Skocz do zawartości
IGNORED

Redaktor naczelny Audio-Video już nie używa odtwarzacza CD !


TUX

Rekomendowane odpowiedzi

No, to żeś pojechał.....

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

TA-E80ES | TA-N55ES MKIII | SS-G3 | CDP-X77ES | TC-K730ES | TC-K990ES | TC-765 | DTC-60ES | PCM-501ES | ST-S770ES | DENON DP-47F + AT AT33EV MC | JVC BR-7000ERA | PIONEER CT-9R

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

>>Wireless

Jesteś pewien tego co napisałeś?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

TA-E80ES | TA-N55ES MKIII | SS-G3 | CDP-X77ES | TC-K730ES | TC-K990ES | TC-765 | DTC-60ES | PCM-501ES | ST-S770ES | DENON DP-47F + AT AT33EV MC | JVC BR-7000ERA | PIONEER CT-9R

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli PCM to też kodek - kurka, nie miałem pojęcia....

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

TA-E80ES | TA-N55ES MKIII | SS-G3 | CDP-X77ES | TC-K730ES | TC-K990ES | TC-765 | DTC-60ES | PCM-501ES | ST-S770ES | DENON DP-47F + AT AT33EV MC | JVC BR-7000ERA | PIONEER CT-9R

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość Wireless

(Konto usunięte)

Czyli PCM to też kodek - kurka, nie miałem pojęcia....

PCM to format zapisu dźwięku w postaci cyfrowej, a nie kodek. Mylisz pojęcia.

PCM używany jest np. w plikach WAV, FLAC (a także na płytach CD).

To że do rozpakowania pliku FLAC do postaci - właśnie PCM - trzeba użyć dodatkowej procedury (zwanej zwykle kodekiem), nie zmienia stanu rzeczy.

W dalszym ciągu mówimy o transporcie.

Równie dobrze mógłbyś zażądać wyjęcia z, hehe, definicji transportu tacki na płytę CD.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlaczego Redaktor naczelny Audio-Video już nie używa odtwarzacza CD !....?

Bo technologia wymusiła to na nim.. Następny krok to doskonałe wzmacniacze klasy D z zasilaczem impulsowym .. Ja już ten krok mam za sobą.... Może ktoś się założy ze mną ?..

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Użytkownicy+

Pyty CD nie zgina nigdy.

Tak jak winyle.

Ta nagonka to tylko chwyty koncernów które chca wprowadzic nowe gadzety i na nich zarobic.Jak bedziemy wmawiac ze "CD umiera" to w koncu jakis procent uwierzy i kupi.A porzadne audiofilskie firmy i tak produkuja CD playery.Ostatnio widziałem premiere odtwarzacza (nie pamiętam marki) za 80 tys zł i odtwarza SACD - format tez ogłoszony martwym.

Co do jakośći to bzdura ze pliki sa "nieziemskie".Jak ktos ma odtwarzacz za 1000zł to nie słyszy co jest na tej płycie tak naprawde.Porównywałem płyty CD (o SACD nie wspomne) do plików (na porzadnym sprzecie a nie komputerze) i nie musi mnie nikt przekonywac bo swoje słysze.Nie wspominajac o "magicznym" słuchaniu płyt winylowych.

 

I kolejny powód "szybkie wyszukiwanie utwórów: to juz wogóle porażka. Od kiedy w słuchaniu muzyki chodzi o szybkosc szukania utworów czy miejsca na półce?Proponuje kupic iPoda i pstrykac piosenkami do woli.Malo miejsca,szybciutko, glosniutko i w głowie echo.

 

Także kolejna próba wcisniecia nam ogólnego trendu:szybko,bez myslenia,byle jak ale modnie i trendy.

 

To my wymuszamy postęp na producentach. Rozwój techniki tak już ma, że jest napędzany potrzebą rynku. Jak wchodziły samochody, to zwolennicy dorożek bronili ich. Do dziś fajnie przejechać się w koniki, ale to wszystko. Z Cd, to kwestia czasu. Bronić się jeszcze może dosyć długo, bo jest moda na retro :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlaczego Redaktor naczelny Audio-Video już nie używa odtwarzacza CD !....?

Bo technologia wymusiła to na nim.. Następny krok to doskonałe wzmacniacze klasy D z zasilaczem impulsowym .. Ja już ten krok mam za sobą.... Może ktoś się założy ze mną ?..

 

Pamiętam jak kilkanaście lat temu wchodził na rynek wzmacniacz TacT Millenium.

To było wielkie wydażenie i show. Prasa mocno się o tym rozpisywała.

Peter Lyngdorf triumfował,udzielał wywiadów i faktycznie piec był wyborny.

