Klub Infinity Classics

[freedi]

A i 7100 w mostku to podchodzi pod M8000

Dla M8000 parametry na papierku są takie :

 

Oczywiście to dane dla fabrycznych końcówek Accuphase...

Naszych klonów nikt chyba nie mierzył...chociaż zapytam w odpowiednim temacie.

Ciekawostka: M8000 ma na swoim pokładzie toroida 3 kVA !!!

Także w stereo to już 6kVA-niemal połowa normalnego przydziału ZEORKu na chaupe :)

[areczek]

Dzięki za odpowiedz.

[janvideo24]

Witam.

Zapraszam Kolegów do ogłoszeń. Oferuję Nowe dwa głośniki do RE 90.

Jan

[zukzukzuk]

Znaczy się, że eksperyment, Twoje plany, raczej nie wypaliły?

[janvideo24]

Znaczy się wypaliło ale w inny sposób. Nie muszę już szukać dziury w całym jak mam cało i dobrze.

Woofery są dobre i szkoda by leżały i się kurzyły , kiedy ktoś może mieć z nich radochę. Ja tą frajdę mam teraz z tego co mam. Plany są po to by je móc weryfikować. Ślepe trzymanie się jednego założenia prowadzi w ślepe zaułki. Głośniki są więc na sprzeaż.

Pozdrawiam

Jan

[zukzukzuk]

OK:)

Pytałem, bo kiedyś rozmawialiśmy i wspominałeś o "składance" z Watkinsami na dole pasma...

 

Pozdrawiam!

[romekjagoda]

Dla M8000 parametry na papierku są takie :

 

Oczywiście to dane dla fabrycznych końcówek Accuphase...

Naszych klonów nikt chyba nie mierzył...chociaż zapytam w odpowiednim temacie.

Ciekawostka: M8000 ma na swoim pokładzie toroida 3 kVA !!!

Także w stereo to już 6kVA-niemal połowa normalnego przydziału ZEORKu na chaupe :)

 

No to do obslugi tego potwora to już nawet uprawnienia elektryczne do 1 kVa nie wystarczą ;)))

Wow, nie widziałem w żadnym sprzęcie damping factor 400...

48kg wagi...

Chciałbym to kiedyś usłyszeć...

Jeśli klony wyciągają połowę tego, to i tak jest już super sprzęt (na papierze przynajmniej).

[Marek.S]

Ee tam, 400 to jeszcze nic ;-) Crown jakieś 15-20 lat temu miał już końcówkę z damping factor 3000, chyba najlepsza końcówka do pędzenia basu.

[zukzukzuk]

Ee tam, 400 to jeszcze nic ;-) Crown jakieś 15-20 lat temu miał już końcówkę z damping factor 3000, chyba najlepsza końcówka do pędzenia basu.

 

Hm...

Najlepsza jest taka końcówka, która nie "pędzi", ale GRA i to na całości pasma, a nie tylko - w basie. Bywają...

Choć, oczywiście JBL-owcy są zupełnie odmiennego zdania:)

[Marek.S]

U JBLa ma nie grać tylko trzymać membrany za pysk bo inaczej ta miękko zawieszona piętnastka będzie latać jak szmata ;-)

[zukzukzuk]

U JBLa ma nie grać tylko trzymać membrany za pysk...

 

I wszystko:)

[skwaruch]

No to do obslugi tego potwora to już nawet uprawnienia elektryczne do 1 kVa nie wystarczą ;)))

Wow, nie widziałem w żadnym sprzęcie damping factor 400...

Nie ma uprawnień elektrycznych (innych też chyba) na VA.

No może damping factor 400 nie ma w żadnym sprzęcie ale są sprzęty z większym np. rotele jak i mniejszym (przynajmniej na papierze).

Edytowane 11 Sierpnia 2014 przez skwaruch

[zukzukzuk]

Parametry nie zawsze są istotą sprawy... Bywają czasami.

Wysoki, czy też bardzo wysoki DF, niestety nie gwarantuje MUZYKI:)

Np. tu jest ponad 1000:

http://www.parasound.com/vintage/hca2200.php

[Gość Gosc]

W przypadku Infinity czasami może DF być za wysoki. Jak wiecie miałem ASR Emittera 1 podpiętego do Kapp 8.2i.

To naprawdę zacny i pancernie zbudowany kloc. Ale nie pozwalał basowi wybrzmieć. Trzymał go za pysk aż za bardzo.

Była totalna kontrola tych 30-tek, ale niestety jak dla mnie była to nadkontrola.

Kupił go ode mnie kolega który ma paki od Azusa i tam ogromne przetworniki basowe jeszcze w BR z większością klocków buczały. Było basu za dużo. Teraz jak spiął je z ASR-em to ma świetnie. Trzyma je za mordę idealnie.

