Czy słuchacie kabli sieciowych?

[porlick]

Był tu kiedyś link do filmiku z sekcji tego kabliszcza. Wtyki oklejone masą żywiczną z korundowymi granulkami, by nie dało się łatwo przepiłować, a wewnątrz oprócz kilkudziesięciu kg piachu, najzwyklejsze przewody instalacyjne.

Ale to przecież hardcorowa audiofilia w najczystszej postaci!

[Gość]

Z tego wnioskuję że nie o tym forum piszesz?

 

Z 30-tu obecnie pierwszych tematów w zakładce H-Fi na tym forum tylko dwa są o kablach: ten i sponsorowany. :)

 

Tutaj kablarstwo, gadżeciarstwo i szeptany marketing, stanowi modus operandi sporej części forumowych audiofili.

 

Co w tym wyjątkowego czy złego? Żyjemy niestety w świecie nadmiernie konsumpcyjnym ale czy zadanie forum audio polega na wychowaniu u dorosłych ludzi tzw. uważności na targowisku? Czy wychwalanie tego co posiadasz nie jest szeptanym marketing? Jak można cokolwiek radzić nie nazywając konkretnej marki? Dlaczego konkretny wzmacniacz można polecić a konkretny kabel już nie? Tylko dlatego, że moderator jest "niesłyszący"?

 

Proponowałem Lechowi (Lech36) jako IMHO najbardziej rzeczowemu, cierpliwemu i rozeznanemu w temacie "niesłyszącemu" utworzenie wątku (zamkniętego dla wpisów innych użytkowników) z podstawami racjonalnej wiedzy na temat audio: definicję/słownik, elektronika, akustyka, psychoakustyka, uniwersalne porady, stosunek do audiovoodoo, jak uważać na targowisku, techniki nagrywania, ... W pierwszym wpisie wątku byłby ciągle uzupełniany spis treści.

 

Ten wątek byłby podpięty i zawsze widoczny i do wpisów w nim można by było odsyłać w innych wątkach w razie potrzeby. Żeby nie obciążać tym tylko jedną osobę lepiej by było stworzyć redakcję złożoną z aktywnych "niesłyszących" posiadających wiedzę i doświadczenie, które pomiędzy sobą uzgadniali by kolejne wpisy. Miałoby to moim zdanie dużą wartość dla całego forum. Mogło by to też zmniejszyć ilość bezsensownych nap..rdalanek. Można też zrobić drugi podpięty wątek, moderowany przez tą samą redakcję z pytaniami i dyskusjami na temat wpisów w wątku pierwszym.

 

Jeżeli to ma sens to może zainteresować właścicieli forum pomysłem wspomożenia zrobienia takiego kompendium audio wiedzy? Taki wątek przy ciekawych treściach i umiejętnym tagowaniu mógłby chyba znacząco wpłynąć na klikalność forum?

 

Oczywiście to nie przysparza mi miłośników w kręgach osób takich jak Ty :-)

 

Niby z jakiego powodu musimy się miłować? :) Na wiele pytań odpowiedzi od Ciebie nie otrzymałem żadnych ale przymusu odpowiadać też nie ma. Tym bardziej gimnaziście. ;)

[bogdan_]

Był tu kiedyś link do filmiku z sekcji tego kabliszcza. Wtyki oklejone masą żywiczną z korundowymi granulkami, by nie dało się łatwo przepiłować, a wewnątrz oprócz kilkudziesięciu kg piachu, najzwyklejsze przewody instalacyjne.

Ale to przecież hardcorowa audiofilia w najczystszej postaci!

 

Te przewody instalacyjne moga być, najgorsze są linki z kiepskiej miedzi. Tylko po co ten piach?

