Skocz do zawartości
IGNORED

TIDAL HIFI vs CD różnice raz jeszcze..


szaman777
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Wiem, wiem...jestem glupim snobem, bo slucham plyt i chwale sie odtwarzaczem cd

Też słucham płyt CD, ale nie uważam się za snoba. Sob czy nie snob to chyba zależy od stopnia zrozumienia tematów związanych z techniką audio.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na innej grupie gościu napisał że za abonament Tidala to on kupił dwie płyty w Biedronce (Izabeli Trajanowskiej) to to samo zjawisko, też się chwalił ;)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na innej grupie gościu napisał że za abonament Tidala to on kupił dwie płyty w Biedronce (Izabeli Trajanowskiej) to to samo zjawisko, też się chwalił ;)

 

Jeśli tych wydań nie ma w streamingu a zależało mu na nich to już ma więcej niż Ci, którzy tylko streamuja :) zresztą dużo osób streamujacych czy używających YouTube (w tym i ja) kupuje płyty z tego też powodu. Do tego płyta jest Twoja dopóki jej nie sprzedasz. Ale to też trzeba być pewnie snobem, żeby kupować po kilka wydań tej samej płyty, ściągać muzę przez neta i jeszcze na YouTube hoho. Ja teraz do nowego systemu głównego zamontuje gramofon i odtwarzacz CD a na imprezy i do kuchni streamer pewnie albo coś do słuchania z YouTube. Ja przynajmniej mam wybór, świadomy. Gorzej jak ktoś go nie ma i wmawia sobie, że jest super jak inni wiedza, że nie :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Wieza STEREO Technics :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koledzy szaman i marek. Odpowiedzcie dla chłopa oderwanego od pługa, czym różni się plik od marka, od tego co przykładowo odtwarzam z zakładki Master w Tidalu? Czy niebieska kropka przy MQA oznacza, że utwór jest rozkodowany software-owo i w obu przypadkach słucham muzyki w jakości MQA, czy niekonieczne. Jeśli nie, to po co jest ten cały Master? Trzeba mieć zewnętrzny dekoder?

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

post-59127-0-98751600-1521313992_thumb.png

 

Od marka70055 dla ścisłości, bo pojawił się też drugi marek :-)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez sylwon38
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najpierw ustal czy ktoś praktycznie słyszał praktycznie ten wpływ zegara, jttera w prawidłowym technicznie teście ?

Jitter, fizyka kwantowa i ostatnio synestazja w jednym stali domu. Nikt nie slyszal, ale sprzedac mozna.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez szymon1977

"Głowa jest dla mnie najważniejsza, bo nią jem."

Muzyki słucham na kinie domowym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Koledzy szaman i marek. Odpowiedzcie dla chłopa oderwanego od pługa, czym różni się plik od marka, od tego co przykładowo odtwarzam z zakładki Master w Tidalu? Czy niebieska kropka przy MQA oznacza, że utwór jest rozkodowany software-owo i w obu przypadkach słucham muzyki w jakości MQA, czy niekonieczne. Jeśli nie, to po co jest ten cały Master? Trzeba mieć zewnętrzny dekoder?

 

Rozkodowywałeś MQA przy pomocy Audirvany czy DAC? Jeśli Audirvany, to czy przy pliku directly from label + tagged program wskazywał, że ma do czynienia z MQA?

 

Generalnie niezależnie czy to plik offline MQA jest źródłem czy Tidal (de facto dalej plik), Audirvana (z założenia) jest w stanie rozkodować tylko 1 warstwę. W przypadku kolorów nie pamiętam, który oznaczał pierwszą warstwę, a który drugą.

 

Odnosząc się do różnic. Nie ma jej żadnej między plikiem MQA z Tidala, a moim (tagged). Nieskromnie w tym przypadku chodzi o Wasze testy. Po prostu mam możliwość pobierania plików z Tidal, Deezer, Qobuz i w celach testowych udostępnione zostały 2 pliki: typowy MQA, plik z zdekodowaną 1 warstwą (mam tylko dekoder na 1 warstwę, czekam aż ktoś napisze/wyda na drugą).

