Skocz do zawartości

Klub otwarty  ·  802 członków

Dynaudio Klub
IGNORED

Klub miłośników Dynaudio


wube
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

56 minut temu, babatular napisał:

Trzeba rzeczy nazywać po imieniu. Kawałek gąbki, cieniutkie, drgające ścianki, paskudne wkręty do płyt gipsowych w ściankach kolumn,  zwrotnica na najtańszym badziewiu, "zaciski" głośnikowe, których strach dotykać żeby sie nie rozleciały, - a to wszystko za jedyne 60 tys zł.

I to ktoś chce porównywać do Dynaudio ( choćby do serii Confidence i Contour ) ??????????!!!!!!!!!!!!!!

W dyskusjach przyjąłeś stylistykę rozstawiania wszystkiego i wszystkich po kątach. Gdy produkt X nie spełnia twoich oczekiwań, to ów rzecz i rykoszetem ich posiadaczy sprowadzasz do parteru. Oczywiście, masz prawo. Nie jestem jednak przekonany o właściwym jego i sposobu artykułowania. Duży jesteś, twoja taktyka w dyskusji i sprawa.

Ja inaczej do tego podchodzę i długie lata w audio skłaniają mnie, aby każdemu zostawić furtkę na własną wariację na temat. 

O Harbeth w Klubie Dynaudio pisał nie będę, choć ucho mi podpowiada, że na bazie pewnych modeli obu tych firm można wykreować ciekawy, wciągający dźwięk. To kwestia nie tylko zestawienia, ale też zupełnie innej stylistyki reprodukcji. 

Pamiętajmy, że każdy inaczej odbiera zjawiska zachodzące w obszarze pomieszczeń zamkniętych. Mamy inną złożoność systemową inne pokoje o często diametralnie różnych charakterystykach, możliwościach i swobodzie pozycjonowania zg. Inności od metra, włącznie z gustem, przyzwyczajeniami i ocenami co naturalne, a co nie. 

Od cen się dystansuje, bo to zupełnie insza sprawa. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
11 minut temu, piano napisał:

W dyskusjach przyjąłeś stylistykę rozstawiania wszystkiego i wszystkich po kątach. Gdy produkt X nie spełnia twoich oczekiwań, to ów rzecz i rykoszetem ich posiadaczy sprowadzasz do parteru. Oczywiście, masz prawo. Nie jestem jednak przekonany o właściwym jego i sposobu artykułowania. Duży jesteś, twoja taktyka w dyskusji i sprawa.

Ja inaczej do tego podchodzę i długie lata w audio skłaniają mnie, aby każdemu zostawić furtkę na własną wariację na temat. 

O Harbeth w Klubie Dynaudio pisał nie będę, choć ucho mi podpowiada, że na bazie pewnych modeli obu tych firm można wykreować ciekawy, wciągający dźwięk. To kwestia nie tylko zestawienia, ale też zupełnie innej stylistyki reprodukcji. 

Pamiętajmy, że każdy inaczej odbiera zjawiska zachodzące w obszarze pomieszczeń zamkniętych. Mamy inną złożoność systemową inne pokoje o często diametralnie różnych charakterystykach, możliwościach i swobodzie pozycjonowania zg. Inności od metra, włącznie z gustem, przyzwyczajeniami i ocenami co naturalne, a co nie. 

Od cen się dystansuje, bo to zupełnie insza sprawa. 

Po pierwsze ceny - a ja się nie dystansuje - bo ceny to w ogóle  podstawa.

To jest bardzo ważne jaką klient ( czyli ja i Ty ) otrzymuje jakość brzmienia i wykonania za dane pieniądze

Po drugie - a dlaczego mam nie wyrażać swoich opinii w sposób zdecydowany i asertywny - to i tak są moje opinie - w większości subiektywne - choć jeśli chodzi o jakość wykonania to akurat obiektywne...

Po trzecie - rozstawiam po kątach niekompetencje, głupotę i brak elementarnej wiedzy, żerowanie na naiwnych, opowiadanie bzdur,że np. gramofon analogowy ma wyższą dynamike niż CD, albo że pineski akustyczne Harmonixa wpływaja na akustykę, albo że nasmarkane gluty zamiast lutów to hi-end, albo że plastikowa listwa z Castoramy to hi-end, albo że DSP to remedium na problemy akustyczne, itd.

