Skocz do zawartości
IGNORED

Fascynacje jazzowe


Chicago
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

'Our Delight' - płytka XRCD, której celem było ukazanie sposobów techniki nagraniowej. Wybrano do tego celu 12 klasycznych standardów jazzowych zagranych przez japońskich muzyków pod przewodnictwem Eiji Kitamura. Podczas odsłuchu, dobrze jest spojrzeć na diagram - rozstawienie instrumentów i mikrofonów na przedstawionych rysunkach, pozwala wyobrazić sobie rzeczywistość i przełożyć ją na brzmienie i rozstawienie instrumentów we własnych czterech ścianach. Można spokojnie określić system home-audio i jego możliwości w kontekście zarówno brzmienia instrumentów akustycznych jak i wytworzonej przestrzeni, oraz wytwarzanej przez system 'sceny', porównując słyszalny rozstaw instrumentów z systemu audio do tego, co jest przedstawione na rysunkach. Można założyć, że jest to referencyjne nagranie klasycznego jazzu akustycznego i akustycznych instrumentów, więc już sam fakt istniena tego 'koloru akustycznego' mówi nam wiele zarówno o barwie jak i o niuansach dżwiękowych. Bardzo dobra czytelność instrumentów i ich 'organiczność', to dodatkowy, pozytywny audiofeeling drzemiący w tych nagraniach. ☺️

P.S. Nie wiem gdzie można dostać tę płytę lub skąd wziąć dostęp do tych nagrań, ale jak ktoś będzie bardzo chciał, to na pewno znajdzie żródło. Kupiłem tę płytkę ponad dwadzieścia lat temu.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) IMG_5604.thumb.jpg.f5b562f4838193fb017029df6e79bdd8.jpg

IMG_5605.thumb.jpg.c807859a199d4e7acd50630317788725.jpgIMG_5606.thumb.jpg.6c4bba1cfc562420a485f801d3c2c1f4.jpg

IMG_5608.thumb.jpg.6795658af07feec1a8a7fa2ae2ff15f7.jpgIMG_5609.thumb.jpg.307c5250263284b30397df2d8f1746c1.jpgIMG_5610.thumb.jpg.808b98d46314949e081df86b44baf939.jpg

IMG_5612.thumb.jpg.9a7a530e8893b92c7bd3a7cc1e763a89.jpgIMG_5613.thumb.jpg.394db3296da6de693d500b87609769a9.jpg

IMG_5615.thumb.jpg.e27ef66a20695905f1ca4c36a53e6a6e.jpgIMG_5618(1).thumb.jpg.69bcbddb3afd08218804e65af344d8ee.jpg

IMG_5619.thumb.jpg.5dfebde1baee4e6dc00c4f6bad2d4c33.jpgIMG_5620.thumb.jpg.0662e8a8ea5e3075724b22f8e2ce026e.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Parker's Mood

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... i muzyka z tej płytki. A ponoć nigdzie nie można było znależć linku do płytki 🙃

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Parker's Mood

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W niedzielę w Rzeszowie odbył się świetny koncert. Trio Marcina Wasilewskiego wystąpiło w towarzystwie świetnego norweskiego trębacza, Nilsa Pettera Molvaera. Myślę ze gdyby nagrali coś razem to mogłoby być jeszcze ciekawiej niż ostatnia płyta z Lovano.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
28 minut temu, Ajothe napisał:

Pięknie to są dla mnie giganci współczesnego jazzu. 

Koncert odbył się z okazji 80 rocznicy urodzin Tomasza Stańko. 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, Ajothe napisał:

Pięknie to są dla mnie giganci współczesnego jazzu. 

