Klub FURUTECHA

[McGyver]

w którym od kilkudziesięciu tysięcy godzin pracuje Furutech FI-06 NCF

Rozumiem że to źródło z tym gniazdem gra dzień w dzień po osiem godzin dziennie od kilkunastu lat?

[Pygar]

Na okrągło, bo wygrzewam w nim nowe podzespoły, gdy coś w nim grzebnę, służy również do wygrzewania sprzętu klientów po naprawach, wygrzewania wzmacniacza słuchawkowego oraz czasami do oglądania TV.

Sprawdziłem dokładnie i montaż gniazda IEC FI-06 NCF miał miejsce w dniu 18-10-2015 :-).

 

Czyli licząc z pewnym zaokrągleniem ma "wygrane" ponad 20.000 h.

 

Pozdrawiam

Pygar

Edytowane 8 Lipca 2018 przez Pygar

[McGyver]

A na okrągło bez przerwy to i tak ze cztery lata wychodzi.

[Pygar]

4 lata x 365 dni x 24 h = 35.040 h

 

Tak dla ścisłości :-).

 

P.s. Coś tam jeszcze pamiętam z matematyki.

Edytowane 8 Lipca 2018 przez Pygar

[McGyver]

a to nie jest kilkadziesiąt tysięcy godzin?

[Pygar]

Przecież napisałem, że w zaokrągleniu, gniazdko ma przepracowane ponad 20.000 h, czyli już kilkadziesiąt tysięcy godzin.

 

Jak to mówią :

 

Życzę Tobie smacznej kolacji.

 

Pozdrawiam

Pygar

[bum1234]

4 lata x 365 dni x 24 h = 35.040 h

 

Tak dla ścisłości :-).

 

P.s. Coś tam jeszcze pamiętam z matematyki.

 

Z arytmetyki raczej.

 

Dla ścislości.

[Slawi7]

Witam .. Dostałem propozycje zakupu kabla zasilającego Furutecha .. Jestem ciekaw co wniesie dobry kabel zasilający . Dodam ze jestem osobą słysząca wpływ przewodów .. Tylko trochę boje się ze to może podróbka . Czy jest ktoś wstanie stwierdzić z fotki którą dostałem do gościa czy to oryginał czy podróbka ? Była bym bardzo wdzięczny za podpowiedź .

https://zapodaj.net/110381533f77e.jpg.html

Edytowane 5 Sierpnia 2018 przez Slawi7

[kolor232]

Podróbka

[Slawi7]

Podróbka

 

A co zdradza ze to podróbka ?

[kolor232]

Mam ten kabel oryginał i jest on wykonany z miedzi ofc a nie jak na zdjęciu occ.

[Slawi7]

Mam ten kabel oryginał i jest on wykonany z miedzi ofc a nie jak na zdjęciu occ.

 

To w takim razie ty masz podróbkę zobacz w teście sa tam fotki i pisze na przewodzie jak byk OCC

https://soundrebels.com/furutech-fp-3ts20-i-fp-alpha-3/

 

https://avcorp.pl/product-pol-2239-DIY-Furutech-FP-3TS20-na-metry-uniw.html?gclid=EAIaIQobChMIi5iPhrvZ3AIVAp7VCh0UKwSrEAQYAiABEgLlOfD_BwE

W sklepie także pisze ze kabel occ tylko oplot ma ofc tak ma większość kabli occ

strona producenta .

http://www.furutech.com/2013/01/27/1205/

Edytowane 6 Sierpnia 2018 przez Slawi7

[rafa]

Dokładnie tak jak producent pisze jest to OCC. Tez mam ten kabel i ten ze zdjęcia wygląda raczej tak samo. Po zdjęciu można założyć że oryginał. Chyba że ekstremalnie tanio.

 

1. Furutech FI-E30

A to nie jest też NCF przypadkiem?

[Pygar]

Rafa

 

Jak go kupowałem, to jeszcze nie było NCF-a .

