Skocz do zawartości
IGNORED

Najlepsze odtwarzacze SACD kontra pliki.


Rekomendowane odpowiedzi

1 minutę temu, umka napisał:

Powiem więcej, mój transport CD do napędu płyty i przesuwu głowicy używa gumowych pasków od snopowiązałki. I co Ty na to? ?

No właśnie, to tylko wzmaga wątpliwości... 

nagrywamy.com

Teraz, umka napisał:

Nie dziwię się. 

A ja się trochę dziwię, że zastosowanie pasków gumowych do napędu twardych dysków i głowic w nich jest tak mało popularne ?

nagrywamy.com

1 minutę temu, przemak napisał:

A ja się trochę dziwię, że zastosowanie pasków gumowych do napędu twardych dysków i głowic w nich jest tak mało popularne ?

Bo to mówiąc slangiem Ferdka Kiepskiego " Nie są proste rzeczy". ?

Teraz, umka napisał:

Bo to mówiąc slangiem Ferdka Kiepskiego " Nie są proste rzeczy". ?

Rzecz jasna, pasek jest wręcz okrągły ?

nagrywamy.com

34 minuty temu, przemak napisał:
Godzinę temu, phoenix_pl napisał:

znowu nie przeczytałeś co napisałem wyżej.

Przeczytałem, zacytowałem i odniosłem się do cytatu który jest bzdurą. 

Godzinę temu, phoenix_pl napisał:

MQA oprócz kompresji próbuje też likwidować problemy który występują przy samym rejestrowaniu dźwięku.

Eeee... cofam, to dopiero jest bzdura. Wyjaśnisz, jak format danych ma likwidować jakiekolwiek problemy przy rejestracji? Jakie problemy? 

Poczytaj proszę więcej na temat kodowania MQA i później dopiero pisz "bzdura" "bzdura" "bzdura".

No więc aby Ci ułatwić to najpierw zapoznaj się z terminem "time smearing", gdzie powstaje, co powoduje i jak MQA stara się go wyeliminować. Później poczytaj dlaczego o MQA twórcy (albo marketingowcy) mówią iż jest to proces analog-to-analog i co to oznacza. Następnie jak różnego rodzaju układy jak DAC/ADC wpływają na sygnał i dlaczego nie jest możliwe uzyskanie pełnego potencjału przy odtworzeniu formatu MQA czysto programowo.

2 godziny temu, McGyver napisał:
2 godziny temu, phoenix_pl napisał:

format MQA, a raczej kodowanie o którym tak dużo powyżej napisano tylko bez konkretów.

Zwyczajnie kłamiesz. Konkretów podano wystarczająco.

Zwłaszcza o głębi bitowej 15-17, sztucznemu napompowaniu i że to ściema marketingowa.
Konkrety Kolegi phoenixa są trochę innej jakości.

1 godzinę temu, przemak napisał:

Tak poza wszystkim zastanawiam się nad prostym zjawiskiem. Powszechne w tym wątku jest przekonanie, że cd gra lepiej niż plik. Powstaje więc pytanie, jak to możliwe, że lepiej gra cyfrowy układ pozyskujacy dane z krzywego i  brudnego plastikowego krążka kręconego chińskim silniczkiem, za pomocą lasera zawieszonego na elektromagnesikach, pozycjonowanego sprzężeniem zwrotnym z tego, co "widzi", od tego samego układu o zyskujacego te same dane z pamięci ram czy pendraka. Gdzie jest ta przewaga, w którym miejscu zawodzi urządzenie pobierając dane z pendrive i gdzie jest przewaga układu mechaniczno-optycznego nad elektroniką? 

Odpowiedź jest prosta - przywiązanie do systemu audio opartego na playerach CD i niechęć do odtwarzania plikowego z powodu chociażby nieudanych prób porównawczych, będących konsekwencją źle skonfigurowanego systemu pod granie z plików.

6 minut temu, soundchaser napisał:

Zwłaszcza o głębi bitowej 15-17, sztucznemu napompowaniu i że to ściema marketingowa.
Konkrety Kolegi phoenixa są trochę innej jakości.

