Audiofilskie bezpieczniki

kenaj · 15 Marca 2016

Wymiana bezpiecznika jest najbardziej efektywnym upgreidem... Poprawa jest jest, lub nazwijmy zmiana.. bo nie zawsze kończy się poprawą jest taka jak przy wymianie taniej sieciówki na dobrą, kilkakrotnie droższą.... czyli jak mawiają inwestorzy ... stosunek cena/zysk jest najkorzystniejszy.

Zgodzę się z każdym ze ceny w świecie audio są skandaliczne... co do tego nie ma wątpliwości... żeby 3-4 podstawki pod sprzęt kosztowały kilka tysięcy zl, a często potrzeba kilka kompletów, to jest paranoja. I tutaj jest pole do własnych eksperymentów dla osób które zachowały odrobinę zdrowego rozsądku lub są na "budżecie". Bezpiecznik jednak majątku nie kosztuje i sceptyków zapraszam do wypróbowania. Czasem trzeba zrobić "a leap of faith". A książka którą kolega przytacza.. no coz, to tylko opinia tego człowieka, autora, który najwyraźniej sam tego nie sprawdził.

**.:Gerard:.** · 15 Marca 2016

Proponuję również wymienić centymetr przewodu zasilającego w ścianie- w końcu on też przewodzi prąd. I przed licznikiem prądowym mieszkania- tak ze 2 cm dla świętego spokoju bym wymienił- też przewodzi prąd. I poprosiłbym aby w elektrowniach korzystano z audiofilskich przewodów....są bardziej koszerne ;)

Mówiąc krótko- chcesz więcej wiedzieć i nie dać się oszustom? Przeczytaj jakąkolwiek książkę, w której jest wiedza techniczna na podstawie której stworzono całe audio. Ja jedną poleciłem, ale są dziesiątki i setki innych.

A piszą w tej książce ze są słabe połączenia ? lepsze i gorsze materiały ?

nic nie jest doskonale a każde zlikwidowanie "słabego ogniwa" w torze może zbliżyć do dobrego połączenia,m prawda czy nie ?

asterposter · 15 Marca 2016

Wszystkie te rozważnania są piekne. Ale zapominacie panowie o jednej, lecz bardzo istotnej rzeczy. Zmysły ludzkie nie sa czymś co działa całkowicie autonomicznie. Kanały informacyjne jakimi one są, są niestety ze soba połączone i to w róznym stopniu. Wzajemny wpływ na siebie powoduje, że wrażenia generowane przez odbierane bodźce niekoniecznie muszą mieć źródło w tym, co jest o to podejrzewane. Mówiac wprost, jeśli przyjde do kogos i powiem mu, ze wymieniłem przed chwilą bezpiecznik w jego CD-ku, to może on usłyszeć zmiany w brzmieniu, mimo iz żadnego bezpiecznika nie wymieniałem. Tak to jest.

Jak to ktoś powiedział - sowy nie są tym czym się wydają. ;)

**marslo** · 15 Marca 2016

Jest mz tak, jak napisal to jeden z uzytkownikow audioshark.org :

"We can hear everything we measure, but we can't measure everything we hear. Let your ears be your guide."

Dlatego z pozycji czysto technicznych nie ma co rozmawiac w hiendzie. To slepa uliczka,a proces slyszenia i percepcji dzwieku jest duzo bardziej skomplikowany , niz technika budowy urzadzen.

sly30 · 15 Marca 2016

Kolejnego klona buma żegnamy.

**wit-told** · 15 Marca 2016

Przeczytaj jakąkolwiek książkę, w której jest wiedza techniczna na podstawie której stworzono całe audio. Ja jedną poleciłem, ale są dziesiątki i setki innych.

Czytałem niejedną, bo lubię czytać i zdobywać informacje, ale wszystkiego nie da się zmierzyć, policzyć i opisać - patrz wszystkie dziedziny Sztuki.

Z audio też tak jest, ale racja, trzeba być uważnym w dzisiejszym świecie, gdzie pazerność producentów, zwłaszcza nowych jest chyba ich najlepiej rozwiniętą zdolnością....

audiograde · 15 Marca 2016

I nie można zasłaniać się książkami w sytuacji, kiedy ewidentna empiria potwierdza zdarzenie.

A to, że ktoś nie słyszy albo nie "wierzy" - nic nie zmienia w meritum sprawy.

Niech raczej bada dlaczego tak ma... - skoro musi wiedzieć... :-)

olekbiker · 15 Marca 2016

Książki nie służą do zasłony- książki służą do oświecenia. Gdy czegoś nie wiem- sięgam po naukowe książki. Wiedza tam zgromadzona potwierdzona jest w dziesiątkach jeśli nie setkach eksperymentów. Jest to wiedza pewna.

