Czego żałuję w audio?

[pmcomp]

Nowy watek, czas sie pochwalić „porażkami” … wlasnymi 😉 .

Oto moje:

- że sprzedalem Krell KAV-500i

- że sprzedalem Thiel CS 3.6

- że sprzedalem Unison Research S6 (pierwsza wersja)

- że sprzedalem wlasnorecznie zmodyfikowany Audio Research LS-16

- że zniszczylem wkladkę VdH Colibri.

- ze ze trzydziesci lat temu sprzedalem zestaw SONY FH-55 (taki zajebisty boom box/mini wieza)

- ze w na poczatku lat 90-ych wyrzucilem do smietnika wszystkie swoje vinyle, a potem po dwudziestu latach musialem je odkupic po chorych cenach.

- że nie kupilem jakos takos ostatnio magnetowidu S-VHS do nagrywania dźwięku hi-fi

- ze w latach osiemdziesiatych skasowalem tasme z wlasnorecznie nagranym w latach 70-ych na ZK-140T wywiadem z moja babcią (byla nauczycielka na tajnych kompletach podczas II WŠ) z powodu braku wolnych tasm do nagrywania Boney M, Bee Gees czy ABBA, a nowych nie mozna bylo kupić. To najwiekszy grzech, az teraz plakac mi sie chce. A matka mi mowila, nie kasuj, będziesz żałować … miala racje.

Na szczęście powodów do zadowolenia mam wiecej 😉 .

 

A jak jest u Was ???

Edytowane 16 Lutego przez pmcomp

[Prawie Audiofil]

28 minut temu, pmcomp napisał:

Nowy watek, czas sie pochwalić „porażkami” … wlasnymi 😉 .

Oto moje:

- że sprzedalem Krell KAV-500i

- że sprzedalem Thiel CS 3.6

- że sprzedalem Unison Research S6 (pierwsza wersja)

- że sprzedalem wlasnorecznie zmodyfikowany Audio Research LS-16

- że zniszczylem wkladkę VdH Colibri.

- ze ze trzydziesci lat temu sprzedalem zestaw SONY FH-55 (taki zajebisty boom box/mini wieza)

- ze w na poczatku lat 90-ych wyrzucilem do smietnika wszystkie swoje vinyle, a potem po dwudziestu latach musialem je odkupic po chorych cenach.

- że nie kupilem jakos takos ostatnio magnetowidu S-VHS do nagrywania dźwięku hi-fi

- ze w latach osiemdziesiatych skasowalem tasme z wlasnorecznie nagranym w latach 70-ych na ZK-140T wywiadem z moja babcią (byla nauczycielka na tajnych kompletach podczas II WŠ) z powodu braku wolnych tasm do nagrywania Boney M, Bee Gees czy ABBA, a nowych nie mozna bylo kupić. To najwiekszy grzech, az teraz plakac mi sie chce. A matka mi mowila, nie kasuj, będziesz żałować … miala racje.

Na szczęście powodów do zadowolenia mam wiecej 😉 .

 

A jak jest u Was ???

Za babcie masz u mnie bana i zglaszam Cie tez do moderacji o przykładowe ukaranie 😉

Sprawa z winylami- sprzedaj/rozdaj ponownie wszystkie jako pokutę a żal ustąpi 😉

Ja niczego nie żałuję, mimo że tez trochę winyli lata temu wywalilem czy porozdawalem cały worek kaset magnetofonowych podarowalem potrzebującym, a nawet pogubilem część CD  itp. 

 

Dzis to wszystko mam w super jakości streamingu na bardzo dobrze brzmiacym torze cyfrowym, do ktorego doszedlem po latach mielenia sprzętem.

 I to jest moje zadowolenie.

[pmcomp]

14 minut temu, Prawie Audiofil napisał:

 

Dzis to wszystko mam w super jakości streamingu na bardzo dobrze brzmiacym torze cyfrowym, do ktorego doszedlem po latach mielenia sprzętem.

 I to jest moje zadowolenie.

Weź przestań … trzeba bylo swojej mamy spytać przed … bedziesz zalować … jak ja 😉 .

Moj też jest calkeim niezły ale … ciesze sie ze odbudowalem tor dla winyli i przede wszystkim dla … tasm magnetofonowych.

 

Edytowane 16 Lutego przez pmcomp

[przmor]

Magnetowid nie musi być S-VHS. Może być VHS Hi-Fi.

[szpakowski]

9 godzin temu, pmcomp napisał:

A jak jest u Was ???