😕 Nie wiem czy są gigantami, ale na pewno fajnie grają. Lubię ich. MWT, to już mocno dojrzałe Trio - mogą grać z każdym, tzn. prawie z każdym - z Amerykanami 'nie mogą'. Już sobie 'wyobrażam ten kwartet' i tę fuzję... MWT&N.P. Molvaer - wspólna płyta dla ECM, to by było Coś! Pasują do siebie. Lubię takie klimaty, ale nie za często. Jak jest możliwość, to najlepiej usłyszeć i obejrzeć tego typu zestawienia w formie 'live' - zmienia się 'optyka' i inaczej podchodzimy do zagadnienia podczas odsłuchów ECMów. Pamiętam, jak sam szukałem czarnej dziury w audiofilskich odsłuchach CD, zaraz po koncertach KJT...??? Jakkolwiek nie spojrzymy, to doświadczenie w sensie 'ECM Live', jest cennym doświadczeniem. Szczególnie, jak koncert odbywa się w dobrym i dobrze brzmiącym miejscu.

 

12 minut temu, Kondzio13 napisał:

Koncert odbył się z okazji 80 rocznicy urodzin Tomasza Stańko.

Napisz proszę, jak brzmieli...??? Czy fajne miejsce...??? Ogólnie napisz kilka słów o koncercie - lubię poczytać o doświadczeniach i wrażeniach  z 'live'. Uważam, że miks audiofeelingu z rzeczywistością, czy też zetknięcie audiofeelingu z rzeczywistością, dużo uczy i dużo daje, i co najważniejsze, kształci 'świadomość'. Artystycznie, to wiadomo - najwyższa europejska półka ECM! Bardzo jestem ciekawy tego zestawienia...??? Acoustic-Electronic Fusion...???

 

 

 

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Parker's Mood

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Polecam nietypowych Panów, para polskich djów grających jazz niealsamowicie sprawne, super ciekawe kompozycje. Jakość nagrań również ultra przyjemna 😁

 

Maja specjalne miejsce w moim sercu 😉

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
18 godzin temu, Chicago napisał:

 

 

Napisz proszę, jak brzmieli...??? Czy fajne miejsce...??? Ogólnie napisz kilka słów o koncercie - lubię poczytać o doświadczeniach i wrażeniach  z 'live'. Uważam, że miks audiofeelingu z rzeczywistością, czy też zetknięcie audiofeelingu z rzeczywistością, dużo uczy i dużo daje, i co najważniejsze, kształci 'świadomość'. Artystycznie, to wiadomo - najwyższa europejska półka ECM! Bardzo jestem ciekawy tego zestawienia...??? Acoustic-Electronic Fusion...???

 

 

 

 

Koncert odbył sie na dziedzińcu zamku Lubomirskich w Rzeszowie. Nie był to pierwszy koncert w tym miejscu. W zeszłym roku słuchałem tam Ambrose Akinmusire.

Przed Wasilewskim był koncert polskiej gruby EABS, również bardzo ciekawy.

Co do koncertu MWT+NPM , było to połączenie utworów znanych z płyt Tomasza Stanko z czasów gdy grał z Wasilewskim oraz solowe utwory z płyt NPM.

Cóż można powiedzieć, słychać było klasę muzyków, którzy raczej bez większych prób razem potrafili połączyć tak odmienne klimaty. Norweski chłód, oszczędność i surowość trąbki NPM oraz liryzm i szaleństwo MWT.

Trąbka NPM to raczej zupełne przeciwieństwo stylu Tomasza Stańko, okazuje się jednak że świetni muzycy odnajdą się w każdej sytuacji bez większego problemu i zawsze wyjdzie z tego miksu coś nowego i zaskakującego.

Za to właśnie kochamy jazz  i to odróżnia go od innych gatunków myzycznych. Kunszt muzyków i totalna wolność w tym co robią. Nieprzewidywalność to chyba główna zaleta tej pięknej muzyki.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez Kondzio13
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam nadzieję, że w dniu dzisiejszym wszyscy znaleźli jakiś jazz na żywo. Ja na Małym Rynku w Krakowie słuchałem Pasquale Stafano Trio. Mimo deszczu było warto, moje klimaty.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko pozazdrościć Kolegom wspaniałych koncertów. Moje miast Lublin nie pozostaje za bardzo w tyle. Jestem właśnie świeżo po koncercie Steva Colemana z Five Elements Anthony Tidd – bass / Sean Rickman – drums / Jonathan Finlayson – trumpet / Steve Coleman – sax / Kokayi – wordsmith.

