Skocz do zawartości
IGNORED

Czy Bóg istnieje?


chris77
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

to co obecnie odkrywa się w dziedzinie biologii i nauk pokrewnych, zwłaszcza po zsekwencjonowaniu genomu człowieka oraz gdy zrozumiano że wbrew pierwotnym śmiechom z kreacjonistów nt JUNK DNA - że w DNA nie ma żadnych śmieci - to jest clou współczesnej nauki - tu mają miejsce najbardziej fundamentalne i rewolucyjne odkrycia.

 

Przykładem na to jest kilka opinii z NATURE:

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

 

The sequencing of the human genome was in many ways a triumph for technology as much as it was for science. That technology has continued to develop over the past decade, which Elaine Mardis of the Genome Center at Washington University in St Louis describes in an article starting on page 198 as a “remarkable sequencing technology explosion”.

 

oraz tutaj:

 

The decade since the Human Genome Project ended has witnessed a remarkable sequencing technology explosion that has permitted a multitude of questions about the genome to be asked and answered, at unprecedented speed and resolution. Here I present examples of how the resulting information has both enhanced our knowledge and expanded the impact of the genome on biomedical research. New sequencing technologies have also introduced exciting new areas of biological endeavour. The continuing upward trajectory of sequencing technology development is enabling clinical applications that are aimed at improving medical diagnosis and treatment.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

cytat: bold mój

 

More than anything, the race to sequence the human genome proved that researchers comfortable in their individual pursuits are capable of incredible cohesion, focus and breathtaking speed. They rewrote the research rule-book, broke with the conventions of individual academic goals and left the public with the sense that anything is scientifically possible. The ten years since have brought astounding technological and intellectual advances. But ten years from now, when the story of the genome's first two decades is being told, it should include equally astounding applications to human health.

i najbardziej fascynujący - dostepny w całości materiał z NATURE:

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez reart
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

The more biologists look, the more complexity there seems to be. Erika Check Hayden asks if there's a way to make life simpler.

 

 

tak więc z każdym rokiem badania DNA pogarszają i tak już tragiczną sytuację darwinizmu ...

 

BIOLOGIA Stała się pępkiem współczesnej nauki

 

Not that long ago, biology was considered by many to be a simple science, a pursuit of expedition, observation and experimentation. At the dawn of the twentieth century, while Albert Einstein and Max Planck were writing mathematical equations that distilled the fundamental physics of the Universe, a biologist was winning the Nobel prize for describing how to make dogs drool on command.

 

jest bardzo xle

 

“The more we know, the more we realize there is to know.”

 

stopień KOMPLIKACJI biologii molekularnej jest oszałamiający i ciągle wzrasta !

 

Web-like networks

 

Biologists have seen promises of simplicity before. The regulation of gene exp<b></b>ression, for example, seemed more or less solved 50 years ago. In 1961, French biologists François Jacob and Jacques Monod proposed the idea that 'regulator' proteins bind to DNA to control the exp<b></b>ression of genes. Five years later, American biochemist Walter Gilbert confirmed this model by discovering the lac repressor protein, which binds to DNA to control lactose metabolism in Escherichia coli bacteria1. For the rest of the twentieth century, scientists expanded on the details of the model, but they were confident that they understood the basics. "The crux of regulation," says the 1997 genetics textbook Genes VI (Oxford Univ. Press), "is that a regulator gene codes for a regulator protein that controls transcription by binding to particular site(s) on DNA."

 

Just one decade of post-genome biology has exploded that view. Biology's new glimpse at a universe of non-coding DNA — what used to be called 'junk' DNA — has been fascinating and befuddling. Researchers from an international collaborative project called the Encyclopedia of DNA Elements (ENCODE) showed that in a selected portion of the genome containing just a few per cent of protein-coding sequence, between 74% and 93% of DNA was transcribed into RNA2. Much non-coding DNA has a regulatory role; small RNAs of different varieties seem to control gene exp<b></b>ression at the level of both DNA and RNA transcripts in ways that are still only beginning to become clear. "Just the sheer existence of these exotic regulators suggests that our understanding about the most basic things — such as how a cell turns on and off — is incredibly naive," says Joshua Plotkin, a mathematical biologist at the University of Pennsylvania in Philadelphia.

 

"Just the sheer existence of these exotic regulators suggests that our understanding about the most basic things — such as how a cell turns on and off — is incredibly naive,"

 

co więcej badacze mówia otwarcie:

 

"When we started out, the idea was that signalling pathways were fairly simple and linear," says Tony Pawson, a cell biologist at the University of Toronto in Ontario. "Now, we appreciate that the signalling information in cells is organized through networks of information rather than simple discrete pathways. It's infinitely more complex."

 

"When we started out, the idea was that signalling pathways were fairly simple and linear," says Tony Pawson, a cell biologist at the University of Toronto in Ontario. "Now, we appreciate that the signalling information in cells is organized through networks of information rather than simple discrete pathways. It's infinitely more complex."

 

It's infinitely more complex."

 

to znaczy tylko tyle że dla ewolucjonizmu opartego na stochastycznych procesach i przypadkowych losowych zmianach - to jest śmierć. Stał się skansenem XIX wiecznych wyobrażeń na temat ŻYCIA. XXI wiek rozwiał i zamienił w pył te pierwsze wyobrażenia.

