Skocz do zawartości
IGNORED

Najsmaczniejsza rzecz na świecie :)


Rekomendowane odpowiedzi

Jeszcze kilka dni temu zakonnika nazywałaś "klechą" cukiereczku. Na forum gdzie ludzie sami o sobie mówią, że są "Polaczki", ciebie razi "żółtek"? Sorry, nie pouczaj starszych.

Przepraszam bardzo. Dla Ciebie "żółtek" i "klecha" są naładowane w tym samym stopniu negatywnie?

Tak, cały czas mnie to razi i razić będzie do us***ej śmierci.

Bez "cukiereczku", jeśli łaska.

"Wolność oznacza prawo do twierdzenia, że dwa i dwa to cztery."

Znowu to samo... Nuda. Jedyną rzeczą jaką jesteś w stanie wykorzystać w "rozmowie", to mój wiek?

 

Nie, ale nie da się ukryć że jest to jedyna rzecz, którą Ty możesz tu wykorzystać.

 

Jak Cię razi to zgłoś do moderacji a nie rób dantejskich scen! Może na Szogunów zmienią. Szogun dobry jest, sprawdzony w dyplomacji.

 

 

To można chrupać nawet bez polania octem balsamicznym. :)

Ale cza mjeć pożondnom giwerem na podłoreńdźiju, psiakość..))

Jutro se kupje keczóp!:)

Dla mnie też tatar jak najbardziej,zwyczajnie z jajkiem cebulą i pieprzem.

 

Jak wyżej napisano - jedna wędzona szprotka wzmacnia smak Tatarzyna. :) Ja jeszcze daję posiekane w drobną kosteczkę ogóreczek kiszony i czerwoną paprykę ale nie wszyscy muszą to tolerować - w sumie im prościej - tym lepiej!

Jeśli nie macie obaw co do chorob prionowych to polecam! :)

Bo tatar to teraz taki europejski odpowiednik ryby fugu - tyle, że encefalopatia gąbczasta zabija wolniej, vide nasz rezydent, pardon- prezydent.

Edytowane przez il Dottore

"Bits are bits, right? Wrong! 

If you can't hear the difference between cables, DACs, etc. - count yourself lucky. Your audio life is much simpler."

A propos smacznych rzeczy - lubicie wędzonego łososia czy smażonego dorsza? Ja też lubię. Ale uważajcie! Kupujcie tylko dzikiego łososia i dorsza! UNIKAJCIE HODOWLANEGO!

Hodowlany łosoś z Norwegii czy Szkocji to jeden z najbardziej toksycznych pokarmów na Ziemi!

To,że należy unikać pangi jest oczywistością ale łosoś czy pospolity dorsz? Nie każdy o tym wie...

Czy dzika ryba jest wyjściem? Tak - ale nie może być to ryba bałtycka! Bałtyk jest bowiem bardziej zanieczyszczony niż delta Mekongu!

Czy w polskim sklepie powiedzą Wam, że bałtyckiego śledzika wolno jeść nie częściej niż raz w tygodniu a kobiety w ciąży W OGÓLE nie powinny go jeść?

A w szwedzkim sklepie rybnym mówią o tym klientom!

Oglądajcie film - dla własnego dobra!

Nazwa Monsanto też tam pada...

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez il Dottore

"Bits are bits, right? Wrong! 

If you can't hear the difference between cables, DACs, etc. - count yourself lucky. Your audio life is much simpler."

Nie tragizuj, Doktorku.

Kiedyś, wieki temu, czytałem, że i marchewka jest/może być - rakotwórcza.

Tylko że - trzeba by jej jeść wiadro dziennie.

 

Ps - znacie coś na tzw the day after?

Może być niesmaczne...

Marchewka z toksycznej gleby, raczej jak najbardziej. To taki rodzaj korzenia co wydaje się chłonąć wszelkie świństwo sądząc po smaku. Dlatego przed użyciem musi przejść test smaku by nie wylądować w śmietniku.