 

Pozdrawiam

Pygar

[Pantaleon]

Panowie,

 

Czy ktoś z Was mógłby się ze mną podzielić swoimi obserwacjami (koniecznie z życia wziętymi), dotyczącymi kabli głośnikowych:

1. FS-ALPHA

2. Alpha-S25

Ceny są bardzo zbliżone, więc zastanawiam się, czy i jakie różnice brzmieniowe generują te sznurki.

Jeśli mieliście okazję porównywać oba modele z podobnie wycenianą konkurencją, to też chętnie zapoznam się w Waszymi spostrzeżeniami.

 

Z góry dziękuję,

P

[piotrek7]

Głośnikowe Furu od jakiegoś czasu przestały być "modne". Chyba ciężko będzie o odzew w związku z tym pytaniem. Choć kto wie, może ujawni się jednak amator takiego grania, który przetestował powyższe modele. Ja chętnie dorzuciłbym do listy pytań tańszy kabel czyli FS Alpha 36.

[Pantaleon]

Głośnikowe Furu od jakiegoś czasu przestały być "modne". Chyba ciężko będzie o odzew w związku z tym pytaniem. Choć kto wie, może ujawni się jednak amator takiego grania, który przetestował powyższe modele. Ja chętnie dorzuciłbym do listy pytań tańszy kabel czyli FS Alpha 36.

 

Przestały być modne, bo?

"takiego grania"? - jeśli możesz, rozwiń proszę myśl.

[asterix1]

Od jakiegoś czasu u mnie pierwszy Furutech

 

czyli Alpha PC Triple C FP-S35TC / FI-28R / FI-E38R i jako ze nie miałem z przewodami zasilającymi tej klasy nigdy do czynienia

pozytywne wrażenie

[rafa]

No i super. Tylko Triple C to są FP-TCS31 & FP-TCS21 (zielone). A S35 (niebieski) to jednokrotnie cryo'genizowany.

Edytowane 22 Sierpnia 2018 przez rafa

[asterix1]

No i super. Tylko Triple C to są FP-TCS31 & FP-TCS21 (zielone). A S35 (niebieski) to jednokrotnie cryo'genizowany.

 

Kupiłem w RCM o nazwie ponizej( zadałem pytanie w rozmowie na maila o róznych nadrukach)

 

odpowiedz taka otrzymałem :

"FP-TCS31 i TP-S35TC to ten sam kabel, jakiś czas temu Furutech zmienił nazwę,

podobno by usystematyzować.

Na naszej stronie występuje podwójna nazwa

Alpha PC Triple C FP-S35TC/TCS31 / FI-28R / FI-E38R "

 

http://www.rcm.com.pl/?action=oferta&fid=furutech&L0=furutech&L1=kabprzew&of=5

Edytowane 22 Sierpnia 2018 przez asterix1

[jimmi]

Kompletnie nie kumam tych oznaczen Furutecha, czeski film, wiec nigdy nie zdecyduje sie na zakup tylko i tylko dlatego, ze jest tego mnostwo i kazdy ma inny wplyw na dzwiek?

To jedyna firma, ktora omijam z daleka majac banalne jak widac uzasadnienie.

[Ministerolnictwa]

Od jakiegoś czasu u mnie pierwszy Furutech

 

I co poprawił, polepszył, zmienił ten Furutech? Jaki kabel miałeś wpięty wcześniej?

 

Tak na marginesie zauważyłem ostatnio, że jest coś nowego od Furutecha i nie ma to już podwójnych oznaczeń. Widać wyciągnęli wnioski.

https://avcorp.pl/product-pol-2736-DIY-Furutech-FP-S55N-na-metry.html

[asterix1]

I co poprawił, polepszył, zmienił ten Furutech? Jaki kabel miałeś wpięty wcześniej?