 

Wszelkie testy i Wasze subiektywne odczucia odsłuchowe między MQA niezdekodowanym + zdekodowanym przez DAC/Audirvanę (tylko 1 warstwa) + zdekodowanym przeze mnie plikiem (96/24) są mile widziane.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez marek70055
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość

(Konto usunięte)

 

 

Jeśli tych wydań nie ma w streamingu a zależało mu na nich to już ma więcej niż Ci, którzy tylko streamuja :) zresztą dużo osób streamujacych czy używających YouTube (w tym i ja) kupuje płyty z tego też powodu. Do tego płyta jest Twoja dopóki jej nie sprzedasz. Ale to też trzeba być pewnie snobem, żeby kupować po kilka wydań tej samej płyty, ściągać muzę przez neta i jeszcze na YouTube hoho. Ja teraz do nowego systemu głównego zamontuje gramofon i odtwarzacz CD a na imprezy i do kuchni streamer pewnie albo coś do słuchania z YouTube. Ja przynajmniej mam wybór, świadomy. Gorzej jak ktoś go nie ma i wmawia sobie, że jest super jak inni wiedza, że nie :)

 

Hubert nie uogólniaj...Wiesz dobrze o co mi chodziło...

Chcesz mieć klamoty za 80kz, Oki. ..ale nie próbuj, przynajmniej mi ,wmawiać, że tylko wtedy jest możliwość uzyskania dobrego dźwięku...

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozkodowywałeś MQA przy pomocy Audirvany czy DAC? Jeśli Audirvany, to czy przy pliku directly from label + tagged program wskazywał, że ma do czynienia z MQA?

Tego typu pytań się obawiałem, ponieważ wykraczają one daleko poza zakres mojej wiedzy o tego rodzaju technologii kompresji dźwięku. Kiedy zaczynałem swoją przygodę z PC Audio najważniejszym chyba pojęciem był tryb bit-perfect. Uzyskanie tego przez różnego rodzaju omijacze miksera w Windows typu WASAPI, czy ASIO miały rzekomo zamieniać komputer w odtwarzacz CD. Z czasem okazało się, że nie wszystko jest takie proste. Żeby mieć pewność, czy mamy do czynienia z bit-perfect podobno najlepiej sprawdzić można to było np. przy pomocy amplitunera KD, który posiada dekoder wielokanałowy. Ktoś spytał też, czy jeśli świeci mu się niebieska kropka w playrze jRiver, to czy sygnał jest bit-perfect. Zapewne skojarzył to z diodą LED, stosowaną w niektórych przetwornikach, jako informacja o sygnale niby bit-perfect, dlatego ja też zadałem takie pytanie odnośnie MQA, choć podejrzewam, że te całe magiczne kropki o niczym jeszcze nie świadczą. Dałem sobie w końcu spokój z bitperfectami itp. Kiedy znajdę w TIDAL-u album dobrze zrealizowany, to słucham go z przyjemnością, nie zachodząc w głowę, czy jest to bit-perfect i czy jakość dorównuje jakości CD, o czym jest mowa w temacie.

Zaciekawiło mnie tylko to całe MQA w TIDAL-u, bo jak w przypadku tego całego bit-perfect i tego co starał się udowodnić >szaman777, nie dla wszystkich sprawa jest taka oczywista.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) lub szerzej

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) są informacje na ten temat, ale Wy piszecie o jakichś zdekodowanych warstwach, wiec jak dla mnie, niezbyt rozgarniętego w tych techniczno-informatycznych zawiłościach, jest to już cięmna magia.

Także mogę odpowiedzieć Ci, że tylko "uruchomiłem" Twój plik w Audirvanie, żeby usłyszeć dźwięk (nie przez DAC z obsługujący MQA), ale czy MQA rozkodowałem, jak to określiłeś, i co program tak naprawdę wskazuje tego nie wiem, dlatego wstawiłem obrazki :-)

 

Chcesz mieć klamoty za 80kz, Oki. ..ale nie próbuj, przynajmniej mi ,wmawiać, że tylko wtedy jest możliwość uzyskania dobrego dźwięku...