W co motłoch bez dowodów uwierzył, jakże byśmy to mogli dowodami obalić?                                                                                               
                    Friedrich Nietzsche

13 minut temu, phoenix_pl napisał:

Poczytaj proszę więcej na temat kodowania MQA i później dopiero pisz "bzdura" "bzdura" "bzdura".

No więc aby Ci ułatwić to najpierw zapoznaj się z terminem "time smearing", gdzie powstaje, co powoduje i jak MQA stara się go wyeliminować. Później poczytaj dlaczego o MQA twórcy (albo marketingowcy) mówią iż jest to proces analog-to-analog i co to oznacza. Następnie jak różnego rodzaju układy jak DAC/ADC wpływają na sygnał i dlaczego nie jest możliwe uzyskanie pełnego potencjału przy odtworzeniu formatu MQA czysto programowo.

Aha, czyli nie wiesz, jakie problemy przy rejestracji to likwiduje. No cóż, ja też nie wiem ?

nagrywamy.com

2 minuty temu, McGyver napisał:

W co motłoch bez dowodów uwierzył

Jaki motłoch masz na myśli? Ten, który bez dowodów "nausznych" uwierzył cyferkom?

1 godzinę temu, przemak napisał:

Nie i w związku z tym cały twój wywód jest bez sensu. Flac jest kompresją bezstratną, MQA stratną. 

Ale to drogi Przemaku nie ma znaczenia.

5 minut temu, soundchaser napisał:

Ale to drogi Przemaku nie ma znaczenia.

dlaczego dla Ciebie to nie ma znaczenia wyjaśnij może szerzej bo bronisz swojego zdania jak Westerplatte

tylko za cholerę nie rozumiem powodów takiej postawy

1 godzinę temu, maxijazz napisał:

MQA to zwykly skok na kase

Każda poprawa jakości brzmienia to skok na kasę.
Myślisz, że wszyscy się nabiorą, bo MQA nie oferuje poprawy, tylko degradację brzmienia?
Ludzie nie mają słuchu? 
Do czego zmierza ta dyskusja? Do tego by udawać, że coś, co brzmi lepiej, brzmi gorzej?

2 minuty temu, slawek.xm napisał:

dlaczego dla Ciebie to nie ma znaczenia wyjaśnij może szerzej bo bronisz swojego zdania jak Westerplatte

tylko za cholerę nie rozumiem powodów takiej postawy

Dlatego, że jak słyszę, że coś brzmi lepiej, to nie ma dla mnie znaczenia, czy to kompresja, czy nie.
Chyba proste, prawda? Ty zawsze sugerujesz się parametrami?

10 minut temu, soundchaser napisał:

Ale to drogi Przemaku nie ma znaczenia.

W kwestii co lepiej brzmi znaczenia to żadnego nie ma. Natomiast ma ogromne znaczenie w kwestii porównania ilości oryginalnych danych w dostarczanym nam pliku i do tego się wyraźnie odnosilem. 

nagrywamy.com

2 minuty temu, soundchaser napisał:

Ty zawsze sugerujesz się parametrami?

mam komfort psychiczny gdy to co slysze zgadza się z tym co mierzę

czasem nie jest tak slodko ?

23 minuty temu, McGyver napisał:
34 minuty temu, soundchaser napisał:

Zwłaszcza o głębi bitowej 15-17, sztucznemu napompowaniu i że to ściema marketingowa.
Konkrety Kolegi phoenixa są trochę innej jakości.

W co motłoch bez dowodów uwierzył, jakże byśmy to mogli dowodami obalić?                                                                                               
                    Friedrich Nietzsche

Chyba tutaj ostatecznym dla nas dowodem powinny być nasze uszy prawda?

2 minuty temu, przemak napisał:

W kwestii co lepiej brzmi znaczenia to żadnego nie ma. Natomiast ma ogromne znaczenie w kwestii porównania ilości oryginalnych danych w dostarczanym nam pliku i do tego się wyraźnie odnosilem. 

