Skocz do zawartości
IGNORED

Czy przetworniki C/A mają znaczący wpływ na jakość dźwięku i charakter brzmienia?


Rekomendowane odpowiedzi

3 minuty temu, Lech36 napisał:

Myślisz że wysłanie sieciówki do pomiarów przez portal ASR to absurd,

Nie twierdzę tak. Manipulujesz.

 

4 minuty temu, Lech36 napisał:

Sądzisz że ocena "na ucho" jest wiarygodna, zwłaszcza przy tak infantylnym podejściu do testów jaki prezentują niektórzy hobbyści? 

Równie łatwo jest nazwać wasze podejście infantylnym. Tylko że to prowadzi donikąd, do eskalacji wzajemnych animozji. 
Robisz tu (i nie tylko tu) offtop, zaśmiecasz wraz z kolegami kolejny wątek. 

Godzinę temu, Lech36 napisał:

 Po to są procedury techniczne żeby omamy nie decydowały o tym co można usłyszeć

To nie przez ommamy, to przez manipulatorów.

Nie wiem - ilu jest takich, którzy wierzą w siebie i swoje moce a ilu podatnych na to, co im się wmówi.

Pewnikiem jest na pewno to, czy granie męczy czy nie. Przecież ma  służyć na długo i codziennie.

Czyli - finalnie bez względu na pomiary trzeba sprawdzić nausznie.

~Way hay and up she rises early in the morning~("Morskie opowieści")

~Braterstwo narodu buduje się na kiczu~("Nieznośna lekkość bytu" Milan Kundera)

Godzinę temu, McGyver napisał:

Nie twierdzę tak. Manipulujesz.

No to spróbujcie nawiązać kontakt z tamtym portalem, możliwe że będą z tego jakieś korzyści poznawcze dla obu stron. Prowadzący ten portal (ASR) jest otwarty na dyskusję a jego możliwości pomiarowe warto wykorzystać. Chyba że celem jest tylko zabawa to co innego.

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Prosiłem o niezaśmiecanie. Macie wątek "audio mity", tam możecie swobodnie dawać upust swojemu parciu na nawracanie zamiast każdy wątek jaki się nawiinie niezależnie od tematu zamieniać w poletko swojej działalności misjonarskiej. 

6 minut temu, xetras napisał:

Pewnikiem jest na pewno to, czy granie męczy czy nie. Przecież ma  służyć na długo i codziennie.

Słucham cały dzień radia internetowego i są stacje które nie męczą i są stacje które męczą w słuchaniu. Na szczęście wybór jest ogromny i zawsze można dobrać sobie coś co nie męczy. Tak że jak widać nie zależy to od formatu (IR to kiepski format najczęściej MP3) tylko od jakości muzyki zarejestrowanej w studiu nagraniowym. Format pewnie też ma jakiś wpływ ale często mocno przeceniany. 

1 minutę temu, McGyver napisał:

Prosiłem o niezaśmiecanie. Macie wątek "audio mity", tam możecie swobodnie dawać upust swojemu parciu na nawracanie zamiast każdy wątek jaki się nawiinie niezależnie od tematu zamieniać w poletko swojej działalności misjonarskiej. 

Jeżeli uważasz dyskusję za zaśmiecanie to O.K, już nie zaśmiecam, bawcie się dobrze w nowym roku.

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

4 minuty temu, Lech36 napisał:

Jeżeli uważasz dyskusję za zaśmiecanie to O.K,

Nie samą dyskusję, lecz offtop uważam za zaśmiecanie. Chcesz prowadzić dyskusje to je prowadź, ale nie gdzie popadnie tylko tam gdzie należy.

2 minuty temu, McGyver napisał:

Nie samą dyskusję, lecz offtop uważam za zaśmiecanie. Chcesz prowadzić dyskusje to je prowadź, ale nie gdzie popadnie tylko tam gdzie należy.

Prawidłowe technicznie porównanie każdego elementu toru audio to temat pasujący do każdego wątku. To podstawa poznawcza. Dziwię się że ktoś to nazywa "offtopem", ale pewnie jeszcze wiele rzeczy na tym świecie mnie zadziwi ?.

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

27 minut temu, McGyver napisał:

o wątków merytorycznych w których jak katarynka ciągle powtarzasz to samo już wcale nie zostało.

Ale pozytywna katarynka, katarynek negatywnych jest tu znacznie więcej. 

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Katarynka nachalna i irytująca. 
Katarynki negatywne oczywiście też zasługują na odpowiednią "regulację".
 A teraz już skończ. 

2 godziny temu, Lech36 napisał:

Ale pozytywna katarynka, katarynek negatywnych jest tu znacznie więcej. 

Ryzykując punkty, przypomnę Einsteina (podobno):

"Szaleństwem jest robić wciąż to samo i oczekiwać różnych rezultatów"

Także ten... ?

nagrywamy.com

29 minut temu, przemak napisał:

"Szaleństwem jest robić wciąż to samo i oczekiwać różnych rezultatów"

To ma jakiś związek z moją osobą? 