Zgadzam się. Mi w końcu udało się uzyskać dobry dźwięk, w którym ani nic nie szeleści i nie zgrzyta mi w uszach, a i na brak basu nie narzekam. A to wszystko za ok. 10K :-) Można? Można! Nie bez pomocy kolegów z forum, którym szczerze dziękuje, ale da się uzyskać dobry dźwięk nie wydając krocia :-)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedy znajdę w TIDAL-u album dobrze zrealizowany, to słucham go z przyjemnością, nie zachodząc w głowę, czy jest to bit-perfect i czy jakość dorównuje jakości CD, o czym jest mowa w temacie.

To bardzo zdrowe i prawidłowe podejście do zagadnienia.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaciekawiło mnie tylko to całe MQA w TIDAL-u...

Eee tam. Kolejny powod zeby zamiast czas poswiecic na poznanie jakiejs nowej fajnej plyty, marnowac je na sluchanie w kolko starej, az na granicy percepcji uslyszysz roznice... a moze tylko bedzie Ci sie wydawac? A wogole to jakie to ma znaczenie przy sluchaniu muzyki? Jako sceptyk totalny zamiast MQA polecam Skyharbor "Guiding Lights". Popros zeby ktos Ci puscil, a Ty rozpoznaj czy to MQA, hires, flac, czy mp3. A moze lepiej daj sie porwac muzyce.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez szymon1977

"Głowa jest dla mnie najważniejsza, bo nią jem."

Muzyki słucham na kinie domowym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość

(Konto usunięte)

He he...

 

 

...polecam Skyharbor...A moze lepiej daj sie porwac muzyce.

 

I to jest "Słowo na niedzielę" ;-)))

 

 

A najlepiej tego Pana posłuchaj i wtedy zobaczysz co to jest "najprawdziwsza prawda"...tych realizacji nie trzeba z niczym porównywać :-)

 

http://tidal.com/artist/3509420

Edytowane przez Gość
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Sylwon38 Podsumowując, wygląda na to, że nie ma różnicy między moim plikiem (tagged), a z Tidala. One są w swojej postaci identyczne. Z obrazka wynika, że Audirvana od siebie wysyła dźwiękowy zapis cyfrowy w lepszej jakości (pod względem technicznym) - 24/96.

 

I teraz co ważne, teoretycznie pomiędzy takim plikiem (tagged) i zdekodowanym (1 warstwy) nie powinno być różnicy. Dlaczego? Audirvana powinna dekodować plik (tagged) do takiej postaci wynikowej jak zdekodowany plik.

 

Co do samej technologii MQA, to jest jeszcze jedna warstwa (druga), którą twórcy MQA przeznaczyli tylko do implementacji sprzętowej (mimo, że jest możliwa programowa). Oznacza to, że z pewnych utworów, można "wyciągnąć" jeszcze więcej.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja miałem zestaw za jakieś 4tys, który grał dobrze, później kolejny za więcej, za jeszcze więcej i jeszcze więcej... i każdy grał lepiej od tego, który grał dobrze i tego wcześniejszego... Obecnie nie mam żadnego zestawu, bo się przeprowadzam. Pewnie wieże technics kupię na czas "remontu". :) każdy ma jakiś limit i dąży do tego by osiągnąć jak najlepszy dźwięk w założonym budżecie. Czy źródłem będzie cd, streamer czy gramofon to drugorzędna sprawa. Z każdego źródła da się osiągnąć dobre brzmienie, zależy to jednak od budżetu jaki mamy i kolekcji winyli i płyt, bądź pieniędzy jakie chcemy na nie przeznaczyć w przyszłości. Co zagra najlepiej nie patrząc na budżet, czy w danym budzecie to już inna sprawa.

