Kabel wpływający na brzmienie

[Chicago]

Trąbkę od fluga da się odróżnić na  ucho bez większego problemu. Problem pojawia się przy kornecie i trąbce - tu już jest klops jak się nie widzi. 

[soundchaser]

8 minut temu, przemak napisał:

Oczywiście, że słychać wpływ kabli. Nie oznacza to jednak, że taki wpływ jest. Może być, może go nie być, nie ma to większego związku ze słyszeniem. Słyszenie to jest proces, w który mogą być zaangażowane różne zmysły, a zmysłom szczególnie w połączeniu nie można ufać, bo są bardzo kiepskim narzędziem pomiarowym

Guru myśli, że rozwiał wszelkie wątpliwości słyszących, a sceptycy znów będą klękać po tym wpisie.
Daj spokój Przemak z tymi mądrościami, pisanymi na okrągło chyba tylko po to, by zdobyć poklask "moherowych".
Przecież wiesz, że nic nie wskórasz, to po co próbujesz udowodnić, że słyszenie wpływu kabli to złudzenie?
Złudzenie to efekt Dopplera, haha ;-), a przyrządy pomiarowe powinny być zastosowane do ważniejszych rzeczy niż próby udowodnienia niesłyszenia.

[przemak]

3 minuty temu, soundchaser napisał:

Guru myśli, że rozwiał wszelkie wątpliwości słyszących, a sceptycy znów będą klękać po tym wpisie.
Daj spokój Przemak z tymi mądrościami, pisanymi na okrągło chyba tylko po to, by zdobyć poklask "moherowych".
Przecież wiesz, że nic nie wskórasz, to po co próbujesz udowodnić, że słyszenie wpływu kabli to złudzenie?
Złudzenie to efekt Dopplera, haha ;-), a przyrządy pomiarowe powinny być zastosowane do ważniejszych rzeczy niż próby udowodnienia niesłyszenia.

Wiem, że to nic nie da. Słyszenie wpływu kabli to nie jest złudzenie, to może być złudzenie ale nie musi. Nie mam zamiaru nikogo na siłę przekonywać, zwłaszcza, że się nie da. W całym budynku Instytutu Akustyki UAM wszystkie przyrządy pomiarowe w sumie służą do stwierdzenia słyszenia/niesłyszenia czegoś i wpływu słyszenia/niesłyszenia na coś ?
Ja tu przyszedłem na forum czegoś się dowiedzieć, pewne rzeczy była mi potrzebne. Myślałem, że nie powinienem brać za darmo, mogę też przecież coś napisać. Niestety, jak widać nie ma zapotrzebowania, a zgodnie ze starym aforyzmem na wymianie poglądów tylko tracę. Taki lajf.

[J.Jerry]

Teraz, przemak napisał:

Oczywiście, że słychać wpływ kabli. Nie oznacza to jednak, że taki wpływ jest. Może być, może go nie być, nie ma to większego związku ze słyszeniem. Słyszenie to jest proces, w który mogą być zaangażowane różne zmysły, a zmysłom szczególnie w połączeniu nie można ufać, bo są bardzo kiepskim narzędziem pomiarowym.

Jeśli opisujesz swoje doświadczenia, to słyszysz wpływ kabli, ale niezbyt ufasz swoim zmysłom? Chyba nie jesteśmy w stanie sterować swoimi zmysłami, ale to nasze zmysły są sterowane, zmysły przekazują sygnał dalej i w efekcie pojawia się wrażenie zmiany brzmienia lub nie. Potem można analizować dlaczego tak. Próby analizy oznaczają, że wystąpiła jakaś przyczyna, żeby analizować w tym wypadku dociekać przyczyny wpływu kabli na brzmienie...co oznacza, że kable wpływają na brzmienie. Osoba nie słysząca tego samego lub mówiąc ogólniej nie doświadczająca tego samego zupełnie inaczej podejdzie do tematu.