Więc w spółgraniu sztuka. Nie każdy piec nadaje się jednakowo do wszystkich pak i do każdego pomieszczenia.

[romekjagoda]

Nie ma uprawnień elektrycznych (innych też chyba) na VA.

 

Jasne, racja - są do jednego kV.

 

Parametry nie zawsze są istotą sprawy... Bywają czasami.

Wysoki, czy też bardzo wysoki DF, niestety nie gwarantuje MUZYKI:)

Np. tu jest ponad 1000:

http://www.parasound.com/vintage/hca2200.php

 

Racja, a przecież dyskutowałem z Tobą nt. hca2200 i hca 2205. Zapomniałem.

[Nakamichi]

Chciałbym przywitać się w tym wątku.

Sympatyzuje z tym tematem od jakiegoś czasu, mam nadzieje , ze tak pozostanie nadal , podobnie jak moja sympatia do kolumn Infinity ;-))

[romekjagoda]

Chciałbym przywitać się w tym wątku.

Sympatyzuje z tym tematem od jakiegoś czasu, mam nadzieje , ze tak pozostanie nadal , podobnie jak moja sympatia do kolumn Infinity ;-))

 

Czołem.

[dartman]

Nie słyszałem M8000 ale mam i słucham w mostku 2 x 7100 Accuphase Klon. DF pewnie podobny.

 

GRA MUZYKA !

 

Ostatnio miałem na testach C-2810 Klon.

 

Dopiero GRAŁA MUZYKA !

[janvideo24]

Sorry Panowie.

Są uprawnienia powyżej 1 KV. tzw bez ograniczeń. Są na eksploatację oraz na dozór.

Jan

 

Zukzukzuk dobrze prawi, muza ma grać a nie wypełniać strony danych technicznych. Muza jest najważniejsza.

Często to nie te dane a dobre dobranie systemu są gwarancją dobrze grającego systemu.

Miłego odsłuchu.

 

Jan

[Nakamichi]

W dniu 11.08.2014 o 20:37, janvideo24 napisał:

Zukzukzuk dobrze prawi, muza ma grać a nie wypełniać strony danych technicznych. Muza jest najważniejsza.

Często to nie te dane a dobre dobranie systemu są gwarancją dobrze grającego systemu.

Miłego odsłuchu.

 

W dniu 11.08.2014 o 15:08, gość napisał:

W przypadku Infinity czasami może DF być za wysoki. Jak wiecie miałem ASR Emittera 1 podpiętego do Kapp 8.2i.

To naprawdę zacny i pancernie zbudowany kloc. Ale nie pozwalał basowi wybrzmieć. Trzymał go za pysk aż za bardzo.

Była totalna kontrola tych 30-tek, ale niestety jak dla mnie była to nadkontrola.

 

A zatem czy ruch membrany ma być ścisłym odzwierciedleniem przebiegu elektrycznego , czy jakąś jego interpretacją ?

[freedi]

Nie słyszałem M8000 ale mam i słucham w mostku 2 x 7100 Accuphase Klon. DF pewnie podobny.

 

GRA MUZYKA !

 

Ostatnio miałem na testach C-2810 Klon.

 

Dopiero GRAŁA MUZYKA !

 

Potwierdzam - GRA cudownie...za takim dźwiękiem się tęskni.

Co do tego DF to jeden z wielu parametrów zmierzalnych dzięki któremu możemy wstępnie cokolwiek powiedzieć o wzmacniaczu.Tylko nie zapominajmy,że słuchamy muzyki i nasze odczucia już tak łatwo zmierzalne raczej nie są :)

 

Taka ciekawostka:

 

[artnowy]

Witam!! czy ktoś może miał do ''czynienia'' z Infinity kappa 8.2 plus Sony taf 870 ES?? ewentualnie z Infinity Renaissance 90!!poproszę o ewentualne opinie ,będę wdzięczny za każdą odpowiedz!!

[kajojek]

Do tego Sony mogą być kappy ale nie 8.2 a tym bardziej renaissance 90. Maks kappy 7.2 choć najlepiej 6.2. Do renaissance trzeba wyłożyć troszke kasy na napęd bo inaczej kupno tych kolumn może przynieść odwrotny skutek do zamierzanego i z dźwięku będzie kicha. Co do dźwięku to szkoła sonego może z kappami się jakoś tam przyjemnie zgrać lecz do kappa 8.2 by sie zdała koncówka mocy ta-n80es np. Najlepiej radził bym wybrać się z piecem na odsłuchy i zdecydować bo może sie okazać ze nawet z renaissance dźwiękowo moze sie spodobać lecz na uwadze trzeba mieć ze ten sony wykorzysta maks ze 20% możliwości renaissance.

[wojt_81]

Witam!! czy ktoś może miał do ''czynienia'' z Infinity kappa 8.2 plus Sony taf 870 ES?? ewentualnie z Infinity Renaissance 90!!poproszę o ewentualne opinie ,będę wdzięczny za każdą odpowiedz!!

