Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

10 godzin temu, soundchaser napisał:

Tylko Niemcy poradzą sobie z wyjściem z grupy, a Polacy r a c z e j nie. 😉

Niemcy w sobotę mecz o wszystko z Portugalią. Zobaczymy ;)

Jestem pod wrażeniem gry reprezentacji Włoch. Już od 2-3 lat zauważam wzrost poziomu ale to co prezentują teraz to poziom światowy . Dwa razy po 3 : 0 robi wrażenie ale przede wszystkim styl , organizacja gry , przygotowanie fizyczne i mentalne . W chwili obecnej to dla mnie główny faworyt oprócz Francji.

W dniu 15.06.2021 o 21:25, misiomor napisał:

Szkolenie piłkarzy na lekcjach WF to działało za czasów Kazimierza Górskiego. A potem świat nam uciekł, jak zresztą w wielu dziedzinach, o wiele ważniejszych niż sport.

Nie ograniczaj roli lekcji wychowania fizycznego jedynie do szkolenia piłkarzy, bo pokazuje to jedynie, że nie rozumiesz znaczenia terminu wychowanie fizyczne.

W Polsce przedmiot ten jest systematycznie degradowany przez stawianie coraz niższych wymagań dopasowywanych do coraz niższej wydolności ruchowej dzieci i młodzieży oraz ich poziomu zdrowotnego. 

Społeczeństwa zachodnie są dużo bardziej usportowione niż nasze .Zwłaszcza skandynawskie . Tam masowo się biega , pływa, gra w tenisa czy zjeżdża na nartach .Jest więcej obiektów sportowych łatwo dostępnych .Robi to wrażenie np. na Islandii gdzie nawet w małych wsiach są boiska i baseny ( oczywiście kryte ). I to jest baza na której można budować sport wyczynowy .Z kolei w krajach anglosaskich od lat jest tradycja wychowania poprzez sport w szkołach i na wyższych uczelniach . Bo to kształtuje charakter .A co u nas ? Dzieci albo przed komputerami albo na lekcjach religii .

Włosi rozegrali kolejny świetny mecz. Nieoceniani Walijczycy odnieśli w pełni zasłużone zwycięstwo nad przecenianymi Turkami. Francuzi wcześniej uprali się z Niemcami. Ci wyróżnili się głównie faulami. 

Brutalny faul Gosensa na Pavardzie aż prosił się o czerwoną kartkę dla tego pierwszego. Nie zareagował sędzia główny, ani liniowy, nie zareagował też VAR. I to jest jeden z większych skandali tych mistrzostw. Z kolei Ruediger, który wcześniej w finale LM omal nie zabił De Bruyne, tym razem tylko pogryzł Pogbę. I też uszło to uwadze sędziów. Takich piłkarzy trzeba bezwzględnie eliminować z piłkarskich boisk.

I jeszcze o głupocie piłkarzy.

Najpierw Eriksen oświadczył, że chce wracać już na boisko! 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"Ale to nie wszystko. Mecz Dania - Belgia ma zostać na moment przerwany, gdyż wyjątkową akcję przygotowują belgijscy piłkarze. Lukaku zapowiedział to wyraźnie.

- W dziesiątej minucie meczu - ze względu na numer 10 na koszulce Eriksena - przerwiemy grę (wykopując piłkę w aut - przyp. red.), aby brawami oddać mu hołd. Po meczu wyślę mu wiadomość. Teraz Christian powinien być z rodziną - dodał Lukaku na konferencji prasowej przed meczem w Kopenhadze.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Godzinę temu, Zyzol napisał:

Nie ograniczaj roli lekcji wychowania fizycznego jedynie do szkolenia piłkarzy, bo pokazuje to jedynie, że nie rozumiesz znaczenia terminu wychowanie fizyczne.

W Polsce przedmiot ten jest systematycznie degradowany przez stawianie coraz niższych wymagań dopasowywanych do coraz niższej wydolności ruchowej dzieci i młodzieży oraz ich poziomu zdrowotnego. 

