Skocz do zawartości
IGNORED

Elberoth's Audio Nirvana


Rekomendowane odpowiedzi

No i wszystko jasne,tyle jest warte Twoje gadanie na forum,jak się pojawia sprawdzam!to Pan Konstruktor chowa się za literówkami,dziękuję własnie dowiodłeś ile są warte Twoje bzdurzenia.

Dobrze by było wiedzieć po pierwsze - o czym Ty właściwie piszesz, a po drugie - żebyś zaczął pisać w innym trybie niż ad personam. Jak się nie ma nic merytorycznie do powiedzenia, to nie ma obowiązku pisać. Dla niewyżytych jest Bocznica. Tam można pisać dowolne bzdety na dowolny temat. Będziesz miał przynajmniej dobry trening przed napisaniem czegoś na temat po raz pierwszy w zakładkach audio. Potem to już z górki, bo gdzie dwóch Polaków, tam trzy zdania na ten sam temat, więc racja obiektywna i tak się nie zrodzi. Ukłony.

 

No właśnie jeśli odsiać sensacyjny to wychodzi,że oceniany był w tym momencie CA840 jako transport do DAC i to właśnie się tutaj okazało, że w roli transportu sprawdza się słabo. Z PC Young zagrał zgoła odmiennie.

No właśnie teraz to już nie wiem co do czego było porównane, czy CA robił za transport czy całe źródło? Myślałem, że to pierwsze. Trudno jest bowiem wyobrazić sobie sytuację, gdzie urządzenia dedykowane do transmisji bitów grają razem gorzej od tańszego odtwarzacza CD. To musi grać wyraźnie lepiej, no chyba że CD jest wybitny, to może by się wtedy poziomy wyrównały.

Edytowane przez michelangelo

Panowie, do wzajemnych inwektyw jest PW ;)

"Don't trust opinion on forums.... every time I bought something based on online opinion and without listening in advance, it ended up being a big disappointment."

Panowie - CA840 grał jako źródło.

 

Porównywaliśmy CA840 grającego płyty cd i mega zestaw Younga grającego pliki z PC. Flac był często ripowany z odsłuchiwanej płyty. Grało to na tym samym poziomie.

Nie zrobiliśmy porównania CA jako transportu. Zrobiliśmy porównanie Dac z Ca vs dac young grajacego te same pliki z PC audio. I tu jak pisałem dac CA840 grał gorzej

"To co teraz, ha?"

To może wyjaśni ostatecznie przebieg odsłuchu.

Cytuję za zgodą nadawcy.

 

Korespondencja z 21.11.2011:

 

"No i po pierwszych odsłuchach na klasycznym sprzęcie. W teście brał udział NAD C372, Audiophisic Yara zamiennie z Elac’ami 209.2 z JETem III generacji.

Do porównania max Cambridge 840C.

 

Przyznam, że trochę się tego testu bałem. A po pierwszych odsłuchach w konfiguracji NAD, YARA i porównaniu z prezentacją z 840C byłem skłonny oddać pałeczkę klasycznemu systemowi z CD w roli głównej. Yary zawsze będą mnie zachwycać stereofonią i łatwością całkowitego znikania z pokoju ale bas w tych kolumnach nie jest najlepszy. I tak już szybkie kolumny z DACiem dostały jeszcze większego tempa. Niesamowita dynamika. Piękna scena. Ale zabrakło dołu. Bardzo. Cambridge 840C nieco poszerzył scenę ale zawiną ją lekko do tyłu. Obie prezentacje jakościowo były bardzo zbliżone choć CD mi osobiście bardziej przypadł do gustu.

Przy okazji testów odkryłem jeszcze jedną rzecz. Duża część FLAC’ów z Internetu jest marnej jakości. Rip CD z własnej biblioteki rozkładał na łopatki większość „sieciówek”.

 

Z lekko minorowym nastrojem zamieniłem Yary na Elac’i, którym na mój gust nie brakuje zakresów ale nie są całkowicie niewidzialne i mają mniejszą szybkość. Niewinnie wystartowałem play listę w FooBar’ze i... czas się dla mnie zatrzymał.

 

NAD pasuje do Elaców jak ulał napełniając je soczyście mocą a Young podniósł dynamikę zestawu czyniąc z prezentacji arcydzieło.

