O co chodzi z tymi kotami ? :>

[Gość]

opieka nad innym gatunkiem, znakomity filmik

 

[sly30]

Wspaniałe historie.

[Gość Sine Metu]

Ile razy trafiam na to zdjęcie, to się zastanawiam czy jest bardziej pozytywne, czy tragiczne?





A ten tu to nie Niusia?

[skynyrd]

Zdjęcie jest wspaniałe i wzruszające. Uwielbiam koty, mimo że mojej Łatki wczoraj nie chciałem udusić, bo tak mnie zaszantażowała.

Kociarze wiedzą o co chodzi. - Kładziesz na miseczkę najlepsze żarcie, a te bydlę wyjada tylko sos i przychodzi do ciebie, patrząc się w oczy. Wczoraj po miesiącu wygrałem - miseczka zjedzona na czysto.

Jutro dostanie wątróbkę i kotlet schabowy.  Ja zjem chińską zupkę.

[Bezlitosna Niusia]

Na zdjęciu powyżej - to nie Niusia.

Niusia, gdy dokarmia bezdomniaki, nie wkłada munduru, ani nie bierze krótkofalówki.??

Wdziewa natomiast najgorsze bluzy i porcięta, bo do kotków trzeba się przedzierać przez krzaki, chaszcze i zarośla. Specjalnie tam postawiłem domki i miseczki, bo źli ludzie niszczą i uprzykrzają kotkom ich i tak kiepski żywot.

 

Ściskam.

[skynyrd]

2 godziny temu, Bezlitosna Niusia napisał:

Na zdjęciu powyżej - to nie Niusia.

Niusia, gdy dokarmia bezdomniaki, nie wkłada munduru, ani nie bierze krótkofalówki.??

Wdziewa natomiast najgorsze bluzy i porcięta, bo do kotków trzeba się przedzierać przez krzaki, chaszcze i zarośla. Specjalnie tam postawiłem domki i miseczki, bo źli ludzie niszczą i uprzykrzają kotkom ich i tak kiepski żywot.

 

Ściskam.

Jak miałem sklep na Grochowie, to przyjeżdżała z wózkiem taka nawiedzona kobita i wrzucała mi ochłapy na dach.

Ale tam, u nas na poddaszu mieszkała kocia mama z trójką przychówku. Zawsze stawiałem miseczki z wodą. I zawsze jakaś k**wa ją skopała na bok.

Ujawnij się w wątkach politycznych, bo te c*py się za Tobą zapłaczą.

[Gość Sine Metu]

Na zdjęciu powyżej - to nie Niusia.
Niusia, gdy dokarmia bezdomniaki, nie wkłada munduru, ani nie bierze krótkofalówki.
Wdziewa natomiast najgorsze bluzy i porcięta, bo do kotków trzeba się przedzierać przez krzaki, chaszcze i zarośla. Specjalnie tam postawiłem domki i miseczki, bo źli ludzie niszczą i uprzykrzają kotkom ich i tak kiepski żywot.
 
Ściskam.

Ale te małe bezbronne kotki, to jest niesamowite co robisz

[Bezlitosna Niusia]

He, he?.

No tak. Bywa, że z powodu totalnego 'umenczenia' po pracy, nie pójdę do sklepu po wiktuały (choć w lodówce lód i światło). Zdarza się też, że nawet pod prysznic nie wlezę, tylko się walę pyskiem w pirze.

Ale nigdy nie było tak, bym do moich czarnuchów nie poszedł z jedzeniem i wodą.

Zresztą - gdy się czasem spóźnię z roboty - pokonują strach i czekają na mnie pod bramą. Skąd wiedzą, gdzie mieszkam? ?

I wtedy idziemy w krzaki razem ?, dostarczając niezdrowej sensacji przechodniom, że trzy dzikie koty idą przy nodze i się łaszą do tego faceta.

I nie wyobrażam sobie, bym im nie zafundował kolacji, bo gdy się powiedziało "A", trzeba też powiedzieć "Ą", no i dalej jechać z tym alfabetem...

?

Edytowane 6 Czerwca 2020 przez Bezlitosna Niusia

[sly30]

4 godziny temu, Bezlitosna Niusia napisał:

He, he?.

