Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

40 minut temu, costa brava napisał:

Węgrzy grali jak  z nut i znienacka   1 szmata i 1 karny i przegrali 

To prawie jak Polska ze Słowacją. Kiedy wydawało się, że Polska odradza się w drugiej połowie meczu, wystarczyła czerwona kartka dla Krychowiaka i bramka wygenerowana przez polskich obrońców, aby polski zespół znowu na długo pozostawał w totalnej rozsypce.

Warto zauważyć, że w meczu Węgry - Portugalia Pepe sfaulował atakującego Węgra, w taki sam sposób jak Krychowiak Słowaka, czyli stawiając mu stempel na nodze i nie dostał za ten faul żółtej kartki. Chyba sędziowie maja za dużą swobodę w nakładaniu kar za te same faule.

Koledzy piszą tu prawdę.

Ale chciałem zauważyć, że jeszcze przed miesiącem jakby napisać coś negatywnego o polskiej kadrze to spadał na autora hejt...

Problem nie zaczął się wczoraj. Od lat polscy piłkarze reprezentacyjni to wydmuszki uczynione gwiazdami przez polskie media. Nic więcej.

Ale wystarczyłoby aby wczoraj Bednarek w końcówce wcisnął piłkę po wewnętrznej stronie słupka, Lewandowski skuteczniej musnął główkę... Komentarze byłyby jakże odmienne. I co to by zmieniło w grze? Nic. 

To jest problem polskiej piłki nożnej. Wystarcza tu tandeta i odpowiedni medialny przekaz. To pokolenie musi po prostu wymrzeć...

I bez psioczenia proszę na usportowienie Narodu. W Lekkiej Atletyce jesteśmy w czubie Europy. To w piłce kopanej wykreowaliście kaleki boiskowe na waszych gwiazdorów. 

 

18 minut temu, Grzegorz7 napisał:

Jakie na przykład?

 

Bardzo ładnie czesze grzywkę.

Poza tym Zieliński jest niczym David Copperfield - na pełnym boisku i pod okiem kamery umie niepostrzeżenie zniknąć. To rzadka umiejętność.

Jestem Europejczykiem.

 

4 minuty temu, Grzegorz7 napisał:

I bez psioczenia proszę na usportowienie Narodu. W Lekkiej Atletyce jesteśmy w czubie Europy.

Radzę porozmawiaj za prawdziwymi nauczycielami wychowania fizycznego (nie z tymi, co do religii lub plastyki) dorobili sobie podyplomowo wf) o tym, co dziej się obecnie z tym przedmiotem w szkołach. Zresztą ze swoich szkolnych czasów pamiętam, że zawód ten wykonywali pasjonaci, którzy przez innych nauczycieli byli nazywani pogardliwie magistrami od fikołków. 

W moich szkolnych czasach na lekcjach wf była gimnastyka na przyrządach i z przyborami (ławeczka, drabinki, skrzynia, kozioł, lina, piłka lekarska); lekkoatletyka (skok w dal, trójskok, skok wzwyż, sprint, sztafety, biegi przełajowe, rzut kulą); gry zespołowe (przede wszystkim piłka ręczna, koszykówka i siatkówka czasami piłka nożna).

Lekcja gier zespołowych wyglądała tak. Zbiórka i omówienie lekcji 5 minut, rozgrzewka 10 minut, ćwiczenie taktyki i techniki gry 20 minut, gra szkolna 10 minut). Jak była druga godzina albo rozgrywki szkolne to była gra właściwa. SKS w szkole średniej miałem z nauczycielem o uprawnieniach trenera piłki ręcznej. Na nich była niemal katorżnicza praca.

Teraz przychodzi "wuefista", rzuca piłkę i mówi grajta, tylko się nie pozabijajta. Siada na ławeczkę i rozmawia przez komórkę. A rodzice piszą sami seryjnie zwolnienia z wf albo załatwiają je przez lekarzy.

31 minut temu, Grzegorz7 napisał:

I bez psioczenia proszę na usportowienie Narodu. W Lekkiej Atletyce jesteśmy w czubie Europy. To w piłce kopanej wykreowaliście kaleki boiskowe na waszych gwiazdorów.

Dokładnie tak. Usportowienie Narodu nie ma żadnego znaczenia dla wyników w najbardziej prestiżowych finansowo dyscyplinach. Tam kandydat musi być wyselekcjonowany (a może i wyhodowany z odpowiednio zdolnych rodziców) wcześnie, w wieku kilku lat i następnie prowadzony bez większych błędów, czasem wysokoinwestycyjnie od samego początku.

W Polsce ci bardziej ogarnięci rodzice zdają sobie sprawę, że w tym społeczeństwie próbując uderzać ze swoim dzieckiem do pierwszej ligi sportu światowego, zamiast pomocy doczekają się sabotażu ze strony otoczenia, a być może nawet sami są za ciency, żeby odpowiednio przygotować potomka mentalnie czy zapewnić mu szkolenie na wczesnych etapach.