Pytanie, czy osoby sceptycznie nastawione do brzmienia kabli na co dzień słyszą ten wpływ?

[soundchaser]

2 minuty temu, J.Jerry napisał:

Pytanie, czy osoby sceptycznie nastawione do brzmienia kabli na co dzień słyszą ten wpływ?

Jedni nie słyszą, drudzy w ogóle tego nie sprawdzają, bo wystarczy im wiedza, którą ja mam w dupie, a jeszcze inni słyszeli, ale już nie słyszą (np. Malikali), bo ta wiedza im zablokowała mózg. ?

[J.Jerry]

Problem w tym, że jeśli słyszenie kabli jest złudzeniem, to powinni doświadczać go wszyscy i każdy wedle swojej wyobraźni. Kolejna wątpliwość, co z działającą po mimo tego pamięcią? - ludzie nie powinni polegać na słuchu?

[przemak]

8 minut temu, J.Jerry napisał:

Jeśli opisujesz swoje doświadczenia, to słyszysz wpływ kabli, ale niezbyt ufasz swoim zmysłom? Chyba nie jesteśmy w stanie sterować swoimi zmysłami, ale to nasze zmysły są sterowane, zmysły przekazują sygnał dalej i w efekcie pojawia się wrażenie zmiany brzmienia lub nie. Potem można analizować dlaczego tak. Próby analizy oznaczają, że wystąpiła jakaś przyczyna, żeby analizować w tym wypadku dociekać przyczyny wpływu kabli na brzmienie...co oznacza, że kable wpływają na brzmienie. Osoba nie słysząca tego samego lub mówiąc ogólniej nie doświadczająca tego samego zupełnie inaczej podejdzie do tematu.

Pytanie, czy osoby sceptycznie nastawione do brzmienia kabli na co dzień słyszą ten wpływ?

Nikt nie powinien ufać swoim zmysłom. Ja nie ufam, zbyt często miałem dowody - kręcenie wyłączonym korektorem i SŁYSZENIE zmian (grupowo, nie indywidualnie!), niesłyszenie ewidentnych zmian typu brak podstawowego instrumentu itp. To są normalne sprawy. Słuch ma dynamikę 120dB uzyskaną za pomocą przekładni mechanicznej. Na forum same mastahy, słyszące po tygodniu zmianę brzmienia, wygrzewanie kondensatorów, jakość oporników czy kondensatora blokującego sieć połączonego równolegle z o rząd wielkości większym innym kondensatorem, wykrywający różnice kierunkowości kabli na podstawie różnego brzmienia kanałów stereo, o podstawkach pod przedłużacz nie wspominając. Tu w tym wątku ktoś w jednym poście wręcz pisze, że słyszy idealnie i w ogóle, ale że jak było ciśnienie/wilgotność, to była inna barwa, wszyscy doskonale oddzielają wzrok od słuchu, ale jak zamkną oczy, to nie słyszą różnic... Zero dystansu do siebie i do oczywistych faktów...

1 minutę temu, J.Jerry napisał:

Problem w tym, że jeśli słyszenie kabli jest złudzeniem, to powinni doświadczać go wszyscy i każdy wedle swojej wyobraźni. Kolejna wątpliwość, co z działającą po mimo tego pamięcią? - ludzie nie powinni polegać na słuchu?

Niekoniecznie, złudzenia nie na wszystkich działają i z drugiej strony świadomość może wpłynąć na słyszenie. Ja np. nigdy nie mogłem zobaczyć żadnego trójwymiarowego obrazu z popularnych kiedyś płaskich rysunków z kolorowymi kuleczkami, natomiast na słynnej płycie Watersa nie zastanawiam się, z jakiego kierunku szczeka pies czy mówi żołnierz, bo słyszę przeciwfazę i wiem i słyszę, że z żadnego.

[malikali]

1 godzinę temu, soundchaser napisał:

No niestety. Taki wniosek nasuwa się od razu.