Po jakimś czasie pokazał się mkII, potem mkIII, od kilku lat jast mkIV.

Głoszono że kiedyś wszystkie wzmacniacze będą cyfrowe a lampa to trup.

Sam Peter Lyngdorf to fajny gość, faktycznie bardzo nowatorski, pomysłowy i wyprzedzający swoje

czasy o wiele lat.

A Millenium to świetny wzmacniacz, duża moc, szybkość, dynamika, nie grzeje sie i bierze mało prądu.

Sam byłem trochę sceptykiem i nawet założyłem się że McIntosh zagra lepiej.

Wtedy byłem na etapie zauroczenia designem i legendą McIntoshy choć słabo znałem je brzmieniowo.

Zakład przegrałem, Millenium zmiótł integrę Maka a ja byłem zachwycony sprzętem TacT-a.

Po latach gdy kompletowałem swój obecny sprzet też miał być Millenium ale w bezpośrednim starciu wygrał jednak

Krell FBI.

Dziś widać że świat nie koniecznie poszedł w tą stronę.

Co prawda wzmacniacz w klasie D a wzmacniacz cyfrowy to nie jest to samo ale tak czasami zamienie się je postrzega.

Lyngdorf miał rację że takich wzmacniaczy bedzie oraz wiecej i jest choćby w subwooferach, w car audio, w sprzęcie przenośnym i średniej klasy.

Ale klasy High End nie zdominowały. Poza sprzętem Lyngdorfa, TacT-a bo to teraz oddzielne firmy, NuForce i moźe jeszcze 1-2 firm to zdecydowana większość oferuje tranzystory i lampy.

Ludzie wybierają uszami, ale też oczami i emocjami.

Dzisiejsze tranzystory też jednak grają inaczej niż 20 lat temu, cieplej, soczyściej, dynamiczniej.

Oczywiście mówimy cały czas o High Endzie.

Czy wzmacniacze klasy D zdominują świat? Trudno powiedzieć co bedzie za 50-100 lat.

Może jakieś normy czy ograniczenia energetyczne zmuszą do tego rynek audio.

Ale w najbliższych latach na pewno nie.

Tranzystory i lampy mają się dobrze a klasa D słabiutko.

Pożyjemy zobaczymy.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość Patrick

(Konto usunięte)

To my wymuszamy postęp na producentach.

 

Jeski wierzysz w to co napisales to...nie dziwie sie juz "prawdom" ktore niekiedy glosisz :-) Akurat w audio to wlasnie branza wyznacza kierunki. Audiofilni maja to do siebie ze poddaja sie modom jak blond kobietki. A moda... Ktos madry powiedzial kiedys w wywiadzie dla Times'a ze "Moda jest dla glupcow bo pomimo ze wygladaja smiesznie to jeszcze placa za to krocie a moda...i tak przemija". To prawda mody sie zmieniaja ale klasyczne suknie , garnitury , zegarki , bizuteria nie (!). Sa rzeczy ponadczasowe sprawdzone , dobre , uniwersalne , ktorym przemijajace mody nie zagrazaja od lat. Pojecie "dyktatora mody" mowi juz wiele. W audio jest podobnie. Sa ludzie "ubierajacy" sie bardzo dobrze , z klasa i atencja o najwyzsza jakosc. Sa tez "modnisie" => ci gonia za nowym obojetnie czy wygladaja jak durnir czy nie wazne ze modnie ;-) A "dyktator mody" (branza) co chwila podrzuca im nowe trendy i kroi z kasy. Jesli myslisz ze cos "wymusiles" na producentach sprzetu audio to gratuluje sily przebicia 8-)

 

doskonałe wzmacniacze klasy D z zasilaczem impulsowym

 

Jestem absolutnym fanem takich "prawd objawionych" :-) => na tej samej zasadzie mozna oglosic ze nadeszla era wspanialych zdrowych chinskich zupek ze swierzymi wazywami... Ja juz jadlem , zalozymy sie ? :-))))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wzmacniacze impulsowe PWM to taka klasa D gdzie tranzystor załącza się np 500.000 razy na sek i można go używać jako spawarki analogowej. Fajnie porównać takie coś do wzmacniacza np pracujacego w czystej klasie A..

W taki sposób przypadkowo można zostać odkrywcą..,,.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość Patrick

(Konto usunięte)

Wzmacniacze impulsowe PWM to taka klasa D gdzie tranzystor załącza się np 500.000 razy na sek i można go używać jako spawarki analogowej. Fajnie porównać takie coś do wzmacniacza np pracujacego w czystej klasie A..

