Skocz do zawartości
IGNORED

Fascynacje jazzowe


Chicago
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

  • Redaktorzy

Zapytalibyście mnie o pierwsze skojarzenia dotyczące pierwszego utworu na tym albumie. Z marszu odpowiadam. Moje wczesne dzieciństwo i Magazyn Kryminalny "MK 997" prowadzony przez Jana Płócienniczaka. Solówki dęciaków grane podczas upiornych scen morderstw. Przypomnijmy, że pokazywano wtedy zdjęcia denatów. Dzisiaj coś takiego nie przeszłoby. I do tego komentarze lektora typu "Mężczyzna w wieku 30-35 lat, niskiego wzrostu, krępej budowy ciała. Ubrany z szarą kurtkę i niebieskie spodnie typu "wyciruchy". Zarost na twarzy. Sprawiał wrażenie zaniedbanego rolnika". Tak było. Te saksofony i trąbki do dzisiaj odbijają mi się czkawką i strach w nocy do toalety iść. 😉

Muzyka dość trudna w odbiorze, zwłaszcza dla osób nie osłuchanych w jazzie. Myślę, że komentowaliście wykonania Komedy na łamach tego forum i nic nowego tutaj nie odkryłem.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) 635862142_IMG_20220721_1159379542.thumb.jpg.70e81afd0dfc685dcfffc944295219d3.jpg1300326374_IMG_20220721_1200150432.thumb.jpg.d3b7f274953183076955304c44ba8014.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez kangie
Literówka

"Life is too short for boring HiFi..."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Roman II" - te charakterystyczne, przewodnie, zaledwie pięć nutek...

(To nie z Astigmatic ale Komedy) zawsze kojarzyć mi się bedzie z sygnałem do "Teatrzyka Zielone Oko".

(było kiedyś takie radio, PR 3 a w nim takie cuda...i komu to przeszkadzało? Nawet komuchom za prl nie przeszkadzało...)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kenny Cox & The Contemporary Jazz Quintet

'Introducing Kenny Cox And The Contemporary Jazz Quintet' / 'Multidirection' / Blue Note, 2007

Zaginione perełki z Blue Note, o których już wspomniałem przy okazji prezentacji płytki 'Location' wydanej przez Strata Records. Słucha się tych rzeczy wybornie, zresztą tak samo jak i 'Location'. Silny wpływ Milesa i jego Drugiego Wielkiego Kwintetu jest zauważalny i wyczuwalny natychmiast, ale z drugiej strony kto nie był wtedy pod wpływem Milesa? 'Wszyscy' byli. Wydanie Connoisseur CD Series obejmuje dwie i jedyne płyty dla Blue Note tego wyśmienitego kwintetu działającego na jazzowej scenie Detroit pod koniec lat sześćdziesiątych i na początku siedemdziesiątych. Pierwsza płytka - 'Introducing Kenny Cox And The Contemporary Jazz Quintet' - nagrana dziewiątego grudnia 1968 roku, to bardziej 'zwarte i ścisłe' kompozycyjnie klimaty Wayne Shortera, natomiast 'Multidirection' z sesji z 29 listopada 1969, to z kolei granie bardziej 'out', frywolne, też zachowawcze i kontrolowane, jednak kompozycyjnie chyba mniej dopracowane. Tak czy siak, zarówno 'Introducing Kenny Cox And The Contemporary Jazz Quintet' jak i 'Multidirection', to płyty, z którymi warto, a nawet trzeba się zapoznać. Oprócz milesowkisch wpływów, słuchamy własnego 'głosu' i własnych 'wypowiedzi' poszczególnych uczestników tej wyśmienitej i przebogatej w pomysły, nietuzinkowej jazdy. Rekomendacja na maxa!

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) IMG_5630.thumb.jpg.8bcc5efcc3ecc840a5ae59c6961ff4e9.jpg

IMG_5632.thumb.jpg.6c87906e28a3d23d689d4d69dee86ae8.jpgIMG_5633.thumb.jpg.d00e26bc0d0496fdd65b1c37b6d1fe9b.jpg

 

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Parker's Mood

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Redaktorzy

Prezent od kolegi.

