Skocz do zawartości
IGNORED

Czy Bóg istnieje?


chris77
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

sądy nie mają nic do rozstrzygania sporów naukowych

 

sprawa dotyczyła nauczania w szkole, przy czym okazało się że postulaty ID zostały odrzucone przez środowisko naukowe, co rzecz jasna przyczyniło się do takiego a nie innego wyroku.

 

co więcej nawet artykuł obalający te krasnoludki trafia do Nature ;-) od kiedy to Nature zajmuje się naukowym obalaniem krasnoludków ? ;-)

 

poważnie?

 

The best approach, depending on the audience, will often be to accept discussing ID but to emphasize the fact that it is not a scientific discipline. At the core of ID is the notion of 'irreducible complexity', which postulates that some features in nature are too complex to have evolved in a step-wise fashion by natural selection and 'therefore' must be the result of an intelligent cause. Because it invokes a supernatural origin for something one cannot yet explain, and because it does not generate testable hypotheses and cannot be subjected to empirical inquiry, ID is not science.

 

Evolution is a scientific theory—one that has stood the test of time and of multiple lines of empirical investigation. Intelligent design is not. Remembering this contrast should inspire scientists to defend their turf. At the core of the debate is the definition of science itself.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

twoja niewiedza w temacie IC staje się w retoryce groteskowa ;-) opuśćmy zasłonę miłosierdzia ...

 

nie interesuje cię - nie ma sprawy - twoja sprawa i masz pełne prawo do czytania o czym chcesz - to oczywiste i proste. Ale nie proszę nie wygłupiajmy się recenzowaniem nieprzesłuchanych klocków. Mnie to po prostu śmieszy i brzydzi jednocześnie.

 

znowu osobiste wycieczki. ale niech tam. zanim pójdziemy dalej - jeden artykuł naukowy potwierdzający istnienie czegoś takiego jak IC. JEDEN.

 

Zapytam tylko o jedno - czy osobiście przeczytałeś te artykuły i znasz ich argumenty w sporze?

 

ależ oczywiście. w ich świetle nie widzę właściwie żadnej możliwości sporu.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez rasputin
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Że też chce Ci się rasputinie podejmować rzeczową dyskusję z tym w potocznym rozumieniu "socjopatą." Przecież oczywistym jest, że oni żadnych argumentów podważających ich zaburzony światopogląd nie przyjmują. Szpitale są pełne takich przypadków, a nie wiadomo ile jeszcze jest w populacji...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Człowiek może być dobry, uczciwy ale i tak ilość ludzi na jego pogrzebie zależy od pogody...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sprawa dotyczyła nauczania w szkole, przy czym okazało się że postulaty ID zostały odrzucone przez środowisko naukowe, co rzecz jasna przyczyniło się do takiego a nie innego wyroku.

 

no to prawdę zeznałeś - sprawa dotyczyła programu nauczania w szkole a nie oceny naukowości bądź nie ID lub IC. Sędzia nie jest w stanie ocenić na ile jest prawdziwa idea czy nie moim zdaniem.

 

Tym bardziej że blokuje to naczelny Dogmat nauki "Nie ma przyczyn nadnaturalnych". Kropka. Tak więc żaden sędzia ani naukowiec na oficjalnej posadzie nie może z urzędu stwierdzić oficjalnie czegoś niezgodnego z naczelnym dogmatem ewolucyjnej nie-wiary.

 

poważnie?

 

ano bardzo poważnie ;-)

 

- to o czym ja pisałem to artykuł Matzke - ty tymczasem przytaczasz notke redakcyjną mającą dość ogólnikowymi frazesami dać odpór naporowi Hunów z ID i IC na sztadarach i tyle ...

Przecież w poniższym tekście NIE MA ŻADNYCH ARGUMENTÓW poza dogmatyką kościoła ateistycznego ;-) jego wartość erystyczna czy też obronna jest żadna - bo tylko "hasłowa" - przykład poniżej:

 

The best approach, depending on the audience, will often be to accept discussing ID but to emphasize the fact that it is not a scientific discipline. At the core of ID is the notion of 'irreducible complexity', which postulates that some features in nature are too complex to have evolved in a step-wise fashion by natural selection and 'therefore' must be the result of an intelligent cause. Because it invokes a supernatural origin for something one cannot yet explain, and because it does not generate testable hypotheses and cannot be subjected to empirical inquiry, ID is not science.