 

Mam prośbę do autora wątku. Mógłbyś sprawdzić różnice między pierwszym tłoczeniem francuskim i USA cd brothers in arms? Jeśli masz możliwość oczywiście.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Wieza STEREO Technics :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak lekko schodząc z tematu, czy ktoś wie kiedy Spotify wprowadzi na stałe do oferty możliwość wyboru konta z FLAC? Mają tam parę utworów, których nie mają inni i chętnie zasiliłbym swoją kolekcję na dysku o nie.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do samej technologii MQA...

Zalozmy nawet ze jest cos takiego jak warstwa MQA, zalozmy ze jest w niej zapisane co innego niz w warstwie "zwyklej". Wiadomo, ze w warstwie "zwyklej" zapisany jest gotowy produkt przeznaczony dla odbiorcy. To co w takim razie jest zapisane w warstwie MQA? Nadprodukt, przeznaczony dla nadodbiorcy o nadludzkim sluchu i nadludzkiej wrazliwosci? Czy polprodukt przed odbiorca celowo ukryty? Czego nie zrozumialem?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez szymon1977

"Głowa jest dla mnie najważniejsza, bo nią jem."

Muzyki słucham na kinie domowym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pod linkiem, który już podawałem jest wszystko co na dzień dzisiejszy wiadomo o MQA:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

W skrócie, drugie rozwiniecie (unfold) to nic więcej tylko prostacki upsampling.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez maxijazz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam prośbę do autora wątku. Mógłbyś sprawdzić różnice między pierwszym tłoczeniem francuskim i USA cd brothers in arms? Jeśli masz możliwość oczywiście.

 

Pod linkiem poniżej masz różnice między pierwszymi wydaniami Brothers In Arms

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) )

 

 

Poniżej różnice między wydaniem niemieckim i Warner (Japan)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez fozzie

„... nie wiem, nie znam się, nie orientuję się, zarobiony jestem!”

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pod linkiem poniżej masz różnice między pierwszymi wydaniami Brothers In Arms

 

Chyba tam obcięło końcówkę linka. Może teraz będzie prawidłowo

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

EDIT. Trochę zmieniłem. Na końcu linka musi być zwykły nawias zamykający. ;) :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez fozzie

„... nie wiem, nie znam się, nie orientuję się, zarobiony jestem!”

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No jasne, że się da, Panowie - i nie dajcie sobie wmówić, że się nie da :)

Drwisz Łukasz, prawda? Przy takim budżecie jakim dysponuje Hubert, wypierdzieliłbym sobie taki zestaw że hej. Wystarczyłoby odwiedzić najbliższy salon audio. W przeciwnym razie trzeba szukać czegoś innymi kanałami. Teraz mam zadowalającą jakość dźwięku za "niewielkie" pieniądze, ale tak jak napisał Hubert - "4tys, który grał dobrze, później kolejny za więcej, za jeszcze więcej i jeszcze więcej... i każdy grał lepiej od tego, który grał dobrze i tego wcześniejszego...". Ja zapewne też bym robił. Apetyt rośnie w miarę jedzenia. Jakość dźwięku nie wątpię, miałbym jeszcze o wiele, wiele lepszą, ale przy dobrym materiale jak np. Sade i kawałku "No Ordinary Love", który polecił mi posłuchać kolega meloman, kolekcjoner płyt, wpadam w trans, nawet przy tym zestawie za 10K. Podkreślam, zestawie nie prosto z salonu audio, który zabiera ze 40% marży. Inaczej w tej kwocie pewnie znowu zamieniłbym coś świszczącego na coś brzęczącego :-)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Drwisz Łukasz, prawda? Przy takim budżecie jakim dysponuje Hubert, wypierdzieliłbym sobie taki zestaw że hej. Wystarczyłoby odwiedzić najbliższy salon audio. W przeciwnym razie trzeba szukać czegoś innymi kanałami. Teraz mam zadowalającą jakość dźwięku za "niewielkie" pieniądze, ale tak jak napisał Hubert - "4tys, który grał dobrze, później kolejny za więcej, za jeszcze więcej i jeszcze więcej... i każdy grał lepiej od tego, który grał dobrze i tego wcześniejszego...". Ja zapewne też bym robił. Apetyt rośnie w miarę jedzenia. Jakość dźwięku nie wątpię, miałbym jeszcze o wiele, wiele lepszą, ale przy dobrym materiale jak np. Sade i kawałku "No Ordinary Love", który polecił mi posłuchać kolega meloman, kolekcjoner płyt, wpadam w trans, nawet przy tym zestawie za 10K. Podkreślam, zestawie nie prosto z salonu audio, który zabiera ze 40% marży. Inaczej w tej kwocie pewnie znowu zamieniłbym coś świszczącego na coś brzęczącego :-)

