Skocz do zawartości
IGNORED

Rock Polo - czyli fenomen Sławomira.


marian.ch

Rekomendowane odpowiedzi

U mnie na wiosce "Dni Tarnobrzega", obowiązkowy zestaw jak na wiejskim festynie. Nie tak znowu dawno na tej samej imprezie, był Kult ,Pidżama Porno, Ksu,Sztywny Pal Azji, T.Love i wiele innych, których dało się słuchać bez torsji. Jak mi ktoś powie, że władza czy to lokalna czy też centralna nie sponsoruje, artystycznej miernoty, powinien uważniej się przyjrzeć temu co ostatnio jest na topie na różnego rodzaju masowych spędach sponsorowanych przez naszą wspaniałą władzę.

A dwa lata temu był Wodecki na jednym z ostatnich swoich koncertów.

Muszę częściej przyjeżdżać do Polski w tym terminie.

Urodzony w Tarnobrzegu

Jakoś mnie nie dziwi ten utwór naszej Kasi Nosowskiej i jej Heya. Niby zespół zasłużony i pewnie sporo interesującej muzyki nagrał, ale jak czasami się napną, to wychodzi im taki bąk:

...po którym człowiekowi odechciewa się i obiadu i rocka śpiewane po polsku.

Wiem wiem...Kult, Kazik, Lao Che...ale to wyjątki. Cała reszta, jeśli nie da rady napisać tekstu o przysłowiowej Dupie Maryny, to napisze tekst po prostu o dupie, aby tylko hajs się zgadzał.

 

Nosowska flirtowała z electro pop od samego początku od puk.puk, milena tak samo. Odechciało mi się - męczące to było.

"Music music" była po domowemu nagrywana i wyszła średnio. Bez Banacha stracili (jak to nazwać ?) skoczność.

Szyderczo depresyjny ten electro pop im wyszedł.

~Way hay and up she rises early in the morning~("Morskie opowieści")

~Braterstwo narodu buduje się na kiczu~("Nieznośna lekkość bytu" Milan Kundera)

A propos jeszcze pastiszu mającego parodiować, czy wyśmiewać jakąś muzykę

to polecam znany chyba wszystkim kawałek grupy U2 - Discotheque z płyty POP.

Jak już ironizować to w dobrym stylu. To jest oprócz parodii muzyki disco po prostu

świetna piosenka pod względem kompozycji i wykonania:

 

 

Innym takim przykładem jest Disco Queen - świetna parodia muzyki disco w wykonaniu

prog-metalowej szwedzkiej grupy Pain of Salvation:

 

 

Jak się ma do tego parodiowanie przez Sławomira, czy nawet Kasię Nosowską?

Myślę, ze muzyka taneczna błędnie kojarzy się z marną jakością. A Sławomir to nie parodia discopolo, tylko wciskanie discopolo towarzystwu pod przykryciem parodii.

 

 

A jak chcesz posłuchać na luzie czegoś skocznego, to polecam Chroemo. Tutaj dam linka bardzo marnej jakości, ale widać, że ta muzyka powstaje tak, jak muzyka powstawać powinna.

 

Głowa jest dla mnie najważniejsza bo nią jem.

A Sławomir to nie parodia discopolo, tylko wciskanie discopolo towarzystwu pod przykryciem parodii.

 

Dokładnie to samo robi Nosowska i jej fani pieją z zachwytu.

Dokładnie to samo robi Nosowska i jej fani pieją z zachwytu.

 

Czy dobrze rozumiem, że przyrównujesz "ja pas" Nosowskiej do diskopolo?

Słowa tej piosenki też?

przyrównujesz "ja pas" Nosowskiej do diskopolo?

 

Nie do disco-polo. Przeczytaj co napisałem wcześniej.

Generalnie martwi mnie, że zaczyna nagrywać chłamowatą muzykę,

niby pod przykrywką parodii.

To samo zresztą stało się jakiś czas temu z Chylińską.