Tak jak Edith Piaf, "Niczego nie żałuję" ... może jedynie, że do tej pory nie mam dedykowanego pokoju tylko do audio ... 

Ps. Starość cię dopadła ... podobno na starość człowiek robi się sentymentalny 😉

[Qaz12]

Kupiłem Qubuza, inni mają więcej piosenek, które mnie interesują, jakoś rok wytrzymam 

[_Ged_]

Podobnie jak Piotr, żałuję, że:

- sprzedałem kolekcję kaset jak weszły CD

- sprzedałem Vitusa SIA-025

- gramofon Bluenote Bellavista

Niczego więcej 🙂. 

[Pseudodrummer]

Ja żałuje że sprzedałem swoje pierwsze radio lampowe Melodia 16
-że wyrzuciłem kiedys swoje winyle,sprzedałem gramiaka i teraz nie mam
 

[Berbeć]

Żałuję czasu zmarnowanego na audio.

[Pseudodrummer]

5 minut temu, Berbeć napisał:

Żałuję czasu zmarnowanego na audio.

Żałują czasu spędzonego na wątku o nowej Unitrze.

[Berbeć]

6 minut temu, Pseudodrummer napisał:

Żałują czasu spędzonego na wątku o nowej Unitrze.

To nie audio, to PR. I tego nie żałuję, chociaż wolę pracować za kasę. Jeśli mogę kogoś powstrzymać od szaleństwa, to jestem z siebie zadowolony…🤣🤣🤣

[Pseudodrummer]

9 minut temu, Berbeć napisał:

To nie audio, to PR. I tego nie żałuję, chociaż wolę pracować za kasę. Jeśli mogę kogoś powstrzymać od szaleństwa, to jestem z siebie zadowolony…🤣🤣🤣

no tak,racja...

[porlick]

Żałuję, że zachłysnąwszy się techniką CD, pozbyłem się kolekcji winyli. Gramofonu nie żałuję, bo nie ma czego, ale płyt szkoda. ☹️

[marek666]

5 godzin temu, porlick napisał:

kolekcji winyli

Kilku winyli żałuję, bo nie ma ich na CD ani w streamingu. Tak samo kaset, kupowanych na festiwalach albo po koncertach w rotundzie, te nagrania są nie do zdobycia. Ale nie ma co płakać, cieszmy się tym co mamy - (prawie) cały muzyczny świat na wyciągnięcie ręki (apki).

[Pseudodrummer]

Godzinę temu, marek666 napisał:

Kilku winyli żałuję, bo nie ma ich na CD ani w streamingu. Tak samo kaset, kupowanych na festiwalach albo po koncertach w rotundzie, te nagrania są nie do zdobycia. Ale nie ma co płakać, cieszmy się tym co mamy - (prawie) cały muzyczny świat na wyciągnięcie ręki (apki).

Dzis tak-jutro nie wiadomo co bedzie na wyciagniecie appki.
To taka różnica między winylem,CD a streamingiem.

[marek666]

59 minut temu, Pseudodrummer napisał:

Dzis tak-jutro nie wiadomo co bedzie na wyciagniecie appki.
To taka różnica między winylem,CD a streamingiem.

Masz rację, dlatego CD nadal kupuję - jeśli po przesłuchaniu ze streamingu uznam, że warto. Jednak łatwość odkrywania nowej muzyki jest dla mnie niezaprzeczalnym plusem. Np. ostatnio, oglądając serial "FORST" wpadła mi w ucho piosenka, której słuch główny bohater (z analogu notabene). Kiedyś musiałbym czekać do napisów, żeby być może namierzyć wykonawcę. A teraz - zapauzowałem serial, uruchomiłem SongCatcher i już po kilku sekundach mogłem posłuchać

 

[Mathia74]

Żałuję, że zbyt pochopnie kupowałem, wymieniałem i sprzedawałem sprzęt, który mógłby z powodzeniem pozostać do dzisiaj. Przez to sporo kasy poszło w bród. Teraz mam  co mam i mam gdzieś ciągłe poszukiwanie/wymienianie. Raczej, jako boomer, kupuje sobie CD, pierwsze stare tłoczenia i cieszę się muzyką nie doszukując się nie wiadomo czego w ułomności  sprzętu, bo jaki by nie był, zawsze coś będzie z nim nie tak.