 

 

Nic już nie będzie tak samo.

 

1complex.jpg

 

 

Eukaryotic Genome Complexity

1_2.jpg

 

Eukaryotic Genome Complexity

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez reart
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Jacek - NIE DYSKUTUJĘ Z LINKAMI, dyskutuję tylko z ludźmi - pisałem o tym już wielokrotnie - masz zamiar podyskutować wytocz dowolny "argumemnt" pana pilastra (argumentacja zakłamana do granic możliwości) i możemy o tym podyskutować.

 

the end.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie masz nic do powiedzenia to nie dyskutuj.

 

Rozmowę polegającą na wklejaniu kilometrów tekstu uważam za nieporozumienie. Od tego są właśnie linki.

 

Zakłamana do granic możliwości jest cała pseudo-nauka, którą próbujesz nas tutaj raczyć. Na szczęście (a Twoje nieszczęście) większość potrafi odróżnić ziarno od plew i nie ma zwyczaju mówić papu na g..no.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie masz nic do powiedzenia to nie dyskutuj.

 

Rozmowę polegającą na wklejaniu kilometrów tekstu uważam za nieporozumienie. Od tego są właśnie linki.

 

Zakłamana do granic możliwości jest cała pseudo-nauka, którą próbujesz nas tutaj raczyć. Na szczęście (a Twoje nieszczęście) większość potrafi odróżnić ziarno od plew i nie ma zwyczaju mówić papu na g..no.

 

Jacku - możesz uważać cokolwiek chcesz uważać na dowolny temat ale Twoje uważanie jak i moje nie ma żadnego znaczenia. Dlatego podstawą procesu myślenia i wyciągania wniosków jest WIEDZA i FAKTY - najlepiej najbardziej aktualne. I to staram się robić od początku dyskusji o ewolucji i Bogu. Bo to uważam za uczciwe podejście.

 

Jeżeli nie znasz tych źródeł więc nie masz pojęcia co się dzieje w biologii XXI wieku a bardzo aktywnie udajesz dyskusję pisząc że świat nauki nie popiera czegoś tam. To nie jest dyskusja Jacku - to kurczowa "obrona Częstochowy" i nic więcej.

 

Podsuwam więc każdemu kto mysli, przetwarza dane a nie kurczowo trzyma się "swoich" poglądów - AKTUALNY obraz co wyłania się z odkryć nauk biologicznych - czasopismo NATURE - topowy magazyn światowego zasięgu i klasy.

 

Nie będziesz czytał - nie czytaj - Twoja sprawa. Ja będę robił co sam uważam za stosowne - nie odpowiada Ci taka dyskusja - zmień wątek i po kłopocie.

 

Równie Twoje wklejanie linka do półtora kilometra zakłamanego tekstu nie przynosi Ci chwały Jacku - udowadniasz tylko że na bezrybiu i Pilaster ryba ;-)

 

Twoja wklejka dowodzi tylko jedno - nie wiesz że argumenty "z niewiedzy" (czyli typowa ewolucjonistyczna zapchajdziura - argument z rzekomo "niedoskonałego projktu") pana Pilastra są już dawno NIEAKTUALNE.

 

Ty Jacku wklejasz je jak nowe, świeże bułeczki - zabawna wybacz desperacja aby czymkolwiek dać odpór najazdowi Hunów.

 

Aby podjąć dyskusję Jacku trzeba mieć wiedzę i orientację co w trawie piszczy - inaczej po raz kolejny wklejasz LINKI dawno zdezaktualizowane przez rozwój wiedzy.

 

Na dodatek boisz się podjąć dyskusję tylko wklejasz link i dajesz dyla czyli nogi za pas. Zabawna metoda dyskusji.

 

PS

czy wiesz tak przy okazji dlaczego pan Pilaster się kompromituje i jaki jego argument się zdezaktualizował kompletnie?

 

PS

wklejanie to jest wklejanie a nie rozmowa - boisz się Jacku rozmowy jak ognia jak i większość obecnych w tym wątku ... to bardzo wygodna poza wrzucić śmierdzące jajo i schować się za rogiem lub wyśmiewać po kolei wszystko jak leci bez grama zrozumienia lub wejścia w bezpośrednią WYMIANĘ argumentów - odgrażałeś się kiedyś że podejmujesz się obrony Częstochowy ale jak przyszło do konkretów uciekłeś gdzie pieprz rośnie - nie pisz więc że wklejanie to dyskusja - ja wklejam aby sprostować błędne poglądy i wyobrażenia jakie są tutaj moim zdaniem prezentowane i dokładnie, szczegółowo je dokumentuję - dlaczego tak jest... i tylko tyle.

 

Trzeba mieć cywilną odwagę aby publicznie bronić swoich poglądów narażając się przy okazji na kompromitację. Najłatwiej się schować za powtarzanymi frazesami i kpiną. Bardzo wygodna poza.

 

PS

 

a link to link - za linkiem są 2 kilometry tekstu - i co z tego?

Wrzucasz na talerz ochłap czyli link surowego mięsa i uważasz to za DYSKUSJĘ?

