Skocz do zawartości
IGNORED

Fascynacje jazzowe


Chicago
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

A ja od weekendu oswajam się z tym zestawem, 4 cd z dwóch koncertów z lipca 1970, pierwszy bez pianisty (podobno nie dojechał), drugi już w pełnym składzie. 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Chicago z jednej strony ciekawe, z drugiej zalatuje mi jakimś barokiem, dziwna mieszanka jak na takiego młodziana. 

 

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
4 godziny temu, GREGPAT napisał:

A ja od weekendu oswajam się z tym zestawem, 4 cd z dwóch koncertów z lipca 1970, pierwszy bez pianisty (podobno nie dojechał), drugi już w pełnym składzie. 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Dla mnie Ayler to ta sama liga co Brotzman, Braxton. 

Ciekaw jestem jaki będzie efekt tego oswajania. Ja słucham jazzu już lata całe i często. Nie dojrzałem jeszcze do tej klasy muzyków. To trudny jazz ale nie jest to moje oskarżenie.

Wielu moich ulubionych muzyków jak Dolphy, Coltrane czy Hadden też ma w portfolio nie gorsze odloty  

W jazzie nigdy nie mów nigdy...😊

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozgrzewka bebopowa Blacktet, z Hide Park Jazz Fest z 2016. Na basie Joshua Ramos - znam tego basistę. Można powiedzieć, że wszystkich ich znam, z chicagowskich gigów i koncertów, z płyt, ale Ramosa poznałem osobiście. I słuchałem jak gra, i jak słyszy innych...  grał na gigach mojego przyjaciela 🙃

... obecnie, Joshua Ramos, jest jednym z topowych kontrabasistów chicagowskich średniego pokolenia. Tak mówią. Ja też uważam, że jest fantastycznym basistą - fantastycznym basistą z świadomością brzmienia - kiedykolwiek go słyszałem, to zawsze brzmiał wybitnie. Przykłada dużą wagę do swojego brzmienia... bo nie wszyscy przykładają, pomimo tego, że są naprawdę dobrymi i doświadczonymi muzykami.

Brzmienie na otwartej przestrzeni też potrafi zadziwić - świadomość i klasa muzyków ma kluczowe znaczenie, ale i sprzęt robi swoje.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Parker's Mood

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Świetna płyta, potwierdzam również słowa o realizacji. Polecam każdemu tylko trudno kupić, a na streamach brak...

Są inne płyty Piotra na streamach, ale dla mnie mało interesujące.....

 

Aha, poznałem ich na festiwalu Tribute to Miles w Kielcach parę lat temu. Koncert cudowny, a co rzadko się zdarza płyta oddaje to co na koncercie!

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez Ajothe
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coś dla fanów Soft Machine, Nucleus i King Crimson !!!

Wznowienie na CD  projektu Centipede: Septober Energy, Remastered 2CD Edition

Więcej informacji:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez mdavis
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
W dniu 7.07.2022 o 19:01, Ajothe napisał:

Oooo to nieźle, ciekaw jestem jak się spodoba 😉

Technicznie to brzmi świetnie. Jestem zaskoczony. Album rzeczywiście wybitny.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
W dniu 5.07.2022 o 17:23, soundchaser napisał:

Mam taki zamiar. Z moim kolegą audiofilem i miłośnikiem jazzu. Oj, pogadałbyś sobie z nim. Ma prawie taką wiedzę jak Ty. 😉

Małe sprostowanie - Bill Frisell nie występuje gościnnie, tylko jest pełnoprawnym członkiem tej formacji, która nagrała do tej pory 3 płyty w latach 2016-2021.

Sound, płyta Tone Poet podeszła mi. Warto posłuchać i mieć w kolekcji.

Niestety pierwsza w trio płyta Chapel niestety nie porwała mnie. Może to jak zwykle takie pierwsze wrażenie.

To jednak przez Frisella właśnie. Jak jest go za dużo to plajta. Te jego plumkanie....

Owszem podoba mi się to na innej płycie : Lebroba. Tam jest jak trzeba.

W Chapel jest jakaś przesada. Za dużo Frisella we Frisellu 😊

No ale piszę bardzo subiektywnie więc oczywiście polecam, żeby każdy sobie sam wyrobił zdanie.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przed chwiką z radia RNŚ dowiedziałem się, że na dniach w Lublinie w ramach festiwalu jazzowego m.in. wystapi STEVE COLEMAN AND FIVE ELEMENTS (16.07)

Kto tylko ma możliwość niech się nawet nie zastanawia.

