żadnych strat dźwiękowych nie odnotowałem , jutro zostanie wpięty do Hegla.

Przed i po....

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

post-57207-0-15528500-1517686389_thumb.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Stereo: WBA Blazebird + Ironbird; Pioneer N-70A CDX-1060 ; K-1020; ; JVC QL A7; YAMAHA Yp-701, RME Adi2 PRO FS R Black Edition ; Sony STR-V5 , ;kolumny: Altec Lansing Valencia, ProAc Response One SC. Kino: Yamaha RX-A3030;BC Acoustique EX-502; kolumny: Dali Grand Vocal, B&W 685 S2, Mivoc SW 1500; Raspberry Pi3 B+;DDRC-24 ; DDRC-22D

Nie mogę się doczekać wyczerpującego ( bez przesady ) porównania z firmowymi ...

Nie ma nic gorszego, niż człowiek wykształcony ponad własną inteligencję.   Jerzy Dobrowolski

Obiecałem , że wstawię zdjęcia kabelka po tuningu więc wstawiam. Nie jestem bardzo uzdolniony manualnie , wiem , że można lepiej ,ale się starałem. Aha , jeszcze kosztorys :

Kabelek 2x 0,89,- = 1,78 ,-

Oplot 1x 7,20,- = 7,20,- ( tutaj zaszalałem)

Wtyki 4x 6,00,- = 24,00,- ( tu już mnie walnęło po kieszeni)

Koszulki + cyna = 1,50,- Razem: 34,48,-

Robocizna 0,5 h ( bezcenna z uwagi na świetną zabawę)

Po wpięciu absolutnie żadnych strat dźwiękowych nie odnotowałem , jutro zostanie wpięty do Hegla.

Przed i po....

 

Fakt zaszalałeś Kolego, ja podobny IC DIY, na przewodzie 5cat 0,5 mm2 solid core, (plus termokurczka, peszel, wtyki z aliexpress) robiłem za ok 20-22 zł. Grało to szybko, przejrzyście, nie ustępowało markowym kablom (sprawdzałem) z przedziału 200-300zł. Jak ktoś ma smykałkę do lutowania, to jest w stanie wykonać sobie własnoręcznie pełne okablowanie do systemu powiedzmy budżetowego (IC, głośnikowe, zasilające), które dadzą podobny efekt soniczny jakt okablowanie firmowe 4-5 krotnie droższe. Można też poeksperymentować z miedzią posrebrzaną albo monokrystaliczną, ale tutaj robi się już drogo.

Fakt zaszalałeś Kolego, ja podobny IC DIY, na przewodzie 5cat 0,5 mm2 solid core, (plus termokurczka, peszel, wtyki z aliexpress) robiłem za ok 20-22 zł. Grało to szybko, przejrzyście, nie ustępowało markowym kablom (sprawdzałem) z przedziału 200-300zł.

A widzisz , nie oszczędzałem i zainwestowałem 12,48,- więcej od Ciebie ,i dlatego kabelek nie ustępuje mojemu PSC za jakieś 2k. nie wspominając już o Nordoście czy Suprze :))

Stereo: WBA Blazebird + Ironbird; Pioneer N-70A CDX-1060 ; K-1020; ; JVC QL A7; YAMAHA Yp-701, RME Adi2 PRO FS R Black Edition ; Sony STR-V5 , ;kolumny: Altec Lansing Valencia, ProAc Response One SC. Kino: Yamaha RX-A3030;BC Acoustique EX-502; kolumny: Dali Grand Vocal, B&W 685 S2, Mivoc SW 1500; Raspberry Pi3 B+;DDRC-24 ; DDRC-22D

A widzisz , nie oszczędzałem i zainwestowałem 12,48,- więcej od Ciebie ,i dlatego kabelek nie ustępuje mojemu PSC za jakieś 2k. nie wspominając już o Nordoście czy Suprze :))

 

Wiadomo,że nie chodzi o to aby się licytować kto zrobi za mniej ;) Faktem jest, iż stosując ogólnodostępne, tanie miedziane przewody sygnałowe lub zasilające można zobić sobie samemu praktycznie całkowite okablowanie do budżetowego systemu. I zamknąć się w kwocie max. 200-250 zł. Oszczędzając kolejne 500-100-zł na porównywalnie grającym "markowym" okablowaniu, które już lepiej włożyć w lepsze kolumny, źródło, wzmacniacz.

