Skocz do zawartości
IGNORED

Niebywały wzrost pijaństwa w Polsce.


wojciech iwaszczukiewicz

Rekomendowane odpowiedzi

Właśnie przed chwilą papageno przypomniał mi o zjawisku narastającym od kilku miesięcy w Polsce. Takiej skali zjawiska nie było nawet za komuny kiedy to powszechnie uważaliśmy,że władza ludowa rozpija społeczeństwo. Chodzi mi o falę pijanych osobników zalewających szpitalne SORy i "zatrudniająch" zespoły karetek pogotowia.

Taki trafia i robią mu badania różnorakie ? Może chce bez kolejki ?

Te pijaństwo ma chyba związek z 500 + . Gdy weszło 500 + to wzrosła sprzedaż lodówek . Pewnie do chłodzenia wódy .

Jak dla mnie najtragiczniejszym aspektem pijaństwa w Polsce jest fakt, że bardzo częsty jest schemat popadania w ten nałóg ludzi inteligentnych, ale wykonujących prace znacznie poniżej swojego IQ. Nie dziwne w kraju o zerowej innowacyjności, z elytą umiejącą tylko organizować rzeczy miałkie i odtwórcze.

Jak dla mnie najtragiczniejszym aspektem pijaństwa w Polsce jest fakt, że bardzo częsty jest schemat popadania w ten nałóg ludzi inteligentnych, ale wykonujących prace znacznie poniżej swojego IQ. Nie dziwne w kraju o zerowej innowacyjności, z elytą umiejącą tylko organizować rzeczy miałkie i odtwórcze.

takie jak np kolejne wybory, komisja d/s katastrofy smoleńskiej,aborcja ,fala antysemityzmu i tak do końca świata

nic tylko sie napić

Szanuj zdrowie należycie, bo jak umrzesz, stracisz życie

Walczyłeś z pijaństwem.Na swój sposób.

Walczyłem ja , walczył kumpel . Tylko kumpel nadużywa alkoholu . Z tego co wiem pracuje , lecz czasami wpada w ciąg , później wychodzi . Widziałem go na mieście w trakcie picia i bardzo źle wyglądał . Po jakimś czasie spotkałem i OK.

Gość papageno

(Konto usunięte)

Czasami to jest picie na smierc rozciagnieta w czasie.

To zawsze jest picie na śmierć. Znam ich od wielu lat i stawiam na nogi, by mieli siłę pić dalej. Za darmo ich stawiam. Poza grupą motywacyjną nie mam żadnych narzędzi, by spróbować ich z tego wyrwać. Po kilku latach nie mają mózgów i znowu do mnie trafiają, i znowu ja muszę im załatwiać DPS-y ZOL-e, przytułki itd. Bo leczyć już nie można. Co inni w tym czasie zrobili dla tych chorych? Gówno. Zamiatali problem pod dywan.

takie jak np kolejne wybory, komisja d/s katastrofy smoleńskiej,aborcja ,fala antysemityzmu i tak do końca świata

nic tylko sie napić

To jest tylko czubek góry lodowej. Problem jest znacznie głębszy - zero innowacyjnego sektora prywatnego, w patentach spód dna, edukacja leży i kwiczy, a najlepsi wyjeżdżają za granicę. Post-kolonialne porządki trzymają się u nas mocno.

Piszesz, Wojciechu, o "działaniach na szczeblu rządowym...". Już biegnę:

 

- Elunia Coś Tam Kruk - szkoda gadać;

- Lucio Dorn - zaplątany w szalik i rękawy od kapoty, cudnie wydzierał kable z kamer;

- Jasio Marysia Jackowski - w Sejmie chlał, dziś wali bańkę w Senacie;

- Krzyś Wieczorek - podłoga;

- Bodzio Pęk - klepisko w sejmowym korytarzu (to było piękne);

- Dzidek Pałys - ten od snu w cudzym aucie, a jeszcze na Anioł Pański nie dzwonili;

- Oluś Kwaśniewski - zaraza z Filipin;

- Jaca Protasiewicz - faszystowskie lotnisko we Frankfurcie;

- Pszemóś Wipler - kreatura pierwszej kategorii...

 

I cała reszta. Też same swojaki.

Jak rzekł Lesio Miller - 'wódka jest ponadpartyjna'.

 

"Swego czasu niemal 80 proc. posłów przyznało w ankiecie, że są w Sejmie politycy mający problem z alkoholem. Na pytanie, czy piją w pracy? 50 procent pytanych posłów stwierdziło, że tak.

(...). Polska polityka robiona jest w oparach alkoholu".

 

Co zresztą widać.

Wojują z alkoholizmem, że strach.

 

Posiłkowałem się oczywiście Internetem, bo kto by tych wszystkich nałogów spamiętał...