To urządzenie niemal stworzone do tej konfiguracji. Homegenic Bjork na nowo postawił mnie przed podium Sopockiego OpenAir w Sopocie. Herbert zadziwiał pomysłowością fraz i instrumentów. Pink Floyd krzyczeli pod niebiosa otaczając mnie z boku i przodu. Kanapa drżała pod potęga basu. Kolejne 4 godziny były fantastycznym przeżyciem.

Nie wątpię, że można lepiej. Ale nie mam złudzeń też że z w tym składzie można zatrzymać się na dłużej od początku odkrywając smaki ukryte w domowej płytotece.

 

Powrócił mi dobry humor bo Young rokuje znakomicie, karmi wzmacniacz z super szybkością w całym zakresie. Po głowie już chodzi mi Evo i zasilacz."

Przyznam, że trochę się tego testu bałem. A po pierwszych odsłuchach w konfiguracji NAD, YARA i porównaniu z prezentacją z 840C byłem skłonny oddać pałeczkę klasycznemu systemowi z CD w roli głównej. Yary zawsze będą mnie zachwycać stereofonią i łatwością całkowitego znikania z pokoju ale bas w tych kolumnach nie jest najlepszy. I tak już szybkie kolumny z DACiem dostały jeszcze większego tempa. Niesamowita dynamika. Piękna scena. Ale zabrakło dołu. Bardzo. Cambridge 840C nieco poszerzył scenę ale zawiną ją lekko do tyłu. Obie prezentacje jakościowo były bardzo zbliżone choć CD mi osobiście bardziej przypadł do gustu.

Przy okazji testów odkryłem jeszcze jedną rzecz. Duża część FLAC’ów z Internetu jest marnej jakości. Rip CD z własnej biblioteki rozkładał na łopatki większość „sieciówek”.

 

Z lekko minorowym nastrojem zamieniłem Yary na Elac’i, którym na mój gust nie brakuje zakresów ale nie są całkowicie niewidzialne i mają mniejszą szybkość. Niewinnie wystartowałem play listę w FooBar’ze i... czas się dla mnie zatrzymał.

 

NAD pasuje do Elaców jak ulał napełniając je soczyście mocą a Young podniósł dynamikę zestawu czyniąc z prezentacji arcydzieło.

To urządzenie niemal stworzone do tej konfiguracji. Homegenic Bjork na nowo postawił mnie przed podium Sopockiego OpenAir w Sopocie. Herbert zadziwiał pomysłowością fraz i instrumentów. Pink Floyd krzyczeli pod niebiosa otaczając mnie z boku i przodu. Kanapa drżała pod potęga basu. Kolejne 4 godziny były fantastycznym przeżyciem.

Nie wątpię, że można lepiej. Ale nie mam złudzeń też że z w tym składzie można zatrzymać się na dłużej od początku odkrywając smaki ukryte w domowej płytotece.

 

Powrócił mi dobry humor bo Young rokuje znakomicie, karmi wzmacniacz z super szybkością w całym zakresie. Po głowie już chodzi mi Evo i zasilacz."

 

No i dokładnie tak było :-) Sam siedziałem zahipnotyzowany muzyką i nie chciałem tego przerywać. Jeszcze raz napiszę że Young jest dobrym Dackiem, zresztą nigdzie nie pisałem inaczej. Trzeba jednak to powiedzieć, że Young ze zwykłym Hiface'm był słabszy. Po dodaniu Hiface Evo zrównał się dźwiękiem z małym wskazaniem na CD. Po maksymalnym rozbudowaniu prezentacja był zbliżona.

 

Czy stwierdzenie, że CA840C gra porównywalnie do Younga z zestawem Evo to jest ubliżanie i ujma dla tego Daca? Bo może o to chodzi?

 

Zaznaczam jeszcze raz CA840C grało płyty CD a lina PC audio z zestawem M2Techa ripy. To było porównanie dwóch rodzajów odtwarzania czyli tradycyjne źródło grające CD i DAC grający pliki z PC.

 

Wnioski z odsłuchów mamy (ja i właściciel PC audio/DAC) zgodne i nimi się podzieliłem.

"To co teraz, ha?"

No i mała pomyłka w mailu napisanym przez szwagra przytoczonym przez Grado Fana. Nie 372 tylko 375Bee i Elacki 208.2 a nie 209.2.

"To co teraz, ha?"