To nie ma żadnego związku z poziomem gry zarówno polskich klubów jak i reprezentacji.

W dzisiejszych czasach, jak ktoś ma być dobrym piłkarzem, to trzeba go dobrze szkolić w tym kierunku zanim nauczyciele WF-u w ogóle zorientują się że ma talent.

Natomiast lekcje WF z wymaganiami - pamiętam to z czasów komuny. Bardzo wielu wyniosło z nich wyłącznie głęboki wstręt i pogardę do jakiegokolwiek sportu (i niestety do idei pracy nad sobą w celu poprawy osiągów). Często z tragicznymi skutkami, przykłady znane mi osobiście.

13 godzin temu, soundchaser napisał:

Tylko Niemcy poradzą sobie z wyjściem z grupy, a Polacy r a c z e j nie.

I tak pod koniec miesiąca pozostanie jeden wygrany a cała reszta przegrana, nawet większość wielkich przegra. Tak się zastanawiam po co ta cała walka 😉. Nawet jakby Polska wyszła z grupy to i tak następny mecz by przegrała. Polacy to zupełnie inna filozofia gry i mentalność, nie pasująca do współczesnego obrazu związanego z tą dziedziną sportu. 

16 minut temu, misiomor napisał:

Natomiast lekcje WF z wymaganiami - pamiętam to z czasów komuny. Bardzo wielu wyniosło z nich wyłącznie głęboki wstręt i pogardę do jakiegokolwiek sportu (i niestety do idei pracy nad sobą w celu poprawy osiągów). Często z tragicznymi skutkami, przykłady znane mi osobiście.

Jednak nasi piłkarze to właśnie za komuny osiągnęli dwa razy jakiś tam większy, choć mało trwały sukces na M.Ś. Kluby też się bardziej liczyły w Europie. Nawet potrafił jeden zagrać w finale PZP. I nie było wtedy w naszych klubach najemników z zewnątrz. Może to wszystko dlatego że nie było konsol 😉.
 

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

2 minuty temu, misiomor napisał:

To nie ma żadnego związku z poziomem gry zarówno polskich klubów jak i reprezentacji.

Mylisz się. Za jakiś czas w Polsce będzie głównie parasport.

4 minuty temu, misiomor napisał:

W dzisiejszych czasach, jak ktoś ma być dobrym piłkarzem, to trzeba go dobrze szkolić w tym kierunku zanim nauczyciele WF-u w ogóle zorientują się że ma talent.

Prawdziwy nauczyciel wychowania fizycznego od razu zorientuje się, który jego z podopiecznych ma predyspozycje sportowe i w jakiej dyscyplinie. Znani mi nauczyciele wychowania fizycznego, to prawdziwi pasjonaci, który pracę z dziećmi i młodzieżą szkolną ograniczają rozwiązania systemowe. Widzę że zbyt nisko oceniasz tych nayczycieli albo zbyt mocno uogólniasz.

9 minut temu, misiomor napisał:

Natomiast lekcje WF z wymaganiami - pamiętam to z czasów komuny. Bardzo wielu wyniosło z nich wyłącznie głęboki wstręt i pogardę do jakiegokolwiek sportu (i niestety do idei pracy nad sobą w celu poprawy osiągów). Często z tragicznymi skutkami, przykłady znane mi osobiście.

Nauka, nawet na wychowaniu fizycznym, wymaga trochę wysiłku. W szkołach zawsze byli tacy, którzy chcieli coś osiągnąć i byli tacy, którzy zawsze liczyli, że osiągną coś niewielkim wysiłkiem. A byli i tacy, co mieli wstręt do wszystkiego. 

Ciekaw jestem o jakich tragicznych skutkach piszesz.

10 minut temu, Lech36 napisał:

Jednak nasi piłkarze to właśnie za komuny osiągnęli dwa razy jakiś tam większy, choć mało trwały sukces na M.Ś. Kluby też się bardziej liczyły w Europie. Nawet potrafił jeden zagrać w finale PZP. I nie było wtedy w naszych klubach najemników z zewnątrz. Może to wszystko dlatego że nie było konsol 😉.