Edytowane przez babatular

"Aktualnie nie możesz dodawać odpowiedzi w tym temacie ( "....Jadis i88 vs Krell FBI....lampa czy tranzystor?"  oraz "Klub Scan speak") . Masz permanentną blokadę pisania w tym temacie"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
12 minut temu, babatular napisał:

Po pierwsze ceny - a ja się nie dystansuje - bo ceny to w ogóle  podstawa.

To jest bardzo ważne jaką klient ( czyli ja i Ty ) otrzymuje jakość brzmienia i wykonania za dane pieniądze

Po drugie - a dlaczego mam nie wyrażać swoich opinii w sposób zdecydowany i asertywny - to i tak są moje opinie - w większości subiektywne - choć jeśli chodzi o jakość wykonania to akurat obiektywne...

Po trzecie - rozstawiam po kątach niekompetencje, głupotę i brak elementarnej wiedzy, żerowanie na naiwnych, opowiadanie bzdur,że np. gramofon analogowy ma wyższą dynamike niż CD, albo że pineski akustyczne Harmonixa wpływaja na akustykę, albo że nasmarkane gluty zamiast lutów to hi-end, albo że plastikowa listwa z Castoramy to hi-end, albo że DSP to remedium na problemy akustyczne, itd.

Nigdy nie miałeś żadnego audio,jedyna marka którą kojarzysz z audioświerszczyków to Dynaudio,reszta to niedostępny dla Ciebie świat a ponieważ nie znasz jezyków,to twoja wegetacja ogranicza się do AS. Najśmiesznijsze jest to,że asertywność mylisz z prymitywnym trollingiem i dlatego dostajesz po palcach.

47 minut temu, lolek126 napisał:

A może ktoś napisać po co tyle wkrętów oni stosują w swoich kolumnach ? Gdyby było ich mniej wyglądałoby o wiele lepiej niż to jest teraz ... sama stylistyka nie wnikam , kwestia gustu, a ja o tym nie dyskutuje.. każdy sobie sam może obejrzeć kolumny u innych producentów w tej cenie i sobie odpowiedzieć co woli.. 60 tys to kawał kasy jak na coś takiego jak kolumny.. a tym bardziej w Polsce. W szkole średniej ,  altony miałem , ale i one miały mniej wkrętów, ale  były podobne z wyglądu, potem na jakieś tonsile zamieniłem.. 

 

 

I tak wlaśnie wygląda to Forum,zabierać się po lamersku do spraw  o których nie ma się bladego pojęcia starając się yntelygentnie zabłysnąć. Po pierwsze M40 nigdy nie kosztowały 60 tysi. Odmian tego modelu jest więcej,doczytaj ile a po drugie o czym tu dyskutować,skoro zadajesz pytania w stylu:po co tyle wkrętów?Juz tu taki jeden o to pytał,może zapytajcie się nawzajem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
24 minuty temu, babatular napisał:

Po pierwsze ceny - a ja się nie dystansuje - bo ceny to w ogóle  podstawa.

Cena powiadasz?

Jeśli nie czuję chemii, to nikt mnie nie zmusi do kupna obcmokanych, ultra kolumn nawet za 10% detalu. 

W tej zabawie decydująca dla mnie jest umowna zawartość muzyki w muzyce. Tu istotą są emocje, ciary, musi być chemia, musi mnie wciągać, mam przy tym wypocząć, zrelaksować się. Po drugiej stronie jest artysta. Dlatego dla mnie cena, jako kryterium wyboru, spada na plan dalszy. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Teraz, m4tech napisał:

Tylko po ca ta cała podnieta, rozprawiamy o martwych przedmiotach przecież, koń jaki jest każdy widzi.