OK. Wierzysz w to, że plik bezstratny zawsze będzie lepiej brzmiał od stratnego?
Czy Ten stratny może mieć w sobie inne parametry, które sprawią, że może być lepszy niż bezstratny? Przecież Phoenix o tym pisał i to wytłumaczył. Nie trafia to do Ciebie?
Do mnie tak...zresztą czytałem już o tym wcześniej gdzie indziej, a tutaj same mądrale, nie wiem dlaczego, chcą na siłę przeforsować prawdę, że MQA to ściema. Czują się zagrożeni, bo mają kolekcję kilka tysięcy zwykłych płyt CD? Nie rozumiem tego.

26 minut temu, przemak napisał:
40 minut temu, phoenix_pl napisał:

Poczytaj proszę więcej na temat kodowania MQA i później dopiero pisz "bzdura" "bzdura" "bzdura".

No więc aby Ci ułatwić to najpierw zapoznaj się z terminem "time smearing", gdzie powstaje, co powoduje i jak MQA stara się go wyeliminować. Później poczytaj dlaczego o MQA twórcy (albo marketingowcy) mówią iż jest to proces analog-to-analog i co to oznacza. Następnie jak różnego rodzaju układy jak DAC/ADC wpływają na sygnał i dlaczego nie jest możliwe uzyskanie pełnego potencjału przy odtworzeniu formatu MQA czysto programowo.

Aha, czyli nie wiesz, jakie problemy przy rejestracji to likwiduje. No cóż, ja też nie wiem ?

Ja wiem bo przeczytałem, a Ty odrób zadanie i poczytaj jak chcesz wiedzieć. Napisałbym Ci wprost ale jak wyskakujesz z "bzdura", "bzdura", "bzdura" to może lepiej będzie jak sam do tego dojdziesz.

8 minut temu, slawek.xm napisał:

mam komfort psychiczny gdy to co slysze zgadza się z tym co mierzę

czasem nie jest tak slodko ?

A ja nie. Zawsze kieruję się tylko słuchem. Pisałem wielokrotnie o tym.
Wygląd też nie ma dla mnie znaczenia. Sprzęt może wyglądać jak kupa, ale ma tylko jedno zadanie - grać tak, żebym był zadowolony... i gra. 

2 godziny temu, tomek7776 napisał:

chlopie,idz juz spac.

Jak Cię nudzi ta dyskusja, to TY idź spać.

Dobranoc.

14 minut temu, soundchaser napisał:

OK. Wierzysz w to, że plik bezstratny zawsze będzie lepiej brzmiał od stratnego?
Czy Ten stratny może mieć w sobie inne parametry, które sprawią, że może być lepszy niż bezstratny? Przecież Phoenix o tym pisał i to wytłumaczył. Nie trafia to do Ciebie?
Do mnie tak...zresztą czytałem już o tym wcześniej gdzie indziej, a tutaj same mądrale, nie wiem dlaczego, chcą na siłę przeforsować prawdę, że MQA to ściema. Czują się zagrożeni, bo mają kolekcję kilka tysięcy zwykłych płyt CD? Nie rozumiem tego.

Phoenix nic nie wytłumaczył, w kontrze do bezwartosciowych cytatów innych  podał swoje wartościowe i tyle. Ja nie mam zamiaru dyskutować o upodobaniach czy co komu brzmi lepiej, ja się odnoszę tylko do tego, co napisał, a napisał że po wielkości skompresowanego w różny sposób pliku poznaje jego jakość. To jest tak, jakbym twierdził, że mp3 512 (gdyby istniało) ma taką samą jakość jak FLAC, bo plik ma taką samą wielkość i obie kompresje są do audio. 

12 minut temu, phoenix_pl napisał:

Ja wiem bo przeczytałem, a Ty odrób zadanie i poczytaj jak chcesz wiedzieć. Napisałbym Ci wprost ale jak wyskakujesz z "bzdura", "bzdura", "bzdura" to może lepiej będzie jak sam do tego dojdziesz.

Czyli nie wiesz. Spoko. 

