Skocz do zawartości
IGNORED

23. edycja Audio Video Show 8-10.11.2019 !


Rekomendowane odpowiedzi

9 minut temu, 5z0p3n napisał:

Gdybyśmy nie dyskutowali o gustach to fora by nie istniały. Co innego tu robimy?

Na forum nie dyskutuje się o gustach, tylko próbuje przeforsować swój punkt widzenia. Gust jest sprawą tak subiektywną, że ewentualna dyskusja mogłaby przebiegać  co najwyżej tak:

- Organek jest super!

- Chyba cię poje....ło! Najlepszy i bezkonkurencyjny jest Zenek Martyniuk! ?

 

Ale przecież twoim punktem widzenia jest twój gust. ??

Czy bronisz pewnego artysty czy sprzętu audio , bez znaczenia, forsujesz swój punkt widzenia bo trafia w twój gust. Nie forsujesz apocaliltica jeśli słuchasz jazzu, bo nie trafia w twój gust!

Właśnie dlatego o gustach się nie dyskutuje, bo jak zwolennik jazzu ma przeforsować swój punkt widzenia zwolennikowi Zenka. I czy w ogóle ma to sens?

Jeżeli na forum nikt nie będzie nic pisał o sobie i o swoim guście, to nikt nie będzie też wiedział kto jest kto. O gustach trzeba delikatnie, ale jednak nadmierna ogłada, kurtuazja i poprawność polityczna zaczerpnięta chyba ze słuchania mediów głównego streamu, gdzie resortowe dzieci pierdzą w swoje stołki i jedyne czym się zajmują to zachwyty, pochwały i to aby "nikomu nie podpaść, a już szczególnie sponsorom", to nie jest to co zachęca do udziału we forum, przynajmniej mnie, czyli IMO.

Edytowane przez Piotr_1

Na forum zamiast dyskutować o audio i muzyce, dyskutuje się o gustach. Tu zwracam uwagę, że audio i muzykę oddziela od gustów cienka linia, po przekroczeniu której zaczynają się nerwy i wpisywanie pod swoim adresem mniejszych lub większych inwektyw...po co?

Wysłane z mojego H8266 przy użyciu Tapatalka

6 minut temu, Pablo15099 napisał:

Na forum zamiast dyskutować o audio i muzyce, dyskutuje się o gustach. Tu zwracam uwagę, że audio i muzykę oddziela od gustów cienka linia, po przekroczeniu której zaczynają się nerwy i wpisywanie pod swoim adresem mniejszych lub większych inwektyw...po co?

Wysłane z mojego H8266 przy użyciu Tapatalka
 

Więc staramy się wyrażać możliwie mało radykalnie i autorytarnie, ale jeżeli coś już jest nie do zniesienia, to chyba można raz na jakiś czas się uzewnętrznić z tym co się myśli? Byle nie cały czas chyba i żeby nie walić z kałacha do wszystkiego i we wszystkich.

Edytowane przez Piotr_1
  • Moderatorzy
W dniu 14.11.2019 o 05:55, jozwa maryn napisał:

Montaż to jeszcze nic. Problemem jest nagła konieczność produkowania identycznych obudów na najwyższym poziomie (w końcu to 200 000 złociszy, tak?), opóźnienia w realizacji zamówień na podzespoły (a potem przychodzi niezupełnie to, co zamawiano), niespodzianki, np. okazuje się że trafa jednak brzęczą i nie chcą przestać, a niemiecki dystrybutor czeka...

Dla chcącego nic trudnego. Przecież są u nas w kraju manufaktury, które podobnie wyceniają swój asortyment, a od 5 lat każdy wyprodukowany wzmacniacz na innym trafie głośnikowym, okres oczekiwania podawany w miesiącach, a przeciąga się na rok - dwa. Co mnie dziwi chętnych na takie produkty nie brakuje. Wystarczy stworzyć odpowiednią historyjkę i grupę ludzi rodem z Amway, do tego obrotny handlarz i przepis na sukces murowany. 