Ja z linkami NIE DYSKUTUJĘ. Chcesz o czymś podyskutować z tego linku? Jakiś argument cie przekonuje? Wyłóż go na stół. Odpowiem. Ale nie mam zamiaru tracić czasu na odkręcanie głupot jakie radośnie powypisywał pan Pilaster a Ty nie znając się na rzeczy i tak powiesz że to bzdura i propaganda ;-)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolejna porcja głupiego, pozbawionego sensu bełkotu autorstwa kogoś, kto uważa że zjadł wszystkie rozumy świata.

 

Będę wklejał to, co uznam za stosowne. I jeśli zechcę - uczestniczył w tym wątku w takiej formie w jakiej będę uważał za celową. Nie Ty będziesz ustalał kanony rozmowy. Lubię czasem pouczestniczyć w kabarecie.

 

Czy dostatecznie jasno się wyraziłem?

 

Może chcesz podyskutować na temat istnienia krasnoludków? Mogę przedstawić równie obszerną i równie "naukową" literaturę.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Polecam lekturę:

 

kosmos.icm.edu.pl

Tom 58 2009

Numer 3-4 (284-285)

Strony 595-602

Jerzy Bańbura

Niebezpieczeństwa kreacjonizmu

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez Bobcat
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolejna porcja głupiego, pozbawionego sensu bełkotu autorstwa kogoś, kto uważa że zjadł wszystkie rozumy świata.

 

Będę wklejał to, co uznam za stosowne. I jeśli zechcę - uczestniczył w tym wątku w takiej formie w jakiej będę uważał za celową. Nie Ty będziesz ustalał kanony rozmowy. Lubię czasem pouczestniczyć w kabarecie.

 

Czy dostatecznie jasno się wyraziłem?

 

Może chcesz podyskutować na temat istnienia krasnoludków? Mogę przedstawić równie obszerną i równie "naukową" literaturę.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Kto i co bełkocze nie mnie oceniać - uważny i nieuprzedzony czytelnik sam zadecyduje za chwilę Jacku.

 

Schowałeś po raz kolejny głowę w piasek cudzego linka. Nie podjąłeś rękawicy więc pro publico bono czuję zmuszony sprostować choćby dla przykładu jedno nie wiem czy świadome kłamstwo czy niewiedzę w temacie z którego się tak bardzo naśmiewa.

 

To co sam uprawiasz Jacku o raz linki jakimi się posiłkujesz oraz to co wyprawia Pan Pilaster to jest dopiero kabaret.

 

Pora na autocytat - poruszałem tą kwestię w kontekście linków jakie wklejał kiedyś justas.

 

wyprostuję więc tylko JEDEN przykład z jego bloga dot. kwestii dlaczego pan Rysiek Dawkins zwolniłby z pracy Boga za projekt oka?

 

Książki, artykuły, blogi w sieci zaśmiewały się do rozpuku z głupoty kreacjonistów oraz domniemanej głupoty Projektanta Oka - fatalny błąd - pomylił się jak uczniak. Ubaw po pachy przez wiele lat i koronny "argument" panów Dawkinsów - Inteligentny Projektant nie zrobiłby takiej wtopy !

 

 

Co się okazało o czym Jacku niestety nie wiesz wklejając w niewiedzy Pana Pilastra?

 

Pisałem o tym już jakiś czas temu - polecam lekturę - tak oto odkrycia naukowe kompromitują argumenty przeciwników Inteligentnego Projektu i Projektanta ;-)

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Według biologa ewolucyjnego z Uniwersytetu Kalifornijskiego w Los Angeles, Jareda Diamonda, struktury te

 

nie zostały umiejscowione za fotoreceptorami, gdzie każdy rozsądny inżynier by je umieścił, ale przed nimi, gdzie zasłaniają do pewnego stopnia padające światło. Projektant aparatu fotograficznego, który popełniłby taką gafę, zostałby bez zwłoki zwolniony z pracy.[6]

 

poczytajcie ostatnie odkrycia pogrążające takie bajki:

 

Analizując dane, Denton pisał jeszcze „prawdopodobnie”. Kolejne odkrycia ostatecznie pogrzebały ewolucyjne bajdurzenia o błędnym projekcie siatkówki kręgowców. Mowa o badaniach zespołu naukowców z Uniwersytetu w Lipsku. [5] Zademonstrowali oni dwa lata temu, że wpadające do oka światło fotony są wyłapywane, koncentrowane i transmitowane do komórek światłoczułych przez bardzo wydłużone komórki, zwane komórkami Müllera. Jak stwierdzają naukowcy: „Komórki te działają prawie dokładnie tak samo, jak płyta światłowodowa: ‚okno zerowej głębokości’, które optycy mogą użyć do transmisji obrazu bez stosowania soczewek”. [6]

 

„Komórki Müllera” – kontynuuje Andreas Reichenbach, członek zespołu badawczego – „zachowują się jak soczewki, bazstratnie kolekcjonując światło, dokładnie jak płyta światłowodowa”. Tyle, że normalnie takie płyty mają wiązkę światłowodów, które kolekcjonują i transmitują światło. Naukowcy odkryli jednak, że projekt oka kręgowców jest bardziej zaawansowany: tworzy on system lejkowatych komórek, przez co znacznie więcej światła może być wyłapane na powierzchni oka, a następnie transmitowane do warstwy światłoczułej.

