Najtańsza integra klasy Hi-end

[przemak]

Godzinę temu, sly30 napisał:

A to nie jest takie proste. Uczą się swojego języka tonalnego od urodzenia, więc oczywistym jest, że go znają. Gdyby mieli tak dobry słuch, to łatwo uczyliby się innych, jednak dużo prostszych języków, a tak nie jest. Bardzo kiepsko uczą się innych języków i dobrego akcentu innego języka nie mają prawie nigdy. Japończycy niestety tak samo.

Mają dobry słuch. 

54 minuty temu, rochu napisał:

W zasadzie chińska muzyka nie istnieje w ogólnym obiegu kultury.

W ich obiegu kultury jest ich muzyka. Ich jest więcej. 

[zn21]

coś jest z na rzeczy jeżeli chodzi o słuch Chińczyków bo procentowo to właśnie w Chinach jest najwięcej ludzi ze słuchem absolutnym :) niż w innych państwach.

[Sovereign]

 

[war3z]

A dlaczego Chińczycy mieliby mieć kiepski słuch ?

Jak każdy człowiek go ma i słyszy lepiej lub gorzej co innego  muzyka każda nacja go posiada.

Co do tematu w końcu udało się wybrać tą tania integre ?

[m4tech]

34 minuty temu, war3z napisał:

A dlaczego Chińczycy mieliby mieć kiepski słuch ?

Bo ktoś tu na tym forum miesza walkę z totalitaryzmem ze szkalowaniem niczemu nie winnych ludzi, ocierając się o rasizm.

[gabler]

Jak ma być trochę prowokacyjnie to Audio Gd Precision 2 to początek brzmieniowego High Endu, cenowo raczej nie do pobicia, budowa dual mono regulacja głośności na przekaźnikach, preamp na kopii Mark Levinsona albo Krella, zaprzestał produkcji bo się chyba pokapowali co w tej cenie robili, po niewielkich modyfikacjach gra jeszcze lepiej, porównywany w jednym ze Śląskich salonów z kilkoma wzmakami do 20kzł

[przemak]

Godzinę temu, war3z napisał:

dlaczego Chińczycy mieliby mieć kiepski słuch ?

Bo słabo grają Chopina. A ilu z tych muzykalnych nacji  gra chińską muzykę na poziomie wirtuozerskim? ?

[sly30]

Nie wiem czy teza o ich gorszym słuchu ma uzasadnienie, ale na pewno bez sensu i bez pokrycia jest założenie, że mają lepszy słuch niż reszta świata, a takie twierdzenie tu padło.

[Chicago]

Ludzie kochani, przecież 'słuch' ludzki nie jest zależny od pochodzenia. Chińczycy po prostu nie mają takich tradycji muzycznych jakie posiadają Amerykanie i Europejczycy - dlatego w muzyce rozrywkowej nie robią aż takich wyników w skali globalnej, aczkolwiek większość studentów pochodzenia chińskiego robi bardzo dobre wyniki na amerykańskich uczelniach muzycznych. Słuch jest ważny, ale najważniejsza jest praca i nauka pod okiem kompetentnych nauczycieli. Sam dobry słuch, bez pracy i edukacji w niczym nie pomaga - bo w czym ma pomóc?

Polacy w latach pięćdziesiątych też nie wiedzieli jak ugryżć jazz i jak go grać.

[Gość]

Aha. Czyli Rosjanie mają słuch a jedynie gremialnie, wszyscy naraz, stracili go w komunizmie podobnie jak Etiopczycy po rewolucji. Matko co tu się wyprawia. A Chiny mają akurat spory dorobek muzyczny choć we własnym sosie. Bzdury jakie tu niektórzy piszą przebijają obecne wydania dziennika tv

[przemak]

7 minut temu, Chicago napisał:

Chińczycy po prostu nie mają takich tradycji muzycznych jakie posiadają Amerykanie i Europejczycy

I odwrotnie. Nawet bardziej odwrotnie. 

[Huberto1984]

To co to jest ta hi endowa integra za 10k zl? Bo czekam na objawienie i fajerwerki a tu dyskusja o sluchu chinskich emigrantow w roznych zakatkach swiata  ?

[rochu]

5 minut temu, Pawło napisał:

Aha. Czyli Rosjanie mają słuch a jedynie gremialnie, wszyscy naraz, stracili go w komunizmie podobnie jak Etiopczycy po rewolucji.

W zestawieniu Gramophone 20 najlepszych orkiestr symfonicznych są aż trzy orkiestry z Rosji. Nie lekceważyłbym tego kraju, ma on wielkie tradycje muzyczne i bardzo skuteczny system kształcenia muzyków.

W zestawieniu - po jednej orkiestrze z Czech, Węgier, Japonii, W. Brytanii i Holandii.

7 USA, 5 - Niemcy i Austria.

Polskiej nie ma żadnej.

 

[Chicago]

15 minut temu, przemak napisał:

I odwrotnie. Nawet bardziej odwrotnie.

Tak, tylko że chińska kultura muzyczna jest szczelna i nie była otwarta na świat - dopiero teraz się to zmienia. W muzyce rozrywkowej nie istnieli, bo nie byli,  jak już wspomniałem, 'otwarci'. Japończycy w zderzeniu z kulturą amerykańską bardzo szybko ogarnęli jazz i blues jak i zresztą całą zachodnią pop kulturę. Teraz się to zmienia, więc i w Chinach mamy rzesze jazzowych fanów i muzyków, czego przykładem niech chociażby będą częste koncerty Rafała Sarneckiego w państwie środka. Poza tym, o czym mu mówimy? Chiny, to potężne państwo z potężnym ludzkim potencjałem - na 1.4 mld ludzi niech tylko 100 mln będzie wybitnie uzdolniona, więc bilans w skali globalnej każdy może sobie wyobrazić, natomiast w skali Chin, te 100 mln, to tylko kropla w morzu ?