Gość Paweł Skurzewski

(Konto usunięte)

Dobrze by było wiedzieć po pierwsze - o czym Ty właściwie piszesz, a po drugie - żebyś zaczął pisać w innym trybie niż ad personam. Jak się nie ma nic merytorycznie do powiedzenia, to nie ma obowiązku pisać.

 

A do kogo mam się zwracać do Twojego kota?Przecież to nie on promuje w każdym wątku Twoja radosną twórczość.Drugie zdanie proponuje przede wszystkim odnieść do siebie,to Ty bzdurzysz ,że potrafisz stworzyć Soulution za cenę paru tysięcy,jak dostałeś zlecenie to nawiałeś i dla mnie tyle.

A do kogo mam się zwracać do Twojego kota?Przecież to nie on promuje w każdym wątku Twoja radosną twórczość.Drugie zdanie proponuje przede wszystkim odnieść do siebie,to Ty bzdurzysz ,że potrafisz stworzyć Soulution za cenę paru tysięcy,jak dostałeś zlecenie to nawiałeś i dla mnie tyle.

Masz elementarne problemy z rozumieniem słowa pisanego lub skupieniem się pozwalającym dokładnie przeczytać. Wychodzą z tego ataki osobiste i pomówienia, bo poza jątrzeniem nic nie potrafisz. Gdzie ja napisałem, że za 3 kafle mogę zrobić Soulution? Zupełnie mi to nie w głowie. Nie te rozmiary, nie ten dźwięk, nie ta estetyka. Za 3 kafle to Ci mogę zrobić wzmacniacz słuchawkowy w chińskiej obudowie, z wyjściem pre. Na spodzie będzie dedykacja atramentem sympatycznym napisana łapą przez kota, którego nie posiadam.

Edytowane przez michelangelo

Panowie, macie PW !

"Don't trust opinion on forums.... every time I bought something based on online opinion and without listening in advance, it ended up being a big disappointment."

Gość Paweł Skurzewski

(Konto usunięte)

Masz elementarne problemy z rozumieniem słowa pisanego lub skupieniem się pozwalającym dokładnie przeczytać. Wychodzą z tego ataki osobiste i pomówienia, bo poza jątrzeniem nic nie potrafisz. Gdzie ja napisałem, że za 3 kafle mogę zrobić Soulution? Zupełnie mi to nie w głowie. Nie te rozmiary, nie ten dźwięk, nie ta estetyka. Za 3 kafle to Ci mogę zrobić wzmacniacz słuchawkowy w chińskiej obudowie, z wyjściem pre. Na spodzie będzie dedykacja atramentem sympatycznym napisana łapą przez kota, którego nie posiadam.

 

 

Tu:Wzmacniacze Soulution słyszałem na Audio Szole. Ciekawszy dźwięk jest w zasięgu paru patyków do wydania na wzmacniacz.

 

Kończ i wstydu oszczędź

  • 2 tygodnie później...

Przez kilka dni na początku stycznia miałem u siebie końcówkę mocy Audio Research Ref 150. Jest to bezpośredni następca znakomitego modelu Ref 110, który przez prawie dwa lata stanowił podstawę mojego systemu (zanim kupiłem Dartzeela).

 

ref1505big.jpg

 

Do posłuchania otrzymałem egzemplarz w kolorze czarnym. W rzeczywistości wygląda lepiej niż na zdjęciu, choć mi osobiście i tak najbardziej podoba się classic ARC look - a więc srebrny front i czarne uchwyty. Obecnie taka 'klasyczna' wersja kolorystyczna dostępna jest już tylko na zamówienie - standardowo mamy do wyboru wersję całkowicie czarną oraz ze srebrnym frontem i srebrnymi uchwytami.

 

ref1503front.jpg

 

Konstrukcyjnie oba modele są bardzo zbliżone. Podstawową zmianą jest przejście na lampy KT120 - montowane przez lata lampy 6550C podobno nie są już produkowane przez dotychczasowego dostawcę, rosyjską firmę SED. Niewielka to jednak strata, bo w wyjątkowo zgodnej opinii producentów i audiofilów, nowe lampy, będące zupełnie nową konstrukcją, brzmią po porostu znacznie lepiej. Nowe lampy można zresztą wsadzić także do Ref 110 przy okazji ich okresowej wymiany, co podobno owocuje znaczną poprawą dynamiki i przetwarzania najniższego zakresu. Lampy KT120 wstawił do swoich monobloków kolega Milimetr, więc może coś o swoich doświadczeniach także napisze.