Dlatego właśnie zdolna sportowo młodzież od razu idzie do dyscyplin drugoligowych. Siatkówka zamiast koszykówki czy tenisa, lekka atletyka zamiast piłki kopanej. Ew. takie dyscypliny jak skoki narciarskie czy żużel mają się u nas dobrze. Mamy też popularność zupełnej niszy - strongman przykładowo.

Szkolenie piłkarzy na lekcjach WF to działało za czasów Kazimierza Górskiego. A potem świat nam uciekł, jak zresztą w wielu dziedzinach, o wiele ważniejszych niż sport.

2 godziny temu, Lech36 napisał:

Ja raczej nie będę oglądał, szkoda zdrowia

Ja mecz ze Słowacją oglądałem bez żadnych emocji, chociaż np. meczami polskich siatkarzy emocjonuję się bardzo.

2 godziny temu, costa brava napisał:

i jeszcze normalne wypelnione trybuny w Budapeszcie, a nie covidowo 

jednego w namordniku nie widzę 

Bo teraz jest czas marchewki. Zobaczysz co się będzie działo u schyłku lata.
Jednak Niedzielski już wie, że na powrót kolejnej fali świrusa nie będzie miało wpływu odmaseczkowanie na powietrzu, poluzowanie restrykcji i obecne "face to face" na trybunach meczów, jak i gdzie indziej, tylko nowa mutacja.

Jakie to proste.

(Przepraszam za wpis nie na temat.)
 

28 minut temu, Grzegorz7 napisał:

Tym bardziej szacun dla polskiego sportu, oprócz piłki kopanej, rzecz jasna...

Tak jak napisałem - nasz pierwszoligowy talent sportowy ucieka do mało prestiżowych nisz, w których rządzi. Nie ma się jednak w gruncie rzeczy czym cieszyć.

Godzinę temu, Jaro_747 napisał:

Słabo ogarniam jak można się jeszcze podniecać Krychowiakiem. To że jest wolny i jak nie nadąża to fauluje wie każde dziecko.

Tak, faule to jego specjalność. Jednak ze Słowacją pierwsza żółta kartka była niesłuszna, bo faulu nie było...na powtórce było to widać. Jednak Krychowiak jest już tak dobrze znany z tej "umiejętności", że sędzia dał się nabrać.

We wtorkowym treningu nie wziął jedynie udziału bramkarz Łukasz Fabiański.

– Po meczu ze Słowacją nie ma w zespole żadnych urazów. Oczywiście wiadomo, że w sobotnim spotkaniu z Hiszpanią z powodu dwóch żółtych kartek nie zagra tylko Grzegorz Krychowiak – zapewnił team menedżer reprezentacji Polski Jakub Kwiatkowski

 

Michał Listkiewicz kontruje Zbigniewa Bońka. "Przeciętnie to zagrali Słowacy"

Polacy fatalnie rozpoczęli udział w EURO 2020. Porażka 1:2 ze Słowacją postawiła Biało-Czerwonych w piekielnie trudnej sytuacji. Prezes PZPN Zbigniew Boniek napisał po meczu, że nie zasługiwaliśmy na porażkę. Nie zgodził się z nim były prezes polskiej federacji - Michał Listkiewicz. - Przeciętnie, to zagrali Słowacy, a my zagraliśmy po prostu źle - stwierdził w programie Studio Euro na antenie TVP Sport.

Godzinę temu, dulon184 napisał:

Niby obaj znają się na piłce , a jak różne opinie .

 A możes ie NIE znają?

Opinie są różne z prostego powodu - to Boniek "wymyślił" Sousę i jak ten polegnie (na co się zanosi) to kibice przypomną sobie o autorze pomysłu. Boniek przewidując wypadki już teraz zaczyna stawiać zasłonę dymną.

Jestem Europejczykiem.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

„W co motłoch bez dowodów uwierzył, jakże byśmy to mogli dowodami obalić?” - Friedrich Nietzsche
Achievement unlocked!

13 godzin temu, misiomor napisał:

Dlatego właśnie zdolna sportowo młodzież od razu idzie do dyscyplin drugoligowych. Siatkówka zamiast koszykówki czy tenisa, lekka atletyka zamiast piłki kopanej. Ew. takie dyscypliny jak skoki narciarskie czy żużel mają się u nas dobrze. Mamy też popularność zupełnej niszy - strongman przykładowo.

i dla przykładu karate, o czym zapewne mało kto wie. Dodatkowo z tego co się orientuję kasa jest żadna.

"Warto dodać, że Michał Sowa jest aktualnym mistrzem świata i Europy w karate tradycyjnym, a Wojciech Całka mistrzem Europy i wicemistrzem świata."