W taki sposób przypadkowo można zostać odkrywcą..,,.

 

No i...? Nie bardzo rozumiem sens wypowiedzi (mysle ze zupelnie spokojnie moge zalozyc ze nie ja jeden) moglby Szanowny Kolega z łaski swojej rozwinac mysl?

 

nie dość

 

???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie no, same sławy światka Audiofilskiej przygody! Moda przemija, ale pojawi się następna i tak w koło Macieju...... Ci co wierzą w modę, nigdy nie zaznają spokoju..... - bo nawet przy audio trzeba myśleć....

 

>>Wireless

Prócz zmiany sygnału cyfrowego na analogowy, dochodzi jeszcze rozkodowywanie samego pliku.... I o to kodowanie się rozchodzi...., przy dobrym systemie słychać to kodowanie....., a same pliki grają wtedy zupełnie inaczej..... i wcale nie lepiej....

 

>>partick

No i????

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

TA-E80ES | TA-N55ES MKIII | SS-G3 | CDP-X77ES | TC-K730ES | TC-K990ES | TC-765 | DTC-60ES | PCM-501ES | ST-S770ES | DENON DP-47F + AT AT33EV MC | JVC BR-7000ERA | PIONEER CT-9R

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość Wireless

(Konto usunięte)

.>>Wireless

Prócz zmiany sygnału cyfrowego na analogowy, dochodzi jeszcze rozkodowywanie samego pliku.... I o to kodowanie się rozchodzi...., przy dobrym systemie słychać to kodowanie....., a same pliki grają wtedy zupełnie inaczej..... i wcale nie lepiej....

Napisz jeszcze, że słyszysz różnice pomiędzy rozkodowywaniem z FLACa i z WAVa.

Przy dobrym systemie nie ma prawa być słychać takich różnic. Jeśli je słyszysz, to system (a szczególnie źródło) z definicji jest do bani.

Plik sam z siebie nie ma prawa grać gorzej od CD. Może lepiej, ale gorzej na pewno nie.

Róźnice w jakości brzmienia pomiędzy plikami a płytą CD wynikają raczej z różnic pomiędzy DACami używanymi w odtwarzaczach plikowych i odtwarzaczach CD

(oraz ich aplikacjami), a nie z tego że to plik albo płyta CD.

Uwaga: ja nie twierdzę, że transport nie ma wpływu na brzmienie, i nie chcę poprawiać świata (chociaż osobiście powątpiewam w tą różnicę, i jej zwyczajnie nie słyszę).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy dobrym systemie nie ma prawa być słychać takich różnic. Jeśli je słyszysz, to system (a szczególnie źródło) z definicji jest do bani..

 

No, jak u Ciebie gra wszystko tak samo dobrze, niezależnie od nośnika, od realizacji i od tego co masz w torze, no to super zestaw złożyłeś. Rozumiem, że zagra każdy gatunek z taką samą dynamiką, energią, rozdzielczością i z taką samą precyzją sceny.... Super, chciałbym taki zestaw :)

 

Kurka, nie trzeba nawet bajek Jana Brzechwy kupować, wystarczy forum poczytać.....

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

TA-E80ES | TA-N55ES MKIII | SS-G3 | CDP-X77ES | TC-K730ES | TC-K990ES | TC-765 | DTC-60ES | PCM-501ES | ST-S770ES | DENON DP-47F + AT AT33EV MC | JVC BR-7000ERA | PIONEER CT-9R

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość Wireless

(Konto usunięte)

No, jak u Ciebie gra wszystko tak samo dobrze, niezależnie od nośnika, od realizacji i od tego co masz w torze, no to super zestaw złożyłeś. Rozumiem, że zagra każdy gatunek z taką samą dynamiką, energią, rozdzielczością i z taką samą precyzją sceny.... Super, chciałbym taki zestaw :)

 

Kurka, nie trzeba nawet bajek Jana Brzechwy kupować, wystarczy forum poczytać.....

Przepraszam, ale mówiąc wprost, pleciesz bzdury. Raz piszesz o tym, że rozpakowywanie FLACów słychać, a innym razem o różnych realizacjach. Zdecyduj się - o czym chcesz właściwie pisać, proszę.

Ja nie piszę o realizacjach. To że różne realizacje różnie słychać, to sprawa oczywista. Ja piszę o tym, że jeżeli Ty w swoim

odtwarzaczu plikowym słyszysz różnicę pomiędzy np. WAVem, a zrobionym z niego FLACiem to albo:

a. źle przekonwertowałeś

albo

b. masz kiepski odtwarzacz

albo

c. zdaje Ci się

albo

d. dowolna kombinacja trzech powyższych punktów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do jakośći to bzdura ze pliki sa "nieziemskie".Jak ktos ma odtwarzacz za 1000zł to nie słyszy co jest na tej płycie tak naprawde.Porównywałem płyty CD (o SACD nie wspomne) do plików (na porzadnym sprzecie a nie komputerze) i nie musi mnie nikt przekonywac bo swoje słysze.Nie wspominajac o "magicznym" słuchaniu płyt winylowych.