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Nabyłem ostatnio nowy przetwornik. „Drutów nie słucham”. Różnica na plus. Jakie jest prawdopodobieństwo, że mam omamy, kiedy wezmę pod uwagę to stwierdzenie. „Każdy kto nie umie przeprowadzić testu porównawczego zgodnie z zasadami technicznymi może mieć omamy słuchowe, nie ma tu wyjątków.” A może to już jest „twierdzenie” i powinno być stosowane w dziedzinie nauki o akustyce, tak jak w innych dziedzinach nauki jak np. twierdzenie Pitagorasa. @Lech36, ty wal z tym śmiało do jakiegoś instytutu nauk. Może dostaniesz nagrodę Nobla jak Twój imiennik ?

W dniu 18.11.2020 o 09:59, Tomek_waw napisał:

Jeżeli są dobrze zaprojektowane to DACe nie powinny dodawać nic od siebie. Od pewnego momentu nie powinny już mieć różnic słyszalnych. Jeżeli masz dobry DAC to będzie brzmiał tak samo jak inny dobry DAC i resztę sobie wmawiamy. DACe będą różnić się budową, funkcjami, wykonaniem, marką, ceną itd. Myślę,że zegarki mechaniczne są dobrą analogią.

Boże, ale to forum upadło...

Śmiechem, żartem, ale potrafię zrozumieć Lecha36 i jego „Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.” Lech napisał do mnie na priv (nie ukrywam tego, a kolega Lech chyba się nie obrazi), że trudno zrozumieć mu ludzi, którzy nie próbują nawet zastanowić się jakie procesy mogą zachodzić w akcesoriach audio, że słyszymy zmiany w brzmieniu, o włączeniu do tych słyszalnych zmian pułapek umysłu już nie wspominając. 

Zawsze staram się być obiektywny wobec osób o odmiennych poglądach, z wyjątkiem tych którym wydaje się, że tylko oni potrafią myśleć logicznie i prowadzić merytoryczną dyskusję. Lecha techniczne prawidłowe testy, można już chyba skracać do „TPT” ? porównałem ze zwykłym zewnętrznym termometrem temperatury otoczenia. Termometr w słońcu, w cieniu, lub w cieniu, ale w miejscu, w którym pizga na jego czujnik zimny wiatr, zawsze będzie pokazywał inną temperaturę. 
Także nie trzymając tu strony, ani tych słyszących, ani tych mierzących, obiektywna opinia zawsze powinna być chyba poparta jakimiś „TPT” ? szczególnie kiedy są to jakieś akcesoria typu kondycjonery sieciowe, a nawet kable, które „słyszy” wiele osób, bo jak można zrozumieć takie rozbieżności cenowe dla kawałków druta w rurce izolacyjnej. 
Dobrym przykładem z dziedziny motoryzacji są sondy lambda. Z pewnością dla wielu napsuło to nerwów. Po naprawie lampka serwisowa znowu za jakiś czas się zapala. Kiedy jakiś kiepski elektromechanik wymienia je na pałę, bez wcześniejszego rozgrzania silnika, mierzenia napięć pod obciążeniem i dokładnych oględzinach sprawności reszty układu zasilania, to odczyty mogą być prawidłowe, tyle że podczas jazdy problem znowu się pojawi. 

Świetne te porównania motoryzacyjne.

Jak wyrwać taką sondę lambda to samochód dalej będzie się poruszał a użytkownik może co najwyżej zaznać nowych wrażeń. Analogia podobna do audio.

Ale wracając do tematu. 

Już tu wspominałem, że tyle jest czynników wpływających na "brzmienie", iż wszystko jest rozróżnialnie inne. 

Nie jest ważne, czy ową rozróżnialność wskazują pomiary techniczne czy człowiek.

Abstrahuję tu również od poziomu percepcji czy pobudliwości w przypadku techniki.

Nie ma dwóch identycznych podzespołów a więc nie ma dwóch identycznych urządzeń z nich zbudowanych. 

W dziedzinie lotów kosmicznych te rozbieżności miedzy rakietami muszą się mieścić w specyfikacji aby zapewnić misje bezpiecznymi. 

W audio taką specyfikację zdefiniowano dla Hi-Fi. Określa ona warunki jakie pozwalają na kompletny odbiór dzieła muzycznego. Powtarzam; kompletny odbiór.

To, że słuchacze mają rozmaite gusta brzmieniowe powoduje zmianę niektórych atrybutów brzmienia. Kiedyś były korektory, ale ktoś wpadł na pomysł zaprząc do tego kable. No i zaczęło się. 

Wszystko to ma nadal zapewnić kompletność odbioru dzieła muzycznego. I zapewnia. 

Jeśli sprzęt audio gubi jakiekolwiek atrybuty dzieła muzycznego, a jest ich z 7, to jest to knot a nie urządzenie spełniające specyfikację hi-fi.

O modyfikacji brzmień nie piszmy bo to sfera gustów a z tymi się nie dyskutuje.