Dawali radę, bo zachodni sport jeszcze nie był miliardowym biznesem. Jak piłka się sprofesjonalizowała, nasi zostali wyraźnie w tyle.

3 minuty temu, Zyzol napisał:

Mylisz się. Za jakiś czas w Polsce będzie głównie parasport.

Jeżeli będzie, to głównie dlatego, że u nas rządzi mentalność wyrównywania szans, a więc skupiania się na najsłabszych.

4 minuty temu, Zyzol napisał:

Prawdziwy nauczyciel wychowania fizycznego od razu zorientuje się, który jego z podopiecznych ma predyspozycje sportowe i w jakiej dyscyplinie. Znani mi nauczyciele wychowania fizycznego, to prawdziwi pasjonaci, który pracę z dziećmi i młodzieżą szkolną ograniczają rozwiązania systemowe. Widzę że zbyt nisko oceniasz tych nayczycieli albo zbyt mocno uogólniasz.

Kiedy dziecko zaczyna mieć WF z nauczycielem specjalistą? W 4-tej klasie. Wydzielenie zajęć z WF z nauczania początkowego 1-3 jest tylko opcjonalne. A to jest o wiele za późno, żeby zacząć pracę z kandydatem do wyników w prestiżowych sportach z dużymi pieniędzmi, typu tenis czy piłka kopana.

13 minut temu, Zyzol napisał:

Nauka, nawet na wychowaniu fizycznym, wymaga trochę wysiłku. W szkołach zawsze byli tacy, którzy chcieli coś osiągnąć i byli tacy, którzy zawsze liczyli, że osiągną coś niewielkim wysiłkiem. A byli i tacy, co mieli wstręt do wszystkiego.

Tylko że komuna miała dość groteskowy system nagród. Nawet jeżeli ktoś coś zaczął osiągać w sporcie, to miał dużo większe szanse na ciężką kontuzję i podłe leczenie tejże niż jakieś wymierne nagrody, które najczęściej zastępował słynny uścisk dłoni prezesa czy innego sekretarza. Znam ludzi ciężko okaleczonych przez PRL-owski system sportowo - wojskowy. Dlatego u mnie wśród inteligenckiej części klasy rządziło szwejowanie i kontestowanie systemu.

19 minut temu, Zyzol napisał:

Ciekaw jestem o jakich tragicznych skutkach piszesz.

Np. podejście do rehabilitacji po chorobowej utracie sprawności. Jak (w części słusznie) kojarzymy trening z podstępnymi próbami wykorzystania nas przez komunę, to to przechodzi po pewnym czasie w pawłowowskie odruchy.

PS. Psychologia rywalizacji dokonała w ostatnim czasie ciekawych odkryć. Np. takie, że ssaki mają ośrodek zabawy w mózgu. I jeżeli mamy 2 młode szczury, chętnie bawią się one w zapasy. Jeżeli jednak jeden z nich jest większy i silniejszy, to jeżeli nie pozwoli słabszemu wygrać minimum 30% walk, słabszy traci w ogóle zainteresowanie zabawą, a w genach jest system, że to przegrany w ostatniej walce zaprasza do następnej.

Dlatego właśnie żeby WF spełniał rolę powszechnego usportowienia ludności, łącznie z szeroko pojetą formacją treningową, musi działać na zupełnie innych zasadach niż wzmacnianie prymusów i zniechęcanie słabszych. A więc jego priorytety powinny być dokładnie odwrotne niż gdybyśmy chcieli wychowywać mistrzów w ramach szkolnictwa powszechnego. Te dwie rzeczy są ze sobą w sprzeczności. Albo sport jest celem albo środkiem (a dla większości zachodzi to drugie). Dlatego właśnie jeżeli zależy nam na wynikach w wyczynie najwyższego poziomu, jego szkolenie powinno być jak najściślej oddzielone od lekcji WF dla zwykłych dzieci.