 

Jak stwierdza artykuł, odkrycia te nie mają jeszcze żadnych medycznych zastosowań, ale mogą być fundamentem “dramatycznych” ulepszeń w technologii sensorycznej.

 

A gdzie się podział “głupi projekt” siatkówki kręgowców? Autorzy litościwie nie wspominają o tej koncepcji. Dla odmiany Reichenbach stwierdza: “Natura jest tak bystra. Znaczy to, że w oku jest wystarczająco miejsca dla wszystkich neuronów, synaps i tak dalej, ale jednocześnie komórki Müllera mogą wyłapywać i transmitować tak wiele światła, jak to możliwe”.

 

No, proszę, jaki zaskakując myślowy zwrot darwinistów. Ostatecznie nieczęsto się zdarza, że klasyczny przykład “idiotycznego” projektu zostaje nagle zamieniony na inspirację dla inżynierów i projektantów urządzeń sensorycznych. Argument z “głupiego projektu” obrócił więc przeciwko darwinistom. Zamiast “głupiego projektu” Dawkinsa mamy świetnie zoptymalizowany wizualny system, gdzie odwrócony system połączeń nerwowych i krwionośnych pozwala na sprawne utrzymywanie wysokiego metabolizmu ciasno upakowanych komórek światłoczułych (dzięki czemu rozdzielczość widzenia jest wysoka) i ich regenerację, a jednocześnie sieć światłowodowych komórek wyłapuje i transmituje pomiędzy komórkami nerwowymi i krwionośnymi wystarczającą ilość światła.

 

Inżynierowie zacierają ręcę, darwiniści chowają kolejny przykład błędnego projektu. Na dwie szersze sprawy warto przy tej okazji zwrócić uwagę: stosowane przez darwinistów argumentów z niewiedzy i metodologiczną wyższość ram badawczych opartych na projekcie.

 

Projekt siatkówki oka kręgowców był klasycznym przykładem argumentu z niewiedzy. Jak argumentowali darwiniści, skoro struktura ta wydawała się głupio zaprojektowana to najwyraźniej taka była. Fakt, że tak szybko przeszli oni do tego wniosku wynikał z tego, że ewolucja świetnie tłumaczyła powstanie tego typu struktur. Ewolucja nie jest inteligentnym procesem – jeśli coś działa, to może to być selekcjonowane i promowane, nawet jeśli inżynieryjnie jest to niewydajna czy dziwaczna struktura. Przyjęcie perspektywy projektu sugeruje jednak szukać funkjonalności, zwłaszcza w tak złożonych systemach, jak organizmy, gdzie nasza wiedza jak one funkcjonują jest często bardzo fragmentaryczna, a zatem wnioski o “głupim projekcie” winny być szafowane ostrożnie. Jak pokazują kolejne odkrycia, ta druga perspektywa jest nieporównywalnie bardziej wydajna. Błędny projekt siatkówki oka kręgowców zamienił się w kolejny mit, na podobieństwo “śmieciowego DNA”, czy bezużytecznego wyrostka robaczkowego.

 

Wreszcie, standardowo już, naukowcy studiujący budowę oka bazują na metodologii projektu. Światłowody, system transmisyjny, przetwarzanie sygnału – najwyraźniej pojęcia i język bazujący na projekcie są najlepszymi narzędziami do badania i opisu biologicznej rzeczywistości. Nie znaczy to, że owi badacze sami są zwolennikami teorii inteligentnego projektu. Nawet jeśli jednak są darwinistami, swoją prywatną wiarę w ewolucję zostawiają za drzwiami laboratorium i gdy przychodzi do konkretnej eksperymentalnej pracy to już projekt, cały projekt i tylko projekt.

 

a trochę szerzej o konstrukcji OKA w kontekście odkryć mikrobiologii - tutaj:

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Tak więc samo wklejanie linków bez wiedzy i przygotowania w temacie jednak chwały nie przynosi Jacku ale widzę nadal wklejasz na chybił trafił - linkami niestety nie zastąpisz pracy od podstaw i śledzenia na bieżąco co w trawie piszczy.

 

Z panem Pilastrem zakończyłem - dobranoc.

 

Przypisy za Ostrowskim i Biosławkiem:

 

[1] Dawkins, R. (1994) Ślepy zegarmistrz czyli, jak ewolucja dowodzi, że świat nie został zaplanowany. Biblioteka Myśli Współczesnej, PIW: Warszawa, s. 155.

 

[2] Oko głowonogów jest w istocie „okiem złożonym z pojedynczą soczewką”, a jego struktura „jest znacznie prostsza niż oka kręgowców” (Budelmann, B.U., „Cephalopod sense organs, nerves and brain”. [w:] Pörtner, H.O., O’Dor, R.J. and Macmillan, D.L., (eds.), (1994) Physiology of cephalopod molluscs: lifestyle and performance adaptations. Gordon and Breach: Bazylea, s. 15.

Oczy głowonogów „osiągają zaledwie część efektywności oka kręgowców” (Mollusks, Encyclopædia Britannica (1992) vol. 24, 15th ed., s. 321.