Piotr, pozdrawiam jeśli teraz czytasz.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) 1116751723_IMG_20220722_1126178602.thumb.jpg.fd4281c43565c8390edefced5f13f01d.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"Life is too short for boring HiFi..."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moje największe i najbardziej wartościowe fascynacje ostatnich tygodni, to...??? Wyszło mi, że Jazz Guitar Voicings - rady i porady opracowane przez Randy Vincent'a. Dla ambitnych i chcących czegoś się nauczyć, są to lektury obowiązkowe 👍

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) IMG_5641.thumb.jpg.109595bbe713e4602d77b3990b96741d.jpgIMG_5642.thumb.jpg.6a9509d7532427efa28a1ba9e27c1c26.jpgIMG_5643.thumb.jpg.f67560820416b2453c4d7cef9eff6c18.jpgIMG_5644.thumb.jpg.48418a49eef75f136a8786ae5bcee0af.jpgIMG_5645.thumb.jpg.fbca68e66d3b22b87c4b5aa3e03a2926.jpgIMG_5646.thumb.jpg.76d936650b4f09919e5b24f9159d7565.jpg

 

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Parker's Mood

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Grywasz w jakimś zespole czy grasz dla siebie ? Ile czasu poświęcasz na ćwiczenia ?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gram dla siebie, ale plany wspólnego, zespołowego grania chodzą mi po głowie. Dużo ćwiczę i są dni, że zasuwam praktycznie cały dzień -  sześć, siedem, osiem godzin. Ale samo fizyczne granie i ćwiczenia, to tylko część pracy, oczywiście bardzo ważnej i mocno wartościowej, jednak 'wolność umysłu' będzie tutaj kluczowym czynnikiem. Jakikolwiek 'życiowy burdel' i proza życia, zaburza i kłóci się z jakimkolwiek artystycznym wyzwaniem. Poza tym, uważam, że aby osiągnąć 'świadomość trioli', potrzebna jest umiejętność gry nie tylko na jednym wybranym instrumencie - w przypadku ćwiczeń gitarowych, dobrze jest sięgnąć i 'spojrzeć', z oczywistych względów, na perkusję i instrumenty perkusyjne, oraz z oczywistych względów, na pianino lub fortepian. No i przychodzi czas, gdzie wybór 'korepetytorów' jest również kluczowy. Temat rzeka!

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Parker's Mood

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to pozostaje tylko pozazdraszczać .

Na poważnie , zawsze zazdrościłem tym co umieją grać . To dar od Boga.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakiś talent oczywiście jest potrzebny i wielce pomaga, ale najważniejsza jest praca. Praca, praca, praca i jeszcze raz praca! I, jak już zaznaczyłem, wolność umysłu! Kiedyś sobie nie zdawałem sprawy i nie byłem tego świadomy, jak istotna w życiu człowieka jest praca! 'Każda praca' i w każdym wymiarze!

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Parker's Mood

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie miałem zapytać . Kiedy masz czas na pracę ?

P.S. Jeszcze a propos tej pracy w przypadku artysty. Przypomina mi się film " Amadeus " i relacja pomiędzy Salierim i Mozartem. Czasami sama praca nie wystarczy. Potrzebna jest ta iskra boża. Bo nie ma sprawiedliwości na tym świecie.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
No to pozostaje tylko pozazdraszczać .
Na poważnie , zawsze zazdrościłem tym co umieją grać . To dar od Boga.
Darem Boga jest talent.  Uczenie się gry na instrumencie to osobna kwestia.  Potrzeba dyscypliny, samozaparcia, czasu, chęci a w późniejszym stadium nauczyciela. 
Te pierwsze cechy może każdy.  Spróbuj i Ty

A do Chicago.... Obiecałeś dawno temu próbki.... Nie krępuj się.


I, jak już zaznaczyłem, wolność umysłu!



Od zawsze tak było - jak długo pamiętam. Wolność umysłu ma tylko dziecko. Dlatego jemu najłatwiej nauczyć się grać od podstaw a potem dalej.
Jeśli Ci się uda zadowolić nas to będzie sukces. Jeśli tylko zadowolisz siebie to też będzie sukces. Tak czy owak warto coś robić w życiu poza pracą zawodową.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
16 minut temu, wojciech iwaszczukiewicz napisał:

No właśnie miałem zapytać . Kiedy masz czas na pracę ?

No właśnie 'nie mam czasu na pracę', ale muszę pracować, żeby się utrzymać. Jak nie pracuję, to gram, ale jak gram, to też pracuję. Jedna praca z drugą koliduje - kolejny temat rzeka!