Edytowane przez przemak

nagrywamy.com

3 minuty temu, tomek7776 napisał:

ktos Cie w,,,wil?

wypij szklanke wody.

a dyskusja zeszla na zenujacy poziom.

To do mnie? Sorry, ale pudło.
Czytam te bzdury i komentuję. 
Żenujący poziom głównie ze strony oportunistów MQA.
I nie piję wody, tylko piwo.

Pozdrawiam.

27 minut temu, soundchaser napisał:

 

Odpowiedź jest prosta - przywiązanie do systemu audio opartego na playerach CD i niechęć do odtwarzania plikowego z powodu chociażby nieudanych prób porównawczych, będących konsekwencją źle skonfigurowanego systemu pod granie z plików.

 

8 minut temu, soundchaser napisał:

OK. Wierzysz w to, że plik bezstratny zawsze będzie lepiej brzmiał od stratnego?
Czy Ten stratny może mieć w sobie inne parametry, które sprawią, że może być lepszy niż bezstratny? Przecież Phoenix o tym pisał i to wytłumaczył. Nie trafia to do Ciebie?
Do mnie tak...zresztą czytałem już o tym wcześniej gdzie indziej, a tutaj same mądrale, nie wiem dlaczego, chcą na siłę przeforsować prawdę, że MQA to ściema. Czują się zagrożeni, bo mają kolekcję kilka tysięcy zwykłych płyt CD? Nie rozumiem tego.

Już pierwszym zdaniem pokazałeś, że nigdy nie słyszałeś dobrze odtworzonego pliku bezstratnego abstrahując od tematu czy rozmawiamy o pliko-grajku, czy typowym cd. Dlatego słuchając czegoś poprawionego poprzez dodawanie jakiegoś widzimisię pomysłodawcy formatu - ktoś napisał, że likwiduje braki zapisu nagrywania, czy masteringu, czyli praktycznie coś dokleja, nie pamietam - uważasz za lepsze. A w moim odczuciu odpowiadając na twoje ostatnie zdanie ci według Ciebie zagrożeni słyszeli ten plik w pełnej krasie. Nie dopuszczasz takiej opcji? 

J

6 minut temu, przemak napisał:

To jest tak, jakbym twierdził, że mp3 512 (gdyby istniało) ma taką samą jakość jak FLAC, bo plik ma taką samą wielkość i obie kompresję są do audio. 

Sorry Przemaku, który zawsze wszystko wie najlepiej, ale tym razem chyba rzeczywiście nie doczytałeś o MQA. To nie jest ściema i skok na kasę. Muza z tym kodekiem brzmi naprawdę lepiej.
A Ty nie kieruj się ślepo wiedzą naukową, tylko posłuchaj własnych uszu. ?

P.S. Problem macie Wy - oponenci i techniczni sceptycy, bo nie możecie zrozumieć dlaczego tak się dzieje i nie potraficie tego wytłumaczyć, a w to co piszą jak zawsze nie wierzycie, bo dla Was wszystko co niezgodne z pomiarami to ściema.

Edytowane przez soundchaser
Teraz, soundchaser napisał:

Sorry Przemaku, który zawsze wszystko wie najlepiej, ale tym razem chyba rzeczywiście nie doczytałeś o MQA. To nie jest ściema i skok na kasę. Muza z tym kodekiem brzmi naprawdę lepiej.
A Ty nie kieruj się ślepo wiedzą naukową, tylko posłuchaj własnych uszu. ?

Ale przecież ja nic o MQA nie piszę, ani słowa, o co chodzi? 

nagrywamy.com

2 godziny temu, phoenix_pl napisał:

Wyrażam swoje zdanie starając się poprzeć je argumentami gdzie można. I uważam, że przy spełnieniu pewnych warunków plik może zagrać lepiej niż CD. Zwłaszcza gdy mamy do czynienia z dobrze zarejestrowanym materiałem wysokiej jakości.