 

[3] Kristian, F., Grosche, J., Skatchkov, S.N., Schinkinger, S., Foja, C., Schild, D., Uckermann, O., Travis, K., Reichenbach, A., and Guck, J. (2007) „Müller cells are living optical fibers in the vertebrate retina”. PNAS, vol. 104, no. 20, 15 May 2007, s. 8287-8292.

 

[4] Labin, A.M. and Ribak, E.N. „Retinal Glial Cells Enhance Human Vision Acuity”. Physical Review Letters, 16 April 2010, vol. 104.

 

[5] The eye was evolution’s great invention. New Scientist, 6 May 2010.

 

LEKTURA UZUPEŁNIAJĄCA:

‚Eye Design Book by Curt Deckert, PhD’

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

bardzo dobry tekst :)

 

wklejanie to jest wklejanie a nie rozmowa - boisz się Jacku rozmowy jak ognia jak i większość obecnych w tym wątku ... to bardzo wygodna poza wrzucić śmierdzące jajo i schować się za rogiem lub wyśmiewać po kolei wszystko jak leci bez grama zrozumienia lub wejścia w bezpośrednią WYMIANĘ argumentów

 

prościej za przeproszeniem drzeć mordę, że się ma rację a wszyscy, którzy nie zgadzają się z "argumentami" to nieuki i zacofańcy :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kto i co bełkocze nie mnie oceniać - uważny i nieuprzedzony czytelnik sam zadecyduje za chwilę Jacku.

 

Właśnie zadecydował:

 

bardzo dobry tekst :)

...

prościej za przeproszeniem drzeć mordę, że się ma rację a wszyscy, którzy nie zgadzają się z "argumentami" to nieuki i zacofańcy :)

 

Zapomniałem. Uważny i nieuprzedzony to z definicji wyłącznie Twój potakiwacz. Zacytowany przeze mnie na Twoje słowa pochwały nie zasługuje.

 

wszyscy, którzy nie zgadzają się z "argumentami" to nieuki i zacofańcy :)

 

Po drugiej stronie sporu nie mamy do czynienia z nauką, ale pseudo- bądź para-nauką. Jeśli reprezentanci tamtej strony wyzywają osoby stające na gruncie nauki od "nieuków" - mamy do czynienia z totalnym kabaretem.

 

Nie sposób tego traktować poważnie.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez Bobcat
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście.

 

Ale czytałeś "wyjaśnienie" @Rearta: to są koterie, kliki, sitwy i towarzystwa wzajemnej adoracji, przyspawane do akademickich stołów. Prawdziwa nauka, geniusze ludzkości, którzy wytyczają nowe rubieże ludzkiego poznania i rozszerzają horyzonty wiedzy - to są kreacjoniści. Przez tamtych pierwszych gnojeni i weptywani w glebę, gdyż tamci zazdrośnie pilnują swojego miejsca przy naukowym korycie.

 

I jak tu poważnie traktować głosiciela takich poglądów?

 

Dlatego moją okazjonalną obecność w tym wątku traktuję wyłącznie w kategoriach rozrywkowych.

 

Też jakiś czas temu pisałem, że wobec postępującej sekularyzacji świata - kreacjonizm jest rozpaczliwą próbą kontrataku środowisk religijnych poprzez wciskanie starych treści w nowym opakowaniu. Są to środowiska różnych kościołów, mamy do czynienia z typową współpracą ponad podziałami. Nic tak bowiem nie jednoczy jak wspólny wróg.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Będę wklejał to, co uznam za stosowne. I jeśli zechcę - uczestniczył w tym wątku w takiej formie w jakiej będę uważał za celową. Nie Ty będziesz ustalał kanony rozmowy. Lubię czasem pouczestniczyć w kabarecie.

 

Czy dostatecznie jasno się wyraziłem?

 

Bardzo jasno, mam jedną tylko uwagę będąc w tym kabarecie trzeba tylko uważać by się nie stać z powodu swojego zachowania i wypowiedzi celem uzasadnionych żartów. ;)

 

Sugerujesz Bobcat że to środowiska religijne rozpaczliwie potrzebują kreacjonizmu, sugerujesz że ta środowiska potrzebują jakiegoś wspólnego wroga?

Znów dajesz dowód swojej niewiedzy....i jak tu z Tobą dyskutować? ;)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"Głupi nie szuka prawdy ani sprawiedliwości - szuka tylko satysfakcji.....Prawda nie sprawia tyle dobrego, ile złego sprawiają jej pozory....Nic tak nie odciąga ludzi od prawdy, jak bezmyślne naśladowanie tego, co robią wszyscy....Kto nie wykrzyczy prawdy wtedy, gdy ją zna, staje się sojusznikiem kłamców i fałszerzy....Kłamią niewolnicy, wolni mówią prawdę."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prawdziwa nauka, geniusze ludzkości, którzy wytyczają nowe rubieże ludzkiego poznania i rozszerzają horyzonty wiedzy - to są kreacjoniści

 

jakby zmienić kreacjonistów na taką Rajską albo Kobrę na przykład, to jakby Artona czytać :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez kostropaty
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sugerujesz Bobcat że to środowiska religijne rozpaczliwie potrzebują kreacjonizmu, sugerujesz że ta środowiska potrzebują jakiegoś wspólnego wroga?