Dla mnie fantastyczny występ. Muzyka rytmiczna, chwilami transowa ( co by to nie miało znaczyć) . 3 utwór koncertu to spokojna ballada. Na mnie największe wrażenie zrobił wokalista Kokayi. Chwilami jego tembr głosu przypominał mi Armstronga ale oczywiście to inny typ śpiewania. Fajny gość. Pożegnał mnie piątką 🙂

Steve tak przeżywa występ, że nie widziałem ani razu żeby otwierał oczy 😉 Chrakterystyczny ton Jego saksofonu. 

Perkusista, chyba Latynos - Sean Rickman, fantastyczny. Ja lubię perkusistów, słabych jeszcze na koncercie nie spotkałem. Sean to jeden z lepszych, których spotkałem.

Ogólnie koncert bardzo udany. Publiczność tylko raz bisowała tylko dlatego, że było bardzo zimno, również dla nas to sądzę, że Steve i inni muzycy byli zbyt zmęczeni.
Moje zdjęcia z koncertu poniżej - przepraszam, robione smartfonem w słabym oświetleniu.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

1658006208850.jpg

1 minutę temu, Lech W napisał:

Tylko pozazdrościć Kolegom wspaniałych koncertów. Moje miast Lublin nie pozostaje za bardzo w tyle. Jestem właśnie świeżo po koncercie Steva Colemana z Five Elements Anthony Tidd – bass / Sean Rickman – drums / Jonathan Finlayson – trumpet / Steve Coleman – sax / Kokayi – wordsmith.

Dla mnie fantastyczny występ. Muzyka rytmiczna, chwilami transowa ( co by to nie miało znaczyć) . 3 utwór koncertu to spokojna ballada. Na mnie największe wrażenie zrobił wokalista Kokayi. Chwilami jego tembr głosu przypominał mi Armstronga ale oczywiście to inny typ śpiewania. Fajny gość. Pożegnał mnie piątką 🙂

Steve tak przeżywa występ, że nie widziałem ani razu żeby otwierał oczy 😉 Chrakterystyczny ton Jego saksofonu. 

Perkusista, chyba Latynos - Sean Rickman, fantastyczny. Ja lubię perkusistów, słabych jeszcze na koncercie nie spotkałem. Sean to jeden z lepszych, których spotkałem.

Ogólnie koncert bardzo udany. Publiczność tylko raz bisowała tylko dlatego, że było bardzo zimno, również dla nas to sądzę, że Steve i inni muzycy byli zbyt zmęczeni.
Moje zdjęcia z koncertu poniżej - przepraszam, robione smartfonem w słabym oświetleniu.

1658006161108.jpg

1658006208850.jpg

no i oczywiście podpis Mistrza na płycie. To u mnie nieodłączna część koncertów. Ze Stevem też przybiłem piątkę. Bardzo fajny i bezpośredni gość.

Music is life 🙂

 

 

1658006161084.jpg

1658006161093.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak - ten, kto tych rzeczy nie ‚dotknie’, będzie wiecznie tkwił w głośnikach, pomiarach i jakiejś wyimaginowanej, audiofilskiej przestrzeni. S.Coleman jest fantastyczny, ale też gra już od dłuższego czasu jedną i tę samą ‚piosenkę’, chociaż trzeba otwarcie przyznać, ze to co zapoczątkował, i zrobił, to ‘more than enough’ dla kolejnych pokoleń. Poza tym jest rozpoznawalny do bólu, a o to przecież chodzi w tym całym zgiełku. Dzięki Lech W - naprawdę świetny komentarz.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Parker's Mood

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
7 godzin temu, Chicago napisał:

Tak - ten, kto tych rzeczy nie ‚dotknie’, będzie wiecznie tkwił w głośnikach, pomiarach i jakiejś wyimaginowanej, audiofilskiej przestrzeni

👍👌

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jest super energia 😁

Cała płyta jest właściwie świetna. 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez Ajothe
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
W dniu 15.07.2022 o 16:18, Chicago napisał:

Our Delight' - płytka XRCD, której celem było ukazanie sposobów techniki nagraniowej.

No i super, bardzo przydatna, poza samą muzyką płyta.