Normalny człowiek chcący wypić piwo w parku naraża śię na mandat,wystarczy jednak przejść 400-500m do miejsca gdzie odbywają śię dni "czegośtam" i już na pełnym legalu możemy zalać śię w trupa.tam już wolno...

A potem służby typu policja czy pogotowie mają pełne ręce roboty...i tak do następnych dni 'czegośtam" kiedyś kończyło śię to tzw. dołkiem,teraz mamy pełny serwis i darmową leżankę na szpitalnej izbie przyjęć.

Koszta? {choćby pomoc ambulatoryjna,zdjęcie RTG} tego nikt nie liczy.

Gość papageno

(Konto usunięte)

"Uznając życie obywateli w trzeźwości za niezbędny warunek moralnego

i materialnego dobra Narodu, stanowi się, co następuje: "

 

Macie jakieś propozycje inne niż w ustawie?

Pieniądze z 500+ rozleniwiają, zamiast do dzieci trafiają do ojców. Najlepiej to widać na wsiach. Przy rodzinach wielodzietnych, rolnikowi nie opłaca się "gospodarzyć". Imprezy i mocne popijawy odbywają się z podwójną częstotliwością. A miasto, to tylko większa wioska...

No cóż,politycy to obraz społeczeństwa.

Wydestylowany obraz. Zresztą natura człowieka chadza krętymi drogami, innym przykładem nagannego zdaniem domorosłych moralizatorów zjawiska jest hazard - też może zrujnować rodzinę. Jednak skłonność do hazardu wiąże się z prężnością ekonomiczną - najlepszym przykładem są Chińczycy. Dlatego być może i skłonność do alkoholu jakoś wiąże się z motywacją itp. cechami ważnymi dla polityka. W Polsce trudno jest zresztą być "duszeńką" bez napicia się z kimś, a to dla polityka dość ważna umiejętność. Są inne hobbies gdzie można się integrować, jednak zwykle jest to elitarna nisza.

Niestety kolejny ministrowie od zdrowia to cioty bez jaj...brak im odwagi aby delikwentów po jak to oni mówią"tylko dwa pifka" obciążac 100% odpłatnością za pobyt w szpitalu.a niekiedy są to spore koszta,np transport do innego szpitala aby wykonać TK głowy,normalni ludzie czekają na to mieśiącami,tu jest od ręki.na cito,szkoda pisać na ten temat.

Oj robicie z tych polaków pijaków niesamowitych.

Zapewniam iż Niemcy, Anglicy, Irlandczycy wcale nie chlają mniej. I tak samo piją do upadłego.

 

Jak Kolega @muls napisał na poprzedniej stronie, na świecie problem dawno rozwiązano.

 

U nas problem jest polityczny. I dlatego nierozwiązywalny.

 

Zresztą o czym Wy tu piszecie. W Polsce od 40 lat nikt nie potrafi rozwiązać problemu skupu butelek, czy puszek. O plastikowych butelkach po wodzie nie wspomnę. Co chyba nawet w Rumunii się udało.

 

A Wy chcecie żeby jakiś rząd POPIS-u dal sobie radę z alkoholizmem ? Bez jaj, 1 kwietnia jeszcze nie nadszedł....

takie jak np kolejne wybory, komisja d/s katastrofy smoleńskiej,aborcja ,fala antysemityzmu i tak do końca świata

nic tylko sie napić

 

Fakt. Biorąc pod uwagę to, co się teraz w Polsce wyprawia trudno się nie napić.

Jestem Europejczykiem.

 

Jak obciążyć "nieściągalnego"? A co jak żona i dzieci zaczną płakać że oni niczemu niewinni?

sprzatanie ulic w mieście lub inne przymusowe niechciane prace

 

Może i piją do upadłego ale ponoszą tego konsekwencje.

nocne sceny w szpitalach maja podobne ąle to kwestia ostatnich kilkunastu lat , zdecydowanie czesciej natomiast maja upite w 3doopy kobiety

w temacie alkoholików pomogłyby izby wytrzezwien ale wiekszosc miast z premedytacja woli miec SORy na koszt NFZ niz izby na swój koszt i tu jest cały problem

Szanuj zdrowie należycie, bo jak umrzesz, stracisz życie

W weekendy praktycznie cała polska wieś ( męska część) jeździ po pijaku.Sami swoi,wszyscy się znają ( z policją również) nikt im nie naskoczy.

Nie wiem, gdzie mieszkasz, ale współczuję. Podejrzewam, że na wsi byłeś ostatnio gdzieś na Ukrainie albo Białorusi, bo akurat mieszkam na wsi i takiej sytuacji nie obserwuję. Sam byłem świadkiem dwóch zatrzymań prawa jazdy, a znam kilka osób z zatrzymanym także... mocno Pan przesadzasz.