 

Tak na marginesie zauważyłem ostatnio, że jest coś nowego od Furutecha i nie ma to już podwójnych oznaczeń. Widać wyciągnęli wnioski.

https://avcorp.pl/product-pol-2736-DIY-Furutech-FP-S55N-na-metry.html

Wczesniej był fabryczny i Isotek Premier

teraz zmieniłem miejsce Isotek jest do CD a Furutech do wzmacniacza

Więcej słyszalnych dźwięków których nie było tego wcześniej, szczegóły które teraz zauważam wcześniej niezauważalne dźwięk bardziej otwarty (mój system należy do cieplejszego sortu) lecz nie ostrych

gitary bardziej dźwięczne,bas większa rozpiętość tonalna....

Nie jest to olbrzymia zmiana charakteru gry systemu ale zauważalna

 

Ps Łukasz masz racje ten galimatias z nazwami....

Edytowane 22 Sierpnia 2018 przez asterix1

[rafa]

OK. Strona producenta potwierdza że TCS31 i S35TC mają tą samą specyfikację. http://www.furutech.com/products/bulk-cables/

 

Kompletnie nie kumam tych oznaczen Furutecha, czeski film, wiec nigdy nie zdecyduje sie na zakup tylko i tylko dlatego, ze jest tego mnostwo i kazdy ma inny wplyw na dzwiek?

To jedyna firma, ktora omijam z daleka majac banalne jak widac uzasadnienie.

Da się to ogarnąć. Z nowych serii wszystkie TC są raczej szybkie, detaliczne, precyzyjne a wszystkie nie TC (S022N&S032N) raczej spowalniają i dociążają lekko grające systemy.

[piotrek7]

Przestały być modne, bo?

"takiego grania"? - jeśli możesz, rozwiń proszę myśl.

1) Bo tak? Bo pod wpływem reklamy, sponsorowanych recenzji mody się zmieniają i nagle wszyscy zachwycają się określonym produktem a inne omijają z daleka.

Modne są marki takie jak Tellurium Q, Cardas, Chord (nie twierdzę, że są złe). Dla przykładu weźmy Qed z modelem Ruby. Do niedawna kultowy na tym forum. Teraz niemal zapomniany. A takie marki jak Accoustic Zen, Acrolink? Oczywiście funkcjonują w naszej świadomości ale mało kto je wybiera. Tak samo jest z Furu. Bardzo popularny na rynku kabli zasilających ale z głośnikowymi czy sygnałowymi już gorzej.

 

2) Dla mnie Furu to taki miedziany kabel w najlepszym tego słowa znaczeniu. Na pierwszym miejscu barwa, świetne wypełnienie i dociążenie dźwięku ale bez utraty jego rozdzielczości (choć ta nie jest celem samym w sobie). Po prostu fajnie się słucha muzyki a nie analizuje zjawisko fizyczne jakim jest dźwięk. Furutech nie jest w pełni neutralny, przedstawia swoją "wizję" grania i swoje spojrzenie na muzykę i mi właśnie takie odpowiada.

Edytowane 22 Sierpnia 2018 przez piotrek7

[mariush74]

Miałem ostatnio na odsłuchach zasilający Furutecha dps-4, zwany "różową landrynką".

Dla mnie kabel jest doskonały, na chwile obecną najlepsza sieciówka z jaką miałem do czynienia.

Jak finanse pozwolą, to za jakiś czas zakupie dwie, do przedwzmacniacza i końcówki mocy.

[rafa]

Miałem ostatnio na odsłuchach zasilający Furutecha dps-4, zwany "różową landrynką".

Dla mnie kabel jest doskonały, na chwile obecną najlepsza sieciówka z jaką miałem do czynienia.

Jak finanse pozwolą, to za jakiś czas zakupie dwie, do przedwzmacniacza i końcówki mocy.

Opisz różnice to kabli używanych obecnie.

[glodek]

Panowie,

 

Czy ktoś z Was mógłby się ze mną podzielić swoimi obserwacjami (koniecznie z życia wziętymi), dotyczącymi kabli głośnikowych:

1. FS-ALPHA

2. Alpha-S25

Ceny są bardzo zbliżone, więc zastanawiam się, czy i jakie różnice brzmieniowe generują te sznurki.