 

Oprócz samych lamp, Ref 150 dostał nowe kondensatory sprzęgające (podobno identyczne z tymi jakie zastosowano w rocznicowym przedwzmacniaczu Ref 40 Anniversary), zdublowano także pojemność kondensatorów w zasilaczu przez dodanie nowej płytki, ustawionej pionowo za przednim panelem. I tak w Ref 110 mieliśmy 12 kondensatorów 470uF/450V, a w Ref 150 mamy takich kondensatorów już 24.

 

Na poniższym zdjęciu wyszczególnione zmiany zaznaczyłem czerwonymi polami:

 

ref1501.jpg

 

Dla porównania wnętrze Ref 110 (bez lamp). Widać stare kondensatory w kolorze czerwono złotym oraz puste miejsce z przodu, gdzie obecnie znajduje się dodatkowa płytka z kondensatorami:

 

ref1101.jpg

 

Dodatkowa płytka z kondensatorami Ref 150:

 

ref1502capspsubig.jpg

 

Interesujące jest że ARC, jako jedna z naprawdę niewielu firm, fabrycznie stosuje bocznikowanie kondensatorów mniejszymi wartościami. Dotyczy to zarówno zasilacza ...

 

ref1504psucapssmall.jpg

 

... jak i kondensatorów na głównej płycie wzmacniacza:

 

ref1502caps.jpg

 

Widać że ktoś trochę nad tym posiedział, pomyślał i posłuchał.

 

Dla porównania ten sam element w Ref 110:

 

ref1102caps.jpg

 

 

Swoją drogą, jestem ciekaw jaki efekt dało by wyrzucenie tych złotych 'customów' ARC razem z bocznikami i wsadzenie jakiś topowych kondensatorów teflonowych, konkretnie mam tu na myśli najnowsze V-Cap CuTF. Co prawda V-Cap nie robi wartości 2uF dla wersji CuTF, ale zawsze od biedy można by upchnąć dwa mniejsze, miejsca jest sporo. Może taki domowy upgrade, po równoległej wymianie lamp na KT120, zagrał by nawet lepiej niż fabryczne Ref 150 ? Tylko ta cena 8x CuTF 1uF ... oooch !

 

No ale jak już robić upgrade, to porządnie !

 

No ale wróćmy do Ref 150. Pożyczając wzmacniacz od dystrybutora, dowiedziałem się że 'jest on 5x lepszy od Ref 110'. Wow, pomyślałem, to interesujące. Mój Dart był może 2x lepszy od Ref 110, więc jeżeli Ref 150 jest faktycznie tak dobry jak twierdzi dystrybutor i okaże się lepszy od Darta ... mógłbym być zainteresowany ponowną zmianą barw klubowych :)

 

Tu niestety jednak muszę od razu przekłuć ten marketingowy balon wypuszczony przez importera: Ref 150 na pewno nie jest 5x lepszy niż Ref 110 ... jest może 20% lepszy, przynajmniej tak mi się wydaje sądząc na podstawie tego 'korespondencyjnego' pojedynku, w którym wspólnym mianownikiem był Dartzeel. To jednak i tak bardzo dużo, biorąc pod uwagę jak udaną konstrukcją był Ref 110. Ref 150 oferuje lepszą macrodynamikę, lepszy bas, większą precyzję i lepszą rozdzielczość, choć nie jest to jeszcze poziom Dartzeela czy Burka 911 (o czym za chwilę).

 

Słuchając Ref 150 bezsprzecznie słychać że jest to wzmacniacz lampowy. Barwy są bogate i nasycone, dźwięk ma dużo 'mięsa', dzięki czemu wszystko brzmi bardzo namacalnie. Słuchając fortepianu lub wokali można zupełnie odpłynąć - poczucie realizmu jest nadzwyczajne. Jednocześnie, konstruktorom udało się uniknąć pułapki w jaką często wpadają wzmacniacze lampowe - dźwięk mimo dość gęstej konsystencji nie jest w najmniejszym stopniu zmulony czy spowolniony. Wręcz przeciwnie - wzmacniacz brzmi wyjątkowo dynamicznie, można wręcz rzec - wybuchowo, z łatwością oddaje nawet największe skoki dynamiki, ma także doskonały PRaT (Pace, Rythm & Timing). W tym aspekcie jest to niejako przeciwieństwo monobloków JA-80 Jadisa (i znacznie mniejszym stopniu JA120), które mogą brzmieć zbyt spokojnie, wręcz usypiająco.