Nie sądzę, żeby wybrały tę drogę z powodu zamiłowania do takiej muzyki.

Raczej po to, by kaskę zarobić. ;-)

Czuć robotę foxa

Nie ma teściowych z takim podejściem.

~Way hay and up she rises early in the morning~("Morskie opowieści")

~Braterstwo narodu buduje się na kiczu~("Nieznośna lekkość bytu" Milan Kundera)

Raczej po to, by kaskę zarobić. ;-)

Kiedyś były też całkiem fajne Łzy, dziś jest Ania Wyszkoni... chociaż nie wiadomo czy jest, bo nikt chyba tego nie słucha.

Głowa jest dla mnie najważniejsza bo nią jem.

Dodam jeszcze w temacie, że rozgłośnie na sformatowanych plejlistach przestały oglądać się na rokmeństwo.

Stało się to jakoś 2 dekady temu wstecz.

Dla ścigaczy melodii pozostaje na szczęście metal, np. szwedzkie Arch Enemy z 2 wokalistkami , albo coś podobnego.

W sensie produkcji nie sentymentalnych.

~Way hay and up she rises early in the morning~("Morskie opowieści")

~Braterstwo narodu buduje się na kiczu~("Nieznośna lekkość bytu" Milan Kundera)

 

 

Czy dobrze rozumiem, że przyrównujesz "ja pas" Nosowskiej do diskopolo?

Słowa tej piosenki też?

 

Jak już jesteśmy przy muzyce tanecznej to poczekajcie na nową płytę Kombii.

Robił ją jeden z najlepszych polskich producentów hiphopowych.:)

Wczoraj chwilę rozmawialiśmy.

Ma być hicior. Ja czekam.

 

 

Na rapującego Grzegora Skawińskiego? Ja również czekam i wręcz niecierpliwię się! ;-)

 

Hip-hop to jakiś wirus, zaraża wszystko. Zupełnie jak wirus suv. Za 10 lat wszyscy będą jeździć suvami, wszyscy będą słuchać hiphopu.

Za 20 lat suvy i hiphop będą synonimem najcięższego obciachu. Janusz nosacz z mema będzie siedział w Nissanie kaszkai i słuchał Pezeta/Noona.

No ale to dopiero za 20 lat. Teraz jest to Mount Everest elegancji.

;-) ;-) ;-)

Na rapującego Grzegora Skawińskiego? Ja również czekam i wręcz niecierpliwię się! ;-)

 

Hip-hop to jakiś wirus, zaraża wszystko. Zupełnie jak wirus suv. Za 10 lat wszyscy będą jeździć suvami, wszyscy będą słuchać hiphopu.

Za 20 lat suvy i hiphop będą synonimem najcięższego obciachu. Janusz nosacz z mema będzie siedział w Nissanie kaszkai i słuchał Pezeta/Noona.

No ale to dopiero za 20 lat. Teraz jest to Mount Everest elegancji.

;-) ;-) ;-)

Jak zwykle debilna odpowiedź kiedy pojawia się to magiczne słowo.

Ty już oczywiście wiesz jaka to będzie płyta i co będzie za 20 lat.

Cóż, nie każdy ma tak wyszukany gust muzyczny jak użytkownicy tego forum.

 

 

 

 

 

 

Panowie, jak to Nosowska wam się nie podoba? Przecież w kultowej Trójce mówią, że to muzyka alternatywna, kultura pełną gębą.

Cytując bohetara ze starego polskiego serialu "...Bo widzi pan, jak się ma taką sztukę przed sobą, to niełatwo zachować kulturę.."

Kortezy, Organki, Podsiadły i inne (nie)męskie grania to wszystko zatrzymało się gdzieś w końcówce lat 90'.

Jak zwykle debilna odpowiedź kiedy pojawia się to magiczne słowo.

Ty już oczywiście wiesz jaka to będzie płyta i co będzie za 20 lat.

Cóż, nie każdy ma tak wyszukany gust muzyczny jak użytkownicy tego forum.

