Skocz do zawartości
IGNORED

Co stało się z audiostereo? | Temat o wszystkim i niczym


Rekomendowane odpowiedzi

38 minut temu, szymon1977 napisał:

Dziś jedyny wątek, w którym toczą się konstruktywne dyskusje to "Audio mity".

Konstruktywne, że ho ho ... 

41 minut temu, szymon1977 napisał:

O czym niby mieliby dyskutować userzy o takich samych poglądach?

Nie ma userów o takich samych poglądach, zawsze są jakieś różnice które dają pole do normalnej dyskusji. 

44 minuty temu, szymon1977 napisał:

Samobój kolego.

Już nie masz mnie w ignorowanych? Szkoda ...

5 minut temu, szpakowski napisał:

Już nie masz mnie w ignorowanych?

Mam, ale zrobiłem wyjątek dla tej perełki, którą poczyniłeś. A teraz wracasz tam, gdzie Twoje miejsce.

-----

14 minut temu, McGyver napisał:

Jeżeli permanentne mylenie oversamplingu z upsamplingiem nazywasz konstruktywnym, to...

Podstawą istnienia forum dyskusjnego są wypowiedzi błędne, bo można udzielić na nie prawidłowej odpowiedzi.

Głowa jest dla mnie najważniejsza bo nią jem.

4 minuty temu, szymon1977 napisał:

Podstawą istnienia forum dyskusjnego są wypowiedzi błędne, bo można udzielić na nie prawidłowej odpowiedzi.

Szymon kiedy pojawiasz się w jakimś temacie kończy się dyskusja, zwłaszcza konstruktywna a zaczyna robić się kibel  ... pisać się odechciewa ...

 

7 godzin temu, 5z0p3n napisał:

Zachęcony mailem o zareagowaniu na mój post wszedłem na forum po długim czasie nieobecności.

I mam odmienne pytanie niz zazwyczaj.

Co stało się z Audiostereo?

Dlaczego nowych postów jest tak mało? Małe dyskusje?

Przez prawie 12 lat bycia na tym forum i napisaniu blisko 5300 zawsze było coś tu fajnego do roboty. Wchodziło się z nudów bo zawsze ktoś ciekawego coś rozpoczął i była dyskusja. Od pewnego czasu jest gorzej. Ale dzisiaj wchodzę i nie ma śladu z dawnych miło spędzonych tu lat.

O co chodzi? Coś przeoczyłem podczas nieobecności?

Szybko wracaj może potrzebujemy "świeżej krwi"

De gustibus non est disputandum

5 godzin temu, rochu napisał:

W końcu ile można o chińskich gównach, o hajendowych kablach robionych na kuchennym stoliku i o kolumnowych majsterklepkach znad Wisły?

👋

Pomoc dla Alana 1%KRS 0000037904(32459 MAŁECKI ALAN)

Godzinę temu, McGyver napisał:

Jeżeli permanentne mylenie oversamplingu z upsamplingiem nazywasz konstruktywnym, to... bez komentarza. 

Super, podoba mi się. Wszystkie wątki i posty o NOS DAC do kosza 😉

nagrywamy.com

Teraz, McGyver napisał:

Z jakiegoś powodu napisałeś że wszystkie wątki o NOS DAC do kosza. Ja pytam właśnie o ten powód. 

Bo nie nos tylko nus powinno być 😉

nagrywamy.com

Pierwsze primo. 

Brak nowego sprzętu. Statki się zakorkowały z fabryk i nie ma ostatnio o czym pisać.

Drugie primo. 

Jako mieszkaniec regionu turystycznego muszę stwierdzić, że nastąpiła wzmożona aktywność  wszelkiej różnorodności lachonarium w przerośniętych samochodach, z przerośniętą prędkością w terenie zabudowanym, pędzących na wakacje. Czyli jest OK, tylko na razie priorytety się zmieniły. Szerokiej drogi. 

14 godzin temu, triode napisał:

PS.Wykup premium to w moich oczach brzmi jak kpina 🙂 z Nas wszystkich.

Co masz na myśli o co chodzi z tym wykupem? Coś mnie ominęło.