Ja to bym postulował, aby "osoby wyczynowe", spece od ustawień ZG...(nawet tylko na podstawie zdjęć), którzy może będą tego słuchać, NAJPIERW posłuchali samej muzyki, dla muzyki (to może być dla nich dość dziwne, ale co tam), następnie (ważne!),by sami spróbowali rozrysować sobie scenę stereo a DOPIERO póżniej zerknęli do książeczki...ilu może się na taki czyn poważyć?

Trudna to sprawa, bo to już właściwie herezja jest ...to już z daleka zalatuje samym szatanem, czyli ślepym testem...uhh niemal czuć zapach siarki...🤧

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez iro III
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pierwsza część z zapowiedzianej trylogii Charlesa Lloyda już wysłuchana, a nawet osłuchana, bo chociaż spodziewałem się takiego grania, to naprawdę z miłą chęcią powróciłem dwa razy do 'Chapel', czyli do 'Kaplicy', bo taki jest właśnie, nieprzypadkowy zresztą, tytuł otwierający nową trylogię Charlesa Lloyda dla BN. A wiadomo, że 'Kaplica' to nie super-audiofilski, pomierzony pokój, więc Charles Lloyd zapewne celowo zrezygnował z konfiguracji z perkusją, z przyczyn oczywistych i obiektywnych, więc mamy do czynienia z formułą 'drumless'. Koncepcja trylogii 'A Trio Of Trios', to przede wszystkim koncepcja 'gitarowa', z gitarzystami, z którymi ostatnio współpracuje genialny Charles Llloyd. Na otwierającej trylogię płycie 'Chapel', mamy nie mniej genialnego Billa Frisella z dokoptowanym do niego, z oczywistych względów, znakomitego i znakomicie brzmiącego basistę Thomasa Morgana

Na płytce dominuje 'Frisellowskie' tempo, bez ekscesów i bez ekstrawagancji, ale za to z pięknym i ciepłym feelem, czyli tym, co w muzyce jest najważniejsze, zarówno po jednej jak i po drugiej stronie 'sceny'. Słuchając 'Chapel', od razu pojawiła mi się w myślach ostatnia płyta Frisella 'Valentine', również dla BN, również w trio, ale w standardowym gitarowym, z perkusją niesamowitego Rudy Roystona i z basem Morgana, i chociaż 'Valentine' wywarła na mnie wielkie wrażenie, to muszę powiedzieć, że 'Chapel' słucha mi się z taką samą przyjemnością, albo co najmniej z prawie taką samą jak i 'Valentine'. 'Stajnia' Blue Note' posiada znowu wspaniałych muzyków i wykorzystuje to w sposób wielce szacowny i adekwatny. Z niecierpliwością czekam na kolejne dwie płyty najnowszej trylogii Mistrza Lloyda - artystę z muzycznego Olimpu.

 

A Trio Of Trios

Od początku przypisywano znaczenie liczbom - praktycznym, potężnym, fantazyjnym, filozoficznym, mistycznym, duchowym...

Pitagoras uważał, że liczba 'trzy' jest liczbą doskonałą - jest liczbą harmonii, mądrości i zrozumienia. Liczba 'trzy' uważana była również za liczbę czasu - jako przeszłość, terażniejszość i przyszłość; narodziny, życie, śmierć; początek, środek, koniec - 'trzy' jest numerem boskim.

Charles Lloyd

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) image.thumb.png.87d08a7cd602dfa1cb0a33445c77a69c.png

Producent: Dorothy Darr i Charles Lloyd

Nagranie: 'live' w Elizabeth Huth Coates Chapel przy Southwest School of Art w San Antonio w Texasie

Inżynier nagrań: Adam Camardella

Miks: Dom Camardella / Santa Barbara Sound Design Studio - Santa Barbara, Kalifornia

Mastering: Kevin Gray / Cohearant Mastering Studio - North Hills, Kalifornia

Grafika, zdjęcia i design: Dorothy Darr                     

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez Chicago
Edyt Stylowy

Parker's Mood

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

P.S. Też byłem na koncercie w kaplicy - koncercie muzyki klasycznej. Kto występował? Masaaki Suzuki i Bach Collegium Japan. Gdzie? W kaplicy przy Uniwersytecie w Valpariso w Indianie. Mieści się tam Bach Institute. Niezapomniany koncert, niezapomniane i szczególne wrażenia. Łzy w oczach!