No tak. Bywa, że z powodu totalnego 'umenczenia' po pracy, nie pójdę do sklepu po wiktuały (choć w lodówce lód i światło). Zdarza się też, że nawet pod prysznic nie wlezę, tylko się walę pyskiem w pirze.

Ale nigdy nie było tak, bym do moich czarnuchów nie poszedł z jedzeniem i wodą.

Zresztą - gdy się czasem spóźnię z roboty - pokonują strach i czekają na mnie pod bramą. Skąd wiedzą, gdzie mieszkam? ?

I wtedy idziemy w krzaki razem ?, dostarczając niezdrowej sensacji przechodniom, że trzy dzikie koty idą przy nodze i się łaszą do tego faceta.

I nie wyobrażam sobie, bym im nie zafundował kolacji, bo gdy się powiedziało "A", trzeba też powiedzieć "Ą", no i dalej jechać z tym alfabetem...

?

Szacunek. Też kocham stwory.

[Amator 2b]

Dlaczego koty boją się psów?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość Sine Metu]

[sly30]

Nie wolno krzyczeć na koty... 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[skynyrd]

Co zrobiłaś! - i moje kotki spieprzały jak zmyte.

Teraz została mi jedna, Łatka. Nie drapie, nie niszczy, tylko wali mi parę womitów na tydzień, za co się nie gniewam.

Zresztą to zależy od temperamentu - córka Łatki (tej ostatniej) Bibi, wyczyniała rzeczy nieprawdopodobne - jako półroczna kotka, wyleciała przez okno z pierwszego pietra, skąpała się w wannie z gorącą wodą, podpaliła sobie ogon na kuchence, zwaliła mi stuletni zegar z półki, zrzuciła bezcenną osiemnastowieczną lampę na podłogę. Później było tylko lepiej - huśtała się na wysięgniku z bloczkiem na ósmym piętrze, zwiedziła wronie gniazdo na orzechu, na wysokości piątego pietra, co kosztowało mnie parę tysięcy, by ją poskładać do kupy. Skakała 3 metry w górę, bez rozbiegu. 

To była moja najukochańsza kotka. Przytulała się do mnie brzuch w brzuch i kładła mi łapki na szyję.

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość Sine Metu]

Nie drapie, nie niszczy, tylko wali mi parę womitów na tydzień, za co się nie gniewam.

Normalne to nie jest.

[Bobcat]

10 godzin temu, skynyrd napisał:

tylko wali mi parę womitów na tydzień

Dowód że coś jej dolega i wymaga interwencji weterynarza.

[dulon184]

Mam mowego młodziutkiego kociolka . nie wiem czy to kot ,czy ona . jak się kapke przyzwyczai  cyknę fotki .. Sasiad znalazł 2 sztuki pod samochodem Wziąłem czarno białego Podzielony kolor w poziomie .Nie zachowuje sie jak dzikus . Nie boi sie ,nie ucieka . Starsza kotka parska i nic a nic młodziakiem się  nie interesuje

 

[sly30]

Potrzeba czasu żeby się przyzwyczaiła. Nie wolno przymuszać do kontaktu. Same ułożą sobie reakcje. Daj im czas i luz. Będzie dobrze. 

[dulon184]

I Tak postępuję .

 Całą noc spało kocię ze mna . Za dużo strawy na noc dałem i w nocy zwróciła .I po raz pierwszy w nocy kocie obsika.ło moja na  mnie bieliznę . Z rana bawiła się zawieszona na sznurku papierową kulka .Starsza już nie parska tylko sie przyglada

[stench]

Mój sierściuch darł ryja z kumplem przez pół nocy a teraz śpi. Włączyłbym mu za karę głośno muzykę ale poszedłby spać gdzie indziej i tyle z mojej dydaktyki.

[dulon184]

Starsza kotka ciągle  warczy na malucha . Wobec mnie zrobił;a się jakby kapke agresywna . Unika głaskania .

 Młodziak sobie zwyczajnie zapitala . mam wrażenie że ktoś chyba zbyt wcześnie zabrał go od matki .Wcina normalnie jak starsze bydlę .