Wyluzuj. Akurat mój gust nie jest zbyt wyszukany, a od ponad 20 lat większość ludzi mi bliskich uważa muzykę którą lubię za asłuchalny szajs. Gdybym miał się tym przejmować tak jak Ty, dawno bym zszedł na zawał z tej złości. Przywykłem i Tobie również polecam. Łatwiej się żyje.

 

Nic nie mam do hiphopu, jak w każdym gatunku trafiają się perełki i kalafiory.

Bardziej piję do tego, że wykonawcy popowi widząc w tym jedyną szansę na sukces (i hajs) podczepiają się pod ten trend.

 

Jakie jest Kombii - każdy widzi. Nie widzę nic złego w tym, że Skawiński zarabia pieniądze. Nie kradnie, uczciwie zarabia na życie na wysokim poziomie. Nic mi również do tego, że ktoś z przyjemnością słucha jego muzyki.

 

Zauważyłem tylko, że jak każda moda, ta również przeminie, a czym większy hajp na coś, tym tym większe śmiechy z tego, kiedy moda przemija. Wystarczy wspomnieć rockmanów z lat 80, hair metal, pudel metal a nawet stary, dobry "leśny" black metal - bekę z sesji zdjęciowych mają zarówno fani Immortal jak i sami członkowie zespołu. W końcu to tylko muzyka. J

Peace, bracie.

Czy uważasz, że jak producent robi płyty hiphopowe to nie potrafi wyprodukować innej muzyki?

Akurat ja nie przejmuję się zdaniem innych o muzyce, którą lubię. I tak mało kto ją zna.

Czy uważasz, że jak producent robi płyty hiphopowe to nie potrafi wyprodukować innej muzyki?
Teraz wszyscy potrafią wszystko, więc pewnie potrafi. Ale po to zatrudnia się producenta hiphopowego, żeby muzyka trąciła hiphopem. Wielu wykonawców zatrudnia takich producentów, więc mnóstwo muzyki trąci tym hiphopem. Hiphopowy smak ma tyle muzyki, że takie kolaboracje nie są już niczym nowym.

 

Hip hop miesza się ze wszystkim. Polska szczyci się tym, że jako pierwsi zrobiliśmy koncert hiphopowy z orkiestrą symfoniczną, w konkretnie to Jimek zrobił (tak czytałem w internetach, że jako pierwszy). I choć bardzo podoba mi się "Reprezent" Miuosha, to MOIM zdaniem z orkiestrą symfoniczną kawałek ten stał się cieniem oryginalnej wersji. Ani to mocny bit, ani rozmach i barwa orkiestry, tylko skandowanie do plumkających za plecami smyczków. No i znów, setki osób na widowni biło brawo, więc pewnie mam słaby gust, ale takie jest moje zdanie w obecnej chwili.

 

Z sentymentem słucham starych, "klasycznych" kawałków Kombi. Wszystko mi w nich pasuje, i brzmienie ówczesnej elektroniki, i głos Skawińskiego, i jego solówki gitarowe. Nie wiem, co wyjdzie z kooperacji z producentem hiphopowym, życzę im obu sukcesu i tłustych kwot na rachunkach bankowycyh.

Nie spodziewam się jednak kamienia milowego z polskiej muzyce rozrywkowej i obserwując poczyniania Kombii ostatnich lat, sami twórcy również tego nie planują. Ot, kolejny produkt w modnej ostatnio stylistyce, mniej lub bardziej udany.

Jeśli mnie zaskoczą i błysną perełką, jako pierwszy bez bicia przyznam się do błędu. Dobrej muzyki nigdy za wiele.

 

 

 

Kortezy, Organki, Podsiadły i inne (nie)męskie grania to wszystko zatrzymało się gdzieś w końcówce lat 90'.