 

I kolejny powód "szybkie wyszukiwanie utwórów: to juz wogóle porażka. Od kiedy w słuchaniu muzyki chodzi o szybkosc szukania utworów czy miejsca na półce?Proponuje kupic iPoda i pstrykac piosenkami do woli.Malo miejsca,szybciutko, glosniutko i w głowie echo.

 

 

Jeśli odtwarzacz za 12 tys euro jest "porządny" to uprzejmie informuję, że poległ w porównaniu z PC-Audio. Wzmacniacz w testowym systemie to był Lavardin IT-15, kolumny B&W 805D. Chyba porządny zestaw? I ten zestaw jednoznacznie wykazał że hajendowe bajędy i legendy to już tylko... bajędy i legendy. Źródło wcale nie musi ważyć 50 kg by dobrze zagrać. :)

Szybkie szukanie utworów ma swoje zalety. Ja używam tableta Motorola Xoom2 z programem Gizmo do sterowania JRMC na dedykowanym serwerze a/v opartym o nettop Asusa (szczegóły w "o mnie"). Jest to po prostu CZYSTA PRZYJEMNOŚĆ, mieć dostęp do calutkiej swojej biblioteki audio z fotela z ekranem dotykowym w łapie. Polecam spróbować.

A jeśli porównujesz to jakością dźwięku do...iPOD'a to po prostu nie wiesz o czym mówisz.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jeśli DAC - to NOS-DAC z buforem lampowym, jeśli wzmacniacz - to Pure Class A.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

OK. iPod ponad wszystko.Nie piencie się.Tylko po co ten cyrk ze sprzetam audiofilskim?Jakim cudem te wszystkie firmy utrzymaly sie na rynku od daty wynalezienia iPoda?Odwołujemy Audio Show i idziemy do iStore.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

OK. iPod ponad wszystko.Nie piencie się.Tylko po co ten cyrk ze sprzetam audiofilskim?

 

A kolega pisze w odniesieniu do ktorej z powyzszych wypowiedzi, bo ciezko powiazac ?

 

 

ps. no chyba, ze to taka luzna uwaga pod wplywem piatkowej nocy ;'))

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli odtwarzacz za 12 tys euro jest "porządny" to uprzejmie informuję, że poległ w porównaniu z PC-Audio. Wzmacniacz w testowym systemie to był Lavardin IT-15, kolumny B&W 805D. Chyba porządny zestaw? I ten zestaw jednoznacznie wykazał że hajendowe bajędy i legendy to już tylko... bajędy i legendy. Źródło wcale nie musi ważyć 50 kg by dobrze zagrać. :)

Szybkie szukanie utworów ma swoje zalety. Ja używam tableta Motorola Xoom2 z programem Gizmo do sterowania JRMC na dedykowanym serwerze a/v opartym o nettop Asusa (szczegóły w "o mnie"). Jest to po prostu CZYSTA PRZYJEMNOŚĆ, mieć dostęp do calutkiej swojej biblioteki audio z fotela z ekranem dotykowym w łapie. Polecam spróbować.

A jeśli porównujesz to jakością dźwięku do...iPOD'a to po prostu nie wiesz o czym mówisz.

 

Rowniez tak uważam, trochę mnie to pracy kosztowało, ale przyjemności z myszkowania po swoich zbiorach z możliwością momentalnegko dotarcia do dowolnego cd, ba utworu jest sporo. Właśnie wróciłem z koncertu Marcina Nowakowskiego, i sprawdziłem co mogę mieć w jego wykonaniu. Trwalo to 5 sek.

Mozna ironizowac z ipada, iPoda, ale trzeba rozróżniać, czy służy on jako pilot całego systemu, czy jako źródło muzyki. Jako źródło może na spacer z pieskiem, albo na wycieczkę rowerowa. Ale jako pilot, jest super, programów sporo. Raczej nie dam się namówić juz na grzebanie w stosach cd. W sumie to mam problem co z nimi zrobić.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i...? Nie bardzo rozumiem sens wypowiedzi (mysle ze zupelnie spokojnie moge zalozyc ze nie ja jeden) moglby Szanowny Kolega z łaski swojej rozwinac mysl?

 

 

 

???