 

Tak. Mają. Teorię ewolucji i generalnie naukę, która tłumaczy istotę zjawisk bez konieczności zatrudniania sił nadprzyrodzonych.

 

Znów dajesz dowód swojej niewiedzy

 

Ja? Spójrz w lustro. Skoro napisałeś to, co napisałeś...

 

Nie ja w tym kabarecie robię za trefnisia.

 

@Jaro_747 genialnie podsumował @Rearta.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie oglądnąłem film "Prometeusz"...

Ponownie, ale z innym podejściem.

 

Z "innym podejściem", tzn.?

 

P.S.

Dzięki badaniom i odkryciom naukowym wiemy , jak życie powstac nie mogło , ale nadal nie wiemy , jak powstało.

 

ale ja już to dawno pisałem

poważny świat naukowy nie traktuje kreacjonizmu poważnie :)

 

Ba , nawet bardzo poważny świat naukowy, tj.zagorzali ateiści-ewolucjonisci (Hoyle, Crick)nie wierzą (nie traktują poważnie) abiogenezy, i wcale nie z powodu kreacjonizmu.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez 23031970

Piotr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki badaniom i odkryciom naukowym wiemy , jak życie powstac nie mogło

Jak?

 

(Hoyle, Crick)nie wierzą (nie traktują poważnie) abiogenezy

Abiogeneza niejedno ma imię. Chyba nie piszesz o wersji Arystotelesa?

 

ale nadal nie wiemy , jak powstało.

Cierpliwości, już pisałem - twoja aktualna niewiedza nie oznacza, że nigdy się czegoś nie dowiemy.

 

Nie uogólniaj zbyt szybko, poczekaj kilkaset lat.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Maju dnia 30.05.2016 - 15:31 napisał

"Sugerujesz Bobcat że to środowiska religijne rozpaczliwie potrzebują kreacjonizmu, sugerujesz że ta środowiska potrzebują jakiegoś wspólnego wroga?"

 

Tak. Mają. Teorię ewolucji i generalnie naukę, która tłumaczy istotę zjawisk bez konieczności zatrudniania sił nadprzyrodzonych.

 

Powtarzasz bajki o tych sprawach bez których przeciwnicy jakiejkolwiek wiary (religii) nie potrafią istnieć.... ;)

 

Wykorzystujesz też (by załagodzić głupstwa jakie wcześniej pisałeś) to że niektóre określenia mają szerokie znaczenie i samą teorię ewolucji jak i kreacjonizm można różnie (skrajnie) rozumieć.

 

 

"Prawdziwe nieszczęście zaczyna się wtedy, gdy uposzczamy grunt naukowej dysputy a wkraczamy na grząski grunt ideologii (wg Karla Mannheima ideolgia to rodazaj fałszywej świadomości mającej na celu ochronę interesów jej głosicieli a nie obiektywne poznanie rzeczywistości) i polityki stosowanej, w których to dziedzinach spór o charakterze naukowym lub paranaukowym zostaje potraktowany jako instrument do osiągnięcia celów (często bliżej nieokreślonych lub nieznanych publiczności)"

 

Zapewne zaciekawi Ciebie skąd ten cytat....ano z forum katolickiego, tak tak, nie przywidziało ci się. ;)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

 

"....w "Katechezie" z 16 kwietnia 1986 roku Jan Paweł II, odwołując się do wspomnianej encykliki Piusa XII, stwierdził, że z punktu widzenia nauki wiary nie widać trudności, gdy chodzi o uzgodnienie z ewolucjonizmem problemu pochodzenia człowieka co do ciała [...]. Ta sama nauka wiary niezmiennie utrzymuje, że duchowa dusza ludzka została stworzona bezpośrednio przez Boga. [...]. Ciało ludzkie, pozostające w ustalonym przez Stwórcę porządku sił witalnych, mogło się stopniowo ukształtować z istniejącej uprzednio materii ożywionej. Natomiast materia nie jest sama z siebie zdolna wyłonić duchowej duszy, która stanowi ostatecznie o «uczłowieczeniu...."

 

Trzeba być jednak ślepym by nie widzieć że;

 

 

"....Nowe zdobycze nauki – stwierdził wtedy Papież – każą nam uznać, że teoria ewolucji jest czymś więcej niż hipotezą. Zwraca uwagę fakt, że teoria ta zyskiwała stopniowo coraz większe uznanie naukowców w związku z kolejnymi odkryciami dokonywanymi w różnych dziedzinach nauki. Zbieżność wyników niezależnych badań – bynajmniej niezamierzona i nieprowokowana – sama w sobie stanowi znaczący argument na poparcie tej teorii" (4).

5. Każda teoria jednak – kontynuował Papież – domaga się ciągłej konfrontacji z faktami, uwzględniania nowych danych oraz refleksji nad pojęciami zapożyczonymi z filozofii. Jeśli chodzi o zagadnienie ewolucji, wiemy dobrze, że niektóre wykopaliska są niepewne, wielu tzw. ogniw brakuje, a sposoby wyjaśniania mechanizmów są bardzo różnorodne. Obok interpretacji naukowych, właściwie zdających sprawę z tych trudności i nie przekraczających swoich kompetencji, istnieją interpretacje materialistyczne i redukcjonistyczne, podszywające się pod naukę. Toteż – twierdzi Jan Paweł II – "w rzeczywistości należy mówić nie tyle o teorii, ile raczej o teoriach ewolucji."