Nieutulony w żalu, gdyż nie mogę. 14.07 jestem w Krakówku na Pearl Jam a 16.07 niestety w pracy i nie ma zmiłój.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez iro III
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, iro III napisał:

Przed chwiką z radia RNŚ dowiedziałem się, że na dniach w Lublinie w ramach festiwalu jazzowego m.in. wystapi STEVE COLEMAN AND FIVE ELEMENTS (16.07)

Kto tylko ma możliwość niech się nawet nie zastanawia.

Nieutulony w żalu, gdyż nie mogę. 14.07 jestem w Krakówku na Pearl Jam a 16.07 niestety w pracy i nie ma zmiłój.

Gra również jutro w Warszawie na Warsaw Summer Jazz Days o 19, na który się wybieram, w programie również Cécile McLorin Salvant i laureaci konkursu "Jazzowy debiut fonograficzny” - Ziółek Kwartet.

Chciałbym przy okazji zwrócić uwagę na mało jeszcze znanego dwudziestokilkuletniego włoskiego gitarzystę grającego techniką fingerstyle. Oprócz zjawiskowej techniki i artykulacji wynikającej z jego nauki gry na gitarze klasycznej w konserwatorium kluczowe jest jego nieszablonowe podejście do frazowania i jego wyobraźnia muzyczna.

 

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez jamelo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, iro III napisał:

Przed chwiką z radia RNŚ dowiedziałem się, że na dniach w Lublinie w ramach festiwalu jazzowego m.in. wystapi STEVE COLEMAN AND FIVE ELEMENTS (16.07)

Kto tylko ma możliwość niech się nawet nie zastanawia.

Nieutulony w żalu, gdyż nie mogę. 14.07 jestem w Krakówku na Pearl Jam a 16.07 niestety w pracy i nie ma zmiłój.

Iro III przyjacielu, wielkie dzięki. Oczywiście ze wszech miar idę. Pisałem o nim nie wzbudzając entuzjazmu Marka. Dla mnie jednak to genialny muzyk.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
9 godzin temu, Lech W napisał:

Dla mnie jednak to genialny muzyk.

Poznałem go bliżej ok. Połowy lat 90. kiedy szperałem za Cassandry Wilson wczesnymi płytami.

Od tamtej pory u mnie pozostaje "topowy".

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
20 minut temu, iro III napisał:

Poznałem go bliżej ok. Połowy lat 90. kiedy szperałem za Cassandry Wilson wczesnymi płytami.

Od tamtej pory u mnie pozostaje "topowy".

Bilet kupiony. Mieliśmy Patha Metheny'ego i z jakichś powodów nie mogłem być. Teraz nie popełniłem tego błędu.

W historii mojego miasta nie było chyba takiego roku koncertowego z takiej klasy muzykami. Bardzo się cieszę.

Czy Wojciech, który ma blisko, będzie ? No nie wiem ale gdyby to przeczytał to chętnie uścisnę Ci prawicę Wojciechu 😊

Iro, jeszcze raz bardzo dziękuję, że dzięki Tobie nie przeoczyłem tego wydarzenia.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez Lech W
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
18 minut temu, Lech W napisał:

Iro, jeszcze raz bardzo dziękuję,

Miłego spotkania z Muzyką.

Napisz coś, po.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś Oleś bracia z Dominikiem Strycharskim projekt koptycus na dziedzińcu Radia Kraków. Dla tych co nie mogą transmisja na antenie RK o 17:05.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
30 minut temu, Ajothe napisał:

Dzisiaj wpadłem na takiego zawodnika:

Ja wpadłem na ten zespół: THE METERS. Fajny Funk 😈

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

J.D. Allen - 'Victory' / Sunnyside Records, 2011

Ostatnia płyta z trzech jakie J.D. Allen nagrał dla Sunnyside. Formuła trio bez fortepianu, czyli to co lubię najbardziej w tego typu konstelacjach, chociaż J.D. Allena w układach kwartetowych i kwintetowych z instrumentem harminicznym, też jak najbardziej podziwiam i uwielbiam, o czym już dawno temu pisałem, prezentując jego kolejne płyty dla Savant Records. Program 'Victory' obejmuje dwanaście 'miniaturek' i nawet nie wiem kiedy to wszystko się skończyło, w każdym razie zdecydowanie za szybko. Tak, za szybko, bo to co mi się rzuciło w ucho od razu, to właśnie 'szybkość' tej płyty i niespodziewany koniec - myślałem, że mi się płyta zacięła, ale nie, nie zacięła się - wszystko w porządku. Czas płyty i tych dwunastu kompozycji  na niej, po prostu tak zasuwa, że zanim się zaaklimatyzowałem i rozgrzałem, to był już koniec. Muzycznie obcujemy z post-coltraneowskim feelingiem, co nie jest jakimś przypadkiem, ponieważ J.D Allen pomimo swojego własnego dorobku i własnego języka, jest 'dzieckiem Trane'a, jak i tysiące innych wielkich jazzowych saksofonistów. Od pewnych klimatów i tzw. 'określonej szkoły' nie ma ucieczki - i dobrze, że nie ma, bo oprócz tego, że w myślach podczas słuchania tej płytki pojawia się duch JC, to dodatkowo mamy cały bagaż charakterystycznego i bardzo melodyjnego własnego przekazu. Dynamiczny i inspirujący jazz z wielkim ukłonem dla tradycji i podparty kreatywnością i wybitnym feelingiem trzech wspaniałych muzyków. Znakomita praca sekcji, w której pięknym i głębokim basem gra Greg August, a na perkusji przeznakomity, 'brudny' i żywiołowy  Rudy Royston. Uwielbiam tego drummera!

Pięć gwiazdek jak nic, a za co? Za to, że z dwó-trzyminutowych kompozycji, stworzyli dzieło na miarę suitowej opowieści. Super! Brać i nie gadać!

Ny0zNTQwLmpwZWc.jpeg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Parker's Mood

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I kolejna niespodzianka z 'Fundacja Słuchaj': solowy koncert Cecila Taylora z Warszawskiej Filharmonii z festiwalu Jazz Jamboree z 18-go pażdziernika 1968 roku uwieczniony na płycie 'wyprodukowanej' przez Macieja Karłowskiego - 'Respiration'.

Tak jak w przypadku 'Music From Two Continents', tak i na 'Respiration, oprócz obcowania z Wielką Sztuką Cecila Taylora, obcujemy jak  najbardziej z Wielką Sztuką Masteringu, której dokonał Grzegorz Pinkowski z Hi-End Audio w Warszawie. Nie wiem co zrobił i jak on to zrobił, w każdym razie zrobił to genialnie, ponieważ Cecil Taylor i fortepian brzmią niemalże jak 'live'. Wielkie brawa za mastering i wielkie brawa za pomysł i produkcję dla MK. Super!

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) image.thumb.png.ab8faee075ce6b568aedcd87ce196de5.png

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Parker's Mood

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
W dniu 10.07.2022 o 22:02, mdavis napisał:

Ja wpadłem na ten zespół: THE METERS. Fajny Funk 😈

wpadłem na nich lata temu dzięki niezrównanemu Clapoolowi na epce miscellaneous debris. Kapitalne granie!

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
31 minut temu, Peter75 napisał:

wpadłem na nich lata temu dzięki niezrównanemu Clapoolowi na epce miscellaneous debris. Kapitalne granie!

Posiadam powyższą EP na CD PRIMUS. Dość długo jej nie słuchałem. W weekend jej posłuchałem. W tym samym czasie szukałem w Internecie różnych informacji o Jazzie i pojawił się zespół The Meters. Wcześniej o tym zespole nie słyszałem, z wyjątkiem utworu, który wykonywał Primus. W najbliższym czasie (w tym roku) zakup boxu The Meters. Po drodze zakup innych pozycji. np. Miles Davis Vol 7, Stomu Yamashta Seasons: The Island Albums 1972-1976, Steve Khan - Tightrope/The Blue Man, Stanley Turrentine - Sugar/Gilberto With Turrentine.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaprezentowana i omawiana już przez Wojciecha płyta 'Jesup Wagon' Jamesa Brandona Lewisa i jego formacji Red Lily Qiuntet, to muzyka niesamowita, zjawiskowa, poświęcona muzykowi/malarzowi/pisarzowi przełomu XIX i XX wieku - George Washington Carver.  Obcujemy z gęstym i emocjonalnym brzmieniem z poczuciem i wyczuciem przestrzeni, z pięknym dużym i głębokim klarownym basem Williama Parkera, z ukłonem dla tradycji, z kreatywnym dialogiem i kreatywnymi wypowiedziami poszczególnych jazzmanów... i przede wszystkim ze zjawiskowym feelingiem. Oprócz fytowych odlotów, słuchamy pięknych melodii, niesamowitej głębii i wyrazistości! Rewelacja!

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Parker's Mood

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
12 godzin temu, Peter75 napisał:

wpadłem na nich lata temu dzięki niezrównanemu Clapoolowi na epce miscellaneous debris. Kapitalne granie!

Oryginał jest powalający 👍

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

     Udostępnij



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.