-----------------

Więc staramy się wyrażać możliwie mało radykalnie i autorytarnie, ale jeżeli coś już jest nie do zniesienia, to chyba można raz na jakiś czas się uzewnętrznić z tym co się myśli? Byle nie cały czas chyba i żeby nie walić z kałacha do wszystkiego i we wszystkich.
O, to, to:)

Wysłane z mojego H8266 przy użyciu Tapatalka

Ale przecież twoim punktem widzenia jest twój gust.
Czy bronisz pewnego artysty czy sprzętu audio , bez znaczenia, forsujesz swój punkt widzenia bo trafia w twój gust. Nie forsujesz apocaliltica jeśli słuchasz jazzu, bo nie trafia w twój gust!
Akurat m.in. i jazz, i Apokaliptica są mi bliskie

Wysłane z mojego H8266 przy użyciu Tapatalka

  • Redaktorzy
17 minut temu, plastik1989 napisał:

Dla chcącego nic trudnego. Przecież są u nas w kraju manufaktury, które podobnie wyceniają swój asortyment, a od 5 lat każdy wyprodukowany wzmacniacz na innym trafie głośnikowym, okres oczekiwania podawany w miesiącach, a przeciąga się na rok - dwa. Co mnie dziwi chętnych na takie produkty nie brakuje. Wystarczy stworzyć odpowiednią historyjkę i grupę ludzi rodem z Amway, do tego obrotny handlarz i przepis na sukces murowany. 

Owszem, ale to właśnie produkcja jednostkowa, każda sztuka trochę inna itd. Natomiast jakoś się przyjęło, że w produkcji seryjnej wyjątkowość (i "wyjątkowość") już się nie sprzedaje.

6 godzin temu, slawek.xm napisał:

każdy rodzaj twórczości ma swoich fanów, a co dla kogo jest ambitne i warte słuchania zależy od subiektywnych potrzeb i odczuć

No jednak nie do końca. Bo nie wszystko można nazywać dobrą sztuką, tłumacząc się, że jest to kwestia indywidualnego gustu. Bądźmy szczery - porno choć film raczej trudno zaliczyć do X muzy. Tak samo disco-polo i inne remizowe śpiewki nie będzie nigdy prawdziwą muzyką. Są w sztuce jednak pewne granice, poniżej których sztuka przestaje być sztuką. Dobrze - żeby potrafiło się to samemu wyczuć.

A z odtwarzaczy cd cos godnego polecenia bylo? Do powiedzmy 50tys max za nowe. Ewentualnie dzielonka.

Wieza STEREO Technics :)

18 godzin temu, Meloman napisał:

'No jednak nie do końca. Bo nie wszystko można nazywać dobrą sztuką, tłumacząc się, że jest to kwestia indywidualnego gustu. Bądźmy szczery - porno choć film raczej trudno zaliczyć do X muzy. Tak samo disco-polo i inne remizowe śpiewki nie będzie nigdy prawdziwą muzyką. Są w sztuce jednak pewne granice, poniżej których sztuka przestaje być sztuką. Dobrze - żeby potrafiło się to samemu wyczuć.

Co to jest "dobra sztuka"?

"Są w sztuce jednak pewne granice" kto ją określa?

"Tak samo disco-polo i inne remizowe śpiewki nie będzie nigdy prawdziwą muzyką.", to brak szacunku dla tych ( miliony odsłon na Youtube), którzy jej słuchają.

 

Zapatrzeni na koniuszek własnego nosa, nie widzicie jak różnorodny jest świat.

Przekazuj obiektywnie swoje subiektywne oceny.

Polonez to dla niektorych to tez limuzyna...

Edytowane przez Huberto1984

Wieza STEREO Technics :)

27 minut temu, passer napisał:

"Tak samo disco-polo i inne remizowe śpiewki nie będzie nigdy prawdziwą muzyką.", to brak szacunku dla tych ( miliony odsłon na Youtube), którzy jej słuchają.

Od kiedy degeneracja zasługuje na jakikolwiek szacunek?

"Audiophiles are dying off and not being replaced."  - z pewnego wątku na hifikabin.me.uk

Ciekaw jestem, jak ów sztuka ma się przez co niektórych do np. jednego z najbardziej cenionych i najdroższych malarzy - Pabla Picasso. Dla przykładu obraz "Głowa palacza" i cytat z książki: Korespondencje. Sztuka nowoczesna i uniwersalizm: "Głowa Palacza przyciąga wzrok doskonałością szczegółu, np. wymalowaną jaskrawymi kolorami – fioletem, błękitem i prawie że fosforyzującą zielenią – pasiastą koszulką." ?