27 minut temu, Grzegorz7 napisał:

Świetne te porównania motoryzacyjne.

Jak wyrwać taką sondę lambda to samochód dalej będzie się poruszał a użytkownik może co najwyżej zaznać nowych wrażeń. Analogia podobna do audio.

To żadna analogia do audio, tylko analogia do PTP czy TPTP autorstwa Lecha. Wy się zdecydujcie, kto czyją stronę trzyma, bo zachowujecie się często jak baby. Poprzeć tego, który popiera poglądy tamtego, to pucharka dostanie. Innym razem zmieszany ryjek. To forum faktycznie upadło. Już chyba w polityce panuje większa zgoda ?

3 godziny temu, Grzegorz7 napisał:

A o co chodzi?

Jeśli podobają Ci się porównania motoryzacyjne, to nie przeinacza się czyjejś wypowiedzi, żeby stworzyć analogię do audio. Jest tyle innych rzeczy do wyrwania w samochodzie, ale Ty akurat musiałeś wyrwać sondę lambda ?

Z resztą wypowiedzi się zgadzam, a jeśli chodzi o rozróżnialność to gdyby elektronika audio była tak rozróżnialna jak uroda kobiet w Twoim mieście, po dziś dzień słuchałbym jakieś Diory, nie mogąc zdecydować się na coś innego. Jedna piękniejsza od drugiej ?

Sonda lambda kiedyś wypadła mi z jakiegoś samochodu, zawisła na drutach. Samochód jechał dalej bez zmian. Żadna to konfabulacja. 

?

 

 

1 godzinę temu, Grzegorz7 napisał:

Sonda lambda kiedyś wypadła mi z jakiegoś samochodu, zawisła na drutach. Samochód jechał dalej bez zmian. Żadna to konfabulacja. 

?

 

 

U mnie kiedyś walnęły obie na raz. Przed i za kondycjonerem. Z sieci poszedł taki syf, że w ogóle nie dało słuchać się muzyki, a system zżerał tyle prądu ile zdążył. Scena, dynamika, kontrola basu, równowaga tonalna itp. poszła w p***u. Pozostała zniekształcona ściana dźwięku. Zamówiłem dwie nowe audiofilskie i teraz muzyka brzmi jak na żywca w filharmonii ?

  • 2 tygodnie później...

Fajny wątek, czytam i się śmieje. Dzięki że zapewniliście mi tyle radości w tym najbardziej dołującym dniu w roku ? ?

Zero krzemu w torze, to grać nie może ?

W dniu 18.01.2021 o 22:44, daris666 napisał:

Fajny wątek, czytam i się śmieje. Dzięki że zapewniliście mi tyle radości w tym najbardziej dołującym dniu w roku ? ?

To chyba taki śmiech przez łzy? ?

  • 1 miesiąc później...
Gość

(Konto usunięte)

Wrzucę tutaj bo fajna procedura testowa 

3 Daci z 3 różnych przedziałów cenowych podłączone do 3 takich samych wzmacniaczy słuchawkowych i 6 dni słuchania ?

https://youtu.be/jOqgEJVvld0

Wrzucę tutaj bo fajna procedura testowa 
3 Daci z 3 różnych przedziałów cenowych podłączone do 3 takich samych wzmacniaczy słuchawkowych i 6 dni słuchania


Fajna procedura

Podstawa bylo by wyrownanie poziomu glosnosci. Raczej trudno oczekiwac by wszystkie mialy idealnie ten sam poziom sygnalu wyjsciowego. Przewaznie „glosniejszy“ jest postrzegany jako lepszy
Godzinę temu, xajas napisał:

Przewaznie „glosniejszy“ jest postrzegany jako lepszy

Heh dokładnie, można się nabrać. Ostatnio się wkurzałem czemu mi z PC gra ciszej (gorzej) niż Chromecast Audio. Przyczyną było wyrównanie głośności w Tidalu...  (włączone na lapku tylko) ?

Pomoc dla Alana 1%KRS 0000037904(32459 MAŁECKI ALAN)

Jeżeli komuś wydaje się, że coś co gra głośniej gra lepiej to tylko niezbyt dobrze świadczy to o doświadczeniu i "osłuchaniu" audiofila. 

56 minut temu, Sznup napisał:

Jeżeli komuś wydaje się, że coś co gra głośniej gra lepiej to tylko niezbyt dobrze świadczy to o doświadczeniu i "osłuchaniu" audiofila. 

LOL czytaj że zrozumieniem ? inna sprawa że zanim wyrównasz głośność można się dać nabrać... A jeszcze inna że Chromecast Audio gra zaskakująco dobrze ?

Pomoc dla Alana 1%KRS 0000037904(32459 MAŁECKI ALAN)

Godzinę temu, marcinmarcin napisał:

Przyczyną było wyrównanie głośności w Tidalu...  (włączone na lapku tylko) ?

U mnie to badziewie w Deezerze psuło jakość dźwięku.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.