 

Evolution is a scientific theory—one that has stood the test of time and of multiple lines of empirical investigation. Intelligent design is not. Remembering this contrast should inspire scientists to defend their turf. At the core of the debate is the definition of science itself.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

"argumenty" notki redakcyjnej:

  1. it invokes a supernatural origin for something one cannot yet explain
  2. it does not generate testable hypotheses
  3. cannot be subjected to empirical inquiry

żaden z nich nie jest prawdą - ale szerzej "o tym potym"

 

 

znowu osobiste wycieczki. ale niech tam. zanim pójdziemy dalej - jeden artykuł naukowy potwierdzający istnienie czegoś takiego jak IC. JEDEN.

 

wycieczki tak osobiste ponieważ dumnie oświadczasz że wiesz nic nie czytając na temat ID. Tak więc lansujesz swoją niewiedzę oraz dogamtyczną pewność siebie wbrew niewiedzy - tego rasputinie nie lubię i nigdy nie polubię więc o tym piszę jawnie i "osobiście" do ciebie bo tylko ty podjąłeś dyskusję o ID na dodatek nic o niej nie wiedząc poza paroma linijkami z wiki - były zgodne z twoim światopoglądem więc uznałeś ją za autorytet bo potwierdzała twoją niewiedzę ;-)

tylko tak mogę streścić twoje zachowanie zanim sięgnąłeś do poważnych źródeł typu Nature

 

a ilość nigdy nie miała i nie ma i nie będzie miała znaczenia rasputinie w rozstrzyganiu takich kwestii więc nie przytaczaj tego argumentu - wystarczy JEDEN. Nawet zapisany na mankiecie koszuli czy serwetce w kawiarni jak często w historii nauki bywało ;-)

 

ponadto nie spodziewaj się że w Nature ruszy lawina dyskusji na temat ID - musi być przekroczona masa krytyczna oraz musiałby upaść główny dogmat naturalizmu poznawczego. Póki co rządzi "naturalizm" wbrew temu co odkrywa się w laboratoriach ;-)

 

rasputinie - to jest tak jakby płaszczaki na kuli próbowały zrozumieć 3D w świecie 2D jednoczesnie wyznając religijnie żarliwie dogmat że "nie ma trzeciego wymiaru" - zabawna dogmatyczna obrona blokująca postep poznawczy i pojęciowy ... te płaszczaki z woli dogamtu który sobie wymyśliły nigdy nie wpuszczą do swojej głowy wolnych idei że jednak jest jakieś 3D ;-)

 

i tak dziecinnie i dogmatycznie "nauka" a raczej światopogląd ludzi nauki broni się jak może przed naporem faktów pukających do ich gabinetów i katedr. Ale to gra znaczonymi kartami - ukartowana i widać to na kilometr.

 

 

ależ oczywiście. w ich świetle nie widzę właściwie żadnej możliwości sporu.

 

skoro przeczytałeś to bardzo dobrze = odrobiłeś zadanie domowe - rozbierzemy je na czynniki pierwsze. Ty nie widzisz sporu bo poznałeś w ten sposób tylko jedną stronę a znam obie i spór jest nadal otwarty. Ale to dopiero przed nami - nie uprzedzajmy faktów ;-)

 

"As an analogy, consider the 13-letter sequence "TOBEORNOTTOBE." Those hypothetical million monkeys, each pecking out one phrase a second, could take as long as 78,800 years to find it among the 2613 sequences of that length. But in the 1980s Richard Hardison of Glendale College wrote a computer program that generated phrases randomly while preserving the positions of individual letters that happened to be correctly placed (in effect, selecting for phrases more like Hamlet's). On average, the program re-created the phrase in just 336 iterations, less than 90 seconds. Even more amazing, it could reconstruct Shakespeare's entire play in just four and a half days."

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

jest to tak grubymi nićmi szyte oszustwo że aż wstyd to wytykać palcem ;-)

 

i nie jest to rasputinie argument z Nature - to baaaardzo prostacka argumentacyjnie wyliczanka o tym jak to kreacjoniści się ośmieszają ...

 

powiem szczerze że wstyd mi to prostować ale skoro wytoczyłeś taki argument musimy się zmierzyć z tak zwanym "małpim dowodem" - sorry

 

powiem tak - każdy dorosły człowiek wyposażony w wiedzę na poziomie szkoły średniej oraz aparat sceptycyzmu poznawczego ze znajomością podstaw informatyki oraz kombinatoryki powinien rozpoznać to oszustwo i grę znaczonymi kartami ;-)

 

zanim o tym powiem - zapytam:

- czy napisałeś w życiu choćby jeden program komputerowy?