Edytowane przez marantz_boy

Można też poeksperymentować z miedzią posrebrzaną albo monokrystaliczną, ale tutaj robi się już drogo.

 

Moim zdaniem ta supermiedź wiele nie zdziała, ponieważ reszta obwodu będzie ze zwykłej miedzi, cyny no i te rezystory z materiałów bardzo źle przewodzących.

Dlatego przewody ze zwykłej miedzi, byle solid i poniżej 0,5 średnicy, a co do rezystorów,

jak się chce uzyskać to, co fabryka dała to zwykłe z drutu w ceramice - cermety i wystarczy.

Te materiały zupełnie się nie nadają do systemów

wymagających pewnych barwowych "modyfikacji" - oględnie mówiąc ;-))

Nie ma nic gorszego, niż człowiek wykształcony ponad własną inteligencję.   Jerzy Dobrowolski

Nie mogę się doczekać wyczerpującego ( bez przesady ) porównania z firmowymi ...

Sprawdziłem, tak na moim sprzęcie jak i na kumpla ( Hegel H 100 + CDP2A ) kabelek jest super, to znaczy nie odbiega niczym ( po za ceną) ,ani od mojego okablowania ani od kabelków Audioquesta, bo takie okablowanie ma kolega. Co prawda zaraz po wpięciu usłyszałem , że jest bardzo "transparentny" ,co w nomenklaturze kumpla znaczy liniowy, co w mojej znaczy , że słychać wszystko w utworze co znajduje się na płycie, i o to chyba chodzi. Ze " sceną " też nie było problemów obojętnie jaki kabelek nie podłączyliśmy, była nadal między kolumnami :)Po trzecim przepięciu kabli stwierdziliśmy , że dalej to nie ma sensu i ogólnie strata czasu. Od razu przepraszam wszystkich , że w test nie był ślepy , nie uczestniczyło w nim dziesięć osób i nie mam danych laboratoryjnych :)

 

Aha , tak mi się spodobało , że zrobiłem jeszcze jeden IC , tym razem zaszalałem , koszt całkowity 51,00 ,- ( zabolało :)),

a więc klasy HI-END , jutro testuje.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Stereo: WBA Blazebird + Ironbird; Pioneer N-70A CDX-1060 ; K-1020; ; JVC QL A7; YAMAHA Yp-701, RME Adi2 PRO FS R Black Edition ; Sony STR-V5 , ;kolumny: Altec Lansing Valencia, ProAc Response One SC. Kino: Yamaha RX-A3030;BC Acoustique EX-502; kolumny: Dali Grand Vocal, B&W 685 S2, Mivoc SW 1500; Raspberry Pi3 B+;DDRC-24 ; DDRC-22D

Ok. Koncepcja mnie zaciekawiła.

Te przewody to mają być jakoś specjalnie ułożone, czy luźno puszczone w rurce? A może owinąć rurkę przewodami i obkurczyć na nich rurkę termo? I jak owijać, to w jedną stronę, czy krzyżowo?

 

Do tej pory używałem przewodów połączeniowymi z instrumentalnego że szpuli i z przewodu pomiarowego ze szpuli, teraz może przetestuję nieekranowany.

Byłem w połowie pisania ale dotarło do mnie, że wciąż nie otrzymałem odpowiedzi na postawione pytania a dalej tylko odbijanie piłeczki, wykasowałem wszystko i napisałem tak:

 

Ja mam coś udawadniać Wam i robić testy! Komu? Wam? Zafiksowanym na swoich poglądach i w różnych wątkach, nawet tych nie na temat, atakujących "słyszących". W atakach pełnych ignorancji i arogancji.

Mam to gdzieś. Ważne dla mnie, że ja i moje otoczenie dostrzegamy różnice. Jesteście jak ta sekta, która się narzuca wszystkim, łażąc po domach ale póki dla nich ewolucja nie ma miejsca, gadać z nimi nie ma sensu.

Dopuściłem do sytuacji, że muszę dyskutować i bronić rzecz oczywistą.

Prośba, pomijajcie mnie już w swoim nawracaniu.

Szkoda nerwow I czasu Kolego.

Towarzystwo niereformowalne. Stowarzyszenie przygluchych . Na ich problemy ze slyszeniem jedynym lekarstwem sa slepe testy I badania laboratoryjne ale od tego sa okulista I laryngolog :-)

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.