I gdzie są te granice, poniżej których sztuka przestaje być sztuką? Zmięcie temat na ten zgodny z opisem tego wątku, bo zaczynacie błądzić w tych swoich teoriach.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez Maraudio
14 minut temu, rochu napisał:

Od kiedy degeneracja zasługuje na jakikolwiek szacunek?

Radca Kłaczek wiecznie żywy.

Przekazuj obiektywnie swoje subiektywne oceny.

17 minut temu, passer napisał:

Radca Kłaczek wiecznie żywy.

Jak to mawiał mój znajomy:

- weź kamień, to argument nie do odrzucenia.

"Audiophiles are dying off and not being replaced."  - z pewnego wątku na hifikabin.me.uk

Godzinę temu, passer napisał:

Co to jest "dobra sztuka"?

"Są w sztuce jednak pewne granice" kto ją określa?

"Tak samo disco-polo i inne remizowe śpiewki nie będzie nigdy prawdziwą muzyką.", to brak szacunku dla tych ( miliony odsłon na Youtube), którzy jej słuchają.

 

Zapatrzeni na koniuszek własnego nosa, nie widzicie jak różnorodny jest świat.

Może musi posiadać ponadprzeciętne wartości estetyczne, artystyczne, lub pewne wartości ludzkie uniwersalne, ale w taki sposób że większość ludzi za 50 i 100 lat też powie: „to jest sztuka” i to mnie rusza? Wielu tfu-artystów bez żadnego talentu, bez wyglądu i uroku osobistego idzie dzisiaj w drogę „walenia” w dorobek kulturowy narodów albo religii, po to żeby wzbudzić jak największą kontrowersję, ponieważ ma świadomość, że to jest dla nich jedyny sposób aby zaistnieć i zrobić karierę w przestrzeni. Wiedzą że normalnie i po ludzku nie dadzą radę. Wzbudzić szok, zrobić kontrowersję, narobić hałasu, zupełnie inaczej niż ci dobrzy muzycy, którzy robią faktyczne postępy i idą małymi kroczkami w swojej nauce i twórczości, jak normalny człowiek, szanując dorobek swojej cywilizacji i szanując nauczycieli.

 

6 minut temu, rochu napisał:

Jak to mawiał mój znajomy:

- weź kamień, to argument nie do odrzucenia.

2+2=5 to tez matematyka. Wiec discopolo to tez "sztuka".  ?

Wieza STEREO Technics :)

7 minut temu, Huberto1984 napisał:

2+2=5 to tez matematyka. Wiec discopolo to tez "sztuka".  ?

Raczej wyrób sztuko-podobny.

Jak muzak w centrach handlowych.

Albo efekty ekspresji osobników dodających przed kretyńskimi nickami przedrostki MC lub DJ.

Edytowane przez rochu

"Audiophiles are dying off and not being replaced."  - z pewnego wątku na hifikabin.me.uk

Szanowni koledzy z forum.

Czy aby na pewno jest to wątek "23. edycja Audio Video Show 8-10.11.2019 !" ???

Chciałoby się poczytać o tym "święcie audiofili", ale...

Trzymajmy się tematu...

 

Godzinę temu, passer napisał:

Co to jest "dobra sztuka"?

"Są w sztuce jednak pewne granice" kto ją określa?

Oczywiście, że jest to umowne. To Ty powinieneś ocenić co jest dobre, co jest złe. Jeżeli ktoś nie potrafi - trudno, taki się urodził. Ale to nie powód, że wszystko oceniać że jest dobre.

Godzinę temu, passer napisał:

Zapatrzeni na koniuszek własnego nosa, nie widzicie jak różnorodny jest świat.

Akurat źle trafiłeś, bo w zakresie muzyki słucham po prostu to co mi się podoba. Nie podążam za modami. Potrafię docenić dobry pop. Słucham muzykę klasyczną, filmową, alternatywę, folk, muzykę elektroniczną, czasami jazz (ale rzadko). Lubię ostre granie - jakiś dobry punk czy new wave, ale nie przepadam za metal. Ale wiesz - potrafię stwierdzić, że mimo, że go nie słucham - to jednak kilka klas wyżej muzyka od takiego disco-polo. Oczywiście - w danym gatunku też zdarza się chałtura.