 

Nie drwię sobie, Sylwek - ani z Ciebie, ani z nikogo innego. Ja też nie mam jakiegoś wypasionego zestawu za sto tysięcy pierdylionów, i też jestem z niego zadowolony. Wiem, że można lepiej, lecz już za dużo większe pieniądze... dlatego napisałem, żebyśmy sobie nie dawali wmawiać różnym mądralom, jak to czy tamto powinno zabrzmieć. Przecież sami mamy uszy i słyszymy :) Pozdrawiam!

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez Łukasz_62438
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie drwię sobie, Sylwek - ani z Ciebie, ani z nikogo innego. Ja też nie mam jakiegoś wypasionego zestawu za sto tysięcy pierdylionów, i też jestem z niego zadowolony. Wiem, że można lepiej, lecz już za dużo większe pieniądze... dlatego napisałem, żebyśmy sobie nie dawali wmawiać różnym mądralom, jak to czy tamto powinno zabrzmieć. Przecież sami mamy uszy i słyszymy :) Pozdrawiam!

Liczyłem na Twoją odpowiedź, żeby w razie niesłusznego osądzenia Ciebie, oficjalnie Cie przeprosić, co też w te pędy czynię :-) Teraz, jeśli już jestem pewien, że to nie żadne drwiny, mogę potwierdzić, że słusznie prawisz. Niektórym wydaje się, że dobrą jakość dźwięku zapewnia wyłącznie wysoka cena na metce. W sumie jest w tym dużo racji, ale jak już wcześniej napisałem, winne są zapewne wysokie marże, i podejrzewam, że już na starcie wysoka cena producenta. Koszty produkcji poniesione przez producenta są tylko niewielką częścią kosztów sprzedaży. Tak się domyślam, bo Hi-End nie jest chyba jakąś zaawansowaną techniczne technologią, za którą stoją zastępy naukowców i inżynierów. No, ale niestety, tak działa rynek. Chcesz mieć coś wyróżniającego się z tłumu, to płacz i płać :-) Na szczęście jest sprzęt używany, małe manufaktury, DIY, EX-Demo i z tego można skorzystać, żeby złożyć przyswoicie grające stereo, bez pozbycia się wszystkich oszczędności :-) Pozdrawiam!!!

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Liczyłem na Twoją odpowiedź, żeby w razie niesłusznego osądzenia Ciebie, oficjalnie Cie przeprosić, co też w te pędy czynię :-) Teraz, jeśli już jestem pewien, że to nie żadne drwiny, mogę potwierdzić, że słusznie prawisz. Niektórym wydaje się, że dobrą jakość dźwięku zapewnia wyłącznie wysoka cena na metce. W sumie jest w tym dużo racji, ale jak już wcześniej napisałem, winne są zapewne wysokie marże, i podejrzewam, że już na starcie wysoka cena producenta. Koszty produkcji poniesione przez producenta są tylko niewielką częścią kosztów sprzedaży. Tak się domyślam, bo Hi-End nie jest chyba jakąś zaawansowaną techniczne technologią, za którą stoją zastępy naukowców i inżynierów. No, ale niestety, tak działa rynek. Chcesz mieć coś wyróżniającego się z tłumu, to płacz i płać :-) Na szczęście jest sprzęt używany, małe manufaktury, DIY, EX-Demo i z tego można skorzystać, żeby złożyć przyswoicie grające stereo, bez pozbycia się wszystkich oszczędności :-) Pozdrawiam!!!