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

"Jak przedstawia się stosunek instytucji Kościoła katolickiego do teorii ewolucji. O dziwo często się wspomina jedynie to, że Kościół od roku 1950 (od czasu wydania przez papieża Piusa XII encykliki „Humani Generis”) akceptuje teorię ewolucji, sugerując tym samym, jakoby wcześniej ją odrzucał. Tymczasem Kościół przez stulecie nie zaakceptował teorii ewolucji, podobnie jak przypuszczalnie do tej pory nie zaakceptował mechaniki kwantowej, z jednego prostego względu: nie jest on instytucją naukową. W sprawach nauki wypowiada się jedynie wtedy, kiedy ta ma jakiś duży wpływ na sprawy moralne czy też egzystencjalne. Jednak w ciągu owego stulecia, Kościół nie popełnił dawnych błędów i teorii ewolucji nie odrzucił. Najmocniejszym formalnym wyrazem sprzeciwu były orzeczenia Komisji do spraw wiary. "

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

 

 

Cytat

"Znów dajesz dowód swojej niewiedzy"

 

Ja? Spójrz w lustro. Skoro napisałeś to, co napisałeś...

Nie ja w tym kabarecie robię za trefnisia.

@Jaro_747 genialnie podsumował @Rearta.

 

Nie mam ani stosownej wiedzy ani czasu na to by weryfikować wszystko to co pisze tu @Reart. ;(

 

Jednak to że argumentacja jest widoczna po jego stronie a pustosłowie po stronie @Jaro_747 i Twojej widoczne jest na pierwszy rzut oka. Tym pustosłowiem wykazujesz się też teraz w tej naszej rozmowie....a mocni to obaj jesteście w nic nie wnoszących pyskówkach. ;(

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez Maju

"Głupi nie szuka prawdy ani sprawiedliwości - szuka tylko satysfakcji.....Prawda nie sprawia tyle dobrego, ile złego sprawiają jej pozory....Nic tak nie odciąga ludzi od prawdy, jak bezmyślne naśladowanie tego, co robią wszyscy....Kto nie wykrzyczy prawdy wtedy, gdy ją zna, staje się sojusznikiem kłamców i fałszerzy....Kłamią niewolnicy, wolni mówią prawdę."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

odnoszę wrażenie że ten artykuł z nature wklejałeś już kilkukrotnie, zważywszy na fakt że grono dyskutantów w wątku jest raczej stałe, to czy można założyć że zainteresowani mieli sposobność zapoznać się?

 

reart, w moim prywatnym odczuciu rozniosłeś teorię ewolucji na strzępy. W jaki sposób jej obalenie implikuje istnienie Stwórcy?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To czego dowodzi nauka mówi jedynie, że życie jakie znamy nie jest dziełem przypadku tylko przemyślanego działania. Czyje to działanie wyjaśnić nie jest w stanie (przynajmniej w obecnej chwili). Według mnie czy to Bóg czy "ufo" jest kwestią wiary.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"....Nowe zdobycze nauki – stwierdził wtedy Papież – każą nam uznać, że teoria ewolucji jest czymś więcej niż hipotezą.

 

a Arcik twierdzi, że teoria ewolucji to bzdura, biblia ma rację a papież jest nieomylny

 

jak to teraz pogodzić?

 

odnoszę wrażenie że ten artykuł z nature wklejałeś już kilkukrotnie

 

to jest chyba ten sponsorowany przez kreacjonistów

czyli zwykła reklama :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powtarzasz bajki o tych sprawach bez których przeciwnicy jakiejkolwiek wiary (religii) nie potrafią istnieć....

 

Podobnie jak zwolennicy jakiejkolwiek wiary (religii) nie potrafią istnieć bez bytów nadprzyrodzonych.

 

by załagodzić głupstwa jakie wcześniej pisałeś

 

Nie ja piszę głupstwa w tym wątku. Nie ja jestem tu orędownikiem czegoś, co jest uznawane za pseudo-naukę.

 

ano z forum katolickiego, tak tak, nie przywidziało ci się.

 

Od dawna wiem, że są to jedyne źródła Twojej wiedzy Panie Obiektywny Inaczej.

 

z punktu widzenia nauki wiary nie widać trudności, gdy chodzi o uzgodnienie z ewolucjonizmem problemu pochodzenia człowieka co do ciała

...

Ciało ludzkie, pozostające w ustalonym przez Stwórcę porządku sił witalnych, mogło się stopniowo ukształtować z istniejącej uprzednio materii ożywionej.

...

"....Nowe zdobycze nauki – stwierdził wtedy Papież – każą nam uznać, że teoria ewolucji jest czymś więcej niż hipotezą. Zwraca uwagę fakt, że teoria ta zyskiwała stopniowo coraz większe uznanie naukowców w związku z kolejnymi odkryciami dokonywanymi w różnych dziedzinach nauki. Zbieżność wyników niezależnych badań – bynajmniej niezamierzona i nieprowokowana – sama w sobie stanowi znaczący argument na poparcie tej teorii

 

Powiedz to @Reartowi, nie mnie. To On, nie cierpiącym sprzeciwu tonem Najdoskonalszego Autorytetu pogrzebał teorię ewolucji.