- czy wiesz co to są algorytmy genetyczne?

- czy wiesz na czym polega "funkcja celu"?

- czy czytałeś książkę R.Dawkinsa Ślepy zegarmistrz{ i jak to w niej pan Ryszard ewolucję komputerem udowadniał? ;-)

 

szanowny rasputinie będę wdzięczny za twoja odpowiedź na powyższe - cdn ...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zanim o tym powiem - zapytam:

- czy napisałeś w życiu choćby jeden program komputerowy?

- czy wiesz co to są algorytmy genetyczne?

- czy wiesz na czym polega "funkcja celu"?

- czy czytałeś książkę R.Dawkinsa Ślepy zegarmistrz{ i jak to w niej pan Ryszard ewolucję komputerem udowadniał? ;-)

-więcej niź kilka ;p

- ke?

-funkcja celu? behehe...

-czytałem

 

 

Zdrowie ercik dopisuje, czy Creator ingeruje? Co?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Człowiek może być dobry, uczciwy ale i tak ilość ludzi na jego pogrzebie zależy od pogody...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czy Creator ingeruje?

Jeśli istnieje, to zaingerował ten jeden raz za dużo.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez toptwenty
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tym bardziej że blokuje to naczelny Dogmat nauki "Nie ma przyczyn nadnaturalnych". Kropka.

 

musimy zmienić naukę

na taką, która wszystko będzie tłumaczyć przyczynami nadnaturalnymi

plus tortury i stos dla tych niewierzących w ową nadnaturalność

kropka

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Drogi Vlado - czy uznasz mnie za wytłumaczonego?

 

Drogi @reart'cie, nie musisz sie tłumaczyć, bowiem nie pisałem do Ciebie w formie stawiania zarzutów. To była wyłącznie prośba. Wiem, że jako rozsądny człowiek zareagujesz na nią odpowiednio.

Jak zawsze serdecznie pozdrawiam.

 

Włodek.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wycieczki tak osobiste ponieważ dumnie oświadczasz że wiesz nic nie czytając na temat ID. Tak więc lansujesz swoją niewiedzę oraz dogamtyczną pewność siebie wbrew niewiedzy - tego rasputinie nie lubię i nigdy nie polubię więc o tym piszę jawnie i "osobiście" do ciebie bo tylko ty podjąłeś dyskusję o ID na dodatek nic o niej nie wiedząc poza paroma linijkami z wiki - były zgodne z twoim światopoglądem więc uznałeś ją za autorytet bo potwierdzała twoją niewiedzę ;-)

 

zanim pójdziemy dalej - jeden artykuł naukowy potwierdzający istnienie czegoś takiego jak IC, ID. JEDEN. I nadal każesz mi studiować skrzatologię...........

 

jak znajdę chwilę to wrzucę definicję IC oraz kryterium jej fasyfikalności które podał sam autor. Jest banalnie proste.

 

czekam

 

"argumenty" notki redakcyjnej:

it invokes a supernatural origin for something one cannot yet explain

it does not generate testable hypotheses

cannot be subjected to empirical inquiry

żaden z nich nie jest prawdą - ale szerzej "o tym potym

 

na pseudonaukę wystarczy notka redakcyjna, nikt nie będzie się rozpisywał i marnował czasu. Podstawowe zasady metody naukowej załatwiają sprawę.

 

zanim o tym powiem - zapytam:

- czy napisałeś w życiu choćby jeden program komputerowy?

- czy wiesz co to są algorytmy genetyczne?

- czy wiesz na czym polega "funkcja celu"?

- czy czytałeś książkę R.Dawkinsa Ślepy zegarmistrz{ i jak to w niej pan Ryszard ewolucję komputerem udowadniał? ;-)

 

szanowny rasputinie będę wdzięczny za twoja odpowiedź na powyższe - cdn ...

 

od ponad 10 lat pracuję w informatyce. Dawkinsa nie czytałem.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez rasputin
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zanim pójdziemy dalej - jeden artykuł naukowy potwierdzający istnienie czegoś takiego jak IC, ID. JEDEN. I nadal każesz mi studiować skrzatologię...........

 

czekam

 

na pseudonaukę wystarczy notka redakcyjna, nikt nie będzie się rozpisywał i marnował czasu. Podstawowe zasady metody naukowej załatwiają sprawę.