 Kiedy teraz starsza była malutka poprzedni kot od razu zaczął jej wylizywać ślipka . Miała trochę zaropiałe Prawie od razu zaczęły się za kity ciagnąc itd . Teraz stare bydle zachowuje sie totalnie obojetnie wobec maluszka . Kiedy młodziaka podsówam do starej ta z mety warczy i ucieka , Nie odchodzi . Ucieka. Macie jakiś doświadczenia ?

 

[xetras]

Koty są cieczą.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[dulon184]

Moje malenstwo Juz bryka .

 Po kolei .

Kiedy go - bo to kocur-wziąłem po kilku dniach totalnie oklapł.

 Ledwie jadł , totalnie powolny .Prawie bez ruchu .

 Pierwsza wizyta u medyka .

 Jakis zastrzyk na jakiś katar koci .Kropelki na ślipka .

 Zero poprawy przez dwa dni .

 Kolejna wizyta .

 jakaś kroplówka - troszkę -. Kolejny zastrzyk , czyszczenie uszu - jakies tam smarowidło .

 Po tej wizycie kapkę zjadł i spał na słońcu .

 Na dzień kolejny huragan w mieszkaniu .W dobrym znaczeniu .

 Co chwila jedzonko -latanie . Jakby chcial odrobić marny ostatnio apetyt.. Minęło od lekarza kilka dni i kot jest jak typowy młody kot .

 Kopytek rozrabiaka .

 Ze starszą kotką ciągle się ganiają ..

 W zamian oba kociaki zaczęły się mocno drapać mimo kropelek na kark przeciw pchłom .

 Zakładam że to wina suchej karmy . 3 dni temu zabrałem  karmę . Wczoraj kupiłem inną i zobaczymy czy drapanie ustanie

 

[Amator 2b]

4 godziny temu, dulon184 napisał:

Moje malenstwo Juz bryka .

 Po kolei .

Kiedy go - bo to kocur-wziąłem po kilku dniach totalnie oklapł.

 Ledwie jadł , totalnie powolny .Prawie bez ruchu .

 Pierwsza wizyta u medyka .

 Jakis zastrzyk na jakiś katar koci .Kropelki na ślipka .

 Zero poprawy przez dwa dni .

 Kolejna wizyta .

 jakaś kroplówka - troszkę -. Kolejny zastrzyk , czyszczenie uszu - jakies tam smarowidło .

 Po tej wizycie kapkę zjadł i spał na słońcu .

 Na dzień kolejny huragan w mieszkaniu .W dobrym znaczeniu .

 Co chwila jedzonko -latanie . Jakby chcial odrobić marny ostatnio apetyt.. Minęło od lekarza kilka dni i kot jest jak typowy młody kot .

 Kopytek rozrabiaka .

 Ze starszą kotką ciągle się ganiają ..

 W zamian oba kociaki zaczęły się mocno drapać mimo kropelek na kark przeciw pchłom .

 Zakładam że to wina suchej karmy . 3 dni temu zabrałem  karmę . Wczoraj kupiłem inną i zobaczymy czy drapanie ustanie

 

Sucha karma? Chcesz wykończyć swoje zwierzaki?

[dulon184]

Sucha karma jako dodatek , nie podstawa .

[Amator 2b]

8 minut temu, dulon184 napisał:

Sucha karma jako dodatek , nie podstawa .

Wszystko jedno. Sucha karma nie dość, że jest dłużej trawiona i składa się głównie z przetworzonych tłuszczów i węglowodanów to dłuższe jej stosowanie prowadzi do problemów z układem moczowym ( pęcherz, nerki), oczywiście pokarmowym ( jelita ). 

Jak już musisz mu dawać to zadbaj o to żeby jak najwięcej pił.

Żywienie kota powinno być jak najbardziej zbliżone do tego jakim by się żywił w naturze.

Kot jest bezwzględnym mięsożercą.

 

[ranczo]

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Kotek w 90% wodę przyswaja z pokarmu. Sucha karma to tylko uzupełnienie diety.

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[skynyrd]

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość Sine Metu]

https://demotywatory.pl/5013237/Nie-jestem-specjalista-ale-ten-kot-sie-chyba-zepsul

[Gość Sine Metu]

[skynyrd]

Taki kot to skarb ?