... a to że wielu brzmieniowo to podchodzi to chwała im za to, o gustach się nie dyskutuje

Fajnie,że wracasz w rejony normalnej rozmowy. Wczoraj szydzileś z tysiaca wkrętów,które są tam z trywialnego powodu,tak zaprojektowało to BBC,w banalnym celu,ponieważ tolerancja głośników według standardów tej korporacji jest tak mała,że praktycznie głośniki musiały być takie same,to wymyslono,że w razie awarii,szybko odkręca się całą ściankę i wymienia na sprawną( głośniki w monitorach H,są przykręcaje do przedniej ścianki-banał ma to ułatwić serwisowanie) Jeszcze szybszym sposobem była podmiana jednej kolumny przez drugą,jeśli ta pierwsza uległa awarii,bo właśnie bezwzgledny system tolerancji narzucony przez BBC,pozwalał bez jakiejkolwiek różnicy taki myk wykonać. Trzeba mieć świadomość,jak tytaniczną pracę wykonali wtedy inżynierowie mając w latach 60-tych takie a nie inne środki techniczne. Pamiętać też trzeba ile kasy pochłonęly te projekty i ilu ludzi zakochało się w tym dźwięku. Harbeth jest spadkobiercą tych złotych lat hifi,został założony przez szefa zespołu inzynierow BBC D Harwooda,który miał doskonały słuch i niebywałe kompetencje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Harbeth brzmi dobrze, ale tak jak Dynaudio - dobrymi też bym ich nie nazwał. Mają swoje wady. Inna sprawa, że jedyne Harbeth, które słyszałem to SHL 5 plus. I moim zdaniem brzmią naturalniej od moich Contour 30. Zwłaszcza na górze i basie. Średnica wydała mi się mało różnicującą w tej cenie. No i moim zdaniem Dynaudio lepiej rysują w przestrzeni. Ale może to kwestia tego, że nie spędziłem odpowiednio dużo czasu z Harbethami. Nie mój dźwięk 

 

Edit: Margol, tolerancja tak mała, czy produkcja tak mało powtarzalna?;)

 

 

Edytowane przez baran
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
26 minut temu, piano napisał:

Cena powiadasz?

Jeśli nie czuję chemii, to nikt mnie nie zmusi do kupna obcmokanych, ultra kolumn nawet za 10% detalu. 

W tej zabawie decydująca dla mnie jest umowna zawartość muzyki w muzyce. Tu istotą są emocje, ciary, musi być chemia, musi mnie wciągać, mam przy tym wypocząć, zrelaksować się. Po drugiej stronie jest artysta. Dlatego dla mnie cena, jako kryterium wyboru, spada na plan dalszy. 

 

Tak ?

  I jak dostaniesz ciary słuchając potrójnej korony gośnikowej za 300tys zł to cena nie ma znaczenia ?

Spoko - kto bogatemu zabroni.

Żeby były ciary, emocje, muzyka  i relaks na najwyźszym poziomie to niestety kosztuje to mase forsy. Czy sie to komus podoba czy nie - szczególnie tym co mają 20W lampkę podłączona do plastikowych głośniczków spietych drucikami od lampki nocnej w pustym , przypadkowym pomieszczeniu.  

"Najwyższym" - pogrubione nie bez kozery. Zaraz ktoś bowiem powie że ma ciary, emocje i relaks przy monofonicznym radyjku kuchennym

Ktos pytał - dlaczego tyle wkrętów w tych Harbetach - żeby sie nie rozpadły

Edytowane przez babatular

"Aktualnie nie możesz dodawać odpowiedzi w tym temacie ( "....Jadis i88 vs Krell FBI....lampa czy tranzystor?"  oraz "Klub Scan speak") . Masz permanentną blokadę pisania w tym temacie"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

....miałem kiedyś Dynaudio - miło wspominam te kolumny ale wybrałem/postawiłem na Harbeth...to jest moje granie.....mnie te śruby nie przeszkadzają ale rozumie że kogoś innego......co do porównania fabryki  Dynaudio z Harbeth.....Alan Shaw może te kolumny robić w piwnicy w oparach dymu i alkoholu i tak bym je kupił - mnie to nie przeszkadza....dla mnie liczy się tylko dzwięk, i tyle w temacie.....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu, baran napisał:

 

 

Edit: Margol, tolerancja tak mała, czy produkcja tak mało powtarzalna?;)

 

 

Różnie z tym bywało,szczególnie przy pędzelkowaniu bextreny,ale jak ktoś wypadał poza rygor określony przez licencję BBC,to ją tracił. Tam nikt nie myślał o audiopierdach,tylko o ułatwianiu sobie pracy. Jedna kolumna zaniemogła,no problem podpinamy pierwszą z brzegu,która gra identycznie jak uszkodzona,ot cała tajemnica.Priorytetem był dźwięk i łatwość obsługi.