 

od ponad 10 lat pracuję w informatyce. Dawkinsa nie czytałem.

 

to nie studiuj którz ci może kazać - ale w takiej sytuacji nie wypada się obnosić z pogadrliwą niewiedzą wobec rzekomej pseudonauki. Zachowujesz sie jak prokurator i sędzia jednoczesnie który już wszystko wie zanim zaglądnął do akt sprawy i wydał wyrok.

 

Wybacz - albo zachowujesz min klasy i darujesz sobie wynikające z Twojej niewiedzy przytyki do czasu poznania na czym w istocie polega IC i ID. Jeżeli nie masz zamiaru niczego się dowiedzieć - nie ma sensu dyskutować - darujmy sobie wycieczki i wymieńmy argumenty.

 

Jezeli ja mogę czytać ewolucyjna mniemanologię stosowaną to ty możesz sie dowiedzieć co to jest IC. Jeżeli nie masz zamiaru - mnie dyskusja z linkami nie interesuje - Twój wybór rasputinie.

 

Wracając do rzeczy - zapytałem: odpowiedziałeś na pytanie 4 a pierwsze 3:

- czy napisałeś w życiu choćby jeden program komputerowy?

- czy wiesz co to są algorytmy genetyczne?

- czy wiesz na czym polega "funkcja celu"?

 

- czy czytałeś książkę R.Dawkinsa Ślepy zegarmistrz{ i jak to w niej pan Ryszard ewolucję komputerem udowadniał? ;-) - NIE

 

proszę więc o Twoją deklarację -

1.

czy dyskutujemy na temat IC co oznacza najpierw poznanie idei bez jej dyskredytowania ....

2.

czy odpowiesz mi na pozostałe 3 pytania?

 

pozdrawiam reart

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Definicja niewiedzy: zasób udokumentowanej źródłami naukowymi wiedzy, jednakowoż odmiennej od tego, którą @Reart uważa za słuszną.

 

Jeszcze jedno, w sprawie wyroku sądowego kompromitującego wypociny pana Behe. Sąd jest prawnikiem. Jeżeli ma rozstrzygnąć coś co wymaga specjalistycznej wiedzy w jakimś obszarze - zasięga opinii specjalistów z tej dziedziny. Tak działają wszystkie sądy na świece.

 

Wiem. Zaraz usłyszymy, że owi biegli sądowi należą do ogólnoświatowej kliki, spisku mającego na celu wdeptywanie w glebę i niszczenie koryfeuszy prawdziwej nauki.

 

Czy ktoś mógłby przerwać ten chocholi taniec?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość BOBSAPP

(Konto usunięte)

Moim zdaniem ten wątek to już przeżytek i szkoda bić pianę oraz nabijać posty...

Mogę się wielu narazić ale jak wam tak się chce....to nie sprzęt....to coś ZNACZNIE więcej.

Proszę o refleksję już teraz bo nie orientuję się ile potrzeba naszego życia - nie pluć na BOGA oraz w jakim wieku się ocknąć ( zwolnienie z pracy / kalectwo / hospicjum / samotność / starość ) aby dostać się choćby do czyśćca.../ jeżeli istnieje ( mam taką nadzieję w stosunku do mojej osoby ).

Z całego serca wszystkich proszę....

Pozdrawiam.

 

 

 

Ojciec założyciel tego tematu :

 

chris77

 

Zbanowani

156 postów

Rejestracja: 22.08.2006

Napisano 24.06.2007 - 12:35

Kto udowowni mi że istnieje a kto że nie istnieje?

Edytowane przez BOBSAPP
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uczestnictwo w tym, a także w każdym dowolnym wątku bocznicy nie jest obligatoryjne. Nie pasuje ci, to do niego nie zaglądaj.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w tak zwanym międzyczasie - zanim rasputin włączy się do dyskusji - warto przeczytać:

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolejna porcja pseudonauki dla naiwnych.

 

Dla przypomnienia (za Markiem Twainem): religia powstała, kiedy pierwszy oszust spotkał pierwszego głupca (i wymyślił tzw. boga).

I powtarzam pytanie: któregoo oszusta jesteś, reart, agentem ???

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

proszę więc o Twoją deklarację -

1.

czy dyskutujemy na temat IC co oznacza najpierw poznanie idei bez jej dyskredytowania ....