 

 

Ja też nie rozumiem dlaczego np wzorcowa końcówka mocy pracująca w czystej klasie A stała się mułem w porównaniu z nowoczesną końcówką mocy w klasie D.. ponoć to niemożliwe na tym forum.. Na forach zachodnich już temat od dawna istnieje .. moim zdaniem końcówki mocy w klasie D zrobią pogrom w świecie audio.. wystarczy porównać nowe dobre rozwiązania.. Zrobiłem sobie badania słuchu i jest wszystko ok..

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość Patrick

(Konto usunięte)

Poczytalem sobie kolegi zakladke "o mnie" i...moglem to zrobic wczesniej => nie tracilbym czasu na zadawanie retorycznych pytan :-)

Kwestia slyszenia w kontekscie otolaryngologicznym to bardzo wazny aspekt ale to dopiero 1/3 sukcesu...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też nie rozumiem dlaczego np wzorcowa końcówka mocy pracująca w czystej klasie A stała się mułem w porównaniu z nowoczesną końcówką mocy w klasie D.. ponoć to niemożliwe na tym forum.. Na forach zachodnich już temat od dawna istnieje .. moim zdaniem końcówki mocy w klasie D zrobią pogrom w świecie audio.. wystarczy porównać nowe dobre rozwiązania.. Zrobiłem sobie badania słuchu i jest wszystko ok..

 

a jakie to były sprzęty? Jaki wzmacniacz w klasie D i w klasie A?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlaczego Redaktor naczelny Audio-Video już nie używa odtwarzacza CD !....?

Bo technologia wymusiła to na nim.. Następny krok to doskonałe wzmacniacze klasy D z zasilaczem impulsowym .. Ja już ten krok mam za sobą.... Może ktoś się założy ze mną ?..

 

 

Zasilacz impulsowy??? Klasa D??? A fuj! :)

Nie ma to jak wielki toroid i Single Ended Pure Class A... :)

Pewne sprawy to dogmaty (przynajmniej dla mnie).

A grzech przeciw dogmatom nazywa się herezja.

Ale oczywiście nie moje małpy, nie mój cyrk...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jeśli DAC - to NOS-DAC z buforem lampowym, jeśli wzmacniacz - to Pure Class A.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zasilacz impulsowy??? Klasa D??? A fuj! :)

Nie ma to jak wielki toroid i Single Ended Pure Class A... :)

Pewne sprawy to dogmaty (przynajmniej dla mnie).

A grzech przeciw dogmatom nazywa się herezja.

Ale oczywiście nie moje małpy, nie mój cyrk...

 

 

 

Szok może być duży dla niektórych... Ja Słuchałem na KRELL KSA 100mk2 teraz na ICEPOWER.

 

Proszę przeczytać to co pisał ktoś na jakims zagranicznym forum.. Przepraszam za tłumaczenie ale to tylko translator google.

 

"Kupiłem parę monobloków ICEpower bo potrzebowałem czegoś do władzy moje głośniki surround.Aż do tego czasu używam parę Mark Levinson No.33H No.33H "do zasilania moich głównych głośników.ICEpower był tak mały, kupiłem je z samych powodów Pan Harley ankietowanych: Small Form Factor, energooszczędne, a więc łatwość umieszczania "_ Potem przechodzi do dalszej mówiąc: _". Z ciekawości, ja podłączona ICEpower do prowadzenia moich głównych głośników. Wynik był zaskakujący. Lepsze dynamika, większa jasność i obecność, a pełną kontrolę nad Revel Salon (backthen). Różnice nie były subtelne. Zdaję sobie sprawę, że czasem możemy się mylić przez "inne" i "lepszy" dźwięk. Inaczej nie konieczne oznacza lepiej. Nie chciałem być przytłoczony przez różnicę. I niech wzmacniacze grać w ciągu kilku tygodni. I z powrotem przełączony do 33h, a ja osobiście naprawdę wolą dźwięku ICEpower w ciągu 33h. Sprzedałem mój 33h około 2 miesięcy po Kupiłem ICEpower. "

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I daj Boże zdrowie. Jeden lubi pomarańcze...

Są polskie końcówki mocy w Klasie D i każdy może sobie pożyczyć i wypróbować z czym to się je.

Tylko zalecam DŁUGIE testy bo sprzęt, który zachwyca od razu i wielce imponuje, na dłuższą metę może po prostu męczyć.

Zważ proporcję, Mocium Panie.

Dobry dźwięk jest jak sałata: chrupiące składniki i sklejający wszystko aksamitny sosik...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jeśli DAC - to NOS-DAC z buforem lampowym, jeśli wzmacniacz - to Pure Class A.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.