34 minuty temu, Miroslav1 napisał:

....miałem kiedyś Dynaudio -

Ja też,Dynaudio 40. Piękna robota,dźwię karykaturalny,ale nie przyszło mi do łba na tej podstawie jechać po marce. Dynaudio to zacna firma,z zapleczem technologicznym pozwalającym na wszystko,nie mój dźwięk,ale respect!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu, baran napisał:

Harbeth brzmi dobrze, ale tak jak Dynaudio - dobrymi też bym ich nie nazwał. Mają swoje wady. Inna sprawa, że jedyne Harbeth, które słyszałem to SHL 5 plus. I moim zdaniem brzmią naturalniej od moich Contour 30. Zwłaszcza na górze i basie. Średnica wydała mi się mało różnicującą w tej cenie. No i moim zdaniem Dynaudio lepiej rysują w przestrzeni. Ale może to kwestia tego, że nie spędziłem odpowiednio dużo czasu z Harbethami. Nie mój dźwięk 

 

Edit: Margol, tolerancja tak mała, czy produkcja tak mało powtarzalna?;)

 

NIe ma rzeczy bez wad Kolego, bo takowa by musiała odpowiadać wszystkim w 100% znaczeniu tego słowa.. 

Edytowane przez lolek126

"Przyszłość należy do tych, którzy wierzą w piękno swoich marzeń."  Eeleanor Roosvelt

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mirek

No i super. Łącze się z Tobą w tej radości. Ważne że Tobie się podobają i nie przeszkadzają Ci wkręty, terminale, elementy zwrotnicy, rezonujące ścianki, przeciętne głośniki  i brzmienie rodem z lat 80tych ubiegłego wieku.

Jeszcze się na mnie gniewasz, że nie lubię lampek i ryje ze śmiechu z Jadiska, który nie pozwala swoim dystrybutorom podawać cen urządzeń na stronach internetowych ?

"Aktualnie nie możesz dodawać odpowiedzi w tym temacie ( "....Jadis i88 vs Krell FBI....lampa czy tranzystor?"  oraz "Klub Scan speak") . Masz permanentną blokadę pisania w tym temacie"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
34 minuty temu, Margol napisał:

Różnie z tym bywało,szczególnie przy pędzelkowaniu bextreny,ale jak ktoś wypadał poza rygor określony przez licencję BBC,to ją tracił. Tam nikt nie myślał o audiopierdach,tylko o ułatwianiu sobie pracy. Jedna kolumna zaniemogła,no problem podpinamy pierwszą z brzegu,która gra identycznie jak uszkodzona,ot cała tajemnica.Priorytetem był dźwięk i łatwość obsługi.

Ja też,Dynaudio 40. Piękna robota,dźwię karykaturalny,ale nie przyszło mi do łba na tej podstawie jechać po marce. Dynaudio to zacna firma,z zapleczem technologicznym pozwalającym na wszystko,nie mój dźwięk,ale respect!

To dlaczego nie potrafisz mieć w głębokim poważaniu to co ktoś pisze  o tym co masz, bo ewidentnie masz problem z tym , że ktoś ma inne zdanie na temat tego co posiadasz. Przecież najważniejsze jest to, że Tobie się podoba to co masz, innym nie musi... Ja ze wszystkich  kolumn jakie słuchałem stanęło do końcowej rywalizacji 3ech Producentów i bez względu co kto by napisał to miałbym to gdzieś.. bo to mi się mają kolumny podobać pod każdym względem i żeby wydana kasa była jak najbardziej racjonalna w stosunku do dźwięku, jakości wykonania i użytych w nich materiałów. 

Trzeba też pamiętać, że to co dla jednych są "pierdami audiofilskimi" to dla innych jest to jakimś priorytetem i też trzeba umieć to uszanować., a nie uważać , że to nie ma znaczenia, bo u kogoś na to nie zwracają uwagi, bo taką mają wizje. I traktowanie tego jako negatywny czynnik nie jest czymś dobrym, bo tylko to świadczy o tym jak ktoś jest "zakochany" w swojej wizji, czy w tym co posiada i użytkuje. 