 

Kilka razy udało mi się kupić łososia wędzonego dzikiego, który smakował jak tatar i był przepyszny. Niestety często jest tak dosolony albo "dokonserwowany" czymś sodowym, że to pieniądze wyrzucone w błoto.

Edytowane przez Piotr_1

 

Nie tragizuj, Doktorku.

 

Zamiast głupio komentować dla komentowania - OBEJRZYJ FILM!

Jeśli po obejrzeniu skusisz się jeszcze na rybę z hodowli to jesteś naprawdę Twardy Gość.

Mowa nie o jedzeniu wiadra dziennie tylko o toksycznym gównie w stężeniach przekraczających wszelkie cywilizowane normy.

OGLĄDAJ!

"Bits are bits, right? Wrong! 

If you can't hear the difference between cables, DACs, etc. - count yourself lucky. Your audio life is much simpler."

Zamiast głupio komentować dla komentowania - OBEJRZYJ FILM!

Jeśli po obejrzeniu skusisz się jeszcze na rybę z hodowli to jesteś naprawdę Twardy Gość.

Mowa nie o jedzeniu wiadra dziennie tylko o toksycznym gównie w stężeniach przekraczających wszelkie cywilizowane normy.

OGLĄDAJ!

 

Dottore, ja łososia nie jem :) Dokładnie 4 lata temu postanowiłem się zdrowiej odżywiać i coś co kupiłem w sklepie przypominało aromatem przepracowany olej silnikowy. Wkurzyłem się wtedy niemiłosiernie i założyłem wątek o zdrowej żywności tu na forum.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

OK, tamten był biedny, here comes the BAD BOY!!!

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

post-17391-0-27846100-1427296599_thumb.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

W temacie wątku odpowiedź jak dla mnie trudna, bo lubię b. wiele rzeczy, ale z ulubionych: b. proste potrawy:

Naleśniki z serem.

Sałatka z fetą, pomidorkami, oliwą/olejem ze słonecznika, aceto balsamico i winogronami świeżymi.

Shish kebap na prawdziwym drewnie/węglu w sosie jogurtowym (jest taka knajpa kurdyjska w Londynie).

Sushi (najlepiej w porcie japońskim, o 8 rano, ze świeżego połowu z piwem lokalnym albo w domu z dobrym białym winkiem).

Karkóweczka z grilla.

Zupa 'zalewajka' (zwana również polewką).

Jagnięcina z arabskiego tajine albo z grilla.

Dobry stek z sosem trois poivre.

 

Ech, mógłbym tak długo... a że głodnym to idę do domu na obiad. ;)

Powrót po dłuższej przerwie...

OK, tamten był biedny, here comes the BAD BOY!!!

Piekny! ale do 'Bad boy' to mu troche brakuje (wysokosci!). W klasyce ser powinien byc dobrze nadtopiony ale moze tak nie lubisz?

 

W temacie wątku odpowiedź jak dla mnie trudna, bo lubię b. wiele rzeczy, ale z ulubionych: b. proste potrawy:

Naleśniki z serem.

Sałatka z fetą, pomidorkami, oliwą/olejem ze słonecznika, aceto balsamico i winogronami świeżymi.

Shish kebap na prawdziwym drewnie/węglu w sosie jogurtowym (jest taka knajpa kurdyjska w Londynie).

Sushi (najlepiej w porcie japońskim, o 8 rano, ze świeżego połowu z piwem lokalnym albo w domu z dobrym białym winkiem).

Karkóweczka z grilla.

Zupa 'zalewajka' (zwana również polewką).

Jagnięcina z arabskiego tajine albo z grilla.

Dobry stek z sosem trois poivre.

 

Ech, mógłbym tak długo... a że głodnym to idę do domu na obiad. ;)

Panowie, dajecie do pieca i smak robicie a ja wlasnie mam jechac na 2 godz jazde na rowerze a juz glodny jestem!

Sushi (najlepiej w porcie japońskim, o 8 rano, ze świeżego połowu z piwem lokalnym albo w domu z dobrym białym winkiem).