22 minuty temu, rochu napisał:

Albo efekty ekspresji osobników dodających przed kretyńskimi nickami przedrostki MC lub DJ

Albo/i przyrostek Soundsystem.... ?

np. DJ Benio Soundsystem.

Nie jestem taki radykalny w ocenach, ale to mi się spodobało.

System gra dobrze, albo nie....

W dniu 15.11.2019 o 05:58, Gość SynSama napisał:

Zastanów się :-).

Wiem od kilku chłopaków, że dopiero po rozwodzie dali upust swoim marzeniom audio !. Wcześniej gorsza połowa strasznie im truła :-)))

Jak się będziesz rozwodził tym bardziej Cię nie bedzis stać. Sądy "rodzinne" już o to zadbają?

I jest jeszcze jeden argument za kupowaniem audio-systemów: w przypadku ewentualnego rozwodu rzadko się go traci na rzecz partnera: jacht przepadnie, dom przepadnie, dzieło sztuki przepadnie, prawa rodzicielskie przepadną - ale sprzęt na pewno będzie ci towarzyszył na nowej drodze życia. Nawet lichwiarz powinien to docenić.

1 godzinę temu, Huberto1984 napisał:

2+2=5 to tez matematyka. Wiec discopolo to tez "sztuka".  ?

... i nie jest to matematyka, ale jest to na pewno muzyka :):

 

 

Przekazuj obiektywnie swoje subiektywne oceny.

Każdy coś tam słucha i ma inny gust, warto by po prostu przedstawić własne muzyczne dossier

 

Nie wiem czy setka tytułów to nie za mało ale jakiś ogólny kierunek widać.

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

W dniu 15.11.2019 o 15:12, Chicago napisał:

Żeby na serio rozmawiać o muzyce, powiedzmy językiem fachowym, to wypadałoby skończyć chociaż muzykologie. Atutem na pewno będzie umiejetność gry na instrumencie - znajomość skal, akordów, nut, harmonii, rytmu, zagadnień z improwizacji, aranżacji, czasu i przestrzeni pomaga. Dlatego na przykład, Piotr Baron lub Jarek Śmietana potrafili bardzo zgrabnie napisać o muzyce nie tworząc przy okazji jakiegoś niezrozumiałego bełkotu. Podobnie JEB. W przeciwnym wypadku wszystko pozostaje na poziomie gustów i podobania się. Jazz jest niezrozumiałym gatunkiem dla większości i to co dla wielu wydaje się wyciem i bezsensem, dla fachowców oznacza sztukę przez duże S. I to w skali światowej - choćby dla przykładu Anthony Braxton. 

 

 

 

 

 

Dużo racji w tym widzę. Chociaż (dla mnie niestety) w szczególności na forach w necie jak nasze. jesteśmy w realiach postinternetowej demokratyzacji opinii, erozji znaczenia autorytetów, ekspertów, jest urawniłowka na poziomie "mój gust". W audiofilii dochodzi jeszcze rys "kręgu wtajemniczonych", gdzie jest specyficzny, ezoteryczny ranking wartości muzyki, wg tego czy "dobrze brzmi"i pozwala "docenić walory" audiofilskiego sprzętu. 

Choć jednocześnie większość audiofil bardzo się broni przed tym jakoby mieli "słuchać sprzętu a nie muzyki". Odwagi :) - to raczej jest uprzywilejowanie a nie aberracja audiofili - taka podwójna frajda - z jednej strony doznania estetyczne muzyczne a z drugiej fun z tego że mam namiastkę realnej energii instrumentów muzycznych lub dobrze nagłośnionych koncertów

 

Edytowane przez PawelP
17 godzin temu, Huberto1984 napisał:

A z odtwarzaczy cd cos godnego polecenia bylo? Do powiedzmy 50tys max za nowe. Ewentualnie dzielonka.

Nie ma szans, żeby kto kolwiek to sprawdził. Grają systemy przygotowane przez dystrybutora, gotowe. Mało kto słuchał właśnie takich konfiguracji. Do tego słuchamy nie na swojej muzie i nie w swoim pomieszczeniu. Sam też nie wiem ale ile lat jeżdżę tak systemy na DSC czy Chordzie jako źródło nie zawodziły,

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.