Owszem w pewnych sytuacjach może tak być, ale mowa wtedy nie tylko o bardzo drogim sprzęcie ale też o piku wybitnej jakości a takich jest bardzo mało. DAC Mytek nie jest zły ale cudem też nie jest. Z dostępnych na rynku większości plików nie ma szans zagrać jak dobry odtwarzacz CD. Poza tym większość materiału studyjnego to wcale nie są pliki 24/192, a pliki 24/96. Jeśli MQA kompresuje tą ilość informacji, to nie ma ich finalnie więcej niż płyta CD z plikiem WAV.

Jak ja ci człowieku udowodnię, że wiem gdzie leży u mnie każda płyta na półce w wielotysięcznej kolekcji i wyciągnięcie jej trwa tyle, ile zajmuje podejście do tej półki? To samo jak ci mam udowodnić, że prawie dziewięćdziesięcioletni człowiek legenda też nie ma większego problemu ze znalezieniem płyty, której jakiś klient nie może znależć? Tak więć ty sobie daruj kolejne popierdywanie userze phoenix_pl. Understood?


A ja mam duzo skromniejszy zbior i srednio sobie radze ze znajdowaniem.

Dobrze zkatalogowany natychmiastowy dostep do plikow w lepszej jak CD jakosci jest niebagatalne zaleta plikowych systemow katalogowania muzyki.

Zakladam ze opisana osoba potrafi “szybko” wyszukac (kazdy?!) z 100/200tys albumow i mam nadzieje ze stawy staruszek ma zdrowe, bo moze sie okazac ze dluzej bedzie podnosil 4ry litery z sofy niz ja wyszukam co potrzebuje i zaczne odtwarzac. Nie ma szans by posiadala zblizona wiedze o wykonawcach dowolnej piosenki. A jesli by wiedzial, jak dlugo by szukal, i jak by potem play-liste ustawil ze sterta CD by przesluchac wiele wykonan np “Strange Fruit”.

Prosze zainstaluj sobie wentyl i powietrza troche spusc, masz wieksze ego niz ow staruszek kolekcje.

Tak jak pisalem format CD audio jest formatem stratnym w stosunku do tego co ze studio wychodzi. Plikom Hi-Res jest znacznie blizej do jakosci studyjnej (ba moga nawet nia byc) niz formatowi CD-Audio.

Ale rozumiem romantyzm i fizyczne medium dlatego czarna plyte lubie.


9 minut temu, umka napisał:

Już pierwszym zdaniem pokazałeś, że nigdy nie słyszałeś dobrze odtworzonego pliku bezstratnego

Tak? Dziwny wniosek. Powiedziałbym nawet, że bezzasadny.
 

12 minut temu, umka napisał:

Dlatego słuchając czegoś poprawionego poprzez dodawanie jakiegoś widzimisię pomysłodawcy formatu - ktoś napisał, że likwiduje braki zapisu nagrywania, czy masteringu, czyli praktycznie coś dokleja, nie pamietam - uważasz za lepsze

Tak uważam, bo to słyszę.
Spotykacie się tam w tym warszawskim audiofilskim klubie, to może kiedyś skombinujcie jedną płytę nagraną w MQA i sami posłuchajcie. Tylko opinie proszę później pisać bez sugerowania się, że to format "stratny". ?

 

5 minut temu, soundchaser napisał:

Tak? Dziwny wniosek. Powiedziałbym nawet, że bezzasadny.
 

Tak uważam, bo to słyszę.
Spotykacie się tam w tym warszawskim audiofilskim klubie, to może kiedyś skombinujcie jedną płytę nagraną w MQA i sami posłuchajcie. Tylko opinie proszę później pisać bez sugerowania się, że to format "stratny". ?

 

Ad1. Może i bezzasadny, ale twierdzenie, że coś być może okaleczonego w procesie kompresowania w wartościach bezwzględnych może zagrać lepiej od pełnego pakietu danych samo nasuwa taki wniosek. Ale żeby nie było, nie był to złośliwy atak na Ciebie. 

Ad2.  Nie ma szans na MQA w KAIM-ie, bowiem obecnie jesteśmy na etapie zabawy z gramofonem, który przez znaczną większość populacji audiofilów uważany jest za wzorzec dźwięku High End. ?

 

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.