10 godzin temu, fan64 napisał:

Realia są takie że tematyka audio to już nie to samo co 30 lat temu,nie mówiąc o najlepszych latach czyli dekadzie lat 70-80.

Dobrze ale ja nie pisałem na forum w latach 70-80 a było ciekawie.

7 lat temu wchodziłem tu z nudy. Zawsze coś ciekawego było do poczytania. Teraz nie ma nic.

 

A może nowi użytkownicy zaczęli odpuszczać audio? Z ciekawości przeglądnąłem wczoraj nieco rynku. Inflacja? Nieeee to już paranoja!

Zensor 7 - 4000 zł vs Oberon 7 teraz 5600 zł! Przecież w tej cenie wybierało się już inne kolumny

REL HT 1205 którego mam z 3500 zł na 4100 zł

Qutest przez którego tu zaglądnąłem 6000 zł na 6900 zł

Może po prostu nowi nie mają o czym dyskutować a starym wyjadaczom przejadło się?

 

 

Edytowane przez 5z0p3n

... ponieważ ilość zniekształceń produkowanych przez sprzęt powoli zbliża się do możliwości ich zmierzenia, sprzęt jest coraz bardziej przezroczysty, wierniej odtwarza i jest relatywnie - coraz tańszy. Budzi to sprzeciw ludzi, którym się wydawało, że już do końca życia będą mieć "najlepszy sprzęt na świecie", oczekiwali poklasku i uznania a tego nie dostają. Aby podbudować ego, piszą farmazony o posiadanych drogich elementach systemu niemal bez znaczenia dla dźwięku albo chwalą się sprzętem za miliony, który w pomiarach przypomina lidlowskie grajkopudła. Dla ludzi mocno osadzonych w realiach, mających choć raz mikrofon w rękach i świadomość faktycznej jakości sprzętu są to mity, emocje i urojenia.

"...chińskich gównach, o hajendowych kablach robionych na kuchennym stoliku i o kolumnowych majsterklepkach znad Wisły?

To co wyżej oddaje istotę pychy i żalu części piszących. 

W tłumaczeniu: jakim prawem sprzęt kupiony za ułamek kwoty wydanej przeze mnie, gra lepiej i jakim prawem jest zrobiony w Polsce lub Chinach? Jest również błędną, autorytatywną, hurtową oceną nie tylko sprzętu oraz posiadaczy i nie pozostawia pola dla dyskusji. 

To właśnie takie podejście zabija chęć pisania.   

58 minut temu, colcolcol napisał:

ponieważ ilość zniekształceń produkowanych przez sprzęt powoli zbliża się do możliwości ich zmierzenia

W sprzęcie zniekształcenia to nie jest jedyny parametr, wzmacniacze lampowe mają ich więcej, maja harmoniczne, a mimo to są dalej produkowane i chętnie kupowane. Walka z poziomem zniekształceń skończyła się, przynajmniej dla mnie w momencie nastania ery CD. Cała reszta w audio to preferencje brzmieniowe, które zresztą też się zmieniają

Przykład Kolumny wysoko efektywne ze wzmacniaczem SET vs Wypasiona krowa 1KW z trzy drożnym zestawem na głośnikach SS, jedno i drugie może się podobać, ma zupełnie inny charakter przekazu, ale i jednemu i drugiemu zestawowi nie można zarzucić że gra źle.

Godzinę temu, colcolcol napisał:

... ponieważ ilość zniekształceń produkowanych przez sprzęt powoli zbliża się do możliwości ich zmierzenia, sprzęt jest coraz bardziej przezroczysty, wierniej odtwarza i jest relatywnie - coraz tańszy.

Tylko co z tego jak cały czas gra kijowo?

Godzinę temu, colcolcol napisał:

W tłumaczeniu: jakim prawem sprzęt kupiony za ułamek kwoty wydanej przeze mnie, gra lepiej i jakim prawem jest zrobiony w Polsce lub Chinach?

Widzę, że żal dupę ściska jak trzeba wydać parę złotych więcej i trzeba się dowartościować w inny sposób ... 

Chociaż z drugiej strony masz rację, jest również drogi sprzęt kiepsko grający a wyceniany na obłędne kwoty ...