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez rasputin

a moze to rzeczywiscie niechec do Lewandowskiego powoduje takie zachowanie druzyny,polaczone z brakiem wystarczajacych umiejetnosci?

a efekty ,zenujace widzimy za kazdym wystepem kadry.

pokaza na co ich stac juz od pierwszej minuty,,,,,

ale hiszpanie to 2 level wyzej.

zreszta polscy tzw pilkarze,nie maja sobie nic do zarzucenia.

juz w mediach pojawiaja sie artykuly

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
19 godzin temu, costa brava napisał:

i popatrzcie, Wegrzy grają,  Czesi graja, Slowacy grają, Ukraincy graja...tylko Polacy nie grają 

Polacy też grają, ale bez wiary w sukces i bardzo nieuważnie. Nie jest jednak tak źle, Niemcy też przegrali pierwszy mecz, to tak jak Polska 😉.

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

W dniu 15.06.2021 o 14:48, iro III napisał:

Polska gola! 🤣

Byle nie do swojej bramki 😉.

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

6 godzin temu, tomek7776 napisał:

a moze to rzeczywiscie niechec do Lewandowskiego powoduje takie zachowanie druzyny,

Kiedyś napisałem tu o tym zjawisku.

Opowiedział mi to praktykant, którego ktoś tam w rodzinie jest blisko tego układu futbolowego w Polsce.

Ale to takie gadanie jak w maglu... Jak jest naprawdę?...

Debilizm polskich mediów nie zna granic...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ciekawa analiza:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jak dla mnie kopana stoi w rozkroku - z jednej strony próbuje zachować archaiczny system z wielopoziomowymi ligami w każdym kraju, gdzie kluby awansują i spadają, a z drugiej i tak wiadomo, że w LM rządzą i rządzić będą najbogatsze kluby z najsilniejszych lig, co gorsza jeszcze wzmacniające się na dodatnim sprzężeniu zwrotnym.

Oni powinni wziąć przykład z NFL i NBA - a więc skończyć z fikcją rozgrywek gdzie słabeusz ma szansę tylko teoretyczną, za to zrobić siatkę klubów tak, żeby maksymalnie wykorzystywały one potencjal płatniczy - nie lokujemy dwóch klubów za blisko siebie, staramy się pokryć obszar możliwie równomiernie, ale gęściej gdzie bogato, rzadziej w okolicach biedniejszych. I potem wszystkie zagrania wyrównujące szanse klubów - draft, podatek od luksusu itd. Wtedy liga jest emocjonująca - każdy może wygrać z każdym, a nie nudy że liczy się kilka klubów.

To by jednak wymagało profesjonalizacji - np. rezygnacji z lokalnych narzeczy w komunikacji wewnątrz-klubowej i przejścia na angielski. Ja sobie nie wyobrażam żeby zawodnik co pół roku uczył się coraz to innego języka w miarę transferów. Albo wybrzydzał jak wzięli go w drafcie do klubu z językiem którego nie lubi. Nie wyobrażam sobie też np. kibicowania klubowi jednoznacznie niemieckiemu, choćby był najbliżej.

Bo z tym co jest, to ja wolę już śledzić ligi amerykańskie. W LM to nawet nie wiem kto ostatnio grał w finale. Natomiast to co zrobili Brady z Gronk'iem było wydarzeniem epokowym.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez misiomor
2 godziny temu, Grzegorz7 napisał:

Debilizm polskich mediów nie zna granic...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Nie wiem jak Robert ale taki Ronaldo na konferencji prasowej usuwając dwie małe butelki koli z kadru spowodował tąpnięcie firmy na giełdzie o jakieś 4 mld $ to nie jest chyba debilizmem.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Z każdym dniem rośnie liczba tych, których musisz całować w "D" aby nie być skazanym za zbrodnię nienawiści.

7 godzin temu, Lech36 napisał:

Niemcy też przegrali pierwszy mecz, to tak jak Polska

Tylko Niemcy poradzą sobie z wyjściem z grupy, a Polacy r a c z e j nie. 😉

9 godzin temu, tomek7776 napisał:

a moze to rzeczywiscie niechec do Lewandowskiego powoduje takie zachowanie druzyny,polaczone z brakiem wystarczajacych umiejetnosci?

Niechęć też może być przyczyną, ale głównie słabość polskich kopaczy. Nie są w stanie z dobrze rozegranej akcji podać do niego, by ten mógł się wykazać. I przecież nie chodzi o sytuację, kiedy Lewy dostaje piłkę na soczysty strzał. Oni nie potrafią mu stworzyć żadnej sytuacji, a jeśli podają mu piłkę na polu karnym, to w sytuacji, gdy jest w otoczeniu 2/3 obrońców, odwrócony tyłem do bramki przeciwnika.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.