 

Mój znajomy pędzi Kappy 8.2 za pomocą 770ES (prawie to samo co 870ES) i jest bardzo fajnie, pokój to prostokąt 4x6m, kolumny prawie w samych rogach, na krótszej ścianie, dużo mebli, gruby dywan na 90% podłogi. Za każdym razem jak u niego słucham, jestem pod wrażeniem jak taki zestaw w takim pomieszczeniu potrafi pięknie zagrać. Testowaliśmy tam też dla porównania 7.2 i 9.2, 8.2 to optimum.

[artnowy]

dwie odpowiedzi i obydwie prawie rozbieżne ,ale dzieki!!

[kajojek]

Dźwiękowo owszem mogą sie zgrać i wyjdzie z tego całkiem przyjemny dźwięk lecz w mojej wypowiedzi chodziło bardziej o zdolność poprowadzenia tych kolumn niż zgranie się dźwiękiem. Bał bym się dotknąć pokrywy 870/770es po głośniejszym graniu przez ładną chwile gdyż same z siebie nagrzewają się konkretnie a z trudnymi kappami mozę być nie przyjemnie i nadal bede uważał ze integry z seri es są poprostu za cienkie do ich kontrolowania. Sam przeszedłem przez infinity i sony lecz inne modele a wzmacniacz to lichota przejściowa za 250 zł a do cichego plumkania wystarczył lecz jak przyszło dać choć na godzine 11 na kilka utworów to wzmak gorący a dźwięk zaczął sie poprostu psuć. Ani w tym ładu i składu i dlatego uważam ze mając tak swietne kolumny warto zapewnić równie godny napęd gdyż wtedy naprawdę się odwdzięczą. Grać będzie grało i to całkiem przyjemnie ale to nie będzie to czego one potrzebują. Radze najpierw posłuchać i zdecydować.

Pozdrawiam

[Pygar]

Przestery na wzmacniaczu są niebezpieczne dla kolumn, jak przy podgłaśnianiu dźwięk zaczyna się zmieniać w złą stronę to, przekroczyłeś jego możliwości obciażenia, szkoda wysokotonówek.

 

Pozdrawiam

Pygar

[tdziwosz]

Witam, co do napędu re90 to jak mówią z g...bata nie ukręcisz. Nak -TA-4 daje radę, ale tylko tak do godziny 10.30 ;), w niedzielę zachciało mi się spróbować czegoś innego, ale równie budżetowego i podłączyłem dwie końcówki Rotela rb-980 w biampingu, po godzinie grania jedna poszła z dymem, nie zadziałał Protect i tysiak w plecy.

Moje wnioski, jako posiadacza RE90 są takie, że jeżeli nie ma się kasy na drogi napęd do nich to lepiej sobie odpuścić. Miałem kilka systemów, za pieniądze mniejsze niż Re90 i grały dużo lepiej niż infinity z budżetowym napędem.

[Nakamichi]

Witam, co do napędu re90 to jak mówią z g...bata nie ukręcisz. Nak -TA-4 daje radę, ale tylko tak do godziny 10.30 ;), w niedzielę zachciało mi się spróbować czegoś innego, ale równie budżetowego i podłączyłem dwie końcówki Rotela rb-980 w biampingu, po godzinie grania jedna poszła z dymem, nie zadziałał Protect i tysiak w plecy.

Moje wnioski, jako posiadacza RE90 są takie, że jeżeli nie ma się kasy na drogi napęd do nich to lepiej sobie odpuścić. Miałem kilka systemów, za pieniądze mniejsze niż Re90 i grały dużo lepiej niż infinity z budżetowym napędem.

Trzeba dobrego "kozaka" aby usmażyć ten wzmacniacz ;-))

Ta próba raczej nie miała dużo wspólnego z normalnym odsłuchem ( tzn na zwyczajowo stosowanych poziomach ) , ale dam głowę , ze trzymał w ryzach do ostatniego tchnienia ;-)).

Edytowane 27 Sierpnia 2014 przez Nakamichi

[tdziwosz]

Trzeba dobrego "kozaka" aby usmażyć ten wzmacniacz ;-))

Ta próba raczej nie miała dużo wspólnego z normalnym odsłuchem ( tzn na zwyczajowo stosowanych poziomach ) , ale dam głowę , ze trzymał w ryzach do ostatniego tchnienia ;-)).

 

No bez przesady to był tylko 980 a nie 990, zjarała się końcówka która była "zapięta" na dole. Za pre robił NAK , podkręciłem głosność do godziny 11 bo akurat musiałem odkurzyć chałupę, i po chwili z końcówki poleciał dymek, coś łupnęło i basowe przestały grać ;(. Na szczęście są całe....., ale nauka kosztuje ;(.