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Parker's Mood

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu, Chicago napisał:

Pierwsza część z zapowiedzianej trylogii Charlesa Lloyda już wysłuchana

Ja natomiast jestem po wysłuchaniu innej trylogii Lloyda - with The Marvels:
- I Long to See You (2016)
- Vanished Gardens (2018) [+Lucinda Williams]
- Tone Poem (2021).

Z ręką na sercu powiem, że nie bardzo odpowiada mi taki "rozmydlony" jazz. 
Jeszcze ta druga płyta z L.Williams jest OK, ale pozostałe jak dla mnie zbyt nudne (poza może ostatnią, długą kompozycją z płyty pierwszej - Barche Lamsel.

Ciekaw jestem czy też masz podobne zdanie.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie, nie mam podobnego zdania. 'The Marvels' i ich styl jest zamierzoną koncepcją i w tym kontekście jest to topowa muzyka. Poza tym, skład The Marvels sam mówi za siebie - muzycy są wyjątkowi, związani z Charlesem Lloydem od dłuższego czasu, a już udział Billa Frisella w projekcie, tylko potwierdza stylistykę i kierunek obrany podczas realizacji tej, również znakomitej trylogii. Nie ma tutaj nic rozmydlonego - przemyślana koncepcja, improwizacja wokół tej koncepcji i mistrzowskie wykonanie. Myślę, że emocjonalne również na wysokim poziomie. 

... kiedyś nie rozumiałem takich projektów jak 'The Marvels' i też mi się wydawało, że to jest nie to, co powinno być, ale 'dzisiaj', po znacznym wzroście świadomości muzycznej, wiem, i słyszę, że jest to genialna muzyka, i genialnie zagrana.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Parker's Mood

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... moje dwie najlepsze kompozycje z 'Chapel', to dwa ostatnie oryginały Charlesa Lloyda: 'Beyond Darkness' i 'Dorotea's Studio'. Super! Rewelacja!

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez Chicago
Edyt Edytowy

Parker's Mood

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
53 minuty temu, Chicago napisał:

'The Marvels' i ich styl jest zamierzoną koncepcją i w tym kontekście jest to topowa muzyka.
(...)
Nie ma tutaj nic rozmydlonego - przemyślana koncepcja

Zgadzam się, że to przemyślana koncepcja. Zdziwiłbym się, gdyby była nieprzemyślana. 😉
Lloyd ma już swoje lata i pewnie dlatego taki pomysł. Jednak muzycznie to trochę takie kołysanki dla dzieci przed snem...zwłaszcza Tone Poem...może nie dorosłem i muszę sobie i tej muzyce dać więcej czasu.
Kunszt wykonania oczywiście należy docenić. 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, soundchaser napisał:

Lloyd ma już swoje lata i pewnie dlatego taki pomysł.

Ma swoje lata, to prawda, już 84, ale daj jazzusie nam wszystkim takiej kondycji - kondycji fizycznej i umysłowej w wieku 84 lat. To chyba jedyny muzyk, którego znam, i którego sztuka wykonywana na przestrzeni tylu lat nie straciła nic a nic ze swojej świeżości, oryginalności i kreatywności. Mnogosć i  oryginalność  projektów/pomysłów jest zjawiskowa, a dobór muzyków z nim grających w różnych konstelacjach, to połączenie perfekcji z niesamowitym ładunkiem emocjonalności. Pomysł na 'The Marvels', to zapewne efekt spotkania Lloyda i Frisella - podobne 'myślenie' i podobny feel - wykorzystywanie przeszłości muzycznej do opowiadania historii, do 'improwizacji' i do wszystkiego, co w tworzonej sztuce osiągnęli i cały czas osiągają. Jedni z najważniejszych dla mnie muzyków ever!

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Parker's Mood

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
7 minut temu, Chicago napisał:

Ma swoje lata, to prawda, już 84, ale daj jazzusie nam wszystkim takiej kondycji - kondycji fizycznej i umysłowej w wieku 84 lat.