Co do cen, bo napisałeś, że one nigdy nie kosztowały 60 tyś to kosztowały, bo widziałem wcześniej ofertę za właśnie taką kwotę jak wkleiłem tamten filmik, ale tutaj masz niedużo mniej.. pierwsza z brzegu oferta 

https://www.q21.pl/harbeth-monitor-40-2-domestic.html?gclid=EAIaIQobChMIiLiY3tfC6wIVhPuyCh1rng0lEAQYAiABEgJMl_D_BwE

Czyli tyle ile kosztują SF olympica nova3 , które  miałem na testach u siebie całkiem niedawno.. Jest tyle kolumn, że każdy wybierze coś dla siebie i będzie  z tego wyboru zadowolony o ile dokona go rozsądnie. I najważniejsze nie musi to się podobać innym..

Tu wersja bardziej wypasiona czyli tyle ile kosztują  pi razy drzwi B&W 803, które są również w moim zainteresowaniu i nieco taniej niż Dynki C30, które już słuchałem u siebie.. 

https://www.q21.pl/manufacturer/harbeth/harbeth-monitor-40-2-domestic-40th-anniversary.html

 I nie ma sensu bronić zaciekle swojego wyboru, bo szkoda na to czasu i zdrowia.. 

Tu masz taki bardzo "prosty" przykład.. tylko jak bardzo świadczący o tym , że gro rzeczy nie mają sensu , by robić z tego 3 wojnę światową. 

 https://www.onet.pl/sport/onetsport/chadwick-boseman-nie-zyje-marcin-gortat-i-inne-gwiazdy-sportu-zegnaja-aktora/fd549wm,d87b6cc4

 

Edytowane przez lolek126

"Przyszłość należy do tych, którzy wierzą w piękno swoich marzeń."  Eeleanor Roosvelt

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, babatular napisał:

Żeby były ciary, emocje, muzyka  i relaks na najwyźszym poziomie to niestety kosztuje to mase forsy.

to mamy kość niezgody, bo w audio postawiłbym na mniejszy worek z wiedzą, niż na większy z forsą. 

Innymi słowy, za przyjaciela wolałbym fachurę od głośników i dobrego zwrotnicowego niż gościa z forsą. 

Pozostaje jeszcze sprawa przyjaznego pokoju, ale gdzie znaleźć tylu przyjaciół. ?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
6 godzin temu, babatular napisał:

Trzeba rzeczy nazywać po imieniu. Kawałek gąbki, cieniutkie, drgające ścianki, paskudne wkręty do płyt gipsowych w ściankach kolumn,  zwrotnica na najtańszym badziewiu

Daj mocne nie rezonujące ścianki, Sklej je na amen, dobry materiał tłumiący, cewki powietrzne w zwrotnicy, lepsze kondensatory i kolego to ci nie zagra

 

Harbeth to filozofia dźwięku a nie filozofia obudów, poza tym macałeś te 40 Harbetha obudowy? fornir położony genialnie aż przyjemnie przejechać ręką po krawędzi, cała reszta jest uwarunkowana filozofią brzmienia. Harbeth nie chwali się że jest wzorem dźwięku z Sevr pod Paryżem.

Ty kolego atakujesz gust słuchających a to już jest w najczystszej postaci zamaskowany rasizm.... i brak tolerancji

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, lolek126 napisał:

To dlaczego nie potrafisz mieć w głębokim poważaniu to co ktoś pisze  o tym co masz, bo ewidentnie masz problem z tym , że ktoś ma inne zdanie na temat tego co posiadasz.