2 minuty temu, jurek1 napisał:

W sprzęcie zniekształcenia to nie jest jedyny parametr

I o tym zapominają pomiarowcy. Co z tego, że zniekształcenia są małe jak sprzęt po prostu słabo gra?

Sensem zabawy w audio nie jest szukanie sprzętu o minimalnych zniekształceniach itp a dążenie do takiego zestawu, który daje ogromną przyjemność słuchania muzyki... 

w końcu kompletny system:)             Geodezja - Geologia - Górnictwo

1 minutę temu, slaaawek napisał:

Sensem zabawy w audio nie jest szukanie sprzętu o minimalnych zniekształceniach itp a dążenie do takiego zestawu, który daje ogromną przyjemność słuchania muzyki... 

Dokładnie kolega ma 100 % racji Szukamy i wybieramy sprzęt który będzie nam odpowiadał pod względem brzmienia Przecież to każdy z nas wybiera i kupuje sprzęt audio pod swoje preferencje brzmieniowe, słuchowe 👍

Godzinę temu, slaaawek napisał:

Sensem zabawy w audio nie jest szukanie sprzętu o minimalnych zniekształceniach itp a dążenie do takiego zestawu, który daje ogromną przyjemność słuchania muzyki... 

Jeżeli ktoś nie jest kompletnie głuchy to oprócz przyjemności szuka również najwyższej (w ramach swojego budżetu) jakości dźwięku co jest ze sobą ściśle powiązane. Dobrej jakości dźwięk związany jest z niskimi zniekształceniami ale niestety nie każdy sprzęt o niskich zniekształceniach generuje dźwięk dobrej jakości ...

2 godziny temu, slaaawek napisał:

Sensem zabawy w audio nie jest szukanie sprzętu o minimalnych zniekształceniach itp a dążenie do takiego zestawu, który daje ogromną przyjemność słuchania muzyki... 

Tak. Ale wiedza z dziedziny audio te puszukiwania ułatwi i pomoże uniknąć błędnych wydatków. Dość trywialne, ale choć wszyscy odradzali, to kierując się wykresami pasma przenoszenia zamieniłem Tannoy Revolution R3 na B&W 606 i jestem szczęśliwy: pierwszy raz wytrzymałem półtora roku bez odczuwania potrzeby zmian.

-----

2 godziny temu, mdavis napisał:

Dokładnie kolega ma 100 % racji Szukamy i wybieramy sprzęt który będzie nam odpowiadał pod względem brzmienia Przecież to każdy z nas wybiera i kupuje sprzęt audio pod swoje preferencje brzmieniowe, słuchowe 👍

"Techniczni" też. Tylko, że "techniczni" nie szukają tam, gdzie nie znajdą.

Edytowane przez szymon1977

Głowa jest dla mnie najważniejsza bo nią jem.

3 godziny temu, colcolcol napisał:

sprzęt jest coraz bardziej przezroczysty, wierniej odtwarza i jest relatywnie - coraz tańszy.

Budzi to sprzeciw ludzi, którym się wydawało, że już do końca życia będą mieć "najlepszy sprzęt na świecie", oczekiwali poklasku i uznania a tego nie dostają.

Dlatego się czyimiś opiniami (a częściej przesądami - sentymentem), a zwłaszcza tymi sprzed dekady, kompletnie nie przejmuję.

Poza tym - standardy kompresji są na tyle wydajne, że kiedy jest staranna to bez fizycznego nośnika też jest sluchalna.

Edytowane przez xetras
poprawka

~Way hay and up she rises early in the morning~("Morskie opowieści")

~Braterstwo narodu buduje się na kiczu~("Nieznośna lekkość bytu" Milan Kundera)

3 godziny temu, colcolcol napisał:

To co wyżej oddaje istotę pychy i żalu części piszących. 

W tłumaczeniu: jakim prawem sprzęt kupiony za ułamek kwoty wydanej przeze mnie, gra lepiej i jakim prawem jest zrobiony w Polsce lub Chinach? Jest również błędną, autorytatywną, hurtową oceną nie tylko sprzętu oraz posiadaczy i nie pozostawia pola dla dyskusji.