 

Dokładnie to samo miałem na myśli! I ja ostatnio coraz częściej idę w stronę DIY, ciesząc się dobrym dźwiękiem, nie dając się przy tym nabijać w butelkę. Pozdrawiam serdecznie ;)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja podobnie kupuje...ex demo albo nowe w super cenie. Swój zestaw kupiłem nowy z gwarancją... Sprzedalem bez gwarancji, uzywany za 10% mniej niż zapłaciłem i to tylko dlatego, że chciałem sprzedać szybciej i zaoszczędzić na kredycie na dom. Wątpię, żeby jakikolwiek audiofil kupił hi endowe kolumny za milion petrodolarow za cenę sklepowa. Wszyscy się targuja.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Wieza STEREO Technics :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wracając do tematu jakości nagrań z Tidala. Zupełnie przypadkowo trafiłem na nieznaną mi płytę David Elias Acoustic Trio DSD Session. Nigdy nie słyszałem o człowieku ani jego muzyce. Zainteresowały mnie te trzy literki. Oczywiście nie spodziewałem się prawdziwego DSD ale (jest to 16/44)... NO właśnie, czy po przesłuchaniu możemy mówić o prawdziwym potencjale Tidala i innych serwisów tego typu? Gdzie jest kruczek? Może nie chodzi o medium, technologię a o sposób wykorzystania i jakość wpuszczanych do serwisu plików?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
David Elias Acoustic Trio DSD Session. Nigdy nie słyszałem o człowieku ani jego muzyce. Zainteresowały mnie te trzy literki. Oczywiście nie spodziewałem się prawdziwego DSD ale (jest to 16/44)

 

Na Tidalu dostępna jest ta płyta tylko w 16/44. W tym przypadku DSD raczej nie odnosi się do dźwięku, choć mogę się mylić.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • 2 tygodnie później...

Wszystkiego dobrego. Kicowaty zajączek również i tutaj zawitał. W ramach króliczych podarunków kilka pierwszych osób na priv może otrzymać bezpośredni link do pliku dźwiękowego znajdującego się na serwisie Tidal/Deezer (np. dany utwór jest tylko dostępny w tych bibliotekach). Jeśli będzie to MQA, to również rozkodowanie do 1 warstwy wchodzi w grę.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • 2 lata później...
Wszystkiego dobrego. Kicowaty zajączek również i tutaj zawitał. W ramach króliczych podarunków kilka pierwszych osób na priv może otrzymać bezpośredni link do pliku dźwiękowego znajdującego się na serwisie Tidal/Deezer (np. dany utwór jest tylko dostępny w tych bibliotekach). Jeśli będzie to MQA, to również rozkodowanie do 1 warstwy wchodzi w grę.

Marek zajączek jeszcze żyje ? Można pisać ? Zaglądasz do tego wątku ?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Wracając do tematu jakości nagrań z Tidala. Zupełnie przypadkowo trafiłem na nieznaną mi płytę David Elias Acoustic Trio DSD Session. Nigdy nie słyszałem o człowieku ani jego muzyce. Zainteresowały mnie te trzy literki. Oczywiście nie spodziewałem się prawdziwego DSD ale (jest to 16/44)... NO właśnie, czy po przesłuchaniu możemy mówić o prawdziwym potencjale Tidala i innych serwisów tego typu? Gdzie jest kruczek? Może nie chodzi o medium, technologię a o sposób wykorzystania i jakość wpuszczanych do serwisu plików?

Myślę że to była sesja nagraniowa w wyniku której powstał zapis DSD ale na Tidal ni jak tego w takiej postaci nie udostępnia.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
14 godzin temu, Marcin Wielgus napisał:

Marek zajączek jeszcze żyje ? Można pisać emoji1.png? Zaglądasz do tego wątku ?

Żyje, ale ma się coraz gorzej (problem z uzębieniem - uwarunkowania genetyczne ? ) Czy w jakiś sposób mogę pomóc?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

     Udostępnij



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.