Edytowane przez misiomor
4 minuty temu, misiomor napisał:

Jeżeli będzie, to głównie dlatego, że u nas rządzi mentalność wyrównywania szans, a więc skupiania się na najsłabszych.

Wyrównywanie szans w dół występuje dlatego, że wychowanie fizyczne w szkołach jest niedofinansowane, a także dla tego, że domagają się tego sami rodzice. Ich dziecka nie można stresować czy przemęczać fizycznie.

8 minut temu, misiomor napisał:

Kiedy dziecko zaczyna mieć WF z nauczycielem specjalistą? W 4-tej klasie. Wydzielenie zajęć z WF z nauczania początkowego 1-3 jest tylko opcjonalne. A to jest o wiele za późno, żeby zacząć pracę z kandydatem do wyników w prestiżowych sportach z dużymi pieniędzmi, typu tenis czy piłka kopana.

To prawda. Tu też widzę wadę systemową. Nauczyciele nauczania początkowego są w małym stopniu przygotowani do prowadzenia zajęci wychowania fizycznego w klasach 1-4. Dlatego na lekcji wf jest zabawa w berka, a nie gra w dwa ognie. Znam przykłady, kiedy fachowy wuefista przychodzi na zastępstwo np. do klasy II, a potem pani prowadząca z nimi zajęcia jest niezadowolona, bo dzieci oczekują od niej więcej.

19 minut temu, misiomor napisał:

Tylko że komuna miała dość groteskowy system nagród. Nawet jeżeli ktoś coś zaczął osiągać w sporcie, to miał dużo większe szanse na ciężką kontuzję i podłe leczenie tejże niż jakieś wymierne nagrody, które najczęściej zastępował słynny uścisk dłoni prezesa czy innego sekretarza. Znam ludzi ciężko okaleczonych przez PRL-owski system sportowo - wojskowy. Dlatego u mnie wśród inteligenckiej części klasy rządziło szwejowanie i kontestowanie systemu.

Zaciemniasz obraz tamtych czasów przez niepotrzebne upolitycznianie. Sport wyczynowy nigdy i nigdzie nie był czysty i nie kierował się ideami barona de Coubertin.

Piszesz, że znasz "ludzi ciężko okaleczonych przez PRL-owski system sportowo - wojskowy". Dzisiaj nie ma ciężkich kontuzji sportowców, nie ma wypadków śmiertelnych, nie ma wśród nich ludzi o zniszczonej psychice.

Znam byłą sportsmenkę (sprint, skok w dal, trójskok), której talent porównywano do Szewińskiej i przez nadmierną eksploatację w młodym wieku zniszczono jej karierę (kontuzja). Znam też średniodystansowca i przełajowca, który trenował się w zasadzie sam, korzystając tyko z konsultacji trenerów. Osiągał spore sukcesy na szczeblu wojewódzkim i krajowym, a potem porzucił sport wyczynowy i nauczał w szkole, gdzie osiągnął życiowe sukcesy. Był ceniony przez uczniów i rodziców. Jego wychowankowie budzili uznanie swoim poziomem sportowym w innych szkołach.

Teraz w większości szkół widać szwejowanie i kontestowanie młodej inteligencji. Dla mojego pokolenia wf w szkole to była czysta radość.

37 minut temu, misiomor napisał:

Np. podejście do rehabilitacji po chorobowej utracie sprawności. Jak (w części słusznie) kojarzymy trening z podstępnymi próbami wykorzystania nas przez komunę, to to przechodzi po pewnym czasie w pawłowowskie odruchy.

Zbytnie uogólnienie. Poza tym sens tej wypowiedzi jest dla mnie kompletnie niezrozumiały.

13 minut temu, Zyzol napisał:

Dlatego na lekcji wf jest zabawa w berka, a nie gra w dwa ognie.