2.

czy odpowiesz mi na pozostałe 3 pytania?

 

poznałem ideę IC i jest ona bezapelacyjnie pseudonaukowa. To jest fakt. Oczywiście możemy sobie podyskutować o dyrdymałach, tak samo jak o wróżeniu czy telepatii.

 

odpowiedź na Twoje pytania - 3x tak.

 

Czekam na Twoje:

1. kryterium falsyfikacji ID lub IC - kilka dni temu napisałeś że to banalnie proste. Czekam.

2. zanim pójdziemy dalej - jeden artykuł naukowy potwierdzający istnienie czegoś takiego jak IC, ID. JEDEN.

 

Proszę o krótkie, konkretnie odpowiedzi, bez lania wody.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

rasputinie jestoś ostatnią nadzieją świata nauki. Jeśli nie udowodnisz, że reart się myli cały świat forum audiostereo się zawali...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Człowiek może być dobry, uczciwy ale i tak ilość ludzi na jego pogrzebie zależy od pogody...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

chyba rzeczywiście czas odpuścić.....:)

 

w tak zwanym międzyczasie - zanim rasputin włączy się do dyskusji - warto przeczytać:

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

z konkluzji "It has not been proven that the sensory system cannot evolve, but neither has it been shown that the sensory system can evolve." czyli żaden dowód na cokolwiek. klasyczne argumentum ad ignorantiam

 

ale dla Rearta - dowód na IC. i niech będzie.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez rasputin
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czekam na Twoje:

1. kryterium falsyfikacji ID lub IC - kilka dni temu napisałeś że to banalnie proste. Czekam.

 

Jak to? Było wielokrotnie. "Pan Tadeusz" nie mógł powstać samorzutnie, przez mieszanie w betoniarce. A gdy z samochodu wymontujesz jedno koło to nie pojedzie.

 

Jaka "nauka" takie "dowody".

 

Moim zdaniem uważanie wszystkiego czego nauka jeszcze nie zbadała i nie potrafi wyjaśnić na obecnym poziomie wiedzy jako dowodu na istnienie wyższej siły sprawczej jest kosmicznym nieporozumieniem i podejściem niepoważnym, szarlatańskim i wysoce nienaukowym.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak to? Było wielokrotnie. "Pan Tadeusz" nie mógł powstać samorzutnie, przez mieszanie w betoniarce. A gdy z samochodu wymontujesz jedno koło to nie pojedzie.

 

rzeczywiście, zapomniałem o betoniarce, przepraszam!

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

poznałem ideę IC i jest ona bezapelacyjnie pseudonaukowa. To jest fakt. Oczywiście możemy sobie podyskutować o dyrdymałach, tak samo jak o wróżeniu czy telepatii.

 

szybko ci poszło to "poznanie" IC i wyrok - mnie zajęło to znacznie więcej czasu i lektur ale widać jesteś bystrzejszy ;-)

 

jezeli chcesz dyskutować o dyrdymałach to zmień wątek i interlokutora - ja nie mam na to czasu.

 

odpowiedź na Twoje pytania - 3x tak.

 

skoro 3xtak to łatwo ci będzie pojąć iż udowadnianie "komputerowo" że może "ewolucyjnie" i szybko powstać sonet Szekspira jest zwykłym oszustwem i mydleniem oczu dla naiwnych lub mało dociekliwych.

 

Algorytmy genetyczne są programami deterministycznymi z wbudowanymi jedynie mechanizmami losowymi. Jednak chcąc nie chcąc zawierają wbudowane "funkcje celu" lub dopasowania i z definicji udowodnią wszystko ponieważ taki jest wbudowany przez programistę algorytm.

 

Przykładem jest program Vaesel użyty w ww książce Dawkinsa. Co ciekawe on sam odżegnywał się od udowadniania ewolucji w ten sposób uznając to tylko jako symulację działania doboru kumulatywnego.

 

Tymczasem w opinii wielu osób uchodzą za "dowód" (sci!) na ewolucję darwinowską ;-)

 

w ten sposób jednym programem mogę ci "udowodnić" cokolwiek co mi przyjdzie do głowy. Jak wyjdzie z komputera napis "Darwin jest głupi" to uwierzysz mocy algorytmów genetycznych?

 

Czekam na Twoje:

1. kryterium falsyfikacji ID lub IC - kilka dni temu napisałeś że to banalnie proste. Czekam.