 

Ponieważ piszesz bzdury i nie odnoszę tego do faktu,że akurat ja posiadam Harbetha,to jest bez znaczenia,tylko do Ciebie drogi pracowniku a może współpracowniku a może tylko naganiaczu Nautilusa(wybierz co Ci tam pasuje) który aspirujesz do bycia autorytetem w dziedzinie wscechaudionauk a nie potrafisz przewertować kilku stron w googlu,żeby nie zadawać lamerskich pytań o wkręty. Co do cen,to model 40 nigdy nie kosztował 60tyś,tylko wklejając cennik  modelu 40.2 najzwyczajniej nie masz o tym pojęcia. Tu masz w pigułce filozofię firmy:

https://www.harbeth.co.uk/usergroup/threads/basic-facts-about-harbeths-at-home.232/

3 godziny temu, babatular napisał:

Mirek

No i super. Łącze się z Tobą w tej radości. Ważne że Tobie się podobają i nie przeszkadzają Ci wkręty, terminale, elementy zwrotnicy, rezonujące ścianki, przeciętne głośniki  i brzmienie rodem z lat 80tych ubiegłego wieku.

Jeszcze się na mnie gniewasz, że nie lubię lampek i ryje ze śmiechu z Jadiska, który nie pozwala swoim dystrybutorom podawać cen urządzeń na stronach internetowych ?

Widzisz Mirek,dlatego nigdy nie zaczynaj polemiki z debilem,sprowadzi cię do swojego poziomu i pokona doświadczeniem ? 

Edytowane przez Jamówię
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A inni zamiast dołączyć do tej dyskusji ? muszą nosić ciężkie, stare szafy na śmietnik, i to w niedzielę ? ps. Jak jak przeżyję 6 tygodni bez swoich zabawek ?

Przy pakowaniu klamotów w kartony i wywózce do rodziców podłączyłem Dynie by chociaż chwilę ich posłuchać, odświeżyć sobie smak Dynaudio (ostatnie miesiące słuchałem tylko na ATC 7) i cóż, nasza "pamięć" jak grają dane paczki zawodna jest (bardzo) . Niskie tony w Dyniach kapciowate i poluzowane, takie puffff, pufff na samym ich dole, środek przymulony, góra ładna jak to u Dynaudio, stereofonia bardzo OK. Jednak każde paki mają swoje za i przeciw. 

The Prodigy - No Good

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
W dniu 29.08.2020 o 14:15, m4tech napisał:

proste płyty poskręcane ordynarnie śrubami od tyłu, co gorsza to samo z przodu, w kolumnach za kilkadziesiąt tysi, to brzmienie  trzeba naprawdę kochać ? 

image.thumb.png.db244ebcad6edc6b4c864542f50ee2a0.png

a to sorry, nie wtrącam się w biznes

Specjalnie dla Ciebie poszukałem na HUG

25. The front panels (baffle) of all Harbeths is removable as are the back panels. This is for two reasons: first, it ameliorates box resonance that is inevitable in a rigid cabinet and second, it provides easy access to the drive units and crossover at any time in the future using only a standard screwdriver. Should you need to, you can service your Harbeths yourself - even 20 years from now. We never remove the backs during production: we work from the removed front baffle.

A tu jeszcze a propos „skandalicznego” wykonania.

26. All Harbeth cabinets are based on the pioneering BBC thin-wall concept using lightweight, damped panels loaded with bitumen or similar on the inside. Such panels absorb resonance in the all-critical middle frequencies where the ear is most sensitive. 

27. Harbeth cabinets use carefully selected veneers designed to last a lifetime with care, and especially out of direct sunlight. Please remember that whist the veneer of the left speaker is matched to its right speaker, the veneer of the next pair may be a little or a lot different according to the nature of the tree.

28. Harbeth cabinets look simple - but they are expensive and extremely difficult to make. Modern cabinets are 'thick-walled' and the front and back are glued into place with a tongue and groove arrangement which self-squares the cabinet. They are quick and foolproof to assemble with only simple woodworking skills. In contrast, the Harbeth cabinets are crafted one by one according to the traditional BBC thin-walled technique. The fronts and backs are held in place by perimeter screws. During manufacture, the front and back are made separately and are offered up to the case (side, top, side, bottom) when the case corner glue-joints are completely dry. Harbeth cabinets can only be made by skilled woodworking craftsmen because the case must be perfectly square to accept the front/back and must not warp during cutting, assembly or its long working life. The skill and time involved produces a wonderful sound but at a high cost.

29. Harbeth is an accredited ISO9001 company. We take design through to production QC very seriously with appropriate record keeping. The build details of every speaker - it's veneer, drive unit and crossover details along with who made, tested and packed it are recorded and have been recorded since 1988. This is your assurance of a product that is built to last. Should you ever need spares, we can provide a very close match to the originally fitted part.