Żałuję, że:

- sprzedałem Vienna Acoustics Haydn

- sprzedałem Dali Rubicon 2

- sprzedałam (dwukrotnie!) Usher V-602

- sprzedałem Creek Evolution 50A

a cieszę się, że zostawiłem swój pierwszy sprzęt audio. Raczej nie wiele warty amplitunerek Unitry Eltra R8040, kupiony za moje większe (wtedy) pieniądze w roku 1988, który w idealnym stanie gra tyle już lat do dzisiaj w kuchni z ZG-15C.

I cieszę, że nie uległem modzie by JEDYNYM źródłem muzyki był streaming oraz, że nie pozbyłem się kolekcji CD, którą buduję od 1992 roku,

 

Edytowane 26 Lutego przez Mathia74

[kangie]

@Mathia74 UE R8040 miałem przez kilka godzin w swoim systemie. W 2013 r. przywiózł mi ją (oraz skrzynię innego sprzętu) kolega @robix który kupił ją za 34zł. Za te pieniądze mistrzostwo świata.

[baltfan]

Tak z przymrużeniem oka ,muzycznie :) 

 

Przy okazji przypominam sobie ortografię.Oj ku...a żal mi ,że nie chciałem się uczyć :)

 

[iro III]

2 godziny temu, marek666 napisał:

ostatnio, oglądając serial "FORST" wpadła mi w ucho piosenka, której słuch główny bohater (z analogu notabene). K

Tenże Forst ale w książkowej wersji, w samochodzie często słucha Bachman Turner Overdrive (też polecam, choć to inne granie niż Cigarettes...) 😉

[Vigo12]

Żałuję że jak nagrywałem : wieczór  z płytą kompaktową i wieczór  płytowy  to nie nagrywałem komentarzy a tylko muzykę . Żałuję że nie nagrywałem trójki pod księżycem z dawnych lat .To były wspaniałe audycje , które się już nie powtórzą .Żałuję że dopiero teraz mam dobrze grający system słuchawkowy ( a ten kolumnowy nie do końca ) Na razie więcej grzechów nie pamiętam : )

[Pseudodrummer]

14 minut temu, Vigo12 napisał:

Żałuję że jak nagrywałem : wieczór  z płytą kompaktową i wieczór  płytowy  to nie nagrywałem komentarzy a tylko muzykę . Żałuję że nie nagrywałem trójki pod księżycem z dawnych lat .To były wspaniałe audycje , które się już nie powtórzą

ja tez tego żałuję...
Beksiński ( i jego przepiękne tłmaczenia tekstów)

Kordowicz
Kaczkowski..

[Berbeć]

47 minut temu, Pseudodrummer napisał:

ja tez tego żałuję...
Beksiński ( i jego przepiękne tłmaczenia tekstów)

Kordowicz
Kaczkowski..

To powinno być w archiwum PR. Chyba, że likwidator od pułkownika Sienkiewicza już wszystko skasował…

[marek-1969]

Żałuję tylko koncertów na które z lenistwa nie poszedłem.

A artyści już nie żyją albo dni chwały mają za sobą.

Ps że w odpowiednim czasie nie kupiłem CD z filtrem HDCD.

[micwoj]

Mi się właśnie przypomniało że żałuję że synowi do pokoju kupiłem wzmacniacz z podbiciem basu. Siedzi chory w domu i pałuje... 

[pmcomp]

14 godzin temu, Berbeć napisał:

To powinno być w archiwum PR. Chyba, że likwidator od pułkownika Sienkiewicza już wszystko skasował…

Albo poprzedni prezes wszystko sprzedał 😉 .

[Berbeć]

20 minut temu, pmcomp napisał:

Albo poprzedni prezes wszystko sprzedał 😉 .

Poprzedni prezes to była prezeska…🤣🤣🤣

[Wuelem]

16 godzin temu, Vigo12 napisał:

Żałuję że nie nagrywałem trójki pod księżycem z dawnych lat .

Wszystkie audycje T. Beksińskiego są do zdobycia.

[przmor]

Możesz powiedzieć gdzie dokładnie?

[Wuelem]

Nie od ręki, bo ja mam na CD w MP3, ale jest archiwum ogólnodostępne pod jakąś stroną internetową. Chyba nawet oficjalna Fundacja to prowadzi. Wpisz na początek w Google i jest spora szansa, że się pokaże link.
Jeśli nie, są ludzie prywatni, co mają cały zbiór i udostępniają. To ta sytuacja, gdy zasoby internetowa znikły lub prowadzący je ludzie. Ale na pewno wszystkie audycje są i nie przepadły.