 

Polecam również w knajpce "Sushi Salsa" w Canden (Londyn). Najwyższej świeżości produkty i świeżo tarty Wasabi, nie gówno z tubki.

Piekny! ale do 'Bad boy' to mu troche brakuje (wysokosci!). W klasyce ser powinien byc dobrze nadtopiony ale moze tak nie lubisz?

 

 

To taki kompaktowy cheeseburger. Powiedzmy BADBOY, ale nie BADASS. Jest w nim sporo wszystkiego, ale nie rozpada się przy jedzeniu i da się go zmieścić w ustach.

Był trochę nadtopiony, jednak mógłby być bardziej. Ja zupełnie nie robię sobie z tego sprawy, bardziej tłusty ser mocniej się stapia. W typowym cheesebrugerze, bardziej serowym, to może mieć znaczenie, taki stopiony ser dodaje jednak emocji :)

Edytowane przez Piotr_1

Jak wam się chce tak uganiać za urozmaicaniem jedzenia? Podziwiam.

 

Biorąc pod uwagę fakt, że co byś nie zjadł, to i tak gówno z tego, to może masz rację. A z drugiej strony, rodzimy się i już niedługo dowiadujemy się, że śmierć jest nieunikniona a mimo to męczymy się dalej :-)

Jak wam się chce tak uganiać za urozmaicaniem jedzenia? Podziwiam.

Bo jedzenie to jedna z najwspanialszych rzeczy ;-) Cały czas nie mogę się zdecydować czy wolę nową płytę, czy bardzo dobry posiłek. ;-)

A z drugiej strony, rodzimy się i już niedługo dowiadujemy się, że śmierć jest nieunikniona a mimo to męczymy się dalej :-)

Ha. Fajny optymizm. Ja zakładam, że albo umrę na raka, albo w wariatkowie, albo siedząc w domu myśląc nad tym, czy teoria dualizmu korpuskularno falowego jest tak dobra jak mówią czy jest błędna. :-P

Z tym wariatkowem to taki głupi żart.

Edytowane przez Keef'98

"Wolność oznacza prawo do twierdzenia, że dwa i dwa to cztery."

Bo jedzenie to jedna z najwspanialszych rzeczy

 

Jedzenie ma zapewnić organizmowi jedynie niezbędne do życia składniki. Nic poza tym. Jeśli zapomina się, że je się tylko po to by żyć, a nie żyje się po to by jeść, to można spodziewać się że organizm będzie chorował. Za przyjemności trzeba będzie zapłacić. ;)

Jedzenie ma zapewnić organizmowi jedynie niezbędne do życia składniki. Nic poza tym. Jeśli zapomina się, że je się tylko po to by żyć, a nie żyje się po to by jeść, to można spodziewać się że organizm będzie chorował. Za przyjemności trzeba będzie zapłacić. ;)

 

No nie wiem... Zależy od perspektywy. Francuska kuchnia właśnie została wpisana na listę światowego dziedzictwa Unesco, więc to raczej coś więcej niż zlepek składników odżywczych. A do tego jedzenie to nie sama czynność pochłaniania pokarmu, ale cała otoczka towarzysko-socjalna: spotkania, rozmowy ze znajomymi, wino do posiłków, fajnie spędzony czas. To są rzeczy niewymierne.

Powrót po dłuższej przerwie...

Zapomniałem jeszcze:

Naleśniki ze świeżymi smażonymi jabłkami i bitą śmietaną.

Apfelstrudel z sosem waniliowym/lodami.

Zapiekanka makaronowa z brokułami, łososiem w sosie białym.... + jakiś dobry chardonnay...

Ech...

Powrót po dłuższej przerwie...

Zapomniałem jeszcze:

Naleśniki ze świeżymi smażonymi jabłkami i bitą śmietaną.

Apfelstrudel z sosem waniliowym/lodami.

Zapiekanka makaronowa z brokułami, łososiem w sosie białym.... + jakiś dobry chardonnay...

Ech...

 

Zapomniałeś o jagodzie! Sądząc po nicku, powinna być na pierwszym miejscu :)

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.