2. zanim pójdziemy dalej - jeden artykuł naukowy potwierdzający istnienie czegoś takiego jak IC, ID. JEDEN.

 

1. po kolei rasputinie - na razie omawiamy komputerowe generowanie informacji genetycznej przez betoniarkę czyli funkcje random w algorytmach genetycznych

 

2. jeżeli do przyjęcia lub zrozumienia idei potrzebujesz artykuł "naukowy" to albo sam sobie go napisz albo uznaj artykuły napisane przez naukowców - np. Behe, Dembski czy Belinski są naukowcami - zamiast zająć się istotą sprawy zaczynasz robić bokami piar ośmieszając coś czego nie znasz i zanim to poznasz. Nie stać cię po prostu na dyskusję i wymianę argumentów?

 

O teorii ewolucji napisano milion artykułów "naukowych" a jest nadal nieudowodniona w swoich podstawowych mechanizmach a nawet została wielokrotnie sfalsyfikowana o czym pisałem - i co z tego? Ilość artykułów (pytanie - co to znaczy naukowy?) nie ma żadnego znaczenia - pora abyś rozróżnił ilość od jakości bo ilość nie zawsze oznacza jakość ... i ilość niczego nie dowodzi. To żenująca ucieczka w socjologię. W ten sposób można udowodnić że kupa jest pyszna bo miliard much nie może się mylić.

 

Proszę o krótkie, konkretnie odpowiedzi, bez lania wody.

 

rasputinie wybacz potraktuję to jako wybryk nagłego przypływu t....u - ponieważ ja piszę jak piszę i nie mam zamiaru dla twojego kaprysu tego zmieniać - to co opisuję z szacunku dla czytelnika szeroko opisuję wraz z procesem dojścia i nie mam zamiaru robić inaczej

 

- jeżeli ci to nie odpowiada skończymy tą "dyskusję" - twój wybór.

 

Krótko i zwięźle możesz sobie zażyczyć jak będziesz prowadził zajęcia dla starszaków w przedszkolu. Tym bardziej że jak dotąd "laniem wody" zajmowałeś się ty sam ... na dodatek tak zwięzłym że brakło miejsca na argumenty. Zwięźle można się tylko podzielić epitetami - jeżeli twoim zdaniem na tym polega dyskusja - ja dziękuję za fatygę.

 

Wybór czy skupiasz się na ocenie argumentów czy robisz wycieczki należy do ciebie.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

rasputinie jestoś ostatnią nadzieją świata nauki. Jeśli nie udowodnisz, że reart się myli cały świat forum audiostereo się zawali...

Nie poddawaj się, druhu rasputinie.

Pragnę się jeszcze dowiedzieć o karaluchach i pluskwach.

I o pambóckowych innych wygibasach.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jezeli chcesz dyskutować o dyrdymałach to zmień wątek i interlokutora - ja nie mam na to czasu.

 

Teza o braku czasu jest mało przekonująca w ustach kogoś, kto umieszcza tu wielokilometrowe farmazony.

 

2. jeżeli do przyjęcia lub zrozumienia idei potrzebujesz artykuł "naukowy" to albo sam sobie go napisz

 

To zdanie jest podsumowaniem całej dotychczasowej, wielostronnicowej rozmowy w tym wątku. Stanowi jednocześnie totalną klęskę @Rearta i intelektualne bankructwo Jego dotychczasowej tutaj działalności.

 

albo uznaj artykuły napisane przez naukowców - np. Behe, Dembski czy Belinski są naukowcami

 

Otóż świat nauki uważa inaczej. A za kogo ma ich @Reart jest bez najmniejszego znaczenia.

 

szybko ci poszło to "poznanie" IC i wyrok - mnie zajęło to znacznie więcej czasu i lektur ale widać jesteś bystrzejszy ;-)

 

pora abyś rozróżnił ilość od jakości bo ilość nie zawsze oznacza jakość ... i ilość niczego nie dowodzi.

 

Ilość czasu poświęconego na zgłębienie jakiegoś zagadnienia również nie świadczy o jakości zgromadzonego zasobu wiedzy.

 

W ten sposób można udowodnić że kupa jest pyszna bo miliard much nie może się mylić.

 

Żenująca argumentacja. Betoniarka, teraz to. Oto ciężar dowodów na jakie stać kreacjonizm.

 

A tak na marginesie: owszem, kupa jest dla much pyszna. Chyba nie jesteśmy muchami? Czy może coś przeoczyłem?