Jeśli mieliście okazję porównywać oba modele z podobnie wycenianą konkurencją, to też chętnie zapoznam się w Waszymi spostrzeżeniami.

 

Z góry dziękuję,

P

Zacznijmy od tego że FURUTECH nie produkuje kabla ;) to "pakowacz" - kabel z 1 pozycji FS-ALPHA PCOCC to produkt firmy FURUKAWA która zakończyła produkcję tego przewodnika w 2013r. i z tego co można wyczytać w sieci - tylko ona miała prawo do produkcji miedzi PCOCC ;) - więc albo FURUTECH ma mega magazyn albo nikt tego nie kupował przez 5lat

 

Druga sprawa ani w katalogu FURUTECH, ani na ich stronie już nie ma w ofercie żadnych kabli PCOCC ;) - tylko magiczne alpha occ ...

 

Fine Chemicals & Materials - prawdopodobnie nowy dostawca przewodnika do kabli FURUTECH ..

[mariush74]

Obecnie moje kable zasilające to tanie Furutechy; 314 Ag II, listwa, pre., końcówka, oraz Furutech Alpha Nano S20 N uzbrojony w tulejkę na wtyk tegoż producenta do CD. Niech one będą punktem odniesienia, ale za bardzo nie ma też co porównywać, ośmiokrotna różnica w cenie sprawia że kable dzieli przepaść.

Furutech DPS-4 (landrynka) to wspaniała, pełna i soczysta barwa, kabelek stoi po lekko ciemniejszej stronie, ale zarazem jest niezwykle rozdzielczy i świetnie pokazuje detale, będąc jednocześnie w tym aspekcie delikatny.

Dynamika i energia kabla jest wspaniała, w raz z mocnym, mięsistym, oraz konturowym basem, daje to efekt niesamowity.

Oczywiście kabel nie nawala basem bez ładu i składu, jest tak, jak mam w pamięci kontrabas grający na żywo, słychać doskonale szarpnięcia strun, ich brzęczenie oraz uderzanie o gryf, jak i wypełnienie pudła rezonansowego kontrabasu.

Perkusja nabiera większych rozmiarów i jest o wiele bardziej energetyczna. Wysokie tony są jedwabiste, ale gdy coś ma zabrzmieć metalicznie to tak zabrzmi.

Obłędnie brzmi saksofon. 314 Furutecha w tym porównaniu gra jasno i bezbarwnie jak byśmy słuchali z radyjka tranzystorowego.

No i cecha na którą ja zawsze zwracam uwagę, to przestrzeń, zwłaszcza głębia sceny oraz lokalizacja, są wybitne w DPS-4.

Oczywiście 314 Ag II to bardzo fajny kabelek w swojej klasie, tyleż że w starciu z Landrynką, to był pojedynek Dawida z Goliatem i w tej walce, Dawid niestety przegrał.

Co chodzi o 314 Ag II, cenie ją sobie za równy dzwięk, żaden zakres się w niej nie wybija przed szereg, jedynie może się nie sprawdzić w systemach grających jasno i w których brakuje trochę wypełnienia, masy dzwięku, tu może być lekki niedostatek.

Natomiast w systemach grających równo, bądz też trochę przebasowionych, sprawdzi się bardzo dobrze, ta sieciówka ładne różnicuje bas.

Miałem też sieciówki droższe od 314 AgII i nie były jednoznacznie lepsze, w jednych aspektach było lepiej w innych gorzej, tak że zawsze ostatecznie przy nich zostawałem.

Dopiero Acoustić Revive Power Reference zrobiła na mnie duże wrażenie, ale kabel jest właściwie nie dostępny z drugiej ręki a nowych już w salonach nie mają.

Edytowane 24 Sierpnia 2018 przez mariush74

[rafa]

Super, dzieki! Znam te kable odniesienia.

 

Landryna byla na wtykach NCF?