 

Ja w tych sprawach myślę identycznie to samo, co mówią powyższe cytaty.

 

Jednak to że argumentacja jest widoczna po jego stronie a pustosłowie po stronie @Jaro_747 i Twojej widoczne jest na pierwszy rzut oka. Tym pustosłowiem wykazujesz się też teraz w tej naszej rozmowie....

 

Trudno oczekiwać poważnej i rzetelnej dyskusji gdy jedna strona przestawia stek bzdur i niedorzeczności. Masz ochotę na "wielce uczoną" dysputę o czarownicach z Łysej Góry? Albo krasnoludkach?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez Bobcat
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To czego dowodzi nauka mówi jedynie, że życie jakie znamy nie jest dziełem przypadku tylko przemyślanego działania

I tu się mylisz.

 

Między przypadkiem a przemyślnym działaniem znajdzie mnóstwo innych możliwości.

 

Według mnie czy to Bóg czy "ufo" jest kwestią wiary

Piękne inaczej.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To czego dowodzi nauka mówi jedynie, że życie jakie znamy nie jest dziełem przypadku tylko przemyślanego działania. Czyje to działanie wyjaśnić nie jest w stanie (przynajmniej w obecnej chwili). Według mnie czy to Bóg czy "ufo" jest kwestią wiary.

 

I to jest uczciwe postawienie sprawy.

 

P.S.

 

Szkoda , że niechęć do religii (nierzadko słuszna) zamyka nas na Boga, a zwłaszcza na obiektywne dochodzenie do prawdy , niezależnie od tego, dokąd ona nas moze zaprowadzić.

Ja osobiście jestem zniesmaczony większością religii , np.: nie mogę znaleźć Boga w katolicyzmie, nie do końca zgadzam się z doktryną Świadków Jehowy, ale tlukąc termometr , nie spowoduję , że minie gorączka .

Skażenie ideologiczne czyni nas ślepymi i głuchymi na argumenty obu stron sporu w podnoszonej kwestii- myślę , że nie tędy droga.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Piotr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To czego dowodzi nauka mówi jedynie, że życie jakie znamy nie jest dziełem przypadku tylko przemyślanego działania

Która nauka? Możesz podać jakieś naukowe źródła? I jak to wygląda obecnie w systemie nauczania ? Oczywiście naukowego a nie religijnego.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To czego dowodzi nauka mówi jedynie, że życie jakie znamy nie jest dziełem przypadku tylko przemyślanego działania. Czyje to działanie wyjaśnić nie jest w stanie (przynajmniej w obecnej chwili). Według mnie czy to Bóg czy "ufo" jest kwestią wiary.

 

taa, ciekawe to jest :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Maju dnia 31.05.2016 - 07:18 napisał

"....Nowe zdobycze nauki – stwierdził wtedy Papież – każą nam uznać, że teoria ewolucji jest czymś więcej niż hipotezą.'

 

a Arcik twierdzi, że teoria ewolucji to bzdura, biblia ma rację a papież jest nieomylny

 

jak to teraz pogodzić?

 

To proste gdy nie stara się wyciągać jednoznacznych wniosków ze zdań wyrwanych z kontekstu wypowiedzi papieża. Już w następnym zdaniu czytamy; "Każda teoria jednak – kontynuował Papież – domaga się ciągłej konfrontacji z faktami...." a zaraz potem; "Obok interpretacji naukowych, właściwie zdających sprawę z tych trudności i nie przekraczających swoich kompetencji, istnieją interpretacje materialistyczne i redukcjonistyczne, podszywające się pod naukę."

 

Powiedz to @Reartowi, nie mnie. To On, nie cierpiącym sprzeciwu tonem Najdoskonalszego Autorytetu pogrzebał teorię ewolucji.

 

Cytując (zapewne celowo) ten fragment pomijając całą treść nie zauważasz że Kk jest daleki od wyciągania jednoznacznych wniosków tak za jak i przeciw.....powtarzam nie analizowałem wypowiedzi @Reart pod żadnym kątem ale jedno mogę stwierdzić że stara się rozmawiać na argumenty poddając je pod Waszą ocenę.

Podaje argumenty dla których uważa że teoria ewolucji się nie potwierdza.....gdyby tak było jak piszesz i nauka wykazałaby iż jest tak jak Ty twierdzisz nie miałbyś żadnych problemów to co mówisz uzasadnić....a co tu widzimy miałkość argumentów przeplataną atakami personalnymi, tak poważni ludzie nie dyskutują.....tu widać że ideologia bierze górę nad zdrowym rozsądkiem i tym co na ten temat mówi nauka. ;(

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"Głupi nie szuka prawdy ani sprawiedliwości - szuka tylko satysfakcji.....Prawda nie sprawia tyle dobrego, ile złego sprawiają jej pozory....Nic tak nie odciąga ludzi od prawdy, jak bezmyślne naśladowanie tego, co robią wszyscy....Kto nie wykrzyczy prawdy wtedy, gdy ją zna, staje się sojusznikiem kłamców i fałszerzy....Kłamią niewolnicy, wolni mówią prawdę."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.