[Vlado]

Niby z jakiego powodu musimy się miłować? :) Na wiele pytań odpowiedzi od Ciebie nie otrzymałem żadnych ale przymusu odpowiadać też nie ma. Tym bardziej gimnaziście. ;)

 

:-)

No widzisz? Zaznaczyłem wcześniej że własnie taka będzie Twoja reakcja. :-) Nasza wspólna dyskusja jest bezpłodna. Ja piszę wprost i przystepnie o chlebie, a Ty wciąż o niebie głosząc wyższośc ezoteryki nad przyziemną wiedzą praktyczną i potwierdzalną :-))

 

Włodek.

 

Co w tym wyjątkowego czy złego? Żyjemy niestety w świecie nadmiernie konsumpcyjnym ale czy zadanie forum audio polega na wychowaniu u dorosłych ludzi tzw. uważności na targowisku? Czy wychwalanie tego co posiadasz nie jest szeptanym marketing? Jak można cokolwiek radzić nie nazywając konkretnej marki? Dlaczego konkretny wzmacniacz można polecić a konkretny kabel już nie? Tylko dlatego, że moderator jest "niesłyszący"?

 

 

I znów z uporem dziecka - no może gimnazjalisty - imputujesz mnie i całemu Forum AS działania jakich nie czyni, a czyni wręcz przeciwnie.

Zajrzyj proszę w zakładkę HiEnd, w zakładkę KLUBY, w zakładkę DiY, a natychmiast zobaczysz, że ani nikogo tam moderacja nie wychowuje, ani nie zabrania wychwalać dowolnej marki urządzeń czy kabli jak twierdzisz, nie zabrania również prowadzenia marketingu w zakładce Kluby, która właśnie branżystom została poświęcona i oddana w pełne władanie.

Czytając Twoje wypowiedzi wciąż odnoszę wrażenie, że Ty o innym Forum piszesz.

Dział hifi jest przeznaczony do otwartej dyskusji każdej ze stron pojmowania czym nasze hobby jest i co w nim jest potwierdzone jako realne wartości, a co jedynie działaniami marketingowymi. Tak, taki dział jest również potrzebny. A klikalność w tak spornym temacie jest zapewniona nawet przez - jak to "delikatnie" nazywasz - tematyczne napierdalanki.

Nie jesteśmy zainteresowani zakładaniem działu dla edukacji technicznej naszych Użytkowników. Częściowo taką role pełni zakładka DiY i Analog. Takie fora istnieją w przestrzeni polskiego internetu i powielanie ich jako działy AS jest zbędne.

 

Tutaj odpowiedziałem jako moderator, ponieważ główny ciężar twoich zarzutów dotyczył profilu prowadzenia naszego Forum.

[notoryczny]

Moderator ma zawsze rację, koniec, kropka :)

[Gość]

Ja piszę wprost i przystepnie o chlebie, a Ty wciąż o niebie głosząc wyższośc ezoteryki nad przyziemną wiedzą praktyczną i potwierdzalną :-))

 

Ja doszedłem do innego wniosku: przy dobieraniu elementów systemu uprawiamy podobną jak to nazywasz ezoterykę tylko ja zdaję sobie z tego sprawę a Ty to wypierasz i maskujesz chlebem. ;)

 

imputujesz

twoich zarzutów

 

Nic nie imputowałem i nie zarzucałem, odnosiłem się do wypowiedzi użytkownika Vlado vel Vladomord.

 

Kończmy ten bezsensowny OFF - mamy pewnie niekompatybilne tonalności.

 

Nie jesteśmy zainteresowani

 

Dziękuję za odpowiedź i przepraszam za zawracanie.

 

Miłego wieczoru,

Jurij

[Vlado]

Moderator ma zawsze rację, koniec, kropka :)

 

W dyskusji na temat prowadzenia forum tak. Jeśli uważasz że nie zgłszasz swoje zastrzeżenia do Administracji Forum. Dopiero werdykt Administracji lub Właścicieli forum zadecyduje.