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Parker's Mood

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Redaktorzy

Ja po 34 latach porzuciłem swe gitary. Mam ich 6 sztuk. Kiedyś grałem naprawdę dużo. Miałem kilkanaście długich przerw. Po każdej przerwie kupowałem kolejną gitarę, bo wierzyłem że zainspiruje mnie do gry. Niestety działało to 3-4 miesiące i gitara zawisła na kolejnym haku. Przestało mi to sprawiać przyjemność.

Cztery lata temu sięgnąłem po trąbkę. Szalenie ciężka sprawa. Ale barwa nie do porównania z gitarą. Każda gitara przy dęciaku to takie "pitu pitu". 😉Bardzo ciężka sprawa jak dla mnie.

Porzuciłem instrumenty. Głównie przez brak dostatecznej ilości czasu na codzienne granie (by mieć wprawę).

Inna sprawą jest umiejętność odnalezienia siebie w zespole - wśród ludzi. Znałem wielu znakomitych instrumentalistów. Niestety wielu z nich nie potrafiło współdziałać z ludźmi i pozostaje im samotna gra w domu w kapciach.

 

Chicago, szacunek że chce Ci się grać. Ja już chyba do gitar nie wrócę. Wypaliłem się "wp***u". 😞 A trąbka mnie pokonała. Za trudna. Potrafię zagrać hymn UK, ale nie tak ładnie jakbym chciał.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez kangie
Literówka

"Life is too short for boring HiFi..."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
28 minut temu, piorasz napisał:

Od zawsze tak było - jak długo pamiętam. Wolność umysłu ma tylko dziecko.

Dlatego Mozart, był całe życie 'dzieckiem'.

6 minut temu, kangie napisał:

Chicago, szacunek że chce Ci się grać.

Chicago i otoczenie, to najbliższe i to mniej bliskie, mnie niesamowicie inspiruje. Doszedłem do muru i słuchanie muzyki z audio przestało mnie kilka lat temu bawić i inspirować tak jak kiedyś - stąd ten zwrot ku realnym wyzwaniom.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Parker's Mood

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jak radzisz sobie z odwiecznym problemem artystów muzyków ? Z rozziewem pomiędzy tym co wyobraźnia muzyczna podsuwa a tym co udaje się wydobyć . Z siebie i z instrumentu.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
9 minut temu, kangie napisał:

A trąbka mnie pokonała.

Za póżno na trąbkę. W ogóle za póżno na dęciaki, obojętnie czy brass czy woodwind, ale - gitara, to szalenie trudny instrument, szalenie! W dwa lata o wiele więcej zrobi się na fortepianie niż na gitarze. Póżniej, to wiadomo - zaczynają się schody wszędzie, praktycznie na każdym instrumencie, zarówno harmonicznym jak i melodycznym.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Parker's Mood

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
7 minut temu, wojciech iwaszczukiewicz napisał:

A jak radzisz sobie z odwiecznym problemem artystów muzyków ? Z rozziewem pomiędzy tym co wyobraźnia muzyczna podsuwa a tym co udaje się wydobyć . Z siebie i z instrumentu.

W tym wypadku mówisz o warsztacie i w tym punkcie, znowu, i jeszcze raz, praca będzie kluczowa - nawet jak posiadasz niewyobrażalny talent, słuch i wszelkie predyspozycje, to praca jest kluczowa. Kolejna sprawa, to obranie sobie celu - granie piosenek Zeppelinów, Floydów i wielu innych fajnych przebojów, to nie to samo, co umiejętność bezproblemowa zagrania Giant Steps albo Bluesa Charlie Parkera. Jazz, oprócz wyobrażni i ekspresji, to wielkie wielkie wyzwanie - zarówno w wokalu jak i w instrumentalnych klimatach, w harmonii i rytmice, czasie i feelingu... Poza tym, każdy instrument posiada swoje ograniczenia, a gitara w szczególności, jeżeli chodzi o instrument harmoniczno-rytmiczny. Wszystko co robiłem jeszcze do niedawna, pochodziło z improwizacji, więc wyimprowizowałem sobie kilka fajnych rzeczy i złapałem się na tym, że gram w kółko, ale inaczej, co i tak jest staniem w miejscu. Pora na nowe rzeczy, które właśnie zacząłem studiować i ćwiczyć. I jeszcze jedna ważna rzecz - wszystko co robię z instrumentem, robię dla fanu i dla zaspokojenia własnej próżności - nic dla zysku ani dla poklasku. Jedyny zysk jaki mam, to coraz głębsze zrozumienie muzyki i coraz większy dla niej respekt.