Jak ja chodziłem do szkoły podstawowej - dwa ognie były bardzo częstą formą ruchu na w-fie.
A najbardziej lubiłem grę w tzw. piłkę chińską. 😉

Coś w tym stylu:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"Dziennikarze "La Gazzetta dello Sport" wybrali największe rozczarowanie pierwszej części fazy grupowej ME. "Za dotychczasową klapę turnieju została uznana właśnie gra Lewego" - informuje Marcin Borzęcki z TVP Sport, który poinformował o wyborze "LGDS".

Jak brzmi uzasadnienie Włochów? "Od takiego mistrza zawsze oczekuje się tego, co najlepsze. Być może dlatego takie wrażenie zrobił na nas Milan Skriniar, który świetnie poradził sobie z Lewandowskim. Zdobywca Złotego Buta i król strzelców Bundesligi nie potrafi zabłysnąć na wielkich turniejach: zdobył na nich marne dwie bramki. Jest cieniem samego siebie" - to cytat o Lewandowskim z "La Gazzetta dello Sport".

Rzeczywiście, bilans Lewandowskiego na wielkich turniejach jest wręcz zatrważający. Bramka w meczu otwarcia z Grecją na Euro 2012, gol z Portugalią w ćwierćfinale Euro 2016 i... to wszystko. Na dwanaście spotkań, jakie "Lewy" rozegrał w ME (2012, 2016, 2020) oraz MŚ (2018).

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Trafna obserwacja, ale ocena nie do końca obiektywna. Lewandowski w meczu ze Słowacją nie miał takiego wsparcia w polskiej drużynie, jak Bale w drużynie Walii.

 

Bednarek o Hiszpanach: "Zaatakują? Zobaczą jak broni polska husaria - twierdzi Bednarek.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Bardzo boje się o korzystny wynik po takiej wypowiedzi. Husaria skuteczna w obronie? 

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
13 minut temu, Zyzol napisał:

Piszesz, że znasz "ludzi ciężko okaleczonych przez PRL-owski system sportowo - wojskowy". Dzisiaj nie ma ciężkich kontuzji sportowców, nie ma wypadków śmiertelnych, nie ma wśród nich ludzi o zniszczonej psychice.

Są kontuzje i wypadki. Tylko że jest szansa wygrania naprawdę dużych pieniędzy, a nie takie obrywki jak wyjazdy zagraniczne, mały handelek walutą czy talon na PF126p. I to dla absolutnie ścisłej czołówki, do której dostęp też nie był tylko talentem i pracą.

a tu pare komentarzy internautow o reprezentacji

 

Reprezentacja panienek biegająca po boisku. Wszyscy pięknie wystylizowani, jakby wyszli od kosmetyczki. Grać to się chyba nadają tylko w telenowelach.

MOŻE NIECH FUTRA NOWE USZYJĄ, POTEM IMPREZKA NA MAJORCE I LUZIK

CO MUSIMY ZROBIĆ W MECZU Z HISZPANIĄ ?- modlić się o jak najniższą porażkę: czyli : 0-3, byłoby sukcesem dla tych nieudaczników i amatorów.

 

co ma zrobić trener jak piłkarze nie chcą grać wolą się oszczędzać żeby mogli grać w swoich klubach za duża kasę . w tedy umieją strzelać gole. powinni brać przykład jak Węgrzy grali choć przegrali ale ładnie było popatrzeć jak się starają a nasi chodzili i spali . Ronaldo dobrze też grała a nasz lewy sami widzieliście. patrząc to wszystkie drużyny ładnie ze sobą grają a nasi nie umieją grać ze sobą. a kibiców gdzieś mają nawet podziękować nie chcieli za kibicowanie dopiero jak szum się zrobił do lewy przeprosił ze tak wyszło trocho późno. jak nie chcą reprezentować swojego kraju w piłce to nikt nie trzyma na siłę nie muszą się godzić .