Bo wie co to wyszukiwarka a Ty nie? ?

[soundchaser]

7 minut temu, malikali napisał:

Bo wie co to wyszukiwarka a Ty nie? ?

Nie, bo nikt tak nie postępuje, jak Ty.

[malikali]

28 minut temu, soundchaser napisał:

a jeszcze inni słyszeli, ale już nie słyszą (np. Malikali), bo ta wiedza im zablokowała mózg. ?

Ja nie słyszę w ślepym teście ?

[soundchaser]

11 minut temu, malikali napisał:

Ja nie słyszę w ślepym teście ?

Bo sceptycy zablokowali Ci słyszenie swoją "wiedzą". ? 

[malikali]

7 minut temu, soundchaser napisał:

Bo sceptycy zablokowali Ci słyszenie swoją "wiedzą". ?

Nie to tylko Twoja teoria i wyobrażenie, tu wiedza o zmysłach była przydatna ?

[porlick]

27 minut temu, soundchaser napisał:

Nie, bo nikt tak nie postępuje, jak Ty.

A powiedz, czy TY to TY, czy nie ty? Jeśli ktoś zawsze postępuje tak samo, to gdzie masz te idiotyczne, ruchome emotki na końcu każdej wypowiedzi???

[J.Jerry]

Teraz, przemak napisał:

Nikt nie powinien ufać swoim zmysłom. Ja nie ufam, zbyt często miałem dowody - kręcenie wyłączonym korektorem i SŁYSZENIE zmian (grupowo, nie indywidualnie!), niesłyszenie ewidentnych zmian typu brak podstawowego instrumentu itp. To są normalne sprawy.

No cóż, też mi się zdarzyło słyszeć wbrew faktom, jednak mimo wszystko nadal kabelki i inne działają, co ciekawe czasem wbrew moim oczekiwaniom.

 

Teraz, przemak napisał:

Na forum same mastahy, słyszące po tygodniu zmianę brzmienia, wygrzewanie kondensatorów, jakość oporników czy kondensatora blokującego sieć połączonego równolegle z o rząd wielkości większym innym kondensatorem, wykrywający różnice kierunkowości kabli na podstawie różnego brzmienia kanałów stereo, o podstawkach pod przedłużacz nie wspominając. Tu w tym wątku ktoś w jednym poście wręcz pisze, że słyszy idealnie i w ogóle, ale że jak było ciśnienie/wilgotność, to była inna barwa, wszyscy doskonale oddzielają wzrok od słuchu, ale jak zamkną oczy, to nie słyszą różnic... Zero dystansu do siebie i do oczywistych faktów...

Był jeszcze taki jeden z niebieskim światłem

[przemak]

2 minuty temu, J.Jerry napisał:

No cóż, też mi się zdarzyło słyszeć wbrew faktom, jednak mimo wszystko nadal kabelki i inne działają, co ciekawe czasem wbrew moim oczekiwaniom.

Oczekiwaniom, właśnie - oczekiwałeś, że będzie różnica, a tu niespodzianka - jest różnica ?

[malikali]

17 minut temu, porlick napisał:

A powiedz, czy TY to TY, czy nie ty? Jeśli ktoś zawsze postępuje tak samo, to gdzie masz te idiotyczne, ruchome emotki na końcu każdej wypowiedzi???

Słyszący mają manię i uważają wszystkich o odmiennych poglądach za klony, pomimo że przypadki rozmów z samym sobą były odnotowywane właśnie po ich stronie barykady ?

[J.Jerry]

Teraz, przemak napisał:

Oczekiwaniom, właśnie - oczekiwałeś, że będzie różnica, a tu niespodzianka - jest różnica ?

Akurat kable z filtrem działają inaczej niż się spodziewałem. Czy powinienem napisać jak grają na podstawie wyobrażeń, czy na podstawie wrażeń z odsłuchu? W sytuacji kiedy jedna osoba wykonuje praktyczne doświadczenie, a druga osoba i tak wie lepiej, to byśmy mieli ciekawy etap, kiedy nie trzeba niczego sprawdzać, bo są tacy co wiedzą lepiej od tych co to robią.