... i szacunek!

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Parker's Mood

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
W dniu 21.07.2022 o 12:17, kangie napisał:

Zapytalibyście mnie o pierwsze skojarzenia dotyczące pierwszego utworu na tym albumie. Z marszu odpowiadam. Moje wczesne dzieciństwo i Magazyn Kryminalny "MK 997" prowadzony przez Jana Płócienniczaka. Solówki dęciaków grane podczas upiornych scen morderstw. Przypomnijmy, że pokazywano wtedy zdjęcia denatów. Dzisiaj coś takiego nie przeszłoby. I do tego komentarze lektora typu "Mężczyzna w wieku 30-35 lat, niskiego wzrostu, krępej budowy ciała. Ubrany z szarą kurtkę i niebieskie spodnie typu "wyciruchy". Zarost na twarzy. Sprawiał wrażenie zaniedbanego rolnika". Tak było. Te saksofony i trąbki do dzisiaj odbijają mi się czkawką i strach w nocy do toalety iść. 😉

Muzyka dość trudna w odbiorze, zwłaszcza dla osób nie osłuchanych w jazzie. Myślę, że komentowaliście wykonania Komedy na łamach tego forum i nic nowego tutaj nie odkryłem.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) 635862142_IMG_20220721_1159379542.thumb.jpg.70e81afd0dfc685dcfffc944295219d3.jpg1300326374_IMG_20220721_1200150432.thumb.jpg.d3b7f274953183076955304c44ba8014.jpg

Kangie, chociaż to ładnie opisałeś i owszem, skojarzenia to ważna rzecz w odbiorze sztuki. 

Jeżeli jednak, ktoś słucha jazzu to słucha z jakichś powodów i te powody są wyraźnie słyszalne na tej płycie. To po prostu świetny jazz, wcale nie aż tak trudny (subiektywnie oceniam, że nie trudny ). Muzyka ani trochę się tu nie zestarzała. Tą płytę trzeba sobie odsłuchać co jakiś czas żeby "nie wypaść z obiegu". 😁

Program pamiętam i dziękuję za przypomnienie.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marku, do dyskusji o grze na gitarze wydał mi się ciekawy i aktualny poniższy wątek. 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Będzie Maestro musiał opracować jakiś własny styl gry i może da radę, podobnie jak Django Reinhardt, któremu też zostały do dyspozycji tylko dwa sprawne palce u lewej ręki po wypadku z pożarem w roli głównej. Django zasuwał po gryfie tylko dwoma sprawnymi palcami, a sparaliżowane służyły mu do gry akordowej - opracował nową technikę, która pozwalała mu grać, a jak grał, to każdy chyba wie.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Parker's Mood

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pat Martino uczył się na nowo gry po operacji guza mózgu a Oscar Peterson przebył udar mózgu i grał nadal.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przez tego guza, Pat Martino stracił pamięć - zapomniał, że grał i że był kiedykolwiek gitarzystą. Dzięki specjalnemu programowi, powoli wrócił do formy, ale generalnie wszystkiego musiał się uczyć od nowa - tak jakby nigdy w życiu przedtem nie grał - niesamowita historia!.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Parker's Mood

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to mam kolejne pytanie. Pamięć a muzyka. Czy uprawianie muzyki wymaga dobrej pamięci czy ją poprawia? Bo słuchanie podobno tak. Być może dotyczy to raczej muzyków wykonujących większe formy muzyczne.Być może są jak w przypadku aktorów jakieś sposoby, techniki czy procedury .

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z pamięcią muzyczną jest podobnie jak z pamięcią zawodowego kierowcy - na przykład taksówkarza. Nawet jak nie jeżdzi lata całe w jakieś miejsce, i zapomniał co i gdzie, to podczas jazdy wszystko sobie przypomina. Ja nie nazwałbym tego o co pytasz 'pamięcią', a bardziej 'mechanizmem', lub sposobem myślenia... Znam muzyków, którzy znają na pamięć sto standardów, uczą się jakiejś skomplikowanej partytury bardzo szybko, a nie pamiętają co robili dwa dni wstecz...???