[notoryczny]

Nie mam potrzeby aby donosić, tylko czytam, czasem skomentuję ;). Zachowania ludzi są bezcenne, rola obserwatora daje sporo frajdy :)

[malikali]

Te przewody instalacyjne moga być, najgorsze są linki z kiepskiej miedzi. Tylko po co ten piach?

A po co te opaski na kable, albo kamienie? Widocznie są ludzie którym to gra i mają całe okablowanie wypiaskowane :)

[wit64]

Tylko po co ten piach?

 

Trochę o tym "piachu":

[globtroter1]

Jaki jest sens wrzucania tego typu spamu?

- Każdy może mówić wszystko, co mu tylko ślina na język przyniesie i jeszcze liczyć na rozpowszechnianie tych bzdur???

Widzę, że facet ma już przynajmniej jednego wyznawcę i strój duchownego. NA tym etapie brakuje tylko symbolu religijnego na ścianie, w tle. :)))

Tiaaa.... "measurable effect". Ktoś go widział z nim włącznie ? :))))

[billy idol]

ylko po co ten piach?

 

Bo cienkiego kabla byś nie kupił Bogdan.

Nawet byś go nie "słuchał"

[wit64]

- Każdy może mówić wszystko, co mu tylko ślina na język przyniesie i jeszcze liczyć na rozpowszechnianie tych bzdur???

Widzę, że facet ma już przynajmniej jednego wyznawcę i strój duchownego. NA tym etapie brakuje tylko symbolu religijnego na ścianie, w tle. :)))

Ten "guru" produkował swego czasu kable, które zyskały nawet sporą popularność na rynku audio...Obecnie jego dawne wyroby z trudem się odsprzedają (firma już chyba nie istnieje). Z drugiej strony ma kilka patentów w US

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[bogdan_]

Bo cienkiego kabla byś nie kupił Bogdan.

Nawet byś go nie "słuchał"

 

Miałem w domu kilka różnych przewodow takich grubych jak wtyk . Jakoś wybrałem odsluchowo takie po kilkanaście mm średnicy.

[szaman777]

Z drugiej strony ma kilka patentów w US

Urzędy patentowe są dość elastyczne wbrew pozorom.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Są nawet takie związane z audio. ;)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[wit64]

Urzędy patentowe są dość elastyczne wbrew pozorom.

 

Wszystko może być elastyczne. Przykładowo jedni twierdzą, że 2 metry kabla sieciowego jako ostatniego odcinka wielokilometrowej sieci elektrycznej nie może wpłynąć w żaden sposób na funkcjonowanie danego systemu audio. Inni zaś uważają, że te 2 metry należy traktować jako pierwsze dla tego systemu...:))

 

Aby nikt nie posądzał mnie o zmyślanie...http://shunyata.com/technical-articles/

 

ISCONCEPTION #3: There is up to a hundred feet of wire in the walls, so the last 6 feet of power cord can’t possibly make any difference.

Answer: The PC is NOT the last 6 feet as stated in #1 and the local current and EM effects directly affect the sonic performance of the component. The power cord is not the last 6 feet, it is the first 6 feet from the perspective of the component. The further a noise source is from a component, the less of an impact it will have on the components power supply. The high-frequency noise sources that have the greatest impact on audio and video performance are the system components themselves — which are usually all in close proximity of one another and all emit radiated fields of high-frequency noise. A well designed power cord can act as a noise-isolated extension of the primary winding of a component’s power supply and will help isolate the power supply from the fields of radiated RF and EM noise energy that is ever present in all electronics systems.

[iro III]

Aby nikt nie posądzał mnie o zmyślanie...http://shunyata.com/technical-articles/

 

 

Ta Szujnata to nagle okazuje się grupa niezależnych naukowców, którą wypada traktować jak autorytety w tej "dziedzinie"?

No klecą te druty to co mają napisać, żeby sprzedawać?!