Weźmy znów te kable z filtrem...czy ktoś mi powie, jaki mają wpływ na brzmienie w moim systemie? Nie muszę odsłuchiwać pięciu kabli, bo są tacy co wiedzą lepiej?

[Tadeiro]

11 godzin temu, Kalasanty Ciaputko napisał:

I co wspólnego ma średnica kabla z mocą ?
Przecież Ty się na tym znasz, dobrze wiesz że od średnicy zależy jaki możemy prąd puścić a nie moc.

Jezderkusie... ?

[Kalasanty Ciaputko]

4 minuty temu, Tadeiro napisał:

Jezderkusie... ?

O co Ci chodzi? Masz coś do powiedzenia, czy se posty nabijasz...

[malikali]

11 godzin temu, Kalasanty Ciaputko napisał:

Tak bardzo mocne i prądożerne... 

A jakieś konkrety? Jeśli można spytać ?

[Kalasanty Ciaputko]

1 minutę temu, malikali napisał:

A jakieś konkrety? Jeśli można spytać ?

Czarne ...
Czarne grają najlepiej, tak dostojnie i poważnie ...

[malikali]

6 minut temu, Kalasanty Ciaputko napisał:

Czarne ...
Czarne grają najlepiej, tak dostojnie i poważnie ...

Chodzi jaki prąd potrzebują, że taki przekrój zastosowałeś ?

[Kalasanty Ciaputko]

2 minuty temu, malikali napisał:

Chodzi jaki prąd potrzebują, że taki przekrój zastosowałeś ?

Nie wiem, w życiu nie widziałem prądu ?

[audioburak]

Wyznawcom dużych przekrojów polecam przejrzenie pod tym kątem:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

i nie jest to spowodowane oszczędnością.

Zresztą jak pisał @przemak również z tej wymiany myśli niby na temat niewiele

uzyskałem, poza całym rzędem ?? ? ??? co przypomina dyskusje na temat  

odcieni barw na kwietnej łące z niewidomym ....

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[pataus]

O co Ci chodzi? Masz coś do powiedzenia, czy se posty nabijasz...

To może ja : czy znasz wzór na moc ? Jeśli tak to chyba zrozumiesz , jeśli nie to podpowiem P=I*U

[Kalasanty Ciaputko]

1 minutę temu, pataus napisał:

To może ja : czy znasz wzór na moc ? Jeśli tak to chyba zrozumiesz , jeśli nie to podpowiem P=I*U

Oczywiście że znam i co to ma do rzeczy ?

 

[przemak]

8 minut temu, audioburak napisał:

Zresztą jak pisał @przemak również z tej wymiany myśli niby na temat niewiele

A na moje bezpośrednie pytanie odpowiesz? 

[pataus]

Oczywiście że znam i co to ma do rzeczy ?
 

Napisałeś :" od średnicy zależy jaki możemy puścić prąd a nie moc"
Teraz rozumiesz ?

[malikali]

12 minut temu, Kalasanty Ciaputko napisał:

Nie wiem, w życiu nie widziałem prądu ?

Zakładając, że potrzebujesz dostarczyć 500W przy Impedancji 2 Ohm masz prąd ~16A kabel wystarczający to 2.5mm2

[Kalasanty Ciaputko]

1 minutę temu, pataus napisał:

Napisałeś :" od średnicy zależy jaki możemy puścić prąd a nie moc"
Teraz rozumiesz ?

I co w tym zdaniu jest fałszem ?

1 minutę temu, malikali napisał:

Zakładając, że potrzebujesz dostarczyć 500W przy Impedancji 2 Ohm masz prąd ~16A kabel wystarczający to 2.5mm2

Takim 1,5mm2 też spokojnie się da, gwarantuję że nie spłonie.
I co z tego?