 

rasputinie wybacz potraktuję to jako wybryk nagłego przypływu t....u - ponieważ ja piszę jak piszę i nie mam zamiaru dla twojego kaprysu tego zmieniać - to co opisuję z szacunku dla czytelnika szeroko opisuję wraz z procesem dojścia i nie mam zamiaru robić inaczej

 

W jednym zdaniu sprzeciw wobec rzekomego tupetu interlokutora i demonstracja tupetu własnego.

 

Krótko i zwięźle możesz sobie zażyczyć jak będziesz prowadził zajęcia dla starszaków w przedszkolu. Tym bardziej że jak dotąd "laniem wody" zajmowałeś się ty sam ... na dodatek tak zwięzłym że brakło miejsca na argumenty.

 

Wypada pogratulować dobrego samopoczucia i wysokiej autooceny.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. po kolei rasputinie - na razie omawiamy komputerowe generowanie informacji genetycznej przez betoniarkę czyli funkcje random w algorytmach genetycznych

 

2. jeżeli do przyjęcia lub zrozumienia idei potrzebujesz artykuł "naukowy" to albo sam sobie go napisz albo uznaj artykuły napisane przez naukowców - np. Behe, Dembski czy Belinski są naukowcami - zamiast zająć się istotą sprawy zaczynasz robić bokami piar ośmieszając coś czego nie znasz i zanim to poznasz. Nie stać cię po prostu na dyskusję i wymianę argumentów?

 

tego się obawiałem. Nie jesteś w stanie podać w jaki sposób można falsyfikować IC, ID, (dla przypomnienia Twój wpis: "jak znajdę chwilę to wrzucę definicję IC oraz kryterium jej fasyfikalności które podał sam autor. Jest banalnie proste.) uciekasz z dyskusją w boczne tory. Nie jesteś w stanie podać jakiegokolwiek naukowego opracowania (oprócz rzecz jasna Behe plus kumple), które by potwierdzało IC, ID jako teorię.

 

Dyskusja jest zatem bezprzedmiotowa. chcesz rozmawiać o czymś co nie istnieje. Uszanuj proszę mój brak zainteresowania.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez rasputin
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ilość artykułów (pytanie - co to znaczy naukowy?) nie ma żadnego znaczenia - pora abyś rozróżnił ilość od jakości bo ilość nie zawsze oznacza jakość ... i ilość niczego nie dowodzi.

 

np.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

jasne że ilość niczego nie dowodzi, dlatego nie prosiłem Cię o trylion artykułów ale o jeden.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie prosiłem Cię o trylion artykułów ale o jeden.

 

Czytałeś. Sam sobie napisz.

 

I takie sformułowania padają z ust kogoś, kto nieustannie apeluje o porządek, kulturę i elegancję dyskusji. Himalaje obłudy.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tego się obawiałem. Nie jesteś w stanie podać w jaki sposób można falsyfikować IC, ID, (dla przypomnienia Twój wpis: "jak znajdę chwilę to wrzucę definicję IC oraz kryterium jej fasyfikalności które podał sam autor. Jest banalnie proste.) uciekasz z dyskusją w boczne tory. Nie jesteś w stanie podać jakiegokolwiek naukowego opracowania (oprócz rzecz jasna Behe plus kumple), które by potwierdzało IC, ID jako teorię.

 

Dyskusja jest zatem bezprzedmiotowa. chcesz rozmawiać o czymś co nie istnieje. Uszanuj proszę mój brak zainteresowania.

 

widzę że zaczynasz dorabiać ideologię do swojego wycofania się rakiem - a to warunek że artykuł a to że coś nie udowodniłem w jednej linijce bo więcej Cię przytłacza? Poza tym jak ci tłumaczę że nie dyskutuje się monosylabami i 5 tematów na raz - powiedziałem Ci że najpierw wyjaśniamy udowadnianie ewolucji komputerem to wymyslasz tematy zastępcze.

 

widzę że znalazłeś swoje "uzasadnienia" do wycofania się - nie ma sprawy - nie będzie dyskusji - będzie w takim razie mój monolog.

 

Wszystkie tematy jakie poruszyłeś krok po kroku wyjaśnię.

 

Ale jak rozumiem ty się wycofałeś bo udało ci się zrobic sobie zasłonę dymną? Rasputinie - naprawdę miałem o twoim rozsądku dobre zdanie - jakoś sam osobiście je podkopujesz. Szkoda - bo zamiast jak facet skupic sie na istocie rzeczy robisz focha - wymówki i stwierdzasz po 10 stronach że cię nie interesuje.