Jak nie kijem go to młotkiem, co to za różnica z której strony nagle patrzyć na drut zasilający, czy on przed systemem, czy już jest systemem (liczenie diabłów na główce igły)

No i teorię wykumali, rzeczywiście - nowatorskie podejście do tematu, jak już się nie da samej sieciówki "ukierunkowić" (wtyczki!) to dajmy coś "nowego".

[jozwa maryn]

Answer: The PC is NOT the last 6 feet as stated in #1 and the local current and EM effects directly affect the sonic performance of the component. The power cord is not the last 6 feet, it is the first 6 feet from the perspective of the component.

 

W czasach, gdy kabel zasilający stanowił niewymienny element urządzenia, chyba nie podlegało to wątpliwości?

[jozwa maryn]

O ja cię kręcę, trzeba mieć dużo samozaparcia żeby coś takiego wymyślić.

 

Coś bardzo podobnego łączy mój odkurzacz, ale nie ze ścianą, tylko ze szczotką. Porządny, Karcher, więc chyba to jest hi-endowe.

[wit64]

"We should no more let numbers define audio quality than we should let chemical analysis be the arbiter of fine wines." Nelson Pass

 

Ja się pod powyższym stwierdzeniem także podpisuję kończąc swój udział w tej dyskusji. A inni Forumowicze....pewnie zaprezentują odrębne stanowisko :)))

[bum1234]

Tu nie o to chodzi. Te cyferki nie są po to by opisywać czyjeś gusta i upodobania. One są po to, by wykazać wpływ lub jego brak. Tezy o słyszalnym wpływie kabla zasilającego na brzmienie nie da się obronić pomiarami, bo takowego wpływu nie ma. Wobec tego trzeba odwołać się do metafizyki i "zmiennych ukrytych", próbując dyskredytować systematyczne podejście, bo tylko tak da się podtrzymać wszystkie kablowe bajeczki.

[szaman777]

Wysyłam jako adwokat diabła:

 

Masz badania...

[bum1234]

Ale to filtr a nie kabel .......

[Lech36]

Wysyłam jako adwokat diabła:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Masz badania...

Niech jeszcze pokaże co z tej prezentacji zostaje na wyjściu audio urządzenia. Ten film to typowe manipulowanie umysłem audiofila. Dzięki temu można voodoo sprzedać drogo.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość]

Masz badania...

 

Ciekawe, że po samym podłączeniu filtra do gniazdka dwukrotnie zmniejsza się poziom "śmieci" w sieci/w gniazdku obok.

[Lech36]

Ciekawe, że po samym podłączeniu filtra do gniazdka dwukrotnie zmniejsza się poziom "śmieci" w sieci/w gniazdku obok.

W gniazdku nieobciążonym będzie wyższy poziom śmieci niż w gniazdku obciążonym.

[Gość]

W gniazdku nieobciążonym będzie wyższy poziom śmieci niż w gniazdku obciążonym.

 

Chyba, że obciążenie generuje jeszcze większy poziom śmieci.

[Lech36]

Chyba, że obciążenie generuje jeszcze większy poziom śmieci.

To mało prawdopodobne w przypadku urządzeń domowych, ale teoretycznie możliwe.

[malikali]

Najbardziej mnie śmieszą takie pomiary kabli sieciowych i wielkie wow, że można pomierzyć 1.5m kabla! Odkrycie na miarę tej firmy :)

A gdzie pomiary na żywym organizmie wzmacniacz audio i pomiar na wyjściu? Ano nie ma wiadomo dlaczego, niezły kogut manipulant :)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Lech36]

A gdzie pomiary na żywym organizmie wzmacniacz audio i pomiar na wyjściu? Ano nie ma wiadomo dlaczego, niezły kogut manipulant

Nie ma bo na wyjściu audio trudno już jest coś sensownego łatwo wykazać co by miało bezpośredni związek z kablem sieciowym, więc tradycyjnie działa się tak żeby pobudzić wyobraźnię audiofila i spowodować u niego niepokój prowadzący do decyzji o zakupie nowego gadżetu.