 

Edytowane przez Jamówię
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Margol jakbyś troszkę powetował to byś widział, jakie miałem zabawki u siebie  już na testach i są to rzeczy na odpowiednim poziomie i od różnych dystrybutorów, serce boli, a dupa ciąży.. a i z pamięcią problem, bo przypomnę co pisałeś, że nic nie będę miał na testach, że to tylko pisanie i jak widać znowu dupa z tyłu.. tak jesteś zakochany w tym co masz, a co dla wielu niekoniecznie jest czymś z galaktyki, a jednocześnie nie potrafisz zrozumieć prostej rzeczy, że ile ludzi to tyle będzie opinii o danym sprzęcie.. i rozumiem , że te śrubki to jest ideologia tej firmy, którą tak bezgranicznie kochasz, ale ja wolę ideologię np. SF, Dynek, czy B&W i myślę, że nie tylko ja.. Nie interesuje mnie czy to jest model taki czy inny, cena jest ceną i każdy może zweryfikować co komu pasuje. I tak napisałem w tej samej cenie można kupić SF olympica nova 3 i można sobie porównać jak wyglądają obie kolumny obok siebie.. dźwięk kwestia gustu co kto oczekuje od dźwięku...wygląd niby również, tylko trzeba mieć dużą wadę  wzroku, żeby pewnych rzeczy nie zobaczyć, ale zawsze można powiedzieć, że to są " audiofilskie pierdoły" stosowane np w tym przypadku przez SF.. 

To tak o tych pierdołach jeszcze coś napiszę, miałem też na testach SF ST i tam ludzie, którzy pracują przy tej serii,  odnośnie robienia obudowy kolumny jak i jej polerowania, lakierowania  muszą mieć doświadczenia minimum 20 lat, każdy pracownik musi mieć tytuł mistrza, aby mógł dotknąć takiej kolumny podczas jej produkcji i to są takie "audiofilskie pierdoły" , a przecież mogliby wkręcić 15 wkrętów  na froncie i byłoby pozamiatane i powiedzieć, że to ideologia firmy, aby szybciej dostać się głośników. Widać Włosi, Duńczycy i Anglicy nie znają się na robieniu kolumn.. jaki pech.. a Twoje szczęście , bo znowu masz przekonanie , że to co twoje jest the best.. i tego sie trzymaj.. bo to jest jedyna słuszna droga dla  Ciebie, skoro taki masz problem zrozumienia, że niekoniecznie wszystkim musi się podobać to co masz.. 

 

 

Godzinę temu, Adam 38 napisał:

A inni zamiast dołączyć do tej dyskusji ? muszą nosić ciężkie, stare szafy na śmietnik, i to w niedzielę ? ps. Jak jak przeżyję 6 tygodni bez swoich zabawek ?

Przy pakowaniu klamotów w kartony i wywózce do rodziców podłączyłem Dynie by chociaż chwilę ich posłuchać, odświeżyć sobie smak Dynaudio (ostatnie miesiące słuchałem tylko na ATC 7) i cóż, nasza "pamięć" jak grają dane paczki zawodna jest (bardzo) . Niskie tony w Dyniach kapciowate i poluzowane, takie puffff, pufff na samym ich dole, środek przymulony, góra ładna jak to u Dynaudio, stereofonia bardzo OK. Jednak każde paki mają swoje za i przeciw. 

Tak jak wszystko inne.. kolego nie ma czegoś najlepszego, wiesz co bym chciał ? Mieć kolumny, które by były połączeniem wszystkich tych kolumn, które mam i będę miał teście ..  to by było the best.. 