 

Muzyka lat 90 nie była zła ;-)

 

Ale gdzie kolega dostrzega podobieństwa Korteza do Organka, to ja jestem bardzo ciekaw. Bo dla mnie to dzień do nocy ;-)

Męskie granie to kampania reklamowa producenta piwa. Producent miesza piwo z różnymi sokami owocowymi, na scenie miesza Podsiadło z Organkiem. Z tych opcji ja wybieram radlery ;-)

Lubię ten kawałek chociaż nieprzyzwyczajonym i tym, którzy nie znają tego hitu

może skrzywić się rockowa twarz ;))

 

 

Gdyby Sławomir to wymyślił i zagrał to jestem za wszystkimi Sławkami w muzyce ;))

Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.

Muzyka lat 90 nie była zła ;-)

 

Ale gdzie kolega dostrzega podobieństwa Korteza do Organka, to ja jestem bardzo ciekaw. Bo dla mnie to dzień do nocy ;-)

Męskie granie to kampania reklamowa producenta piwa. Producent miesza piwo z różnymi sokami owocowymi, na scenie miesza Podsiadło z Organkiem. Z tych opcji ja wybieram radlery ;-)

 

Ba.. ja się wychowałem na muzyce lat 80 i 90 :) miałem na myśli wtórność współczesnych.

Nie mam absolutnie nic przeciwko wykonawcom których wymieniłem, niech koncertują nagrywają, mają do tego święte prawo, a że mają swoich odbiorców to tym bardziej i co najważniejsze nie jest to discopolo.

Drażni mnie jedynie dorabianie ideologii "kultowości” i opowiadanie przez redaktorów Trójki jakie to niezwykłe i ponadczasowe występy na tym męskim graniu, co tam się nie dzieje: wyszukane covery w duetach itd.. w rzeczywistości tak jak kolega wspomniał to kampania reklamowa browarów.

Redaktorom chyba extra kasa od sponsora wpłyneła na konto za te barwne opowieści :)

 

 

 

Drażni mnie jedynie dorabianie ideologii "kultowości” i opowiadanie przez redaktorów Trójki jakie to niezwykłe i ponadczasowe występy na tym męskim graniu, co tam się nie dzieje: wyszukane covery w duetach itd.. w rzeczywistości tak jak kolega wspomniał to kampania reklamowa browarów.

Redaktorom chyba extra kasa od sponsora wpłyneła na konto za te barwne opowieści :)

Chyba nie myślisz, że to dzieje się za darmo.

Kiedyś Opener miał patronat trójki.

Szydłowska, ledwo skończył się jeden, już zaczynała piać nad kolejnym. I tak bili pianę przez cały rok.

Teraz, cisza tak jakby nie było festiwalu.

To samo z męskim graniem, tylko tu króluje redaktor w czapce i redaktorka z wadą wymowy.

A Chacińskiego z Hawrylukiem to można było w trójce usłyszeć w ostatnich latach tylko w nocy, a teraz to ich całkiem zdjęli.

Szydłowska to jest odpowiedzialna głównie za powrót do obiegu naprawdę debilnego określenia "muzyka alternatywna" i teraz co chwila słychać o kretynach, którzy chełpią się, że słuchają "muzyki alternatywnej". Stelmach to stary tandeciarz, wielki fan Placebo i tym podobnym płaczliwych bandów dla rozchwianych emocjonalnie nastolatek, a o redaktor Gacek to nawet szkoda gadać :)

 

A to nachalne promowanie tego objazdowego festynu pod patronatem prawdopodobnie najgorszego piwa na świecie, to normalnie podchodzi pod kryminał :)

Miałem kiedyś przypadkiem płytę Męskie granie vol. ileś tam.... Takie granie do kotleta i zrealizowane wręcz skandalicznie, jak marnej jakości bootleg

Skoro już koledzy poruszyliście wątek redaktorki z wadą wymowy... dosłownie ręce opadają.

Pani profesor z logopedii z czasów moich lat studenckich grzmiała na zajęciach na temat prowadzącej wowczas Wiadomosci TVP Jolanty Pieńkowskiej- jak ktoś z polipami w nosie został dopuszczony do przekazywania wiadomosci w TV. "Przecież to się leczy!".