 

 

 

"Materiał opublikowany przez PZPN na YouTube wzbudził sporo dyskusji. Na fragmencie dobrze widać, jak Paulo Sousa przestrzega Polaków przed sytuacjami, które ostatecznie w meczu przyniosły gole rywalom."
😄 😄 😄 "Gadał dziad do obrazu"

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

„W co motłoch bez dowodów uwierzył, jakże byśmy to mogli dowodami obalić?” - Friedrich Nietzsche
Achievement unlocked!

Pojawiła się informacja ze "źródeł zbliżonych" do sztabu szkoleniowego, jakoby wygrana ze Słowacją była w założeniach pewna i oczywista, (mecz do rozegrania i zainkasowania "należnych" 3 pkt.).

Szczyt formy fizycznej miał przyjść na mecz ze Szwecją (w międzyczasie planowano "powalczyć" z Hiszpanią) oraz na...kolejne rundy rozgrywek...

...tak zajebisty i chytry plan miał mieć "selekcjoner".

(donosi o tym człek, któren miał widzieć wyniki badań tzw. "markerów zmęczeniowych", te tuż przed rozpoczęciem ME u niektórych zawodników przekraczały normę nawet x6)

W dniu 15.06.2021 o 14:48, iro III napisał:

Za to do Boga ochoczo nadzwyczaj odwołuje się i modły odprawia przed gwizdkiem pierwszym

 Wielu piłkarzy wchodzących na murawę.
Czy to Turek modlący się do swojego, czy też Rusek (tak, tak Rusek) żegnający się trzykrotnie, czy też katolicy z Włoch, Hiszpanii, Polski czy...Francji.

Kogoś to razi ???

 

Tymczasem i póki co świetny mecz Danii.
Jak na razie Belgowie są tłem.

Edytowane przez xniwax

Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.

11 minut temu, xniwax napisał:

Wielu piłkarzy wchodzących na murawę.
Czy to Turek modlący się do swojego, czy też Rusek (tak, tak Rusek) żegnający się trzykrotnie, czy też katolicy z Włoch, Hiszpanii, Polski czy...Francji.

Kogoś to razi ???

Mnie razi BOREK (akurat teraz i w TVP) i o TYM pisałem - nie piłkarze wchodzący na, czy schodzący z boiska.

(przeczytaj sobie JESZCZE raz mój wpis jak nie dowierzasz. Na przyszłość albo cytuj całość albo nic i manipuluj moją wypowiedzią)

Edytowane przez iro III

Ooo. Widać niektórzy Koledzy orientują się jak usportowione są inne narody a nasz cherlawy... 

Wszędzie jest podobnie co do stylu życia. 

Pokażcie gdzie w Lekkiej Atletyce czy innej siatkówce 😉 są te nacje... 

Bardziej otyli Amerykanie brylują w świecie sportu. 

Nie patrzcie przez swój pryzmat; spasionych dzieci... podniecania się polskimi piłkarzykami... Ci rzeczywiście mogli nie chodzić na W-F`y... 

w imie Ojca i Syna....a o Duchu Świętym zapommial, pewnie dlatego przegraliśmy:)

tymczasem Dania pokazuje jak mozna byc zmotywowanym ...grają dla Eriksena 

4 godziny temu, costa brava napisał:

imie Ojca i Syna....

Wszystko było ok tylko nie tą ręką.

Z każdym dniem rośnie liczba tych, których musisz całować w "D" aby nie być skazanym za zbrodnię nienawiści.

2 godziny temu, tomek7776 napisał:

za to piekny mecz holandia -austria

Bo ja wiem czy taki piękny? Austria - celnych strzałów na bramkę przeciwnika: 1.

Najlepszy drybling - austriacki bramkarz.

Austriacy zdecydowanie rozczarowali.

Jestem Europejczykiem.

 

Pod powyższym linkiem stoi

Cytat

Biorąc pod uwagę że reprezentacja finansowana jest z pieniędzy publicznych

Naprawdę tak jest?

Less is more

Everything Should Be Made as Simple as Possible, But Not Simpler ...

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.