 

W porównaniu do Dartzeela, Ref 150 ma trochę gorszą mikrodynamikę, a także mniejszą przejrzystość. Dźwięk jest generalnie malowany grubszą kreską, część najdrobniejszych szczegółów jest uśredniana lub maskowana. Nie ma tu tej niesamowitej zdolności wnikania głęboko w nagranie, którą daje ponad dwukrotnie droższy Dartzeel. Słuchając orkiestry symfonicznej nie da się tak łatwo zasłuchać w jedną altówkę znajdującą się gdzieś w drugim rzędzie, na drugim planie. A Dartem przychodzi to niezwykle łatwo, jakby naturalnie, tak jakbyśmy dysponowali swego rodzaju zoomem, który pozwala spojrzeć na wydarzenie zarówno z szerokiej perspektywy, jak i wykadrować, przybliżyć jeden z bardzo wielu grających instrumentów.

 

Mniejsza przejrzystość dotyczy także najwyższego zakresu. Wysokie tony Darta mają lepszą rozdzielczość, są gładsze, bardziej szlachetne, słychać więcej najdrobniejszych szczegółów i szczególików. Gdybym miał określić to jednym słowem, powiedziałbym że jest więcej powietrza. Podobnie Ref 150 wypada na tle Burka 911, a także Jadisów JA80 / JA120, które także mają w tym aspekcie do zaoferowania więcej. W przypadku tych ostatnich, większa przejrzystość góry może być zarówno związana z innym układem, jak i budową punkt-punkt (bez udziału płytek drukowanych).

 

Wiele osób które miało okazję słuchać Ref 150, podkreśla wyjątkową jakość reprodukcji basu. Rzeczywiście, jak na lampę, jest on iście referencyjny, wyznacza on poziom odniesienia dla podobnych urządzeń. Moje Wilsony Sasha nie są jednak najwdzięczniejszym obciążeniem dla wzmacniacza lampowego. Powiem więcej - są koszmarem każdego wzmacniacza lampowego. Fizyka robi swoje, i przy minimum imp na poziomie 1.8 Ohm @ 90Hz, dodatkowo okraszonym dużym katem fazowym w tym zakresie, wzmacniacz nie jest w stanie kontrolować głośników niskotonowych w takim stopniu jak mocny wzmacniacz tranzystorowy o bardzo niskiej imp wyjściowej. Ten zakres był królestwem Burka 911, który pokazał kontrolę, szybkość i potęgę niskich tonów z jaką nie mogły się równać ani Dart ani nawet Spectral DMA-260 (nie mówiąc już o Jadisach, które do odtwarzania niskich tonów podchodziły w sposób najbardziej, rzekłbym - filozoficzny :).

 

Podsumowując - kolejny niezwykle udany wzmacniacz ARC, nie pozbawiony swojego charakteru (cóż jest). Niezwykle dynamiczny, ze świetnym basem, bardzo dobrą stereofonią i ładną, nasyconą barwą. Jeżeli trochę na niego ponarzekałem, to dlatego że przyszło mu się zmierzyć z urządzeniami znacznie droższymi, prawdziwymi zawodnikami wagi ciężkiej.

 

Gdybym w dalszym ciągu posiadał Ref 110, Ref 150 byłby już pewnie mój. Ponad dwukrotnie droższy Dart oferuje jednak więcej w pewnych aspektach, i dlatego dla mnie jest dalej urządzeniem do pobicia :)

 

PS. Pojawienie się Ref 110 w naturalny sposób obniżyło ceny Ref 110 na rynku wtórnym. Starszy model można już kupić za 20-21kzł, i jest to moim zdaniem w tej cenie aktualnie wzmacniacz do pobicia. Absolutny best buy. Do tego inwestujemy 2000zł w nowy komplet lamp KT120, i mamy 90% dźwięku znacznie droższego Ref 150, za mniej niż 50% ceny.

Edytowane przez misiomor
na wniosek autora

"Don't trust opinion on forums.... every time I bought something based on online opinion and without listening in advance, it ended up being a big disappointment."