Edytowane przez lolek126

"Przyszłość należy do tych, którzy wierzą w piękno swoich marzeń."  Eeleanor Roosvelt

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
18 minut temu, lolek126 napisał:

. tak jesteś zakochany w tym co masz,

 

 

 

Mistrzu ciętej riposty,ja od 30 lat jestem zakochany we własnej żonie a wysiłek wyszukania tego dlaczego Harbethy są czym są popełniłem tylko dlatego,żeby ktoś,kto jest tą marką zainteresowany i chciał się o niej czegoś dowiedzieć,nie trafił na bzdety,które produkujesz z prędkościa kałacha,tylko dotarł do rzetelnych informacji na ich temat. Tyle

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, ASURA napisał:


Harbeth to filozofia dźwięku a nie filozofia obudów

.... i właśnie o to chodzi - jest to dzwięk który mi pasuje/odpowiada  ale co niektórym trudno to zrozumieć.....przecież w tej cenie mógłbym mieć  kolumny innej firmy ale wybrałem te kolubryny......one ładnie grają z lampą jaki tranzystorem, tak więc nie planuję żadnych zmian... ? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Margol napisał:

Mistrzu ciętej riposty,ja od 30 lat jestem zakochany we własnej żonie a wysiłek wyszukania tego dlaczego Harbethy są czym są popełniłem tylko dlatego,żeby ktoś,kto jest tą marką zainteresowany i chciał się o niej czegoś dowiedzieć,nie trafił na bzdety,które produkujesz z prędkościa kałacha,tylko dotarł do rzetelnych informacji na ich temat. Tyle

I to jest najlepsze co napisałeś na tym forum, mam na myśli o małżonce.. ale znowu kłamiesz, niestety nie pierwszy raz, bo ja nic o tych kolumnach nie pisałem.. nie licząc, że zapytałem się o wkręty i to grzecznie.. wszystko to co pisze o nich to np. Babatular, ja się do tego nie odnoszę nie licząc właśnie tych wkrętów.. i też bym nic dalej o tym  nie pisał, gdybyś odpowiedział  na mój grzeczny post jak przyzwoity człowiek.. albo nic nie napisał... Bo te kolumny nigdy nie były w centrum mojego zainteresowania, więc pisać jałowo o czymś co mnie nie interesuje to szkoda czasu...

A już nie wspomnę, że kto normalny podejmie decyzję  o kupnie, czy choćby przesłuchaniu ich u siebie w domu , na podstawie Twojej opinii, czy też np Babatulara.. Kolejka się ustawia takich ludzi, którzy podjęli decyzję i tych , których Babatular zniechęcił.. Tyle i kończę, bo to szkoda czasu.. 

7 minut temu, Miroslav1 napisał:

.... i właśnie o to chodzi - jest to dzwięk który mi pasuje/odpowiada  ale co niektórym trudno to zrozumieć.....przecież w tej cenie mógłbym mieć  kolumny innej firmy ale wybrałem te kolubryny......one ładnie grają z lampą jaki tranzystorem, tak więc nie planuję żadnych zmian... ? 

Ale o to właśnie chodzi, pisałem o tym wcześniej pewnemu Panu, tylko nie potrafi zrozumieć.. że to co się ma, ma się podobać użytkownikowi, w tym wypadku Tobie, jesteś zadowolony i to jest najważniejsze.. i nie liczy się , że ktoś ma inne zdanie.. ma, bo ma do tego prawo, tyle i aż tyle.. tylko nie zmienia to faktu, że to nie ma żadnego znaczenia dla użytkownika takich czy innych kolumn. 

"Przyszłość należy do tych, którzy wierzą w piękno swoich marzeń."  Eeleanor Roosvelt

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wybaczcie dyniarze i antydyniarze, pytanie powieje nudą w porównaniu do kilkudziesięciu ostatnich postów gorących jak spotkanie oponentów na wiecu przedwyborczym w szczytowej fazie kampanii... 

Słuchał ktoś Contour 30i chciałby podzielić wrażeniami? Nie wstydźcie się, porażki bywają cenniejszymi doświadczeniami niż sukcesy! Żartowałem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z pewnością przypadkiem czyta, chociażby dla poprawienia sobie humoru ?

A na zachodnich forach ludzie już nie pisali o podobieństwach/różnicach? Może temat już dobrze zbadany i opisany. U nas raczej za szybko nikt nie sprawdzi. Chyba, że ktoś ma zaprzyjaźniony salon i podłączą mu w nim obie wersje. Ciekawe jest to, że grzebali przy bebechach Contour a nie Special 40. Z opisów byłych użytkowników S40 wynika, że to bardziej one na zmiany zasługują ?

The Prodigy - No Good

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Ostatnio przeglądający   1 użytkownik

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.