 

Włączasz się w dyskusję, szukasz linków a jednoczesnie udajesz niezaiteresowanego. Nie wiem więc co udajesz - zainteresowanie czy niezainteresowania. Pogubiłem się.

 

Rasputinie - sprawa jest prosta jak drut - JEŻELI CIĘ TO NIE INTERESUJE - nie pisz, nie czytaj i nie udawaj że chcesz o tym dyskutować.

 

A ja odnoszę wrażenie że chciałbyś ale boisz się ale mogę się mylić więc zamknijmy ten rozdział. To co zrobiłes to jest najzwyklejsze zawracanie głowy. Nie interesuje mnie - zmieniam wątek i po sprawie. Marnujesz swój i mój czas tylko w ten sposób.

 

pozdrawiam - reart

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

widzę że zaczynasz dorabiać ideologię do swojego wycofania się rakiem

...

widzę że znalazłeś swoje "uzasadnienia" do wycofania się

...

Ale jak rozumiem ty się wycofałeś bo udało ci się zrobic sobie zasłonę dymną?

...

A ja odnoszę wrażenie że chciałbyś ale boisz się

 

To z kolei są Himalaje bezczelności. Szczególnie wobec własnej porażki w dyskusji.

 

będzie w takim razie mój monolog.

...

Wszystkie tematy jakie poruszyłeś krok po kroku wyjaśnię.

 

... który jest dobrą literaturą rozrywkową. Samodzielna Katedra Mniemanologii Stosowanej, wykład nr 1136.

 

Kto tu się wycofał? @Rasputin prosił o JEDEN artykuł. W odpowiedzi - pustosłowie i dywan utkanych frazesów. Wszystko obficie podlane sosem pychy i zrozumialstwa.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marnujesz swój i mój czas tylko w ten sposób.

 

 

Reart - bardzo chętnie porozmawiam o IC i ID, jeśli przedstawisz to o co proszę, co na dodatek niedawno stwierdziłeś że jest banalnie proste. W czym zatem problem?

 

a tymczasem:

 

skoro 3xtak to łatwo ci będzie pojąć iż udowadnianie "komputerowo" że może "ewolucyjnie" i szybko powstać sonet Szekspira jest zwykłym oszustwem i mydleniem oczu dla naiwnych lub mało dociekliwych.

 

poniżej artykuł (dla naiwnych rzecz jasna i mało dociekliwych), zamieszczony na stronie uniwersytetu kalifornijskiego w temacie przedmiotowego programu oraz ewolucji, pozwolę sobie zacytować nieco dłuższy fragment który wyjaśnia mechanizm:

 

Genetic mutations arise by chance.

1. They may or may not equip the organism with better means for surviving in its environment.

2. Indeed, the vast majority are harmful.

3. But if a gene variant does improve adaptation to the environment (for example, by allowing an organism to make better use of an available nutrient, or to escape predators more effectively -- such as through stronger legs or disguising coloration), the organisms carrying that gene are statistically more likely to survive and reproduce than those without it.

4. Over time, their descendants will tend to increase, changing the average range of characteristics of the population.

5. Although the genetic variation on which natural selection works is based on random or chance elements at the molecular level, natural

selection itself produces "adaptive" change -- which is the very opposite of chance.

a. To give you a sense of this distinction between random, chance generation of change and the very non-random process of natural

selection, consider the famous million monkeys and Shakespeare analogy for the probability of evolution.

b. One million monkeys, given typewriters and pecking away at them randomly, would need 78,800 years to produce the single sentence,

"To be or not to be" from Hamlet.

c. But if you incorporate selection acting on the random chaos, you get startlingly higher probabilities and shorter timeframes.

d. Richard Hardison up at Glendale College wrote a computer program that mimics the million monkeys but every time one of the virtual

monkeys happens to type a letter in the right place, it is allowed to keep it there: "natural" selection.

e. His program can produce "To be or not to be" in 366 iterations in under 90 seconds!

f. In fact, his program can reproduce all of Hamlet in just 4.5 days!

g. The very non-random selection pressure acting on randomly given variations can produce directional change very fast, which might

be why life seems to have arisen so soon after Earth solidified (the planet goes back about 4.5 billion years and the first

traces of simple life forms about 3.5 billion years ago.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez rasputin
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.