Ładne zdjęcia i ciekawy opis... oby więcej takich wpisów na tym forum... nurtuje mnie tylko jedna sprawa... skoro Dartzeel jest taki dobry to dlaczego na niemieckim audiomarkt są obecnie aż TRZY oferty jego sprzedaży? Już od 8950 EURO zaczynając...to mniej niż 50% ceny nowego...

Sporo się sprzedało, to zawsze jakieś trafią na rynek wtórny. Jeden jest mój, choć na tę chwile jeżeli go sprzedam to na obecną chwilę odkupię identycznego, tyle że fabrycznie nowego, z układem SNCP.

 

Dartzeel za 8950 euro o którym piszesz z Holandii wygląda jak by właśnie wrócił z misji w Iraku - jest zdekompletowany (brak tabliczki z numerem seryjnym) i do tego cały porysowany. Sama wymiana tabliczki i frontu w Dartzeelu to 2500 euro ... a przecież tam pewnie trzeba wymienić więcej elementów. Więc jak ktoś sobie to wszystko policzy, to cena nie jest już atrakcyjna ... nie mówiąc już o tym że kupno tak poniszczonego wzmacniacza stawia wiele pyta odnoszących się do jego historii.

 

Tak jak z autem, zawsze znajdziesz jeden który jest 2x tańszy niż reszta ... tyle że jest wtedy po 5 dzwonach.

 

To świetny wzmacniacz, mam w sumie pięciu znajomych, którzy mają Darzeela i którzy przeszli przez naprawdę najróżniejsze wzmacniacze ... w sumie to jak teraz pomyślę, to wszyscy moi znajomych z systemami >400kzł ma obecnie Dartzeela (!).

 

Normalnie monokultura jakaś :)

"Don't trust opinion on forums.... every time I bought something based on online opinion and without listening in advance, it ended up being a big disappointment."

Witaj ELB

 

Faktycznie Darty z ogłoszeń wyglądają trochę dziwnie bez tych tabliczek, czy to taka firmowa przypadłość, że one odpadają? A jak to jest z Twoim Dartem skoro piszesz ,,The only problem I have with the Dart is driving my Wilson Sasha." To oznacza, że wersja z układem S.... będzie sterowała Twoimi kolumnami???

Troszkę prywaty.Elberoth,do 4 nad ranem słuchłem muzyki.Fajnie mi się wpasował moj nowy nabytek.Toruń

 

A co to za nabytek? Opowiadaj ! Jakiś kabel ?

Witaj ELB

 

Faktycznie Darty z ogłoszeń wyglądają trochę dziwnie bez tych tabliczek, czy to taka firmowa przypadłość, że one odpadają? A jak to jest z Twoim Dartem skoro piszesz ,,The only problem I have with the Dart is driving my Wilson Sasha." To oznacza, że wersja z układem S.... będzie sterowała Twoimi kolumnami???

 

Jeden jest Dart bez tabliczki. Ta tabliczka jest na śrubki, można ją po prostu odkręcić. Pierwsze modele miały na nich grawerowane nazwisko właściciela obok numeru seryjnego, mniemam więc, że po prostu pierwszy właściciel sobie ją odkręcił i zostawił na pamiątkę. Teraz na szczęście robią te tabliczki z samym numerem seryjnym - łatwiej później sprzedać.

 

Sasha jest trudnym głośnikiem do prawidłowego wysterowania. Trudniejszym niż początkowo sądziłem. Odsłuchy Burmestera 911 oraz Spectrala DMA-260 uświadomiły mi, że w zakresie basu są tam pokłady precyzji i dynamiki, które odkryć może tylko bardzo wydajny prądowo wzmacniacz mocy, o wysokim współczynniku tłumienia. Stąd poszukiwania następcy.

 

Warunek jest oczywiście jeden - większej wydajności prądowej nie mogą towarzyszyć kompromisy w innych aspektach ... i tu zaczyna się niestety problem. Dlatego po przesłuchaniu pierwszej rundy wzmacniaczy, zostaje na razie dart, bo całościowo, mimo że nie daje takiego uścisku na basie jak Burek 911 czy Spectral, jest dalej najlepszy.

 

Co ciekawe, mam dwóch znajomych napędzających dartem znacznie większe kolumny - jeden ma Maxx 2 a drugi Maxx 3 - i z tymi kolumnami Dart radzi sobie świetnie. Z tym że Maxxy mają min. impedancji na poziomie 3 Ohm, a Sashe mają 1.8 Ohm (a po uwzględnieniu katów fazowych, obciążenie to jest bliższe 1.6 Ohm) ...