Fakt. Widziałem go na koncercie w Łodzi. Pod względem sprawności gry jest nadal świetny. Sam koncert jednak mnie nie zachwycił, chociaż z przyjemnością obejrzałem i wysłuchałem go do końca.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co słyszę w muzyce Charlesa Lloyda? Mądrość słyszę - to jest pierwsza rzecz, którą słyszę; szlachetność dżwięku i respekt dla muzyki słyszę; no i wiedzę słyszę, a wszystko to podane jest w jakimś czarodziejskim feelu, jak w baśniowym śnie. Charles Lloyd opowiada, on jest 'poetą i powieściopisarzem' - zawsze opowiada. Zawsze. 'Opowieść' i feel są najważniejsze w muzyce. Nie oczekuję od muzyki szybkości światła, ostrości skalpela i technicznej ekstazy, chociaż owszem, od czasu do czasu można czegoś takiego doświadczyć - też jest dobrze. No i jakby nie spojrzeć, Charles Lloyd, to podwaliny jazz-rocka. Jazzus! Te jego pierwsze kwartety dla Atlantic, to jest naprawdę kawał grania - nie dziwię się, że Miles 'ukradł' Lloydowi DeJohnette i Jarretta... Co tu dużo gadać - Lloyd, to kompletny artysta, 'niezależny' i spełniony, co jest mocno istotne. Dorothy Darr jest jego żoną.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Parker's Mood

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
14 godzin temu, Chicago napisał:

daj jazzusie nam wszystkim takiej kondycji - kondycji fizycznej i umysłowej w wieku 84 lat. To chyba jedyny muzyk, którego znam, i którego sztuka wykonywana na przestrzeni tylu lat nie straciła nic a nic ze swojej świeżości, oryginalności i kreatywności. Mnogosć i  oryginalność  projektów/pomysłów jest zjawiskowa, a dobór muzyków z nim grających w różnych

Co do Lloyda zgoda, ale nie można pominąć w tym kontekście Wayne Shortera, co prawda ostatnio słabuje na zdrowiu ale i trochę starszy.

13 godzin temu, Chicago napisał:

'Opowieść' i feel są najważniejsze w muzyce.

Tak, tak, tak - opowieść jest dla mnie najważniejsza.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, iro III napisał:

Co do Lloyda zgoda, ale nie można pominąć w tym kontekście Wayne Shortera, co prawda ostatnio słabuje na zdrowiu ale i trochę starszy.

Chodziło mi raczej o to, że Charles Lloyd w wieku 84 lat wciąż jest aktywny artystycznie i wciąż jego kondycja fizyczna, to co najmniej kondycja dbającego o zdrowie 'pięćdziesięsiolatka'. Niestety, kondycja Wayne Shortera już od dobrych kilku lat nie jest najlepsza - już nam nigdy nie zagra, ale z drugiej strony wcale nie musi, bo to co zagrał, wystarczy do końca świata.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Parker's Mood

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pierwsza część urlopu skonczona i wróciłem do domu. W drodze myślałem czym się uraczyć po powrocie. Miało być zjawiskowo. Z wykopem, mocnym uderzeniem i absolutnoe nie nudno.
Pod koniec długiej drogi już wiedziałem co to będzie.
Album wręcz genialny.
Blue Effect & Jazz Q Praha - "Coniunctio" (1970)
Płyta ciężko do zdobycia zwłaszcza na CD.
Ja nie będę tu się dużo wymądrzał bo recenzję znajdziecie pod tym linkiem:


Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jestem przekonany, że kto jeszcze nie zna tej płyty to będzie zachwycony.
Goraca moja rekomendacja. 0b483cc8d931cc18c1d85eb7265f2d62.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Brian Bromberg - full circle:

Klasa,.....uwaga pierwszy utwór to kompletna zmyłka 😁

Ogólnie rewelacyjny Basista....polecam cała dyskografię. 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Basista rzeczywiście uniwersalny i jego bas brzmi pięknie ale muzyka, którą prezentuje to głównie smooth jazz trochę w stylu Davida Sanborna. Dla mnie nuda.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

     Udostępnij



    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.