Audiofilskie pierdu pierdu z pogranicza magii to robienie ludzi w balona i oszukiwanie ich na "gruby hajs".

15 Marca 2016

Książki nie służą do zasłony- książki służą do oświecenia. Gdy czegoś nie wiem- sięgam po naukowe książki. Wiedza tam zgromadzona potwierdzona jest w dziesiątkach jeśli nie setkach eksperymentów. Jest to wiedza pewna.

Audiofilskie pierdu pierdu z pogranicza magii to robienie ludzi w balona i oszukiwanie ich na "gruby hajs".

Ale po co ludziom odbierać radoche z ich hobby...?

**jar1** · 15 Marca 2016

Książki nie służą do zasłony- książki służą do oświecenia. Gdy czegoś nie wiem- sięgam po naukowe książki. Wiedza tam zgromadzona potwierdzona jest w dziesiątkach jeśli nie setkach eksperymentów. Jest to wiedza pewna.

Audiofilskie pierdu pierdu z pogranicza magii to robienie ludzi w balona i oszukiwanie ich na "gruby hajs".

To powinno chyba cieszyć? Skąd więc ta trwoga?

audiograde · 15 Marca 2016

Audiofilskie pierdu pierdu z pogranicza magii to robienie ludzi w balona i oszukiwanie ich na "gruby hajs".

W maksymach ze starych mądrych książek zapewne wyczytałeś:

"Chcącemu nie dzieje się krzywda"

I tego się trzymaj, wpisz sobie gdzieś do stopki. Będziesz pamiętał. W razie wątpliwości... kiedy znowu przyjdzie ci pomysł być mądrym... :-) czy tam...oczytanym..

**sir.jax** · 15 Marca 2016

Książki nie służą do zasłony- książki służą do oświecenia. Gdy czegoś nie wiem- sięgam po naukowe książki. Wiedza tam zgromadzona potwierdzona jest w dziesiątkach jeśli nie setkach eksperymentów. Jest to wiedza pewna.

Zapytam tylko, czy w tych książkach ktoś udowadnia wpływ bezpiecznika bądź jego brak na brzmienie ?

**Kazik II** · 15 Marca 2016

Zapytam tylko, czy w tych książkach ktoś udowadnia wpływ bezpiecznika bądź jego brak na brzmienie ?

A czy sprzedający sieciówki, bezpieczniki, informuje o konsekwencjach użycia jego produktów i braku odpowiedzialności za powstałe uszkodzenia ;)

**.:Gerard:.** · 15 Marca 2016

A czy sprzedający sieciówki, bezpieczniki, informuje o konsekwencjach użycia jego produktów i braku odpowiedzialności za powstałe uszkodzenia ;)

A jak kupujesz lekarstwa to nie przeszkadza Ci ze dodają ulotkę na której jest więcej przeciwwskazań niż działań ? pewny jesteś ze ten co to przepisał się zna i wie co przepisuje ?

Czy może być coś gorzej skonstruowane od "standardu" ?

**Kazik II** · 15 Marca 2016

A jak kupujesz lekarstwa to nie przeszkadza Ci ze dodają ulotkę na której jest więcej przeciwwskazań niż działań ? pewny jesteś ze ten co to przepisał się zna i wie co przepisuje ?

Czy może być coś gorzej skonstruowane od "standardu" ?

Uczciwy informuje o skutkach :)

15 Marca 2016

Mnie natomiast zastanawia reaktywacja kolejnego uśpionego przez dłuższy czas usera, który nagle z wielką ochotą przystępuje do dyskusji na temat który zdaje się go w ogóle nie interesować i nie dotyczyć, gdyż jak rozumiem z wpisów, w życiu nie miał do czynienia z porządnym bezpiecznikiem audio;-)

mark11 · 15 Marca 2016

Tomku on nie miał do czynienia z porządnym audio high-end, a co dopiero z bezpiecznikiem :) Oczywiste nie przeszkadza mu to nawracać innych.

Melepeta · 15 Marca 2016

Ja to się dziwię, po co takie osoby przychodzą i piszą w takich wątkach jak ten. Szkoda im naszych kilkuset złotych, które wydaliśmy na te bezpieczniki?

15 Marca 2016

a to się dziwię, po co takie osoby przychodzą i piszą w takich wątkach jak ten. Szkoda im naszych kilkuset złotych, które wydaliśmy na te bezpieczniki?

Najwyraźniej bardzo ich boli nasza głupota i rozrzutność;-)

Melepeta · 15 Marca 2016

O to, to. I jeszcze coś o oszustwach było.

**wit-told** · 15 Marca 2016

Chyba też by się przydała polecana już wcześniej maść:

Ukryta Zawartość