[Gość]

24 minuty temu, rochu napisał:

W zestawieniu Gramophone 20 najlepszych orkiestr symfonicznych są aż trzy orkiestry z Rosji. Nie lekceważyłbym tego kraju, ma on wielkie tradycje muzyczne i bardzo skuteczny system kształcenia muzyków.

W zestawieniu - po jednej orkiestrze z Czech, Węgier, Japonii, W. Brytanii i Holandii.

7 USA, 5 - Niemcy i Austria.

Polskiej nie ma żadnej.

 

Ja przecież się zgrywałem z pisania głupot o słuchu Chińczyków. Dorobek Rosji jest gigantyczny. 

[Chicago]

Rosjanie są genialni w muzyce klasycznej, ale i jazz mają zrobiony, co tu dużo mówić - poważny potencjał - no questions asked.

[ira]

W dniu 28.12.2019 o 15:55, Grutka napisał:

Sam jesteś amatorem,  audiofilu  wierzący  w kable ? pewnie masz krzyżyk na szyi z kabli zrobiony ?

Żenująca wypowiedź. Co tacy jak ty robią tutaj ,naprawdę nie mogę zrozumieć. 

[rochu]

15 minut temu, ira napisał:

Żenująca wypowiedź. Co tacy jak ty robią tutaj ,naprawdę nie mogę zrozumieć. 

Jak to co robią?

Dają upust swojej zazdrości i frustracji.

[Gość]

Dokładnie,  jestem tego samego zdania  ?

[Gość Sine Metu]

A co z Japonia?

Chyba nie jest tak źle

hahahahaha dlatego ma francuzko-amerykańskie rysy twarzy. Cholernie pododny do Trumpa. Obywatelstwo amerykańskie ma ale geny europejskie? 

Zwłaszcza Trump jest świetnym przykładem typowego pomarańczowego Amerykanina o niemiecko-szkockim pochodzeniu

[Gość Sine Metu]

Polacy w latach pięćdziesiątych też nie wiedzieli jak ugryżć jazz i jak go grać.

Zapewne dlatego w 1958 powstało Jazz Jamboree

[Chicago]

Ale ty kochany na ten temat nie wiesz za dużo, więc nie rozumiem co chcesz ogłosić czy też udowodnić...??? Ale jak najbardziej rozumiem twoje ciśnienie i chęć wykazania się. 

[m4tech]

5 godzin temu, Chicago napisał:

Chińczycy po prostu nie mają takich tradycji muzycznych jakie posiadają Amerykanie

To mnie rozwaliło ? 

5 godzin temu, rochu napisał:

W zestawieniu Gramophone 20 najlepszych orkiestr symfonicznych są aż trzy orkiestry z Rosji. Nie lekceważyłbym tego kraju, ma on wielkie tradycje muzyczne i bardzo skuteczny system kształcenia muzyków.

no i co z tego skoro nie potrafią zbudować nawet dobrego DACa, czytałem ostatnio sporo na DA, tam można się dowiedzieć coś o rosyjskim audio

5 godzin temu, rochu napisał:

Polskiej nie ma żadnej.

a w Polsce potrafimy zrobić dobre DAC, o Chinach też nie wspominam, bo już nawet wymiatają w średnim budżecie, a co będzie dalej... ? 

[Jamówię]

1 godzinę temu, Sine Metu napisał:

 

 

Zapewne dlatego w 1958 powstało Jazz Jamboree

 

Poczytaj może książkę Grzebałkowskiej,zrozumiesz jak to wszystko się zaczęło.

[rochu]

9 minut temu, m4tech napisał:

a w Polsce potrafimy zrobić dobre DAC

Tak?

Nie słyszałem o czymś takim.

[m4tech]

1 minutę temu, rochu napisał:

Nie słyszałem o czymś takim.

nawet w Rosji wiedzą o produktach z Polski, a taki User nie wie ? 

[rochu]

1 minutę temu, m4tech napisał:

nawet w Rosji wiedzą o produktach z Polski, a taki User nie wie ? 

Widocznie nic godnego uwagi.

[Chicago]

12 minut temu, m4tech napisał:

To mnie rozwaliło

Akurat w tym momencie wypowiedzi chodziło mi o amerykańską i zachodnią pop-kulturę i jej wpływ oraz zasięg działania, a nie o chińską kulturę w ogóle. Przecież to byłoby bez sensu, ale wyszło jak wyszło, więc prostuję. Już się wypowiedziałem w tej kwestii, podając za przykład Japonię i amerykański wpływ w dziedzinie muzyki rozrywkowej. Nie chodzi mi o dziedzictwo, choć to też jest ważne - z dziedzictwa w zasadzie powstała cała muzyka rozrywkowa.

[plastik1989]

21 godzin temu, muzaman napisał:

 

Tego muzyka też tresowali?

 

Yo-Yo Ma nie jest Chińczykiem, ponadto gdbyś przeanalizował Jego biografię, zauważyłbyś iż raczej za wielkim zwolennikiem CHRL też nie jest. 

[przemak]

2 minuty temu, plastik1989 napisał:

Yo-Yo Ma nie jest Chińczykiem

Jasne, przecież widać. Murzyn (afroamerykanin) jak byk ?