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Parker's Mood

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Alkohol i używki 'pomagają' muzyce i muzykowaniu - chyba od zawsze. To dlatego największe dzieła wypływały od ludzi używających dragów i alkoholu. Teraz to się zmieniło i dominuje edukacja i zdrowy tryb życia, ale i muzyka się nieco zmieniła. I tu masz odpowiedż, dlaczego muzyka jazzowa z epoki posiada coś, czego nie posiada muzyka grana 'współcześnie' - te najnowsze rzeczy są genialne, genialnie zagrane, technicznie i warsztatowo bezbłędne, ale mimo wszystkiego, czegoś im brakuje. W muzyce Birda, Johna Coltrane, Milesa, Cecila Taylora, Ornette Colemana... nie brakowało niczego i drzemie w środku tej muzyki coś, czego obecnie nie można doświadczyć. Nie zapominajmy, że tylko takie Berklee wypuszcza ze 'stu' Johnów Coltrane rocznie, ale co z tego...??? Co dalej??? Nic. I taki będzie świat, bo muzyka i jej feeling idą równolegle do kolejnych wydarzeń w zgodzie z myśleniem i tworzeniem nowego pokolenia.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Parker's Mood

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rzeźba Vlado Kostova na Starym Mieście w Kotorze, Czarnogóra.

FYaSkcYWIAI3Qzb?format=jpg&name=900x900

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jeśli DAC - to NOS-DAC z buforem lampowym, jeśli wzmacniacz - to Pure Class A.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
14 godzin temu, Chicago napisał:

Alkohol i używki 'pomagają' muzyce i muzykowaniu - chyba od zawsze. To dlatego największe dzieła wypływały od ludzi używających dragów i alkoholu. Teraz to się zmieniło i dominuje edukacja i zdrowy tryb życia, ale i muzyka się nieco zmieniła. I tu masz odpowiedż, dlaczego muzyka jazzowa z epoki posiada coś, czego nie posiada muzyka grana 'współcześnie' - te najnowsze rzeczy są genialne, genialnie zagrane, technicznie i warsztatowo bezbłędne, ale mimo wszystkiego, czegoś im brakuje. W muzyce Birda, Johna Coltrane, Milesa, Cecila Taylora, Ornette Colemana... nie brakowało niczego i drzemie w środku tej muzyki coś, czego obecnie nie można doświadczyć. Nie zapominajmy, że tylko takie Berklee wypuszcza ze 'stu' Johnów Coltrane rocznie, ale co z tego...??? Co dalej??? Nic. I taki będzie świat, bo muzyka i jej feeling idą równolegle do kolejnych wydarzeń w zgodzie z myśleniem i tworzeniem nowego pokolenia.

Kogo zniszczyły używki, alkohol, narkotyki w muzyce to truizm, można by nawet taki wątek stworzyć ale nie wiem czy byłby popularny...

Ja wspominam pianistę Bobby Timmonsa z pokładu Arta Blakey'a. Swą grą zachwycił mnie. A co ? Ano to , że odszedł z tego świata w wieku trzydziestu kilku lat a przyczyną - marskość wątroby. Taka przypadłość nie bierze się z niczego i to Wojciech, tutaj najbardziej kompetentny w temacie zapewne mógłby potwierdzić. Piszę tylko dlatego, że Bobby Timmons był niezwykły. 

Jak wyglądałby jazz i jego historia gdyby Timmons, Dolphy czy Coltrane nie zawinęli się tak szybko ?

20 godzin temu, Chicago napisał:

Przez tego guza, Pat Martino stracił pamięć - zapomniał, że grał i że był kiedykolwiek gitarzystą. Dzięki specjalnemu programowi, powoli wrócił do formy, ale generalnie wszystkiego musiał się uczyć od nowa - tak jakby nigdy w życiu przedtem nie grał - niesamowita historia!.

U mnie aktualnie w odtwarzaczu Pat Metheny i album 80/81. Absolutnie zachwycające dzieło. Na drugim krążku, utwór Open. Po raz drugi na tym forum (ale przy innej okazji) napiszę: co też tam Charlie Haden wyprawia... Coś fantastycznego jak są zgrani. Kiedyś nie byłem w pełni przekonany do gitary w jazzie ale ta płyta rozwiewa wszelki wątpliwości. Polecam ze wszech miar.

Druga rzecz to Thieves and Poets szanownego Johna McLaughlin'a. Wspaniała płyta. Wiem, że znacie obie. Warto sobie przypomnieć.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

     Udostępnij



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.