"Don't trust opinion on forums.... every time I bought something based on online opinion and without listening in advance, it ended up being a big disappointment."

Kupiłem to co mi odradzałeś,wiem... proszę nic nie mow.ha ha

 

Jeśli ten kabel tobie dobrze wpasowuje się w system to zdecydowane nie wpasuje się tam Acrolink 6300 bo to są zupełnie inne kable.

Analogowa Tara 0.8 nie jest złym kablem ale pasuje do systemów jasnych i ostrych i tam będzie super.

Ale wtedy Acrolink odpada bo on jeszcze bardziej uwypukli cechy systemu czyli jasność i ostrość.

Zrobi się zbyt analitycznie i prawdopodobnie za ostro.

Teraz testuje cyfrową Tare 0.8 ale to jest coś zupełnie innego, to kabel cyfrowy, inne sygnały, inne zastosowanie.

Lampy KT120 wstawił do swoich monobloków kolega Milimetr, więc może coś o swoich doświadczeniach także napisze.

 

Tak, od jakiegoś roku gram na KT120. O ile da się do danego wzmacniacza zastsować KT120 (bo podobno nie do każdego się da), to warto sprobować. Poprawa w stosunku do 6550, KT88, KT90 czy EL34 jest znacząca. Szczególnie w zakresie skali dźwięku, dynamiki, rozciągnięcia na skrajach pasma i ogólnej liniowości, neutralności. Innymi lampami np. 6550 można osiągnąć ocieplenie, dodanie romantyzmu tu i tam. KT120 jest liniowa i neutralna, ale dodaje całemu dźwiękowi kopa, szybkości i energetyczności. U mnie była to zmiana jednoznacznie pozytywna.

 

Po pół roku obcowania z KT120 wrociłem na chwilę do 6550 i cały dźwięk jakby siadł i skurczył się, tak jakby go upakować w mniejsze pomieszczenie, w mniejsze kolumny i skromniejszy system. Dla mnie KT120 to jest "end of story" jeżeli chodzi o poszukiwanie lamp mocy, w tym NOSów. Nota bene NOSy w lampach mocy uważam za absurd cenowy.

 

Zanim zdecydowałem się na KT120 słuchałem 6550 SED i Tung Sol, KT88 JJ, Genalexa i ultra drogich EAT, KT90 Electro Harmonixa oraz E34L JJ Blue Glass.

 

 

W tym aspekcie jest to niejako przeciwieństwo monobloków JA-80 Jadisa (i znacznie mniejszym stopniu JA120), które mogą brzmieć zbyt spokojnie, wręcz usypiająco.

 

Tutaj nie do końca się zgodzę z opinią na temat JA80. Monobloki te, należące do mojego kolegi, gościły u Elberotha z lampami KT120 (moimi) tylko przez chwilę. Wszystkie dalsze odsłuchy były prowadzone z dość mocno wypalonymi KT88 Genalexa, które w porównaniu do KT120 są po prostu słabe. Po drugie JA80 to tylko 60W i do Sashy ten wzmacniacz jest po prostu nie najlepszy. Zresztą... jak ktoś preferuje dynamikę i atak to pewnie i tak wybierze Audio Researcha. Jadis ma specyficzne brzmienie, które albo się pokocha, albo nie :-) i jeżeli już się to brzmienie lubi to bardziej Jadisowo gra JA80 niż JA120. JA120 to jest taki anty-Jadis. Moim zdaniem, oczywiście :-)

Edytowane przez Milimetr
Gość

(Konto usunięte)

@ Elberoth :

Kiedys (?), gdzieś (?) czytałem wywiad z H. Deletrazem, w którym mówił o planach/pomyśle zrobienia źródła cyfrowego. Czy słyszałeś coś na ten temat ?

Zapewne czytałeś to w HiFi News:

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Myślę, że to był pomysł na zrobienie czegoś razem z Andreasem Kochem po tym jak odszedł z EMM Labs, ale ten założył razem z Jonathanem Tinnem (importerem darTZeela w US) firmę Playback Designs.

 

Sama idea jednak nie zginęła, bo Playback Designs ma specjalne, dodatkowe wyjścia BNC 50 Ohm opisane jako Zeel output (to jest firmowy interface darTZeela, dzięki któremu możesz podłączyć odtwarzacz do firmowego preampu 18NS za pomoca kabli Zeel - coś jak CAST w Krellu).