 

Panowie problemem jest polska kultura picia. Picia czystego spirytusu rozcieńczonego z wodą... Jestem miłośnikiem piwa i piję 3 butelki tygodniowo, co rocznie daje całkiem niezłą ilość... Oczywiście omijam jak mogę koncerniaki. Ale widzę masę osób, które nie wyobrażają sobie grylla bez wódeczki, a wesela bez chlania do odcięcia. Mnie to bawiło w wieku 18 lat tak może do 20. Jestem za piciem dla smaku. Lubię wypić z kimś dobrego smacznego alkoholu. Może być nawet jakaś dobra smakowa wódka. Zgrywanie twardziela "piję tylko czystą, smakówki dla bab" uznaję za problemy z dowartościowaniem się. A picie dla efektu samego w sobie bez okazji jest nieco dziwne. Jasne wypijam czasami trochę wódki na weselu itp. Wprowadza w dobry nastrój i rozluźnia towarzystwo ale we wszystkim trzeba mieć UMIAR i na wszystko jest miejsce i czas. A w Polsce niestety masę osób umiaru nie zna, a picie z kolegami i mocna głowa to powód do dumy. Nie wspomnę o poglądzie, który wyraża przekonanie, że trzeba picie "trenować" bo inaczej kilka kielichów i zgon.

A co jak żona i dzieci zaczną płakać że oni niczemu niewinni?

To wtedy PiS wkracza do akcji i np. daje 500+ ;-). PiS ma proste recepty na wszystko. Wszystko niestety nie jest taki proste jak w mózgach PiS.

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Proponujesz zlikwidowac karę grzywny?

Nie, jednak dobrze zdawać sobie sprawę z jej ograniczeń na dolnym krańcu spektrum.

 

Bywaja zresztą takie antyspołeczne karaczany, które z "nieściągalności" robią sobie sport - sa przykładowo gotowi rzucić robotę za 3 tysie byle tylko baba nie dostała tych 800 alimentów.

 

Jedyne co by na takich rzeczywiście mogło zadziałać, to kara chłosty - publicznie, na rynku, kiełbaski, disco polo itd. No ale to nie po europejsku.

 

Tacy doskonale wiedzą że zwykłym uporem i biernością można zapewnić sobie bezkarność w "cywilizowanym" społeczeństwie, które wyłączyło najsurowsze kary spod najpewniejszego sposobu orzekania o winie, a więc procesu sądowego. Są one w dyspozycji kryminalnego półświatka - przez co dolegliwość kary 5 lat za kradzież jest zupełnie inna niż tyle samo ale za pedofilię.

 

Tak czy siak można jeszcze wspomnieć o dość istotnej groźbie w razie odcięcia opieki zdrowotnej pijakom - mamy duże szanse na epidemię gruźlicy MDR-TB jak w Rosji.

 

sprzatanie ulic w mieście lub inne przymusowe niechciane prace

Zepsują łopaty i grabie za więcej niż będzie warta ich praca.

Zepsują łopaty i grabie za więcej niż będzie warta ich praca.

 

No proszę jakie to proste. Przez dekady funkcjonował w ościennym kraju opisywany przez Sołżenicyna system łagrów i niewolniczej pracy tamże. A wystarczyło zepsuć łopaty. Że też takie genialne pomysły pojawiają się poniewczasie...

No proszę jakie to proste. Przez dekady funkcjonował w ościennym kraju opisywany przez Sołżenicyna system łagrów i niewolniczej pracy tamże. A wystarczyło zepsuć łopaty. Że też takie genialne pomysły pojawiają się poniewczasie...

Jesteś za całościowym wprowadzeniem systemu sowieckich łagrów? Łącznie ze strukturalnym niedożywieniem i karaniem śmiercią za byle co?

Jesteś za całościowym wprowadzeniem systemu sowieckich łagrów? Łącznie ze strukturalnym niedożywieniem i karaniem śmiercią za byle co?

 

Proszę nie uprawiać taniej, prymitywnej demagogii. Nikt przy zdrowych zmysłach nie jest zwolennikiem systemu łagrów. Chcę tylko pokazać absurdalność Twojego twierdzenia, jakoby nic nie dało się zrobić, bo popsują łopaty. To jest "argumentacja" obliczona na niską inteligencję rozmówców.

 

Na marginesie: "nie da się...". Jakież to bardzo tradycyjnie polskie.

Przecież publiczne roboty miałyby być tak jakby najsurowszą możliwą karą za uchylanie się od płacenia za koszty leczenia poalkoholowego. Co zrobisz takiemu który popsuje grabie? Prawda jest taka, że to musi zatrzymać się na karze rzeczywiście dolegliwej dla naszego delikwenta. A to jest niehumanitarne zdaniem Autorytetów Moralnych.

 

Jedynym który dał radę zrobić skuteczny system karania przez pracę, był Szeryf Arpaio. Tyle że udział w jego namiotowym miasteczku był przywilejem, bardzo skracającym czas odsiadki względem więzienia tradycyjnego. A i tak postępaki dostawali pi...olca na samo wspomnienie Szeryfa.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.