Za każdym razem jak słyszę Gackową to myślę sobie jakby zareagowała Pani Profesor na to kuriozum. Poł biedy jakby to dziewczę miało jeszcze coś mądrego lub ciekawego do powiedzenia słuchaczom.

Chyba robi się mały offtop "trójkowy" w tym wątku za co przepraszam założyciela :)

Drażni mnie jedynie dorabianie ideologii "kultowości” i opowiadanie przez redaktorów Trójki jakie to niezwykłe i ponadczasowe występy na tym męskim graniu, co tam się nie dzieje: wyszukane covery w duetach itd.. w rzeczywistości tak jak kolega wspomniał to kampania reklamowa browarów.

Redaktorom chyba extra kasa od sponsora wpłyneła na konto za te barwne opowieści :)

 

Słucham Trójki codziennie w pracy (niestety inne stacje są jeszcze gorsze) i zauważyłem od jakiegoś czasu narastający trend do lansowania takiego szajsu, że tego słuchać się nie da. Sporo oczywiście polskich wykonawców, których sponsorzy z pewnością sowicie opłacają redaktorów za możliwość emitowania tego g....a w radiowej Trójce.

 

Stelmach to stary tandeciarz, wielki fan Placebo i tym podobnym płaczliwych bandów dla rozchwianych emocjonalnie nastolatek

 

Prawda...a jak się zachwyca tym co puszcza...wszystko dla niego jest doskonałe i przepiękne. ;-)

Przykre to, bo znam Piotra osobiście, jak mieszkał jeszcze w Łodzi...byliśmy razem na koncercie Camela w 1997 r. Zawsze go lubiłem i ceniłem, ale niestety nie mogę słuchać jego audycji radiowych.

 

a o redaktor Gacek to nawet szkoda gadać :)

 

A ja ją lubię. Mądra i błyskotliwa, z poczuciem humoru...z Mannem tworzą świetny duet i prowadzą jedną z nielicznych dobrych audycji.

Prawda...a jak się zachwyca tym co puszcza...wszystko dla niego jest doskonałe i przepiękne. ;-)

Przykre to, bo znam Piotra osobiście, jak mieszkał jeszcze w Łodzi...byliśmy razem na koncercie Camela w 1997 r. Zawsze go lubiłem i ceniłem, ale niestety nie mogę słuchać jego audycji radiowych.

 

A ja ją lubię. Mądra i błyskotliwa, z poczuciem humoru...z Mannem tworzą świetny duet i prowadzą jedną z nielicznych dobrych audycji.

 

Z tym tandeciarzem przesadziłem, bo zdarza mu się czasem puścić coś fajnego

Ale to fakt, że ma często tą niezdrową fascynację bardzo miałkimi rzeczami :)

 

Ale Gacek to nie trawię, jej dziennikarstwo to chyba cały czas opiera się głównie na tym, co napisał mało merytoryczny New Musical Express. Jak pamiętam kiedyś ich w kółko cytowała i tak jak to mają angielscy dziennikarze, zachwyca się przeciętymi kapelami (to całe New rock revolution i tym podobne), których po jakimś czasie nikt nie pamięta.

Ale Gacek to nie trawię, jej dziennikarstwo to chyba cały czas opiera się głównie na tym, co napisał mało merytoryczny New Musical Express. Jak pamiętam kiedyś ich w kółko cytowała i tak jak to mają angielscy dziennikarze, zachwyca się przeciętymi kapelami (to całe New rock revolution i tym podobne), których po jakimś czasie nikt nie pamięta.

 

Mi jej gust muzyczny też nie odpowiada, ale lubię jak prowadzi audycje, a ostatnio robi to coraz częściej.

Nie przeszkadza mi jej wada wymowy.

Wolę ją niż Marka Niedźwieckiego, który jest tak przewidywalny, nudny i wtórny w doborze repertuaru do swojej playlisty jak chyba nikt inny. ;-)

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.