Jak się słucha Dody czy Zenka to może coś z aliexpressu lepiej brzmi w uszach takiego amatora.

Podejrzewam, że tak może być bo w końcu ponoć Cena Czyni Cuda.

"Audiophiles are dying off and not being replaced."  - z pewnego wątku na hifikabin.me.uk

2 godziny temu, szpakowski napisał:

co z tego jak cały czas gra...

O ile ktoś bywał w teatrze np. muzycznym, albo na klubowym koncercie to ma pewną skalę porównawczą - względem tego, co na słuchawkach z telefonu chyba inne kryteria są stosowane. To że można sprzęt przenieść w ręku.

Walkman (i jego następcy) zrobił swoje.

~Way hay and up she rises early in the morning~("Morskie opowieści")

~Braterstwo narodu buduje się na kiczu~("Nieznośna lekkość bytu" Milan Kundera)

19 godzin temu, 5z0p3n napisał:

Zachęcony mailem o zareagowaniu na mój post wszedłem na forum po długim czasie nieobecności.

Ja też to zrobię, tylko jako klon, a właściwie jako nowy user, bo starą tożsamość zostawiam za sobą po rewizji podejścia do tematu audio. Od kilku lat wolę przeglądać zagraniczne fora. Może nie wszystkie i nie często, więc możliwe że dlatego nie trafiłem na takie pyskówki, ale tam nie zauważyłem aż takiego skakania sobie do gardeł. Jeden wspomina o kupnie jakiegoś wzmacniacza, drugi pisze, że wybrał inny. No i gra gitara. Tutaj zaraz robią Ci wykład o pomiarach. Kiedyś wtrącałem się do tematów kabli, aż w końcu ktoś napisał, że powinienem porządnie oberwać takim kablem, to nie będę nieproszony właził z buciorami w czyjeś wątki. Mnie czegoś to nauczyło, czego tutaj niektórych nawet przez 100 lat nie nauczy. Dodatkowo te polityczne podteksty. O czym więc pisać, kiedy w kółko te same avatary i te same teksty. 

21 lat temu Apple wybrało Royksopp i 'Eple' do swojej syntetycznej strategii rozwojowej.

I bardzo dobrze.

~Way hay and up she rises early in the morning~("Morskie opowieści")

~Braterstwo narodu buduje się na kiczu~("Nieznośna lekkość bytu" Milan Kundera)

1 minutę temu, javor napisał:

...w kółko te same avatary i te same teksty. 

Nie widuję już ani tych samych tekstów, ani ich autorów... no może kilku auduofilów, ale sceptyków już nie.

Głowa jest dla mnie najważniejsza bo nią jem.

47 minut temu, xetras napisał:

O ile ktoś bywał w teatrze np. muzycznym, albo na klubowym koncercie to ma pewną skalę porównawczą - względem tego, co na słuchawkach z telefonu chyba inne kryteria są stosowane. To że można sprzęt przenieść w ręku.

Walkman (i jego następcy) zrobił swoje.

Ale mi chodzi o audio stacjonarne. Sama mobilność jest obecnie na nieporównywalnym poziomie niż ta z epoki walkmanów czy discmanów ...

Stacjonarne audio niby się rozwija, niby technologia idzie do przodu a sprzęt jak grał kijowo tak gra ... tylko jego ceny absurdalnie rosną ... 

18 minut temu, szymon1977 napisał:

Nie widuję już ani tych samych tekstów, ani ich autorów... no może kilku auduofilów, ale sceptyków już nie.

Czyżby? Ja widuję, kiedy czasami włażę tu, żeby poczytać „gorące tematy”. Osoby te same tylko podejście do tematu audio mocno zmieniło się z praktyki na teorię, a że wielu nie interesuje „dlaczego” nie ma prawa słyszeć różnicy, to piszą sami ze sobą, co nudzi się szybko, więc piszą mniej i w innych wątkach. 

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Biuletyn

    Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
    Zapisz się
  • KONTO PREMIUM


  • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

    Ostatnio dodane opinie o albumach

  • Najnowsze wpisy na blogu

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.