 

W pewnym sensie więc, źródłem cyfrowym darTZeela jest Playback Designs.

 

A tak Playback Designs wygląda od strony wyjść:

 

mps5_back_s.JPG

 

I jeszcze pre - te wszystkie gniazda BNC to jest właśnie interface Zeel:

 

hero_open.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Analogicznie w końcówce ma wejścia Zeel:

 

rear2.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"Don't trust opinion on forums.... every time I bought something based on online opinion and without listening in advance, it ended up being a big disappointment."

Elb i inni posiadacze serwerów opiszcie wkońcu dokładne brzmienie MUSy i podobnych serwerów muzycznych. Proponuję sparing z najlepszymi źródłami konwencjonalnymi np Scarlatti, Esoteric P01, Cec TLO X itp. Masę jest opinii, że serwery dokopują standardowemu formatowi ale nikt jeszcze dogłębnie nie opisał swoich doświadczeń. Piszcie jakie serwery i w jakiej konfiguracji używacie.

Elb i inni posiadacze serwerów opiszcie wkońcu dokładne brzmienie MUSy i podobnych serwerów muzycznych. Proponuję sparing z najlepszymi źródłami konwencjonalnymi np Scarlatti, Esoteric P01, Cec TLO X itp. Masę jest opinii, że serwery dokopują standardowemu formatowi ale nikt jeszcze dogłębnie nie opisał swoich doświadczeń. Piszcie jakie serwery i w jakiej konfiguracji używacie.

 

Bardzo watpie w to dokopywanie.

To niewątpliwie jest wygodniejsze i sam też używam Linna DS ale jeśli jest ten sam materiał muzyczny zgrany w tej samej jakości to różnic nie ma.

Czesto są robione nie adekwatne porównania stąd mylne wyobrażenia.

Dziękuję. BARDZO. Jak rozumiem, w konfiguracji Playback Designs/Dartzeel koniecznym jest preamp ?

 

No niestety :(

 

Elb i inni posiadacze serwerów opiszcie wkońcu dokładne brzmienie MUSy i podobnych serwerów muzycznych.

 

Cierpliwości :) Jest plan aby odwiedzić z MUSĄ mojego znajomego który ma cały stack Scarlattiego, łącznie z transportem. Myślę, że to tego 'starcia gigantów' dojdzie w przeciągu 3-4 tygodni.

"Don't trust opinion on forums.... every time I bought something based on online opinion and without listening in advance, it ended up being a big disappointment."

Bardzo watpie w to dokopywanie.

To niewątpliwie jest wygodniejsze i sam też używam Linna DS ale jeśli jest ten sam materiał muzyczny zgrany w tej samej jakości to różnic nie ma.

Czesto są robione nie adekwatne porównania stąd mylne wyobrażenia.

 

Tylko, że Linna Akurate DS już słuchałem i szczęka mi nie opadła. Ot poprawnie grający klocek ale nic więcej. Natomiast dzielony zestaw oparty na Musie wydał się wyraźnie lepszy. Sprzedałem już kilka zacnych transportów w tym CECa TL0 mk2 i zastanawia mnie czy pakować się jeszcze w Scarlattiego czy zainwestować w bezkompromisowy serwer. Na razie używam głównie kompletu La Scala, Verona, Elgar +. Zaznaczę od razu, że interesują mnie dobrze wydane pieniadze. Nie lubię zbędnego szastania forsą tam, gdzie nie jest to uzasadnione adekwatnym przyrostem jakości brzmienia.

No niestety :(

 

 

 

Cierpliwości :) Jest plan aby odwiedzić z MUSĄ mojego znajomego który ma cały stack Scarlattiego, łącznie z transportem. Myślę, że to tego 'starcia gigantów' dojdzie w przeciągu 3-4 tygodni.

 

Tylko jak się okazuje bardzo duże znaczenie mają kable cyfrowe SPDIF jakimi jest podłączony napęd i upsampler do DAC-a.

Gość moźe mieć dobre kable i sądzi że gra super a jak wepnie cyfrową Tare 0.8 Digital to zagra dużo lepiej.

Nowe USB to polaczenie które nie ma wad starszego SPDIF i to wymaga jak najlepszych kabli cyfrowych.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.